|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:33, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdelegalizowałby Samoobronę, to występujemy z koalicji i są nowe wybory - powiedział na konferencji prasowej w Kielcach wicepremier Andrzej Lepper.
To oburzające teraz ten chłop szantażuje TK to niedopuszczalne żeby kryminalista narzucał wole sądom a TK w szczególności ale wie że dla koryta Jarek zrobi wszystko pokwacze pokwacze tak dla pozoru i cyrk popłynie dalej. Jak już pisałem jeśli ktokolwiek to czytał że Jarek wyboru nie ma żadnego jeśli Jędrek opuści koalicje spotkamy go na przejściu dla pieszych po którym będzie się przechadzał niczym zaprogramowany robot jeśli opuści koalicje Romek pół europy dowie się że u nas biją murzynów a Jarkowi wcale nie spieszno opuszczać stolec. Jest wyjście z tej sytuacji mamy kilka mutacji SO więc wybierać jest z czego. Z bólem serca mógłbym przełknąć PiS jeśli pozbyliby się tych koalicyjnych kolesi a Jędrek wrócił do źródeł.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:10, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak Bujany , ja jestem w swej konstrukcji prosty i szczery, aż do bólu. Zawsze mówiłem, iż to jedna z moich wad. Dla Ciebie mogę być nawet prostakiem , nie ziębi mnie to ani grzeje.
Mógłbym Ci dać wykład w temacie rodzajów chamstwa i nie myśl , że mam w pogardzie takich ludzi , wręcz przeciwnie podziwiam tych co chcą się uczyć , są inteligentni , zmieniają swój wizerunek , dostosowują do nowego i robią to bardzo szybko i z powodzeniem. To nie ich wina skąd się wywodzą , gdzie urodzili i co wynieśli z domu i szkoły. Można powiedzieć , że tak było , dzisiaj nie ma już takich różnic między dużym miastem , mniejszym miastem a wsią, czy wsią jak to się mówiło zabitą deskami.
Najgorszy rodzaj chamstwa to chamstwo intelektualne , to rodzaj beznadziejny , to ludzie którzy nie dopuszczają do siebie takiej myśli , to ludzie którym zdaje się , że posiedli wszystkie rozumy i tylko oni mają prawo do pouczania innych , zarabiania dużych pieniędzy ,
korzystania z dóbr cywilizacji , zabawy na całego , jechania po pijaku , występowania przeciw obowiązującemu prawodawstwu , traktowania ludzi nie ze swego kręgu per noga , mianują się autorytetami , obdarzają tytułami , są można powiedzieć nienaganni w tym co robią. Jednego czego nie potrafią to ukryć na dłuższą metę prawdy , prawdy o sobie. Nie jeden człowiek zeszmacił się dla pieniędzy i nie jeden jeszcze zeszmaci , nie jednemu woda sodowa uderza do głowy i nie jednemu jeszcze uderzy.
Jeśli pracujesz w Holandii to musisz wiedzieć , że Oni swej waluty nie nazywają euro. Musisz tez wiedzieć, że swoje wejście do tej strefy uważają do dzisiaj za swoje nieszczęście. Stopa życiowa przeciętnego Holendra spadła o 50% , kto by się cieszył.
No widzisz Bujany , możemy rozmawiać , wymieniać myśli prawie jak normalni ludzie.
Piszesz – „Choćbyś nie wiem ile wydał na garniturek i wodę kolońską - nigdy nie będziesz taki jak ja”.
Czy ja kiedykolwiek dałem powód , że chcę się upodobnić do Ciebie. Co możesz powiedzieć , wiedzieć o moim stylu ubierania ? Mój styl ubierania to styl sportowy , wyrosłem z dżinsu to fakt i na pewno nie spodnie z kroczem w okolicach kolan. Woda kolońska , to nie mój styl , w młodszych latach w ogóle jej nie używałem , a mój pot pachniał mężczyzną , zresztą mało się pociłem . nigdy nie byłem typem ‘Gogusia”. Jak się przekroczy pewien wiek , człowiek się zmienia , niestety fizycznie idzie to w gorszym kierunku.
Piszesz – „Zawsze będziesz gatunkowo inny. Co tu dużo gadać - po prostu gorszy.”
To jest oczywiste i nie potrzebne podkreślenia. Nigdzie nie jest powiedziane , że muszę być lepszy od Ciebie , no bo niby w czym. Ja nawet tego nie chcę , nie chcę być lepszy od Ciebie , ani podobny do Ciebie. Ty Bujany klasę masz zapisaną w genach , a ja Cię z tego przeświadczenia nie mam zamiaru wyprowadzać.
Nie ma to jak słuchać mądrych, stosować sprawdzonych maksym życiowych , sprawdzają się w życiu jak mało co. Prawda Bujany ?
Wcale Ci źle nie zyczę , a już to pewne , niczego nie zazdroszczę.Wymagam jedynie minimum kultury i cywilizowanych manier.
Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:25, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Janiob: kiedy mowie zes prosty, to nie znaczy szczery, tylko znaczy prosty. Szczerosci to w tobie jest tyle samo co w kleszczu.
Tyle w odpowiedzi na pierwsze zdanie twojego posta. Reszty nie czytalem, bo mi sie nie chcialo.
A jeszcze raz, calkiem juz na trzezwo zerkajac na ta perelke:
Cytat: | Idź się umyj bo śmierdzisz zasrany robolu |
pf...
Tak, zdecydowanie operujemy w calkiem roznych rejestrach chamstwa.
A przeciez wcale nie jestem powyzszym zgorszony, kwestia w tym, ze podobna obelga nie przyszla by mi do glowy. Tutaj chcialoby sie powiedziec: pokaz mi swoje chamstwo, a powiem ci kim jestes.
Wiec co w zwiazku z tym mozna o tobie powiedziec? Dokladnie wlasnie - ze wypelza charakterologiczna obrzydliwosc malutkiego, prowincjonalnego prostaczka - w garniturku, w mokasynkach z fredzlami - malpy ze smrodu powstalej (ach ten twoj kompleks) nieudolnie nasladujacego czlowieka. Dodac do tego jeszcze janiobowe slownictwo, logike, moralna kondycje, poglady - i mamy oto obraz szumowiny z rodzaju szumowin, ktorymi prywatnie najbardziej pogardzam (ot, rzecz gustu). Nie nienawidze - Janiob, na Boga, nie wmawiaj mi tego - bo znajac ciebie kolejne slowo przeinaczysz. Po prostu - pogardzam.
Klasyczny model nowego czlowieka na nowe czasy, jakby rzekl kacap Dostojewski.
Pozdrawiam litosciwie i oby tylko fatum jak najrzadziej krzyzowalo w realu moje sciezki z ludzmi twego pokroju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tyle w odpowiedzi na twojego posta.
Nie czytałem, bo mi się nie chciało , brak motywacji i sensu.
Pozdrawiam - Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:42, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Polska konstytucja, polskie prawo , spuścizna po III RP , nic dodać nic ująć , jeden stek przeciwieństw , niejasności , sprzeczności , niedomówień , chaos na całej linii i o to chodzilo włodarzom tamtego okresu.
Pani Łętowska w sposób jasny i czytelny dla każdego , uzasadniła decyzję TK. Brawo.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Sejm uchwalając (jednogłośnie) przepisy antykorupcyjne dotyczące oświadczeń majątkowych samorządowców przekroczył ramy nakreślone w Konstytucji RP. Decyzja zapadła na posiedzeniu składu orzekającego liczącego 5 sędziów.
Nie znamy pełnego uzasadnienia wyroku ale domyślać się należy, że sędziowie oparali się na tym artykule Konstytucji, który przywołują zawsze gdy bardzo chcą "uwalić" jakieś rozwiązanie , a nie mają ku temu podstaw prawnych. "Polska jest demokratycznym państwem prawa" – z tego zapisu sędziowie potrafią sklecić każde uzasadnienie do każdej potrzebnej im decyzji. Ale to tak na marginesie – może tym razem sędziowie Trybunału nie poszli na łatwiznę i wymyślili coś nowego, przekonamy się gdy zostanie upublicznione uzasadnienie wyroku.
Kto orzekał ? 5 sędziów wśród których większość stanowili przedstawiciele opozycji… Tak, wiem, że to smutne ale w naszym najważniejszym sądzie nie siedzą sędziowie, tylko politycy. W tym konkretnym przypadku ową większość stanowili: Ewa Łętowska (PRLowski Rzecznik Praw Obywatelskich, parawan władzy i wymówka na wypadek zarzutów o łamania praw człowieka, sympatyczka lewicy postkomunistycznej), Jerzy Ciemniewski (polityk, poseł UW, zagorzały wróg lustracji) i Bohdan Zdziennicki (wiceminister w rządzie SLD-PSL, urzędnik ministerialny w czasach PRL). To przypomnienie na wypadek gdyby ktoś chciał twierdzić, że decyzja zapadła głosami niezależnych, apolitycznych, ślepych na barwy polityczne mędrców bez skazy.
Warto dodać, że w poniedziałek oficjalnie zawarto samorządową koalicję PO-SLD w Warszawie, realnie twór działa sprawnie już od tygodni. Dlaczego PO i HGW zdecydowali się na ten krok? Co dostali od dopuszczonych na pełnych prawach do władzy SLDowców? Czy to przypadek, że targ został sfinalizowany na 2 dni przed decyzją Trybunału zdominowanego przez postkomunistów?
Najbardziej żałosne w całej sytuacji jest to, że gdyby sprawa nie dotyczyła pewnej nierozgarniętej kumpeli, kilku ważnych osób to nikt by sprawy do Trybunału nie skierował. W końcu posłowie Platformy, który dopatrzyli się szansy wytargowania u kolegów z Trybunału korzystnego wyroku, nie kierowaliby wniosku przeciwko rozwiązaniu, które sami wymyślili (do spółki z posłami SLD) gdyby nie chodziło o potężną kasę jaką można dzielić siedząc w warszawskim ratuszu. Wtedy pozostali zapominalscy polecieliby ze stanowisk i nikt by się nawet przez sekundę nie pochylił nad ich losem i tą potworną niesprawiedliwością, która ich dotknęła.
Mieliśmy szansę na udowodnienie, że w Polsce słowa o twardym prawie, ale prawie coś znaczą.
Niestety Trybunał, głosami zasiadających w nim polityków, wolał przekazać Polakom sygnał: "niektórym wolno więcej, my, sędziowie TK, wam to gwarantujemy".
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:58, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czytając te powyzsze ... banialuki przychodzi mi na myśl taki oto ..aforyzm:
"Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:52, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Polska konstytucja, polskie prawo , spuścizna po III RP , nic dodać nic ująć , jeden stek przeciwieństw , niejasności , sprzeczności , niedomówień , chaos na całej linii i o to chodzilo włodarzom tamtego okresu.
A imieniu jakiej swiatłej siły przewodniej Januszu się wypowiadasz?
Kto orzekał ? 5 sędziów wśród których większość stanowili przedstawiciele opozycji… Tak, wiem, że to smutne ale w naszym najważniejszym sądzie nie siedzą sędziowie, tylko politycy. W tym konkretnym przypadku ową większość stanowili: Ewa Łętowska (PRLowski Rzecznik Praw Obywatelskich, parawan władzy i wymówka na wypadek zarzutów o łamania praw człowieka, sympatyczka lewicy postkomunistycznej), Jerzy Ciemniewski (polityk, poseł UW, zagorzały wróg lustracji) i Bohdan Zdziennicki (wiceminister w rządzie SLD-PSL, urzędnik ministerialny w czasach PRL). To przypomnienie na wypadek gdyby ktoś chciał twierdzić, że decyzja zapadła głosami niezależnych, apolitycznych..
I co z tego wynika?
Dalej nie ma co komentować . Można mieć swój zły dzień. Może to przesilenie wiosenne. Przyznam się że jestem zaskoczony.
Czyżby cogito wiecznie żywy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:47, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: | Niestety Trybunał, głosami zasiadających w nim polityków, wolał przekazać Polakom sygnał: "niektórym wolno więcej, my, sędziowie TK, wam to gwarantujemy". |
Szczególny sposób myślenia, Janusz.
Czy gdyby Trybunał był w całości obsadzony członkami PiSu, i wydawał orzeczenia zgodne z życzeniem premiera Jarosława Kaczyńskiego, to byłby już sprawiedliwy i politycznie niezależny?!
Dla mnie i dla prawie wszystkich konstytucjonalistów było całkowicie jasne, jak sytuacja wygląda, dlaczego Trybunał winien taki wyrok wydać, i dlaczego wydał.
Jest to ponadto zgodne ze zdrowym rozsądkiem.
Nie wolno odbierać społeczeństwu prawa wyboru, a do tego dążył PiS, tylko dlatego, że przegrał walkę o fotel prezydenta Warszawy.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:22, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe...
Trybunał Konstytucyjny orzekł... Fajnie. Słuchałem sentencji wyroku z uwagą. Przyjąłem do wiadomości. Nie pokuszę się na pewno o dyskutowanie z nim i uznaję go. Okazuje się bowiem że rzeczona ustawa to... nie pierwszy knot. Nie mniej zdumiewają mnie reakcje ludzi ze wszystich stron politycznych .
Wspomniana Ustawa bez legitymacji dla kogokolwiek do zawieszania jej działania z automatu. Oczywistym więc jest, że to nie PiS jest winien uchylenia imunitetu tylko ono wygaśnięcie mandatow z mocy ustawy. Tu ciekawe podejście prawnikow opozycji Zupełnie nie ma znaczenia, że ustawa ta radowała Kaczyńskich, PiS i pojedyńczych obywateli. Cały szum koło tego to cenzurka i obraz solidności poszczegolnych stron konfliktu. I tu dała plamy także HGW swoimi wypowiedziami sugerującymi konieczność działań PiS na rzecz prostowania tej ustawy produkcji poprzednikow.
Podpowiadam też... drobiazg. Orzeczenie TK aczkolwiek uznaję za słuszne... dzięki szumowi medialnemu daje w plecki opozycji. Dlaczego? Prosty człowiek nie kojarzy rożnic bycia mandatowcem a szarym człowiekiem. Zręczne poprowadzenie propagandy nt. może przysporzyć PiS (twierdzę przysporzy) nowych zwolennikow. W sumie ciekawi mnie taki drobiazg... i niezbyt dobrze wyjaśniony przez TK Co się stanie z tymi ktorzy zgodnie z prawem poddali się tej ustawie i porezygnowali z mandatow? Jak sobie sądy poradzą? Sama decyzja o rezygnacji jest oparta o wadliwą ustawę, ale procedury rezygnacji już nie. I tu jest klops. A rzecz arcyciekawa... i moralnie mocno kolorowa. Moim zdanie smaczku dodaje moje tu już pytanie... Jak długo musi działać sama ustawa, aby się nie przeterminować we wnoszeniu jej pod rozwagę TK? Nie przypominam sobie takich uregulowań karencyjnych.
Drugą falą dziwności były komentarze po orzeczeniu. Wypowiedzi pani Hani się nie dziwię. Trudno nawet w jej wypowiedzi dopatrzyć się agresji i triumfalizmu. Podobnie trzeba podejść do reakcji Kaczyńskich (i PiS) skazanych już tym wyrokiem TK na emocjonalne wypowiedzi. Ale mieli swoje 5 min.
Wypowiedź Olejniczaka wydawała się OK. Początek rozważny, ale w miarę rozwoju zaczęło śmierdzieć politycznie, bo znowu łata dla PiS gdy przedmiotem rozważań TK była ustawa, a nie decyzje PiS ad działania ustawy o czym nie wiedzieć czemu zawsze się zapomina. Sugeruje to też dziwne podejście do prawa rozmowcow i nie wzmaga to mojego (przynajmniej) zaufania. Ten człek ma talent do psucia okazji na łapanie punktow.
Poraz pierwszy podobał mi się pan Tusk. Powiedział wyraźnie... Prawo musi być nad Polityką(czyżby moj wyznawca?)... ale dalej spieprzył bawiąc się w animozje z PiS. Czyli jeszcze niewiele się nauczył...
Tu jeszcze całą tą sytuację podkreślę dla wyznawcow twierdzenia iż opozycja jest tak pozbawiana możliwości działania. Panowie i panie. Czyż to orzeczenie nie świadczy zgoła o czymś innym?
Pozdrawiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:48, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałbym dorzucić swoje trzy grosze, zauważcie jedno że przepis który uwalił TK jest również autorstwa PO co by było gdyby błędny przepis nie dotyczył HGW? Tusk zapewne z całą konsekwencją wyegzekwował by jego treść, to hipokryzja takie jest moje zdanie sam zresztą powiedział że nie wie jak postąpiłby w inny wypadku gdyby sprawa nie dotyczyła Warszawy a wójta w mało znanej miejscowości. inna sprawa to wywieranie nacisku przez premiera na niezawisły trybunał należy zatem przyjąć że gdyby TK był zależny od Jarka do wyroki ustalane byłyby w jego kancelarii na szczęście tak nie jest i wynik chyba 10:0 na rzecz normalności świadczy dobrze o chyba już tylko jedynym urzędzie mającym własne zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:28, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałbym zwrócić uwagę na jeden fakt. Trybunał mimo, że był ponoć "zawłaszczany", podjął decyzję całkowicie autonomiczną i jawnie sprzeczną ze zdaniem tych co go mieli ponoć zawłaszczać.
Ustawa była w sposób oczywisty sprzeczna z konstytucją ale problem w tym, że orzeczenie Trybunału stwarza sytuację, która godzi w konstytucyjne zasadę równości wszystkich obywateli wobec prawa i organów państwowych. Co się bowiem stało z tymi, którzy z pokorą poddali się przepisom wadliwej ustawy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:30, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: |
Kto orzekał ? 5 sędziów wśród których większość stanowili przedstawiciele opozycji… Tak, wiem, że to smutne |
Powiem więcej, to ...baaaaaaaaardzo smutne, że się pisze .... tendencyjnie
"Trybunał orzekł wczoraj w składzie pięciu sędziów, z których dwoje - Teresa Liszcz i Zbigniew Cieślak - zostali wybrani przez Sejm trzy miesiące temu z poręczenia PiS!!!. Sędzia Liszcz przewodniczyła rozprawie. "
Żaden z sędziów nie złożył zdania odrębnego!!!.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:45, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze języczkiem uwagi...
Jestem przeciwny traktowaniu orzeczeń TK bez należytej powagi i jako werdyktu ostatecznego z dwu powodow... Pierwszy wynikający z mojej doktryny iż Prawo jest pierwsze...
Drugi powod to to iż (co łaskawie niezauważamy) orzeczenie to dotyczy zgodności z Konstytucją wym. Ustawy(co podkreślili sędziowie). Do dnia orzeczenia Ustawa ta była legalna co też podkreślono. Więc sprawy dot... wniesionych pozwow mogą się skonczyć rożnie i wcale nie jest przesądzone że SA uznają roszczenia powodow bowiem rozprawy dotyczą wydarzeń czasowo umieszconych przed ogłoszeniem wyroku TK . Aczkolwiek wskazowki z sentencji wyrokow co prawda dotyczyły ustawy, ale nie nakazywały SA z mocy orzeczenia TK wydawać wyroki satysfakcjonujące powoda. Bowiem SA jest związane innymi ustawami w rozstrzyganiu sporow. Sądzę zatem że to początek harcow.
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:14, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weles nie słuchałem uzasadnienia werdyktu ale czy nie wydaje Ci się to dziwne? jak to jeśli cokolwiek jest niezgodne co wydawało by się że w całej rozciągłości czasowej a nie po rozpatrzeniu jeśli jednak miało by tak być to znaczy że te wszystkie wyciągane jak królik z kapelusza sprawy sprzed lat tracą sens gdyż w chwili ich popełnienia były w pełni legalne. Jako zwykły obywatel mam prawo komentować sądowe werdykty i stwierdzam że PiSowska przewaga w TK robi swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:39, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W51 przestań być cenzorem , komentatorem , wyduś wreszcie coś z siebie , napisz od siebie , jak nie potrafisz to poczytaj , ściągnij , zmień , zmodyfikuj pod swoje poglądy i się pod tym podpisz..
Tym sposobem będziesz oszczędzał przede wszystkim swój cenny czas .Ja tak robię , chociaż nie zawsze.
W51 , trójka zawsze jest większe od dwójki , więc gdzie ta tendencyjność. To TK nie po raz pierwszy wykazał się nadgorliwością , inny wyrok również nie byłby zaskoczeniem , bo wszystkie strony są zgodne , że kara jaka spotkała „spóźnialskich” była nie współmierna do przewinienia , skoro oświadczenia zostały złożone nie powinno być sprawy .Czy w polskim prawie nie ma podobnych historii w stosunku do przeciętnego obywatela , czy taki przeciętniak potrafi wygrać np. z fiskusem ? Ale prawo jest prawem , nawet i to głupie , a mamy tego w Polsce bez liku.
Wszystko by było o.k. nikt by palcem w bucie nie ruszył i nie zaskarżył gdyby to nie dotyczyło postaci sztandarowej PO Pani H.G.W.- to jest tragedia i wstyd , nie każdego obywatela polskie prawo traktuje jedną miarą.. Wstyd jest tym większy , że to denne prawo spłodziła , uchwaliła w Sejmie głównie PO i sama je zaskarżyła do TK , czy to się nie nazywa hipokryzją.
Wniosek - metodą na zwiększenie popularności i wzrost sondaży jest:
- oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi.
- wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach.
Udawanie , fałsz , zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujące się niespójnością są metodą na popularność ? Jeśli tak to tylko należy pogratulować naszemu społeczeństwu mądrości życiowej i wyrobienia politycznego , wiedzy i znajomości historii , tej najnowszej również.. Czy Polacy są rzeczywiście tacy naiwni , ……….?
A gdzie sugestia TK , że to prawo należy czym prędzej zmienić. Dlatego nasuwa się zwykła myśl „jaki skład sędziowski TK , takie orzeczenie”. Czy TK nie przyczynia się do erozji prawa w Polsce. A tak prawdę powiedziawszy co to ma znaczyć , że wchodzi w życie jakaś ustawa , która może być niezgodna z konstytucją. To już mamy takich miernych prawników , że nie potrafią objąć swym umysłem tej materii i jej uporządkować. Kolejny raz nie ma winnych i ukaranych. Czy TK nie powinien wypowiadać się o każdej ustawie , najpierw na etapie jej tworzenia. Komu zależało by tego nie czynił ? Uważam , że pierwszą instytucją odpowiedzialną za blamaż , niespójność , wręcz głupotę polskiego prawa , za ustawy sprzeczne z konstytucją odpowiedzialny jest Trybunał Konstytucyjny.
To prawnicy , prawnikom wymierzają policzek tego typu orzeczeniem i co najważniejsze ośmieszają Temidę i całe polskie państwo.
Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|