|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
ja, wykształciuch
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:53, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Leszku!
Ja też! Że z "bucem", który nic na temat nie wie, a pisze, rozmawiam i uświadamiam.
Masz napisane! Rozmawiamy o logice języka, logice matematycznej, o kwalifikacji do zbiorów i ich zależności. Pojęcia są właśnie stamtąd. Wszystko masz w wiki.
Co dusza pisarska poniosła?
Oducz się tego. Jeżeli nie piszesz na temat, a mimo tego czepiasz się użytkowników, to się zapytaj, zarzuć niekonsekwencję, napisz swoje zdanie na ten temat, aby inni mogli się do tego odnieść.
Już pisać się nie da na polityce przez Ciebie. Przynajmniej ja staram się tego nie robić, bo jak nie piszę bez wiedzy (przedostatni Twój post), to czepiasz się mnie osobiście, słówek wyrwanych z kontekstu, a nie postów (ostatni Twój post.).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:39, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Masz napisane! Rozmawiamy o logice języka, logice matematycznej, o kwalifikacji do zbiorów i ich zależności. Pojęcia są właśnie stamtąd. Wszystko masz w wiki. |
Cytat: |
"Prawo i Sprawiedliwość jest partią otwartą na inteligencję, ale tylko inteligencję zorganizowaną według nowej formuły - przekonuje Jarosław Kaczyński."
"czyli można stwierdzić, że kaczyńskiemu nie zależy na przemyśleniach i na wnioskach płynących ze strony tej grupy obywateli, wyborców – lecz tylko na tym, aby inteligenci patrzyli na świat jego oczami. oczami jedynie słusznej prawdy, wymyślonej przez jarosława kaczyńskiego"
nie moje, ale trafne.
nie wiem, czy należę do inteligencji, ale w 2005 głosowałam na po. zostałam nazwana "wykształciuchem/wykształciuszkiem". pogardliwie i z ironią. a teraz kaczyński z łaską wyciąga dłoń w moją stronę. pod warunkiem, że wyzbędę się umiejętności myślenia i wyciągania wniosków a jego punkt widzenia przyjmę za jedynie słuszny i właściwy. bez żadnych zastrzeżeń. pomimo, że nazwanie mnie "wykształciuchem" nie dotknęło mnie, to zostawiło niesmak. podobnie jak określenia "ciemna masa" czy inne, dające się słyszeć od sympatyków pis. brak szacunku do innego człowieka. i miałabym być częścią tej grupy? dziękuję, ale nie.
|
TO JEST TEMAT O „LOGICE MATEMATYCZNEJ” I „KWALIFIKACJI ZBIORÓW” ????????
NAJPIERW ZDAJE SIĘ, ŻE TRZEBA ZDEFINIOWAĆ TE ZBIORY ?????
ŻEBY BAWIĆ SIĘ W KÓŁECZKA
Cytat: | Z dyskusji i historii wynika przyporządkowanie
Wykształciuchy - PO
Niewykształciuchy - PIS
|
CZYŻBY ??????????????
[/quote]
W kwesti inteligencj był znany publicysta który twierdził że
wśród furmanów i profesorów wyższych uczelni jest taki sam odsetek imbecyli.
Cytat: |
BEŁKOT POD PUBLICZKĘ
| Powtórzę, na język "zrozumialszy" jeno.
wśród furmanów (niewykształciuchów) i profesorów wyższych uczelni (wykształciuchów) jest taki sam odsetek imbecyli (NIE - inteligentów.
Cytat: |
JEDNO ZDANIE A SAME BZDURY !!! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:19, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak to jest temat KTO JEST WYKSZTAŁCIUCH, KTO INTELIGENT, KTO MOHER, a KTO DEBIL.
Na wstępie są MOJE 2 (czytaj:dwa) posty merytoryczne ustosunkowujące się jedynie do wstępu (wstępem tu jest pierwszy post w temacie!)
Dalej topik poszedł w dogadywanie się, uzupełnianie i między innymi KIM JEST DORN! dogadujemy się.
Dyskusja, powstarzam KTO JEST WYKSZTAŁCIUCH, KTO INTELIGENT, KTO MOHER, a KTO DEBIL. zeszła na tory dogadywania i uzgadniania. I co w tym widzisz złego?
Najgorsze jest to, że zadałeś pytanie kim jest Ludwik Dorn i odpisałem Ci podając ciąg logiczny dlaczego uważam po swojemu. Za co cytuję dostałem od ciebie posta
Leszek2001 napisał: |
Cytat: | Kim jes L. Dorn? Ma wykształcenie - więc wykształciuchem jes. Moje też zdanie, że jest też inteligentny. |
znów pisanie bez wiedzy !
Dorn użył tego sformułowania - w ZUPEŁNIE INNYM ZNACZENIU!! |
Dobrze wiem co, dlaczego i kiedy Dorn powiedział. I nie wmawiaj mi pisanie bez wiedzy . To Ty jesteś głupol, nie wiesz i nie POTRAFISZ NAPISAć, co sam, czy jak należy rozumieć użycie przez niego słowa WYKSZTAŁCIUCH! Jakbyś potrafił, to napisałbyś. Ale nie umiesz.
Po to dopytywałeś się o Dorna?
Nie wszystkie cytaty są moje i następny post będzie z obiecanym ryskunkiem I odp.. się ode mnie, jeżeli nie chcesz brać udziału w dyskusji i rozważaniach. Kółka będą!. Ich też nie zacząłem!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:21, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:09, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
1. (u góry lewe) przedstawia podział Grupy Inteligencja na podgrupy wedle
Grupa - inteligencja.
Podgrupa - wykształciuchy.
Podgrupa - nie wykształciuchy.
2 (góra prawe) przedstawia przykładowy podział Wykształciuchów na grupy
- W1 (niewyraźnie wygląda) na przykład magistrów i protesorów
- W2 - po studiach
- W3 po maturze lub technikum
- I inne rośliny - reszta wykształciuchów, na przykład po kursach
Kólko inteligentni obejmuje Wykształciuchów i resztę społeczeństwa, ale nie wszystkie grupy wykształciuchów.
3. (dół) oba rysunki są jednakowe! Odnoszą się do jednakowych zdań
- zdanie NIE Budyia: wśród furmanów (niewykształciuchów) i profesorów wyższych uczelni (wykształciuchów) jest taki sam odsetek imbecyli (NIE - inteligentów)
- Niecały zbiór wykształciuchów zawiera się w zbiorze inteligencji.
- Istnieje x zawarte w zbiorze wykształciuchach i istnieje y Nie zawarte wzbiorze wykształciuchów, które nie należą do zbioru inteligencji.
i oznaczenia:
Int - inteligenci (pola B i C ), nieinteligenci ( pola A i D )
Wyk - wykształciucy (pola C i D), niewykształciuchy (pola A i B)
P - profesorowie, F - furmani.
Następne rysunki udadzą mi się lepiej! Ale już tu więcej zdjęć nie zamierzam umieszczać! Leszku dwa tysiące jeden!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:11, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:54, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Inteligencja nie ma nic wspólnego z poziomem wykształcenia. Znam masę ludzi niesamowicie inteligentnych, a z poziomem wykształcenia oscylującym między zawodówka, a wieczorówką. Znam też wielu mgr i dr tępych jak obcasy moich szpilek po 6 miesiacach użytkowania bez wymiany fleków.
Wykształciuch - to według kanonu przyjetego przez PiS, człowiek z tytułami, ale nie inteligentny (w podtekscie nie rozumiejacy przewodniej myśli i geniuszu wodza, czyli tępak z cenzusem) lub też inteligentny, ale nastawiony anty i brużdżący, wkładający kłody w szprychy. Mowiąc bardziej obrazowo: pomieszanie muła z osłem, czyli odpory na wiedzę
(umiejscowiona w prawdach objawionych kilku PiS-owskich notabli z ich wodzem na czele i nie majacy zamiaru przyklaskiwać ich teoriom i pomysłom) i nie do zajeb...a (czyli na tyle ustawiony, że trudno go ugryźć - czyli zamknąć mu jadaczkę, aby nie mieszał).
Wystarczy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:19, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie... Casandro!
Panesz (Wysłany: Sob 22:26, 08 Mar 2008) napisał: | Ludwik Dorn nazwał PO wykształciuchami. Dlaczego?
Dla mnie wykształciuch to nie gorsza odmiana słowa niewykształcony, bo wykształcony jest każdy, kto pobrał nauki do wykonywania swojej pracy, zawodu właściwie. Słowa "wykształciuchy" użył do opozycji w znaczeniu, że posiadają wiedzę, ale nie pomagają PiSowi, wręcz przeszkadzają, nie rozumieją ustaw i sposobów sprawowania władzy przez personel PiSu.
Czyli nie są na tyle inteligentni, aby wykorzystywać wiedzy podle inteligentnych pisowczyków. To przewija się jeszcze dziś w słowach J.Kaczyńskiego i jest w cytacie zapoczątkowujący ten temat. Że "Prawo i Sprawiedliwość jest partią otwartą na inteligencję, ale tylko inteligencję zorganizowaną według nowej formuły ".
Właśnie widziałem takie użycie "skrótowo" tego słowa. |
Co powiedział Dorn? Twoje i moje czy podle Lesia z bazin PO - wykształciuchy, PiS - niewykstałciuchy.
I tutaj należałoby porozmawiać o... inteligencji Kaczyńskiego Jarosława.
Ją ma. Ma wykształcenie. Tylko dlaczego tak błaznuje, tak się wygłupia?
Nawet nie widzę usprawiedliwienia, że swoją metodą pcha się do władzy, że chce stworzyć nowe prawo w Polsce (IVRP?), głupie jakieś zasady, które nie zostały zaakceptowane przez jego najbliższy sztab, (vicedyrektorów bez głosu PiSu)? Dlaczego szuka ... inteligencji wedle nowej formuły, a nie ludzi wykształconych inteligentnych , uznanych, bo MĄDRYCH? Dlaczego jest takim samym bucem jak mój ostatni interlokutor?
Nie mam już po utarczkach z prześladowcą ochoty tutaj nawet przybliżać. Dywagować, chociaż próby były. Na przykad była mowa o moherach.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:20, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:25, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
casandra napisał: | Inteligencja nie ma nic wspólnego z poziomem wykształcenia. Znam masę ludzi niesamowicie inteligentnych, a z poziomem wykształcenia oscylującym między zawodówka, a wieczorówką. Znam też wielu mgr i dr tępych jak obcasy moich szpilek po 6 miesiacach użytkowania bez wymiany fleków.
Wykształciuch - to według kanonu przyjetego przez PiS, człowiek z tytułami, ale nie inteligentny (w podtekscie nie rozumiejacy przewodniej myśli i geniuszu wodza, czyli tępak z cenzusem) lub też inteligentny, ale nastawiony anty i brużdżący, wkładający kłody w szprychy. Mowiąc bardziej obrazowo: pomieszanie muła z osłem, czyli odpory na wiedzę
(umiejscowiona w prawdach objawionych kilku PiS-owskich notabli z ich wodzem na czele i nie majacy zamiaru przyklaskiwać ich teoriom i pomysłom) i nie do zajeb...a (czyli na tyle ustawiony, że trudno go ugryźć - czyli zamknąć mu jadaczkę, aby nie mieszał).
Wystarczy? |
Cytat: |
Do publicznego obiegu zostało wprowadzone przez wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji Ludwika Dorna w wywiadzie udzielonym gazecie "Dziennik"[5].
W wywiadzie tym postawił on "wykształciuchów" [6] w pewnej opozycji do inteligencji (To mocno ignorancka, egoistyczna, narcystyczna warstwa wykształconych, która nie ma wiele wspólnego z polską inteligencją.) nie precyzując dokładnie adresata (Ta znaczna część warstwy wykształconej posiada pewną profesjonalną kompetencję. Natomiast straciła ona kontakt z resztą Polski, w gruncie rzeczy na własne życzenie.).
|
co to ma wspólnego z tym co bredzicie ??
Dorn - odwołuje się do etosu polskiej inteligencji (etosu z okresu chyba jeszcze końca XIX wieku) - krytykując współczesną inteligencję - jako
Cytat: | ignorancka, egoistyczna, narcystyczna warstwa wykształconych |
„Natomiast straciła ona kontakt z resztą Polski, w gruncie rzeczy na własne życzenie.).” - ZARZUCA CZĘŚCI INTELIGENCJI - WYALIENOWANIE !!!
A nie ma to nic wspólnego z poziomem wykształcenia !!!!!!!!
Nigdy furman - zgodnie z „definicja” Dorna (opartą na "definicji " Sołżenicyna) - nie będzie wykształciuchem !!!!!!!
To są mesjanistyczne marzenia p.Dorna - któremu się wydaje, że inteligencja może nadal pełnić "rząd dusz" - tak jak było to jeszcze w II RP.
A użyte to zostało (ta inwektywa - wykształciuch) w celu politycznym - związku z tym, że wiele grup inteligenckich takie jak np. lekarze - zaczęły żądać podwyżek pensji - PIENIĘDZY !!!
ALE Czasy JUDYMÓW i SIŁACZEK minęły bezpowrotnie !!
TO CO WY OPISUJECIE -TO OPISUJECIE ĆWIERĆ- INTELIGENTÓW -JAKICH .............................
a te zbiory to się maja tak do tematu - jak .............
rysuj rysuj - kółeczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:51, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak skrupulatny podział, bardzo ściśle i poprawnie z matematycznego punktu widzenia .
Ale co z nazwijmy to potocznym widzeniem
....
Z matematycznego punktu widzenia przy założeniach które poczyniłeś równoważne ale czy w potocznym widzeniu obrazowym nie różnią się one od siebie, nie niosą jakiś, różnych, sugestii.
A czy takie zobrazowanie, choć oczywiście odstające od stosowanych sposobów obrazowania zbiorów, nie jest wolne od jakiejkolwiek sugestii?
Podobinie ze swobodnym przeniesieniem poziału wy- niewy- kształciuchy na furmanów.
( zobrazowania na dolnych rysunkach poprawne dla Twojego rozumowania pkt 3 ale to nie moje rozumienie )
Czyste uproszczenie sobie sprawy bez zachowania ciągłości znaczeniowej adoptujące nazewnictwo do podziału sygnalizowanego przez casandre
casandra napisał: | Inteligencja nie ma nic wspólnego z poziomem wykształcenia. Znam masę ludzi niesamowicie inteligentnych, a z poziomem wykształcenia oscylującym między zawodówka, a wieczorówką. Znam też wielu mgr i dr tępych jak obcasy moich szpilek po 6 miesiacach użytkowania bez wymiany fleków. |
Panesz napisał: | Ją ma. Ma wykształcenie. Tylko dlaczego tak błaznuje, tak się wygłupia? |
Sam byłem zdziwony gruboszytą przez CBA aferą odrolnieniową ( chociaż w necie zdażają się opinie że to PO zorganizowało ) w efekcie czego PiS stracił ( pozbył się ? ) władze. Pytanie tylko czy J. jest na tyle przebiegły że przewidział ( wywołane iskrą, 48godzinnego tygodnia, lekarzy ) to z czym boryka się dziś PO a po kolejnych podwyżkach ( prądu czyli wszystkiego ) będzie borykało się bardziej.
Panesz napisał: | Nawet nie widzę usprawiedliwienia, że swoją metodą pcha się do władzy, że chce stworzyć nowe prawo w Polsce (IVRP?), głupie jakieś zasady, które nie zostały zaakceptowane przez jego najbliższy sztab, (vicedyrektorów bez głosu PiSu)? Dlaczego szuka ... inteligencji wedle nowej formuły, a nie ludzi wykształconych inteligentnych , uznanych, bo MĄDRYCH? |
Może dlatego że ta część inteligencji należy do innej grupu interesu ( nie mylić tu z grupą polityczną, grupa polityczna jest mniej ważna - to gupy interesów kształtują grupy polityczne a nie odwrotnie. To Nie PO powiedziało - niech się stanie klasa wysokośrdenia i bogata, to te klasy stworzyły PO. To nie PIS powiedził - niech się stanie klasa niskośrednia i biedna, to te klasy stworzyły PIS. ) u której z kierunkami swojej polityki nie ma co szukać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 2:17, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mówiąc najprościej jak mozna. Wracamy do klasycznego pytania o to co, co tworzy? Baza nadbudowę, czy nadbudowa bazę. Wiekszość wykształconych zna odpowiedź. Najdziwniejsze jest jednak w tym wszystkim to, że zachowuja się jakby jej nie znali. Wogóle cały problem poruszany w tym temacie jest sztucznym problemem. Z punktu widzenia dzisiejszych czasów, rozpatrywanie co jest elita, a co nia nie jest (w ujęciu XiX, XX w.) nie ma wiekszego sensu. Świetnie mieć jak najlepsze wykształcenie i to poparte sporą inteligencją osobniczą. Tylko, co to gwarantuje? Nic. Jak nie jesteś z "układu" (lpr[pracyjnego, towarzyskiego, rodzinnego etc.), start jest wielce utrudniony. Mozesz co najwyżej tym z "układu" buty czyścic lub za nimi teczkę nosic.
Im inteligencja jest zbedna. Zarówno w sensie osobniczym, jak i społecznym. Inteligentny zawsze jest zagrożeniem. Za duzo widzi, za szybko chwyta o co w podskórnych ciekach chodzi.
Układowcy zawsze byli wyalienowani z realiów. Wpojono im, że świat do nich należy. A Dorn wcale się do etosu nie odwoływał. Etos spłonął w ciągu 19 lat transformacji. Do władzy dorwali się ludzie, którzy na etosie innych zbudowali swój potencjał. Po prostu byli młodsi i bardziej cwani.
Dla mnie etosowcem (ale słowo, tfu) jest ten, kto ma rzeczywisty i namacalny autorytet. Poparty intelektem i dorobkiem, a nie utworzony przy pomocy socjotechnicznych sztuczek i pijaru. A ilu takich jest aktualnie w Polsce? Mozna policzyc na palcach jednej ręki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 5:14, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Baza nadbudowę, czy nadbudowa bazę.
a dalej Wiekszość wykształconych zna odpowiedź. Ja jej nie znam.
I nie sądzę, abym poznał. A dokładniej. Aby była jedna, aby istniało narzędzie czy teoria do układania, szeregowania baz w nadbudowie, nadbudów do baz, co ważniejsze. Jeżeli istnieje przynajmniej zarys tegogo i nawet jeżeli słyszałem coś podobnego, to nie tyle nie pamiętam, co nie ma zbytniej wartość ogólnie, a osobiście - na pewno.
Na podstawie na przykład budowy logik (dowolnej czy zwanej matematyczną), która nie jest jednolita, bo mimo dobrego osadzenia w realiach (pozwala prawie nie popełniać błędów!), można czegoś nie uznawać, zastrzegać, coś dodawać i ujmować, tak samo w budowie nadbudowy czy bazy z inacza nazywanych teoryjami czy nauką nawet, śmiem twierdzić, że niemożliwe jest isnienie czegoś takowego. Takowe jest tak osobnicze, że nie ma prawa do praw ogółu!
Czyli zawsze będą istniały w tej materii podstawowe różnice, a uzgodnienia mogą być jedynie w wąskim zakresie.
Drobna, uwaga do grafiki Kowy.
Kolorowa grafika jest poprawna, a opis jest... oddzielnie, w tekście. Więc lepsza i dokładniejsza jest grafika opisowa. A w T.Z. jest przyjęty zwyczaj, pznaczania dopełnień zbiorów (def. - co nie jest zawarte w zbiorze o symbolu) poprzez kreskę nad tym symbolem. NIE (lub - lub ~) przed symbolem zbioru z kreską oznaczałoby dokładnie ten zbiór! A nie jest. Zbędne byłoby wyróznianie podzbiorów (podgrup). Przy poprawianiu rysunku należało usunąć też kreskę. I nie zajmujmy się tą sprawą. Wystarczy, że wiemy o co chodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 5:44, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Leszek2001
Czy Ty nie widzisz, że napisałeś dokładnie to samo co jest w dwu postach powyżej ? Co napisała Casandra i co ja się powtórzyłem, a pod czym napisałeś mi pisanie bez wiedzy? .
Gdzieś z kolei wyczytał, że furman to wykształciuch? Nigdzie nie był użyty furman jako wykształciuch! Nawet w grafice mojej zauważ gdzie jest literka "F"!
Ty wogóle nie czytasz! Ty nic z tego nie rozumiesz co inni piszą, co sam piszesz! Podwórko sobie tu znalazłeś? Pochwalić się chciałeś, na jakim forum jesteś. Przyślij nam swoje CV i zaświadczenie lekarskie.
Chłopcze! Nie mędrkuj, Ty się ucz! Po to też jesteś tu na forum!
Panesz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:05, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Leszek2001
Czy Ty nie widzisz, że napisałeś dokładnie to samo co jest w dwu postach powyżej ? Co napisała Casandra i co ja się powtórzyłem, a pod czym napisałeś mi pisanie bez wiedzy? .
Gdzieś z kolei wyczytał, że furman to wykształciuch? Nigdzie nie był użyty furman jako wykształciuch! Nawet w grafice mojej zauważ gdzie jest literka "F"!
Ty wogóle nie czytasz! Ty nic z tego nie rozumiesz co inni piszą, co sam piszesz! Podwórko sobie tu znalazłeś? Pochwalić się chciałeś, na jakim forum jesteś. Przyślij nam swoje CV i zaświadczenie lekarskie.
Chłopcze! Nie mędrkuj, Ty się ucz! Po to też jesteś tu na forum!
Panesz! |
Cytat: | Kogo można uznać za wykształciucha. Tu granica jest dowolna. Każdy co posiada jakieś wiadomości użyteczne, nim jest A mówi o tym wykształcenie, więc musi ukończyć postawówkę lub kursa i mieć papier, Marurę, pracę dypl. lub mag. i po bólu.
Wykształciuch zawsze znajdzie pracę. Inteligent - Różnie bywa.
|
niezłe brednie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:11, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czyli za wykształciucha, w zalezności od sytuacji i domysłu można uważać poziom, wysokość wyszkolenia. Weźmy, że matura czy technikum. I automatycznie każdy poniżej jest niewykształciuchem. I nie ma złotego "środka", czyli jest lub nie jest się jednym i drugim. Razem - jednym i drugim. Można, bo tak jest,że podaje się wykształcenie średnie i wyższe. W tym wypadku każdy jest dopisany do jednej z trzech grup.
Kim jes L. Dorn? Ma wykształcenie - więc wykształciuchem jes. Moje też zdanie, że jest też inteligentny.
|
to już "czysty" bełkot
świadczący o autorze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:22, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Im inteligencja jest zbedna. Zarówno w sensie osobniczym, jak i społecznym. |
Dygresja/Uwaga do powyższego cytatu. Uzycie słowa "Inteligencja" w powyższym cytacie jest dwoiste. Zwróćmy uwagę że określenie "Inteligencja" obejmuje dwa znaczenia:ta od IQ, i jako grupa społeczna. I tu musze sprecyzować
Im inteligencja (IQ) w większości, i część inteligencji (grupa społeczna) posiadająca inteligencje (IQ) jest zbędna. Natomiast inteligencja (grupa społeczna) nie posiadająca inteligencji (IQ) przydaje się, oj przydaje.
Jeszcze raz zacytuje casandre "Znam masę ludzi niesamowicie inteligentnych, a z poziomem wykształcenia oscylującym między zawodówka, a wieczorówką. Znam też wielu mgr i dr tępych jak obcasy moich szpilek po 6 miesiacach użytkowania bez wymiany fleków. "
"Wiedzę można przejąć od innych ale mądrości trzeba nauczyć się samemu."
Posiadanie wiedzy nie jest jednoznaczne z umiejętnością operowania nią, analizą i wnioskami. Z "mądrym" można prowadzić dyskusje ( pozdrawiam Panesz ) z wykształconym jedynie wymiane poglądów ( pozdrawiam Leszek ) i to głównie poglądów typu Cytat: | to już "czysty" bełkot |
PS
O przeczeniu takim ~ wiedziałem, takim ¬ też, ale z tym "poprzez kreskę nad tym symbolem." się nie spotkałem. ( albo zapomniałem )
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 12:27, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:45, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Posiadanie wiedzy nie jest jednoznaczne z umiejętnością operowania nią, analizą i wnioskami. Z "mądrym" można prowadzić dyskusje ( pozdrawiam Panesz ) z wykształconym jedynie wymiane poglądów ( pozrawiam Leszek ) i to głównie poglądów typu |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|