|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:46, 29 Sie 2005 Temat postu: Do jakiej partii Pan należy...? do Rodzinnej... |
|
|
W wielu firmach co raz bardziej rygorystycznie patrzy się na rodziny razem pracujące i często regulacje wewnetrzne zabraniają zatrudniania najbliższej rodziny pracownika, a nawet w przypadkach, kiedy małżonkowe pracowali razem przed ślubem, po ślubie jedno z nich musi zrezygnować z pracy w danej firmie....
... czy więc ktoś mi może powiedzieć, co to do cholery jest... Familiada?
[link widoczny dla zalogowanych]
niedługo porobią wielopartyjne tabliczki "sektor rodziny Kowalskich"... "sektor rodziny Nowaków"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:56, 29 Sie 2005 Temat postu: :) |
|
|
No ... USA ma/miała swoich Kennedy`ch, więc może Polska będzie mieć ... Korwinów ?
Każda inna opcja w "klanie" niż JKM to dla mnie "klęska" ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:08, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Obłuda! Dlaczego nie może startować cala rodzina? Może!
O ile nie lubię partii "gdyby..., toby..." , to zgadzam się tym razem z Januszem K-M.
Brak jest wymienia braci Kaczyńskich! A to jest najlepszy przykład, że może startować i cała część uzdolnionej rodziny. Jeżeli jest dobra w tym, to dlaczego nie? Przecież do Sejmu czy Senatu wybieramy nie po jednym z rodziny, ale najlepszych.
Ma być tak samo jak w każdej dziedzinie: zarządzają czy pracują najlepsi. Darwini - dziadek i wnuk - ewolucja, Curie - mąż i żona - chemia, itp. Kaczyńscy - bracia - polityka, prawo.
Wyborcy wybiorą najlepszych.
I dziwi mnie dlaczego ankieta jest 2:1 na odwrot. Czyżby byśmy byli zazdrośni, że oni są od nas lepsi?
Inną sprawą są koligacje rodzinne. Że jeden drugiego wciąga w interes, aby rodzinie działo się jak najlepiej. Ale od tego jest prawo czy regulaminy zatrudniania. I zabronienie komukolwiek startu w konkurencji najlepszych, uważam za niedopuszczalne. Ot co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:11, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Skasowana powtorka!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:17, 29 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:12, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
skasowano
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 4:51, 31 Sie 2005, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:13, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
skasowano
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:17, 30 Sie 2005, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:14, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:29, 02 Lut 2006, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:14, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
skasowano
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:19, 30 Sie 2005, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:15, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
skasowano
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:19, 30 Sie 2005, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:16, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
a co według Was w tym złego,to że ja należę do parti X to moja żona musi należeć do parti Y bez względu na przekonania byle Wam nie podpaść :?: to paranoja,czy wartościowy pod każdym względem fachowiec nie może wykazać się w instytucji tylko dlatego że jego żona już tam pracuję :?: to idiotyzm,Tusk już pokazał z Zytą Gilowską do czego prowadzi ten obłęd,teraz tego żałuje mając do dyspozycji niekopetentnego miodowicza, idzcie dalej jak to możliwe żeby mąż mieszkał z żoną pod jednym dachem,i powiedzcie to giertychowi orędownikowi rodziny,szlag mnie trafia na taką filozofię żeby Was zatkało to powiem że mamy z żoną razem dzieci i co Wy na to
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:43, 30 Sie 2005, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:10, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
skasuj kilka duplikatów...
jezeli z takim samym zapałem płodzisz dzieci to na zdrowie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:23, 30 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
bardzo chętnie to zrobię,tak wyszło sam nie wiem dlaczego,problem w tym że nie bardzo wiem jak, może mi w tym pomożesz,a co do zdrowia bardzo Ci dziękuję faktycznie nie narzekam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:52, 30 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Niezależny obok "cytuj" w prawym gornym rogu okna każdej napisanej przez Ciebie wiadomości jest przycisk "edytuj", w ten sposóm możesz edytować i kasować wiadomości...
co Twojej wypowiedzi... to ja już miałam przejścia z walczącymi małżeństwami w pracy, rozlaną kawą na klawiaturze, włamywaniem się do kompów... a pewnie, że to zalezy od ludzi... ale w takich sytuacjach można się nieźle zdziwić do czego są zdolni... a tak cały sejm niedługo będzie składał się z kilkudziesięciu rodzin... i jak żona pokłóci się z mężem to będzie głosowała odwrotnie jak on na przekór... a jak ich będzie więcej... i wszystkie tak będą robić... to dopiero będzie fajnie... wtedy aby przewidzieć wynik głosowania trzeba będzie badać pożycie małżenskie politycznych par... hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:15, 30 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
no Widzisz w części się z Tobą zgodzę ,nie mam takich doświadczeń w pracy z małeństwami, ale te podane przez Ciebie przykłady to skrajność i w pewnym sensie wynaturzenie.W latach 80 pracowałem w dużym zakładzie w którym praca małżeństw była czymś normalnym i w takim sensie była moja wypowiedź, napewno podane przez Ciebie przykłady pracy małżeństw w sejmie czy urzędach są niedopuszczalne,gdzie oprócz więzów osobistych jest często zależność służbowa,chociaż bym tego też nie uogólniał,współpracuję z firmą w której dyrektorem jest mąż
a w dziale z którym współpracuje zatrudniona jest żona dyrektora i nie ma żadnego konfliktu interesów kosztem firm współpracyjących.Jak wsponinałem pracę w latach 80 to oprócz zawistnych pracowników nie było żądnego problemu z małżeństwami tam zatrudnionymi
Ps: dziękuję za radę jak Widzisz wykasowałem te moje śmieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:37, 30 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie jest to popularne zjawisko, ale zdarza się, szczególnie widoczne jest w dużych firmach, które zatrudniają młodych ludzi, poznają sie w pracy i pobierają się, niektórym wspólna praca "robi" dobrze, ale niektórym nie, zbyt wiele "małżeńskich" rozmów dyscyplinarnych mam za sobą jako szef, żeby uznać to za marginalne zjawisko. Powinnam dostać drugi etat psychologa . W swoim domu prosze bardzo co tam komu wygodnie, ale po co brać własne brudy w obecności innych.
widzę, że skasowałeś, ale wydaje mi się, że post powinien zupełnie zniknąć...
niezależny, jak wejdziesz w okno edycji to pod ekranem masz "check box'y"... zaznacz "usuń post"... później potwierdź i wtedy całe okno zniknie... i będziesz miał mniej postów na koncie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|