POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Nie 13:36, 07 Mar 2010 Temat postu:

Cokolwiek by nie odśpiewali to będzie brzmiało fałszywie
Odrzucając jakiekolwiek uprzedzenia, animozje moim zdaniem Kongres był "bezideowym".
Co partia mająca aspiracje do przejęcia steru rządów zaprezentowała społeczeństwu.Bo nie o delegatów tu chodziło.
1. Populistyczne , wręcz śmieszne obietnice wakacji na plazach Egiptu , czy Tunezji.Będzie to doskonały temat dla kabareciarzy.
2.Nie usłyszałem zadnej wzmianki o pracach nad rozwiazaniem podstawowych problemów społecznych.Przeciez PiS powołal taki zespół .."Inicjatyw rzadowych " czy temy podobne. Nie pokazano co w tych żywotnych problemach PiS ma do zaoferowania.
3.Krytyka Tuska i PO skądinad słuszna była merytorycznie słabo uzasadniona. Nie odniesiono sie merytorycznie do zmiany w konstytucji , ochronie zdrowia, spraw socjalnych, polityki zagranicznej.Sama obietnica wakacji
to stanowczo za mało. Już za czasów UW obiecywano ze gdy powstaną OFE to Bahamy i Majorka w zasiegu mozliwości.Ludzie się na to nabrać już nie dadzą.
5.Był jeden konkret...kontynuacja tego co rozpoczęto w 2005r. A to to raczej ostrzeżenie niz zacheta. IV RP ..jej założenia skompromitowały się dostatecznie.
Ostatnie wybory to pokazały.
Czy należy się z tego cieszyć? Raczej nie. Może to być zapowiedź mało merytorycznej walki w kampanii wyborczej .A na tym stracą wszyscy.

Gość · Wysłany: Nie 13:48, 07 Mar 2010 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 15:07, 07 Mar 2010 Temat postu:

Misja podjęta w 2005 r. powinna być kontynuowana dla dobra Polski, zwracamy się do pana prezydenta o podjęcie decyzji o kandydowaniu na drugą kadencję - brzmi fragment uchwały, którą delegaci PiS przyjęli w niedzielę, udzielając poparcia Lechowi Kaczyńskimu w wyborach prezydenckich.

Myślę że Leszeczek dla dobra ojczyzny da się ubłagać może chwilowo się będzie wahał grymasił strzelał fochy ale dla Polski zrobi to z największą radością, zatem RAJMUNDOWICZE wszystkich krajów łączcie się albowiem bój to będzie wasz ostatni. Niech nam żyje stara dubeltówka, technologicznie zacofana, nieefektywna jedyne co jej wychodzi to smród po wystrzale ślepakami.

Gość · Wysłany: Nie 22:07, 07 Mar 2010 Temat postu:

Było ciągle to samo, co słyszymy przy każdej okazji: krytyka Tuska, krytyka PO, zwarcie szeregów. Nie powiedzą nic więcej, bo nie mają żadnej konkretnej wizji ani programów oprócz odebrania władzy Tuskowi.
Co mnie zainteresowało w komentarzach, to potwierdzenie gotowości części środowiska PiSu do koalicji z SLD. Widzę to jako kontynuację polityki i posunięć Napieralskiego.
I powiem szczerze: dla PiSu, to honor, taka koalicja. A dla SLD.. wręcz przeciwnie. Tyle tylko, że, patrząc na sondaże poparcia, Lewica przy PiSie byłaby.. przystawką, która niewiele ma do powiedzenia. Szczególnie przy uwzględnieniu osobowości Kaczyńskiego .
Nie mogę też zrozumieć, jak Lewica, będąca aktualnie i historycznie celem ataków braci Kaczyńskich, może decydować się na jakąkolwiek współpracę z tym ugrupowaniem.

Gość · Wysłany: Pon 8:27, 08 Mar 2010 Temat postu:

Jago formacja o której wspominasz to już nie lewica ,lewicy jako takiej nie ma gdyż jak należy nazwać formację która jednym głosem śpiewa z nacjonalistami? Po powrocie Milera ,Oleksego jest szansa że lewica się odrodzi Napieralski ją zdołował ,widać jednak że haczyński zawrze pakt nawet z diabłem aby powrócić, w tym miejscu należałoby przypomnieć słowa premiera tysiąclecia o tym że oni stoją tam gdzie kiedyś stało ZOMO. Wypowiedzi pisowców w przeważającej mierze dotyczyły jednak nie programu nie wizji ale poparciu jakiego udzielił pis Leszeczkowi i wydaje mi się że po to ten kongres został zwołany aby już oficjalnie rozpocząć kampanię nie zręcznie było samemu panu preziowi to ogłosić.

Gość · Wysłany: Pon 10:26, 08 Mar 2010 Temat postu:

Zadziwia mnie brak reakcji Napieralskiego na wynurzenia Hofmana z PiS-u o możliwości porozumienia Jego formacji z SLD. Widać gołym okiem że jest to próba dalszego marginalizowania SLD na scenie politycznej .Jest to przekaz wprost dla wyborców z SLD " Skoro nie wiecie jak głosować ..głosujcie na kandydata PiS-u". A jest teraz wyśmienita okazja gdy dwaj silni konkurenci zewrą się w bojach o Prezydenturę wyjść z ciekawym programem wyborczym dla swego kandydata i w niedalekiej przyszłości dla lewicowej formacji politycznej.

Gość · Wysłany: Pon 12:43, 08 Mar 2010 Temat postu:

Coraz bardziej martwi mnie sytuacja Lewicy. Jeszcze chwila, i wypadnie poza próg wyborczy. Ponieważ należę do pokolenia PRL, dzisiaj już sama preferuję stabilność, odpowiedzialność, przewidywalność.
Ale czasy są inne. Nie jest korzystnym, aby wtedy, kiedy cały świat idzie do przodu, kiedy koniecznym jest pozyskiwanie młodzieży, nowych wyborców dla własnej formacji, trafionym był pomysł "powrotu do źródeł", i wybór przewodniczącego, po którym z góry wiadomo, że prochu nie wymyśli ani przez okno orłem nie wyleci... Że wszystko, co będzie robił, to utrzymywał się przy władzy i wycinał innych, młodszych, zdolniejszych lub bystrzejszych.
Powrót do źródeł mógłby być korzystny, to idea, która zawsze uzyskiwała poparcie młodości, ale musi być realizowana w sposób, z jakim będzie się utożsamiać młode pokolenie, jaki go pociągnie.
Cenię dawnych, zasłużonych i charyzmatycznych działaczy SLD, ale to nie oni powinni dzisiaj nadawać ton partii. Przyciężkość Jerzego Szmajdzińskiego, jako kandydata do prezydentury, na tle pozostałych kandydatów, aż boli. A młodzieńczość Napieralskiego jest pozorna.
Zamiast krytykować prawybory w Platformie, SLD powinno dzisiaj znajdować własne, nowatorskie metody popularyzacji. Jej struktury sa wystarczająco demokratyczne i giętkie, aby to było możliwe, w przeciwieństwie do PiSu. Bez względu na wynik, byłaby to świetna metoda pokazania nowej , bardziej pociągającej twarzy tej formacji.

Gość · Wysłany: Pon 13:56, 08 Mar 2010 Temat postu:

No i znowu go "wybrali",
choć protestu sygnał był,
klaka była też na sali,
i zaswędział szyty tył!

nic nowego pod Księżycem,
zna historia nasza to,
najgroszego więc im życzę,
bo podwójne jest to zło!

Nienormalna to jest rzecz,
żeby bratem rządził brat.
Trzeba ich pogonić precz,
poza nasz normalny świat!

Prędzej zrodzisz kamień młyński,
choć na poprzek by on stał,
niż towarzysz Lech Kaczyński
reelekcję będzie miał!

Czy chcesz wiedzieć, kim są Ci Dwaj?
Marks i Lenin rzekną tobie.
Oni chcieli zniszczyć kraj,
a dostaną wnet po głowie!

Prędzej połkniesz głowę osła,
choćby była z drugą w parze,
niż Kaczyński nasz Jarosław
choć jednego męża wskaże!

Bo choć mama wciąż ich głaska
wielki problem wciąż ich boli.
Zamiast mówić - każdy mlaska,
a co dotknie - to spier..

Gość · Wysłany: Pon 14:09, 08 Mar 2010 Temat postu:

Napieralski przed chwilą na konferencji prasowej odciął się jakby od PiSu. Ale tak jakoś - miękko i pytająco. I to raczej od Kaczyńskiego, niż od PiSu.

Gość · Wysłany: Pon 22:07, 08 Mar 2010 Temat postu:

I to jest Jago słabość SLD .Brak tej wyrazistości , zdecydowania.Wiązałem większe nadzieje z Napieralskim. Na dziś jestem trochę zniesmaczony.Chociaż nie przywiązuję się do przywódców a do ideii to jednak ......