POLITYKA 2o

Gość

Ale dałeś popalić widzisz Weles w przeciwieństwie do wszelkiej maści wścieklizny czerwony kolor działa na mnie łagodnie ,no właśnie gdzie ta legitka ? hmm, już wiem ja jej nigdy nie miałem chociaż przyznam zawsze mi się spodobała szczególnie kolor. Jako usługodawca jestem zainteresowany dostatkiem ludu jednak my na nizinach w przeciwieństwie do śląskich kopalin mamy inne źródła dochodu który zapewnia nam dobrobyt na przykład rumianek i lipa w lecie a jesienią grzyby zimą możemy pohandlować śniegiem i tak wiążemy koniec z końcem zajęci jesteśmy cały okrągły rok i nie mamy nawet czasu ażeby udać się pod URM i podarować im podkładki. Weles piszę o górnikach właśnie dlatego że bardzo dobrze rozumiem gospodarkę rynkową i wiem że to co mam muszę wypracować sam ja na rząd nie liczę wystarczy że nie będą zmieniać podatków ani składki ZUS reszta należy do mojej inwencji i mam gdzieś ich łaskę a co ma PO do górniczych zarobków? Wiem chcecie zmusić rząd ażeby wpłynął na dyrekcję kopalń bo wyliczyliście ze stówa na łebka od wyfedrowanej tony chwilowo sprawę załatwia tyle że to stanowczo przewyższa możliwości rządu PO i leży bardziej w gestii Boga ażeby czarne złoto z dodatkiem diamentu i grafitu zamienił na złoto potrzebne do wyrobu obrączek Ciekawi mnie jedno Weles dlaczego obecnie jest taka presja na podwyżki? czyżby kaczor obiecał je w styczniu 2008? Dziwne jest z jeszcze jednego powodu mamy teraz zimę a więc popyt na węgiel szczególnie duży gdzie zatem kasa? czyżby zabierał Wam ją Tusk?

Gość

Tak Bl...

Już się rada znajduje... Oto się dowiadujemy, że to S80 Mr. Green

, no i (podobnie jak biorące w łapy pielęgniarki) jest to związek agresywny, zbójecki i (chyba ) komunistyczny... Mr. Green

Nono... Już się oczernia Mr. Green

Mnie to coś mówi. Ale czy każdemu?

Gość

Jedno co pewne - wasza postawa do gospodarczych cudow Polski nie przybliza ani o krok. Raczej przeciwnie.

Gość

Gość

Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział, że jego resort nie będzie rozwiązywał problemów kopalni "Budryk" w Ormontowicach.
Waldemar Pawlak zaapelował do żon górników, by wróciły do domu. Jego zdaniem, nie ma powodów do spotkania z kobietami, a sprawa powinna zostać rozstrzygnięta na drodze negocjacji między Jastrzębską Spółką Węglową i związkowcami z "Budryka".

I bardzo słusznie postąpił Waldemar Margaret Pawlak. W Polsce górnicy nie są świętymi krowami , świętymi krowami są działacze związkowi to oni chcieli za wszelką cenę utworzyć NSZZGI czy jakoś tak. Pacyfikacja Warszawy przeszła do śląskiej tradycji tu nie chodzi już o te parę złotych tu chodzi o to żeby każdy górnik w każdym momencie pamiętał o działaczach oni są ważni i główna kasa spłynie do nich, potworzyli sobie ciepłe posadki w dyrekcjach kopalń i ani im w głowie zjeżdżać na dół . Wysyłając w delegacją do Warszawy śląskie żony postąpiono w sposób wredny bo tak prawdę mówiąc co one mogą powiedzieć ile stary zarabia a skąd pewność że wszystko przynoszą do familoku? A jak któryś płaci po cichu alimenty ale połowę wypłaty zostawia w karczmie czy w barze też będzie narzekał że płacą mało pobrali zapewne z Prowidenta kredyty i teraz cała Polska ma je spłacać?

Weles pozdrawia Cię nizinna klasa robotnicza Partyman

Gość

Ależ ty się rozpędził Łukaszu...

Ciekawe gdzie byłeś jak protestowali uczniowie, może przedszkolacy, nauczyciele, pielęgniarki...et.cet. Skąd Twoje nawiedzenie. A czy Waldzio coś wspomniał o tym, że one "Święte krowy" właśnie są dlatego, że nikt nie chce z nimi negocjować, że ich się lekceważy? A robią to samo co dziesiątki innych profesji. Masz jakieś uczulenie czy co? Po ch... dyskutować tutaj jak klepiesz do upadłego ciąghle te same słowa... Starasz się czasem rozumieć argumenty oponentów? I to z krainy gdzie Bary podupadają.. Mr. Green

Ja już kończę dyskusję widząc takie argumenty... rodem (chyba) z barów. Poraziłeś mnie w temacie.

Pozdro... Partyman

... sorki... 2 man down

(ze wskazaniem że to mleko)

Gość

Weles pielęgniarki to zupełnie inna bajka to był strajk ogólno Polsli ,górniczy jest strajkiem zakładowym w przyszłym tygodniu przyjadą górnicy z innej kopalni później z innej itd Weles komunizm minął i ku mojemu zdziwieniu wie to także Pawlak co mnie cieszy i daje nadzieję. Od rozwiązywania problemów jest zarząd Spółki i inaczej być nie może bo będzie bałagan. Górnicy mogą strajkować, zarząd działa jak potrafi. Może dać podwyżkę jeśli dysponuje środkami jeśli nie nie wolno mu tego zrobić. Im dłużej górnicy będą strajkować tym zarząd będzie miał mniejsze pole do negocjacji. W końcu górnicy nie dostaną nawet tego co im obiecano a ostatecznie stracę pracę a kopalnia upadnie. Mogę współczuć górnikom, że mało zarabiają ale jestem przeciw podwyżkom dla nich jeśliby miało okazać się, że podatnik będzie dopłacał do nich. Coś co nie przynosi dochodu powinno upaść jest mądre i rozsądne. Sądzę, że górnicy biorą pod uwagę taka ewentualność a jeśli nie to gorzej dla nich a przy okazji dla tych, którzy nie strajkują lub strajkują ale chcieliby zachować pracę choćby na obecnych warunkach. Pawlakowi nie wolno potrząsną kasą bo każde przedsięwzięcie gospodarcze musi być opłacalne. Oczywiście winny może być nieudolny zarząd , trudne i kosztowne warunki techniczne wydobycia albo zbyt droga praca górnika. W każdym wypadku musi dojść do upadłości. Jeśli górnicy tego nie wiedzą to dowiedzą się kiedy do tej upadłości dojdzie. Może wtedy inni będą zastanawiać się nie tylko nad swoimi oczekiwaniami ale nad możliwościami swoich firm. To samo dotyczy wszystkich firm. Lepiej aby to były firmy prywatne. W przypadku firm państwowych zawsze ich pracownikom marzy sie aby rząd dokładał. W prywatnych sprawa jest bardziej jednoznaczna. Są dochody to podwyżki mogą być. Nie ma dochodów może być tylko upadłóść Zaznaczam, że nie bardzo wiem o co naprawdę organizatorom strajku chodzi. Chcieli 600 zł na miesiąc lub 8000 jednorazowo, zarząd proponował im 450 na miesiąc i 1375 jednorazowo. ,jak to jednorazowe podzieli się przez 12 i doda do tych 450 to wychodzi, że górnicy strajkują o trzydzieści parę złotych brutto miesięcznie, ale strajkują i to się liczy jesienią zastrajkują o kolejne 27 zł ale zastrajkują

Weles trochę opamiętania

Gość

Łukasz...

Weź sobie liczydło albo na paluszkach... Grnictwo GENERUJE ZYSKI. Więc skończcie z tym dopłacaniem. Tona węgla to dla kopalni od 100 do 300 zł(w zależności od gatunku co dla nie ktorych jest ciemną magią). Pawlak nie dzieli się, ale zawłaszcza kaskę wypracowaną. Skąd ta pewność do obłędu, że tylko gornicy mają nierowno pod sufitem? Przecież skoro ty tu nie pracujesz... w takim raju... to ciebie wskazuje to na nierowności. Mr. Green

I ostatnie Łukaszu... czego i ty nie lubisz. Wyjmij wreszcie te łapy z cudzych kieszonek. Mr. Green

. Każdy ma prawo zabiegać o swoje dochody i nikogo nie powinno to dziwić. Żaden z obecnie tokujących i pierdzielących na dany temat za chiny nie chce Pracować w tym Raju. Gdyby Bl... zapytał taty, czemu jemu się tu nie podobało pewnie byłby bliżej i pracy tu, i RP.

Gość

Weles moje wyliczenia są faktem a nie teorią walka Budryku idzie o 30 zł i tego nie zmienisz ,nie chodzi mi o to że górnikom się nie należy chodzi mi o to dlaczego związkowcy nie buntują załogi przeciw zarządowi a Wiesz dlaczego bo trzymają z nimi komitywę cały czas o tym piszę a ty zawsze dajesz wyliczenia o wszem mogą nawet być prawidłowe ale to że czarni kopacze są buntowani przeciw rządowi ażeby nie pomyśleli że błąd tkwi w zarządach i skorumpowanych związkach tego chyba nie zaprzeczysz ani nie zakwestionujesz.

Gość

Gość

Weles zapewne oglądałeś dzisiejsze wydanie wiadomości wypowiadał się również członek PiSu który w sposób jednoznaczny zaznaczył iż nie chodzi w Budryku o płace ale o ustawienie trzech lub czterech członków sierpnia 80, ¾ załogi kopalni pracować chce i godzi się na warunki płacowe przedstawione przez dyrekcje kopalni pracować nie chce tylko mała grupka tych najbardziej krzykliwych którzy w sposób bezczelny chcą wjechać na wyżyny na plecach Twoich kolegów czy Ty tego nie widzisz? o to mi właśnie chodzi .

Gość

Nie wiem...

Może namierzę kogoś z Budryka i się dowiem... Jakoś mediom nie wierzę... Przypomina mi to rzucanie błotem. Jakoś zainteresowanych nie pytają W mur

? Poczekamy i zobaczymy... Ja niczego nie przesądzam...

Pozdro... Partyman

Gość

Gość

Weles cieszę się ze osiągnęliśmy konsensus, oto mi chodziło, nie w tym rzecz że górnicy walczą o swoje bo któż nie walczy ale rzec z w tym że to bezczelna perfidia ze strony cwaniaków zasiadających w związkowych władzach ,jeden z nich jak podano w zeszłym roku do pracy pofatygował się tylko kilka razy który z rębaczy zwrócił mu na to uwagę? który śmiał zwrócić mu uwagę? górnicy to nie kto inny jak murarze pracujący w innych warunkach to Ci sami robole wykonujący czarną robotę, działacze związkowi to elita oni nic nie muszą no może poza jednym muszą dbać o własną d….

Partyman