POLITYKA 2o

Gość

Grzegorz Napieralski to inteligencja, fantazja, młodość, uczciwość, pracowitość w towarzystwie polskiego wdzięku i urody.
Wszystkich kandydatów programy, zaklęcia i tak lądują na "patriotycznym" śmietniku.
Najważniejszy jest człowiek. Mam do Niego pełne zaufanie.

Polecam świetny teledysk Napieralskiego

http://www.youtube.com/watch?v=fIonCBt4-tc

Gość

Kobro,przeniosłam Twój tema ze "Świata" na "Polskę".

Gość

Gość

Napieralski uczy się. Obserwuję jak nabiera pewności .Medialnie szlifuje się.
Dziś walczy o wiele, walczy o miejsce lewicy na scenie politycznej.Kapitał zaufania do lewicy został roztrwoniony po częsci wskutek nadmiernego poparcia jakie uzyskała lewica którego emanacją były rządy Millera. Nie sam Miller był złem, On musiał zmierzyć się z trudnymi problemami poprzednich rządów, złem było" szemrane otoczenie" które zawsze przykleja się do wygranych.
Kapitał zaufania do lewicy został roztrwoniony przez działanie Kwaśniewskiego, Olejniczka .Ich wizja "nijakiej "partii lewicowej poniosła klęskę. Dziś działanie Napieralskiego daje lepsze efekty niż lata brylowania w mediach Kalisza, Olejniczaka i Im podobnych.
Jest jeszcze jeden przyczynek tej sytuacji. Media. Znaczące , opiniotwórcze media szczególnie komercyjne są sprzyjające dla PO. Jest to oczywista oczywistość.TVP 1 raczej optuje za PiS. To że Napieralskiego jest dziś więcej w mediach opiniotwórczych wynika prawdopodobnie z zamiaru skierowania niezdecydowanych wyborców na "lewo" a nie do PiS-u.Ma to znaczenie w chwili ,gdy kampania Komorowskiego staje się coraz bardziej niemrawa.A więc gdy PO (Komorowski)dziś już więcej nie zyska, nalezy zrobić wszystko aby PiS (Kaczyński) nie zyskało.A więc skierować niezdecydowanych do Napieralskiego. Taka wydaje mi się jest strategia mediów.....na dziś.

Gość

Nie działania Napieralskiego na arenie politycznej przynoszą efekty, ale właściwie poprowadzona kampania wyborcza. Pracowitość, ruchliwość, postawienie na odświeżającą młodzieńczość, to u człowieka skazanego przez własna partie na porażkę zyskuje sympatię wyborców. Jak na razie jednak, tylko lewicowych.
Gdyby w tym duchu była prowadzona polityka SLD, gdyby nastąpiło prawdziwe odświeżenie i odmłodzenie tej partii, a nie,przeciwnie, nawrót do skostniałych wzorców i układów, to być może SLD byłoby dzisiaj w znacznie pozytywniejszym punkcie.
Pozostaje mieć nadzieję, że Napieralski, jakkolwiek nie uzyska prezydentury, to wyciągnie wraz z całą swoją partią wnioski z kierunku niezbędnych zmian. I z całą pewnością utrwalił już swoją w niej pozycję.
Bo nawet dla mnie, osoby postronnej, zadziwiający jest sposób, w jaki potrafił wraz ze swoim sztabem zmienić obraz przyciężkiego, przestarzałego molocha w ofertę dla młodego pokolenia.
Ale nie jest to powód, dlaczego Napieralski miałby uzyskać ode mnie głos w wyborach prezydenckich, ani który predystynowałby go do objęcia urzędu prezydenta. Najpierw, winien nauczyć się właściwego zarządzania własną partią.
Popieram idee konieczności istnienia na arenie politycznej silnej partii lewicowej, jednak obowiązek wspierania jej istnienia leży po stronie jej zwolenników. Zaciemnianie tego faktu interesem kraju byłoby niesłuszne.
Z moejgo punktu widzenia, interesem priorytetowym jest, aby do władzy nie doszedł żaden z piewców kształtu Polski, nazywanego umownie "IV RP". Interes jakiejkolwiek partii jest tu drugorzędny.

Gość

W całej pełni podzielam Pani bardzo klarowną refleksję o lewicy.
Napieralski nie mizdrzy się jak Kalisz, Olejniczak, Kwaśniewski do Platformy. Ta, kiedy osiągnie swoje, poczęstuje ich zasłużonym kopniakiem.
Powinien wykorzystać zaloty PO i zdecydowanie zgromić opasły, arogancki kler. Nie ma nic do stracenia, bo i tak Kościół Go nie poprze.

Gość

Dziękuję, Kobro. Sprawiłeś mi przyjemność tym stwierdzeniem. Nie łatwo jest starać się być bezstronnym, wtedy, kiedy ludzkim odruchem jest mieć swoje osobiste preferencje i sympatie. A także uprzedzenia.

Gość

Zgadzam się w całosci z opinią Ekora.

Czwarta władza nie po raz pierwszy uswiadamia wszystkim , ze "drukuje" swój obraz polityczny Polski i nikt nie pyta kto stoi za tą "władzą' .Ta władza lubi gdy się o niej mowi "czwarta", ale czy ta władza nie ceni się wyżej ?

Na Pana Napieralskiego zaglosuje gdy się sprawdzą prognozy Jagi.

Pan Napieralski jest mlody i jeszce nie miał okacji by udowodnic , że dorósł do tego by w wyborach prezydenckich wystartować z własnej woli , a nie ż musu .

Gdzieś juz to pisałem , więc powtórzę , jest na dobrej drodze , nalezy tylko udowodnić , że ma się "jaja" i pozałatwiać kilka spraw w partii , by niektórzy z drugiego szeregu nie wcinali się i nie mówili co ma robić i kiedy.Musi to powiedzieć , że jak nie podoba się innym , niech założą sobie swoją partię , byle nie lewicową , bo "faraba" dawno juz zlazła i widac kto kim jest naprawdę. Tylko tyle i aż tyle.Dobry wynik wyborczy umozliwi Panu Naperalskiemu umocnic swa pozycje w SLD.Jesli tego nie uczyni to przepadnie.

To tylko moje skromne zdanie.

Janusz

Gość

Wszystkim, którzy oddali głos na Grześka Napieralskiego .... gratuluję. Ok!

To było bardzo dobre wskazanie

Gość

Gratuluję wyniku wyborczego polskiej lewicy , mam nadzieję nowej , nowoczesnej lewicy pod przewodnictwem Pana Napieralskiego.

Najbliższe lata pokażą prawdziwe oblicze tego mlodego polityka.Jesli sobie poradz i wystartuje w przyszłych wyborach prezydenckihc to najprawdopodobniej je wygra.

Łatwo powiedziec , wiele pracy czeka ludzi zwiazanych z przewodniczacym partii , wiele też zależy od wartości , jakości działań wybranego prezydenta.
Kto nim zostanie ? Nie wiem , wiem natomiast , że kolejny raz wybiorę mniejsze zło , co mnie bardzo wpienia.

Nie jestem politykiem , wiec powiem , że nigdy nie zagłosuję na ludzi byłej UD - UW , wielkich szkodników interesów Polski i Polaków.

Janusz

Gość

Ty naprawdę uważasz że na polityka można głosować inaczej niż na zasadach wyboru mniejszego zła ?

Gość

A więc.........(szczególnie dla w51);
http://www.youtube.com/watch?v=vP0Hs7R-hZM
Partyman

Gość

Stalo się , Pan Grzegorz Napieralski osiągnął w wyborach taki wynik , że sam się tego nie spodziewał. I zaczął się czas sprawdzianu.

Czy Pan Napieralski oczyści lewicę z psudolewicowców , czy założy podwaliny pod nowy kaształt nowoczesnej polskiej lewicy , czy bedzie go na to stać.Czy też przebaczy , uścisnie wiadome dłonie i wszystko wróci do normy.

Kogo poprze lewica w drugiej turze wyborów ? Dobrze , że Pan Napieralski nie deklaruje juz na wstępie , że przekaże swój elektorat którejś ze stron. To nie czapka śliwek , ze można komuś przekazać głosy wyborców , wyborca to też żyjący , myślący człowiek.

Skoro SLD pod rządami Pana Napieralskiego ma być nowoczesną lewicą to czyj program wyborczy jest bliższy tej partii - PO czy PiS.Jeśli okarze się , że SLD jest bliżej PO , to ja dziękuję za taką lewicę.

Muszę przyznać , że słusznie mówi Pan Napieralski , że w tym kogo poprzeć w drugiej turze , o to zapyta swoich członków partii w terenie , oraz swoich wyborców. Bedzie jeżdził po Polsce i pytał. Oby wyciągnał właściwe wnioski i poparł lepszego kandydata. Pudło w tej sprawie może go drogo kosztować , obie walczace strony będą kusić i proponować ..........gruszki na wierzbie.

Jak się zachowa Pan Grzegorz Napieralski ? Oto jest pytanie !!!!

Marnie to widzę , ale chciałbym się mylić.

Janusz

Gość

Mysle ze poparcie przez Napieralskiego ktoregos z kandydatow bedzie szkodliwe dla SLD. Polecam jemu formowac nowy wyglad SLD i on wiecej zyska na wyborach parlamentarnych, niz zaraz.

Gość