Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Głodówka pielęgniarek? Ależ te panie się odchudzają.........
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:23, 07 Lip 2007    Temat postu:

Lepiej późno niż wcale. Mr. Green

Katoliku. Wbrew pozorom nie jest to taki off topic. Rozmawiamy o pielęgniarkach i lekarzach, pieniądzach, budżecie i skąd tam zaleźć ich więcej. A to, o czym mówimy jest całkiem w temacie. Jeżeli chodzi o "blizniaki "zjadły" obietnice PO o niskich podatkach" to... Mr. Green Jesteś pewien, że wiesz o czym mówisz?

Łukasz napisał:
ja też zatrudniam pracowników może i nie płace tyle co by się chciało ale takie są realia niemiej płacę zawsze w terminie i zgodnie z tym co zostało ustalone. Niestety patrzenie na nas jako na krwiopijców to typowe dla bolszewizmu a przecież to w dużej mierze my dajemy pracę tworzymy stanowiska i w pewnym sensie walczymy z bezrobociem często kosztem zdrowia naszych rodzin i odmawiania sbie wieu przyjemności z których korzysta dany wyrobnik.
Łukaszu Wzruszyłem się, zwłaszcza tym płaceniem w terminie. Koniecznie musisz się wybrać na spotkanie PPS-u, po takiej płomiennej przemowie - jak się dla nich poświęcamy, na pewno nas pokochają.

Cezarionie Coś w tym chyba jest, że jak brak Ci argumentów, to zaczynasz obrażać swoich rozmówców. Takie bolszewickie noworyszowstwo z Ciebie wychodzi? :mrgreen".
Piszesz "Że coś zgodnie z prawem - furda, że nie złamano żadnego przepisu - a chooj z tym...". No to przytoczę Twoją wypowiedź:
xcezarionx napisał:
i TY Ahron mając podobno firmę TAK pierdzielisz!??? Ja, prawie WSZYSTKO kupowałem "na firmę" , czyli generalnie użytkowałem w domu "służbowe"... Gadasz jak buraczano-kartoflany prezio niewszystkich Polaków,który brak konta w banku tłumaczy "możliwością prowokacji finansowej"! Tu nie chodzi o "fizyczny" stan posiadania a o poziom i standard życia!!!
Różni się to trochę od tej ostatniej:
Cytat:
Jako przedsiębiorca, który zarejestrował SIEDZIBĘ firmy/nie mylić z miejscami wykonywania/świadczenia usług/ w miejscu zamieszkania, mogłem kupić "na firmę" praktycznie wszystko, łącznie z artykułami spożywczymi/w racjonalnych ilościach/ z tzw. reprezentacyjnego...Po nap. 2-3 latach możesz odkupić jako osoba fizyczna/praktycznie sam od siebie/ każdy element wyposazenia "firmy", określając stopień zużycia i proporcjonalną do tego cenę/opłacając umowę kupna-sprzedaży/.Jest to działanie jak najbardziej legalne i niepotrzebny jest do tego "znajomy rewident"...

Która z Twoich wypowiedzi jest bliższa realiom? Znając trochę to środowisko, sądzę, że pierwsza (w dodatku spontaniczna Mr. Green ) Takie postępowanie jest tak powszechne, że nawet wywołuje oburzenie, jeżeli zarzuci się "niezgodność z prawem".
Rodzi jednak znaczące skutki. Można to prześledzić, dla uproszczenia zakładając, że to "na koszt firmy" jest benzyną do samochodu "z kratką" na comiesięczne weekendowe wypady - 500 zł.

Firma -500
+95 (CIT)

Ty +500

"Państwo" 0


Gdybyś postępował zgodnie z prawem, a zakładam, że nie chciałbyś zaniżać swojego "poziomu i standardu życia", musiałbyś podnieść sobie wynagrodzenie:

Firma -750 (to brutto, żebyś mógł wziąć na rękę te 500)
-165 (koszty wynagrodzenia)
+174 (CIT)

Ty +500

"Państwo" +165 (koszty wynagrodzenia)
+250 (podatek, fundusze)

Wyliczenia nie są precyzyjne, to tylko rząd wielkości. Warto jednak zauważyć, że "do państwa" wpływa z tego tytułu 400 zł. Biorąc pod uwagę, że tylko połowa tak sobie oszczędza (aktywnych przedsiębiorstw jest coś ze dwa miliony) suma, jaka nie wpływa do budżetu, jest pokaźna. W rzeczywistości "żyje na koszt firmy" znacznie więcej niż połowa (zaryzykowałbym 80-90%) a kwoty są wielokrotnie większe. Skąd wziąć pieniądze w budżecie? Od choćby stąd.

To, co w tym irytuje, to chwalenie się "przedsiębiorców" z takiego sposobu oszustwa (ech te piękne "służbowe" samochodziki), propagowanie go jako zaradność i ocenianie tych, którzy tak nie postępują jako nieudaczników (wyrobników?). Czarku, uczciwe prowadzenie interesów jest jeszcze możliwe, choć przyznam, że coraz trudniejsze wśród tych "zaradnych".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:33, 07 Lip 2007    Temat postu:

Lakosz!
Jak się Ciebie czasami czyta to ręce opadają! Pamiętasz takiego pana, który nazywa się Kluska? Podobna doradza Kartoflanym...
Stał się ów pan niemal bohaterem narodowym, którego "niedobre" państwo chciało zgnębić i doprowadzić do bankructwa! A co robił ów pan? Ano wysyłał na export/na Słowację/ komputery i uzyskiwał zwrot vatu.Następnie te same komputery sprowadzał do kraju i sprzedawał jako importowane! Co orzekł sąd? Działał ZGODNIE z przepisami...No comments...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:36, 08 Lip 2007    Temat postu:

Czarku drogi

Czyżbyś nie odróżniał wykorzystania luki prawnej (co nie jest zabronione, jest dozwolone), może nie najbardziej etyczne, od liczenia, że nie sprawdzą czy wpisany wydatek "był poniesiony w celu osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów tak, by przynosiło ono przychody w przyszłości oraz nie jest zakwalifikowany do grupy wydatków nieuznanych przez ustawy dochodowe za koszty uzyskania przychodu."? Ręce i nogi padają. Mr. Green

"Niedobre państwo" bezzasadnie zatrzymało Kluskę, ogłosiło przestępcą, wypuściło za bajońskim poręczeniem 8 milionów i zablokowało aktywa firmy, co było równoznaczne z jej upadkiem. Metody nie wiele się różnią od stosowanych dzisiaj, może tylko inne osoby zaczepiają. Jako prowadzący firmę, chyba nie wspierasz takich sposobów działania.

Jak się nie ma zapleczaintelektualnego to i Kluska jest dobry. Przynajmniej dla Kaczyńskich. Ma jeden niezaprzeczalny walor - jest ofiarą, co dla nich jest podstawowym kryterium oceny. Żebyśmy się tą "kluską po modyfikacjach" nie zadławili.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 6:54, 09 Lip 2007    Temat postu:

Podobna jest sytuacja na boisku piłkarskim: Powiedzmy, że szczególnie napastnik jest z nany z tego że fauluje pociągając obrońców za koszulki. Sędzia może nie uznać bramki strzelonej przez napastnika z tego powodu, napastnik mógł pociągnąć obrońcę za nią. Teraz jest problem: pociągnął, czy ni pociągnął? Jak sędzia nie widział to wnioskiem oczywistym jest, że nie pociągnął.
Podobny problem jest z Kluską. Czy go przyłapali, że nie importował? Chociaż wiadomo było, że sprzedaje swoje komputery za granicę? Dlaczego go nie złapali, że oszukiwał, że nie wywoził komputerów za granicę, tylko fałszował dokumentację? Ponieważ tego nie było - jest niewinny! Był eksport i był import!

Chociaż niedokładne, to i tak nie są prawidłowe wyliczenia Lakosza.

Firma -750 -165 +174
Ty + 500
Państwo + 165 + 250
===================
Razem - suma = +174


Jak firma zarobiła 174 (CIT)? Więc kto stracił? Oczywiście państwo.
Czyli Firma -741, Ty +500 i Państwo +241. Bilans musi wyjśc na zio(b)ro! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:06, 09 Lip 2007    Temat postu:

Lakosz napisał:
Czarku drogi

Czyżbyś nie odróżniał wykorzystania luki prawnej (co nie jest zabronione, jest dozwolone), może nie najbardziej etyczne, od liczenia, że nie sprawdzą czy wpisany wydatek "był poniesiony w celu osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów tak, by przynosiło ono przychody w przyszłości oraz nie jest zakwalifikowany do grupy wydatków nieuznanych przez ustawy dochodowe za koszty uzyskania przychodu."? Ręce i nogi padają. Mr. Green


Drogi Lakoszu!
Jak widzę dalej trwasz przy swoim, starając udowodnić się mnie i wszystkim innym przedsiębiorcom DZIAŁANIA NIELEGALNE - a fee...
Dokonując zakupów "na firmę" działałem WŁAŚNIE w imię ZACHOWANIA bądz ZABEZPIECZENIA zródła przychodów...Bardzo się żachnąłeś nad "tymi "służbowymi" samochodzikami"...! A mianowicie czym przedsiębiorca ma pokonywać miesięcznie setki kilometrów? Tramwajem?
A może jednak pobierać ryczałt paliwowy NIE posiadając wogóle auta, jak co poniektórzy wybrańcy narodu!? Kupując "na firmę" i tak wydaję SWOJE WŁASNE pieniądze - nie obciążam tymi wydatkami Ciebie czy innego Kowalskiego! Pomylił Ci się status przedsiębiorstwa! Mógłbyś psioczyć, gdybym był prezesem firmy powiązanej ze skarbem państwa i szastał pieniędzmi PAŃSTWOWYMI!!!!!
A co do KLUSKI - wiele lat przed nim byli już tacy fachowcy, a nazywali się Baksik i Gąsiorowski i robili ten sam numer / nazywało się to oscylator / tyle tylko, że w bankowości a nie w obrocie towarowym...I co? Zmieniono prawo WSTECZ /bo byli niewygodni - wiele śmierdzących spraw i powiązań z PC/ i jeden poszedł do pierdla a drugi zwiał do Izraela...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 17:01, 09 Lip 2007    Temat postu:

Czarusiu
Jesteś pewien, że rozumiesz to, co piszesz?

Cytat:
Dokonując zakupów "na firmę" działałem WŁAŚNIE w imię ZACHOWANIA bądz ZABEZPIECZENIA zródła przychodów...

Kupując "na firmę" i tak wydaję SWOJE WŁASNE pieniądze - nie obciążam tymi wydatkami Ciebie czy innego Kowalskiego! Pomylił Ci się status przedsiębiorstwa! Mógłbyś psioczyć, gdybym był prezesem firmy powiązanej ze skarbem państwa i szastał pieniędzmi PAŃSTWOWYMI!!!!!
Jakie "SWOJE WŁASNE"? To pieniądze przedsiębiorstwa, którego jesteś właścicielem. A to nie to samo. Jeżeli je wydajesz na cele prywatne zapisując jako koszt firmy, to jest to nielegalne. I co do tego mają prawa własności? Pieniądze są co najwyżej publiczne (o tych PAŃSWOWYCH zapomnij - to se nie wrati Mr. Green). Ty też szastasz nimi "bukując" na firmę pieniądze, które wydajesz na prywatne cele - zmniejszasz zysk przedsiębiorstwa i tym samym podatek od zysków - i są to pieniądze publiczne!


Cytat:
Bardzo się żachnąłeś nad "tymi "służbowymi" samochodzikami"...! A mianowicie czym przedsiębiorca ma pokonywać miesięcznie setki kilometrów? Tramwajem?

Używanych " na weekendowe wypady" - czytaj (ze zrozumieniem) "do celów prywatnych".


Cytat:
A co do KLUSKI - wiele lat przed nim byli już tacy fachowcy, a nazywali się Baksik i Gąsiorowski i robili ten sam numer / nazywało się to oscylator / tyle tylko, że w bankowości a nie w obrocie towarowym...I co? Zmieniono prawo WSTECZ /bo byli niewygodni - wiele śmierdzących spraw i powiązań z PC/ i jeden poszedł do pierdla a drugi zwiał do Izraela...
Czarku, Ty nic z tego nie rozumiesz. Kluska wykorzystał lukę prawną, zwracanie vat za wyeksportowany towar, niezależnie czy z powrotem się go importuje. Nie krył się z tym. To jest normalna działalność - szukania takich luk prawnych. I zgodna z prawem!
Oscylator, to nielegalne działanie wykorzystujące generalnie opóźnienia w odnotowywaniu przez banki operacji finansowych (tworzenie fikcyjnych pieniędzy) - było i jest nielegalne, chociaż nie wszyscy tym się przejmują (a może w ten sposób robią swoje prywatne lody). [link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie strasznie mało wiesz o zasadach funkcjonowania podmiotów gospodarczych. Proponuję: Prawo działalności gospodarczej i Kodeks Handlowy w łapę i czytać ze zrozumieniem, bo marnie widzę Twoją przyszłość. Ya winkles
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin