|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:43, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Qurde !!!
Karolik...zerknij może na jakikolwiek ranking np Chin,Tajlandi itd..by zobaczyć ze PKB w tych krajacj jest o połowę niższe niz w Polsce ,ze robotnicy nie maja ani ubezpieczenia ani emerytury gwarantowanej..
A mimo wszystko wyprzedają Polske we wszystkich parametrach takich jak eksport ,rozwój, wprowadzanie nowoczesnych technologii etc...
PS A dzisiaj to czemu nie ma tej migracji z Unii do Polski..??? Mieszka ratem coś ponad 10 tys obywateli Unii w całym kraju ( z tego blisko 30% to emeryci...)
Morał szybki wzrost gospodarczy nie przekłada się automatycznie na wzrost poziomu poziomu życia ,edukacji i dostępu do opieki zdrowotnej.
PS
W czwartek ONZ opublikował po raz 20. doroczny raport o rozwoju - Human Development Index Polska znalazła sie w nim na 41 miejscu czyli w tym samym miejscu co w 1990...20 lat mineło i ...NIC !!!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:48, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj uważnie mego posta i tytuł wątku, bo niezłe się "zakałapućkałeś" w utuskiwaniu. Albo załóż oddzielny wątek: dlaczego w RP jest socjalizm i czym to grozi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:44, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | Jago to mnie akurat nie dziwi, taka jest linia obecnie nam świetlenie panującej.
Przecież na naszej granicy stały sowieckie dywizje i czekały na sygnał by rozjechać strajkujących, nawet w Moskwie szukano stosownych dokumentów tylko że.... gdzieś się zawieruszyły.
Generał jest wielkim polakiem i w dodatku prezydentem, tylko dlaczego w rocznice 13 grudnia nawet SLD przestała organizować kontr pikietę pod jego domem? Zabrakło pieniędzy od Urbana?
. |
Katoliku, czy nie czytasz? Jest różnica pomiędzy "wielkim", a uwikłanym w historię człowiekiem, który podjął decyzję, jaką uważał za słuszną.
Mądrym zawsze łatwo być po szkodzie - i dlatego Ty dzisiaj wiesz, że wojska nie weszły. Ale nie wiedziałeś na pewno ani wtedy, ani dzisiaj, czy nie weszłyby, gdyby stanu wojennego nie ogłoszono.
A Gen. Jaruzelski znał ich znacznie lepiej, niż my. Poza tym, my w pewnym stopniu, lekceważyliśmy tą potęgę, jakim w tamtych czasach było ZSRR - ale On zdawał sobie z niej całkowicie sprawę.
Nie na darmo mówi się do dzisiaj o "drażnieniu niedźwiedzia" lub o "wytarganiu tygrysa za wąsy".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:02, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To że epoka prosperity Gierka zamieniła się w upadek jak widzę zauważono tylko jakoś zapomniano że protesty zrodziły się po wprowadzeniu kartek na cukier (2kg na osobe/ miesiąc w cenia urzędowej) reszta w cenie bodajże 1,5x wyższej, po problemach z zaopatrzeniem w mięso (tasiemcowe kolejki pod sklepami) po zapowiedziach podwyżek podstawowych towarów. Tak to była spaść socjalizmu i wizja powrotu do epoki Gumułki, przegrana tego cudownego systemu z kapitalizmem |
Hmmm...Katolik to chyba Ty to napisałeś...?? Więc rozumiem ze odrzucasz księżycową gospodarkę socjalizmu gdzie cukier mógł kosztowac dla kupującego 10% kosztów produkcji. Nie rozumiem więc
czemu negujesz kapitalizm w słuzbie zdrowia ,czynszach,wolnej gry cen na rynku energetycznym...To taki kaczyzm stosowany pod publiczkę..damy ludowi (xyz ) ..a ze to jest bez sensu ekonomicznego ..cóz ...za kilka lat jakis rząd anuluje długi...
Więc zdecyduj się albo kapitalizm ..albo socjalizm..Wersja pośrednia to karykatura i jednego i drugiego ( oprócz tych co są bogaci i stać ich na
wykładanie pieniędzy..)
Tyle tylko ,że są tacy co odrzucaja logikę...i mimo żę fakty mówia o pogorszeniu koniunktury i kryzysie ..to domagaja sie by było tak jak przed kryzysem i negują konieczność podwyzki podatków itd...ZAWSZE LEPIEJ BYŁO GŁOSIC PROPAGANDE ..bo za prawde można było stracic głowę...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:12, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:22, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Katoliku,jeszcze jedno...
Piszesz, że się nie dziwisz, sugerujesz, że idę w ślad za wskazaniami mojej partii..
Czy jednak nie zauważyłeś, że to partie głoszą takie poglądy, jakich oczekuje od nich elektorat? Elektorat PO od dawna nie jet zainteresowany odgrzebywaniem problemów stanu wojennego. Od dawna umiarkowanie patrzy na te sprawy. Od dawna jest gotowy na prawdziwą gruba kreskę.
Oczywiście, nie będę negowała, że i ludzie popierają "prawdy" głoszone przez ich wodzów. ale, na ogół, tylko wtedy,jeżeli uznają je za swoje, za akceptowalne.
Tak to widzę.
A przyczyny mojego uświadamiania sobie niektórych spraw, w tym Gen. Jaruzelskiego, tkwią na Forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:33, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
PS chyba kazdy był kiedyś na dywaniku u szefa...I szef NIGDY nie przelewał tego na papier...kazał coś zrobic,bądz rozwiazac palacy problem ...bo inaczej to....
Szukanie więc dokumentów ze gensek lub którys z sekretarzy to podpisal jakiś rozkaz o zajęciu...wejściu jest wyrazem naiwności !!! Komuchy tez dobrze wiedziały ze atrament najbardzie brudzi...
Ciekawe ze takich dokumentów tez nie ma w sprawie 56 i 67 roku...Wiadomo kto prosił o "bratnia pomoc" ,kto zgodził się jej udzielic to juz nie wiadomo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:53, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Katoliku,jeszcze jedno...
Piszesz, że się nie dziwisz, sugerujesz, że idę w ślad za wskazaniami mojej partii..
Czy jednak nie zauważyłeś, że to partie głoszą takie poglądy, jakich oczekuje od nich elektorat? Elektorat PO od dawna nie jet zainteresowany odgrzebywaniem problemów stanu wojennego. Od dawna umiarkowanie patrzy na te sprawy. Od dawna jest gotowy na prawdziwą gruba kreskę.
Oczywiście, nie będę negowała, że i ludzie popierają "prawdy" głoszone przez ich wodzów. ale, na ogół, tylko wtedy,jeżeli uznają je za swoje, za akceptowalne.
Tak to widzę.
A przyczyny mojego uświadamiania sobie niektórych spraw, w tym Gen. Jaruzelskiego, tkwią na Forum. |
Taaaaaaaaa elektorat oczekiwał niższych podatków a dostał wojnę tkaczotuską i CUD-a, mylisz trzymanie się programu z populizmem i schlebianu potencjalnym wyborcą (czytaj poskomuchom). Odgrzebywanie a wynoszenia na świecznik to coś innego, obecnie PO bardziej jest pro Jaruzelskie niż choćby Cimoszewicz czy Kwaśniewski....
Skrót od generał pisze się z małej liter (gen.) pisanie z wielkiej jest przejawem bałwochwalstwa.
Egoisto by zamknąć wątek poboczny i nie związany z tematem.
A niby jak doszedłeś do konkluzji ze jestem za socjalizmem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:03, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No bo jesli piszesz ze przyczyną upadku Gierka i socjalizmu była podwyzka cen żywności ...to wygląda tak jakby powrót do księzycowych cen sojalizmu mógł być lekarstwem na dalsze trwanie tej paranoi
PS Qurde od kiedy jesteś taki pryncypialny i czepiasz się gramatyki...
Zarówno ja jak i ty nie ustrzegamy sie od błedów nie tylko stylistycznych..
PS Tak długo jak długo wyborcy nie beda mogli odwołac "swego wybrańca" i jak długo bedziemy potrzebni potrzebni raz na 4 lata tak długo Kaczyński bedzie mógł przysięgac ze jak długo jego brat jest prezydentem to on nie siegnie po fotel premiera a Tusk..itd..itd..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:12, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:05, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Że co?
Gdzie niby piszę że przyczyną upadku pyrylu była podwyżki cen żywności?
GDZIE?
Chyba nie widzisz jak bardzo socjalna jest UE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:14, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zapomniano że protesty zrodziły się po wprowadzeniu kartek na cukier (2kg na osobe/ miesiąc w cenia urzędowej) reszta w cenie bodajże 1,5x wyższej, po problemach z zaopatrzeniem w mięso (tasiemcowe kolejki pod sklepami) po zapowiedziach podwyżek podstawowych towarów. Tak to była spaść socjalizmu i wizja powrotu do epoki Gumułki, przegrana tego cudownego systemu z kapitalizmem..itd.. |
To chyba Ty pisałeś...??
PS Bogaty moze sobie pozwolic na fanaberie socjalizmu...biednego raczej na to nie stać...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:19, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:20, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
I na podstawie tego cytatu twierdzisz j.w.?
No no pełen szacun, taka interpretacja "co autor miał na myśli" to nadinterpretacja.
To wiesz jak socjalna jest UE czy nie?
I dlaczego zableblujesz wątek o wielkości generała?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:35, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
eeee...tam ....gadka szmatka ...
Może zechcesz zobaczyć ,ze po stanie wojennym jakoś ci co ( po obu stronach ) tak agresywnie dążyli do konfrontacji..jakimś cudem ( qurde !!
jakaś przemiana nastapiła czy co ..??A moze przyszło otrzezwienie i zrozumienie realiów socjalizmu...?? ) potrafili wspołnie utworzyc rząd...??
PS Czybys sugerował ,ze komunistyczne Chiny w których nie ma własciwie ubezpieczeń społecznych -ubezpieczonych jest ca 10% ...ale przodujący w taniej produkcji, eksporcie, inowacyjności itd To ten najlepszy z najlepszych ustrojów...??? A moze ten w USA gdzie przysługuje ci 10 dni urlopu i właściwie tez nie ma ubezpieczeń sensu stricto społecznych ..???
Wiec kto ci dogodzi katoliku...???
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:46, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:09, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Nie negując interesujacego wątku ekonomicznego ...który może być oddzielnym tematem...uciekamy od tematu zasadniczego.A pytanie brzmi ..jeżeli nie stan wojenny ..to co?. Wiemy jaki był stan gospodarki , poziom zycia, tudzież inne uwarunkowania. Ale pytanie pozostaje nadal bez odpowiedzi. Jaką w poczuciu odpowiedzialnośi decyzję Katoliku należało Twoim zdaniem podjąć w 1980 roku ? |
Katoliku...nadal liczę na merytoryczną odpowiedź z Twojej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:33, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Czw 18:15, 16 Gru 2010
katolik napisał: |
Ekorze
Liberalizacja państwa, lub gospodarki no bo nie prawdziwa demokratyzacja, raz na to nie pozwolili by sowieci a dwa od 45 i wystrzelaniu opozycji minęło tylko 25 lat. Już wtedy wiedziano że socjalizm to WSPANIAŁY USTRÓJ TYLKO LUDZIE SIĘ DO NIEGO NIE NADAJĄ. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3529
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:14, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tradycyjnie przed 13 grudnia rozpoczyna się swoisty festiwal, erupcja kombatanckich wspomnień, inscenizacje historii z ZOMO I MO w tle. Do tego nauczyciele angażują młodzież, a nawet dzieci. Pytanie co te dzieci z tego zrozumieją. Jeżeli pałka milicjanta , czy kask ZOMO-wca ma być synomimem PRL-u a do tego wszystko to zmierza..to jest duże nadużycie. Powiedziałbym jest to swego rodzaju przestępstwo w dziedzinie edukacji. Mamy jak społeczeństwo przekazać młodemu pokoleniu prawdę o tamtym czasie , prawdę taką jaka ona była , a nie czarno -białe obrazki.
Im dalej od tamtych wydarzeń to rosną legendy i szeregi kombatantów.
O miałkości naszej klasy politycznej , tuzów mediów ,czy "wyznaczników kulturu i intelektu" można się przekonać z bzdur które klepią jak mantrę. Ale prawda jest jedna do "zwycięsców " zawsze przylepia się różnorakie błocko.
Mało jest poważnej dyskusji nad tamtym czasem , tamtymi wydarzeniami, nad genezą procesu decyzyjnego o wprowadzeniu stanu wojennego. Nie uważam że siłowe rozwiązania społecznych konfliktów do właściwa droga do ich rozwiązania. Ale też nie widzę wielkich szans wówczas ...na porozumienie między władzą a działaczami Solidarności. Władza pomimo świadomości że konieczne , niezbędne są zmiany nie była w stanie "wygenerować" drogi do tego prowadzącej. Dlaczego?...uważam że różne były przyczyny poczynając od "Socjalizmu będziemy bronić jak niepodległości" aż do realnej oceny zagrożenia jakim grozi dalsza eskalacja społecznego konfliktu.A wcale nie zanosiło się na jego uspokojenie. Mówi się że władza nie chciała rozmów. Wielce prawdopodobne , tylko trzeba sobie powiedzieć...z kim rozmawiać aby znaleźć jakiś consensus . W podtekście chodziło zapewne o utrzymanie przynajmniej na jakiś czas steru władzy. To zachowanie było logiczne, przecież nie można było "zabrać zabawek i iść do domu." To dopiero byłby klęska władzy i społeczeństwa. Rozwiązanie drugie ..... oddać ster władzy a administrować państwem w myśl wytycznych Solidarności. Jak to miałoby wyglądać? Kto pamięta to wie jak róznorodna była Solidarność. Przewodniczący regionów to byli udzielni książęta.Sam Wałęsa chimeryczny, nie obejmujący itelektualnie całości spraw swoim chłopskim instynktem nie wiele poradziłby. Nie wspominam o uwarunkowanich zewnętrznych jakim mogło być zagrożenie interwencją.Dziś różni badacze historii na podstawie urywkowych , nie zweryfikowanych danych próbują udowodnić że rosjanie nie mieli zamiaru interweniować w Polsce. Czy mieli czy też nie , nie wiem .Wiem że do tego byli przygotowani. Na dobrą sprawę wystarczyło aby zablokowali dostawę surówców energetycznych. A musieli zareagować z uwagi na to że sytuacja w Polsce była bacznie obserwowana przez pozostałe kraje "demoludów". Większy zapewne skutek odnieśliby stosując blokadę w wymianie i dostawach surowców energetycznych w szczególności. Większe, ponieważ zbrojna interwencja zawsze rodzi ruch oporu, z którym potem nie wiadomo co robić, mamy przecież lata 80-te.
Sytuacja więc była skomplikowana.Generalnie Solidarność żądała zmian według swego programu(o ile był on realny?) nie ponosząc przy tym żadnej odpowiedzialności. Władza-partia nie będąc przygotowana do przekazania władzy z różnych to względów chciała odsunąć ten moment na przyszłość,podejrzewam że decydujący ludzie tacy jak gen.Jaruzelski ze swym otoczeniem widzieli przekazanie władzy w drodze ewolucji . Bliżej im było do tego nurtu Solidarności który głosił hasło "socjalizmu z ludzką twarzą". Dziś niechętnie wspomina się lub wcale o tym podstawowym robotniczym ruchu Solidarności i jego postulatach. Dziś dominuje nurt kombatantów i to raczej tych którzy niewiele mieli z tym wspólnego.
Podchodząc poważnie do stanu wojennego wystarczy zamiast bzdurnych inscenizacji z ZOMO i MO przeprowadzić symulację sytuacji i jej rozwoju z jesieni 1981 r. Władza -PZPR oddaje rządy Solidarności.
Premierem zostaje Wałęsa, ministrami Kaczyńscy, Gwiazda , Morawiecki itd.....
Irracjonalne? Oczywiście. A może doradcy Solidarności przejęliby kierowanie Polską ;Mazowiecki premierem, Geremek -MSZ ...i jeszcze paru znalazłoby się
fachowców. Ale proste pytanie czy tak stworzony rząd z odpowiedzialnych ludzi realizowałby postulaty działaczy Solidarności , tych działaczy którzy poczuli już smak nieskrępowanej władzy, przy braku odpowiedzialności.
A wogóle kto miałby sprawować rządy na wszystkich szczeblach, jakie kadry? Wystarczy wspomnieć kim dysponowała Solidarność 10 lat później. Dobrze pamiętam "fachowców" których jedynym atutem była kartakombatanta" za załugi w plakatowaniu , wiecowaniu , czy otrzymania razu pałka od ZOMO.
O tym jak róznorodna i czasem nieprzewidywalna była Solidarność w parciu swych działaczy do władzy wystarczy wspomieć konflikt Wałęsa- Olszewski a dziś szykuje się starcie PO z PiS-em. Przecież to jest "krew z krwi Solidarności".
Nie podzielając metody siłowego rozwiązywania konfliktów społecznych ...trudno mi uznać że stan wojenny ma tylko tą ciemną stronę. Bardziej trafia mi do przekonania określenie "mniejsze zło".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|