Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katastrofa samolotu prezydenckiego w Smoleńsku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 1:47, 11 Kwi 2010    Temat postu:

W sumie dziwnie się jednak czuję... w związku z tymi wydarzeniami. Zwykle twardo stąpam po ziemi, ale miewam teraz takie stany świadomości, iż zastanawiam się czy to nie sen. Podobny stan miałem gdy pokazali wydarzenia WTC... Byłem wtedy w szpitalu i budziłem się po zabiegu jeszcze na lekkim haju po narkozie... i z niewiarą patrzyłem na TV.

W sumie nie stać mnie teraz na orzekanie ... kto winien. Stało się i to w wymiarze, który chyba nie ma odpowiednika w historii. Winna jest chyba ogólnie jakaś niefrasobliwość i władz i twórców pewnych reguł, procedur. Przy okazji kubeł zimnej wody dla wszystkich i okazja do powszechnej refleksji. Może to jakiś rodzaj wybuchu empatii w polityce, w naszym postrzeganiu? Czy będzie to miało wpływ na jakieś stałe pozytywne zjawiska społeczne jedności w RP? Chyba jednak niedługo to zdarzenie nabierze charakter suchego faktu historycznego i wrócimy na stare tory równie "głupi" jak przed. Obym się mylił...

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:48, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:26, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Tak jak wczoraj oprócz kondolencji i współczucia, nie mam nic specjalnego do przekazania.
Ale zastanawiam się nie nad bezpośrednimi przyczynami katastrofy, ale nad polityką poczynając od Prezydenta, jego wyobcowanie, poprawnością polityczną i własnymi wizjami, nad polityką jego obozu, PiS-u i jego pocznaniach, własnych sposobach widzenia RP jakiejkolwiek i prowadzenia narodu, nad ogólnymi stosunkami między politykami, waśniami pomiędzy premierem i prezydentem, rozwiązaniami konstytucyjnymi, a głównie nad naszą kaszą katolickością, że im więcej smętku narodowego tym lepiej, wiara w cudotwórstwo, polską szarmancję, ułańską fantazję, czy sarmacką głuipotę, w tym wielkość mówiących beleco gdziekolwiek dorwią się do mikrofonu, nie słuchając innych, nawet nie myśląc.

No i co w końcu udowodniliśmy ruskim w sp[rawie Katynia? Jak to wyszło?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:28, 11 Kwi 2010    Temat postu:

XXX

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:20, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:35, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Niezależny...

Pisząc...
Cytat:
wrócimy na stare tory równie "głupi" jak przed.
miałem na myśli rządzicieli i tych ze świecznika, których łzy i zbolałe miny widzimy w TV. Ambicje rządzenia, posiadania czynią człeka bardzo kalekim zjawiskiem. I to psuje wizerunek wielu nacji. Czy ludzie osiągną pewien stan świadomości w całej swej masie? Nie sądzę, a w zasadzie mam pewność. Rozdadzą medale, wygłoszą roty, zasalutują i karawana pojedzie dalej pozostawiając za sobą długie rzędy pomników pechowców przyozdabianych regularnie kwiatami.

Pozdro
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:25, 11 Kwi 2010    Temat postu:

[*]

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 6:00, 12 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:59, 11 Kwi 2010    Temat postu:

To normalne i ludzkie w obliczu takiej tragedii zadawać pytania, szukać przyczyn i winnych. A nawet określiłabym to jako słuszne. Aby tragedia tych ludzi i ich rodzin nie była do końca zmarnowana. Nie tylko jako kapitał polityczny. Tragedia nie wyłącza myślenia, odczuwania. Należy tylko uważać, aby współczucie nie przerodziło się w czułostkowość. To, czym media nas aktualnie cżęstują... przypomina mi cały spektakl odgrywany przy śmierci Jana Pawła II-go. Wolałabym, aby żałobie towarzyszyła wstrzemięźliwość, przede wszystkim medialna. I umiarkowanie.
Bo inaczej żałoba zmieni się w melodramat. I właśnie takie odczucia rozbujanej emocjonalności powodują, że porzucamy rozsadek, i zaczynamy rozważać nierealną możliwość zmiany natury ludzkiej.

Słusznym jest powołanie polskiej, niezależnej od służb rosyjskich komisji do zbadania przyczyn katastrofy.
Przypomnijmy sobie śmierć Bieruta i pogłoski, jakie krążą do dziś.
Wydaje się, że tragedia spowodowała, że zbrodnia Katyńska zaczęła docierać do świadomości Rosjan. Została, tą ogromna ofiarą, jakby uwierzytelniona. Być może, spowoduje zmiany w stosunkach polsko-rosyjskich. Widzimy współczuci Rosjan, zaangażowanie Putina. Pozostanie różnica interesów obu krajów, ale może zatrze się część narosłej niechęci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:15, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Taka jest natura ludzka. Jest tylko jedno pytanie bujany......od ilu ofiar ma włączyć się w naszym umyśle ta przyzwoitość, taka zwyczajna , ludzka solidarność i wspólczucie ?
Przecież te "kanalie" nie urodziły się dzisiaj, "one" są w nas, "one" są obok nas.
Dopóki to nas nie tyczy w sensie osobistym , czy emocjonalnym tolerujemy to.W innym przypadku przechodzimy obojętnie obok....Tak jest natura ludzka "cyzelowana" wychowaniem, kulturą osobistą itd.Potrzebne są w społeczeństwie bardziej głębokie , fundamentalne zmiany.A do tego droga bardzo długa. Ale według mnie istnieje jeszcze inne zagrożenie, a więc taka jałowość z pozoru tylko znaczona empatią. Jest wiele pytań które należy postawić i na które należy się Nam odpowiedź.Ale jeszcze poczekajmy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:17, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:13, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Zejdźmy z obłoków na ziemie, pozostawmy wzniosła sferę duchacha i skupmy się na przyziemnych realiach.

Jaga napisał:
Popiół i Diament: Człowieku, gdzieś się tak spieszył....

To słowa, które napisałam rano, sieć nie wpuściła.


No i w ten sosób bez wielkich połączonych ( rosyjskich i polskich ) sił prokuratorskich Jaga zamnęła sprawę śledztwa jeśli chodzi o ostateczną skondensowaną konkluzje.

Całkowicie się zgadzam - presja była duża, musieli zdążyć na uroczystości katyńskie.

( Jaga Bądź tak uprzejma i wyjaśni co znaczy "sieć nie wpuściła", a jeśli domyślam się dobrze to podaj portal - stawiam na onet )

Dodatkowo zwracam uwagę na błąd w nazwie tematu "Katastrofa samolotu prezydenckiego w Smoleńsku".
Nie ma w Polsce "prezydenckiego samolotu" - prezydent żadnym samolotem nie dysponuje.

I tu trzeba wrócić do trafnej konkluzji Jagi która zamyka śledztwo w obszarze konkluzji dotyczącej efektu/skutku mającego miejsce w Smoleńsku ale nie w obszarze szerszych przyczyn.

Osobiście bardzo interesują mnie odpowiedzi na pytania:
czemu poecieli tak późno, na ostatnią chwilę, bez zapasu, bufora, czasowego ?
kto w ten sposób zadysponował samolotem ?
czyja to była decyzja i czym podyktowana, od czego zależna ?
i na koniec pytanie odnoszące się i będące parafrazą konkluzji Jagi: "Człowieku, czemuś się tak śpieszył ... " - musiałeś ?

A na koniec, w oparciu o powyższe, pytanie zamykające
Czemu "sieć nie wpuściła" ?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:16, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:27, 11 Kwi 2010    Temat postu:

(Zdmuchnieto)

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:56, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:38, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Nie wiem dla czego Mistral to poleca - czcze kłapanie dziobem i luźne dywagacje na temat min. wpływu czynnika ludzkiego. A o tym że lotnisko było poza standardami i nie miało systemu bezpiecznego naprowadzania i przyziemiania a to co miało było kiepskiej klasy wielokrotnie padało w wypowiedziach telewizyjnych.
Mistral dał się zwieźć mylącemu tytułowi sugerującemu sensacyjne nowinki.
Teoretycznie mistral sam zdmuchuje, tym razem jednak to Mistral został zdmuchnięty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:03, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
Nie wiem dla czego Mistral to poleca - czcze kłapanie dziobem i luźne dywagacje na temat min. wpływu czynnika ludzkiego. A o tym że lotnisko było poza standardami i nie miało systemu bezpiecznego naprowadzania i przyziemiania a to co miało było kiepskiej klasy wielokrotnie padało w wypowiedziach telewizyjnych.
Mistral dał się zwieźć mylącemu tytułowi sugerującemu sensacyjne nowinki.
Teoretycznie mistral sam zdmuchuje, tym razem jednak to Mistral został zdmuchnięty.

Zycze, zeby nie zdmuchaliscie chocby jeden jednego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:20, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Panowie , nie ma sensu obrażać. Wydaje mi sięże nie byłem daleki od prawdy w swoich pierwszych rozważaniach. Jakiekolwiek nie byłby lotnisko, jakie jego wyposażenie do naprowadzania, jedno przemwia na naszą niekorzyść;
1. Wybraliśmy lotnisko docelowe.My.
2.Rosjanie wskazywali na ladowanie na innych lotniskach z uwagi na pogodę. Mieli do tego prawo i obowiązek
3. Nie skorzystaliśmy ze wskazówek, ostrzeżeń kierownika kontroli lotów i nawigatorów.Myśmy zignorowali ostrzeżenia.
4.Po pierwszym nieudanym podejściu już w tych warunkach należało bezwzglednie skierować się na wskazane lotnisko zapasowe.
Nie wiem jakie uprawnienia posiadali nasi piloci.Ale sądzę że wystarczające.
Nie mogę uwierzyć że nasza załoga była tak niefrasobliwa i ignorowała niebezpieczeństwo. Nieszczęściem dla załogi i wszystkich pasażerów była ilość VIP-ów , oraz cel transportu i senariusz uroczystości. "Dacie sobie radę chłopcy z lądowaniem...Tak jest! nawet na drzwiach od stodoły"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:22, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:35, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
VIP-ów . "Dacie sobie radę chłopcy z lądowaniem...Tak jest! nawet na drzwiach od stodoły"

I to sama śmietanka wojskowa!
Sugestywny komentarz. A w tle szeroki uśmiech kostuchy, że "chłopcy" tacy spolegliwi
Czy czegoś nas nauczy? Smutne to wszystko...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:25, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Wszystko to co pisze Ekor to moim zdaniem prawda i najprawdopodobniej przyczyna skutku.
Ale przyczyna opisywana nie od początku tylko od, góra, połowy wydarzeń.

Więc jeszcze raz zapytam o przyczyny od początku zarzeń:
czy to był samolot prezydencki ?
kto dysponował samolotem ?
dla czego wylot nastąpił tak późno ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 0:25, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Cóż..

Ekor jest najbliższy prawdy. Powodów jest kilka na tak stawiane tezy. Wiem, że Ekor zna środowisko Vipów i tam układów decyzyjnych. Zna też realia tego środowiska.

Wiemy, że lotnisko to na pewno wielokrotnie było odwiedzane przez naszych pilotów. Stąd ich wiedza o warunkach wyposażenia technicznego musiała być kompletna... Warunki (także autopsja) też znali.
Sądzę, że czarne skrzynki dostatecznie wyjaśnią przyczyny...

Ale żeby pobawić się już w "światłego i fachowca". Wg. mnie znanych faktów podejście było jedno. Przy mocno ograniczonej widoczności przy niskiej (prawie zerowej) podstawie chmur pilot zorientował się po zabudowie lotniska(punkty orientacyjne, które zapewne znał), że przyziemiał za daleko i próbował poderwać maszynę. Przeleciał nad drogą i wpakował się na drzewa...

Zastrzegam sobie prawo do nieznajomości tematu i bycia ciołkiem w temacie. Ja tylko tak... jako Kowalska...

Pozdro
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
Strona 2 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin