Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komentarz.. powiedzmy.. nie profesjonalny.. cd1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 63, 64, 65  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:56, 03 Cze 2010    Temat postu:

Dzisaj troche pomarudzę.Niby o wyborach , ale nie o kandydatach.

Zapewne wielku z nas zadaje sobie pytanie dlaczego Polacy masowo nie chodzą na wybory ?

To zjawisko znane od lat.Zatrważająca jest niska frekwencja wśród młodych ludzi.Nie głosują, a potem mają pretensje do "moherów", że wybrały nie tego kandydata, co trzeba. Nie wiem czy słusznie.Dlaczego zatem sami nie zmobilizują się na tyle, żeby postawić krzyżyk przy wybranym przez siebie nazwisku ? Pokaż, że zależy Ci na Polsce - idź na wybory.

Przyczyny.

Prawie wszyscy w kolo mowią , twierdzą , ze aktualny system wyborczy jest anachroniczny , nie odpowiada wymaganiom obecnych czasów , że nie są to wybory , tylko głosowanie .Nie nalezy w tym przypadku winić "demokracji" choć nie idealna , dalej jest najlepszym ze znanych systemów.

Paradoksem naszego systemu wyborczego jest to , że zazwyczaj kandydat , który cieszy się nie najwyzszym poparciem społecznym jest... faktycznym zwycięzcą wyborów w okregu.Nierzadko obywatele głosują nie "za", ale "przeciw" komuś innemu. Efektem bywają głębokie podziały, wzajemna wrogość dużych grup obywateli. Oczywiście, jest to szkodliwe dla państwa jako całości. Obserwując scenę polityczną i styl prowadzenia kampanii wyborczych można dojść do wniosku, że demokracja made in Poland jest w impasie. Często mamy bowiem do czynienia z zachowaniami spod znaku oszczerstw , chamstwa , prostactwa , klamstwa , wyciągania przysłowiowych haków.

Niewątpliwie sposobem na przyciągnięcie Polaków do urn byłaby taka reforma systemu wyborczego, która pozwoliłaby poszczególnym obywatelom zyskać poczucie , iż mają realny wpływ na wybór konkretnych osób , gdzie wygrywa ten co osiagnie najwiekszą liczbę zwolenników.W ten sposób może udało by się wreszcie dokonać optymalnego wyboru ? Znaleźć prezydenta , który naprawdę byłby prezydentem wszystkich Polaków , a nie tylko bardziej zacietrzewionej, lecz jednocześnie skutecznej i po prostu idącej na wybory - mniejszości.

Tak czy inaczej, ewentualna druga tura, weryfikowałaby stan rzeczy. Warto się zastanowić , czy przypadkiem taki sposób wybierania miałby szansę pozytywnie wpłynąć na postawy kandydatów , którzy prowadziliby bardziej merytoryczne kampanie , mniej manipulując społeczeństwem.

Mamy obywatelskie prawo do udziału w wyborach i oddania swego głosu na jednego z kandydatów.Jest to prawo , ale nie obowiazek , nie nakaz , więc warto może przemyśleć wprowadzenie mozliwośći rezygnacji z tego prawa dla sób , które sobie zazyczą skreślenie ich nazwiska z listy uprawnionych do głosowania , z tych czy innych wzgędów. Frekwencja wówczas wygladałaby całkiem inaczej.Być może z czasem takie osoby zmienilyby zdanie , opinię o wyborach i zechciały brać udział w życiu politycznym kraju.

Janusz


.
.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 12:41, 03 Cze 2010    Temat postu:

Glos czlowieka z charyzmą , przewodniczącego partii politycznej PO , głos Kanclerza.......

http://www.youtube.com/watch?v=x7bEu4DkIuU

http://www.youtube.com/watch?v=4MrJ03LipsU

Każdy z nas ma swoją charyzmę , która w nas drzemie.U jednych jest ukryta przez wiele lat , moze nawet nigdy nie ujawnić się na tyle byś sam siebie mógł ocenić , dać się poznać innym.U innych objawia się dosyć wcześnie i nie zawsze taka osoba z charakterem jedna ku sobie swoje otoczenie .

Charazyma i osobowość człowieka to bardzo zbieżne cechy , dodając do tego zdolnosci/predyspozycje oraz wartosci , ktore wyznaje i mamy całość.

Bez charyzmy życie jest zwykłe, szare i do dupy, do tego przepływa przez palce. A czas mija, mija, mija... Bez jaj , bez ikry , bez szaleństwa , z przebłyskami tylko spontaniczności i z pozerstwem na pokaz , w miejsce naturalności. A szkoda , że tacy ludzi w spoleczeństwie stanowią wiekszość z nas.Chciałbym się mylić

Charyzma to podejście do życia oparte o to , jak łatwiej , prawdziwiej , mądrzej i pełniej żyć. To wiara w siebie ponad wszystko i taka relacja z sobą samym, która daje niepodważalne poczucie własnej wartości , niezależności i siły. To napęd , by mówić mądrze to co się myśli, tworzyć swoje własne prawa i zasady i zagościć naprawdę w rzeczywistości , czując się wszędzie i zawsze jak w swoim domu.

Charyzma to stałość , niezmienność w ukształtowanych poglądach i dążność w ich realizacji , stosowaniu i wprowadzaniu w zycie , to oddziaływanie na otoczenie , jednanie sobie wiekszej ilosci zwolenników i przyjaciól niż wrogów.

Może się rozpędzilem , może czegoś nie rozumiem , ale w rozmowie bezpośredniej , często potrafię rozpoznać z kim mam do czynienia i nie jest to wazne czy rozmawiam z człowiekiem przy kufelku piwa pod parasolem na deptaku , czy z czlowiekiem z tytulem naukowym w tle o powąznych sprawach.

Janusz


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 13:46, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:10, 03 Cze 2010    Temat postu:

Mr. Green

Cytat:
odrzucam słowa "głupota" i "brak logiki". Ale reszta była ciągiem wydarzeń urynkawiania.


czyli...

Cytat:
po zerwaniu zarządów i zjednoczeń nastąpiła hulaj dusza.


co było na pewno lepsze niż...????

Cytat:
struktura zarządzania była na tyle już archaiczna i sterowane odgórnie poprzez aktywy nie pracownicze


Czy ty to o czasach po 89???? Unowocześniono więc... i padło...hehe. Co dalej? Przedsiębiorczość w RP ruszyła... i padła konkurując z przywilejami dla tych z zagranicy. Czyli z grubsza... bić swoich?

Więc LB był ślepy i... nie wiedział, ale odważnie na nasz koszt w imię wyższych idei????

To dzięki niemu powstała rycząca "Samoobrona" w 92. Ile lat sami rolnicy się darli na niesprawiedliwość na takim rynku. LB raczył bąknąć coś w temacie... I to wtedy jak nasze rolnictwo dogorywało, a przemysł przetwórcy (polski) leżał na amen. Był to nieśmiały i chyba zapomniany apel-bąk w UE(97-98), że trzeba zlikwidować dofinansowanie do rolnictwa Mr. Green Zasłanianie się niemocą wielkich geniuszy jest hipokryzją.

eeee tam. Mnie się już nie chce pisać do "przekonanych". To tak jakbym pisał do 5-tej kolumny udających polaków.

Ja też "..odrzucam słowa "głupota" i "brak logiki"..." Nazywam to po prostu ZDRADA.

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:11, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:07, 04 Cze 2010    Temat postu:

Polskie autorytety !!!!

Jakiemu człowiekowi można przypisać miano autorytetu. ?

Nie chcę być źle zrozumianym , ale uwazam takie pytania za zasadne i nie ma co się obrażać na kogoś kto je zadaje.


Autorytet - powaga, znaczenie , pojęcie mające kilka odmiennych, choć nakładających się często znaczeń.

Społeczne uznanie, prestiż osoby oparty na cenionych w danym społeczeństwie wartościach.

Osoba ciesząca się uznaniem , mająca kredyt zaufania co do profesjonalizmu, prawdomówności i bezstronności w ocenie jakiegoś zjawiska lub wydarzenia.

W kontaktach międzyludzkich osoba mająca cechy przywódcze , z wysoką inteligencją emocjonalną lub charyzmą.

Najczęściej autorytet postrzegany jest jako czynnik stabilizujący więzi społeczne i ma wydźwięk pozytywny.

W psychologii osoba , której jesteśmy skłonni ulegać, podporządkowywać się i wykonywać jej polecenia

Istnieje jednak niebezpieczeństwo , iż nadmierne zaufanie do autorytetów grozi skostnieniem poglądów , a czasem nawet ich zwyrodnieniem. Brak autorytetów w danej społeczności grozi jej rozpadem lub anarchią. Istnienie w społeczności jednego , dominującego , autorytetu grozi jej faszyzacją. Zbyt wielka ich liczba też jest zagrożeniem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:08, 11 Cze 2010    Temat postu:

Czy jest szansa na to by prawda zwyciężyła , by zwyklych ludzi , obywateli państw tego świata nie oszukiwano.W czyich rekach i na czyich usługach powinna być "czwarta władza".? Czy kiedykolwiek dojdzie do zorganizowanego bojkotu " czwartej władzy " .Ładnie by wyglądali po takiej akcji.

Czym nas karmią odnośnie kryzysu , gdy tymczasem winien jest system powołany i podtrzymywany przez lata z mocy politycznych decyzji podejmowanych w imię interesów wielkiego kapitału , przede wszystkim finansowego. Jak to jest , że rządy państw dofinansowują prywatne banki ? Kto rządzi , kto kieruje., zarządza tym kapitałem , kto zyskuje (bogaci sie ) na kryzysie światowym.......... , kto za to wszystko zaplaci ? Dlaczego banki nie bankrutują , dlaczego rządy państw nie przejmują bankrutów

Są to pytania na które jak dotąd brak konkretnej odpowiedzi. Czy jednak tak trudno na nie znaleść odpowiedzieć ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:15, 11 Cze 2010    Temat postu:

Wypowiadamy się ns forum w tematach , które wstrząsnęly opinią publiczną Polski i nie tylko.

Tragedia smoleńska , powódz obejmujaca praktycznie dorzecza wszystkich wiekszych rzek , a w niektórych regionach i strumyków , które przeistaczały sie w rące potoki.. Na to wszystko nakłada się niespodziewana , przyspieszono , zeby nie powiedzieć w trybie sprinterskim kampania wyborcza.
Mija czas , a nikt powazny , zadne media nie próbują podsumować tych wydarzeń , dociekać przyczyn i reakcji rządu i administracji państwowej na sytuację w kraju., oraz katastrofr smoleńską.

Co do forum to dziwię sie niektórycm "naszym fachowcom" ich wiedziy i umiejętności posiadania cech jasnowidztwa. Gratuluje też wiary w prawdomówność srodków masowego przekazu.

Nie chcę nikogo winić za to co sie stała , ale.....czy mozna nad tymi faktami przejść do porzadku dziennego , udawać , że nic sie nie stało , los tak chciał ?

Państwo , które nie potrafiło zapewnić ochrony swojemu prezydentowi , ministrom i najwyższym dowódcom wojskowym , nie zdało egzaminu.Tu nie może być zadnych watpliwości.To nie piloci Tu-154 są winni katastrofy pod Smoleńskiem , ale ludzie którzy za to biorą niezłą kasę , może z MON , MSZ , może ludzie z Kancelarii Prezydenta.......

Czas też przestać udawać, że mamy sprawną administrację państwową od najwyzszego szczebla po najnizszy , że mamy sprawne wojsko , słuzby mundurowe , cywilne. Duzo wypływa z kasy państwowej pieniązków na utrzymanie tych służb , a gdy przychodzi sprawdzian , to ludzie są zdani na swoje ręce i wzajemną solidarną pomoc.Ludzie dają z siebie , Ci w mundurach również , wszystko co mają , swoje ręce ,poświecają zdrowie , czas.Jeszcze większe pieniadze biorą Ci co w swych obowiazkach mają zapewnić sprzet , organizację pracy i "pomyslunek techniczny" . Ci co biorą od państwa duzo , daja od siebie mało , ci co na dole zarabiają mało dają od siebie duzo.To jest obraz dzisiejszej Polski.

Katastrofa smoleńska oraz powódź wykazały wszystkie słabości polskiej armii.i całej reszty.Widac to na zdjeciach z akcji walki z powodzią , że łopata , ludzkie mięsnie , wywrotka piachu i worek foliowy to nasze najtrwalsze atrtybuty w walce z żywiołem.Widzi się minimum sprzetu cięzkiego , minimu mechanizacji , organizacji pracy , nie widać specjalistów , koordynacji , ludzie uczą sie na własnych błędach Wmawianie Polakom, że państwo zdało egzamin, a zawiniła pogoda , piloci, lotnisko w Smoleńsku i Kancelaria Prezydenta , kompromituje nas zarówno w oczach sojuszników w NATO i Unii Europejskiej, jak i przed całym światem .

Wizyty premiera i innych oficjeli w miejscach powodzi to czysto PR-owskie zagrania . Premier , ministrowie , generałowie powinni kierować akcją pomocy ze sztabu , a na miejsce kataklizmu , wybierać się dopiero po zakończeniu tragedii, aby ocenić straty. Takie wizyty tylko dezorganizują pracę miejscowych służb ratowniczych. Są to fakty , które nie chcą dotrzeć , szczególnie do zwolenników PO. Klęska powodzi i katastrofa smoleńska nie przynosi chluby PO , Polskę pod rządami Platformy Obywatelskiej dotykają klęski i nieszczęścia , bo do rządzenia oprucz dobrych chęci potrzeba też wiedzy i odrobinę szczęście , tak zwanego fartu zyciowego.

Z takimi ludzmi , ktorzy są zwolennikami władz , partii , która nie potrafi rządzić duzym europejskim państwem , którzy nie dostrzegają słabości naszego państwa , nie dopuszczaja krytyki , nie przyznają się do tego że jest źle , tylko idą w zaparte , wszelka dyskusja mija się z celem.

Co jeszcze musi się w Poslce wydarzyć by uznać to za klęskę żywiołową ? Co musi się wydarzyć by rząd Pana Tuska podał się w całości do dymisji , a PO poddała weryfikacji spolecznej , czyli nowe wybory pod koniec lata ?

[link widoczny dla zalogowanych] - "po nas choćby potop" , to własciwe hasło Pana Komorowskiego w tych wyborach

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:07, 11 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Ci co biorą od państwa duzo , daja od siebie mało , ci co na dole zarabiają mało dają od siebie duzo.To jest obraz dzisiejszej Polski.


Ta ocena, jak wydaje mi się, nie ma solidnych podstaw, jest raczej domniemaniem. Przypomina mi słynne "Gdy naród do boju przystapił z orężem, Panowie w stolicy radzili".
Każda praca jest wynagradzana na ogół adekwatnie do jej ceny rynkowej.


Cytat:
Wizyty premiera i innych oficjeli w miejscach powodzi to czysto PR-owskie zagrania . Premier , ministrowie , generałowie powinni kierować akcją pomocy ze sztabu , a na miejsce kataklizmu , wybierać się dopiero po zakończeniu tragedii, aby ocenić straty. Takie wizyty tylko dezorganizują pracę miejscowych służb ratowniczych


Ale gdyby tam nie pojechali, to zarzutom braku zainteresowania nie byłoby końca. Jest obowiązkiem władz państwowych w momentach kryzysowych wspierać obywateli świadomością, że Państwo jest z nimi, zna sprawę, współpracuje , pomaga.
Wszyscy to robili i robią.. włączając obu Kaczyńskich.
Poza tym, istnieje presja na polityków koniecznością utrwalania swojego wizerunku w oczach wyborców. Do tego służą wszystkie okoliczności, niezależnie już od potrzeby, każde przecięcie wstęgi, każde, byle jakie nawet, honoris causa. Co nie oznacza, że każde pojawienie się polityka jest tylko propagandą. To by było bardzo powierzchowne stwierdzenie.[/quote]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:44, 13 Cze 2010    Temat postu:

Jago , ja nie oceniam czy to Kaczyński , czy Komorowski itd. oceniam ogólnie.Patrzę na to co pokazuje telewizja , a raczej co chce pokazać i wyciągam wnioski.Czasami przebije się wiadomość , której więcej nie powtórzą.
Na ten przyklad , bardzo krótko pokazano pokrzywdzonych ludzi w poprzedniej powodzi , którzy potracili cały dobytek i jaką pomoc otrzymali od państwa . Żadnej , poza barakowazami w których mieszkają do dzisiaj.Przynajmniej tak to wygladało w stosunku do tych co ich pokazano.

Kazda władza na terenach gmin , powiatów , województw , ktore dotknęla powódz , po katakliźmie powinna podejmować decyzje , wyciagac wnioski.

To tak jak z zimą i tym , że pewnym jest , że spadnie snieg , że bedzie gololedz i słuzby , w tym wypadku odpowiedzialne za drogi przygotowują się na takie okolicznośći , bez mała cały rok.Tak służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w wypadku powodzi powinny byc na to przygotowane pod kazdym względem, szczególnie organizacyjnym .

Nie bedę rozwijał tematu , ale jestem przyzwyczajony do pracy z ludzmi , do organizacji , koordynacji ich pracy i być moze łatwiej mi jest dostrzegać wszelkie niedociagnęcia. Niedociagnięcia , niespodzianki tak , bo ich się nigdy nie uniknie , nie przewidzi , ale nie to co niekiedy pokazywała telewizja.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:02, 13 Cze 2010    Temat postu:

Ś.p. Prezes NBP Pan Skrzypek twierdził, że pieniądze z MFW na podtrzymanie kursu walutowego nie są NBP potrzebne, ponieważ bank posiada dość własnych rezerw walutowych oraz ma bezpłatny dostęp do rezerw Europejskiego Banku Centralnego. Dlatego byly Prezes NBP ś.p. Pan Skrzypek chciał,, aby rząd jasno zadeklarował , że to jemu potrzebna jest pożyczka.

Jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej wyraził obawę, że Platforma gotowa jest jeszcze bardziej zapożyczyć kraj, byle wygrać wybory.

Tu kryje sie tajemnica tak szybkiego powolania Pana Belki na Prezesa NBP .PO chce upiec pieczęć na kilku ogniach , a przecież tego się zrobić nie da , pieczeń będzie do wyrzucenia.Te zagrania są tak czytelne , że PO musi usłyszeć ten "gwizd" publiki . Pan Komorowski kolejny raz zostaje wygwizdany . Czy taki ktoś moze wygrać wybory ?

Czy Pan Komorowski nie wie , że dług publiczny Polski w walutach obcych sięga obecnie blisko 200 mld zł, a cały dług publiczny – prawie 700 mld złotych. W ciągu dwóch lat rządów Platformy Obywatelskiej wzrósł on aż o 200 mld złotych (o 80 mld zł w 2009 r. i o 120 mld zł w tym roku).

- W takim tempie jak obecnie dług nigdy nie przyrastał. To rekord w historii - ocenia Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. –

Jeśli jest się tak zadłużonym, trzeba dalej pożyczać, żeby rolować stare długi.Dlaczego Pan Komorowski idzie na ręke rzadowi Pana Tuska. W ten sposób Polska stała się zakładnikiem własnych potrzeb pożyczkowych i kapitału spekulacyjnego, tracąc kontrolę nad własną walutą. Tak naprawdę decydujący wpływ na wartość złotego ma dzisiaj Londyńskie City oraz banki inwestycyjne i fundusze Wall Street – twierdzi Szewczak.

A jak zachowuje się Pan Belka ? Pan Belka zadeklarował się jako zwolennik wystąpienia Polski do Międzynarodowego Funduszu Walutowego o przedłużenie elastycznej linii kredytowej na ponad 20 mld USD. – Figlarnie mówiąc – w niepewnej sytuacji trzeba mieć pasek, ale dobrze mieć i szelki – mówił Belka. Powiedział, że bez znaczenia jest, kto będzie subskrybentem tej linii – rząd czy NBP. Prawda jakie to ciekawe , ale i przewrotne.

Subskrybent to ten, kto ponosi koszty utrzymywania linii w gotowości, a w razie potrzeby jej rzeczywistego wykorzystania – spłaca kapitał wraz z odsetkami. Jeśli subskrybentem linii z MFW będzie rząd – i on wykorzysta te środki – nasz dług publiczny skoczy o kolejne kilkadziesiąt miliardów , na co rząd nie może sobie pozwolić. Jeśli zaś kredytobiorcą będzie NBP – i to on użyje pieniędzy z MFW – zadłużenie publiczne nie wzrośnie , spadnie za to poziom rezerw walutowych banku centralnego.Zadowolenia z wyboru Belki na prezesa nie kryje również minister finansów Jacek Rostowski. Być może liczy na wypłatę z NBP wyższego zysku na rzecz przyszłorocznego budżetu. Belka już zapowiedział, że przyjrzy się metodzie naliczania zysku z banku centralnego.

- W czerwcu rząd rozpoczyna prace nad przyszłorocznym budżetem, który bez dodatkowych środków się nie domknie. To wtedy zobaczymy, jak swoją rolę spełnia prezes Marek Belka – uważa Szewczak.

My , polskie spoleczeństwo też zobaczymy co wymysli rząd w jaki spoób dokonać drenazy naszych kieszeni. Jedno jest pewne , sobie "od pyska" nie odbiorą nawet jednego okruszka.

Ta ekipa jest świetna w rządzeniu , a raczej w wychwalaniu swych sukcesów , w czym wtórują im przyjazne media , pseudoeksperci , mają się czym pochwalić.
Wystarczy porównać wskaźnik PKB , którym najczęsciej się operuje.
3.6 % - w 2005 roku gdy po rzadach AWS ekipa SLD osiągnęlła taki wskaźnik i ten wynik przekazała PiS-owi
6.8 % - w 2007 roki , po dwóch latach rzadów Prawo i Sprawiedliwość przekazała ten wynik PO.
1.8% - to wynik PO w 2009 roku po dwóch latach rządów

Mozna do tego coś dodać , chyba tylko jedno zyczenie - kiedy PO zrozumie , że nie potrafi rządzić.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:23, 13 Cze 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja tego nie chcę komentować , moze ktoś z PO zna jakieś bliższe szczególy.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:11, 13 Cze 2010    Temat postu:

Zmiany można komentować wtedy, kiedy nastąpią. Dla mnie - ważna jest pozycja partii, a nie jej struktura wewnętrzna. Jeżeli przy określonej strukturze partia będzie miała dobre wyniki - to zmiany są OK.
Ciekawe, że najbardziej chętnym do oceny zmian jest Paweł Piskorski, który już dzisiaj nic do PO nie ma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 16:07, 17 Cze 2010    Temat postu:

Jago , wybacz nie skomentuję twej wypowiedzi.Nie wiedziałem , że jesteś tak zaangazowana w ta partię Partaczy Optymalnych i ludzi nie dotrzymujących słowa wyborczego.

Pozdrawiam - Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 6:30, 18 Cze 2010    Temat postu:

Januszu!
Wskaż mi partię, która zrobiła to co powiedziała, gdy przejęła władzę!
Bo co innego jest agitacja, co innego możliwości nawet tego .

Z zażenowaniem słuchałem wczoraj Kaczyńskiego, który mówił ludziom, że Polskę jest stać na lepszą pomoc dla powodzian. Też się z tym zgadzam.
Ale Polska nie ma nadwyżki budżetowej, nie może sobie pozwolić na przerzut środków z jednej strony na drugą, nie może nie dbać o całościowy rozwój gospodarki. Wprawdzie są kraje w o nawet w Europie czy Unii, których gospodarka stoi gorzej, mają większe zagrożenia kryzysem niż Polska, z tym, że czy musimy do nich równać? Nie możemy rozwijać się wielokierunkowo? Musimy i jest to właściwy kierunek nie wracać do stanu poprzedniego, czyli do stanu przedpowodziowego. Przecież o wiele lepiej będzie uregulować nasze rzeki. O ile ludzie, a są też tacy, nie mają do czego już wracać, nawet nie chcą, to dać im inne możliwości rozwoju, przenieść się w inne miejsce. I nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, dawać im po 6 tys. i dużo więcej jak obiecuje ten, co ma zostać tylko Prezydentem, na to, aby je tylko wydali., a reszta gospodarki, reszta polaków nie jest "poszkodowana", więc im można nie pomagać. Ale też rząd może wspomóc tych polaków, co pomogą stanąć na nogi powodzianom!
Jak również pragnę zauważyć, że .... plany rządu w zwiążku z powodzią .... się zmieniły. Partia Partaczy Optymalnych, jak i każda inna na ich miejscu musi już zmienić program, przynajmniej budżetowy, a jeszcze bardziej wyborczy wyborczy ani trochę nie przystający do ich programu, bo nie tylko oni sami rządzą. Przecież nie po ich myśli są ustawy, tylko sam Sejm je zmienia, a Prezydent nawet te ich lekko zmienione - wetuje.
Czyli o czy tu mówić, jeżeli wszystkie partie w programach mają programy ponad 4-letnie. A i zawsze w nich obiecują "niebo" ani trochę nie przystające do rzeczywistości. Nawet na głupie przygotowania, o ile nic ich nie wypacza, nie zmieniają się warunki, to i bywa, że i 100 lat nie wystarcza.

Dlaczego dziś już się nie mówi, że "PO i Tusk nic nie robi"? Co się zmieniło w innych partiach, na ile jest inna sytuacją, że się tym nie obarcza PO? Przecież przed kampanią tak gadało przede wszystkim PiS, jak i wszyscy inni z mediami włącznie. Przecież PO nadal i to kompletnie i dokładnie i nadal nic nie robi! Tylko rządzi, tylko trzyma budżet w stanie obliczalnym jeszcze, tylko robi tyle, na co Polskę stać, nawet z pewnych zobowiązań państwowych chce i próbuje się wycofywać.

Jak sytuacja jest trudna, to i optymalny wariant, optymalne warianty, przewidywania nie jest tak łatwo w mgnieniu oka też znaleźć! Nie jest też tak łatwo cokolwiek przeprowadzić i to z powodzeniem!
To sobie różnej maści demagodzy mogą mówić, mamić czym im się chce, czym można zaimponować jako wielki znawca. Tylko jakie potem będą skutki? Czy w historii ci tacy wielcy, tacy obiecujący znawcy tematu
i odpowiedzialni za swoje zapowiedzi, to też nasza już porewolucyjna historia uczy nie wpędzili nas w żadne tarapaty. Albo inaczej. Czy im się chociaż raz udało nie wpędzić?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:23, 18 Cze 2010    Temat postu:

Mr. Green
Cytat:
Czy w historii ci tacy wielcy, tacy obiecujący znawcy tematu
i odpowiedzialni za swoje zapowiedzi, to też nasza już porewolucyjna historia uczy nie wpędzili nas w żadne tarapaty. Albo inaczej. Czy im się chociaż raz udało nie wpędzić?

... oczywiście włączając w w/w Tuska.

To może przepędzić takich?

Pozdro Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:34, 18 Cze 2010    Temat postu:

Mr. Green

A w ogóle bawi mnie (raczej zastanawia) takie utożsamianie się z... No właśnie z czym? Ja Polak mam się utożsamiać z... kapitałem zagranicznym? Z firmami, z bankami, z mediami?

Czy obce meble i osoby w moim mieszkaniu mają we mnie wzbudzać radość z bogactwa, wolności? A gdzie ten wzrost MOJEGO bogactwa, dostatku? No bo chyba po to przekształcenia? Zastanawia mnie taka filozofia...

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 10:35, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 15 z 65

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin