|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:21, 21 Kwi 2006 Temat postu: Jak długi posłowi Samoobrony darowała PiSowska minister |
|
|
Poseł Samoobrony nie musi spłacać długów
Ponad 300 tysięcy złotych - taki dług ma wobec państwa poseł Samoobrony, Bernard Ptak. A raczej miał - bo jego należności zostaną umorzone - zapowiada "Gazeta Poznańska".
Zgodziła się na to Teresa Lubińska, była minister finansów w rządzie PiS. Czy był to ukłon partii braci Kaczyńskich w stronę potencjalnego wówczas sojusznika w parlamencie
Decyzji nie podjął żaden z ministrów rządu kierowanego przez pana premiera Kazimierza Marcinkiewicza - tłumaczy Anna Adamkiewicz z Biura Komunikacji Społecznej Ministerstwa Finansów. A może raczej... żaden z obecnych ministrów?
Wniosek do ministerstwa o umorzenie wierzytelności Ptaka złożył prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wolno mu to zrobić, jeśli uzna, że nie uda się uzyskać kwoty wyższej od kosztów dochodzenia i egzekucji wierzytelności, bądź gdy egzekucja okazała się nieskuteczna.
Taki wniosek opiniuje zespół z ministerstwa - a akceptuje sam minister finansów - w tym wypadku była to Teresa Lubińska, była już minister finansów (którą zastąpiła na stanowisku Zyta Gilowska). Przypadek Bernarda Ptaka zyskał jej przychylność. Teraz poseł może czekać na zawarcie umowy z Agencją i cieszyć się z darowania długów.
Kłopoty posła Ptaka zaczęły się u progu lat 90. Kiedy prezydent Wałęsa zaczął nawoływać, by wziąć sprawy w swoje ręce, postanowiłem postawić pieczarkarnię. Na dokończenie budowy zaciągnąłem pożyczkę wysokości 100 milionów starych złotych, czyli w przeliczeniu na obecne pieniądze 10 tysięcy - wspomina Ptak.
Kredyt był wysoko oprocentowany. Jak twierdzi poseł, 350% w skali roku. Wkrótce eksport pieczarek znalazł się w dołku, a Ptak zaczął popadać w problemy finansowe. Zadłużenie narastało w szybkim tempie, bo nie było pieniędzy na jego spłatę. - W 1993 roku Agencja zaczęła wykupywać zobowiązania rolników.
Kiedy pojawiła się szansa na umorzenie długów nieściągalnych i niezawinionych, tak jak tysiące rolników, złożyłem stosowny wniosek - wyjaśnia Ptak. Problem w tym, że los uśmiechnął się nie do tysięcy rolników, lecz właśnie do posła. Sam Ptak przyznaje, że słyszał o jednej tylko osobie w byłym województwie leszczyńskim, której w ten sposób umorzono długi.
Chcę złożyć interpelację do ministra i zapytać, co z pozostałymi... - przekonuje parlamentarzysta.
Ptak tłumaczy, że o ministerialnej decyzji nic nie wiedział. - Teraz słyszę, że to prezent PiS dla Samoobrony. To prezent, ale raczej dla mnie i to ze strony SLD. Przecież w 2003 roku właśnie głosami posłów tej partii przeszła ustawa dająca szansę oddłużenia rolnikom i przedsiębiorcom - mówi. Umorzenie długu wobec ARiMR nie rozwiązuje problemów posła. Musi spłacać zobowiązania, których wcześniej Agencja nie wykupiła. Kilka dni temu zlicytowany został jego dom. (PAP)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|