|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 6:57, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli dynastia kaczorów? Paneszu aby nie to nie zapominaj o jednym,
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak poważnie jak myślisz czy w obecnych warunkach światowego kryzysu co już chyba odczuwamy i my kaczyści daliby sobie radę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:50, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Potrzebna jest "komisja etyki do spraw komisji etyki". To co komisja etyki wysmażyła w sprawie nieobecności posłów PiS podczas sławetnego głosowania
jest żenujące. Jaka klasa polityczna , taki Sejm. Czas wreszcie postwić sprawy na "nogach". Przemyśleć ordynacje wyborczą. To ze "posłowie " się ośmieszają nie oznacza że mają kpić w żywe oczy z Nas wyborców. |
fakt, zaś komentarze w sprawie udzielonych upomnień np Zbigniewa 300zł Ziobry zakrawają na bezczelność dokladnie taka sama jak ultraprawicy izraelskiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:39, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czy jestem za prywatyzacją służby zdrowia?
TAK!
taka mała historyjka:
jakiś czas temu byłam chora. gorączka, kaszel, katar i takie tam - typowe choróbsko w tym okresie. poszłam do publicznego zozu do lekarza - okazało się, że nie mogą mnie przyjąć, ponieważ jestem zgłoszona 30 km dalej - w dużym mieście. nieważne, że to ten sam nfz. aby lekarz mnie przyjął tutaj, muszę pojechac tam, wypisac się, tutaj wrócić i się wpisać. i następnego dnia mogę się zarejestrować. a dziś mogę iść do lekarza - ale odpłatnie. albo pojechać 30 km autem.
potem okazało się, że mogą mnie również przyjąć na moją kartę prywatnej opieki lekarskiej, którą opłaca mi pracodawca.
więc jak ktoś twierdzi, że w POlsce jest opieka lekarska dla wszystkich - smiech mnie ogarnia. co z tego, że co miesiąc całkiem ładna kwota jest ściągana z mojego wynagrodzenia, skoro "mi się nie należy"? skoro ja nie mogę iść bezpłatnie do lekarza, choc jestem ubezpieczona? pierwszy raz od kilku lat chciałam iśc do publicznego zozu i okazało się, że nie mogę. nawet teraz, jak o tym myślę, coś trafia mnie .
i dlatego jestem za całkowicie prywatną służbą zdrowia - jak płacę za coś, to chcę to mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:26, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co się dzieje w mojej sile przewodniej?
W SLD trochę zamieszania. Ocena tego zależy z jakiej pozycji będziemy jej dokonywać. Jak ja to widzę?
Po odejściu Milera, Borowskiego, Kwasniewskiego a więc ojców załozycieli którzy byli ludźmi walki o zebranie rozbitków i scalenie elektoratu przyszedł czas na nowe wyzwania. Tamci za podstawę przyjęli obronę ludzi PRL w całkiem pozytywnym ujęciu. Przed nowymi młodymi stanęło zadanie budowanie lewicowej partii, partii przyszłości. Partii która nie tracąc podstawowych pryncypiów lewicowości patrzyłaby w przyszłość.
I tutaj starły się dwie koncepcje; Olejniczaka i Napieralskiego. Pierwszy do steru dostał się Olejniczak. Niestety nie sprostał wyzwaniom, przyjął błędną koncepcję fuzji , aliansu z niszowymi postsolidarnościowymi politykami z dawnej UW.Liczył na wprowadzenie SLD na salony , na nobilitację. Zapewne za namową Kwaśniewskiego. Nie wypaliło to. Pokazały ostatnie wybory. SLD w notowaniach " leciało na łeb".
Z tego powodu nastąpiła zmiana u steru , przejął go Napieralski. Napieralski mniej medialny, bardziej sztywny w kontaktach . Nie mozna było porównywać Go w tej kwestii z obytym na salonach władzy Olejniczakiem.
Ale Napieralski przyjął kurs bardziej na lewo, może jeszcze tego nie potrafi dobrze sprzedać, ale wydaje mi się ze dobrze diagnozuje.
Reasumując ;
I. Olejniczak ze swoja koncepcją do konca zmarginalizowałby partię, czym zostałoby SLD? ....lewicową przybudówką PO. Kiedyś może w przyszłości jej lewym skrzydłem.
2.Napieralski zdecydowanie reatywuje ten lewicowy wyrazisty kurs. Może sie on dzis nie podobać, kurs oczywiście, mogą media wybrzydzać, maja prawo.
Ale partia musi być wyrazista w swym programie i działaniu. Nie prawda że wszyscy podążamy za liberałami do Edenu. Wystarczy że kryzys który nas dotknął pogłębi się i .....elektorat lewicowy z reguły roszczeniowy wzrośnie. Kto ma go przejąć? PO ..nie z zasadniczych względów.Może mieć sama z tego powodu kłopoty i tracić elektorat. Może PiS? ...może , ale to byłoby groźne.W tym widzę problem który stanął przed SLD, podoba mi się zdecydowanie Napieralskiego i jasna męska deklaracja że On bierze na siebie odpowiedzialność.
Nie ze wszystkim się z Nim zgadzam ale czas nagli i decyzje muszą być jasne.
Ponadtto pewne działania Olejniczaka takie jak udział z Kaliszem w spotkaniu krakowskim, niejednoznaczność w postępowaniu jako szef klubu , wiemy o co chodzi ..wypowiedzi , głosowanie. Nie tego być nie może.
Ale podoba mi się deklaracja Olejniczaka że zostaje w klubie. Niech się kłócą w czterech ścianach. Może za parę lat nastąpić zmiana , u steru stanąć może znowu Olejniczak. Byłoby to mądre.
Na zakonczenie ..o ile lewica nie znajdzie innego kandydata na Prezydenta to winna wysunąć kandydaturę Szmajdzińskiego.
Co byśmy nie powiedzieli jest On politykiem stonowanym w wypowiedziach otwartym na dyskusje miarę obiektywnym w ocenach. Wydaje mi się ze jako Prezydent łagodziłby napięcia a nie eskalował czy też podsycał. Jednoczesnie nie dałby się prowadzić na pasku partii. Takie mam na dziś zdanie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 9:30, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor przeczytałem post ale go nie skomentuje zbyt mocno zajeżdżało by to wazeliną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:26, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
co racja to racja.
dawno mówiłem,ze lewica nie powinna bać się czysto elwicowych haseł i programów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:09, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy nasz kraj to nie Bananowa Rzeczpospolita ?
Jak mozna wejść na drogę takich skrajności , jak to uczyniła PO , oczywiście z odchyłką na prawo.
To wiadomosci tylko z dzisiejszego dnia.
- Gwałciciele pójdą wolno! Prokuratura przyznaje, że nie ma pieniędzy na badania DNA potencjalnych gwałcicieli. Stało sie to w sprawie z kwietnia 2008, kiedy w Gdańsku mężczyzna zgwałcił w lesie 9-letniego chłopca, Prokuratura Rejonowa umarza śledztwo. Dlaczego? Ponieważ, po przebadaniu 7 z kilkudziesięciu podejrzanych finanse przeznaczone na postępowanie w tej sprawie zostały wyczerpane
SZOKUJĄCE...
- Senat nie zgodził się na zarządzenie przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ogólnokrajowego referendum w sprawie kierunku reformy służby zdrowia. Decyzja Senatu oznacza, że referendum się nie odbędzie.Pan Religa nie dostał głosu , bo tak sie podobało Panu Borusewiczowi. Demokracja w stylu Podłości i Obłudy.
- Wojskowy wymiar sprawiedliwości to struktura niezależna od sądownictwa powszechnego, której podlegają wojskowi. Na straży praworządności armii stoi tylko 57 sędziów. Sądy są pilnie strzeżone. O tym, co dzieje się w ich murach mało kto wie.
Przyszedł do mnie pułkownik i powiedział, że jest „taki” oskarżony, znajomy kogoś z departamentu. Powiedział, że trzeba mu wydać wyrok łagodny. Spytał, czy ja się na to godzę. Przyjąłem to do wiadomości, ale postanowiłem sądzić tak, jak nakazuje prawo. Koledzy zaczęli się śmiać, że teraz nie awansuję, ponieważ prezes będzie się mścił. Rzeczywiście odczułem, że zaczęło się na mnie polowanie. Próbowano ze mnie zrobić przestępcę – mówi reporterom "TVN UWAGA!" sędzia Piotr Kamiński. To jednak nie koniec. Reporterzy ustalili bowiem, że nieprawidłowości w sądownictwie wojskowym to problem znacznie szerszy niż tylko "naciski i szykanowania"...
W zakładach karnych odbywają kary osoby, co do których procesował sąd nienależycie obsadzony przy udziale wojskowej prokuratury wojskowej w Warszawie. I te orzeczenia z mocy prawa są nieważne. Zwracałem na to uwagę, ale prokuratura okręgowa w Warszawie nie reagowała. Nie reagował nawet naczelny prokurator wojskowy. Ci ludzie, którzy zostali skazani, nie wiedzą o tym. To jest najbardziej skrywana tajemnica sądownictwa wojskowego – ujawnia z kolei sędzia podpułkownik Mariusz Lewiński.
Postanowienia sądów okręgowych były nieważne, bo składowi sędziowskiemu przewodniczyli sędziowie delegowani z sądów garnizonowych, czyli niższej instancji. Tego jednak zabrania prawo.
Informatorzy "UWAGI!" twierdzą, że pozwalali na to prezesi sądów okręgowych, którzy wyznaczali sędziów garnizonowych do prowadzenia spraw odwoławczych. Dzięki temu mogli mieć wpływ na ich przebieg. W ciągu kilku ostatnich lat sędziowie delegowani do sądów okręgowych wydali dziesiątki, a być może nawet setki postanowień, których nie mieli prawa wydać. Tylko w jednym sądzie wojskowym w Poznaniu, dziennikarze "UWAGI!" znaleźli w aktach ponad 70 takich spraw. Jakie jeszcze tajemnice skrywa sądownictwo wojskowe?
- Typowany na kandydata w wyborach prezydenckich lider ruchu Polska XXI - Rafał Dutkiewicz, twierdzi w wywiadzie dla "Dziennika", że politycy Platformy Obywatelskiej go "straszą".
Wyjaśnia, że to straszenie przybiera różne formy, np. zapowiedzi: "my już mamy 200 milionów na kampanię. Przykryjemy cię czapkami". Prezydent Wrocławia spodziewa się też zarzutów, że nie zajmuje się miastem.
Przychodzą ludzie i mówią: słuchaj Rafał, oni chcą sprawdzić, jak ty używasz karty kredytowej. Przychodzą radni, samorządowcy. Jedni ostrzegają z życzliwości. Inni dopytują się z niepokojem, czy to co słyszeli, a słyszeli różne bzdury, jest prawdą.
Dutkiewicz podkreśla, że nie boi się Platformy, bo zajmuje się Wrocławiem, a wszystkie jego działania są uczciwe i transparentne. Obecny spór pomiędzy prezydentem i premierem nazywa walką kogutów. I deklaruje: wymieciemy całą tę klasę polityczną. Prędzej czy później.
Rozmówca "Dziennika" opowiada się za systemem prezydenckim, bo prezydent jest wybierany w wyborach powszechnych i z tego powinno wynikać coś więcej niż funkcje reprezentacyjne. Ale jako naukowiec - logik uważa, że ważniejsze od tego, jaki system wybierzemy, jest konieczność wybrania definitywnego kierunku. Przesądźmy to raz na zawsze.
Dutkiewicz uważa, że kryzys finansowy przełoży się na kryzys gospodarczy. I w tym kontekście pyta, czy przez ostatni rok przydarzyły nam się reformy, dzięki którym spadalibyśmy z wyższego pułapu. Otóż nie. Nie ograniczono kosztów pracy, nie zrobiono niczego z podatkami, nie szarpnięto cuglami w infrastrukturze, w energetyce.
Lider ruchu Polska XXI jest za porządkowaniem sceny politycznej, ale to wahadło wychyliło się za daleko. Partie się zoligarchizowały i na dokładkę przekładają własne wewnętrzne wodzowskie stosunki na państwo. Twierdzi też, że boi się "finansowania partii poza budżetem, bo to sprzyja korupcji". Opowiada się "za wyborami w okręgach jednomandatowych".
Dutkiewicz mówi, że jest zwolennikiem komercjalizacji szpitali, więc w tym sporze stoję razem z PO. Najważniejsze jednak, żebyśmy, przesądzając kształt opieki zdrowotnej, coś postanowili: zupełnie jak z wyborem - ustrój prezydencki czy kanclerski.
- 30 przedstawicieli związków zawodowych OPZZ i NSZZ "Solidarność" okupuje Ministerstwo Pracy. Chcą, by rozmawiał z nimi premier Donald Tusk, którego zaprosili na dzisiejsze obrady Komisji Trójstronnej do spraw społeczno-gospodarczych. Chodzi im przede wszystkim o sprawę emerytur pomostowych. Związkowcy zerwali rozmowy prowadzone z premierem Pawlakiem.
Związkowcy przybyli w środę do Ministerstwa Pracy na rozmowy w sprawie emerytur pomostowych. Jednak w Komisji Trójstronnej po raz kolejny nie doszło do porozumienia w sprawie "pomostówek".
W ubiegłym tygodniu, w związku z przebiegiem prac nad emeryturami pomostowymi przewodniczący OPZZ i NSZZ "Solidarność" zwrócili się o przybycie na posiedzenie Komisji Trójstronnej premiera Donalda Tuska. Do zakończenia środowych prac Komisji premier nie przybył na posiedzenie.
Jak powiedziała wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska, chodzi przede wszystkim o sprawę emerytur pomostowych. Rząd chce ograniczyć liczbę uprawnionych do tych emerytur. Tłumaczy, że Polski nie stać na to, by duża grupa osób przechodziła na wcześniejsze emerytury.
Związki zawodowe twierdzą natomiast, że wielu grupom pracowników rząd niesłusznie chce odebrać możliwość wcześniejszego kończenia aktywności zawodowej. Według wiceprzewodniczącej OPZZ Wiesławy Taranowskiej powoływanie się rządu na ekspertów medycyny pracy jest nieporozumieniem. Zdaniem wiceprzewodniczącej OPZZ eksperci byli nakłaniani przez rząd i pracodawców, by z pomostówek korzystało jak najmniej osób.
Według planów rządu, prawo do wcześniejszej emerytury miałoby przysługiwać prawie 250 tysiącom osób. Obecnie uprawnionych do pomostówek jest czterokrotnie więcej.
Mam dosyć "dobrych" wiadomosci.
Tak , nie powiem głupiej , ale nieprzychylnej polskiemu społeczeństwu , ludziom pracy najemnej , ludziom starszym , zdrowotnosci szczególnie młodzieży ..........Polska nie miała od wieków.Brawo wyborcy PO.Nie powiem macie się czym szczycić
To tylko moje odczucia.
Janusz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:21, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:43, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ponad dwudziestu posłów Platformy Obywatelskiej, którzy nie posłuchali przewodniczącego klubu i złamali dyscyplinę podczas głosowania ws. święta Trzech Króli, otrzymało pisemne nagany. Sejmowy bunt posłów nie uszczupli natomiast ich parlamentarnych diet - tym razem obyło się bez kar finansowych.
Pisemnej nagany udzielił posłom przewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski. - Naganie towarzyszyło ostrzeżenie, że jakiekolwiek kolejne wykroczenie może spowodować dalsze konsekwencje, m.in. pozbawienie funkcji w komisjach - poinformowała Mirosława Nykiel, klubowa rzeczniczka dyscypliny.
Podczas sejmowego głosowania nad odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy ustanawiającej święto Trzech Króli dniem wolnym od pracy "przeciwnych" (mimo dyscypliny) było dziesięciu posłów Platformy. Natomiast 30 w ogóle nie pojawiło się na sali obrad.
Czy dyscyplina partyjna podczas głosowań do dobry przykład demokracji ?
Brawo PO !!!!!
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:58, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zaczyna się walka (czarowanie) o wejście do strefy euro. Rok 2012 ma być rokiem szczęścia dla milionów Polaków. Ciekawe jak nas do tego przekonają ?
Po jakim kursie zamienimy złotego na euro ? Oto jest pytanie ?
To najważniejsze pytanie dla polskich konsumentów. Bo od tego zależy, ile - w przeliczeniu na euro - będziemy zarabiać. Ale też ile będziemy płacić w sklepach. Prognozy analityków wahają się od 3 do 3,5 złotego za euro.
Z punktu widzenia konsumenta, najkorzystniejszy byłby jak najniższy kurs wymiany. Gdyby było to 3 zł za euro, zarabiającym obecnie średnią krajową przeliczono by ją na blisko 1.100 euro brutto. Gdyby to był kurs 3,5 zł za euro, zarabiałby nieco ponad 900 euro .Jednocześnie, przy niższym kursie wymiany ceny wyrażone w euro wyglądałyby na wyższe, bo za towar kosztujący 300 zł trzeba byłoby zapłacić 100 euro, a nie tylko 85 euro, jak przy kursie 3,5 zł za euro.
Nawet gdyby ceny nie poszły w górę ,(a pójdą) to przepraszam czy ja jestem kretynem by chcieć robić taki interes ? A może ja czegoś nie rozumiem. 1 euro za 1 zł , to się zastanowię czy mi się opłaci. Wszyscy boją się wzrostu cen po przyjęciu euro. Przerabiały to wszystkie kraje zmieniające walutę. „Nasi mądrale z PO” mówią , że Polski to nie dotyczy. Kto mi zagwarantuje , że mi ceny za szybko nie wzrosną. Może Pan Tusk , a może Pan Chlebowski albo Pan Roztowski A ja im nie wierzę za grosz !!!!!! Czy można ufać podłości i obłudzie ?
Janusz
Ale się rozpisałem.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:01, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Janusz wyszukałeś jak zwykle tendencyjnie tematy które Ci pasują odniosę się jednak do jednego tylko a mianowicie do tych pomostówek otóż uważam pomostówki za irracjonalny pomysł osobiście mam 42 lata przepracowane i wcale nie mam zamiaru kielni niklować i wieszać na ścianie jako rekwizytu wprost przeciwnie brudzę ją codziennie i jest mi z tym dobrze niestety niektórzy chcieliby zbierać kasztany motylki muszki łowić ryby mając lat 40 a kto ma na nich robić? najlepiej załóżcie pomostówki a przedtem brzegówki później emerytury do lat powiedzmy 50 i laba ale powiedz kto się tego domaga? Górnicy hutnicy i stoczniowcy grupy najbardziej krzykliwe no i dla nich ma to być załatwione ryby grzyby bara bara i od nas wara.a inni? Czy Polska jest aż tak bogata? Renta emerytura to ucieczka przed rzeczywistością w złudny świat dostatku znam tych emerytów i rencistów zaiwaniających aż trzeszczy szlag mnie trafia za przeproszeniem jak na to patrzę, emerytury moim zdaniem powinny być od lat 60 dla wszystkich koniec kropka żadnych pomostówek żadnych kół ratunkowych jedni pracować mogą a innym się po prostu nie chce.
Piszesz Janusz ze to tylko Twoje zdanie nie to nie tylko Twoje zdanie całe szczęście jednak że takie postawy są w mniejszości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:40, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Masz zupełna rację Łukaszu , że się biorą za bumelantów , a szczególnie za pseudo inwalidów , tyle , że jeśli robi to PO to g.....z tego wyjdzie Ci ludzie nie znaja umiaru , a wystarczy zrobić u nas tak jak jest na zachodzie np. w Niemczech , Francji , Anglii i po ptakach.
Córka mojej znajomej wróciła po rocznym pobycie w Anglii , podjęła studia.Przywiozła z tej Anglii jaieś uczulenie , dostała od dermatologa zwolnienie lekarskie , śle je do jej byłego pracodawcy w Anglii , jeszcze jest traktowana jako pracownik i dostaje jakieś funty.Jak to mozliwe , nigdy bym nie uwierzył , gdyby nie fakt.
Uważaj z ta kielnią byś z rusztowania nie poleciał.Nie czas odpocząć i wnuki pobawić ?
Pozdrawiam - Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:54, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bez obawy Janusz jestem w znakomitej kondycji fizycznej zrobiłem badania od docisków po łupież i wyszło że teoretycznie żyć jeszcze trochę powinienem a tym samym moje dotychczasowe dręczenie Was to dopiero rozgrzewka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:06, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wywiad , który pozostawię bez komentarza , choć o komentarz , aż się prosi. Powiem tylko tyle , że kto słuchał na antenie polskiego radia stękania tego człowieka ,człowieka który ma prawo do noszenia tytułu Marszałka Senatu RP , to włos mu się jeżył na głowie. Kogo żeśmy wybrali…..
[link widoczny dla zalogowanych]
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:14, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Janusz jestem podobnego zdania z tym że ja nic TAKIEGO nie wybierałem po fakcie oni się sami powybierali nie pytając nas o zdanie ,jak zwykle zresztą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:15, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Skala korupcji w polskiej piłce nożnej była bardzo duża. Całe rundy w niektórych klubach były ułożone, wszystkie mecze były rozstrzygnięte zanim się odbyły - powiedział w radiowej "Trojce" minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Przyznał jednak, że nie ma dowodów, iż kierownictwo PZPN wiedziało o procederze.-
Dlaczego nikt nie porusza wątku TOTALIZATORA SPORTOWEGO ? Czy walka o punkty i miejsce w tabeli , spadków i awansów , to główny cel ustawiania meczów ?
Czy ja wierzę w to , że kierownictwo PZPN nie wiedziało o tak wielkiej skali korupcji i oszustwa ? Mało to prawdopodobne.
W pojedynku PZPN – Rząd jest 3 : 0 dla PZPN. Trzeci gol to wybranie Pana Laty na Prezesa tego związku. Według mnie to wielkie nieporozumienie , dobry piłkarz to nie znaczy , że dobry menażer , człowiek obeznany z biznesem , ekonomią , znawcą ludzi , jednym słowem człowiek o klasie „ wpływowego światowca”. No i te 57 głosów za Panem Lato i to w pierwszym głosowaniu . Pachnie mi to bardzo nieprzyjemnie.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|