Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eukacja cdn.... 2008
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:09, 05 Sty 2008    Temat postu:

Drugie to edukacja młodych ludzi w polskim szkolnictwie. Fatalna reforma szkolnictwa poczyniła niebywałe szkody. Programy edukacyjne , zakłamanie , przekłamania , mijanie się z prawdą , wielokierunkowość podręczników szkolnych , jeden wielki galimatias. To co zaczął robić Giertych szło w dobrym kierunku i powinno być kontynuowane. Historię Polski powinien znać każdy Polak i zdawać obowiązkowo na maturze .Powinien znać bez białych , czy też ciemnych stron , taką jaka ona jest. A jednym z zagadnień powinna być znajomość stosunków polsko - żydowskich , jak i z innymi mniejszościami narodowymi na przestrzeni wieków. Może wówczas coś niecoś zrozumie młody Polak z tego czym jest dzisiejsza Polska.
cytat

Wg Ciebie to co robił Giertych szło w dobrym kierunku???????????!!!!!!!!!
Może najpierw wyjasnię.
Kończyłam jedną ze szkół o rozszerzonym profilu humanistycznym w dość specyficznych czasach, bo 83-86r.
Moja starsza córka stała się ofiarą ..nowej edukacji, a potem mój młodszy syn.
Gdy przeglądałam podręczniki mojej już 20 letniej córki z przerażeniem stwierdziłam, że historia Polski jest przekazywana tendencyjnie, pobieżnie, a koncentracja na starożytności jest jak łatwa ucieczka od istoty.
Bo o tym chyba łatwiej, nie budzi takich kontrowersji.
Nie wiem..
Dzisiaj mój syn ma 11 lat i uczy się historii, j. polskiego i wielu innych.
Za czasów Twego idola Giertycha nic nie zmieniło się w szkolnictwie; nic!
Nadal bezprawie i wolnoamerykanka nauczycieli w doborze podręczników, lektur.
To za czasów tego Pana w szkołach był największy nacisk na naukę religii i eskalacja uczniów, którzy temu się nie poddawali.
Czasem się zastanawiałam, czy ja wybrałam dla mego syna szkołę katolicką, bo ilość zajęć związanych z nauką religii była przerażająca, ilość odwołanych lekcji z powodu świąt kościelnych podobnie.
nawet szum mundurkowy był pozorny, bo o ironio..w szkole mego syna nie zostało nc wprowadzone!
Nie ma mundurków, nie ma uniformów.
Treść podręczników jest skandaliczna, demoralizująca.
Kreowani są bohaterowie cyniczni, bezwględni, nie ma patriotyzmu, nie ma tolerancji.
I nam rodzicom jest coraz trudniej z tym walczyć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:29, 05 Sty 2008    Temat postu:

Tylko, że Giertych chciał ujednolicenia podręczników (zreszta problem podręczników jest sztucz. Mimo wszystko to nauczyciele wybierają podręczniki a nie minister (dodam, że nauczyciele, którzy w ogromej części byli zajadle antygiertychowi). W sumie dostrzegam ten sam problem (też mam dziecko w szkole) jakość nauczania jest gorzej niż fatalna - podręczniki to stek bzdur a w najlepszym przypadku niezłe kompedium pseudowiedzy dla krzyżówkowicza ale nie upatrywałbym winy w tym czy innem ministrze - moim zdaniem zły jest sam system edukacji. Myślę, ze bony edukacyjne proponowane kiedyś przez PO (teraz jak wiele innych rzeczy z arsenału liberalnych pomysłów odłożone ad acta) byłyby dobrym rozwiązaniem, bo wprowadzały by konkurencję między szkołami - szkoły konkurowałyby ze sobą jakością nauczania i rodzice, którym na tym oczywiście zależy głosowaliby nogami za tą zy inna szkołą. Teraz w szkołach publicznych mamy urawniłowkę czyt. jedną wielką chujnię...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:40, 05 Sty 2008    Temat postu:

Przyznam Wam rację w tymże edukacja jest formą masowej produkcji bez udzielania gwarancji swego czasu wprowadzono Prawa ucznia co się z tym stało ile z tego zostało ? jeszcze jedno od dawna mówi się o odchudzeniu tornistrów moja 11 letnia córka budowy raczej szczuplej do szkoły dźwiga codziennie plecak cięższy niż ten który ja jako 19-21 letni młodzian miałem w wojsku i wiem doskonale że nie ze wszystkich codziennie korzystają, jeśli ma wf to dodatkowo musi zabrać torbę z przyborami, i na to nie ma bata?

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:42, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:47, 05 Sty 2008    Temat postu:

sziman napisał:
Tylko, że Giertych chciał ujednolicenia podręczników (zreszta problem podręczników jest sztucz. Mimo wszystko to nauczyciele wybierają podręczniki a nie minister (dodam, że nauczyciele, którzy w ogromej części byli zajadle antygiertychowi). W sumie dostrzegam ten sam problem (też mam dziecko w szkole) jakość nauczania jest gorzej niż fatalna - podręczniki to stek bzdur a w najlepszym przypadku niezłe kompedium pseudowiedzy dla krzyżówkowicza ale nie upatrywałbym winy w tym czy innem ministrze - moim zdaniem zły jest sam system edukacji. Myślę, ze bony edukacyjne proponowane kiedyś przez PO (teraz jak wiele innych rzeczy z arsenału liberalnych pomysłów odłożone ad acta) byłyby dobrym rozwiązaniem, bo wprowadzały by konkurencję między szkołami - szkoły konkurowałyby ze sobą jakością nauczania i rodzice, którym na tym oczywiście zależy głosowaliby nogami za tą zy inna szkołą. Teraz w szkołach publicznych mamy urawniłowkę czyt. jedną wielką chujnię...

Zgadzam się, że to nie Giertych namieszał w podręcznikach, ale też nic nie zrobił w kwestii ich jakości, zawartości.
Nadal to nauczyciele uprawiają prywatę wybierając...wiadomo, co decyduje o ich wyborach.
Dlatego krzyki Pana Giertycha, że naprawił..
Co naprawił?
Może mi ktoś odpowie?
Moja córka zakończyła edukację licealną, teraz studiuje.
Przez 12 lat nauki prawie nie dotknęła historii Polski w latach 1914- 1945..bo tego prawie nie było w programie!!!!
Prawie, tzn...ślad.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:56, 05 Sty 2008    Temat postu:

Łukasz napisał:
Przyznam Wam rację w tymże edukacja jest formą masowej produkcji bez udzielania gwarancji swego czasu wprowadzono Prawa ucznia co się z tym stało ile z tego zostało ? jeszcze jedno od dawna mówi się o odchudzeniu tornistrów moja 11 letnia córka budowy raczej szczuplej do szkoły dźwiga codziennie plecak cięższy niż ten który ja jako 19-21 letni młodzian miałem w wojsku i wiem doskonale że nie ze wszystkich codziennie korzystają, jeśli ma wf to dodatkowo musi zabrać torbę z przyborami, i na to nie ma bata?

Prawa Ucznia przypominają upomnienie bankowe; groźby, co zrobią z uczniem, jak nie będzie miał białych podeszw w obuwiu.
Podręczniki są zaopatrzone w stosy ćwiczeń drukowanych na papierze kredowym, co powoduje własnie zwiększony ciężar tornistrów.
Podobno to ma pomagać, ułatwiac dzieciom, bo nie muszą przepisywać do zeszytów z tabkicy.
A ja się pytam?
Kiedy mają pisać??!!
Przecież przepisywanie utrwala własnie dzieciakom wiedzę.
A może to ma służyć nauczycielom?
No i żeby nie było, że opluwam tylko nauczycieli.
Moja bratowa jest nauczycielką matmy, informatyki, fizyki (ukończyła 3 kierunki studiów) i uczy w liceum.
W programie matematyki liceum nie ma działó matematyki, któe są na pewno..............na maturze.
Ciekawostka.
A więc ona musi dokonac wyboru; albo to pominie i narazi uczniów na nieprzygotowanie do matury, albo wykroi z programu kilka godzin i douczy ich.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:00, 05 Sty 2008    Temat postu:

Nie chcę bronić Giertycha ale obiektywnie rzecz biorąc reforma takiego molocha jak system edukacji jest zadaniem kolosalnym - musimy sobie uzmysłowić jak wiele interesów liczonych w ogromnych pieniądzach sie tam przeplata - jak wiele interesów politycznych. To wszytsko tworzy pewien supeł który po prostu sam z siebie ot tak się nie rozwiąże (o czym przekonywał sie i Giertych kiedy kolejne jego pomysły czy to głupie, czy mądre były po prostu torpedowane przez strajki, wystąpienia gównarzerii czy mediów). Jeno co dobre zostawił po sobie Giertych to to, że rozerwał w końcu kurtyne milczenia, która przynajmniej na kilkanaście lat spuszczona była na ten srajdołek zwany polską edukacją. Szkoła czy chcemy czy nie właśnie dzięki Giertychowi stała sie przdmiotem publicznej debaty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:10, 05 Sty 2008    Temat postu:

Jeno co dobre zostawił po sobie Giertych to to, że rozerwał w końcu kurtyne milczenia, która przynajmniej na kilkanaście lat spuszczona była na ten srajdołek zwany polską edukacją. Szkoła czy chcemy czy nie właśnie dzięki Giertychowi stała sie przdmiotem publicznej debaty.[/quote]
Wątpliwe to dla mnie pocieszenie.
Bo np..o górnikach strajkujących dyskutujemy już ponad 20 lat i do niczego dobrego to nie doprowadziło.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:13, 05 Sty 2008    Temat postu:

Bosska mam rozumieć , to po cytacie , że to o szkolnictwie to do mnie.

Ja nie mam idoli w polityce, a wiec Giertych idolem moim nie jest. , ale to co zaczął powinno być kontynuowane , w podobnym stylu , w tym kierunku.. To powinna być polska szkoła , wychowująca polskich obywateli na ludzi dobrze wyedukowanych , przygotowanych do zadań jakie stawia prze nimi 21 wiek. Szkoła to miejsce gdzie młodzi ludzie zdobywają wiedzę , sprawność fizyczną , gdzie wychowują się w atmosferze miłości i wzajemnej tolerancji…….i nic więcej , trzeba zostawić coś dla rodziców. Gdzie pieczę nad młodym pokoleniem sprawuje(w szkole) państwo i opowiada za młodego pod każdym względem: od wyedukowania , a na zdrowiu kończąc. Nauczyciel to zawód , który powinien podlegać specjalnej ochronie prawnej , troscei to właśnie przywrócił Giertych i chwała mu za to.(przynajmniej starał się przywrócić i w jakim stopni to mu się udało)

Można o tym gadać i gadać , tyle , że nic z tego nie wyniknie. Dlaczego tak jest ? Bo biorą się za to dyletanci , ludzie nawiedzeni , żeby nie powiedzieć………Co która ekipa dorwie się do władzy to wszystko zmienia. Państwo to nie karuzela. Jak trafił się kłoś kto w jakimś drobnym stopniu zaczął działać inaczej , z pozytywnym skutkiem , to go szybko wykopano w myśl starego hasła „im gorzej , tym lepiej”. Szkoda gadać

Łukasz, dzwiganie tornistrów to sprawa czysto organizacyjna.Znam szkołę gdzie rodzice zafundowali mlodzieży szafki w klasie i niczego nie muszą dzwigać , chyba że te ksiązki i zeszyty co zadano lekcje - jeśli nie mają podwójnych)

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:23, 05 Sty 2008    Temat postu:

Łukasz, dzwiganie tornistrów to sprawa czysto organizacyjna.Znam szkołę gdzie rodzice zafundowali mlodzieży szafki w klasie i niczego nie muszą dzwigać , chyba że te ksiązki i zeszyty co zadano lekcje - jeśli nie mają podwójnych)

Janusz[/quote]
Ja tez znam takie szkoły; czesne miesięczne wynosi od 600zł do 4000zł.
Tam dzieci mają dwa komplety ksiązek i wiele innych pomocy.
Wnuczka pana Millera do takiej szkoły chodziła i z tego co wiem, to też córka Pana Giertycha.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:38, 05 Sty 2008    Temat postu:

Bosska, jak często milcząco nie zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami tu i tam - tak, gdy przeczytałam Twoją stopkę ZGADZAM SIĘ od początku do końca ... nawet jeszcze bardziej końca
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:40, 05 Sty 2008    Temat postu:

No właśnie Basiu a co mają zrobić dzieci które dojeżdżają do szkoły gimbusem ? jestem z małej miejscowości i widzę jak dzieci Ida do szkoły wygląda jakby szły na zesłanie może to jednak wina dyrektora który nie wydzielił szafek i odpowiednio zabezpieczonego pomieszczenia w szkole która powinna zastać zakwalifikowana jako zabytek klasy 0 .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:42, 05 Sty 2008    Temat postu:

Łukasz napisał:
No właśnie Basiu a co mają zrobić dzieci które dojeżdżają do szkoły gimbusem ? jestem z małej miejscowości i widzę jak dzieci Ida do szkoły wygląda jakby szły na zesłanie może to jednak wina dyrektora który nie wydzielił szafek i odpowiednio zabezpieczonego pomieszczenia w szkole która powinna zastać zakwalifikowana jako zabytek klasy 0 .

Tylko powiedz; ilu rodziców stać kupić po dwa komplety książek, aby dzieci tego nie dźwigały?
To szaleństwo; ceny podręczników.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:45, 05 Sty 2008    Temat postu:

Basiu oczywiście wiem że niewielu jednak na to pytanie niech odpowie Janusz społeczny rzecznik ministra Giertycha i innych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:06, 05 Sty 2008    Temat postu:

a'propos szkoły ... może ją zreformujemy, przynajmiej tę podstawową i średnią ?
Ja na początek proponuję:
- obowiązek edukacyjny od 6 roku życia
- klasy 1-3 nauka przez zabawę doprowadzająca do umiejetności czytania ze zrozumieniem i liczenia (dodawanie i odejmowanie oraz mnożenie, bo dzielenie jest umiejętnością wrodzoną - każdy potrafi)
- dalej już poważna podstawówka : klasy 4- 7 (absolutnie jestem za zlikwidowaniem gimnazjów jako ukrytych szkół przetrwania i to bardziej dla kadry nauczycielskiej niż dla uczniów, którtzy przeżyją jeśli nie popełnią samobujstwa jako wypaczone samolubne aspołerczne o nastawionej na tania popularność i komercję jednostki)

dalej szkoły po podtawówce:
- zawodowe:
zasadnicze 4 -letnie (praktyczne i teoretyczne przygotowanie do zawodu )

technika 4- letnie (bez matury) +1 rok gdyby abiturient chciał zdawać maturę
- licea ogólnokształcące 4- letnie (bez matury) +1 rok gdyby abiturient chciał zdawać maturę
- licea profilowane 4 - letnie z maturą (kopalnia geniuszy)

matura(przepustka na studia)składajaca sie z cześci: cześć testowa, praca na temat pisana w przez 3-4 godziny, egzamin ustny - - przedmioty maturalne uzależnione od szkoły (rodzaj kierunek dotychczasowej edukacji i kierunek wybranych studiów)

jesli chodzi o podręczniki, ciężkie tornistry i niedouczonych, nieambitnych, żle opłacanych nauczycieli oraz pieniadze na lepsze i ich mniej dla gorszych szkół tez mam kilka pomysłów, ale sie powstrzymam, żeby nie skończyło się na zarzutah wizjonerstwa


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:11, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:32, 05 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Basiu oczywiście wiem że niewielu jednak na to pytanie niech odpowie Janusz społeczny rzecznik ministra Giertycha i innych.


Rozumiem jeśli pani Hall nie uda się zakupić drugich kompletów poręczników i wystrugać szafek we wszystkich szkołach - to tę porażkę wytłumaczy nam obecny społeczny rzecznik rządu - Łukasz :)

Cytat:
Ja na początek proponuję:


....zniesienie obowiązku edukacyjnego - na serio.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin