Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

IPN źródło indoktrynacji
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:15, 30 Maj 2013    Temat postu: IPN źródło indoktrynacji

Powołanie do istnienia IPN-u rodziło duże nadzieje na otrzymanie pełnej wiedzy historycznej o wydarzeniach przez które społeczeństwo polskie przeszło. Nadzieje były duże , pieniądze również duże. A co z tego mamy? Czy jesteśmy bogatsi w wiedzę o naszej historii, szczególnie we wnioski dla obecnego i przyszłych pokoleń. To jest bowiem najważniejsze.
Niestety IPN stał się instytucją walki politycznej prawicy z lewicą. Narzędziem stał się PRL i wszystko co się z tym wiąże. Jakby tego było mało IPN wdał się w rozgrywki wewnątrz prawicy czyt. PO i PiS. Tu przedmiotem sporu i obrzucania się pomówieniami jest czas działania w Solidarności szczególnie w okresie opozycyjnym. Czy to wszystko co prezentuje nam IPN może być wskazówką do działania i myślenia państwowotwórczego na przyszłość? W to wątpię. Działalność IPN-u często jest wewnętrznie sprzeczna. Uzasadniając konieczność swego istnienia IPN tworzy nową pamięć historyczną. W tej pamięci nie ma miejsca na czas i ludzi PRL , jeżeli już to w pejoratywnym kontekście. Ale walka na argumenty ideologiczne IPN-u nie interesuje. Potrzebne są konkretne przykłady dobra i zła. Dobro to stawiani na piedestały bohaterowie. Wedle standardów bohater winien mieć zasługi w walce z komunizmem poczynając od wojny z 1920 r poprzez działalność konspiracyjną w czasie okupacji , najlepiej w strukturach WiN, NSZ i AK . Inne organizacje się nie liczą. Do tego taki bohater powinien w okresie powojennym działać w zbrojnym podziemiu będąc w opozycji do władzy ludowej. Czyli to jest synonimem dobra. Co ma być złem? Jako zło traktowane jest wszystko co jest związane z wyzwoleniem Polski przez wojska radzieckie . Oczywiście złem jest nowa władza i jej struktury organizacyjne. W myśl zasady obowiązującej w IPN nie było takiego czegoś jak wyzwolenie Warszawy . A fakt który trudno jednak ukryć jakim jest wyzwolenie Polski spod okupacji niemieckiej przez wojska polskie i radzieckie to nic innego jak „haniebne zaprzedanie Ojczyzny okupantowi rosyjskiemu”. Wszyscy ci którzy temu się przeciwstawiali to według IPN czystej wody bohaterowie. W ten szablon muszą się zmieścić życiorysy bohaterów. Jeżeli coś nie pasuje do tego wizerunku to przemilcza się .Tym samym odczłowiecza się ludzi którzy mieli za sobą czyny bohaterskie , jak również błądzili i tez popełniali czyny niegodne , czasem i zbrodnie. Przecież ta prawda której uosobieniem maja być bohaterowie bez skazy ma być narzędziem walki z lewicą utożsamianą z PRL-em .
Takim bohaterem sztandarowym według IPN jest rotmistrz Pilecki . Niewątpliwie rotmistrz Pilecki w okresie wojennym dał przykłady zachowań zasługujących na miano bohaterskich . To jest znane , szczególnie dobrowolne skazanie siebie na pobyt w Oświęcimiu. Ale wstydliwie pomija się i nie daje właściwego znaczenia działalności rotmistrza Pileckiego po zakończeniu wojny. Rotmistrz Pilecki na krótko przebywał a armii Andersa tam otrzymał zadanie zorganizowania na terenie wyzwolonej Polski siatki wywiadowczej. Czyli wrócił do Polski jako szpieg. Można mieć różne zdanie co do legalnej władzy należy też zrozumieć że działalność szpiegowska jest traktowana szczególnie ostro . Nie wdaję się w szczegóły komu i jakie szkody ta działalność mogła przynieść. Szpieg bowiem jest zawsze szpiegiem i jako taki rotmistrz Pilecki został aresztowany. Szczególnie ostro takie sprawy są traktowane w czasie wojny jak i w stanach zagrożenia. Amerykanie również nie „certolili” się z małżeństwem Rosenbergów sadzając ich na krześle elektrycznym . Gdy dociekliwi badacze historii nagłośnili fakt że rotmistrz Pilecki sypnął współpracowników historycy IPN zatrzęśli się z oburzenia. Jak można ujawniać takie informacje o kreowanym bohaterze. Zaczęli kombinować „jak koń pod górę „ . Naraz dokumenty ze śledztwa z których wynika „czarno na białym” że fakt wydania współpracowników miał miejsce , okazały się dla „historyków „IPN-u mało wiarygodne . Nie lepiej wprost pisać o człowieku nawet bohaterze nie z „matrycy” ale żywym , wielowymiarowym . Człowieku który być może wskutek tortur wydał przyjaciół .
Była by to prawda o człowieku takim jak rzeczywiście był. Był czas bohaterskich czynów , ale i były momenty załamania. Kwestia druga ..był szpiegiem , świadomie godził się na taką rolę i znał stopień zagrożenia. W tym procesie było kilka wyroków śmierci , jednak za wyjątkiem rotmistrza Pileckiego pozostali skazani skorzystali z prawa łaski. Przekaz historyczny musi być prawdziwy, musi pokazywać szerszy aspekt sprawy. Inaczej będziemy kultywować w młodym pokoleniu kult walki z władzą . Bohaterem jest ten co idzie przeciw władzy, tej władzy z którą akurat z wiadomych sobie względów nie utożsamia się . Tym samym deprecjonujemy myślenie, dokonywanie świadomych wyborów uwzględniając racje za i przeciw. A to już jest tendencja niebezpieczna.
O tym że IPN jest instytucja polityczną niech świadczy fakt że mija kolejna rocznica mordu Polaków na Kresach. Bestialsko bandy ukraińskie wymordowały co najmniej 60 tys naszych rodaków. I co na to IPN? Co na to politycy? W imię poprawności politycznej i prób odciągnięcia Ukrainy od Rosji politycy zaprzedają pamięć narodową. Ale IPN …..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:23, 31 Maj 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Ja dzialania IPNu oceniam raczej pozytywnie.
Dorobek IPNu w tym zakresie dokonany w ciagu niespelna dwudziestu lat da sie porownac t ponad czterdziestoletnim dorobkem odpowiednich wladz Peerelu. Tyle samo sledztw, tyle samo procesow, tyle samo skazan. Perspektywa jest rowniez optymistyczna. Osobiscie spodziewam sie ze ten sukces uda sie powtorzyc tym razem nie w dwadziescia lat, tylko najwyzej w dziesiec. Szansa ze ten sukces zostanie osiagniety znacznie szybciej, nawet w ciagu roku jest oczywiscie wielce prawdopodobny.

Trzeba tez podkreslic ze w czasach Peerelu bylo nieporownywalnie latwiej scigac bestialskich oprawcow wielu dziesiatek tysiecy rodakow, brutalnie pomordowanych na rubiezach. W latach 1944-1989 zmarlo wielu swiadkow, a pewnie i sprawcow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:03, 31 Maj 2013    Temat postu:

Nie o konkretne osoby mi w tym przypadku chodzi, chociaż ta kwestia też jest ciekawą z uwagi na sposób działania IPN-u. W tym konkretnym temacie chodzi mi o przedstawianie prawdy o trudnej i często bolesnej historii Polski. Zawężając czas do lat powojennych, obiektywnie należy powiedzieć ,że pierwsze 10-15 lat po wojnie prawda historyczna miała jeden wymiar. Główną tezą było propagowanie osiągnięć opcji lewicowej i to w wymiarze sukcesów militarnych , jak i w dziedzinie odbudowy ze zniszczeń wojennych również i rozwoju społecznego. Obiektywnie rzecz biorąc dużo było w tym prawdy, ale pomijano pewien akcent który mówiłby że trudy odbudowy i rozwoju kraju, ponosił cały naród.Można by jeszcze znaleźć inne słabe strony ówczesnej propagandy. Według mnie był to czas przez który nasze społeczeństwo biorąc pod uwagę ówczesne uwarunkowaniach musiało przejść.
Dzisiaj sytuacja jest diametralnie inna. I nie o tą reklamowaną jak pastę do zębów odzyskaną wolność chodzi. Dziś jest bez mała 70 lat po zakończeniu wojny. Pewne procesy społeczne zachodzą niezależnie od tego jaka opcja polityczna jest przy władzy. Mam na myśli Europę środkową. A nadużywane pojęcie o odzyskanej wolności jest wątpliwej jakości. Należałoby zapytać polityków kiedy mieliśmy w swojej historii wolność, bo za czasów II RP wolność była wysoce problematyczna. Wracając do tematu . Oczekiwałbym od IPN-u aby poprzez swoje badania historyczne przedstawiał społeczeństwu mechanizmy które doprowadzały nas do sukcesów , jak i porażek.IPN nie powinien opowiadać się po żadnej ze stron . W każdym przypadku jedni będą za , drudzy przeciw. Z takiego podziału czarno-białego, żadnych wniosków dla przyszłych pokoleń nie pozostawimy. Jak wcześniej pisałem IPN z faktów historycznych uczynił narzędzie walki politycznej. Aby narzędzie było skuteczne potrzebne są nazwiska , potrzebni są bohaterowie. Nie ludzie dokonujący czynów bohaterskich czy to z pobudek patriotycznych czy czasami z prostej głupoty. Tak, pobudki czynów które w konsekwencji mają wymiar bohaterski mogą i są czasami różne. Takie jest życie , bohaterowie to są normalni ludzie, mają swoje przywary i cnoty.A tego historycy IPN-u nie zauważają.
Dla IPN-u bohater to musi być człowiek bez skazy, wtedy taki bohater w zderzeniu z przeciwnikiem, czy też wrogiem , jest postacią sztandarową. Aby wzmocnić ten akcent, bohater musi zginąć , najlepiej śmiercią męczeńską. Jego epos jest wtedy tak nośny, że deprecjonuje wszystko i wszystkich którzy ośmielą się mieć własne zdanie. Zresztą , tak upozowany bohater wyklucza jakiekolwiek myślenie , czy też rzeczową analizę czynu bohaterskiego. IPN kreując bohaterów bez skazy ustanawia dogmaty, które historycy IPN-u starają się "ciemnemu ludowi wcisnąć" . Nie jest to żadna nowość, za czasów PRL-u też kreowano bohaterów na podobną modłę.IPN niczego tu nie wymyśla , idzie utartą i przetartą już ścieżką. Im więcej tak kreowanych bohaterów , tym jesteśmy dalej od prawdy historycznej. A przecież chodzi o to , że historia ma nas uczyć. Zakłamywanie historii , czy też wycinkowe jej traktowanie , bohaterom nie pomoże, wręcz może zaszkodzić. Nie jestem przeciw temu aby młodzieży pokazywać wzorce zachowań, jak najbardziej. Ale należy pokazać człowieka w pełnym wymiarze, pokazać i wyjaśnić mechanizmy i pobudki dla realizacji których, konkretny człowiek zdobył się na bohaterski czyn . Temu powinna towarzyszyć obowiązkowo konkluzja , jak pojedynczy człowiek , grupa społeczeństwo , państwo , powinno działać , aby czyny bohaterskie miały inny wymiar , inny sens. W dotychczasowych działaniach IPN-u nie mogę się tego aspektu wychowania młodego pokolenia dla przyszłości doszukać.
kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie.'
George Santayana


PS. Oczywistym jest , że w kwestii zbrodni na Kresach czas zaciera ślady i resetuje pamięć. Za czasów ZSRR Ukraina była jego częścią i nie było możliwości, fizycznej możliwości coś zdziałać. Ale dzisiaj? Warto też zastanowić się dlaczego RWE i BBC w swoich audycjach nadawanych w języku polskim szeroko mówiły o Katyniu ,a jakoś mniej lub wcale o zbrodni na Kresach , której ogrom wielokrotnie przekraczał zbrodnię katyńską.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 8:23, 01 Cze 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:40, 01 Cze 2013    Temat postu:

Ekor napisał:
.....
kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie.'
George Santayana

......


Bardzo madre slowa.
Pamietajmy o tym kto nas oszukiwal, pamietajmy jak nas oszukiwano i nie pozwolmy im o tym milczec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:01, 07 Cze 2013    Temat postu:

Dzisiejsza informacja radiowa , jej sens..."otóż znaleziono w Warszawie na Powązkach kilkadziesiąt szkieletów zamordowanych przez reżim komunistyczny bohaterów". Tyle informacji radiowej . Rodzi się pytanie ..czy wszyscy straceni po zakończeniu wojny to bohaterzy? Czy nie było wojny domowej w której "brat strzelał do brata"? Czy nie było w kraju pospolitych morderców, zbrodniarzy wojennych? Wszystkich tych chowano jako bezimiennych, często w zbiorowych mogiłach. Zrozumiałbym gdyby przeprowadzono badania , ustalono dane skazanych, przedstawiono materiały sądowe.Wtedy można by coś w sposób odpowiedzialny powiedzieć. A tak dzięki takim propagandzistom jakich zatrudnia IPN wmawia się społeczeństwu że po wojnie więzienia były zapełnione bohaterami.A ci na tych na których wykonano wyrok śmierci to bohaterzy narodowi którym należy stawiać pomniki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 9:02, 07 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:45, 08 Cze 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Tak Ekorze kazdy kto wowczas zginal z radk tzw wladzy ludowej to bohater, ktory zginal walczac o wolnosc Polski.

Jak pewnie wiesz owszesna tzw wladza ludowa mordowala rodakow. W zdecydowanej wiekszosci bez jakiekolwiek procesu. I mordowala nie tylko na poczatku swej drogi, mordowala caly czas, do samego gorzkiego konca. Ksiadz Jerzy, zamordowany przez komunistyczna Sluzbe Bezpieczenstwa jest tego dobitnym przykladem.

Czasami tez ta tzw wladza wytaczala procesy. Skazywano masowo, wyroki wykonane zostaly pozniej w wiekszosci uchylone, niestety zycia straconym nie mozna bylo przywrocic. Dlatego tez nawet wobec tych straconych po wyrokach kary smierci najczesciej mozna nazwac bohaterami walki i wolnosc Polski.
Stawianie im pomnikow jest statystycznie zatem ujmujac bardziej prawdziwe jak odstepujac od tego zamiaru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:57, 08 Cze 2013    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
Tak Ekorze kazdy kto wowczas zginal z radk tzw wladzy ludowej to bohater, ktory zginal walczac o wolnosc Polski.
...............................
.

Pisać każdy może ...nawet takie głupoty. Ale dyskutować na takim poziomie rozumienia i znajomości rzeczy to niekoniecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:31, 15 Lip 2013    Temat postu:

A może posłowie zamiast bić pianę w sprawie ludobójstwa na Wołyniu i zachodniej Ukrainie zażądaliby od IPN wyczerpującej informacji o stanie śledztw w sprawie mordów na Polakach . Mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów. Taka informacja Polakom się należy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:32, 17 Lip 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

A moze bysmy zazadali ujawnienia spraw dotyczacych mordowania Polakow przez tzw polakow, to tez bylaby ciekawa dzialka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:21, 18 Lip 2013    Temat postu:

Uczepiłeś się Pro Rocku tematu jak jak pijany płotu, nie wnosząc w istocie nic nowego poza własnymi poglądami. Zero refleksji, zero próby zrozumienia sytuacji, szare komórki na urlopie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:21, 18 Lip 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ekorze, to tylko proste pytania a ty tylko juz na takie nie znajdujesz sensownej odpowiedzi.

Pamietaj o jednym, skrecajac tylko w lewo, szybko staniesz na prawej stronie, chcac nie chcac.

Tu trzeba odrobiny wyobrazni. Ja mam taka wizje......, Wam strzelac nakazano, ale nie dano niestety nabojow.

Ale na szczescie zawsze jest wyjscie......, a u was bija murzynow. U nas tak bywalo, u Was wystrzelano argumenty i stad zawsze ta sama odpowiedz.
I nie ma takiego dna zeby nie mozna glebiej. Ty juz nie mozesz teraz, a ja bede mial trzy pietra wyzej i siedem nizej argumenty.
dlatego tez twoja opcja jest od ponad dwudziestu lat na smietniku historii.

Plujmy z pluca prawego jak juz nie ma lewego......,



zaloze sie ze i tak nie zrozumiales tego co Ci chcialem powiedziec


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:40, 19 Lip 2013    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
Ekorze, to tylko proste pytania a ty tylko juz na takie nie znajdujesz sensownej odpowiedzi.

Pamietaj o jednym, skrecajac tylko w lewo, szybko staniesz na prawej stronie, chcac nie chcac.

Tu trzeba odrobiny wyobrazni. Ja mam taka wizje......, Wam strzelac nakazano, ale nie dano niestety nabojow.

Ale na szczescie zawsze jest wyjscie......, a u was bija murzynow. U nas tak bywalo, u Was wystrzelano argumenty i stad zawsze ta sama odpowiedz.
I nie ma takiego dna zeby nie mozna glebiej. Ty juz nie mozesz teraz, a ja bede mial trzy pietra wyzej i siedem nizej argumenty.
dlatego tez twoja opcja jest od ponad dwudziestu lat na smietniku historii.

Plujmy z pluca prawego jak juz nie ma lewego......,



zaloze sie ze i tak nie zrozumiales tego co Ci chcialem powiedziec



Doskonale rozumiem Twój sposób myślenia i eufemizmy którymi chcesz przykryć słowa bez rzeczowego odniesienia. To że tak widzisz historię i tak ją rozumiesz to jest Twoje prawo. Niebezpiecznym jest to że Twój sposób myślenia dzieli Polaków na tych lepszych i gorszych. Lepszych ..bo myślą tak jak Ty i gorszych którzy mają odrębne zdanie. Niebezpiecznym jest ta bezrefleksyjność , wręcz zahaczająca o sekciarstwo . Twój sposób myślenia wyklucza naturalne dla człowieka wątpliwości co do oceny rzeczywistości, tym samym cementuje raz przyjęty punkt widzenia co jest często synonimem wstecznictwa a nie myśleniem pro rozwojowym. Tym samym historia nigdy nie będzie wykorzystywana jako nauka o przeszłości zmierzająca ku przyszłości.
To są zasadnicze kwestie które nas dzielą i stanowią o tym że jakakolwiek merytoryczna dyskusja skazana jest na niepowodzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:39, 20 Lip 2013    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ekor napisał:
....
Doskonale rozumiem Twój sposób myślenia i eufemizmy którymi chcesz przykryć słowa bez rzeczowego odniesienia. To że tak widzisz historię i tak ją rozumiesz to jest Twoje prawo. Niebezpiecznym jest to że Twój sposób myślenia dzieli Polaków na tych lepszych i gorszych. Lepszych ..bo myślą tak jak Ty i gorszych którzy mają odrębne zdanie. Niebezpiecznym jest ta bezrefleksyjność , wręcz zahaczająca o sekciarstwo . Twój sposób myślenia wyklucza naturalne dla człowieka wątpliwości co do oceny rzeczywistości, tym samym cementuje raz przyjęty punkt widzenia co jest często synonimem wstecznictwa a nie myśleniem pro rozwojowym. Tym samym historia nigdy nie będzie wykorzystywana jako nauka o przeszłości zmierzająca ku przyszłości.
To są zasadnicze kwestie które nas dzielą i stanowią o tym że jakakolwiek merytoryczna dyskusja skazana jest na niepowodzenie.


Ekorze albo Ci sie tylko wydaje ze rozumiesz albo tylko piszesz ze rozumiesz, bo inaczej byloby glupawo.

Kazde wypowiadane przeze mnie tu slowo popieralem argumentami i najczesciej wyjasnialem dlaczego uwazam tak a nie inaczej. I obojetnie czy to byl Peerel, Stan wojenny, Zbrodnie Komunistyczne, Katastrofa w Smolensku, sprawy socjalne, gospodarcze, polityczne - czy uboj rytualny, zawsze bylo i jest tak samo, zawsze sa argumenty, zawsze jest dyskusja, jak trzeba wyjasniam do znudzenia moje stanowisko.

To ze szereg argumentow jest niewygodny dla Ciebie i nie znajdujesz kontrargumentow to juz nie moja wina. I tu znowu moge podac szereg przykladow, od ostatniego uboju rytualnego po wszystkie wyzej wymienione.

I to nie ja dziele nikogo na lepszych ani gorszych, ja traktuje wszystkich ludzi rowno, niezaleznie od plci, wieku, wyksztalcenia, majetnosci, narodowosci, wyznania, przynaleznosci partyjnej, przeszlosci politycznej, pochodzenia, zawodu czy czegokolwiek co moze wyrozniac ludzi.
A CZY TO DOTYCZY ROWNIEZ CIEBIE?????
To przeciez Ty a nie kto inny wskazywales droge tym co sa odmiennego zdania jak Ty chocby w przypadku ubojow rytualnych.

I tam bylo znowu tak jak prawie zawsze, Ty wyraziles swoje zdanie, ja wyjasnilem dlaczego uwazam inaczej i szczegolowo to uzasadnilem, co jak dlaczego. To Tobie zabraklo argumentow do dalszej dyskusji.

Takto prawda ja nie mam watpliwosci co do oceny tego co oceniam, jak cokolwiek oceniam to najpierw sie zastanowie a potem oceniam. A JAK JUZ CZASEM MAM WATPLIWOSCI ALBO JESZCZE NIE JESTEM W PELNI PRZEKONANY JAK OCENIAC TO MOWIE TO OTWARCIE, I NIE WSTYDZE SIE PRZYZNAC DO BLEDU, ZMIENIAC OCENY, KORYGOWAC OPINIE.

I oczywiscie merytorycznej dyskusji od dawna nie ma, bo argumenty typo nie wolno obrazac prezydenta Jaruzelskiego nie sa dla mnie argumentem bo po
1) Jaruzelski nie jest obecnie prezydentem, a tylko obecnemu zapewnia sie ochrone okreslona w Kodeksie karnym,
2) Jaruzelski byl oskarzony o popelnienie zbrodni komunistycznych, proces zawieszono ze wzgledu na stan zdrowia, czytalem ze obecnie postanowionona nowo zbadac czy ten stan nadal trwa.
3) Jaruzelski jako postac historyczna moze byc oceniana jak sie komus podoba, w tym mnie rowniez.

i dalej moglbym tak do rana ale mi sie nie chce.......,

milej soboty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:24, 24 Sie 2013    Temat postu:

IPN dokonał identyfikacji kolejnych ciał znalezionych w kwaterze "Ł" na cmentarzu Powązkowskim
Media tak to relacjonują:
Cyt;
Zamordowani bohaterowie odzyskują nazwiska
Zbrodnia zostaje przezwyciężona

Kilka minut po godzinie 11. w czwartek 22 sierpnia prezes IPN dr Łukasz Kamiński i rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego profesor Andrzej Ciechanowicz odczytali – w porządku alfabetycznym – kolejne dziewięć nazwisk ofiar terroru komunistycznego, zidentyfikowanych w wyniku prac ekshumacyjnych i identyfikacyjnych prowadzonych w kwaterze „Ł” na wojskowym cmentarzu na Powązkach w Warszawie. Są to: Władysław Borowiec, Henryk Borowy-Borowski, Hieronim Dekutowski – ps. „Zapora”, Zygfryd Kuliński, Józef Łukaszewicz, Henryk Pawłowski, Zygmunt Szendzielarz – ps. „Łupaszka”, Wacław Walicki i Ryszard Widelski.

Ja mam jednak trochę inny punkt widzenia . Sporo na temat pierwszych lat powojennych czytałem , słyszałem jak również rozmawiałem z ludźmi którzy z autopsji znają ten PROBLEM.
Moim zdaniem IPN jest, jak już pisałem wcześniej, narzędziem indoktrynacji politycznej . Dzisiaj IPN masowo jak z pod matrycy produkuje bohaterów narodowych. Każdy który zginął , został skazany w latach powojennych przez legalne władze jest bohaterem zamordowanym przez władze komunistyczne. Czas już skończyć z głupią i nachalną propagandą . Każdy przypadek śmierci szczególnie zadanej w wyniku wyroku sadowego winien być rzeczowo i obiektywnie oceniony przez historyków.Czegoś ta historia winna nas nauczyć. Czarno-biały obraz jest obrazem nieprawdziwym. Nazywa się bohaterem człowieka który został przyłapany z bronią w ręku , już po wojnie , został przyłapany na rozboju, lub udowodniono mu zabójstwa ludzi , często funkcjonariuszy władzy tylko z tej racji że stali po przeciwnej stronie politycznej barykady. Jakie państwo, jaki rząd na taką pobłażliwość może sobie pozwolić? Oczywiście zarzuty stawiane winny być sprawdzone pod względem zasadności.Co do tego nie powinno być żądnych wątpliwości. Co mają dziś powiedzieć rodziny milicjantów, funkcjonariuszy UB , geodetów i innych urzędników państwowych na których "Łupaszko" , "Kuraś" czy inny watażka na kolanie nabazgrolił na kartce wyrok śmierci za .."przynależność" i dokonał egzekucji. I dzisiaj tak an bloc jednych robi się bohaterami, innych zbrodniarzami. Taka pamięć narodowa jest farsą , nie służy dobrze przyszłości.
Uważam że zarówno jedna strona rządowa w walce że zbrojną opozycję często łamała prawo i postępowała haniebnie , zaś druga opozycyjna strona równie dopuszczała się pospolitych zbrodni. Tym samym trudno en bloc do jednych przypinać piętno zbrodniarza, a drugim wkładać laur na głowę . Należy o tym pisać , pisać prawdę. Wojna domowa a takowa była , jest zawsze bardzo bolesnym doświadczeniem dla narodu.Analizując tamten czas, należny zadać sobie pytanie i szukać odpowiedzi, dlaczego do tego doszło, czy musiało do tego dojść? Odpowiedź może być bardzo ciekawa i interesująca. Tylko dlaczego tej odpowiedzi nikt nie usiłuje odnaleźć?
Moim zdaniem sami( Polacy) nosiliśmy w sobie zalążek konfliktu wewnętrznego. I to niezależnie która opcja polityczna doszłaby po wojnie do władzy.
Okres okupacji to czas tworzenia różnorodnych struktur politycznych i zbrojnych mieniących się obrońcami narodu polskiego. Niemcy byli na tyle silni i zorganizowani że aktywność zbrojna polskiego podziemia była raczej ograniczona . Poza oczywiście nieudanym Powstaniem Warszawskim.
Te struktury polityczne mające swoje bojówki , oddziały uzbrojone nie były zdolne do zgodnego współdziałania w walce przeciw Niemcom. Nie było jednolitego frontu politycznego i programowego odpowiadającego na pytanie jaka Polska ma być po wojnie . Jeżeli okupant niemiecki swoimi zbrodniami nie potrafił zmobilizować do zgodnego współdziałania różnych grup zbrojnych ...to kto miał to zrobić. Hipotetycznie zakładając w tych warunkach nowa opcja polityczna będąc przy władzy za narzędzie walki z opozycją miałaby takich funkcjonariuszy jak "Łupaszko". "Młot", "Kuraś" i temu podobnych. Oni bowiem uganialiby się po lasach za GL, AL BCh i innymi , być może i grupami związanymi z AK. Oni bo kto inny? Kto skoro "Kwiat inteligencji" poległ na barykadach Warszawy. Jak by na to nie patrzył sytuacja nie jest taka klarowna. Tym samym propaganda jaką uprawia IPN jest szkodliwą z punktu widzenia prawdy historycznej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 20:35, 24 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:50, 25 Sie 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ekorze
splycasz tutaj problem.

W dniu 1 wrzesnia roku pamietnego wrog napadl na Polske z kraja sasiedniego. 17 wrzesnia nastepny wrog z rownie sasiedniego kraju zajal druga polowe Polski.
Na wschodzie i na zachodzie wprowadzono nowe wladze. Wladze ktore mialy mniej wiecej taka sama legitymacje do uwazania sie za wladze jak te wladze co po 22 lipca 1944 obejmowaly wladze w czesci Polski a nawet daleko poza jej granicami.

SKORO WIEC UZNAJESZ LEGITYMACJE WLADZY LUDOWEJ DO SPRAWOWANIA WLADZY NA TERENIE POLSKI, UZNAJESZ TEZ LEGITYMACJE NIEMIECKIEGO I RADZIECKIEGO AGRESORA DO SPRAWOWANIA WLADZY NA TERENIE POLSKI.

Polska odzyskujac niepodleglosc po 11 listopada 1918 roku zachowala sie jak przystalo na praworzadny i cywilizowany kraj. Na ziemiach przejetych od Rosji, Niemiec czy Austrowegier obowiazywalo nadal dawne prawo. Stopniowo zastepowano je prawem jednolitym dla calej Polski, prawem polskim, stanowionym przez legalne polskie organy wladzy ustawodawczej.

Polska Ludowa przejmujac wladze tymi problemami nie zawracala sobie du.y, bo mowic tu o glowie to bylaby absolutna przesada.

Dlatego tez uwazam ze kazdy kto walczyl z tzw wladza ludowa jest takim samym bohaterem jak ten co walczyl z Hitlerem i jego ferajna na zachodzie Polski cza Stalinem i jego ferajna na wschodzie Polski.

Pytasz:

Cytat:
...Co mają dziś powiedzieć rodziny milicjantów, funkcjonariuszy UB , geodetów i innych urzędników państwowych....


ano maja powiedziec prawde, to juz absolutnie wystarczy. A gdyby mieli odrobine honoru winny zwrocic wszystkie korzysci materialne ktore otrzymali z tego tytulu.

Oczywiscie nie mysl ze opowiadam sie tu za oczywistymi przypadkami bandziorstwa, ktore mialo miejsce po kazdej stronie. Wyroki wydane przez legalna wladze w legalny sposob winny byc w pelni akceptowane. Tylko ze w tamtych czasach nie bylo ani leghalnej wladzy, a juz legalnego postepowania to nie bylo absolutnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin