|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:20, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Banitko
Definicji draństwa nie znalazłem
ale na tak zadane przez Ciebie pytanie odpowiem, że według mnie:
draństwem nazwałbym wszelkie działania wykonywane z premedytacją, przeczące zasadzie......." nie rób drugiemu, tego co tobie nie miłe"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:34, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
cassandra,
Glosujesz na PO a nawet nie wiesz, ze maja w projekcie konstytucji wlasnie jednomandatowe okregi wyborcze?
Nie wiem za bardzo skad u Ciebie to przekonanie o grozacym nam prawicowym ekstremizmie? I dlaczego PRAWICOWE ekstremum jest bardziej niebezpieczne niz lewicowe? Historia uczy, ze najgorsze zbrodnie popelniali komunisci i narodowi SOCJALISCI, czyli lewicowe ekstrema, a nie prawicowe. Ja tez glosuje na PO, bo chce liberalnej gospodarki. Ale PiS to cos zupelnie przeciwnego nic prawicowe ekstremum, to socjalisci i nic wiecej. LPR wladzy nie przejmie. Wiec... skad u Ciebie tak ostre slowa?
Twoje poczucie zagrozenia praworzadnosci i demokracji z wylacznie prawej strony jest zadziwiajace, na dodatek niczym nie poparte, chyba tylko Twoim Cassandryzmem.
Gdzie te wyroki znienawidzonej przez Ciebie komisji? Nie widze, zeby ferowali jakimikolwiek wyrokami, bo od tego jest niezawisly sad - vide farsa na procesie Rywina. Co masz przeciwko komisjom, bo ja nic. W koncu KTOS mial odwage zadawac niewygodne pytania. I... bede goraco kibicowac wszelkim innym komisjom powolanym do kontroli POPiSu.
I jeszcze raz sie pytam, JAK mialaby wygladac ta Twoja rownowaga? Bo jakos uniknelas odpowiedzi.
Co do nietaktow, jak ktos mi mowi, ze dwa razy dwa jest piec, to... wybacz... ale ja sie wczuwac w jego sposob myslenia nie bede, tylko powiem, ze glupoty gada.
Co do obalania tez, to zadnych nie zauwazylam, oprocz oskarzen o prowokacje w sprawie Cimoszewicza - odpowiedz dostalas.
I... co jak co, ale mlodziutka to ja juz nie jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:39, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No to mi miło. Witam w gronie dojrzałych pań. Ukłony. I życzę dalej tak dalece posuniętego optymizmu w dziedzinie życia zwanej polityką. Ukłony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:49, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
w 51 zasadniczo nigdy nie chciałbym iść siedzieć dlatego staram się być uczciwym człowiekiem. Niemniej jednak mimo, że jak wspomniałem sam nie chciałbym siedzieć to jestem gotów "uczycić to draństwo" i powsadzać wszystkich, którzy na to zasługują do pierdla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:39, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Podczas oglądnia w dniu wczorajszym niektórych programów TV odnosłem,wrażenie,że cała Polska płacze,pogrążona jest w żałobie,taka strata,taki człowiek...
A ja nie ,ja nie płaczę i zapewniam,że chory na umyśle nie jestem.Wręcz przeciwnie,jestem zadowolony z decyzji Pana Cimosiewicza
i mam nadzieję,że zapoczątkował serię odejść,że za nim pójdą inni,wszyscy "budowniczowie III RP".
Wybudowano nam dom pod nazwą "III RP".Wybudowano gwałcąc podstawowe zasady sztuki budowlanej.
- nie zgodnie z wcześniejszymi założeniami
- bez rozpisania konkursu na projekt techniczny budynku,bez mozliwości wyboru modelu,bez alternatywy
- bez żadnych uzgodnień merytorycznych,technicznych
- bez zatwierdzonej dokumentacji
- bez nadzoru autorskiego i technicznego
- bez sprawdzenia fachowości,uprawnień,projektantów i wykonawców
Dom stoi,ale co to za dom,jak funkcjonuje,ile ma usterek,po 16 latach wszyscy czekają kiedy się zawali,to kwestia czasu.Sami projektanci,budowniczowie tego knota nie chcą w nim mieszkać,oni tu jeszcze pracują ale mieszkają wraz ze swymi rodzinami najczęściej gdzie indziej,izolują się od motłochu.
Wszyscy którzy przyczynili sie do położenia jednej cegiełki przy tym "budynku" powinni wziąść przykład z Pana Cimosiewicza.
Może się mylę,może ktoś wyprowadzi mnie z błędu.Co w Polsce funkcjonuje na tyle dobrze,że możemy się pochwalić przed światem,coś z czego inni mogą brać przykład. [-(
Aby coś zrozumieć odsyłam do raportu komisji d/s PZU - świeżutka bułeczka tyle,że zatruta , o Panu Wachowskim nie wspomnę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:42, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
sziman
Jakoś nie miałem okazji Ciebie jeszcze poznać, ale sądząc z Twojej aktywności na forum, traktuję treść tego posta jako okazję do napisania ..... dla napisania.
Może byś jednak zechciał na przyszłość ....... nie spłaszczać tematu i udawać, że nie wiadomo o co chodzi
Banitko
napisałaś:
I... będe gorąco kibicowac wszelkim innym komisjom powolanym do kontroli POPiSu.
...............................................................
Czy aby Ty nie wierzysz w cuda w kontekście prognoz wyborczych?
Komisje owszem będą, ale do bicia piany z komuchów, ale Ty to lubisz, dlatego życzę sympatycznych doznań a że monotematycznych, to już będzie kwestia Twojej odporności.Bez obrazy
Ponadto nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, jakie będzie nudne życie forumowe, kiedy Twoi idole wezną nas komuchów za pysk i co najmniej na początek odbiorą nam ......kompy.
Jednak aby z tego co piszę nie wynikał skrajny pesymizm pozwalam sobie na nutkę optymizmu... predzej czy później zdobywcy wezmą się za gardła i ......będzie jednak ciekawie
casandro
pozwól, że podpiszę się również pod Twoimi wywodami
Adresatów posta i nie tylko, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:15, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Bujany...
Sorki że olałem trochę twój post... Wybacz, jakoś przeoczyłem, nadmiar ruchu w domciu...
Twój post....
"Nie moja sprawa i problem, ale ciekawi mnie trochę - dlaczego lewica
nie chce Borowskiego, Weles? Równie wrażliwym typem co Ty zdaje się ten pan, no i względnie wiarygodny? Czemu nie on?"
Co by nie mówić o SLD, ale jest to dość dobrze zorganizowana technicznie Partia. Borowski zdaje się być dość zrównoważonym politykiem o dość stałej "linii".
Pierwsza opcja ... Jego "wyjście" z SLD miało chyba związek z konfliktem z frakcją Millera. Druga sprawa że "zabrał", ze sobą trochę członków i chyba poczuł chyba skrywaną chętkę do liderowania. SLD się chyba trochę zużyło, brakło tam chyba Lidera, a do tego stolca było wielu chętnych, nacisk młodej i ambitnej generacji też wcisnołby go w cień.
Druga opcja to... Myślę właśnie, że to też ta młoda generacja , bardziej radykalna "obraziła się" na niego. Borowski jest człowiekiem o bardziej stabilnym sposobie działania. Pewnie dostrzegł tam "sprawki", za które nie chciał brać być może nie zasłużonych batów?
Najbardziej zdumiewają mnie jego relacje z podobno przyjacielem prof.Nałęczem. Być może to też gra polityczna(jenak wybory parlamentarne prędzej o dwa tygodnie)... , a przyznasz że wojna PiS i PO wielce prawdopodobna i że trochę się i tu może pogmatwać. Kto wie czy to nie są pozorne "niechęci". Teraz , po rezygnacji Cimoszki sytuacja się trochę zmieniła i bierzące wydarzenia zadecydują o ew. poparciach. Być może w pierwotnych założeniach było zdobycie głosów... Cimoszko np. na prezia..., SLD + Borowiacy liczyli na większy wynik w Selmie(to jeszcze możliwe... choć może mało). Może Borowski miał "doławiać" zniesmaczonych z lewa "nową jakością"? ... Trudno się połapać..., same pytania
Kurcze... Trudno się trochę połapać. Prawdy się nie dowiemy. Co by nie mówić "z lewa" jednak jak dotąd nieźle sobie radzili z tzw. socjotechniką i trudno mi uwierzyć w przypadkowość nawet zachowań Cimoszki-cierpiętnika. Może to zamierzone napuszczenie PiS na PO? Też możliwe...
A sondarze sondarzami... czasem dziwnie się darzy... Zobaczymy. Acha... nie odstawiaj mnie tak jednoznacznie na "lewo"... Ja jestem rodzaj brydżowego "bez atu"... na pewno nie jestem radykalny, czasem się uginam przed faktami...
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:37, 16 Wrz 2005 Temat postu: Re: Hurrrrrrrrraaaaaaaaa! Cimoszko zrezygnowal!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
Banitka napisał: |
Cimoszewicz zrezygnowal!!!!!!!!!
Dzisiaj bede
Az sopadne pod stol |
masz sie z czego cieszyc....
staraj sie powstrzymac emocje.
btw
pijana kobieta to najgorszy brak szacunku wobec samego siebie i najwieksze posmiewisko dla wszystkich, gratuluję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:46, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Uważam że nie należy brać wsystkiego dosłownie , każdy z nas ma swoją ekspresję wyrazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:42, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Davinko,
Coz Ty mnie gratulujesz cynicznie swietnej zabawy z rezygnacji Cimoszenki, ja natomiast Tobie - szczegolnie po lekturze tego komentarza o moim pijanstwie - gratuluje szczerze i goraco POLKNIECIA KIJA OD SZCZOTKI.
z3
Dziecinko kochana, dla mnie kazda okazja do swietowania jest dobra.
Twoj smieszny komentarz na temat pijanych kobiet takze! (Tylko, czy Twoj komizm byl aby zamierzony?)
Wlasnie sie kulnelam pod stol! z4
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:02, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Banitka napisał: | gratuluje szczerze i goraco |
dziekuje.
Banitka napisał: | Wlasnie sie kulnelam pod stol! z4 |
nic Ci sie nie stalo ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:41, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
W temacie rezygnacji Cimoszewicza.
Analizując co by to nie mówić zaskakującą rezygnację Cimoszewicza z kandydowania skłaniam się ku ocenie że prawdziwe powody najprawdopodobniej są inne. Wydaje mi się że jednym z głównych powodów była słabość i brak profesjonalizmu ze strony sztabu wyborczego. Według mnie sztab zgromadził " wielce szacowne" grono osób które raczej uważały że samą osobowością zapewnią kandydatowi poparcie, a tutaj potrzeba było konkretnej roboty. Sztab wyborczy Cimoszewicza najlepiej nadawał by się na uroczysty bal charytatywny, a nie do pracy w kampanii wyborczej. Być może była też kwestia finansów , ktoś kto daje pieniądze zazwyczaj dobrze kalkuluje "stopę zwrotu" , a tutaj pozytywnych przesłanek nie było zbyt dużo. Na dodatek rzecznik prof. Nałęcz to nie był dobry wybór, to wszystko mogło wywołać spięcia między kandydatem a komitetem wyborczym , być może poznamy kiedyś prawdę. Jeżeli moje przypuszczenia są chociaż po części słuszne , to po mimo określonych wad osobowych Cimoszewicz mógł się ...zachować tak , jak zachował , czego mimo wszystko nie pochwalam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:12, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Teraz jego poplecznicy z SLD chcą od niego zwrotu kasy wydanej na kampanię.
I niech siedzi sobie w tej puszczy, ale jako bankrut.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:22, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Lepiej jako bankrut niźli zwierzyna...
Zgadzam się z Tobą Observer. Z początku myślałem, że chodziło.... o załatwienie opozycji. Bo zarzuty, że kampania była "brutalna" czy ochrona rodziny, są zarzutami pod publiczkę. Ogolnie, sam start Cimoszewicza był jak "Filip z konopi", nieprzygotowany. Teraz piszesz, że sztab i finanse. Dodam, nieadekwatne do sytuacji zachowanie głownego bohatera i .. znaleziono "niby" najlepsze wyjście.
Wniosek: Lewica (lewa strona) wystartowała całkiem nieprzygotowana do wyborow. Całkowity rozpad - taki sam, jaki zaistniał na prawicy po ich rządach (Olszewski, Bielecki, Suchocka). I może Olejniczak (być może Borowski) będą musieli wystąpić w roli Krzaklewskiego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:21, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
observer1 i Panesz
Ogólnie rzecz biorac przyznaję Wam rację, ale stawiam takie oto pytanie do ewentualnej dyskusji:
co wymaga wiekszej siły charakteru????
czy odejść z ringu w sytuacji gdzie przeciwnik fauluje , sędzia nie zwraca uwagi, a publiczność nie zna sie na regułach walki..... ze świadomością że zostanie okrzyknięty tchórzem
czy
ambitnie polec w tak nierównej walce gdzie wszystkie chwyty dozwolone na oczach .....takiej publiczności???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|