POLITYKA 2o

Ekor

Jak to jest możliwe ..od kilku dni odpowiedzialni ministrowie rządu Ukrainy obwieszczają wszem i wobec że Polska dostarcza uzbrojenie dla wojska Ukrainy , jak również uzbrojenia dla sił MSW, a rząd/ ministrowie odpowiedzialni/ zaprzeczają temu , choć przyznają(min.Siemoniak) że nie miałby nic przeciw temu aby dozbrajać Ukrainę. Ktoś tu "rżnie głupa." (JKM) uważając że ciemny lud to kupi.

Baltazar

- Najwidoczniej krętacz Nowak w tym rządzie, wcale nie był przypadkiem odosobnionym... Ok!

Ekor

Wszyscy wiemy o tym że handel bronią jest intratnym procederem. Ale jednocześnie podlega różnym ograniczeniom, przynajmniej formalnym. W praktyce bywa różnie. Wielcy eksporterzy sami ustalają i pilnują reguł gry, oczywiście wobec tych małych. Co do Ukrainy....sprawa jest o tyle delikatna z uwagi na to że konflikt zbrojny dzieje się u naszego sąsiada w" cieniu" dużego i znaczącego drugiego sąsiada. Sprzedając????( dając) uzbrojenie stajemy jednoznacznie po określonej stronie konfliktu. Przy bardzo wielu niewiadomych co do dalszego rozwoju sytuacji w przyszłości nasi politycy stawiają nas , naród , w dosyć trudnym położeniu. Skutki tej decyzji mogą i na-pewno będą negatywne dla Polski. Ale cóż politycy którzy dziś podejmują decyzje ......jutro ich nie będzie, będą inni ..."to nie ja , to kolega (kelnerzy ).
Ukraińcy którym zależy na umiędzynarodowieniu konfliktu robią wszystko aby wciągnąć inne kraje do swojej gry . Temu służy opublikowanie różnych informacji, tak aby stworzyć sytuację której trudno jest krajom obiecującym pomoc wycofać się. Jak to mówią ...mleko się rozlało.
Nasi politycy chcieliby to uczynić po cichu i bez rozgłosu, tak jak zrobiono z dozbrojeniem Gruzji.
Ale skoro Łysenko trąbi na cały świat o polskiej broni dla Ukrainy nasz rząd ( ministrowie) w komentarzach zachowują się jak kupiec który chce sprzedać g.... opakowując go dla niepoznaki w "sreberko". Tak to u nas robi się politykę.

Ekor · Wysłany: Sob 18:13, 19 Mar 2016 Temat postu:

Czy jest to możliwe???

[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor

Jak to jest możliwe.......Polska wydaje niemal hurtowo zezwolenia na pracę dla Ukraińców , nie kontrolując co się dalej dzieje na rynku pracy. Typowy polski bałagan. A może jest w tym ukryty zamysł?
Cyt;Problem polega na tym, że nikt nie sprawdza potem, co się dzieje z cudzoziemcami, którzy wjechali do Polski. Przeprowadzona przez NIK wyrywkowa kontrola 1478 zezwoleń lub oświadczeń wydanych dla 10 firm wykazała, że ponad 80 proc. cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę Polski, w ogóle nie podjęło legalnego zatrudnienia.
Przedstawione przez NIK przykłady robią wrażenie. Podczas kontroli w Powiatowym Urzędzie Pracy w Przemyślu, kontrolerzy przeanalizowali 13 działających w Polsce firm, których właścicielami byli obywatele Ukrainy. Od 2013 r. do połowy 2015 r. złożyły one najwięcej — łącznie 2298 — oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom. Z informacji uzyskanych z ZUS wynikało tymczasem, że zatrudniły one jedynie 159 cudzoziemców, czyli co czternastego. Inna z firm — która w latach 2013 - 2014 ściągnęła do Polski 183 osoby — nie zatrudniła żadnego cudzoziemca!
Więcej w temacie można znaleźć;
[link widoczny dla zalogowanych]