POLITYKA 2o

Gość

Ilość prawa, jaką wytwarza polski parlament, świadczy o chorobie państwa. Powstają ciągle nowe regulacje, które nie są zrozumiałe nawet dla samych prawników, a poruszanie się w tym gąszczu staje się niemożliwe - uważa prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Gość

Zgadzam sie z prof., chociaz i tak w 2007 roku powstalo mniej aktow prawnych niz latach rekordowych: 02, 03, 04, 05. Najgorsze jest jednak to, ze jakosc prawa zamiast wzrastac jest na coraz nizszym poziomie

Gość

Witaj, Młoda! Dobrze Cię słyszeć znowu.

Jaga

Gość

Czesc Jagunia. Tez jest mi milo, ze znowu wpadlam :) Pozdrawiam "starych" forumowiczow :) i nowych tez

Gość

Masz koleżankę na Forum, Młoda. Aqva tez jest prawnikiem. Może tak, Dziewczyny, ruszyłybyście trochę tematy z Waszej dziedziny?

Bosska, już kończę ble-blanie...

Jaga

Gość

Gość

Witaj prześliczna Ewelinko

miło Cię słyszeć, wybacz że tak bezpośrednio zwracam się do wymiaru ale znamy się nie od dziś i z dumą powiem że nie tylko wirtualnie, witaj zatem na starych śmiechach jak to mówią.

bosska wybacz

Gość

Gość

Leszku2001, ile w Polsce obowiazuje ustaw? nie wiem. na studiach uczylam sie ich tone i pewnie o drugiej tonie nie mam pojecia, ze w ogole istnieje. przerasta to nawet moja wyobraznie. nawet nie wiem czy moj brak wiedzy w tym zakresie jest kompromitujacy.
wiem jednak, ze jest ich zbyt duzo. i faktycznie utrudnione jest sprawne poruszanie sie w danej galezi.
dzisiaj w progranie "Tomasz Lis na zywo" byl nawet poruszany ten problem. Komorowski tlumaczyl (sie) dlaczego od objecia wladzy przez nowy rzad wplynelo tak malo projektow ustaw. ja uwazam, ze lepiej miec pozniej dobra ustawe niz pisana na kolanach liczac sekundy, kt. wymaga niemilosiernie duzo poprawek i do czasu jej nowelizacji zdazy ladnie namieszac.
o ile jestem w stanie zrozumiec, ze nowe zagadnienia wymagajace legislacyjnego uregulowania, dostosowywanie prawa do wymogow eurpejskich i ciagle zmieniajace sie realia i potrzeby publiczne sa odpowiednim powodem do nowelizacji i tworzenia nowego prawa tak juz trudniej jest mi zrozumiec nowelizacje zwiazane z wadami hmm chociazby nowelizacji.
a tak swoja droga najwiekasza dla mnie perelka jest ustawa prawo ochrony srodowiska. szybkie poslugiwanie sie przepisami zwiazanymi z ta galezia prawa jest dla mnie awykonalne, a przepisy odsylajace doprowadzaly mnie do bialej goraczki.

ps. witaj Łukaszku. mi tez jest milusio :) dziekuje za fajne przywitanie, az sie chce znowu tu zagladac :) bardzo serdecznie Cie pozdrawiam. musimy kiedys powt. nasz "Torunski wyskok". mam nadzieje, ze Weles i Bosska nie beda zli za ta prywate. wkoncu tak dlugo mnie tu nie bylo ;)

Gość

Gość

Witam wszystkich.
Leszku chodzi o to że ilość ustaw ilość paragrafów ilość rozporządzeń robi z Ciebie bezradnego wtedy nie wierz co wolno co nie i łatwiej Tobą manipulować ,zawsze tak było że pewne przepisy nie były nagłaśniane tylko po to ażeby w miarę potrzeb można było je wykorzystać zgodnie z zasadą nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. Bardzo dobrze że PO nie uruchomiło produkcji przepisów czy ktokolwiek pamięta co PiS przedłożył w sejmie? w tym wszystkim pogubili się nawet posłowie nie mówiąc już o nas.

Gość

Tworzono je lub odwieszano na pewien czas również po to, aby tworzyć furtki prawne dla tych lepiej zorientowanych.
Pytanie, czy nie służyło to również samym prawnikom, czyniąc z Ich zawodu wiedzę tajemną?

Jaga

Gość

Gość

Gość