Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak to na wojence ładnie....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:23, 19 Sie 2017    Temat postu:

sziman napisał:
Dokumenty doktrynalne to jest właśnie twarda rzeczywistość - stety cz niestety ze ścisłego ich dotrzymywania jednostki są twardo rozliczane.

Co się zaś tyczy logistyki w WOT to szczegółów nie znam ale sugerowanie, że ktoś miałby za nich utrzymywać ich sprzęt i zapasy jest totalnym nieporozumieniem. Niby jak to sobie wyobrażasz?? Kto niby byłby wtedy odpowiedzialny za utrzymanie wskaźników?

WOT dopiero raczkuje więc siłą rzeczy znajdujemy się w okresie przejściowym gdzie pewne koncepcje wypracowane za biurkami zderzają się z rzeczywistością i się "docierają". Nie mniej jednak ten rodzaj wojsk już powstał i nawet jeśliby PiS kolejne wybory miał przegrać (w co nie wierzę, bo nie bardzo ma z kim) to nikt z minimalnym choćby poczuciem odpowiedzialności nie podejmie decyzji o jego likwidacji.


I oto chodzi . Nie wiele wiemy , szumu wokół dużo. Nadzieje w społeczeństwie rozbudzone. Jako praktyk wiem że są małe szanse na powodzenie tej idei budowy WOT. Wraz z budową infrastruktury WOT powołać się batalion inspektorów i kontrolerów. Z prostego względu ...to jest broń , to jest amunicja. Nie są to szczegóły . To jest życie. Jeżeli szimanie miałeś kiedykolwiek do czynienia z utrzymywaniem zapasów ZN,jak i różnych kontroli , inspekcji, to wiesz na czym rzecz polega. Być może teraz są inne normy , inne zasady. Jeżeli powoływałeś żołnierzy rezerwy na krótko i długoterminowe ćwiczenia to wiesz jak stabilne kadrowo jednostki przygotowywały się do takich ćwiczeń. Itd, itd. Nie rzecz w tym że jestem przeciwnikiem ze względów ideologicznych, tylko widzę jakie to olbrzymie zadanie. A tak na marginesie ...jak wygląda szklenie N S R?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 20:43, 19 Sie 2017    Temat postu:

Nie tyle, że nie wiele wiemy Ekor. Ja po porostu w to nie wnikam, bo to nie mój biznes (sam dobrze wiesz, że takie wścibstwo abstrahując już od niezgodności z regulaminami i ustawami o OIN jest niemile widziane).
Wiem ze swojego doświadczenia jak te rzeczy o których piszesz wyglądają dzisiaj. Miałem do czynienia z rezerwą, utrzymywałem zapasy. Nic tu nie jest dla mnie obce. Teraz od jakiś 8 lat funkcjonujemy zupełnie inaczej.... A i rezerwę po 7 latach totalnej chujni w tej materii zaczęliśmy powoływać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:22, 22 Paź 2017    Temat postu:

Warto przeczytać ze zrozumieniem. Nic dodać ,nic ująć.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:04, 24 Paź 2017    Temat postu:

Festiwal obietnic i miraży.
1.Docelowo 2,5% PKB na obronność.
Biorąc pod uwagę nasze potrzeby o wymiarze społecznym takim jak ; ochrona zdrowia, niewydolny system emerytalny, niezbędna konieczność rozwoju inwestycji, jak i szereg innych potrzeb te 2,5 %
to przysłowiowe gruszki na wierzbie. Prędzej kaktus na dłoni wyrośnie.
2. Docelowo armia 200 tys. w tym 50 tys WOT. Proste pytanie ..po co? Nie jesteśmy na tyle bogaci aby eksperymentować. Należy przeprowadzić analizę kierunków zagrożeń i możliwości ich neutralizacji. Oczywiście w kontekście rozwoju techniki i doktryn wojennych. Żadne zabawy w partyzantkę w naszej sytuacji nie wchodzą w grę. Ci którzy o tym myślą , nie wyrośli z krótkich spodni, wojsko to nie harcerstwo.
Co nam może grozić? Rosja.......? Teoretycznie tak. Pytanie tylko ...czy Rosjanom będzie to się opłacać, co na tym zyskają uderzając w państwo, będące w strukturach sojuszu NATO? Nic nie zyskają . Owszem mogą będą na różnych płaszczyznach oddziaływać na Polskę.Celem będzie komplikowanie sytuacji wewnętrznej w Polsce .Ale w militarnie przedsięwzięcia ..wątpię.
W konfrontacji z Rosją nawet 500 tys armia nic nie pomoże.
Pozostają pozostali sąsiedzi na granicy wschodniej i południowej. Litwa ,Łotwa , Słowacja i Czechy mogą mieć pewne zakusy historycznie uwarunkowane. Ale to drobiazg, do utrzymania właściwych dobrosąsiedzkich relacji z tymi krajami wystarczą siły jakimi dziś dysponujemy.
Pozostaje jeszcze Ukraina. Potencjalnie duże zagrożenie. Biorąc pod uwagę sytuację polityczną , gospodarczą na Ukrainie , możemy dosyć łatwo neutralizować Ukrainę , my jako państwo UE jako członek NATO.Aby to czynić musimy coś znaczyć w UE. Nie zapominajmy że Ukraina jest trzymana na pasku NATO- ROSJA. To czy Ukraina będzie w przyszłości groźna dla sąsiadów, zależy od relacji Rosja-USA.
Te i inne uwarunkowania winne być przedmiotem badań i analiz . Dopiero w ich wyniku może , powinniśmy opracować doktrynę wojenną , obronną ,na przyszłość.
Nie zapominajmy że obronność to nie tylko armaty, to także POLITYKA.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 14:16, 24 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:06, 26 Paź 2017    Temat postu:

Żenujące było uzasadnienie przez prezydenta powodu podniesienia procentu PKB na obronność.
Ponieważ mamy tak duży wzrost gospodarczy, ustalanie kwoty dla armii na podstawie poprzedniego roku rozmija się ze znaczącym bieżącym wzrostem PKB.
Po pierwsze : No to co? Taka jest zasada. Dwa: mają nas za idiotów, którzy nie
dostrzegą chęci wzrostu nakładów na armię w czasie strajku głodowego lekarzy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:21, 17 Lis 2017    Temat postu:

Konflikt pomiędzy prezydentem a ministrem obrony zaostrza się. Taka sytuacja jest niebezpieczna dla państwa. Wplątanie wojska w rozgrywki polityczne jest pierwszym krokiem po przejęcia władzy przez armię. A że nie jesteśmy bananową republiką to taki scenariusz nie wchodzi w grę. Co pozostaje? dalsze osłabienie zwartości i siły jednostek wojskowych. I to jest niebezpieczne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 22:22, 17 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:47, 28 Lis 2017    Temat postu:

Kolejne odcinki rozgrywki polityków na płaszczyźnie obronności kraju, to zdecydowanie żenujący spektakl. Nieświadomi skutków swoich działań Prezydent jak i MON wprowadzają w wojsku taki stan, klimat relacji osobowych skutki którego na długie lata będą destrukcyjnie oddziaływać na spoistość i zwartość Sił Zbrojnych. Decydenci nie zdają sobie sprawy z tego że wojsko to nie fabryka gwoździ. Ta z pozoru archaiczna zasada zależności, podległości , zawiera w sobie pewne niuanse nie obecne w życiu cywilnym. Dlatego tak łatwo zaburzyć ten stabilny stan. Dziś dzieje się to na naszych oczach..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 22:50, 28 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:16, 08 Gru 2017    Temat postu:

Wyjątkowa nad aktywność min. Macierewicza szczególnie w tropieniu zdrajców narodu, można uzasadnić w jeden sposób. Macierewicz chce uwiarygodnić swoją konieczność bycia ministrem. Rozwijając wątki co do podejrzenia generałów Noska i Pytla o zdradę , wysyła sygnał że musi zostać na stanowisku ministra aby udowodnić że złapał zdrajców.Szczególnie że zbliża się nieuchronnie termin zakończenia prac komisji smoleńskiej. Nowy minister może tego ważnego zadania nie dokończyć. A że w efekcie będzie to fiasko i klapa ... cóż , co to kogo dziś obchodzi, ciemny lud to kupi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 11:18, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:02, 10 Gru 2017    Temat postu:

Amerykanie podnieśli cenę za baterie baterie systemu Patriot PAC3 .
Hmm...ja widzę sprawę w wielu aspektach;
1. Podnieśli cenę , ponieważ Macierewicz już ogłosił wszem i wobec że Polska kupiła , kupi, 2 baterie systemu Patriot. A więc próbują podnieść cenę licząc że "słowo się rzekło..kobyłka u płota".
2. A może uznali że jeszcze nie czas aby sprzedawać system antyrakietowy Polsce. Trzeba sobie powiedzieć jasno; jeżeli mamy kupić broń aby obronić się przed sąsiadem zza miedzy to system Patriot gdyby miał chronić tylko Polskę nie spełni swojej roli. System Patriot będzie w pełni wykorzystany jeżeli będzie pracował w pewnym systemie obronnym. Amerykanie , jeżeli sprzedadzą nam system Patriot to tylko wtedy, gdy będzie on komponentem szerszego systemu obrony NATO czyt. USA. Jeżeli Amerykanie chwilowo (załóżmy) odkładają dalszą rozbudowę systemu antyrakietowego w Europie , to systemu Patriot nam nie sprzedadzą. a tak na marginesie....kupując karabin patrzymy na lufę i amunicję. Kupując produkt wysokiej specjalizacji musimy wiedzieć ze taka broń " ma tyle systemowych zabezpieczeń , kodów itp . Kolokwialnie mówiąc, wykorzystanie w pełni możliwości kupionej broni , uzależnione jest od tego w jaki zakresie dostawca nam to umożliwi. O tym też musimy pamiętać.
3. Przykład z zakupem systemu Patriot jasno obrazuje jak wiarygodny jest w swych wypowiedziach minister Macierewicz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:29, 20 Gru 2017    Temat postu:

Cud......pilot Miga 29 nie katapultował się i przeżył zderzenie z ziemią. Niewiarygodne, ale jak podaje MON prawdziwe. Szczęście w nieszczęściu. Ten cud mówiąc brutalnie jest nie na rękę MON.
Pytanie dlaczego?
1. Gdyby pilot panował nad sytuacją, to jego obowiązkiem było katapultować się. Nie było takiej sytuacji która nakazywała pilotowi sterować samolotem w celu wybrania miejsca upadku. Przecież był na podejściu do lotniska, nie było ( bo być nie powinno) żadnych skupisk ludności. Teren niezamieszkany. Po drugie samolot wyposażony był w fotel 0-0 , Czyli bezpiecznie mógł katapultować się nawet "na ziemi".
2.Skoro zdecydował się na "pewną śmierć" to rodzi się pytanie czy zrobił to świadomie. Jeżeli świadomie to........warto aby lekarze specjaliści na ten temat się wypowiedzieli.
Jeżeli nie był tego świadom to należy rozważyć kwestię utraty orientacji przestrzennej.
Jeżeli tak ..to należy odpowiedzieć sobie na pytanie , czy było to subiektywne postrzeganie rzeczywistości , czy też awaria przyrządów w kabinie.
3.Jest jeszcze jedna kwestia ....... niesprawność systemu awaryjnego opuszczenia kabiny. . Jest to tak mało prawdopodobne, jak prawdopodobieństwo że pilot wyjdzie cało z opresji.
Cokolwiek by nie było to MON będzie miało kłopoty w kwestiach;
- Wyszkolenie pilotów
- Utrzymanie należytego stanu technicznego samolotów
-Organizacja systemu ratownictwa personelu latającego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 23:09, 20 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:39, 17 Sty 2018    Temat postu:

Jak dotychczas katastrofę Miga 29 okrywa wielka niewiadoma. Jest pilot , są szczątki samolotu, jest na pewno cała dokumentacja dotycząca lotów w tym dniu. Czego trzeba więcej? Wszyscy zainteresowani i odpowiedzialni żyją i są do dyspozycji komisji. Mam nieodparte wrażenie że MON chce coś w tej sprawie zagmatwać.
Nie zdziwi mnie już nic po tym jak słyszałem wypowiedzi Macierewicza o gotowości bojowej naszych wojsk. Totalna bzdura, dziś jesteśmy słabsi niż kiedykolwiek w historii byliśmy.Proste pytania;
Po co nam okręty podwodne na takim akwenie jak Bałtyk, zwłaszcza gdy obok naszych portów na Bałtyku są porty floty Bałtyckiej Rosji. Gdyby doszło do konfrontacji zbrojnej to tylko idiota planowałby desant od strony morza, mając w obwodzie Kaliningradzkim wystarczająco dużo wojsk lądowych , rakietowych i lotnictwa aby opanować w pierwszym uderzeniu węzłowe dla obronności punkty.
Patrioty , czyli system obrony przeciw uderzeniom z powietrza. Owszem ciekawostka w technice wojskowej. Czy te kilka (kilkanaście) wyrzutni znacząco wpłynie na nasze bezpieczeństwo? Osobiście w to wątpię. Należy postawić sobie pytanie ; Kogo , komu te zestawy rakietowe Patriot mają zapewnić bezpieczeństwo? Nie wiem , nikt poza ogólnikami nie udziela sensownej odpowiedzi. Moim zdaniem jest tak; System obrony powietrznej kraju jest skomplikowanym systemem rozpoznania , przeciwdziałania radiolokacyjnego i w końcowej fazie aktywnego przeciw działania, czyli niszczenie środkami ogniowymi przeciwnika.
Zakup Patriotów będzie miał sens gdy te zestawy rakietowe będą aktywnym integralnym elementem systemu obrony powietrznej kraju. Takiego systemu Polska nie jest w stanie zbudować z różnych to względów. Amerykanie ...owszem sprzedadzą nam kilka zestawów Patriot, ale jestem przekonany że będą one elementem obrony antyrakietowej AMERYKAŃSKIEJ . System ten ma swoje punkty od Rędzikowa aż po Rumunię. Należy wiedzieć że mieliśmy w czasach PRL-u dosyć dobry wielowarstwowy system obrony powietrznej. TYLKO.....Polska była na głównym kierunku działań na rosyjskich wojsk.Z tego też tytułu obrona całego terytorium Polski była jednocześnie obroną armii rosyjskich idących na zachód. Dziś opieramy się na ścisłej współpracy z Amerykanami. Nikt nie zaręczy tego, że jutro Amerykanie nie przeniosą swojej aktywności wojskowej w całkiem inny rejon świata. Reasumując ; nie popadajmy w euforię . Pytajmy...pytajmy..... niech decydenci odpowiadają.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 22:41, 17 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:33, 20 Sty 2018    Temat postu:

Nie ma dnia aby nie docierały do nas informacje o zmianach kadrowych w MON. Patrząc na to należy zadać sobie pytanie, co lezy u podstaw takich co by nie powiedzieć, radykalnych cięć w kierownictwie MON. Ta rewolucja kadrowa dokonywana przez Błaszczaka , kolegę partyjnego Macierewicza świadczyć może o tym ,że niezły bałagan panował w MON. Jeżeli tak ...to dlaczego tak długo zwlekano z decyzją usunięcia Macierewicza? To pytanie należy postawić Kaczyńskiemu , przecież to prezes namaścił swoją decyzją obu ministrów i Macierewicza i Błaszczaka . Obserwując to co się dzieje/działo w MON wiele spraw może , powinno znaleźć finał przed sądem , w tym przypadku Trybunał Stanu.Takie jest moje zdanie . Obniżenie gotowości Sił Zbrojnych do obrony Kraju jest to bardzo poważny problem . Ale kto winien tłumaczyć się? Prezes nie , przecież nie piastuje żadnej odpowiedzialnej funkcji.Pozostaje premier Szydło. Jest jeszcze jeden ważny aspekt tej sprawy. Wojsko jest specyficzną organizacją. Działania Macierewicza w kwestii kadrowej powodowało delikatnie mówiąc " łamanie " normatywów i zasad. Nie wspominam już o charakterach . Wymiana całej "wierchuszki "w MON może być przyczynkiem do "wewnętrznych rozliczeń" formalnych i nieformalnych. Jeżeli tak będzie to będzie źle.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 11:53, 23 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:55, 24 Sty 2018    Temat postu:

Przyglądając się nowym osobowościom które min. Błaszczak wprowadza do kierownictwa MON mam wątpliwości ..."śmiać się czy płakać". Kogo to widzimy w tym panteonie ?
1. Zaufanych ludzi Błaszczaka z MSW. Ludzi którzy nie mieli nic wspólnego z wojskiem.
2.Generała który ma dosyć zawiłą drogę urzędnika , który w przeciągu 6 miesięcy awansował z majora do generała. Geniusz?
Ta zmiana kadrowa nic nowego nie wniesie do funkcjonowania MON. Pytanie z kim ci fachowcy będą współpracować? Kto został z doświadczonej kadry dowódczej? Zapewne nie wielu. Instytucje , komórki organizacyjne których zadaniem miała być analiza sytuacji , jak i wypracowanie koncepcji sytemu dowodzenia …wszystko to jest w zaniku. O modernizacji uzbrojenia nie wspominając . Przykładowo, Biuro Bezpieczeństwa za kadencji Macierewicza nie funkcjonowało, jaką kondycję prezentuje Sztab Generalny ? Też nie wiemy. Mamy za to wielu oficerów w błyskawicznym trybie awansowanych do wysokich stopni wojskowych. Dobre chęci nie zastąpią braku doświadczenia . Jeżeli Błaszczak ze swoją ekipą będzie szedł drogą Macierewicza, to sytuacja w wojsku będzie nieciekawa. Obawiam się niezdrowej atmosfery wśród wyższej kadry mianowanej w sposób ekspresowy, „po uważaniu” . Nie każdy znajdzie swoje miejsce jak była rzecznik płk MON którą Macierewicz umieścił w WAT. Dlaczego w WAT? Niech każdy sam udzieli odpowiedzi. WAT miał kiedyś renomę , dziś jest kuźnią tajemnych specjalistów od katastrofy smoleńskiej.
Reasumując, nie jest dobrze…czy będzie lepiej? Tego nie jestem pewien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:57, 26 Sty 2018    Temat postu:

Myślę że warto zastanowić się nad pryncypiami dotyczącymi Obrony Kraju. Z punktu widzenia "polaka szaraka " widzę to tak;
O stanie obronności Kraju stanowi symbioza jego komponentów. Do nich zaliczę;
1.- Polityka zagraniczna , sojusze , relacje z sąsiadami.
2.-Polityka wewnętrzna państwa , stabilność wewnętrzna, stan gospodarki.
3.- Przemyślany , celowy , racjonalny system obronny państwa. Mam na myśli
liczebność , wyszkolenie i uzbrojenie wojska.
Ad1. Dzisiaj nie wiele państw jest w stanie samodzielnie zapewnić sobie bezpieczeństwo. Można pójść drogą pełnej neutralności . Ale do tego potrzebne są specyficzne uwarunkowania . Wyjściem na dziś, jest dla Polski sojusz obronny. Wczoraj był UW, dziś jest NATO . Będąc w NATO powinniśmy być aktywnymi w dziedzinie zapewnienia stabilności politycznej w Europie.
Musimy mieć na uwadze że NATO jest paktem o charakterze obronnym. Wszelkie harcowanie na przedpolu jest w konsekwencji szkodliwe. Bardziej celowe i skuteczne jest działanie zmierzające do obniżenia napięcia miedzy NATO a Rosją.
Ad.2 tylko stabilne politycznie , przewidywalne państwo z dobrą gospodarką, z dobrymi relacjami gospodarczymi , kulturalnymi z sąsiadami będzie miało poważanie u sąsiadów i mocną pozycję w gronie sojuszników.
Ad.3 To że bezpieczeństwo kosztuje to wszyscy wiedzą. Rozwój nauki, techniki powoduje powstawanie coraz to bardziej skutecznej broni. Niestety jest to coraz bardziej drogie. Sami nie jesteśmy w stanie ani wyprodukować ani kupić w wystarczającej ilości nowej broni. Bezpieczeństwo Polski należy widzieć jako bezpieczeństwo całego paktu NATO. Przykładowo, osławiona tarcza antyrakietowa której elementami na terenie Polski byłyby rakiety Patriot .Taka "tarcza" winna być wysiłkiem obronnym całego paktu NATO. Polska jest w tym układzie krajem pierwszego rzutu. Jeden za wszystkich , wszyscy za jednego. Ładnie to brzmi.Jeżeli mamy zapewnienie sojuszników o pomocy, to logicznym jest , aby drogie i skomplikowane systemy obronne na terenie Polski (szczególnie wschodnich rubieży) były wysiłkiem obronnym całego Paktu NATO. Państwa na zachód od Polski winny mieć w tym swój udział . Finansowy również. O tym powinno się mówić. O wspólnym systemie współdziałania pomiędzy państwami, członkami NATO także powinno się mówić . .........cdn


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 22:28, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:45, 27 Sty 2018    Temat postu:

cd. Nie jestem naiwnym wierząc , bądź oczekując tego że państwa zachodnie dołożą się do kosztów zakupu zestawów Patriot. Chcę tylko wykazać ze taką naiwnością jest bezgraniczna wiara w sojuszników zwłaszcza gdy słucha się wypowiedzi min.Macierewicza. Na szczęście byłego. Dla mnie uwiarygodnieniem zobowiązań państw NATO byłoby doprecyzowanie art. 5 Traktatu waszyngtońskiego, zawiera on takie zdanie; strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.
Wszelkie tłumaczenia o tym że nie można z "automatu " zadekretować natychmiastową pomoc zbrojną , ponieważ mogło by to prowadzić do eskalacji "drobnych konfliktów". Bzdura. Albo jest pomoc jednoznacznie określona , albo decyzja utonie w morzu dywagacji . Wysoka uznaniowość wśród państw NATO co do konieczności pomocy zbrojnej , jak i jej zakresu budzi jednoznaczne obawy. Ale zredagowanie na nowo tego artykułu nie jest na rękę niektórym państwom. A Polska? Rządzący chowają głowy w piasek, udając że problemu nie ma.
Musimy zdać sobie sprawę z oczywistego faktu. Mocarstwa prowadząc globalną politykę dbają przede wszystkim o własny partykularny interes. Jeżeli Amerykanom będzie potrzebna Rosja , jej wsparcie na arenie międzynarodowej, pójdą w wielu przypadkach na ugodę.Nawet te bataliony stacjonujący w Polsce mogą w ciągu paru dni zmienić swoją dyslokację. A my nic na to nie poradzimy. Obecność żołnierzy amerykańskich i innych w Polsce daje pretekst Rosji do większego nasycenia swoim wojskiem rejonu Kaliningradu , czy terenu Białorusi i to wielokrotnie przewyższając bataliony Natowskie. Rosjanie utrzymując dodatkowe siły w regionie Kaliningradzkim nie ponoszą dodatkowych istotnych kosztów . I tu Rosja i tam Rosja. Jeżeli chodzi o Polskę....nie znamy , nie wiemy w jakim stopniu nasz budżet partycypuje w otrzymaniu batalionów NATO na terenie Polski. Mogę sądzić że stacjonowanie wojsk NATO w Polsce jest korzystne dla Amerykanów i innych. Otóż przywieźli swoją broń, za płotem świetne poligony do ćwiczeń. Po kilkumiesięcznym intensywnym szkoleniu żołnierze wracają do swoich jednostek. Czołgi, armaty do garaży.Przyjeżdża druga zmiana, uzbrojenie jest na miejscu. Szkoli się i znowu po kilku miesiącach dokonywana jest zmiana stanów osobowych. Dziś w Zachodniej Europie trudno znaleźć lepsze warunki do ćwiczeń.A i koszty nieporównywalnie większe. cdn


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 22:39, 27 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 18 z 26

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin