POLITYKA 2o

jestem chory psychicznie · Gość

Prowadzę nabór do Żydowskiej frakcji bojówek Młodzieży Wszechpolskiej. Pragnę doprowadzić do fuzji z Młodą Lewicą oraz syjonistycznym odłamem PiS. Jedynym warunkiem jaki stawia mi mój honor to zdjęcie spodni przez nowo przystępujących przed komisją rekrutacyjną aby udowodnić poziom IQ oraz brak wesz łonowych.
Preferuję osoby pochodzenia duchownego, o udokumentowanym
drzewie genealogicznym (pochodzenie od papieży doby renesansu
mile widziane) oraz potomków betonu komunistycznego.

jestem chory psychicznie · Gość

W odpowiedzi na pana (?) anons pragnę zdjąć spodnie i pokazać szanownej komisji moje jakże rodzime drzewo genealogiczne. Jestem synem tej ziemi z dziada pradziada, walczyli my w powstaniach , tłukli my najeźdźców po tyłkach aż furczało, z dziada my tu zasiedzieli, my są przy prawie do członkostwa w Młodzieży Wszechpolskiej, we władzach nawet Młodzieży Wszechpolskiej bo i pryszczy u nas nie brakuje a ino z lekka pejsami przykryte. A i nazwiskiem hańby prawdziwym, najprawdziwszym obywatelom wstydu nie przyniesiem bo i stawać w szranki z brzmieniem możemy z takimi Polakami jak Giertych , Lepper, Miller, Gadzinowski nawet, Traugutt, Haller. Piszę do siebie bo lubię siebie.

Gość · Wysłany: Wto 14:30, 28 Mar 2006 Temat postu:

Skąd to kopiujesż? Nie wierzę żę to twoje. Mr. Green

Gość · Wysłany: Śro 8:02, 29 Mar 2006 Temat postu:

Przykro mi, że zerkłem na Twoje IQ i IP chory psychicznie, ale z Tobą nie będę dyskutował. Tak ogólnie, temat wart jest świeczki!
Był temat: "jak wam udało się przeżyć?" Nie zabrałem głosu w tym topiku, bo wtedy byłem za mały, aby zastanawiać się jak żyć, aby przeżyć. Sądzę nawet, że było wtedy tak łatwiusienko, że właśnie z tego powodu nie zastanawiałem się jak się ukształtować, aby teraz mieć mniej powodów do zmartwień i teraz zastanawiać się jak teraz przeżyć!
I właściwie teraz nie mam nic do powiedzenia młodzieży, jak ma postępować, aby nie robiła błędów przeszłościowych, z którymi się utożsamiam.
Więc jeżeli sama jest zdana na siebie, jak było na początku tak i zawsze będzie, każdy musi wybrać sobie drogę, którą uważa za najsłuszniejszą i/lub możliwą. Jednak tylko przyszłość określi, czy wybraliśmy dobrze, czy się poszczęści.

Więc do Młodzieży Wszechpolskiej nie mogę mieć zastrzeżeń, a i sama tam zawarta młodzież określiła się na tyle, że jak do tej pory były z nią jakieś niedokreślone problemy, to na tyle się zmniejszyły, że o nich nie słychać. Sądzę, że było to więcej na zasadzie prób i błędów niż oparte na zamierzeniach. Ale kilku jej członków wybiło się czy towarzysko czy politycznie. Ale napewno też kilku sfiksowało! Reszta, to jak każdy nowy ruch coś dający, coś wnoszący, zapisało się, popatrzyło i teraz to olewają lub wracają pod stadiony! Nic nowego pod Słońcem.

Jednak za nieporozumienie uważam patronat LPRu nad młodzieżowym (akademickim?) ruchem narodowo-chrześcijańskim i wytwarzanie w nim szowinizmu, któremu, jak widać, ruch ten sie nie poddał! Mr. Green

jestem chory psychicznie · Gość

Najwybitniejszą postacią polskiej sceny politycznej jest niewątpliwie Roman Giertych - człowiek o wybitnym intelekcie, nieprzeciętnej urodzie, gołębim sercu. Jego wdzięk, zdolność do godzenia ludzi, szlachetne zamiary, miłość do Ojczyzny i wszystkich ludzi bez względu na przekonania, preferencje seksualne i pochodzenie, tolerancja, bezinteresowność, apolityczność, uwielbienie wszystkiego co żyje i co martwe, stawia go w szeregu najwspanialszych mężów stanu i ludzi największego formatu. Juliusz Cezar, Władysław Anders, Winston Churchill, Nelson Mandela, Indira Ghandi, Charles de Gaulle i wielu wielu innych nie sięga pięt (niewątpliwie wypięlęgnowanych) pana Romana. Ten wybitny mąż stanu ogładą, dykcją i ciepłym spojrzeniem potrafi zakasować wszystkich. We wczesnej młodości był wybitnym piłkarzem, przez znawców futbolu porównywanym nawet do wielkiego Grzegorza Rasiaka, przez niektórych zwanym "Drewnialdo". Roman Giertych to wybitny znawca takich tematów jak: polityka, sztuka, problemu wyższości miękiszu gąbczastego nad miękiszem palisadowym oraz wpływu potopu szwedzkiego na częstotliwość narodzin bliźniaków, spraw zagranicznych i międzyplanetarnych, sztuk walki, płodności Aborygenek, podstaw konstrukcji oraz konserwacji kultywatorów, ejakulacji żółwi stepowych, oraz wielu innych....Tak poza tym wszystkim nic mi nie jest
i dzisiaj czuje się raczej dobrze. Pozdro dla wszystkich...