POLITYKA 2o

Gość

Skoro szfankuje nie tylko nasze forum , pozwoliłem sobie przenieść ten temat , tak dla sprawdzianu , czy wina leży w ludziach poprawnego nadzoru , czy to technika "figluje".

Nie lubię Pana Rokity , a ostatnio i Pani Nelly jak zaczęła wypowiadać się coraz częściej i okazało się , że nie jest łatwo lawirować tu i tam bez konsekwencji , jak również i to , że umiejetność stawiania na właściwego konia to domena ludzi z charyzmą , mądrych o stałych poglądach i zapatrywaniach.Podzielona rodzina niczego dobrego nie wróży.

Nie wiem czy po ostatnich wydarzeniach , trochę tych na uboczu głównego nurtu polityki nie mozna dojść do ciekawego wniosku.Pan Rokita, małżonkę zostawiamy w spokoju , jakby nie pasował do PO , nie nadaje się , może nie tyle go programu wyborczego tej partii , ile do jej zamierzeń po wygranych wyborach.

Wyglada na to że Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego PO otrzymał prikaz , lub sam na to wpadł , by ośmieszać Jana Marię Rokitę, ma to robić w taki sposób, aby raz na zawsze zniszczyć dobry, pozytywny wizerunek Rokity w społeczeństwie , któro uważa i jeszcze go ceni.

Pan Schetyna wie dobrze o tym, że Rokita może być jego partyjnym konkurentem do władzy i nie pójdzie na żaden lewy „układ”, ale Pan Schetyna i cała wierchuszka Platformerska, i nie tylko platformerska, bo „stronnictwo” postkomunistyczne jest szerokie, oni wszyscy wiedzą , że Rokita zna dokładnie plany i zamierzenia ZGP (czytaj: Zjednoczonej Grupy Przewalaczy). O co chodzi Schetynie i rządzącym z tą liberalizacją samorządów i decentralizacją państwa.

Najważniejsza sprawa dla PO to zabezpieczyć się na wypadek porażki i szybszego , nizby się spodziewali odejścia od władzy, aby nie pozostać na lodzie jak w przypadku wyborów w 2005 roku. Platformersi chcą jednego, im tak naprawdę nie zależy na liberalizacji samorządów, bo co ich obchodzą dziury zabite dechami gdzie psy .......Im zależy na możliwościach, jakie daje w przyszłości brak nadzoru Państwa nad poczynaniami samorządów, i to głównie tych atrakcyjnych samorządów, tych gdzie mogą kręcić takie lody o jakich się normalnym ludziom nie marzyło.

Zabrać uprawnienia Wojewodom i zwiększyć uprawnienia Urzędów Marszałkowskich, ot priorytet Platformy Obywatelskiej. Jeżeli do tego dojdzie to czy PO i całe „stowarzyszenie” zliberalizowanej komuny będzie przy władzy czy nie, nic nie będzie stało im na drodze tworzenia
„lodziarni” z których wyciągać będą olbrzymie majątki. Nie warto się rozpisywał i szczegółowo podawał przykłady kręcenia lodów na lokalnych rynkach za czasów III RP, bo należy dysponować szeregiem przykladów , ale dam jeden , drobniutki przykład nie zaszkodzi.Nalezy przypomieć sobie jak to było z prywatyzacją jednej z cukrowni, ( czy aby jednej) ano doprowadzono ją sztucznie na krawędź bankructwa (wszystko działo się zgodnie z ukształtowanym za III RP prawem, które do dzisiaj obowiązuje), i kupił tę cukrownię „zachodni inwestor” aby ją uratować i uratować miejsca pracy dla ludzi tam pracujących. I co? Dzisiaj tej cukrowni już nie ma, zamknięta – a przejmując ją po zakupie ten „zachodni inwestor” wraz z cukrownią otrzymał magazyny z cukrem, i był tam cukier zmagazynowany, a jakże. Wartość tego cukru czterokrotnie przekraczała kasę jaką wyłożył na zakup tej cukrowni „by ją ratować od upadku”.Wszystko zgodnie z prawem.

To tyle przykładu kręcenia lodów za III RP, ta III RP wróciła, wróciła bardziej doświadczona, o wiele bardziej zdeterminowana do działań, ale nie do działań na rzecz dobra nas wszystkich żyjących w Polsce lecz zdeterminowana szybkim powiększaniem zasobności swoich „portfeli”.

Koryto jeszcze jest, i póki coś tam w nim można znaleźć trzeba „żreć” ile się da. To priorytet władzy, obecnej władzy wywodzącej się z PO

Uwierzyłbym Panu Schetynie gdyby powiedział likwidujmy powiaty, bo to niepotrzebne dublowanie się urzędów. Dajmy Gminom więcej władzy, niech oni decydują o wpływach, wydatkach, o inwestycjach, podatkach i budżecie Gminy. Ale to co głoszą Platformersi o zabraniu uprawnień Wojewodom i przekazaniu ich Urzędom Marszałkowskim z daleka śmierdzi chęcią „zawłaszczania gospodarczego” największych i najatrakcyjniejszych Reginów Polski, tych gdzie od lat w wyborach samorządowych wygrywa Platforma, PSL czy SLD (teraz LiD). Ta „liberalizacja” da im pewność, że będą mogli planować na lata (jak za komuny) liczne przekręty (miałem napisać inwestycje) mające niby dawać lokalnej społeczności „rozwój”, szumnie nagłaśnia i opisuje się te wizje w mediach, głównie w nie polskich mediach. Wiele jest takich „inwestycji” wiele się dzieje złego dla nas Polaków i dla naszego kraju . Plan liberalizacji samorządowej jaki przedstawia Platforma ,a z nią całe „stowarzyszenie” doprowadzi do tego że będzie jeszcze gorzej.

Przecież słyszymy i czytamy o tym cudzie gospodarczym, jaki nam gotują rządzący , chcąc nas ponownie wepchnąć w ruskie łapy z jednej strony a w objęcia zdrajców Polski i morderców narodu polskiego z drugiej .

Obserwujmy co się dziele w słuzbie zdrowia , szykuje się niezły pasztet , nowy cud gospodarczy , jak sie okazuje są pieniadze na podwyzki dla lekarzy i to jakie podwyzki. Tylko nikt nie mówi skąd sie pojawią te pieniadze , jak zaowocują , ile to będzie tak naprawdę kosztowało i kogo, czy się w konsekwencji opłaci i komu. Przypomnijmy sobie co powiedziała taka biedna i pokrzywdzona poseł PO Pani Sawicka , kręcenie lodów w słuzbie zdrowia to początek końca państwowej słuzby zdrowia , kręcenie lodów wokól panstwowej telewizii i radia to prywatyzacja tych instytucji i dalsze działanie na szkodę państwa polskiego.

Podchódźmy więc z dystansem do tego co widzimy i słyszymy w mediach, nie dajmy się omotać słowom i tylko słowom o wielkich czynach a w cieniu tych słów wręcz odwrotnemu działaniu. Żądajmy czynów godnych Polski i Polaków, które nie wpłyną na utratę wolności i suwerenności Polski i nie pozbawią naszego narodu godności, a takie zapędy już są, mówi się o prawie całkowitej likwidacji produkcji w Polsce i o wykorzystywaniu Polaków jako najemników. (zobaczymy jak wybrną z kolejnego , zblizającego się tematu , wydajności pracy , przy nieuchronnym wzroście plac).Nie dajmy się i nie pozwólmy na to, my potrafimy wiele, naród nasz udowadniał to przez wieki, a znane i do niedawna szeroko głoszone hasło brzmi: „POLAK POTRAFI”.

I byle nie okazało się przypadkiem w końcowym rozrachunku, że jedynie potrafi dać się ogłupić.

Oj się dzieje , oj dzieje ! Ja tu żadnych cudów nie dostrzegam , tylko dalsze szkody dla Polski i Polaków.Tego się nalezało spodziewać bo PO to..........

Janusz

Gość

Gość

Masz rację Łukaszu .W tej wypowiedzi , może trochę przeszarżowałem , ale skoro innym wolno np.Tobie i to wiele razy , ( tylko nie karz mi szukać przykładów) to może i mnie zostanie to wybaczone , tym bardziej , że można to bardzo róznie interpretować i nie dotyczy konkretnych osób , tylko załóżmy systemów.

Janusz

Gość

Ciekawi mnie kto da pierwszy plamę w rządzie Pana Tuska. Kogo pierwszego wywalą (czy aby jest taka możliwość)”na zbity pysk” i jak długa będzie to kolejka., Kandydatów jest wielu.

Czy Pani Pitera jest w rządzie? Chyba jest i to pełnomocnikiem , osobą od walki z korupcją, nie na darmo do niej dzwoniła Pani Sawicka. Co ta kobieta (Pitera)gada to zaczyna być bardzo interesujące.

Zapowiada zlikwidowanie Najwyższej Izby Kontroli , brawo , ale będzie fajnie , po co nam jakieś kontrole. Po co kontrolować wszystkie jednostki państwowe , jak ich nie będzie , po co kontrolować samorządy i wszelkie instytucje utrzymujące się z funduszy społecznych , wystarczy obsadzić je swoimi ludźmi , sprawdzonymi w boju i tym , że sami potrafią się należycie samokontrolować. To są czyste , namacalne , konkretne i wymierne oszczędności w budżecie państwa.

Ludzie po co ta CBA , co oni udowodnili , taka korupcja jak w Polsce jest w każdym miejscu na świecie , jaki to procent ujawnionych przekrętów , to margines , nie dajmy się ogłupić. Platforma jest partią otwartą na ludzi trzeźwo i racjonalnie myślących , to nie jest partia oszołomów szukających w całym dziury. Nie po to żeśmy wygrali wybory by nic z tego nie mieć , to społeczeństwo dało nam prawo do sprawnego działania i my działamy. My nie zawłaszczamy państwa , nie zawłaszczamy tego co jeszcze zostało , my jesteśmy nowoczesną patią proeuropejską , a komu się nie podoba w Polsce , temu nie zamykamy drogi do nikąd tak jak to czynili nasi poprzednicy z PRL. To my i nasz program , nasz pełnomocnik do spraw walki z korupcja udowadnia jako pierwszy na świecie , że podejmuje kroki w walce z tą plagą poprzez osłabienie funkcji kontrolnych państwa działających w tym zakresie. Efekty muszą przyjść same i to szybko. Brawo nie ma to jak dobry wybór i właściwe działanie.

Takiego cyrku jeszcze nie było.Blida, Sawicka i Doktor G., czyli osoby biorące łapówki lub kłamiące, które urosły wręcz do rangi autorytetów. PO i SLD.

W Sejmie mamy dyskusję na temat komisji śledczej ds. śmierci Blidy.

Barbara Blida – osoba powiązana z aferą węglową, która wolała popełnić samobójstwo niż tłumaczyć się przed prokuraturą w sprawie tej afery i być może iść do więzienia za przekręty. Większość Polaków ma w tej sprawie jasną opinię „Blida wolała śmierć niż więzienie za przekręty”. Znane nam są relacje prasy o zażyłych b. posłanki z bizneswoman Barbarą K., zwaną "Śląską Alexis". Prasa pisała, że Blida dostała od Alexis kilkaset tys. „prezentu" na remont domu. „Metro" dodatkowo pisało, że jej majątek to ok. 3 mln zł i była ona jednym z najbogatszych polskich polityków. Należy więc przypuszczać, że była umoczona w afery i bała się stanąć przed prokuratorem, potem być może przed sądem i potem prawdopodobnie iść do więzienia. Wybrała śmierć. To jej własny wybór. Tak samo jak udział w aferach.... Każdy z nas ma wybór - robić przekręty i być bogatym, a jak przyjdą konsekwencje to iść do więzienia lub popełnić samobójstwo. Wolny wybór człowieka. I Blida tego wyboru dokonała.

Beata Sawicka - kolejną „świętą" męczennicę IV RP której nigdy nie bylo i nie wiadomo czy kiedykolwiek bedzie. Wzięła 100 tys. łapówki (co jest bezsprzecznie udowodnione) ale to według niektórych komentatorów „nic”. Ledwie na średniej klasy samochód starczy. Potem Sawicka głupio się tłumaczyła, płakała, a antypisowskie media temu przyklaskiwały. Niektórzy komentatorzy antypisowscy tłumaczyli wręcz, że „w takich okolicznościach każdy by wziął łapówkę”. Niech mówią za siebie… i tak oto media ze złodziejki robią „ofiarę”.

Doktor G. – wszyscy widzieli w telewizji jak brał kopertę z pieniędzmi. Ale to „nic”. Wiadomo przecież, że lekarze „biorą” łapówki. Wg PO i SLD lekarzy nie należy dyskryminować i zastraszać tylko z tego powodu, ze biorą łapówki. Niech sobie „biorą”.

Można by długo wyliczać „autorytety” PO i SLD – Aneta Krawczyk (biedna „Matka-Polka” która twierdzi, że dobrowolnie przyjęła ofertę pracy za seks – dla mnie mieści się to w definicji prostytucji i łapówkarstwa, co oczywiście nie wybiela Łyżwińskiego, jednak robienie z Krawczyk „niewinnej istoty” było naprawdę zabawne), Kaczmarek (który kłamał jak z nut), Michał Boni (który kłamał w 1992, nie przeprosił Macierewicza, a teraz udaje odważnego i ofiarę).

Wszystkie powyższe osoby (Blida, Sawicka, Doktor G., Krawczyk, Kaczmarek, Boni) to albo łapówkarze albo kłamcy lub symbole niejasnych powiązań biznes-polityka. I niestety osoby te były kołem zamachowym krytyki wobec PiS. Były uznawane za mediami za „symbol walki z faszystowskim reżimem” i „ofiary IV RP”.

Jednak gdy się spojrzy na te „autorytety” i „ofiary” widać pustkę argumentacji PO i SLD. Widać, że Zbigniew Ziobro dobrze wykonywał swoją pracę walcząc z korupcją, widać, że Macierewicz także dobrze wykonywał swoją pracę rozwiązując WSI (ciągle czekam, aż Boni przeprosi Macierewicza za 1992r.)

PO i SLD mówiąc o nieprawidłowościach PiS potrafią tylko i wyłącznie powoływać się na wątpliwe „autorytety”, na kłamców i łapówkarzy. Kiepski to punkt zaczepienia.

Zapewne poprzez komisje śledcze PO i SLD będzie chciało zniszczyć swojego największego wroga Zbigniewa Ziobrę. Człowieka, który mimo ostrych ataków mediów wygrał w tym roku wybory w Krakowie dystansując wszystkich rywali. Nawet przychylny PO miejski elektorat docenił Ziobrę. I tego właśnie boi się PO i SLD. Że być może w przyszłych wyborach PiS z szeryfem Ziobro jako np. kandydatem na premiera wygra wybory. I dlatego chcą zniszczyć popularnego ministra.

Dla Ziobry przesłuchania przed komisją będą sprawdzianem jego siły. Co go nie zabije/zniszczy to go tylko wzmocni. Komisja mając poparcie korporacyjnego i zmonopolizowanego środowiska prawników nienawidzących Ziobry będzie ostro atakować, często falandyzując prawo i interpretując je w dziwny sposób.

Ale Ziobro będzie mógł się bronić. Będzie mógł atakować nowego ministra sprawiedliwości Ćwiąkalskiego jako człowieka układu, PZPR i prawniczych korporacji, a także jego działania łagodzące prawo karne, brak ostrej walki PO z łapówkarzami i wiele innych nieprawidłowości. Będzie zapewne także w stanie zdyskredytować komisje i ich polityczny charakter.

Pomogą mu w tym duże dotacje jakie PiS dostaje z budżetu. W czasie przesłuchań będzie można wyemitować reklamówki pokazujące „uczciwość” Sawickiej czy Doktora G. Będzie można zorganizować profesjonalną konferencję prasową (a Ziobro to potrafi) pokazującą powiązania Blidy z aferą węglową. I bardzo wątpliwe, że „ciemny lud” kupi „uczciwość” komisji broniącej takich ludzi wątpliwej reputacji jak Blida, Sawicka czy Doktor G.

Dlatego też, możliwe jest, że Ziobro wyjdzie z przesłuchań komisji wzmocniony. Wyjdzie z nich jako w pełni dojrzały i bardzo popularny polityk potrafiący odpierać ostre ataki polityczne konkurentów, potrafiący zadbać o swoją popularność, a co najważniejsze wyjdzie jako polityk skuteczny, potrafiący pokonać przeszkody w drodze do celu jakim jest walka z korupcją w Polsce.

Brawo PO , tylko tak dalej.....

Janusz.

Gość

Gdyby CBA szukała przestepców w samopomocy chłopskiej ,albo w Biedronce -pewnie było by chwalone .Któż przed tem widział by oskarżać polityków .

Przewrotnośc i wredność prasy jak i polityków jest taka że próbuje się wmówić że Posłanaka Sawicka jest zwykłą przeciętną kobietą ,jak każda inna i też ma słabości -jak ta babcia co uradła batonik w markecie i mało nie dostała dożywocia .
A ja przepraszam kurva POSŁANKA SAWICKA NIE JEST BABCIĄ Z HIPERMARKETU ,ALE JEST REPREZENTANTEM PAŃSTWA - POSŁEM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ I JĄ KURVA OBOWIAZUJĄ INNE STANDARTY -niż babcie kradnącą batonik .

Gość

Czy nie staje się widocznym jak ważne są wybory parlamentarne , jak ważnym jest kogo wybieramy do parlamentu, kto tworzy rząd.

Widać, że machina już ruszyła. Będą nam wmawiać, że afery III RP to wirtualna rzeczywistość wykreowana przez PiS. A pieniądze wyparowały lub ukradły je krasnoludki…

Nowa propaganda będzie nam wmawiać, że nie było żadnej afery węglowej , że lata 90-te to piękny okres w naszej historii charakteryzujący się uczciwością , brakiem powiązań biznes-władza, rozwojem , że ludzie z SLD i nie tylko zawsze byli kryształowo uczciwi, że nie powinniśmy zbytnio zajmować się przekrętami III RP - tak powinno być, pierwszy milion należy ukraść by móc później żyć.

Obawiam się, iż „elastyczna” prokuratura i sądy będą rozmydlać sprawę chcąc się przypodobać nowej władzy , a kropkę nad „i” będą stawiać przyjazne bałaganowi w Polsce , media.Za prokuratury też się już wzieto.

Już można przeczytać - Mafia węglowa nigdy nie istniała, to wszystko był jeden wielki Matrix…

Pojawa się informacja, iż prokuratura umorzyła śledztwo wobec dwóch podejrzanych w aferze węglowej. I na tej podstawie wiadoma prasa wyciąga daleko idące wnioski , że Pani Blida jest niewinna dając tytuł -„Blida niewinna ? Umorzenie śledztwa ws mafii węglowej” oraz „Przecięte związki Blidy z mafią węglową”.

Sprawa jest poważna , bo wśród oczyszczonych z zarzutów jest Zbigniew B., były szef Rudzkiej Spółki Węglowej. To jemu według prokuratury łapówkę miała przekazać Barbara Blida, b. posłanka SLD, która zastrzeliła się podczas próby zatrzymania przez ABW.

Z drugiej strony , skoro Barbara Blida była niewinna, to dlaczego mąż wcześniej twierdził, iż mówiła mu, że jak „ABW po nią przyjdzie to się zabije”. Dlaczego nie chciała zeznawać przed prokuraturą, skoro jak twierdzi „Prasa” była „niewinna”. Przecież nikt by jej nie torturował. Zostałaby zatrzymana, a jeśli nie postawiono by jej zarzutów wyszłaby na wolność. Jednak Blida wolała śmierć. Prawdopodobnie więc (o ile nie była skrajną neurotyczną) czegoś bała się. Bała się czegoś ze swojej przeszłości.

Smutne jest jednak co innego. Kolejne osoby związane z aferą węglową są oczyszczane. Mam nadzieję, że w końcu ktoś za nią odpowie , bo afera , przekręty na węglu to tajemnica poliszynela , to złoty interes trudny do udokumentowania , dlatego też jest robiony na węglu , jego wydobyciu , zbycie i trudności w oszacowaniu ilości wydobytych , sprzedanych , zalegających na składzie mas węgla , ale i kamienia , pyłu węglowego. Nie ma mądrego by ktoś doszedł do prawdy co, gdzie i ile , wydobyto , sprzedano , zmagazynowano.

Drobna uwaga do naszej konstytucji. Jestem bardzo krytyczny w stosunku do tego dokumentu , którym tak się szczycił Pan Kwaśniewski. Konstytucja państwa powinna działać w kierunku stabilności państwa , ładu prawnego , czytelnych zapisów bez możliwości ich dowolnej interpretacji , czytelnego rozdziału kompetencji najwyższych urzędów w państwie. Nasza konstytucja działa w odwrotnych kierunkach , szkodzi wizerunkowi Polski na zewnątrz , jak i nie wpływa właściwie na ład i porządek , spokój wewnątrz kraju.

Janusz

Gość

Gość

Nalezy zachować umiar w ocenie. Komisja ma zbadać okoliczności smierci Barbary Blidy.
Uwikłanie tej sprawy w mafię węglową nie pozwoli z uwagi na wielowątkowość rzetelnie dociekać prawdy. Oczywiście sprawy mafii weglowej będą , mogą być tłem. W tym przypadku tylko tłem. Ci którzy boją się prawdy w sprawie, chcą temat utopić w meandrach spraw związanych z przekrętami w handlu węglem.
Zresztą dzisiejsza wiadomość o braku dowodów na powiązanie , udział Barbary Blidy w tych przekrętach tylko uzasadnia konieczność rozwiazania tej wzmiankowanej sprawy. To jednak nie przesądza o tym że w toku prac komisji mogą się pojawić inne wątki. Ale to juz będzie temat dla innych działań.
Należy bez zbędnej zwłoki w sposób merytoryczny ruszyć z pracą komisji.

Gość

Zawsze będą różne spojrzenia na tą sama sprawę , i bardzo dobrze. Jednomyślność już żesmy przerabiali.Jaka by komisja nie powstała to nie potrafi zaprzeczyć faktom . Pani Barbara Blida sama odebrała sobie życie i nie zrobili tego funkcjonariusze policji.

Co do węgla , już dawno pisałem , gdy o aferze węglowej nie było tak głośno w całej Polsce , jak dzisiaj. Sugerowałem , że jeśli dziennikarz śledczy chce mieć jakiś sukces w swej działalności , niech na tapetę swych zainteresowań weźmie pierwszą lepszą kopalnię węgla – pudło wykluczone.

Czy warto pokładać takie nadzieje w sprawczo – naprawczą działalność sejmowych komisji śledczych ? Która z komisji dała pozytywne efekty swej działalności , jeśli już to niedosyt i wykazały słabość polskiego prawa oraz to co jest najgorsze w państwie , co świadczy , że ciągle jesteśmy republiką bananową , a mianowicie , że w kraju są ludzie i ludziska , są tacy których przesłuchać nie można i to jest słabość naszego prawa.

Komisja to kolejny spektakl politycznych opcji,a nie wiara w rozwikłanie problemu , lecz jego zaciemnienie , rozmycie sprawy , komisja to nie sąd , bo co ona może , chyba przewlec sprawę , najlepiej tak by się przedawniła. Czy taka komisja ruszy „aferę węglową” , kto zdoła przejrzeć tony zgromadzonych akt , więc co ma udowodnić ?

Załóżmy , że pracownicy policji nie dopełniali swoich obowiązków w trakcie aresztowania , ponieśli już za to karę , załóżmy , że prokurator był nadgorliwy , a sąd do tego się przychylił , ale wszystko odbyło się w granicach obowiązujących przepisów .Można by byłą poseł potraktować inaczej , ulgowo , no i tak ją potraktowano , wiadomo z jakim skutkiem.

Komisja nie rozwikła dylematu czy Pani Blida była , czy nie zamieszana w aferę węglową , nie będzie w stanie tego uczynić , zabraknie jej czasu i kompetencji. Komisja i jej działanie sprowadzi się do odpowiedzi na podstawowe pytanie – dlaczego Pani Blida popełniła samobójstwo ? Założę się , że i na to pytanie komisja nie znajdzie jednoznacznej , wiarygodnej odpowiedzi. Więc po co ją powołują – ch.g.w.

Wyraziłem tylko swą własna opinię , tak sobie myślę , a nie inaczej.

Janusz

Gość

Janusz, muszę przyznać, że od dłużeszego czasu pierwszy raz z większością Twojej wypowiedzi sie zgadzam.

dodam tylko jedno, że uważam, że wiele ciemnych spraw nie ujrzy światła dziennego. i że nawet żałuję. sądzę też, że taki rząd jak pis, który za główny cel wyznaczył sobie rozliczanie przeszłości, byłby dobry. ale nie w tym okresie, kiedy rządził, gdy Polska potrzebowała przede wszystkim czegoś innego.

Gość

Janusz i o to chodzi jak wspomniał Ekor o rozmycie sprawy widać to jak najbardziej wyraźnie że kaczyści chcieliby ażeby komisja zajęła się całokształtem najlepiej od początku czyli jak ogóle węgiel powstał później jak powstała Barbara Blida itd. jajecznica bez jaj jak powiedziałby Weles albo masło maślane ja powiem ja, byleby jak najdalej od za przeproszeniem Ziebry czy jak mu tam i trzęsącego krótkimi portkami jego eks szefa. No cóż mości panowie koryto odjechało profos czeka.

Gość

Prezydent - nie ma gdy jest, jest gdy go nie ma
W broszurze prezentującej uczestników szczytu w Brukseli zamieszczone jest zdjęcie Lecha Kaczyńskiego, mimo, że prezydenta na miejscu nie ma. W ostatniej chwili organizatorzy dołączyli do informatora erratę, że prezydent na szczyt nie dojedzie
Tusk i Sikorski nie dali prezydentowi podpisać się pod Traktatem Lizbońskim. Zaniedbanie?

W Lizbonie Tusk I Sikorski pokazali jak niewiele znaczy prezydent wobec połączonych sił premiera i ministra spraw zagranicznych. bo jest sam, rozpaczliwie sam, nie zna języków i na pewno lepiej czuje się z wnuczkami, niż zagubiony w tłumie obcych ludzi. Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju demonstracji myślę że po trochę poniżono prezydenta. Dla informacji dodam żeby było jasne że osobiście za tym panem nie przepadam ale nie przepadam również za poniżaniem a Lizboński spektakl tylko tak mogę nazwać. . Nie ma jednak dymu bez ognia pamiętam doskonale jak mianował Tuska premierem i jaka mowę trzasnął w sejmie.

Gość

I myślisz Łukaszu że jest się czym chwalić ? Deprecjonując prezydenta deprecjonuje sie państwo -jeżeli tak było jak piszesz to poprostu wstyd i Nikt na swiecie tego inaczej nie oceni tylko że polska ma głupiego premiera i to popieprzony kraj.

Gość

Ahron chyba mnie nie zrozumiałeś powtórzę więc, jestem przeciwny temu incydentowi i oby się nie powtórzył natomiast Lechu wobec Tuska tez zachował się jak gówniarz, chyba przyznasz co?

Gość

Łukaszu- to nie jest kwestia co kto ma do siebie -za granicą musimy być jednością ,a nie robić cyrk-pozatym układ w Lizbonie wynegocjonował Kaczyński i Fotyga ,więc dla czego tusk chciał się podpiąć .