|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:22, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Smith nieaktualny bo żył 200 lat temu?
A co powiesz, Weles, o Koperniku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:00, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
taka jest retoryka Pana Welesa
Jak mu nie pasuje ktoś to nie aktualny (Smith)
Jak jest na odwrót to jak najbardziej (Marks)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:11, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Awacs...
Nie sposób nie przyznać Smithowi zasług ad. "pionierstwa" w powstawaniu podziałów w filozofii moralnej (którą wykładał). Nie było jeszcze wyodrębnionych... psychologii, antropologii, socjologii, politologii czy ekonomii. W całym swoim wywodzie luźno posługiwał się naprzemiennie metodą opisową(podobnie jak Marks), oraz metodą abstrakcji(też...) co miało wpływ na trafność wyciąganych wniosków. Nie zmienia jednak faktu, że to naukowe podejście do zagadnień gospodarczych jest jego zasługą. A co do metodologi... zdaniem wielu błądził... hehe
Wspomnę jeszcze... np. Davida Ricardo, jego teoriami ad. przewagi komparatywnej, renty gruntowej, płacy, teoria ilościowa pieniądza. Przy czym uważany za kontynuatora myśli Adama Smitha (chociaż zrywa z luźną kombinacją teorii i realiów historycznych, czyli sposobem opisu zjawisk gospodarczych używanym przez Smitha - zamiast tego używa abstrakcyjnych modeli teoretycznych, oderwanych od rzeczywistości) . Z drugiej strony uważa się go za prekursora Karola Marksa. Hehe. Nie wiem jak to wpłynie na Twoje uwielbienie Marksa...
Podobnie musimy podejść do Kopernika Paneszu... Z całym szacunkiem i podziwem dla Kopernika, ale niewiele z jego obliczeń (tabel) dziś się wykorzystuje. Jest tylko podziw dla prekursorstwa, dla myśli. Ruszył ziemię (naukowo)..., a nie wysłał ani jednego satelity
Zatem Smith "ruszył" ekonomię, a "zmienna" współczesność na bieżąco sama dopisuje sztukę zarządzania całym wachlarzem poglądów uwarunkowanych rozwojem technicznym, społecznym i układami politycznymi. Powoływanie się na Smitha jako źródła prawdy nauk ekonomii przy jeszcze bardzo ogólnikowych próbach ujęcia gospodarki w tryby "zasad"... przypomina nawoływanie do picia gorącej kawy czerpiąc dłonią. Troszkę realizmu...
Pozdro...
PS. do roboty mówisz ?? urlopu nie miałem od 5 lat ale ciiii ..... Ja przez prawie 30 latek jak miałem 1 niedzielę w m-cu wolną, to czułem się jak zdrajca ojczyzny.... hehe. A parę urlopów "dobrowolnie" sprzedanych... A nie byłem czymś wyjątkowym mości Awacs, takich było miliony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:32, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z Kopernikiem to była pułapka, Weles.
Co powiesz o teorii mówiącej, że pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy?
Przypomnij sobie jak ścibioliłeś za komuny dolarki puszczałeś zaś w obieg tzw. złotówki.
Aktualne mimo swoich 500 lat :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:34, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
za komuny nie miałeś urlopu?? No jak to możliwe przecież komuna o wszystkich dbała po równo. Coś kręcisz.
Mówisz miliony?? Hehe to po co jest ten caly PIP który to ściga.
A może PIPa wymyśliły kapitaluchy, chyba się zaczynam gubić...
Raz jeszcze do smitha. Można sobie darować wszystko co napisał i twierdził poza jednym najważniejszym aspektem.
WOLNOŚĆ !!!!! Bez tego ni chuja nie będzie rozwoju i nie wkurwiaj mnie waść że jest inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:03, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wales, jak to gornik, wiadomo - zyly sobie wypruwal za PRL-u,
co by nasza Polska byla dostatnia, murowana a nie drewniana, co by dzisiejsza mlodziez mogla sie dobrze ksztalcic (on nie mial na to czasu - wiadomo: jeden dzien wolny w miesiacu). W tej calej jego gorniczej martyrologii zastanawia mnie tylko jedno. Mianowicie ta lodka i opowiesci bywalego tu i tam wilka morskiego...
Powiedz mi, Weles: kiedy zatem znalazles czas na te swoje wodniackie przygody? Jeden dzien w miesiacu wolnego... i taki bagaz doswiadczen. To Ty musiales jakas supermotorowka zaiwaniac ze Slaska na Mazury
i z powrotem, zeby zdazyc na rano do roboty! Bo jak inaczej?
Dobrze mowie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:08, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Awacs...
za komuny nie miałeś urlopu??... Ano jakoś bywało. Powiadasz...o wszystkich dbała po równo. .. Niby tak. Ale rozumiesz ta potrzeba budowania socjalizmu..., petro-$. Poza tym ja kopałem węgiel super jakości (to fakt). Coś kręcisz. ... powiadasz? Nie..., wierz mi. Mówisz miliony?? . A mówię, bo jestem średniakiem i wiem, że wielu z mojego pokolenia dawało wszystko z siebie pracując, co teraz tak skwapliwwie opluwacie. Wolność powiadasz??? Cóż. Nasze wolności wzajemnie się ograniczają. Cóż dodać? PiP powiadasz?.... Odpowiem... hehehe
Bl...
W tej calej jego gorniczej martyrologii zastanawia mnie tylko jedno. Mianowicie ta lodka i opowiesci bywalego tu i tam wilka morskiego... . To proste Bl. Pasja... , rodzaj kociokwiku . Brałem resztki urlopu (czasem też l4 z gipsem na łapie) i byłem jednym z Twórców żeglarstwa w Jastrzębiu. Może to głupie, ale sam wiesz, że człek czasem tak żyje. Poświęciłem temu równo 10 lat... z całkiem niezłymi wynikami w sporcie. Byłem w 88-ym MP i w-ce MŚl. w klasie omega. Satysfakcja ogromna i moi uczniowie (a mam tego ok 50) szczycą się tym, że ja ich... To powiem daje sporo satysfakcji.
Jeden dzien w miesiacu wolnego... i taki bagaz doswiadczen... Tak Bl. Byłem tylko 1 raz na wczasach z rodziną , a reszta? Domyśl się. Dodam jeszcze, że jeszcze w tym czasie uczyłem się co nie co. Żyłem na maxa, dostawałem w d.... na maxa i cieszę się, że dostawałem po kulach. ŻYŁEM, a gnaty i wszystkko trzeszczało w szwach. Marzyłem o wyspaniu się do syta, o spokoju i o tym co teraz mi kołkiem w gardle .... emeryturce. Teraz sam sobie panem, ale te organizowanie sobie czasu... A feeeee
Panesz...(mylnąłem cię z rycerzem, sorki... hehe)
de Paynes...
Piszesz.... że pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy. Widzisz mój panie. Zawsze można wymieniać jeden na drugi nie wypierając A towar is towar. $ za komuny miały troszkę inny wymiar ale trzeba też przyznać komunie że, spłaciła długi w 68-mym (Gomułka) a pożyczki Edy były widoczne na każdej łączce... I patrząc na tamte czasy radzę miast sądów..., bardziej refleksyjnie.
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:09, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A oto i powraca nasz temat:
***************************
Okręgi jednomandatowe skłócą koalicję?
"Rzeczpospolita": Platforma Obywateska będzie chciała wprowadzić elementy ordynacji większościowej w wyborach samorządowych i parlamentarnych. Pomysł nie podoba się przyszłemu koalicjantowi - PSL.
Według gazety, partia Donalda Tuska chce już w 2010 roku przeprowadzić wybory samorządowe według nowych zasad. Wybory parlamentarne mają odbyć się rok później według ordynacji mieszanej, w której co najmniej połowa posłów zostanie wybrana w okręgach jednomandatowych.
Według rozmówcy gazety, posła PSL Marka Sawickiego, koalicja może się jednak w ogóle nie zająć pomysłem Platformy. Zdaniem posła, wprowadzenie ordynacji większościowej nie wiąże się z "żadnymi dobrymi intencjami." Jednak Waldy Dzikowski, jeden z bardziej znanych posłów PO jest pewny swego: Ordynacja większościowa umożliwi uporządkowanie sceny politycznej, będziemy ją realizować - mówi gazecie.
*********************************
Przyznam sie, ze jestem mile zaskoczony. Jak widac zle zinterpretowalem przedwyborcze wyciszenie tego tematu przez Platforme.
Czyzby zatem czekala nas w tej sprawie wiekszosc konstytucyjna oparta na sojuszu PIS-PO? (jak przebakiwal Dorn). A ten to mnie dopiero zaskoczyl! Pytanie tylko jak duzy odsetek poslow PIS
jest ta kwestia rzeczywiscie zainteresowanych? Przeciez Kaczynski w swoim czasie dal jasno do zrozumienia, ze koncepcja JOW w ogole nie jest zainteresowany.
Ciekawe zatem jak to sie potoczy. Bardzo ciekawe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|