POLITYKA 2o

Ekor

Co do logiki i honoru to akurat Ty bujany jestes tego antytezą Poczytaj swoje wypowiedzi w temacie "dobra zmiana " z poprzednich lat. Konfrontując z dzisiejszą rzeczywistością powinieneś zjeść krawat razem ze skarpetkami.

Leon

bujanylas

Co do logiki i honoru to akurat Ty bujany jestes tego antytezą Poczytaj swoje wypowiedzi w temacie "dobra zmiana ".

Tak, były czasy, że wrednością antyPISowskich komentarzy nie ustępowałem Leonowi. O ile jednak mnie pamięć nie myli, w trakcie ewolucji moich poglądów, kilkakrotnie odszczekiwałem wcześniejsze kategoryczne twierdzenia. Być może za cicho szczekałem, skoro masz obiekcje wobec mojej intelektualnej uczciwości.

I podobnie jak Ty pisze jako obywatel, nie uzurpuję sobie miana eksperta. Więc w trakcie poszukiwań prawdy w tym zamotanym świecie pozwalam sobie błądzić i być może rozmijać się z logiką. Nie mam ambicji bycia autorytetem, natomiast niezwykle sobie cenię w dialogu u innych (a od siebie wymagam) właśnie wspomnianej uczciwości.

Ekor

Dyskutujemy, prezentujemy swoje poglądy. Na tym to wszystko polega. Żaden z nas nie jest omnibusem.
Ty oczywiście dysponujesz w pewnych dziedzinach szerszą i głębszą wiedzą. Mój krąg tematyczny wiedzy i zainteresowań jest z oczywistych względów mniejszy.Wiesz bujany na czym polega róznica w dyskursie między Nami? Ty jako "wolny strzelec" życiowo nie obarczony brzemieniem odpowiedzialności za innych ludzi, za głoszone słowa możesz sobie pozwolić na emocjonalne , czasem bezrefleksyjne prezentowanie swoich pogladów. A że czas to weryfikuje w rózny sposób, to juz inna sprawa. Mnie trudno wyzwolić się , zapewne już nie potrafię na swobodę, emocję , nadmierną ekspresję w wyrażaniu swoich pogladów. Jestem z zasady zachowawczy w tym względzie.
Dlatego bedąc wyważonym w wyrażaniu poglądów częściej znajduję się w zasięgu prawdy.
Nie piszę to z pozycji krytyka. Każda wypowiedź jest jednakowo cenna.

Leon

bujanylas

Babcinka (domyślam, że twoja?) z facjaty wygląda mi na klasyczny przypadek wdowy po esbeku. Kudły przycięte w resortowy jeżyk, zdaje się na znak symbolicznego protestu przyciętej emeryturki. Więc co jej tam jakaś 13-tka.. :)

Nawiasem mam wielką radochę z was KODziarzy (tych aktywnie płacących podatki), kiedy tak się pieklicie, że wasza forsa zamiast na ośmiorniczki idzie na 13-tki dla seniorów i 500+ :)
Co do mnie, to ja akurat nie jestem beneficjentem programów pomocowych PISu, w co oczywiście nie musisz wierzyć. Dla mnie (oprócz wielu innych powodów) już sam widok takiej rozeźlonej postkomuny jest motywatorem głosowania na PIS :)

Leon

bujanylas

Ekor.. Jeszcze co do wspomnianej niekonsekwencji. Pomijając zmianę "sympatii politycznych" określanych głosem na konkretną partię - chyba nie zaprzeczysz, że w temacie komuny od kilkunastu lat moje podejście jest niezmienne wrogie. Platforma (na którą kiedyś głosowałem) ideologicznie zrobiła tak mocny skręt w lewo, że dzisiejszy mój stosunek wobec PO jest wyrazem właśnie KONSEKWENCJI. (oczywiście rozumiem, że Ty, jako sympatyk SLD, w ogóle tego zwrotu PO nie odnotowałeś)

bujanylas

Znaczy się jesteś płatnikiem tego.

Jak najbardziej i bez większego żalu. Skoro już przyszło żyć i pracować w kraju coraz bardziej socjalistycznej UE, to nie widzę powodu, żeby w obliczu rozdętych do absurdu systemów opiekuńczych Zachodu, Polak miał być traktowany jako osobny podgatunek. Zresztą jest wiele powodów, z etycznym na czele, by polski senior dostawał przynajmniej tyle co szwabski dziad, a nasze polskie rodziny, tyle, co rodziny turasów, marokańców i innych cyckających Europę czarnuchów.

bujanylas

A PiS to nie komuna? (W wątku wykupywania mediów)

Tzw. repolonizacja mediów raczej pozostanie w sferze pobożnych życzeń PIS i tego nie da się skutecznie przeprowadzić.

Chyba, że PIS za przykładem Niemiec i Francji USTAWOWO limituje udział zagranicznego kapitału w mediach. (Jak rozumiem, Leon, wg. ciebie Niemcy i Francja nie są państwami komunistycznymi i powinniśmy się chyba na nich wzorować? No jak?) Powinniśmy ? :)

Ekor

bujanylas

... .

Ekor

Leon

bujanylas

Leon.. Najwyraźniej nie radzisz sobie w merytorycznym dialogu. Zadajesz kwestie, lecz moje odpowiedzi są ignorowane. W tej sytuacji nie widzę sensu by dalej czytać i analizować to co piszesz.