|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:34, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mama posła PiS nie chce elektrowni atomowej
O ile wiadomo mama posła Jarka jest za, ale będzie jazda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:40, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Mama posła PiS nie chce elektrowni atomowej
O ile wiadomo mama posła Jarka jest za, ale będzie jazda. |
skoro mamusia Jarka jest za, a mamusia Przemka jest przeciw to mozliwe są trzy rozwiązania
1/ mamusia Przemka zmieni zdanie
2/ Przemek wyrzeknie sie publicznie mamusi
3/ Jarek przestanie sie kolegować z Przemkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:44, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bo to że mamusia Jarka zmieni zdanie do pomyslemia nie jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:47, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Bo to że mamusia Jarka zmieni zdanie do pomyslemia nie jest? |
nie.
samo pokrewieństwo z Jarkiem jest przyczyną nieomylności wszelakiej
duce ha sempre ragione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:41, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W sobotę, 17 stycznia, na konferencji „Polska pierwszej prędkości” w Krakowie ma mieć główny referat wybitny Polak , były poseł wielu kadencji, były szef URM, Jan Maria Rokita. Tytuł jego referatu: „Jakiej ordynacji wyborczej Polacy potrzebują?”
Domyślamy się, że będzie mówił o potrzebie wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. To bardzo dobrze i bardzo pięknie. Szkoda tylko, że ten temat nie pojawił się dwadzieścia lat temu , że straciliśmy tyle czasu. Miejmy nadzieję, że jeszcze uda się to odrobić , tyle , że samo wprowadzenie JOW nie wiele zmieni.Chyba głównie o to chodzi.
Zastanawiam sie tylko dlaczego to Jan Rokita bierze się za spóźnione naprawianie Polski, a nie kto inny. Jak można wierzyć , ponownie zaufać politykowi , który gdy mógł zrobić coś dobrego dla Polski i Polaków to zawalił na całej linii.
Podobnie jest z nowym Ruchem Obywatelskim pod nazwą Polska XXI.Jeszcze dobrze się nie narodził , a już go obsiadły "stare wrony".
Ludzie dajcie odpocząć od siebie , pozwólcie na wtoczenie choć trochę świeżej krwi do polskiego życia politycznego , wreszcie polskiej krwi .
Janusz
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:10, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nęcąca jest wizja JOW. Ale mam mnóstwo także wątpliwości.
1. Jakie zabezpieczenia przyjąć aby w senacie obok np.Cimoszewicza nie siedział Stokłosa. Aby sejm nie został zdominowany przez Krauzego , Kulczyka
i Palikota.?
2.Czy nasi wyborcy sa przygotowani do takich wyborów.?
3. Czy we wszystkich okregach wyborczych można bedzie taka formę wyboru zastosować?
Czy mozna zaryzykować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:08, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Rokita: J. Kaczyński ma wsparcie kobiety
Kobieta z natury jest mocniejsza i jest potrzebna w polityce. Jest też potrzebna w życiu rodzinnym. Bez kobiety, bez wsparcia kobiety dzisiaj w polityce jest ciężko. Jarosław Kaczyński ma wsparcie w postaci mamy - powiedziała Nelly Rokita w TVN24.
Tym razem będę bronił Jarosława K
Co ona wyprawia? Czy musi się publicznie wyśmiewać z inności
Akcja Hiacynt, czy ktoś wie co to było i jaki cel miała ta akcja ? o ile wiem prowadzona była przez b. KDMO Warszawa Żoliborz . Homoseksualistom zakładano tzw. różowe teczki w ramach akcji "Hiacynt". A "BALBINA" to Jarosław K przecież to od dawna wiadomo... Samo w sobie to nic złego że ktoś jest praktykującym homoseksualistą, tylko nie powinien bezczelnie okłamywać wszystkich wyborców i przede wszystkim własnego katolicko-konserwatywnego elektoratu. Polityk musi się z tym liczyć że jego życie prywatne będzie prześwietlane, wyborcy mają prawo wiedzieć z kim naprawdę mają do czynienia no i wyszło szydło z worka ,niestety akta akcji Hiacynt od dawna są przejrzane. Co ciekawsze, te, które się mogą przydać - leżą gdzieś u Macierewicza albo innego Naimskiego. W archiwach o Jarku nic już od dawna nie ma. Tak jak kwitów w IPN, bo i tam były podobno raporty o upodobaniach Jarka. Teraz Jarek może się chlubić najcieńszą teczką z całej opozycji. Jednego nie uda im się tylko zrobić. Wyczyścić pamięci ludzi, którzy widzieli i pamiętają. Samo w sobie ani mnie ziębi ani grzeje, kto z kim śpi. Za to wnerwia mnie obłuda i zakłamanie.
Zaznaczam że nie ja wpycham Jarka w objęcia innych ja tylko komentuje to co wiem uważam bowiem to za swój obowiązek wobec Forum. tak na marginesie zawsze myślałem że Jarosław K ma wsparcie kota czy parcie na kota jakoś tak ale widzę że się myliłem Nelly zbliżona do źródeł wie zapewne więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:06, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
JOW widzę tak samo jak obecny proporcjonalny system wyborczy.
1. Trudności z utworzeniem obwodów od - do liczby ludności na jeden mandat. Nawet nie chodzi, że będą skargi i protesty.
2. Czy każdy obwód będzie miał przynajmniej jedną wybitną postać na którą będzie się głosowało? A co jeżeli kilku mędrców polityczntch zbierze się w jednym okręgu? WIeć poziom poarlamentarzystów będzie od 10 kilka jednostek do 0 też kilka jednostek z przeciętną 5.
3. Jeżeli każdy może startować z dowolnego okręgu jednomandatowego, to popularna i znana osoba ma największe szanse, bo gminy czy powiaty czy ulice (tak napisałem: ulice) będą głosowały na swoich. A daje to taki wynik, jak obecnie miasto wojewódzkie do reszty swojego okręgu. Czyli w województwie nikt nikogo osobiśnie nie zna, i azdy dostaje średnio. Natomiast w reszcie tego okreu w powiatach ludzie głosują właśnie na swego lub na byle kogo byle nie swego.
4. A taki poseł jednomandatowy nawet nie musi się tam pokazywać, nie musi znać swego okręgu i kompeltnie nic niemusi reprezentować.
Więc tak sobie możemy zmieniać system wyborczy, zmieniać i zmieniać, aż się wogóle wyborów wszystki odechce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:21, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli wierzyć doniesieniom agencyjnym to odchodzący Prezydent USA Bush wykonał telefony do bliskich mu Prezydentów i premierów. Oczywiscie Rosja , Niemcy , Francja ,Anglia , Dania ....Gruzja itd. Do Pałacu Prezydenta , a i kancelarii premiera zapomniał telefonu. A tak kwitła przyjaźń polsko-amerykańska . Czas wreszcie zrozumieć co w polityce ma znaczenie. Może ten gest jest zwykła kurtuazja ...ale swoja wymowę ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:09, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Taki jest POPiS pełen nienawiści i pogardy
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:53, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nic osobiście do Pana Czumy nie mam. Ale nie wróże Mu sukcesów. Według mnie Czuma nadaje sie na wiele stanowisk ..ale na ministerialne i w resorcie sprawiedliwości niestety NIE. Jakie zalety , walory posiada nowy minister?. Opierając sie na rekomendacji premiera;
Bezkompromisowość ..wolałbym mądre , skuteczne i celowe działanie.Zwłaszcza dziedzinie wymiaru sprawiedliwości.
Umiejetność chodzenia po górach i to dosyc wysokich.......wolałbym aby minister chodził twardo po ziemi i obracał się w realiach.
Przeszłość , kombatant walki z ustrojem PRL zaliczone 4 lata więzienia za plany , zamiar wysadzenia czegoś tam,,o ile pomnę to muzeum Lenina....Rozumiem że znajomość życia po drugiej stronie krat ma pomóc w reformie wymiaru sprawiedliwości. Hmm..pamietam jak działacz Solidarności Frasyniuk w okresie "odzyskania niepodległości" wszedł jako działacz Solidarności na teren więzienia w nowych adidasach a wyszedł w trepach więziennych...oczywiście na znak solidarności z uwięzionymi przez reżim komunistyczny. Z tej całej radości podbudowni ideowo więźniowie nazajutrz spali pół kryminału i jednego ze swoich kolegów .A wiec to doświadczenie więxienne nie zawsze zdaje się przydatne.
Doświadczenie życiowe......tak to prawda . Jak tylko nadarzyła sie okazja Czuma wyjechał za chlebem do USA.Tam przebywal ok.20 lat.Tam nabrał przekonania do amerykańskiego systemu wolności. I jest orędownikiem szerokiego dostępu do posiadania broni. Faktycznie nieugięty o stałych , niezmienych pogladach. Tak trzymać do ...do plajty .
Wszystko to nic. Najwazniejszym jest to że jest to NASZ człowiek posiada bohaterska kartę działacza walki o niepodległość i to się liczy. Odsyłam do historii mielismy juz ludzi na kierowniczych stanowiskach gdzie głównym atutem była albo przeszłość partyzancka lub przynależność partyjna.
Historia lubi się powtarzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:30, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moje obawy budzą inne wątpliwości.
Na pewno pan Czuma ma większą praktykę nić owe wspomniane 4 lata w dość wąskiej dziedzinie.
Może zasłynąć jako dobry organizator, jako widzący szerzej, a nie tylko prawniczo całą domenę sprawiedliwości, może i bedzie dobrym obserwatorem konfiktów i marazmu w strukturach wymiaru sprawiedliwości, powymieniać udawaczy, spawaczy i innych żyjących z istnienia w tym resorcie nieudaczników. I tak dalej.
Ale na całym świecie "demokratycznym" jest wszędzie taki sam ustrój sądowniczo-penitencjalny, nie widzę, aby cokolwiek mógł radykalnie zmienić, a tym samym naprawić nic przy tym nie psując innego. Natomiast nieznajomośc niuansów prawniczych załatwi go jak najszybciej mimo. Mimo, że Prezydent ma wielkie nadzieje związane z nim, ale już PiS - nie. Nie wiąze z nim swoje powodzenie, nawet może już mieć zamiary i cieszyć się, że za pomocą Czumy ma kolejne możliwości szkodzenia rządowi PO-PSL! Wystarczą nieistone incydenty, nieporozumienia czy nawet sztucznie wywołane, albowiem p. Czuma nie jest dobrym znawcą prawa! No i Prezydent w ochotą, wie toto, że przejdzie na swoją właściwą stonę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:09, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Co do Pana Czumy.
Jakim jest człowiekiem , a raczej jakim był , a jakim się stał , najdobitniej to wyraziła jego dobra znajoma (żeby nie powiedzieć bardzo dobra) przebywająca obecnie za granicą , w liście skierowanym do niego. Nie będę tego powtarzał , może to tylko kaczka dziennikarska.. Reakcja tej Pani nastąpiła w wyniku działalności Pana Czumy w komisji od nacisków.
Dla mnie jest człowiekiem często bardzo zagubionym w tym co mu nakazano robić . Przewodnicząc jednej z sejmowych komisji , udowodnił to dobitnie.
Nominacja tego Pana ma stanowisko MS może świadczyć o dwu sprawach , że ławka kadrowa PO jest bardzo krótka , lub o przeświadczeniu innych o szybko zbliżającym się końcu rządów obecnej koalicji. Przyjmowanie w takim momencie znaczących nominacji to "polityczne samobójstwo"
Ale ja o czym innym chciałem .
Sejm przyjął rezolucję w sprawie podporządkowania Polski Unii Europejskiej i jej “konstytucji”, zwanej dla niepoznaki Traktatem z Lizbony .
Za przyjęciem rezolucji głosowało 256 posłów, 147 było przeciw, 7 posłów wstrzymało się od głosu - przeciw rezolucji opowiadał się klub PiS.
- Sejm, podkreślając, że decyzja dotycząca przyjęcia traktatu jest suwerennym rozstrzygnięciem każdego państwa członkowskiego UE, zwraca się do prezydenta o uwzględnienie woli obu izb parlamentu i o jak najszybsze zakończenie procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, a także o czynne wspieranie jego ratyfikacji w pozostałych państwach członkowskich UE - głosi rezolucja.
W kwietniu ub.r. parlament upoważnił prezydenta do ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego. Lech Kaczyński wielokrotnie powtarzał, że Polska nie będzie przeszkodą w wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego. Podkreślał jednak, że podpisze ratyfikację jeżeli ponowne referendum w Irlandii zakończy się sukcesem zwolenników Traktatu.
Mamy więc jak na dłoni konkluzję:
1. Demokratyczne referendum w Irlandii zostało już faktycznie unieważnione, gdyż jego wyniki nie były takie, jak być powinny.
2. Polska nie odważy się mieć własnego zdania, jeśli inne kraje go nie podzielą. To się nazywa samodzielna polityka.
3. Naród polski nie dorósł do tego by sam roztrzygnąć w tak istotnych dla niego kwestiach , tak należy rozumieć poczynania parlamentarzystów.
4.Wybrani przez polskie społeczeństwo posłowie , by zachować twarz powinni pokazać na piśmie (protokóły z zebrań) czy przeprowadzili rozeznanie opinii swych wyborców w kwestii tego głosowania. Chyba między innymi po to mają swoje biura poselskie.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:38, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: |
Nominacja tego Pana ma stanowisko MS może świadczyć o dwu sprawach , że ławka kadrowa PO jest bardzo krótka , lub o przeświadczeniu innych o szybko zbliżającym się końcu rządów obecnej koalicji. Przyjmowanie w takim momencie znaczących nominacji to "polityczne samobójstwo"
|
Janusz nie siej defetyzmu na tak optymistycznym forum czyżbyś nie wierzył w zwycięstwo rozsądku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:49, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zdanie w sprawie ministra Czumy
1/ podstawowy argument kontra był taki,ze nie reprezentuje zadnego powaznego środowiska prawniczego. argument kontra Ćwiąkalskiego był taki,ze reprezentował. kurcze i tak źle i tak niedobrze. poza tym Zbigniew 300zł poza krótka kariera jako aplikant prokuratorski też chyba nie miał większych doświadczeń (no może poza zakapowaniem swoich współmieszkanców z okresu studiów-wtedy to nabrał manier nagrywania)
2/ ogladałem wręczenie nominacji ministrowi Czumie przez Prezydenta. czysta żenada.
3/ Czuma przyjał stanowisko, którego nie chcieli przyjąć pwazniejsi kandydaci (prof. Zoll na ten przykład).
kurde, gdzie te czasy kiedy ministrem sprawiedliwości był taki Kubicki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|