|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:49, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Łukasz...
Zastanawiam się czy... ty zadajesz sobie trud czytania czyiś postów. Przypominasz mi w tym trochę główną bohaterkę Hiacyntę (płeć nie ma tu znaczenia) serialu pt. "Co ludzie powiedzą" Ja tu sobie piszę, argumentuję, a ty jakby ślepy i głuchy na to... tłuczesz jak młotkiem ciągle to samo. Zastanawiam się Łukaszu? Czemu ty TAM u siebie cierpisz, przejmujesz się losem górników, zazdrościsz im wszystkiego (oprócz pracy). Przyjechałłbyś tu (teraz może za późno) i potem byś wciskał kit. A gdzie Twoja miłośc do Rynku
Poczytaj sobie troszkę o węglu, podumaj o tym czemu mieszkanka skoczyły o 150% z dnia na dzień. Rynek powiesz? Ano rynek. To także coś co działa już na szczęście w górnictwie... I nie dokładaj już do nas...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:08, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weles zapewniam Cię że czytam uważnie każdy prawie post ale na samym początku wspominałem że kończę czarny temat i odniosę się do jednej tylko kwestii a była nią cena jednostkowa tony tego na czym właśnie w tej chwili stoisz a właściwie siedzisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:56, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mała uwaga. też co do lekarzy pielęgniarek itop
są zawody o szczególnym znaczeniu dla społeczeństwa. osoby zatrudniające się w nich powinny brac pod uwagę ryzyko tego zawodu (np śmierć w górnictwie) czy też niewdzięczną jego rolę (np płace nauczycieli czy lekarzy).
jeśli ktos wybiera dany zawód winien się liczyć z tym,że dany zawód może przestac być opłacalny lub też,że jego wykonywanie nie przestanie być nieopłacalne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:39, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zbóju...
Cytat: | są zawody o szczególnym znaczeniu dla społeczeństwa. | ... fakt... Cytat: | osoby zatrudniające się w nich powinny brac pod uwagę ryzyko tego zawodu (np śmierć w górnictwie) | ale jednak wyceniając ryzyko. Nikt się nie kwapi nadstawiać d..., ale chętnie wycenia pracę. A sprawa jest prosta. Rynek. Gdy to powie ten z Twoich wymienionych to powszechne oburzenie... Ale Cytat: | czy też niewdzięczną jego rolę (np płace nauczycieli czy lekarzy). | ma przejmować bez oczywistej gratyfikacji pt. płaca za pracę w/w?
Cytat: | jeśli ktos wybiera dany zawód winien się liczyć z tym, | i pewnie się liczy. Gdy korzystając z dostępnych sposobów mediacji (jest nią też strajk) ludzi odchodzą zdając się na rynek i okazuje się że wszyscy płacą bo muszą często o wiele więcej nić wynika to z oczekiwań czynnych... górników, murarzy, lekarzy, nauczycieli itd. Jeśli ktoś sądzi, że zawody te nie wymagają czasu i inwestycji grubo się myli. Wiadomo Cytat: | że dany zawód może przestac być opłacalny lub też,że jego wykonywanie nie przestanie być nieopłacalne | .... i tak inwestując (budżet) w naukę (szkoły) traci się gotowych fachowców. Lekarz wyjedzie za chlebem, pielęgniarka porzuci zawód, nauczyciel też się wkórzy... i generalnie ceny pracy wzrosnąć muszą i to o... więcej.
Zacytuję tylko zdanie znajomej emerytowanej od niedawna nauczycielki matematyki LO... "Komuś zależy, aby naród był coraz głupszy" Dotyczy to jej zdania na temat wszelkich zjawisk wokół oświaty.
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:49, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: |
Poczytaj sobie troszkę o węglu, podumaj o tym czemu mieszkanka skoczyły o 150% z dnia na dzień. Rynek powiesz? Ano rynek. To także coś co działa już na szczęście w górnictwie... I nie dokładaj już do nas...
Pozdro... |
No właśnie, Weles. Rząd nie reguluje ceny mieszkań.
A sprawy płacowe to wewnętrzna sprawa przedsiębiorstwa, a nie ogólnokrajowa. Niezadowoleni zawsze się znajdą.
jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:17, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jago...
Cytat: | No właśnie, Weles. Rząd nie reguluje ceny mieszkań. | ... co przyjmujecie bez mrugnięcia okiem bo... rynek. A z czego one wynikają? Także z nacisków płacowych ich wytwórców i oczywistych zysków organizatorów ich wytwarzania(byznesmenów). Uwzględnia się też ceny materiałów do ich wytworzenia oraz koszty związane z działeniem przedsięwzięca. Każdy musi bowiem "zarobić" co reguluje rynek. Nie wiedzieć czemu (może to pozostałość po komunie) przyjęła się służebność paru zawodów o wyjątkowych cechach spolegliwości wobec zjawiska pt. dobro społeczne(użyteczność publiczna), które próbuje się im wciskać jako wartości rynkowe. Dotyczy to oświaty, służby zdrowia, górnictwa, rolnictwa, wojska, policji i może jeszcze czegoś(np. prostytucji... choć tu raczej nie). Zawody te są wyjątkowo narażone na "nierynkowe" ich postrzeganie. Piszesz że...
Cytat: | sprawy płacowe to wewnętrzna sprawa przedsiębiorstwa, a nie ogólnokrajowa. Niezadowoleni zawsze się znajdą. | . Jasne... No to mamy teraz energetykę(ściśle prąd bo druty zdrożały i woda)). Drożeje od lat i to o setki %, woda to samo(bo zdrożała energia), chlebuś(bo jedno i drugie), cukier...(bo przestało być państwowe i przejęła to rynkowa firma) itd. a to z powodu, że... koszty transportu z cenami ropy w tle itp. Banki z dnia na dzień mogą sobie podnosić opłaty(%)..., bo im się musi zgadzać i "dbają o swoich" pracowników na odpowiednim poziomie, aby ci nie sprawiali im kłopotów pt. przestoje. Używając sposobu myślenia Rumcajsa... Cytat: | osoby zatrudniające się w nich powinny brac pod uwagę ryzyko tego zawodu | ... pielęgniarki chyba w ponad 50% porzuciły swój zawód. Dotyczy to nauczycieli, także górników (pomijam tych co liznęli ten zawód). Lekarzy jakoś nie zauważyłem, iż by porzucali choć tu szczątkowo może też. Zatem biorą to ryzyko na siebie. I tak potykamy się jako społeczeństwo raz poraz o protesty służb publicznych wkręconych w przymus, których część gratyfikacji za pracę jest wkomponowana w wieloletnią pracę w tym właśnie zawodzie(wcześniejsze emerytury, przelicznik i et.cet.). I tu postrzegania pracujących są podobne jak na "rynku" i zauważają , iż za wynagrodzenie odbiegające zbytnio od rynku wynagrodzeń i nie zapewniającego im pewnego stałego standartu pracować nie będą. Formy protestu są rozmaite w tym i strajki(to w sumie niepracowanie).
I tak wytwórcy chlebusia, pompujący wodę, wytwarzający prąd, budowniczowie domków oraz byznesmeni bez żenady upatrzywszy sobie parę zawodów, z których usług muszą korzystać gmerają im w kieszonkach odmawiając im prawa do rynku. I tak udział "kosztów pracy" medyków w usłudze maleje pomimo iż ceny usług kosmiczne, udział pracy wytwórcy w produkcie maleje z tych samych powodów. A każdy z wymienionych zawodów kto zauważa to i widzi, że jest robiony w bolka naraża się na połajanki i dyrdymały ideologiczne.
I tak rodzą się mity o eldorado(tu) w górnictwie pomimo iż ceny węgla od wielu lat rosły bez udziału w tym wzrostu płac górnika, któremu sie odmawia prawa do uczestnictwa w rynku. Teraz Jago... Cytat: | sprawy płacowe to wewnętrzna sprawa przedsiębiorstwa | ... tu państwowego. Nie sądzę aby jedynym podłożem w tym konkretnym przypadku były wyłącznie płace(Budryk). Druga sprawa Jago to drobiazg... biorąc pod uwagę iż ty bierzesz się(nie jedyna, bo upowszechniono ten fakt) za wycenę pracy górnika gmerając mu w kieszonce czynisz gwałt tej zasadzie (bo chyba nie robisz w tej firmie?) i (wybacz) nie przyjmując za chiny ludowe faktu, że owy górnik nie idzie do budżetu po kaskę , ale informuje właściciela firmy, że łamie się tu prawo w zakresie normalnych relacji pracodawca i ZZ, że w firmie są szykany (zwolnienia za legalną działalność) z naruszeniem prawa, że wytworzyła się swoistego rodzaju mafia. I zauważ że górnicy chcą doprowadzić do rozmowy właśnie "w firmie" co już ma miejsce. I to nie górnicy... ale wy szanowni dyskutanci powodujecie czynienie tego wydarzenia ogólnokrajowym choć nikt was o to nie prosił. Czy to nie jest prawdą? Bo któż jak nie wy staje się stroną (ponadkonsumencką)???
I jeszczcze raz apeluję do Hiacyntowych forumowiczów, aby przyjęli do wiadomości, że gónicy nie są płaceni przez budżet państwa ale przez Zakład zwany Kopalnią. Także dla uściślenia, że górnika się nie dotuje łaskawcy. Czy to tak trudno zrozumieć i zapamiętać?
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:18, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weles do jasnej anieli
pielegniarki chętnie porównują się do pielegniarek np w Szwecji.
nie zdają sobie jednak sprawy,ze tam zakres obowiązków pielegniarki, a co za tym idzie odpowiedzialność jest daleko wyższa.
tam pielęgniarka dokonuje np tzw wstępnej diagnozy
czy u nas robicóś takieg?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:54, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs...
Cytat: | Weles do jasnej anieli
pielegniarki chętnie porównują się do pielegniarek np w Szwecji. | ... Nie wiem czy akurat do pielęgniarek w Szwecji, ale ogólnie do zachodnich. Jako że mam ma codzień (i co noc) do czynienia z tym środowiskiem, oraz to że sporo to środowisko wie o zachodnich pielęgniarkach i poziomie TAM pracy w/w wiem z pierwszej ręki na temat. Nie wciskaj mi wyższości TAM pielęgniarek. TAM pielęgniarkom nie wolno robić zastrzyków, pobierać krwi, podłanczać kroplówek, zakładać cewników(i może jeszcze coś...) czy czyścić ran. Musi to robić lekarz. TAM w służbach ratowniczych jeżdżą sanitariusze (mógłbym zatem ja...hehe i już ci współczuję życząc zdrowia) a nie lekarze. Ogólnie nasi spece od zdrowia są bardziej uniwersalni jak... ble ble ble. Ogólnie Polskie pielęgniarki, o ile się tam zadomowią(bo oni roztropnie nie wszyskie dyplomy honorują... tzn. z określonych szkół) mają super notowania i są obiektem podziwu mości panie nie tylko z powodu urody.
Ale cię uspokoję. Nasza edukacja "przystosowuje" się w dużym tempie... tzn. równa (chyba) w dół do obowiązującego poziomu. I nie jest to zdanie moje, ale znanych mi pedagogów nigdzie politycznie "nie umoczonych" (nawet w pracę ,bo już emerytowani). Chodzą nawet nieobowiązujące opinie, że "komuś zależy" aby polaków nieco ogłupić... Poziom edukacji jakby oklapł co widoczne jest w odpornych na politykę przedmiotach ścisłych.
I jeszcze wspomnę jedną sprawę... Ja tu sobie poużywałem po Jadze, bosskiej i Łukaszu ad. uporczywego płacenia górników z budżetu. Oczywiście bez złości, niechęci czy nawet rozdrażnienia (co czasem musi dla normalności być widoczne w dyskusjach). Wczoraj łowiąc uchem jakieś dysputy-dyrdymały polityczne m.in. na tematy żon górniczych i górników (a rzecz dzieje się wokół JWS przynoszącej spore dochody już od lat) tam również "dotują" górników. O ile nam tu w dyskusjach zdarza się (bo może) mylić itp., to w mediach i to w ustach ludzi, którzy uważają się za inteligencję obowiązującą poraża. I jak tu nie lekceważyć mądrość tych "z góry" medialnej inteligencji?
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 12:06, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:24, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: |
I jeszcze wspomnę jedną sprawę... Ja tu sobie poużywałem po Jadze, bosskiej i Łukaszu ad. uporczywego płacenia górników z budżetu. |
Weles, aż tak to sobie nie kadź.
a o pielęgniarkach to można powieści pisać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:40, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
bosska...
Cytat: | o pielęgniarkach to można powieści pisać. |
... Tak, na pewno i to nie jedną. Młodej generacji pielęgniarek (a już wchodzi na rynek) nie znam, ale i w starszej generacji były różne(jak w każdym zawodzie). Chodzi mi o (nawet) komunistyczne szkolenie pielęgniarek. Nie było z tym źle. Chodzi o umiejętności, a nie stosunek do życia. Dotyczy to wielu zawodów(dziedzin nauki) nie wiedzieć czemu tak przez nas samych widzianych na niższym poziomie w sytuacji, gdy najczęściej powodem naszych trosk winno być podejście do pracy jako takiej.
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:14, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przegrasz Weles -dla łukasza nie ma argumentów ,nawet jak go zawieziesz do budryka i po wszystkich kopalniach ,on napisze że to wina kaczorów i że "Pachołkowie Oligarchów " (przepraszam za ten kolokwializm ale on pasuje do tej parti)bedą musieli sprzątać .
Jeżeli chcesz dyskutowac na forum musisz wyznawać poglądy Jagi.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:18, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
E tam Ahron nie znasz widzę Welesa on nigdy nie przegrywa tym bardziej jeśli ma tak łatwego przeciwnika jak, ja to górnik i żeglarz to twardy facet ,niestety z tym przejściem na opcję Jagi to trudniejsza sprawa Weles jest innego wyznania. Z tym oskarżaniem kaczorów to w części i to znacznej masz rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:48, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Welesie, nie wciskam Ci ciemnoty, tylko przytaczam opinię mojego serdecznego przyjaciela, który pracuje własnie w szwedzkiej służbie zdrowia.
wiem jednak,że nie am racji i wiem,ze Ty wiesz lepiej jak pracuja pielegniarki szwedzkie i co one robia lepiej niż lekarz tam pracujący
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:54, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zbóju...
Cytat: | przytaczam opinię mojego serdecznego przyjaciela, który pracuje własnie w szwedzkiej służbie zdrowia. | ... Wcale nie podważyłem racji twojego przyjaciela pisząc..... Nie wiem czy akurat do pielęgniarek w Szwecji, ale ogólnie do zachodnich.. Wię twoje uszczypliwości typu.. Cytat: | wiem jednak,że nie am racji i wiem,ze Ty wiesz lepiej jak pracuja pielegniarki szwedzkie i co one robia lepiej niż lekarz tam pracujący | możemy chyba ad. acta. Uważam że zbyt dołujemy się z jakością naszej wiedzy, kultury czy przygotowwania do zawodów. Polacy w zderzeniu się z zachodem nie muszą czuć się gorsi, ciemniejsi i upośledzeni. Ale skoro ty tak to odczuwasz... to wybacz moje inne zdanie. Ja mam inne odczucia i głośno o tym mówię. Swoje wywody nt. pielęgniarek (też ze żródeł zaprzykjaźnionych) zaczerpnąłem z pierwszej ręki w ich kontaktach... w USA, Francji, Anglii, Libii i Włoszech co nie musi się przekładać wprost do warunków w Szwecji (od czego się zdystansowałem). Nie mniej i dla ciebie i dla mnie to sygnał że bywa tam (na zachodzie) lepiej lub gorzej, więc tak bardzo za murzynami nie jesteśmy.
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:05, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
sorry, ale nie odczuwam innosci czy też gorszosci.
wkładasz mi w usta nie moje słowa. mówie tylko o takim a nie innym zakeresie czynnosci.
sam się wkurzam,że mój zawód w Niemczech jest daleko bardziej szanowany niż u nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|