POLITYKA 2o

Ekor · Wysłany: Śro 23:40, 28 Mar 2018 Temat postu:

Dziś odtrąbiono sukces ...kupujemy Patrioty". Mam wątpliwości po której stronie jest ten sukces, czy po stronie kupującego , czy też sprzedającego?. Nie jestem przeciwnikiem modernizacji i unowocześniania naszego potencjału obronnego. Uważam jednak że nasz wysiłek obronny winien być celowy, rozsądny i wieloaspektowy. Co do tarczy rakietowej uważam że winien to być wysiłek całego układu obronnego jakim jest NATO. Działania państw europejskich , członków NATO winny być skonsolidowane. Jeżeli każde państwo będzie "uprawiać własną grządkę" , to nic z tego nie wyjdzie. Mówimy o specyficznym teatrze działań wojennych jakim jest przestrzeń powietrzna, w której sytuacja jest wysoce dynamiczna z deficytem czasu na przeciwdziałanie. W naszych warunkach nie można systemu antyrakietowego rozpatrywać tylko w indywidualnym wymiarze jednego państwa . Musi to być zbiorowy wysiłek obronny. Na ten temat wielokrotnie już pisałem. Niepokoi mnie jeszcze jedno.Cieszymy się jak dzieci że będziemy mieć broń którą oprócz Amerykanów nikt jeszcze nie posiada. Rodzi się pytanie ...czy inne państwa nie mogą mieć ,czy też nie chcą .
Należy dodać że ta wersja "Patriotów" z całym systemem dowodzenia jest dopiero w fazie prób , testów. Gdybym ja miał kupywać tak drogą broń to po pierwsze chciałbym znać , wiedzieć jak ten cały system działa w realnych warunkach. Oczekiwałbym że nasi specjaliści będą obecni we wszelkich testach , próbach poligonowych. A tak , to kupujemy "kota w worku". Równie nie satysfakcjonuje mnie zapowiedź offsetu. Oględnie mówi się o remontach , serwisie pojazdów i podwozi wyrzutni. Jeżeli to ma wprowadzić nasz przemysł , szczególnie zbrojeniowy w XXI w to nie ma czego gratulować. A więc więcej rozwagi, chłodnej kalkulacji , a mniej politycznego show . Już raz daliśmy się Amerykanom nabrać z offsetem za F-16. Śmieszy mnie jak Amerykański dyplomata mówi o korzyściach jakie odnieśliśmy ze wspólnego działania w Iraku .

bujanylas · Wysłany: Czw 21:17, 29 Mar 2018 Temat postu:

A ja myślę, że jednak jesteś przeciwnikiem unowocześniania polskiego potencjału obronnego. Z wiadomych, prorosyjskich, sentymentów.

Ekor · Wysłany: Sob 21:02, 31 Mar 2018 Temat postu:

Myśl bujany myśl. Może coś wymyślisz. Mając w pamięci Twoją deklarację co do zasilenia szeregów obrońców Ojczyzny sądzę że jesteś już po podstawowym przeszkoleniu w WOT. Inaczej sobie nie wyobrażam, przecież Ty i twoi znajomi to zapewne charakterni faceci. Słów na wiatr nie rzucają.
A ja , tak, jestem przeciwnikiem marnotrawienia zapału ,chęci i pieniędzy.

Ekor

Będą problemy w MON ze sprzątaniem po Macierewiczu. Te wszystkie obietnice modernizacji uzbrojenia, funta kłaków nie były i nie są warte. A co dziwniejsze, Macierewicz złożył Amerykanom propozycję umieszczenia na terenie Polski brygady czołgów . Polskie zobowiązania w tym temacie to 1-2 mld dolarów. Dziś ani rząd , ani parlament nie przyznaje się do podejmowania jakiejkolwiek decyzji w tej kwestii. Czysta paranoja. Chcę przypomnieć pewne ustalenia w Paryżu zabraniajcie utrzymywania stałych kontyngentów wojsk NATO na terenie Polski. Z tego tytułu wojska NATO są na terenie Polski w systemie rotacyjnym . Teraz kolejne plany reorganizacji systemu dowodzenia wojskami. Otóż WOT mają być wyłączone z tego systemu i mają podlegać bezpośrednio ministrowi obrony. Dziś politycy mówią że taki stan ma trwać do czasu osiągnięcia przez WOT pełnej gotowości do działań bojowych.Czyli mówiąc wprost ,PiS chce ukryć blamaż WOT który w normalnym systemie kontroli dowodzenia i szkolenia , bardzo szybko wyszedłby na światło dzienne. A tak, to będzie jak z wyjaśnieniem przyczyny katastrofy smoleńskiej.

Ekor

Amerykanie dali prztyczka naszym domorosłym politykom. Jednoznacznie skomentowali naszą prośbę o stałe stacjonowanie amerykańskiej brygady pancernej na terenie Polski. Głupota naszych polityków jest niemierzalna. Dziwię się jak można będąc sprawnym umysłowo inaczej ,piastować wysokie odpowiedzialne urzędy. Ktoś powinien przemówić im do rozsądku , ponieważ;
1. Polska z punktu widzenia globalnej polityki USA , jest mało znaczącym krajem w Europie środkowej.
2. Amerykanom jesteśmy potrzebni jako rynek zbytu ich przemysłu zbrojeniowego, również posiadamy idealne tereny do przeprowadzenia ćwiczeń poligonowych amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Europie Zachodniej. W Niemczech , czy Francji w takim wymiarze nie można byłoby ich przeprowadzić.Ponadto na terenie Polski, Rumunii można było zainstalować elementy systemu obrony przeciwrakietowej USA.
3.W realizacji globalnej , strategicznej, polityki wobec Rosji ,Amerykanie stosują się różne narzędzia dyplomatyczne. Takim środkiem wyrazu mogą być manewry, ćwiczenia na terenie Polski, a więc
bezpośrednio przy terytorium Rosji. Z kolei Rosjanie odbijając piłeczkę podciągają rakiety w rejon Kaliningradu. Mamy sytuację w której można w odpowiednim czasie zrobić krok w tył jako zachętę do rozmów i zbliżenia. A potem znowu wyrazić niezadowolenie i podnieść "temperaturę" .
To jest dialog dyplomatyczny realizowany poprzez " narzędzia wojny" . Tyle i tylko tyle, obie strony wiedzą że jest granica której nie wolno im przekroczyć. Obie strony wiedzą, że jest jeszcze tyle naprawdę groźnych punktów zapalnych szczególnie na bliskim wschodzie że muszą razem współpracować .
4. Najbliższe dziesięciolecia, to płaszczyzna konfrontacji gospodarczej na dalekim wschodzie. Chiny urastają do potęgi gospodarczej i militarnej. Nie wspominając o Indiach, Będą one szukać swego miejsca przy głównym stole decyzyjnym. Tam USA i Rosja będą ze sobą rywalizować.Zostaje jeszcze zapalny bliski wschód i niestabilna Afryka. Europa odejdzie na dalszy plan. Tu nic nowego wpływającego na politykę światową nie wydarzy się. Europa będzie zajęta swymi problemami społecznymi , demograficznymi itp. A więc nie będzie zbytnio absorbować mocarstwa światowe.
5. W prognozowanej sytuacji Amerykanie broniąc swoich interesów wrócą nad Pacyfik , a my zostaniemy tu gdzie jesteśmy .Zostaniemy skonfliktowani ze wszystkimi. Obym się mylił.
Nasze miejsce jest w EUROPIE i wśród krajów Europejskich.

Ekor

Dla WOT "zaczynają się schody". Nie ma Macierewicza w MON , to i odwaga staniała. Ktoś się dopatrzył że strzelnica wybudowana za duże pieniądze nie może być użyta do szkolenia wojsk , nawet i WOT. O tym "twórcy WOT" zapomnieli. Dla ludzi Macierewicza nawet strzelnica u "szwagra za stodołą" byłaby do przyjęcia , ale pod jednym warunkiem; oś strzelnicy musiałaby być skierowana na wschód. Ile "kwiatków zapomnienia" jeszcze zakwitnie na polu obronności? Jestem przekonany że wiele, tak jak wiele min zostało nie rozbrojonych po radosnej twórczości "Misiewiczów".

bujanylas

Dla Ciebie ideałem byłoby konstytucyjnie uznać Rosję za państwo niezagrażające Polsce, o ile nie sprzymierzone wręcz. Rozwiązać WOT'y, W ogóle rozpuścić całe wojsko, a tylko małe jednostki przesunąć na czeską granicę i gra gitara.
https://www.youtube.com/watch?v=Nrd1FH6no_s
z dedykacją..

Ekor

W kwestii obronności trudno nam znaleźć sensowną płaszczyznę polemiki, zbyt wiele nas dzieli jeżeli chodzi o doświadczenie i wiedzę. Ja jestem wyrobnikiem w temacie, Ty jesteś bujanym .
A co do ideałów ...... ja jestem pragmatykiem . Oczywiście mam swoje poglądy. Co do Rosji , była jest i będzie naszym sąsiadem. Czy jest zagrożeniem dla Nas? W sensie militarnym raczej nie. Należy zadać sobie proste pytanie? Jaki interes miałaby Rosja podejmując inwazję . Żaden. Niewątpliwie Rosja prowadząc swoją geopolityczną politykę chętnie będzie wpływać na Polskę . Polskę rozumianą jako część "świata Zachodniego" . Będziemy dla Rosji stanowić narzędzie oddziaływania na "Świat Zachodni". Rosja chętnie będzie dezorganizować system gospodarczy jak i polityczny w Polsce. Do tego wykorzystywać będą nowoczesne techniki informatyczne a nie czołgi i rakiety.
Czołgi i rakiety to narzędzia dyplomacji wobec USA , a dla nas stwarzanie klimatu permanentnego zagrożenia, ze wszystkim negatywnymi tego skutkami.

bujanylas

"W kwestii obronności trudno nam znaleźć sensowną płaszczyznę polemiki, zbyt wiele nas dzieli jeżeli chodzi o doświadczenie i wiedzę. Ja jestem wyrobnikiem w temacie, Ty jesteś bujanym."

I dlatego nigdy (o ile sobie przypominam) nie polemizowałem z Tobą odnośnie uzbrojenia, odnośnie technicznych szczegółów i tym podobne. Moje uwagi i opinie dotyczą tylko kwestii strategicznych i politycznych, które zresztą są całkiem zbieżne z opiniami wielu zawodowych wyrobników. Także tych bardziej od Ciebie doświadczonych i starszych stopniem.

Ekor

Chcesz bujany zagadnienie o wymiarze strategicznym;
[link widoczny dla zalogowanych]
co Ty na to?

bujanylas

Ja na to jak na lato. Oczywiście, że potrzebujemy tych śmigłowców, bo to jasne, że w potencjalnym konflikcie z Rosją, ta będzie operowała na Bałtyku głównie okrętami podwodnymi. A masz jakieś wątpliwości? Bez śmigłowców zop nasza rachityczna marynarka zostanie natychmiast wyeliminowana, Rosja uzyska pełną dominację na Bałtyku, nasze porty będą zablokowane. Koniec pieśni. Ja w tej wypowiedzi Błaszczaka widzę tylko jeden problem. Owe priorytety. Śmigłowce zop naturalnie są bardzo ważne, ale przy ewentualnym ataku z Rosji, jeszcze wazniejsze i absolutnie bezcenną rolę JEDNAK odegrałyby śmigłowce bojowe i transportowe.

Ekor

W tej kwestii zdania mamy w dużym stopniu zbieżne. Śmigłowce ZOP nie są i nie powinny być priorytetem. Pytanie dlaczego minister Błaszczak tak sprawę stawia? Moim zdaniem jest to sprawa propagandy ;
1. Chcemy jasno zasygnalizować Amerykanom że bardzo poważnie traktujemy zagrożenie ze strony Rosji. Tym samym szukamy argumentów aby przekonać Amerykanów do zwiększenia swojej obecności militarnej w Polsce. Czy Amerykanie to kupią? Osobiście w to wątpię.
2. Śmigłowce do ZOP to kosztowny wydatek. Ile ich kupimy ? Eskadrę , dwie ? A może pułk.
Dziś brakuje pieniędzy na mundury dla wojska. Piszesz o opanowaniu akwenu bałtyckiego przez Rosję . Jest to możliwe ale czy konieczne? Blokada naszych portów. W jakim celu? W dzisiejszej dobie decydujące są wojska Aeromobilne. W naszych warunkach porty na współczesnym polu walki nie odgrywają takiego znaczenia jak przed kilkudziesięciu laty. Pomoc jeżeli mielibyśmy otrzymać to na pewno nie drogą morską. Należy zdać sobie sprawę że śmigłowce będą działać poza naszymi wodami terytorialnymi.Okręty podwodne muszą mieć "stopę wody pod kilem" Tym samym śmigłowce muszą mieć osłonę z powietrza. Jest jeszcze szereg innych uwarunkowań które stawiają pod znakiem zapytania ustanowienie PRIORYTETU na zakup śmigłowców do ZOP.
3.Koniecznym jest zakup śmigłowców pola walki , szturmowych i transportowych.

Ekor

Kolejne zmiany na szczytach MON. Tu już nie chodzi o meritum. Tu jest walka w rodzinie ..kto jest najważniejszy. Najgorsze jest w tym to że narzędziami walki są tornistry z buławami. Niestety buławy w większości to podróbki main in.China. Co sądzić o błyskawicznych karierach gdy dowódca batalionu pułkownik w ekspresowym terminie zostaje kilku gwiazdkowym generałem.
Rzeczywisty rozwój oficera kończy się na etapie dowódcy pułku i stopniu pułkownika. Potem to już tylko układy , posady. Wystarczy załapać się na kurs generalski , a tam zdobywana wiedza może mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością , zwłaszcza gdy jedzie się kadrowym Pendolino. Oczywiście bardzo upraszczam temat. Są generałowie którzy mają doświadczenie, nie są oderwani od rzeczywistości , mają charakter i stronią od polityków. Patrząc na dzisiejszą sytuację tych "charakternych " jest coraz mniej.

Ekor

[link widoczny dla zalogowanych]
Z mojej strony komentarz zbędny.Szimana nie pytam , bo sam zapewne patrzy z której strony wieje wiatr. Ale Ty bujany ......broń swoich racji.

bujanylas

Nie interesują mnie takie drobiazgi, jakieś personalne roszady, nawet te politycznie motywowane. Interesuje mnie wyłącznie 5-6 dalekosiężnych celów politycznych i osobiście kalkuluje, która partia i w jakim procencie jest zainteresowana tym samym co ja. Także.. obrzydzanie mi PIS-u daruj sobie. Ćwicz na wnukach te socjotechniczne sztuczki.