|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:45, 16 Sie 2014 Temat postu: Jak to na wojence ładnie.... |
|
|
Dzisiejsza parada wojskowa i ten cały medialny anturaż przypomina mi widowisko odpustowe. Z całym szacunkiem dla żołnierzy którzy "robili za statystów" dla polityków , widowisko to w istocie było żenujące. Ten pokaz obnażył mizerię naszej siły zbrojnej. Uzbrojenie które pokazano ściągnięto z całego kraju. Niczego więcej co pokazano nie posiadamy.
Lotnictwo to raczej smętne reminiscencje. "Su 22" .... czasy świetności mają już dawno za sobą. "Mi 24" równie spadek po czasach UW, "Bryza" projekt nie w pełni udany , nie wiadomo co z tym zrobić w przyszłości.Mig 29, F-16 w miarę nowoczesne, to wszystko jednak za mało. Można by jeszcze trochę wybrzydzać , ale po co. W wojskach lądowych "Dana " i "Krab" w miarę nowoczesne, ale to za mało. Trzeba mieć świadomość że to co defiluje nie stanowi jeszcze o stopniu gotowości bojowej. Jedynie raz w historii było tak, że wojsko z parady szło bezpośrednio na front. W naszych warunkach podstawą jest system obrony przed środkami napadu powietrznego. W dalszej kolejności będą potrzebne czołgi i działa . Jeżeli będziemy musieli użyć czołgów ,czy dział to musimy już działać w ramach sił NATO. Sami w działaniach lądowych nie jesteśmy w stanie niczego zwojować.A obrony powietrznej w tym antyrakietowej nie posiadamy. Wykładnikiem gotowości bojowej jest zaplecze przemysłowe, stopień mobilności i wyszkolenie rezerw osobowych. Wiem że istotnym zamysłem było pokazanie potencjalnemu przeciwnikowi (Rosji) jacy jesteśmy silni zwarci i gotowi. Pytanie do czego....chyba do tego aby polec z honorem.
Dla mnie bardziej od wątpliwego merytorycznie pokazu siły, byłoby takie działanie polityczne które doprecyzowałoby treść 5 art. traktatu waszyngtońskiego. Traktat ten jest podstawą działania państw NATO. Art.5 mówi o zabezpieczeniu bezpieczeństwa poszczególnym państwom członkom NATO. Traktat w art.5 mówi bardzo ogólnikowo o zapewnieniu bezpieczeństwa zagrożonemu państwu. Udzielenie pomocy uzależnione jest od indywidualnej oceny zagrożenia poszczególnych członków państw NATO. Nie ma prawnie obowiązku działania "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego."To co dziś mówi się, to są deklaracje słowne, bez mocy prawnej.
Traktat Waszyngtoński składa się z czternastu artykułów. Jego kluczowym elementem jest artykuł piąty, który mówi o tym, iż każdy atak na któregoś z członków NATO powinien być interpretowany przez pozostałe państwa członkowskie jako atak na nie same.
Art.5
„Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej , w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.”
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 0:56, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 16 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się na głupotą i brakiem odpowiedzialności naszych władz i wtórujących im mainstreamowych mediów. Chodzi o to że tak beztrosko używa się straszaka że jesteśmy w przededniu III wojny światowej. Komu zależy na tworzeniu psychozy wojennej? Czy w tych ptasich móżdżkach jest jeszcze parę zdrowych komórek?. III wojna światowa to totalna zagłada cywilizacji. Żaden kraj dysponujący odpowiednim arsenałem broni jądrowej nie poważy się na tak samobójczy krok. A nasi politycy , dziennikarze niemal w euforii żonglują tym złowrogim określeniem III wojny światowej. Nie sądzę aby poza Polską ktoś kreował taką defetystyczną atmosferę w narodzie.Nikt z powodu Ukrainy nie będzie ryzykował konfliktu zbrojnego w skali światowej. Podejrzewam że nasi politycy mają w tym swój interes. W sytuacji zagrożenia naród się raczej konsoliduje niż dzieli. A wybory przed nami, partia rządząca czyt.PO czuje się zagrożona. Najlepiej więc stworzyć stan zagrożenia bezpieczeństwa narodu , wtedy łatwiej będzie uzyskać poparcie wyborców . Słucham wypowiedzi równych komentatorów , doradców rządowych ..włos się na głowie jeży. Kompletna indolencja. Gorzej , bo i w tym gronie pojawiają się generałowie którzy od dziesięcioleci znają wojsko z gier sztabowych na mapach, oczywiście w przerwach między pielgrzymkami .Nie dajmy się zwariować. Wcześniej czy później Ukraina będzie musiała dogadać się z Rosją , a My wyjdziemy na durniów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 22:33, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weles
Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Jastrzębie Zdroj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 16 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ekor pisze...
Cytat: |
Zastanawiam się na głupotą i brakiem odpowiedzialności naszych władz i wtórujących im mainstreamowych mediów. |
Moim zdaniem to zastanawianie się w/w ma sens co do głupoty kogokolwiek z rządzicieli(nie tylko naszych). Przy tym najbardziej irytuje mnie osobiście(człeka o pośledniej inteligencji i... zerowych możliwościach medialnych), że rządzą mną (nami) głupsi ode mnie (nas).
A źródło niepokojów wielu państw, tego rozedrgania się gospodarki (gospodarek) tkwi w ekonomicznym chaosie (czasem zwanym wolnym rynkiem)... 99.99999% państw jest pogrążonych w długach.... wobec prywatnego sektoru finansowego. W tym. prywatny sektor finansowy jest faktycznym rządzicielem czegokolwiek, gdzie demokracja jakakolwiek jest fikcją. Przyczyną każdej wojenki są dobra, kasa i coś tam. I bleble, bo jestem po urodzinowym drinku Miłego .. politykierzy z foruma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez weles dnia Sob 22:16, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:30, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Uroczystości 15 sierpnia w Warszawie pokazały z jednej strony marną zdolność bojową naszego wojska , z drugiej zaś strony buńczuczne zimnowojenne wystąpienia naszych polityków , szczególnie pewne akcenty w przemówieniu Prezydenta.
Nawoływanie do zbrojenia naszego wojska przy naszej mizerii finansowej zakrawa na kpiny. Podniesienie wydatków o 0.05% z 1,95% PKB do 2% PKB to w świetle potrzeb to są "grosze". Dlaczego Prezydent nie mówi co dzieje się ze szkoleniem rezerw. A tak szumnie o tym szkoleniu rezerw mówiono. Nie mówi się o bardzo wielu mankamentach, zaniedbaniach w dziedzinie obronności , szczególnie w ostatnich dziesięcioleciach. Dziś praktycznie jesteśmy bezbronni. Dla przykładu.....kupujemy czołgi . Pytanie kto produkuje amunicję, czy mamy zapasy amunicji. Czy będą pieniądze na ćwiczenia poligonowe na wymaganym poziomie? To wszystko kosztuje , dużo kosztuje. Mamy poważne zamiary budowy od podstaw systemu obrony powietrznej w tym antyrakietowej.Jak na nasze warunki to są duże pieniądze. Dziwnym trafem Amerykanie dosyć intensywnie kręcą się wokół naszych planów zbrojeniowych. Podejrzewam że lobby amerykańskie jest dosyć silne w Polsce, wypowiedzi polityków , propaganda w mediach , nakręcanie spirali zagrożenia wojną wszystko to układa się w pewna całość. Tak mi się wydaje.
A może na początek politycy , rząd powinni lobbować w NATO aby doprecyzować art.5 traktatu waszyngtońskiego w ten sposób aby pomoc zaatakowanemu państwu członkowi NATO OBLIGATORYJNA, a nie UZNANIOWA co do zakresu i sposobu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aloes
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:37, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Wcześniej czy później Ukraina będzie musiała dogadać się z Rosją , |
Dogadać się, to znaczy, w aktualnej sytuacji, oddać Rosji te wszystkie ziemie, których zażyczył sobie Putin, a może nawet więcej?....
Faktycznie, rozbiór Ukrainy. Przynajmniej.
A MY - jakby nie było, jesteśmy w marnej sytuacji. Stulić uszy - to usankcjonować agresję Rosji na przyszłość. I nikt na pewno nie wie, gdzie się kończą ambicje Putina, Generalicji i ogłupiałych Rosjan . Dziś lub jutro.
Podążać aktualna drogą, - całkiem możliwe, że wyjdziemy na durniów,
chyba że powolne sankcje Zachodu i USA położą Rosję ekonomicznie na łopatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:22, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Usilne próby naszych polityków aby z Polski uczynić państwo frontowe , jest niebezpiecznym zabiegiem. Politycy specjalnej troski zapominają że na początku i na końcu każdej politycznej hecy stoją pieniądze. Te wszystkie deklaracje co do wzmocnienia naszego wojska wcześniej czy później rozbiją się o brak ..pieniędzy. Nasze olbrzymie zadłużenie, nie rozwiązane problemy ochrony zdrowia, krach systemu emerytalnego w perspektywie kilkunastu lat, to wszystko spowoduje że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie topić miliardów w sektor zbrojeniowy. Owszem zapewne Amerykanie wcisną nam znowu jakieś uzbrojenie ( najpewniej systemy antyrakietowe). Uzbrojenie na które nas nie stać, to raz , a po drugie nie będzie to odpowiadać naszym europejskim realiom. Już dziś obserwujemy nie do końca jasne decyzje dotyczące koncepcji i wyboru kontrahentów , jak i roli rodzimego przemysłu zbrojeniowego.Skończy się tak, że Amerykanie najprawdopodobniej wygrają wyścig do naszej skromnej kasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał Wizji
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:22, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
..... Usilne próby naszych polityków aby z Polski uczynić państwo frontowe , jest niebezpiecznym zabiegiem. .....
Nie zgadzam sie Ekorze z takim usprawiedliwianiem naszych polityków. To nie jest niebezpieczne, to jest znacznie bardziej niebezpieczne, to jest najniebezpieczniejsze co tylko można sobie wyobrazić. Zarazem jest to najbardziej nieodpowiedzialne wobec Polski i Polaków.
Całe szczęście w tym że nasze potencjalne możliwości nie są i szczerze mam przeogromną nadzieję, że nigdy nie będą w stanie zrobić u Rosjan innego wrażenia jak taki naprawdę szyderczy uśmiech politowania.
Rosjanie to naród naprawdę honorowy i z całą pewnością nie biją znacznie słabszych. Nie wyklucza to oczywiście tego że nie przyłożą temu co sam usilnie o to prosi.
..... Dogadać się, to znaczy, w aktualnej sytuacji, oddać Rosji te wszystkie ziemie, których zażyczył sobie Putin, a może nawet więcej?....Faktycznie, rozbiór Ukrainy. Przynajmniej. .....
Aloesie, to absolutna hipokryzja. Putin nie zażyczył sobie absolutnie żadnych ziemi zwłaszcza ukraińskich. To obywatele Ukrainy, rosyjskiej narodowości życzą sobie powrotu do Macierzy, zupełnie tak jak kiedyś Powstańcy Śląscy czy Wielkopolscy walczyli o przyłączenie Ich Ziem do Polski. A te Ziemie też nie leżały wtedy w Polsce. Więcej powiem, w imieniu Polski Król Kazimierz Wielki zrzekł się po wieczne czasy wszelkich praw do tych Ziem.
Moralność Kalego, co wolno Wojewodzie to nie tobie Smrodzie to nasza specjalność narodowa.
Prezydent Lech Aleksander Kaczyński, wnuk rosyjskiego oficera, zażarcie gnębiącego Polskę i Polaków, co najmniej tych żyjących w Zaborze Rosyjskim chciał. Oczywiście Prezydent Lech Aleksander Kaczyński nie był poinformowany o tym czego chce bo kto miał prawo pouczać Dziada spieprzającego z Ziemi Polskiej do Wolski po to by w ramach niezależnej polityki monetarnej złożyć Biskupowi Rzymu wyrazy najgorszego współczucia za małpę w czerwonym, która patriotów takich gigantów jak Irasiad i Borubar chciała zniszczyć tartakiem rakietowym. No kto?? Jajosław czy Polskęzbaw???
Polacy w swej historii wojowali zawsze i wszędzie, gdzie tylko, z kim tylko i kiedy tylko się dało. Poza masą trupów tylko zniszczenia.
Jako były oficer daję teraz rozkaz: Spocznij.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:29, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Z pewnym niesmakiem wysłuchuję bzdur jakie plotą nasi generałowie którzy na szczęście są już w rezerwie.
Włos się na głowie jeży gdy słyszę od "poważnego" generała o tym że kolejnym krajem po Ukrainie który będzie zaatakowany przez Rosjan jest ..Polska. Demencja starcza , czy całkiem oderwanie od realnego świata?
Diagnoza moja jest prosta ..za długo panowie generałowie bawili się w wojnę na mapach w ramach gier sztabowych. Na mapie można było zmieniać dyslokacje dywizji, armii, straty ludzkie i materialne to były suche cyfry i meldunki. "Tu przeprowadzimy atak z uderzeniem BMR , zrobimy przeskok operacyjny i znajdziemy się już w 5 dniu wojny jako zwycięscy. Trzeba śpieszyć się z wojną bo obiad w kasynie stygnie" . Ot taka zabawa w wojnę. Nie powiem że takie gry wojenne i ćwiczenia na mapach nie są potrzebne. Owszem tak , są potrzebne. Potrzebne dla wojskowych dla doskonalenia strategii i taktyki. Ale nie można z takimi symulacjami wychodzić do szerokiego społeczeństwa.Nawet jeżeli w zamyśle celem jest przekonanie społeczeństwa do większego wysiłku na zwiększenie możliwości obronnych kraju.
A gdzie była szanowna generalicja , gdy w sposób bezmyślny, społecznie szkodliwy likwidowano nasz potencjał obronny w latach 90-tych. Hurtowo rozwiązywano jednostki wojskowe i 450 000 armii zostało około 100 000 żołnierzy. Jak to było możliwe że kazano Nam się najpierw rozbroić likwidując co bardziej wartościowe pod względem bojowym jednostki, a dopiero po dłuższym czasie przyjęto Nas do NATO? A co z tak szumnie reklamowanymi Siłami Rezerwy?
Wystarczyło trochę oleju w głowie i odwagi aby zostawić w każdym powiecie jedną jednostkę wojskową w dużym stopniu skadrowaną która byłaby lokalnym ośrodkiem przeszkolenia i szkolenia rezerwistów.Z reguły jednostki były dobrze wyposażone takie elementy bazy szkoleniowej jak strzelnice , place ćwiczeń.
Koszty utrzymania takich jednostek byłyby relatywnie niskie. A tak , samorządy lokalne przyjmujące z mocy prawa obiekty jednostek wojskowych w większości nie potrafiły tego wykorzystać. W większości przypadków majątek został rozkradziony , zniszczony itp. Żołnierze zawodowi którzy mogliby być fachowymi instruktorami stoją dziś jako ochroniarze w "Biedronce" czy "Netto",wyjątkiem od reguły były jednostki zlokalizowane w miastach. Ale jednostki z kompletną bazą szkoleniową były raczej dyslokowane z oczywistych względów z dala od siedlisk ludzkich.
Setki milionów złotych poszło w błoto.
Nie ma dziś w przestrzeni medialnej takiego forum na którym kwestie obronności byłby poruszane rzeczowo i odpowiedzialnie. Podatnicy chętnie usłyszeliby jak ta obronnośc nasza realizuje się na" dziś i jutro." Zamiast tego mamy takie potrząsanie szabelką i nawoływanie do wojny.Bzdura i piramidalna głupota.Dziś Ukraina zabiega o 500 mln euro na budowę silnej armii. Nasi politycy aktywnie w tym pomagają.A co będzie gdy silna militarnie Ukraina zacznie mieć do Polaków terytorialne pretensje. Długo jeszcze Ukraina nie będzie przyjęta do NATO , a więc formalnie trudno będzie temu przeciwdziałać.
Dopóki Ukraina wewnętrznie nie zreformuje się , nie rozliczy z niechlubną przeszłością musimy być ostrożni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 11:50, 26 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:00, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nic dodać nic ująć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:54, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejna afera obnażająca bałagan w resorcie obrony. Agencja mienia wojskowego sprzedała prywatnej firmie 123 zestawy "Strzała 2M". Przenośne zestawy rakiet przeciwlotniczych.
A prywatna firma realizując plan biznesowy usiłowała sprzedać "towar "zagranicznemu nabywcy.
Biznes, biznesem , ale zdrowy rozsądek należy zachować. Zestawy "Strzała 2M" nie są krzykiem nowoczesności. Ale zestrzelić samoloty na podejściu do lądowania ,czy też w fazie startu owszem można.Dziś systemy rakiet przeciwlotniczych są bardzo groźną bronią, bardziej groźną niż czołgi i działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:40, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bałaganu ciąg dalszy. Okazuje się że AMW sprzedała przenośne przeciwlotnicze zestawy zestawy rakietowe prywatnej firmie która ma koncesję na handel bronią , firmie z terenu Śląska . Firma ta po cenie zakupu sprzedaje te zestawy firmie z terenu Wielkopolski ( lub na odwrót ). Ta druga firma sprzedaje / usiłuje sprzedać rakiety firmie z Czech. Istny łańcuszek "świętego Antoniego". Ale coś nie zagrało w tej ostatniej transakcji, ktoś sypnął, lub urzędnik okazał się "niekumaty". I teraz popis naszej hipokryzji. Wicepremier Siemoniak wciska " kit " że rakiety te były pozbawione cech użyteczności bojowej i nie stanowiły zagrożenia dla "osób trzecich". Czyli co ...zestawy bojowe przerobiono na makiety? W jakim celu ktoś bawi się w takie przeróbki. Według mnie min.Siemoniak "rżnie głupa" (JKM). Broń pozbawia się cech bojowego wykorzystania w specjalistycznych warsztatach lub zakładach. Jeżeli tak było to w dokumentacji broni musi być odpowiednia adnotacja. Wystarczy pójść tym tropem i sprawa byłaby prosta. Dlaczego dziennikarze śledczy nie podejmują tego tematu? Na moje rozeznanie był to klasyczny przemyt broni na teren Ukrainy.Tak omija się międzynarodowe prawa zakazujące w pewnych przypadkach handel bronią. Oczywiście z zgodą i akceptacją Polskiego rządu. A prywatne firmy handlujące bronią to zwykła "Przykrywka". Wiadomo komu wydaje się koncesję na handel bronią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 20:47, 09 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:56, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
12 październik...niegdyś niepotrzebnie mitologizowana data. Dziś zapomniana, uznana za nie słuszną. Ofiarę z krwi żołnierza składa się na fałszywym ołtarzu poprawności politycznej.
http://www.youtube.com/watch?v=liuLY8LWeXM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 0:01, 14 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:11, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Im więcej propagandowego szumu wokół wojska tym bardziej postępuje degrengolada w naszych "Siłach Zbrojnych". Obserwuję nieudacznika jakim okazał się min.Siemoniak. A sprawiał wrażenie rozsądnego polityka. Te jego koncepcje potrząsania szabelką , sprawianie wrażenia że jesteśmy w temacie "wojska" czymś ważnym, co okazało się blefem. Nie odnoszę się już do szumnej koncepcji przenoszenia jednostek na wschód kraju, okazało się to niewykonalną bzdurą. Kwestia dozbrojenia naszego wojska ...jak zwykle prawda jest odległa od szumnych zapowiedzi. Tylko o tym cisza. Kompletne fiasko Narodowych Sił Rezerwy, teraz kolejna koncepcja wojsk terytorialnych na szczeblu województw, zapewne też nieudana. Skoro jest pustka w tej kwestii ...to powstają oddolne inicjatywy sił samoobrony tworzonych przez "ruch strzelecki", taka zabawa w wojsko mająca nie wiele wspólnego z faktycznym podniesieniem gotowości bojowej do obrony granic. A teraz trochę informacji od strony tzw. "kuchni wojskowej" Ciekawy jestem jak będą bawić się w wojnę współcześni nasi sztabowcy. To dopiero będzie gimnastyka umysłowa . Rzecz w tym....kiedyś w niesłusznych minionych czasach ,gry wojenne , ćwiczenia sztabowe czy też ćwiczenia z wojskami zawierały pewne tło taktyczne. Przyjmowano założenie że pogarszająca się sytuacja polityczna doprowadza do tego że "niebiescy"(równie kolor na mapie) czyli NATO pierwsi naruszają nasze granice, my z kolei czyli "czerwoni" przechodzimy do obrony aby wyjść z kontratakiem odpierając przeciwnika , a potem mieliśmy iść na zachód ....jak daleko ? To zależało od aktualnej doktryny. Ale nie w tym rzecz. W takich ćwiczeniach przesuwano na mapie jednostki wojskowe które faktycznie stacjonowały tam gdzie realnie były i jednostki realnie istniejące. Równie realnie odwzorowywano stan sił zbrojnych "niebieskich". W tych wszystkich działaniach na mapach współdziałaliśmy w ramach Układu Warszawskiego, razem z nami "szły do boju" jednostki rosyjskie. Ten element nie podlegał żadnej dyskusji, było oczywiste że w realu tak by było.
A jak dzisiaj......dziś jak słyszę w ćwiczeniach już nie nazywa się potencjalnego przeciwnika wymyślną nazwą, a ma się mówić wprost, przeciwnikiem są wojska federacji rosyjskiej. A teraz sedno sprawy;
Ile trzeba mieć wyobraźni w układaniu planu ćwiczeń kiedy do przyjętego założenia należy przyporządkować nasze siły zbrojne i siły potencjalnego przeciwnika jakim są wojska Federacji Rosyjskiej.W pierwszym etapie dysproporcja porażająca. Do tego należy dodać wątpliwe wsparcie ze strony NATO, przynajmniej w tej pierwszej decydującej fazie. Naprawdę należy mieć dużą wyobraźnię aby bawić się w takie gry.
W niesłusznych czasach takiej grze sztabowej towarzyszyły realne ruchy wojsk na poligony czy też ćwiczenia poligonowe pułków, dywizji itp. Dziś ta realna podgrywka będzie ograniczać się do plutonów, kompanii , czy baterii, bądź przelotu pary samolotów. Czy nie szkoda pieniędzy na takie zabawy? Duży, bardzo duży poziom abstrakcji w grach sztabowych , niewielki efekt szkoleniowy poddziałów na poligonie...to wszystko jest ,będzie gra pozorów.
Tak to ja widzę. Czarno widzę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 9:47, 09 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:46, 24 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Litwa będzie dozbrajać Ukrainę? Takie bzdety wywołują tylko uśmiech politowania. Nie tak dawny czas jak uzbrajaliśmy Litwę z nadwyżek amunicji i broni. Dziś? ...dziś dozbrajamy Ukrainę via Wilno. Litwa będzie tylko stacją przeładunkową naszej , czy zachodniej broni , a kierunek Ukraina. Trzeba solidnie uzbroić "rezunów" przed kolejnym starciem z "separatystami".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:38, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Czy nie można pogonić tego Siemoniaka? Szlag mnie trafia gdy słyszę zapowiedzi że na ukończeniu są prace nad koncepcją batalionu , czy tez brygady litewsko - polsko- ukraińskiej. Towarzystwo dobrane w korcu maku. Przecież to ślepy zauważy że kroi się koncepcja wprowadzenia Ukrainy kuchennymi schodami do NATO , przynajmniej namiastka przynależności.
Po x.... nam ten wyskok , sami x ..znaczymy w wymiarze obronności kraju , a bierzemy się za księżycowe kreowanie wielkiej polityki wschodniej, zapominając że i nam słoma z butów wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 8:29, 31 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|