POLITYKA 2o

Gość

W TVPINFO sekretarz stanu Pan Paweł Kowal w kwestii embarga Rosji na mięso z Polski powiedział "... Unia wzięła sprawę na siebie ...". No chyba mu uszy i oczy ... zarosły.
Unia wzięła? Gdyby nie walenie PiSu w zamknięte w tej sprawie drzwi UE, Unia olałaby nas w tej sprawie od głów do stóp "ciepłym siurem".

Gość

Gość

Dzięki Pisowi mamy malarię, koklusz i sepsę, Pis wywołał trzęsienie ziemi w Peru, dzięki Pis ciągle Florydę nawiedzają huragany a połudnoiwą Azję tsunami, w Filipinach Pisowskie bojówki powodują wybuchy wulkanów a ponoć ostatnio widziano Gosiewskiego w Kalifornii jak kupował zapałki :)))

Mówię Ci Łukasz jeszcze nie jest za późno, są lekarze, którzy mogą Ci jeszcze w tym stadium pomóc. Co prawda będziesz musiał poszukać, bo tacy specjaliści to jednak rzadkość no i są potwornie drodzy ale zdrowie szczególnie psychiczne jest bezcenne.

Gość

Sziman dziękuję za radę ale widzę że z tymi specjalistami to bywa różnie w Twoim wypadku bo należy zakładać że skoro tak dokładnie to znasz to korzystałeś i ich szmańskich usług zrobili więcej złego niż dobrego dlatego idąc za Twoją radą że zdrowie psychiczne to priorytet poprzestanę na mojej obecnej zdrowej psychice, tak na marginesie czytałem w pewnej mądrej książce że choroba nie leczona powoduje nocne moczenie ,zapytam jako znajomego z Forum czy to prawda? Z tą drożyzną to prawda ale pamiętaj, zdrowie szczególnie psychiczne jest bezcenne mogę Ci finansowo pomóc.

Gość

Dobrze świadczy o Twoim stanie, że jeszcze czytasz i to mądre książki.... No i nie wykręcaj kota ogonem, nie bagatelizuj problemu - ja na prawdę z troską....

Gość

No toście panowie "poszli po bandzie" Mr. Green

a może to ta choroba wściekłych krów?
Zamiast podyskutowac o embargu na mięso, rozważacie który z Was jest zdrowy, a który zdrowy "inaczej"....
A embargo jest faktem i co by nie mówić, na dobre nam nie wychodzi.
Unia za nas tej sprawy nie załatwi - takie jest moje prywatne zdanie. Nie załatwiła jej również "do niedawna nam panująca" Pani Fotyga. Więc teraz niezaleznie od tego kto spowodował powstanie tegoż embarga, należy sobie z nim dac radę, czyz nie?
A wizyta kontrolerów rosyjskich?
Nie dziwi mnie, bo skoro podejrzewaja (pomijam, czy słusznie), ze nasze mieso nie spełnia norm, to kontrola nie jest niczym niezwykłym.
A z kolei - jezeli nie mamy w tej sprawie powodów do obaw, bo mieso jest ok, to czym moze nam owa kontrola grozic?
Jestem laikiem - to tylko moje subiektywne opinie.

Gość

Wracając do tematu - to, że embargo nam szkodzi to mit, bo:

1. Eksport do Rosji przed embargiem to było jakieś 8%;
2. Eksport do innych krajów po wprowadzeniu embarga wzrósł o 30%;
3. Mięso w Polsce nie drożało tak szybko a nawet okresowo taniało (wiem, że rolnicy szczęśliwi nie byli ale większość mięsożerców tak);
4. W Rosji mięso zdrożało (a wiemy, że to dobro podstwowe - możemy więc ze znanych Ci wzorów przliczyć jak spadł popyt na inne dobra w korelacji ze wzrostem cen mięsa a to skolei przekłada się na makroekonomiczne wskaźniki gospodarcze) - jednym słowem wprowadzając embarga Rosja sama kopnęła się w kostkę.

"Załatwianie sprawy" - czyli przywrócenie normalnych stosunków polityczno - gospodarczych to nie tylko nasz obowiązek to przedewszystkim obowiązek Rosji, bo w to że ich embarga miały jakąkolwiek merytoryczną przyczynę może wierzyć tylko skończony idiota - to była i jest czystej wody polityczny zagrywka. Skoro tak jest nie możemy wiecznie udawać, że rzecz się ma inaczej, przecież doskonale wiemy, że Ruscy inspektorzy niczego u nas nie szukają, ich kolejne wizyty dostarczają jedy nie koeljsnych wyssanych z palca pretekstów na podtrzymanie tych embarg, można więc z czysty sumieniem powiedzieć, że Ruscy inspektorzy więdzą wszystko co mają wiedzieć a Polska nie ma zamiaru zdawać przed nimi po raz 158 kolejnej klasówki z tego samego materiału. Niech sobie te embarga staną się teraz Ruskim problemem nam nie szkodzą. Pośrednio dzięki polityce poprzedniego rządu i jego konsekwencji (chwalonej zresztą swojego czasu przez PO w osobie Komorowskiego a teraz bezlitośnie flekowanej) ruska polityka embarg doprowadziła do poważnych problemów na linii Moskwa - Bruksela> Rosji bardzo zależy na nawej umowie ramowej, zależy im na członkostwie WTO - więc podobne praktyki to klasyczny samobój - niech się kacapy teraz sami wygrzebują z tego gówna, wpuszając jakiś zaszczanych inspektorów tylko ich uwiarygodniamy.

Gość

No i sam widzisz Szimanie, ze moja wypowiedź była laicka. Teraz sobie poczytałam Twoją odpowiedź i wiem więcej.
Moze i masz rację - niech się ruscy sami wygrzebują z tego w co sie wpakowali - nie patrzyłam na to z tej strony...a z ekonomii jak sam wiesz nie jestem orłem Ups

Jedno co mi sie tu skojarzyło, to to, ze w przypadku drożenia dóbr podstawowych popyt na nie rosnie (paradoks Giffena)... to tylko tak, gwoli uzupełnienia Mr. Green

Gość

Odpowiem na dwa posty w jednym pierwszeństwo należy się kobiecie zatem

Delto to nie mięso jest niezdrowe to świnie są chore, problem skrótowo wygląd tak, jeśli cały czas będziesz kupowała chleb u tego samego piekarza dając mu możliwość zarobku a on cały czas będzie wśród znajomych oraz Waszych wspólnych znajomych opowiadał że byłaś zła zabierając koleżance lalkę w czasach przedszkolnych oraz określając Cię mianem.. no wiesz ,to co Ty zrobisz? machniesz na niego ręką i przeniesiesz się do piekarza który z ukłonem poda Ci chleb. tak to mniej więcej wygląda, o VECIE zresztą dużo pisaliśmy na Forum warto do tego wrócić.

Odpowiedź dla Szimana może być tylko jedna. Dziękuję za okazaną troskę jestem Ci wdzięczny i będę o tym pamiętał robię to jednak powodowany humanitarnym poczuciem że każdemu należy się nagroda za wysiłek w który włożył maksimum umiejętności jednakże mając na uwadze psychiczne zmęczenie proponuje Ci Sziman szklankę zimnej wody to podobno uspokaja.

Gość

Łukasz nie żartuj, bo sprawa na prawdę jest poważna...

Gość

Tak Sziman to poważna sprawa zdaję sobie z tego sprawę to poważniejsza sprawa niż znalezienie wspólnego języka z teściową ale nie denerwuj się tak, usiądź sobie wygodnie weź głęboki oddech pomyśl o kimś miłym bliskim na przykład o Jarosławie K i poczekaj podobno niedługo zdenerwowanie przejdzie, podobno, bo pisząc to cytuje pewne fragmenty mądrej książki sam nie bardzo wiem jak Ci pomóc nie mam doświadczenie w tym względzie opieram się jednak na opracowaniach naukowych oni wiedza lepiej.

Gość

Przeczytawszy zaś Twoją odpowiedź skierowaną do Delty - oniemiałem (może i jestem nie uprawniony do odpowiedzi ale prawem kaduka sam sobie to prawo daję:)). Twoje piekarskie porównanie, przemawiać mogą co najwyżej do półanalfabetów spod budki z piwem, szafując bowiem takimi truizmami wszem i wobec udowadniasz wszystkim, że nie wiesz co to znaczy embargo. Zniżmy się zatem do poziomu piekarstwa, gdyby to było tak jak mówisz to embargo nie byłoby potrzebne, bo "obrażeni" Rosjanie nie kupowaliby polskich kiełbas więc ruskie firmy nie importowałby tego czego żaden pożądny Rosjanin jeść nie chce. Było jednak inaczej - niemiłosierne przez nas flekowani Rosjanie a to za skradzione lalki a to za przezywanie się (swoją drogą trzeba mieć trochę tupetu, żeby np. Katyń porównać do kradzieży lalki ale zrzućmy to wszystko na karb dobrze nam wszystkim znanych Twoich problemów ze zdrowiem) chętnie polskie mięso i polskie jabłka kupowali wykazując się tym samym skrajnie antypatriotyczną postawą. Cóż więc zrobił Kreml? Wymyślił (wracając do piekarskiej retoryki), że piekarz jest chory na czarną ospę i zakazał sprowadzania "zarażonych" parówek i kiełbas. Oczywiści dla Ciebie rozwiązanie jest proste - przeprosić Rosjan za wszystko i będzie cacy, powiemy tylko "przepraszam, że mój bezczelny pysk gwałtownie uderzył pańską pięść" i będzie można sprzedawać boczek na wschód - rzeczywiście zajebiście proste. Ale to jeszcze nie wszystko, trzeba być bowiem ślepcem, żeby nie widzieć szerszego wymiaru tej ruskiej polityki embarg. Cóż ona bowiem ma na celu? Każdy widzi, że chodzi o rozbicie unijnej jedności - na kraje starej UE, które pragmatycznie stulą ryja w obawie przed swoimi interesami i na kraje nowej UE, którym Moskwa nie będzie pozwalała zapominać, że tak na prawdę to ona tutaj rządzi. Przypomnę, że zaraz po przystąpieniu Bułgarii i Rumunii do UE ich mięso też przestało smakować ruskim, Estończycy muszą słuchać Ruskich w kwestiach planowania przestrzennego w ich miastach. Przykłady można mnożyć... Więc każde ustępstwo w tej kwesti w istocie da rację Rosjanom, skoro rzeczywiście się poprzepraszamy i załatwimy to w relacjach dwustronnych. Pokażemy wszystkim, że rzeczywiście Rosja może nam dyktować warunki a UE nie ma nic do gadania w "moskiewskiej strefie wpływów".

Gość

Szimanie...

Aż dziw, że się z tobą sprzeczałem Ok!

Pozdro...

Gość

Sziman to mój post i daje Ci prawo odpowiedzi Twoje posty pozwolą mi na zdiagnozowanie schorzenia a może i pomocy. Moich postów nie kieruje do profesorów AN to są moje myśli i moje zdanie jeśli jednak Delta uzna że potraktowałem ją jak smakoszy złocistego trunku o których wspominasz to odpowiedzią powinien być czerwony emotikon z jęzorem do pasa to tyle.

Przechodząc do zasadniczego wątku powiem tak. Dlaczego WETO zastosowane zostało po przejęcie władzy prze braci K? przyczyny tego były dość obszernie omawiane na Naszym Forum nie jestem autorytetem i za takiego się nie mam natomiast z moim Q 95 niewiele mogę powiedzieć w przeciwieństwie do Ekora który jest dla mnie autorytetem i którego Q to chyba liczba 170 dlaczego o tym mówię otóż dlatego że nasze diagnozy dotyczące WETA były zbliżone z czego się bardzo cieszę .Nie mam ochoty na powtarzanie napisanych postów są dostępne na Forum dział Polska, dużo tego, powtórzę zatem moje porównanie do nieuczciwego piekarza. Sziman zagmatwałeś całą sprawę do tego stopnia że nawet w Brukseli nie bardzo wiedzieliby o co chodzi chyba ze jesteś honorowym rzecznikiem niehonorowej opcji i tylko taka odpowiedź pozwoli usprawiedliwić zapach szamba które otworzyli Anna F i Jarosław K. PO zrobi z tym porządek w cywilizowany sposób zgodny z prawidłami dyplomacji potrząsanie szabelką dawało ubaw całej europie.
Poparcie jakiego udzielił Ci Weles nie dziwi mnie wcale, Weles lubo skomplikowane odpowiedzi na proste pytania.

Gość

Lukasz
co do Wlesa oczywiscie zgadzam sie, co do reszty uwazam, ze tutaj akurat szymanik ma racje. A nawet jesli cala "polityka" jest zawalona gotowymi, i co wazne - skutecznymi - kontrargumentami, to dobrze by bylo do nich chociazby podac linka. Inaczej jak to tak?
Pozdrawiam polityczno-familiarnie.