POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Sob 18:11, 08 Mar 2008 Temat postu:

niewykształciuch - wywalony z Pisu - jak M.Ujazdowski - przeradza sie w wykształciucha !

Dorna też to czeka !!

Gość · Wysłany: Sob 18:30, 08 Mar 2008 Temat postu:

Nie nabijaj bzdurnych postów bo oddalasz chłamem koniec wątka od uczciwie opracowanych postów TUTAJ, TU-TAJ i TUTAJ
i pozbawiasz nienawiedzonych możliwości uczciwej dyskusji.

Nice try.

Co do Dorna już pisałem popij wodą, czkawka minie.

Gość · Wysłany: Sob 18:33, 08 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 18:52, 08 Mar 2008 Temat postu:

Leszku pomału nie łapię ale Ty odpowiedziałeś sam sobie czyż nie tak?
chyba ze za mnie ani wykształciuch ani inteligent.

Gość · Wysłany: Sob 21:04, 08 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 21:15, 08 Mar 2008 Temat postu:

No dobra spokojnie, nie zrozumiałem.

Gość · Wysłany: Sob 21:16, 08 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 21:22, 08 Mar 2008 Temat postu:

Co Ty taki nerwowy jesteś a Dorn mnie nie interesuje dla mnie jest leśniczym i....... byczym.

Gość · Wysłany: Sob 22:37, 08 Mar 2008 Temat postu:

Przepychanka, odpychanka , przesuwanka, odsuwanka ablablabla a treściach mowa jest TUTAJ

Gość · Wysłany: Sob 23:26, 08 Mar 2008 Temat postu:

Ludwik Dorn nazwał PO wykształciuchami. Dlaczego?

Dla mnie wykształciuch to nie gorsza odmiana słowa niewykształcony, bo wykształcony jest każdy, kto pobrał nauki do wykonywania swojej pracy, zawodu właściwie. Słowa "wykształciuchy" użył do opozycji w znaczeniu, że posiadają wiedzę, ale nie pomagają PiSowi, wręcz przeszkadzają, nie rozumieją ustaw i sposobów sprawowania władzy przez personel PiSu.
Czyli nie są na tyle inteligentni, aby wykorzystywać wiedzy podle inteligentnych pisowczyków. To przewija się jeszcze dziś w słowach J.Kaczyńskiego i jest w cytacie zapoczątkowujący ten temat. Że "Prawo i Sprawiedliwość jest partią otwartą na inteligencję, ale tylko inteligencję zorganizowaną według nowej formuły ".
Właśnie widziałem takie użycie "skrótowo" tego słowa. A nie:
Z dyskusji i historii wynika przyporządkowanie
Wykształciuchy - PO
Niewykształciuchy - PIS
Bo kto jest wykształciuchem? Odp. Wyszkolony, który zdał egzaminy końcowe, maturę, napisał pracę dyp. lub mag. Ale jak wykształcony, jak tą wiedzę umie spożytkować, g. obchodzi. Najlepiej jak ma ładne nogi!
Na niektóre stanowiska więc jest wymagany 5-cioletni czy jeszcze inny staż. Aby ten nie rozp. w mig zakładu! Nikt nigdy od nigoko inteligencji nie wymagał i długo tak jeszcze będzie. Jak któś chce być inteligentny, niech sobie zrobi test na IQ. I w tym szkopuł.
Kogo można uznać za wykształciucha. Tu granica jest dowolna. Każdy co posiada jakieś wiadomości użyteczne, nim jest A mówi o tym wykształcenie, więc musi ukończyć postawówkę lub kursa i mieć papier, Marurę, pracę dypl. lub mag. i po bólu.
Wykształciuch zawsze znajdzie pracę. Inteligent - Różnie bywa.

Jest jeszcze zasadnicza różnica. Komputer to jest wykształciuch i jest zatrudniany wszędzie, nawet tam ... gdzie jest niepotrzeny, gdzie przeszkadza. A inteligencji? 0%. Całe szczęście, że o świadomości nie rozmawiamy! Dopiero byłby tu galimatias! No bo włączony komputer ma ją, czy nie?

Jeżeli mówimy o inteligencji, to mówimy tu o inteligencji ludzkiej lub nawet zwierzęcej, ale nie o inteligencji zbiorowisk lub warstw społecznych! Tak, że ja czy ... Wyciszona się nie obrazimy za porównanie do zwierząt, bo inteligencja powinna polegać na sprawności myślenia, może być szybsze lub wolniejsze, na doborze odpowiedniej logiki, skojarzeć, pełniejszym wykorzystaniu warsztatu umysłowego, na jego ćwiczeniu, itp. O zwierzętach też się wyrażamy, że są inteligentne. Na przykład świnie czy delfiny.

Czyli za wykształciucha, w zalezności od sytuacji i domysłu można uważać poziom, wysokość wyszkolenia. Weźmy, że matura czy technikum. I automatycznie każdy poniżej jest niewykształciuchem. I nie ma złotego "środka", czyli jest lub nie jest się jednym i drugim. Razem - jednym i drugim. Można, bo tak jest,że podaje się wykształcenie średnie i wyższe. W tym wypadku każdy jest dopisany do jednej z trzech grup.

Kim jes L. Dorn? Ma wykształcenie - więc wykształciuchem jes. Moje też zdanie, że jest też inteligentny.

W języku polskim bywa, na co zwracał uwagę Kowa, zaprzeczenie "nie" odpowiada negacji.
Na przykład jest słowo "przyjaciel". Ale nieprzyjaciel, to enpel, to wróg. A żona?
A więc przez negacje słowa "przyjaciel" należy rozumieć każdego (oddzielnie) NIE zaliczanego do grona (mat. -> zbioru) przyjaciół.
I w tym przypadku nie można uważać wykształciuch-niewykształciuch za krańcowe epitety, a jedynie jest do podział. tylko dlatego, że Dorn nie podał granicy rozdziału.

Gość · Wysłany: Nie 1:13, 09 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 3:06, 09 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 9:10, 09 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 10:04, 09 Mar 2008 Temat postu:

Kowa!

Udał mi się stworzyć w paintcie grafikę .bmp, którą fotosik nie przyjmuje. Zdaje się, że tylko .jpg. Póki nie dojdę do przekształceń pomiędzy formatowych, muszę obyć się bez rysunków.

Najpierw sprawa podziału!
Napisałeś
Grupa - inteligencja.
Podgrupa - wykształciuchy.
Podgrupa - nie wykształciuchy.

O wiele wyrazisttszym byłby podział

Grupa - inteligencja.
Podgrupa - wykształciuchy.
Podgrupa - reszta inteligencji.

albo

Grupa - inteligencja.
Podgrupa - wykształciuchy.
Podgrupa - nie wykształciuchy.
Podgrupa - "i inne rośliny."
Mając na uwadze, że jest jeszcze inni rodzaj inteligentów. Podobnie jak to miało miejsce przy ustawie o produkcji biopaliw, że .... ustawa dopuszczała w ten sposób każdą, dowolną roślinę do ich produkcji! Stała się niepotrzebna i m.in. PiS miał pretensję do Kwaśniewskiego, że zawetował ją, bo przeciw było SLD.
Czyli na Twoim rysunku A lub B: rozpatrywany więc wybór, więc kólko (zbiór) inteligencji, a w nim mniejsze - wykształciuchy! Reszta (pomiędzy kólkami - niewykształciuchy - reszta inteligencji!

W tym samym poście było zdanie jednego z NIE-Budyniów.

Gość · Wysłany: Nie 11:00, 09 Mar 2008 Temat postu: