Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego w Posce upadł socjalizm ??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:05, 21 Mar 2008    Temat postu:

katolik napisał:
Nie zacznie bo szybko zostaną okrzyczeni hiopkrytami.


Kati, przecież wszyscy znaja więklszych hipokrytów

i to daleko nie trzeba szukac
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:24, 21 Mar 2008    Temat postu:

Ekor napisał:
Zanim ustosunkujesz się do jak to okreslasz moich myśli przewodnich chcę zaznaczyc ze czynisz pewne delikatne naduzycie.
1. Nigdzie nie uzyłem okreslenia model radziecki. Odnosiłem się do pewnej formacji społeczno-politycznej która zwie się socjalizmem .Do dziś w naszym życiu społecznym często ten socjalizm jest obecny i chetnie wykorzystywany przez polityków szukajacych poparcia społecznego.
Bardzo chętnie poczytam Twoje widzenie drogi naszego rozwoju które mogły alternatywnie być wybrane w tamtych warunkach.


Cytat:
socjalizm (model radziecki) był jedyną alternatywą ustrojową dla Polski



Świadomie piszę o o „radzieckim modelu socjalizmu” - bo taki został Polsce narzucony przez sowieckie bagnety !!!
W istniejącej sytuacji geopolitycznej - był to jedyny możliwy model - przynajmniej do 1956r. - to FAKT -ale wynikał jedynie z PRZEMOCY wschodniego sąsiada.
To , że istniały INNE „MODELE” SOCJALIZMU -to każdy wie - a przynajmniej powinien (nie będę tu cytował tego co można znaleźć na ten temat nawet w necie).
Nawet na polskim „podwórku” :
- program PPS z maja 1936r.,
- program PPS-WRN z sierpnia 1944 (Rada Jedności Narodowej) ,
- program PPS z 1946 - system trójsektorowy.

Na temat powojennego planowania trzeba przeczytać chociaż wspomnienia szefa CUP - Czesława Bobrowskiego.


Leinwald Artur „Tadeusz Szturm de Sztrem” PWN Warszawa 1987 str. 98-99.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czesław Bobrowski „Wspomnienia ze stulecia” WL 1985 str.144 i następne


cassandrze odpowiem za dłuższą chwilę - w "hyde-parku'
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:41, 21 Mar 2008    Temat postu:

W uzupełnieniu

nawet wśród komunistów bywały odmienne opinie

"Władysław Gomułka w 1947 r. na spotkaniu liderów partii komunistycznych w Szklarskiej Porębie, prezentował jako I sekretarz KC PPR (1943-1947) pogląd, że Polska nie powinna powielać systemu radzieckiego, że nie powinien w Polsce istnieć system jednopartyjny. Był przeciwnikiem masowej kolektywizacji."


"polska droga do socjalizmu" - 1956 W.Gomułka -to też dotyczy innego modelu socjalizmu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:00, 21 Mar 2008    Temat postu:

casandra napisał:
Ekor. Nie spodziewaj się z strony Jonasza, jakiejkolwiek konstruktywnej oceny. Raczej, zgodnie z "nowym" tokiem myslenia (szczególnie widocznym w programach typu "warto rozmawiać" pana byłego estradowego fircyka - Pospieszalskiego), krytyki (byc może totalnej) twoich poglądów z szczególnym uwzględnieniem błędów w ocenie ówczesnych mozliwości i dróg wyboru rozwoju zarówno politycznego jak i gospodarczego Polski. Juz sam wtręt o modelu radzieckim, socjalizmu w Polsce świadczy, że masz do czynienia z krypto antykomunistycznym nastawieniem, lub wręcz bezpośrednim. Poza tym widac wyraźnie, że twój oponent wie tyle o socjaliźmie jako ideologii, co ja o księzycach Saturna.
90, a może i nawet więc procent dzisiejszych trzydziestoparolatków poza obiegowymi komunałami o socjaliźmie jako ideologii, nie wie nic. W tej kwestii, maja kompletna "dziurę" w wiedzy ogólnej. Do tego obmurowaną ceglami tworzonymi z lepiszcza zacietrzewionego antykomunizmu i materiału stałego w postaci obiegowych pierdół głoszonych przez antagonistów minionego systemu. Już chociażby sam fakt, że istnienie realnego socjalizmu doprowadziło do znacznego podwyzszenia standardów i stopy życiowej klasy pracobiorców ( bo nie chcę napisac robotniczej, aby się nie narazić na atak) w państwach dzisiejszej Europy zachodniej nie bardzo do twoich oponentów dociera. Demokracja zachodu, też nabrała odpowiedniego kolorytu, tylko dlatego, że trzeba było poprzez odpowiednie formy politycznie poprawnego działania, chronic własne społeczności przed eksportem ideologii socjalistycznej na grunty tych państw. A już argument, że dziiejsze korporacje ponadnarodowe stosuja systemy wieloletniego i krótkookresowego planowania, żywcem zaczerpnięte z bazy socjalizmu uważa się za obrazę majestatu. Tym nie mniej życzę ci owocnej dyskusji ;-).



generalnie „śliczny” język polski - w dodatku sama żółć i żadnych argumentów merytorycznych

PEŁNA ODPOWIEDŻ - NA ROZRACHUNKACH
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:04, 22 Mar 2008    Temat postu:

Jonasz napisał:
[......W istniejącej sytuacji geopolitycznej - był to jedyny możliwy model - przynajmniej do 1956r. - to FAKT -ale wynikał jedynie z PRZEMOCY wschodniego sąsiada.
To , że istniały INNE „MODELE” SOCJALIZMU -to każdy wie - a przynajmniej powinien (nie będę tu cytował tego co można znaleźć na ten temat nawet w necie).
Nawet na polskim „podwórku” :
- program PPS z maja 1936r.,
- program PPS-WRN z sierpnia 1944 (Rada Jedności Narodowej) ,
- program PPS z 1946 - system trójsektorowy.

Na temat powojennego planowania trzeba przeczytać chociaż wspomnienia szefa CUP - Czesława Bobrowskiego.
...............................................................................................

'

Dobrze że przynajmniej w jednym zgadzamy się. Tak ,w określonym czasie był to jedyny mozliwy model społeczno-gospodarczy. Ty uważasz że Przemoc sasiada ze wschodu o tym zadecydowała. Nie jestem tak naiwny aby nie uwzględniać wzorców radzieckich. Tylko jaki model socjalizmu mógł być realizowany?. Modele PPS z roku 1936 , czy też późniejsze?
Tak ,ceniłem Bobrowskiego za jego poglady. Poglady a możliwa praktyka do nie jest tożsame.
W roku 1946 niezależnie na jakich bagnetach przyszła wolność istniała niezbędna potrzeba spełnienia oczekiwań i żądań zmaltretowanego wojną społeczeństwa.
Sprostać temu w odpowiednim czasie mógł ten socjalizm opierający swe podstawy na nacjonalizacji , wymuszonym solidaryźmie społecznym i tym spłaszczeniu, tej jak mówi się ,powszechnej "urawniłowce".
To że system ten sprostał tym podstawowym oczekiwaniom niech świadczą dane statystyczne. Dla przykładu dane demograficzne;
Liczba ludności
-1946 -23,6 mln ; 1950 -25.0 mln; 1960- 29,8 mln
Ten przyrost to dodatkowe "gęby do wykarmienia", to żłobki, przedszkola , szkoły, opieka lekarska.
Nie da się powiedzieć że tego nie zabezpieczono. Może często na minimalnym poziomie ale głodnym raczej nikt nie chodził.
Ludnośc miejska w [%];
1946- 34%; 1950-36,9% ; 1960-48,3%
Mozna powiedzieć że ludzie uciekali ze wsi do miasta ,tak .Ale w tym mieście musieli znaleźć pracę i dach nad głową
Zgony niemowląt (na 1000 urodzeń zywych);
1946-119,8; 1950-111,2; 1960-54,8
O czym to świadczy? Nie pomylę się jeżeli powiem że o powszechnym dostepie do opieki lekarskiej, pewnej oświacie zdrowotnej, poprawie standardu zycia.
W 1946 roku było w Polsce 703 miasta z ludnością stanowiacą 31,8%, W połowie lat 90-tych było miast juz 864 a ludność miejska stanowiła 61,9 % kraju.
To też jest znaczący wskaźnik.
Chcę przypomnieć ze po wojnie było 3,5-4 mln analfabetów
Mozna by mnożyc te wskaźniki. Nie podaje ich aby twierdzić że w okresie realnego socjalizmu Polska była krajem miodem i mlekiem płynącym. Nie , było wiele krzywd , marotrawstwa . Nie w pełni wykorzystano potencjał narodowy. Ale zrobiono dużo.
Zrobiło to społeczeństwo , w panującym ustroju realnego socjalizmu. I to wcale nie wbrew władzy, czy przeciw niej. Władza jak umiała , potrafiła, tak kierowała tym.
Oczywiście będąc w obozie państw socjalistycznych brano przykład ze Związku Radzieckiego.Co bysmy nie powiedzieli złego o ZSRR to musimy przyznać że doświadczenie w uprzemysłowieniu kraju to Rosjanie mieli. Dosyć szybko staliśmy się z kraju rolniczo-przemysłowego krajem przemysłowo-rolniczym. Oczywiście kolektywizacja rolnictwa, zaniedbanie niektórych sektorów gospodarki na rzecz przemysłu cięzkiego odbiło sie niekorzystnie na poziomie zabezpieczenia niektórych potrzeb społecznych ; meble, odzież. Ogólnie przemysł lekki.
Najbardziej efektywnym był plan 3 letni , potem 6 i 5 letni to juz przemysł cięzki.
Oczywistym jest że gospodarka centralnie sterowana z biegiem czasu ogranicza swoje mozliwości rozwojowe. Brak wolnego rynku , powodował że planowanie zaczynało odbiegać od rzeczywistych potrzeb. Bez rynku gospodarka stawała sie coraz bardziej niewydolna.
Taka jest prawda , nikt tego nie ukrywa. Ale przez ten etap musieliśmy przejść. Nikt trzeźwo myślący w naszych warunkach nie zdecydowałby się w 1946 r. na wolnorynkową grę w gospodarce.
Realny socjalizm zapewnił Polsce;
-przyśpieszoną industrializację
-postępową opiekę społeczną
-awans społeczny milionów Polaków.
Tego nikt nie jest w stanie zaprzeczyć.
Możemy spierać się czy przejście do gospodarki rynkowej , wolności demokratycznych nie mozna było dokonać wcześniej, czy mozna było uniknąć wielu błędów. To jest rzecz do dyskusji.
Ale jest jedno pewne po zakończeniu wojny tylko socjalrealizm był szansą wyjścia z traumy wojennej. Nawet za cenę pewnych elementów dyktatury. Nic nie przychodzi za darmo"Nie ma darmowych obiadów".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:51, 22 Mar 2008    Temat postu:

Nawet na polskim „podwórku” :
- program PPS z maja 1936r.,
- program PPS-WRN z sierpnia 1944 (Rada Jedności Narodowej) ,
- program PPS z 1946 - system trójsektorowy.
DWA PIERWSZE PROGRAMY NIE RÓŻNIŁY SIĘ BARDZO OD SIEBIE .
ŻADEN Z NICH NIE BYŁ „MODELEM RADZIECKIM” !!!!!!!!!

CO SIĘ DZIAŁO Z TYMI KTÓRZY NIE ZGADZALI SIĘ Z „MODELEM RADZIECKIM” ???
Czystka w PPS - tym legalnym - 1/3 członków usunięta przed zjednoczeniem z PPR,
Rozbicie PPS-WRN - m.in. procesy - 1948- Puźaka,T.Szturm de Sztrema, …………itd. itd.
„Kazimierz Pużak.W latach 1940-1941 i 1943-1944 jako reprezentant PPS-WRN w Politycznym Komitecie Porozumiewawczym. W marcu 1945 aresztowany w Pruszkowie wraz z działaczami podziemia przez NKWD i w tzw. procesie szesnastu skazany w Moskwie na 1,5 roku więzienia.Amnestionowany po czterech miesiącach powrócił do kraju, nie zgodził się na wymuszaną przez UB emigrację. Ponownie aresztowany w 1947 r.; w 1948 r. w procesie przywódców PPS-WRN skazany na 10 lat więzienia. Zmarł w więzieniu w Rawiczu 30 kwietnia 1950 roku. "

W.Gomułka (PPR) - usunięty za odchylenie prawicowo- nacjonalistyczne. Itd. Itd.



AWANS SPOŁECZNY
Immanentna cecha socjalizmu -czy wynik w ogromnej większości sytuacji powstałej po zakończeniu II w. św. ??

II Rzeczpospolita
NIEMCY

780 tyś Niemców - w tym co najmniej 40 % ludności miejskiej.

np.Łódź - 54 tyś tj. 8 % % Niemców,
Bydgoszcz - ok.10 % Niemców itd.
Mały Rocznik Statystyczny - 1938r.(dane dla 1931r.)

ŻYDZI

27,3 % miast to ŻYDZI
Łódź - 202 tyś. Żydów - tj.33,4 % mieszkańców
Kraków - 57 tyś. Żydów - tj.26 % mieszkańców
Mały Rocznik Statystyczny - 1938r.(dane dla 1931r.)


W wyniku :
- wymordowania blisko 3 milionów Żydów (przytłaczająca większość to ludność miejska),
- wysiedlenia Niemców (z samych przedwojennych terenów II RP- ok. 800 tyś.- w przynajmniej 40 % ludność miejska),
- przyłączenia WYŻEJ ZURBANIZOWANYCH I UPRZEMYSŁOWIONYCH terenów tzw. Ziem Odzyskanych,
- wymordowania, emigracji, zamordowania w wyniku represji powojennych znacznej części z 1.386.000 polskiej inteligencji (pracowników umysłowych) str.30 MRS 1938

powstała „luka”(zwolniło się „miejsce”) - umożliwiająca migrację do miast - a co za tym idzie awans społeczny kilku milionom mieszkańców wsi.

W samym Krakowie -zwolniło się 26 % „miejsca”
W Łodzi - zwolniło się 41,4 % „miejsca” (Żydzi + Niemcy)
Itd. Itd.


ODSETEK LUDNOŚCI MIEJSKIEJ w Polsce
Woj.centralne
r.1900-19 %
r.1931- 30 %
To też był awans społeczny.

Żarnowski Janusz „Polska 1918-39 Praca –Technika – Społeczeństwo” str.325

Awans społeczny -termin stworzony przez J.Chałasińskiego w latach 30-ch - nie wziął się z powietrza - ale z obserwowanych procesów społecznych - przed II wojną światową.

Cytat:
Oczywiście będąc w obozie państw socjalistycznych brano przykład ze Związku Radzieckiego.Co bysmy nie powiedzieli złego o ZSRR to musimy przyznać że doświadczenie w uprzemysłowieniu kraju to Rosjanie mieli.


Przy pomocy „Archipelagu GUŁAG”, kosztem milionów zagłodzonych Ukraińców (Wielki Głód) i terroru nieporównywalnego - chyba - z niczym w historii.

Cytat:
„50 lat temu wprowadzono powszechną nauke czytania i pisania, dziś z tą nauka bywa miejscami róznie.”


Tak, tak - znane było wtedy - „Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera.”

A co do poziomu szkolnictwa - to obniżył się on znacznie - w okresie lat 1945 r. - do co najmniej końca lat -50 -ych - w porównaniu z okresem międzywojennym !!

Zaryzykuje tezę - bez sprawdzania, iż :
Dziś jest więcej studentów w Warszawie niż w całym PRL w 1955r. Super
Ciekawe czy się pomyliłem ??!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:33, 22 Mar 2008    Temat postu:

Jonasz ciągle oscylujesz bardziej ku ideologii niż realiom ekonomicznym.Wchodzenie w historię Pużaka jakkolwiek jest to dramatyczne jest tematem "pobocznym" na tym etapie dyskusji. Dane statystyczne , nie kwestionuję .Mozemy różnić się interpretacją. Fakty sa gołe.
Co do ilości studentów w PRL i teraz ,to też nie jest to tak jednoznaczne. Moja ocena jest taka;
Za czasów PRL szkolilismy dużo młodzieży na poziomie szkół zawodowych , techników . Studia przynajmniej na uczelniach technicznych wymagały sporego wysiłku. Dziś ze świecą szukać technika obróbki skrawaniem ,czy innego. Mamy za to w nadmiarze absolwentów róznych uczelni pracujących jako hydraulicy, malarze, tapeciarze. Run na uczelnie to była tez ucieczka , oddalenie bezrobocia jakie spojrzało w oczy młodzieży w latach 90-tych.
Nikomu niczego nie ujmując miałem mozliwość weryfikacji poziomu wykształcenia na różnych uczelniach technicznych kiedyś i teraz. Powiem krótko komercjalizacja nauki to nie jest dobre rozwiązanie.
Nie w ilości rzecz Jonaszu a w jakości kształcenia.
Tyle narazie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 13:42, 22 Mar 2008    Temat postu:

Ekor napisał:
Jonasz ciągle oscylujesz bardziej ku ideologii niż realiom ekonomicznym.Wchodzenie w historię Pużaka jakkolwiek jest to dramatyczne jest tematem "pobocznym" na tym etapie dyskusji. Dane statystyczne , nie kwestionuję .Mozemy różnić się interpretacją. Fakty sa gołe.
Co do ilości studentów w PRL i teraz ,to też nie jest to tak jednoznaczne. Moja ocena jest taka;
Za czasów PRL szkolilismy dużo młodzieży na poziomie szkół zawodowych , techników . Studia przynajmniej na uczelniach technicznych wymagały sporego wysiłku. Dziś ze świecą szukać technika obróbki skrawaniem ,czy innego. Mamy za to w nadmiarze absolwentów róznych uczelni pracujących jako hydraulicy, malarze, tapeciarze. Run na uczelnie to była tez ucieczka , oddalenie bezrobocia jakie spojrzało w oczy młodzieży w latach 90-tych.
Nikomu niczego nie ujmując miałem mozliwość weryfikacji poziomu wykształcenia na różnych uczelniach technicznych kiedyś i teraz. Powiem krótko komercjalizacja nauki to nie jest dobre rozwiązanie.
Nie w ilości rzecz Jonaszu a w jakości kształcenia.
Tyle narazie.





Cytat:
Jonasz ciągle oscylujesz bardziej ku ideologii niż realiom ekonomicznym.


ekonomia i polityka -idą w parze -nierozerwalnej - za czasów komunistycznych - jeszcze bardziej -nierozerwalnej

hasło -bezpartyjny -ale fachowiec -to dopiero lata 70 te !!!!!!!!!




Cytat:
Studia przynajmniej na uczelniach technicznych wymagały sporego wysiłku.


i nadal wymagają - i więcje jest teraz studentów politechnik -niż kiedykolwiek

szkolnictwo zawodowe -jest popyt na techników ze średnim wykształceniem -będzie i podaż - czyli kształcenie

Cytat:
Run na uczelnie to była tez ucieczka , oddalenie bezrobocia jakie spojrzało w oczy młodzieży w latach 90-tych.


łatwa kalka i stereotyp -to tendencja ogólno światowa- wzrost liczby studentów

Aktualnie mamy ok. 2 miliony studentów -studia na różnym poziomie (zależnie od uczelni itd.) -i nie tylko humanistyczne.



Cytat:
Nie w ilości rzecz Jonaszu a w jakości kształcenia.


czyżby w socjaliźmie kształcono genialnych inżynierów ??? a teraz samych durni ????

Pamiętam książkę P.Bratkowskiego "Gra o jutro" (niestety nie mam jej już) zdaje się , że wydanie PWN 1971 - w której autor wykazywał , iż kształcimy chyba nawet więcej inżynierów niż Japonia (dane dotyczyły końca lat 60-ch ) -a jaki tego efekt - nie trzeba chyba pisać !!!!

PRZEZ CAŁY PRAWIE PRL BYŁ PRYMAT IDEOLOGII NAD EKONOMIĄ - A NAWET NAD ZDROWYM ROZSĄDKIEM !!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 13:51, 22 Mar 2008    Temat postu:

POPRAWKA

A.BRATKOWSKI I S.BRATKOWSKI PIW "GRA O JUTRO" 1970.

MOŻNA ZAPOMNIEĆ PO TYLU LATACH.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:57, 23 Mar 2008    Temat postu:

Dlaczego w Posce upadł socjalizm ??

Cytat:
upadek socjalizmu w Polsce to nie zasługa ani "Solidarności" , ani za przyczyną kartek na mięso


Kartki na mięso były 13 postulatem Solidarności z 21 przedstawionych w sierpniu 1980.

Były tam też i inne"
Cytat:
11. Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.
12. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych zlikwidowanie specjalnych sprzedaży, itp.
13. Wprowadzić na mięso i jego przetwory kartki - bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 55 lat, a dla mężczyzn do lat 60 lub przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.
15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.
16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.
17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
i pomyśleć że efektem takich żadań mamy kapitalizm.

"Znieść ceny komercyjne" [link widoczny dla zalogowanych],
"Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 55 lat" [link widoczny dla zalogowanych],
"Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym" [link widoczny dla zalogowanych],
"Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach" [link widoczny dla zalogowanych],
"Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat" [link widoczny dla zalogowanych]

Ja bym tak chciał żeby styropianowcy trzymali się postulatów do których judzili.

Generalnie ot ludzie głupi tutej dają się manipulować i nie umieją dbać o własne dobro.

Gdyby w oresie Gierkowskim nie kradli "na dole" i "na górze" nie mataczyli ( gdyby do Gierka docierały prawdziwe nie zafałszowane raporty ) sądze ze zgodnie z wyszydzanym sloganem "Polska rosła by w siłę a ludziom żyło się dostatniej".

Czyja wina - głupich ludzi którzy poddali się mitowi kapitalistycznego dobrobytu i wyższości praw w ustroju kapitalistycznym nad prawami w stroju socjalistycznym.

Dlaczego tak się stało - drążenie w materii przez konkurencyjny ustrój.

Że to niby spiskowa teoria dziejów? A jakie dzieje są? Kto dobrze nie spiskuje przegrywa.
Tak po łebkach
Cytat:
Gajusz Juliusz Cezar i Decimus Juniusz Brutus
Jezus Chrystus i Judasz Iskariot
Rodrigo Borgia ( papierz Aleksander VI ) i rodzina => pierwsza mafia !!!
Henryk VIII i szść żon => kościół anglikański !!!
Andrzej Zamoyski i August Aleksandr Czartoryski => Stanisław August Poniatowski królem Polski
Napoleon Bonaparte
Józef Stalin
Józef Piłsudski

Salvador Allende i Augusto Pinochet
John Fitzgerald Kennedy
Martin Luther King
J. Edgar Hoover
Richard Nixon
( nie jestem pewien kolejności )

Manuel Antonio Noriega Moreno
Przykładowo:
"Początkowo był sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, pracował dla CIA od lat 50. do 1986. W późnych latach 80. zaczął przeciwstawiać się polityce realizowanej przez amerykańskie agencje, które wyniosły go do władzy. Został obalony przez wojska amerykańskie (Operation Just Cause) w 1989, a następnie przewieziony do Stanów Zjednoczonych. Oskarżony o handel narkotykami został skazany w 1992 na 40 lat więzienia. Frank Rubino, adwokat Noriegi, powiedział, że ten wyjdzie z więzienia 9 września 2007. W marcu 2007 potwierdzono, że jeżeli Noriega wróci do Panamy, może stać się wolnym człowiekiem po wyjściu z więzienia Stanów Zjednoczonych. Rząd Panamy próbuje po cichu wprowadzić nowe prawo pozwalające na to." - mamy marzec 2008 no i co? zamieciony pod dywan układu zysku.
Busch ( jak mu tam na name, a George ) Saddam Husain
Marek Papała

Nie zapomnę telewizyjnej wypowiedzi kierownika najnowoczśniejszej na świecie roszarni lnu ( przezd przekształceniami ) na tle jej ruin ( po przekształceniach ) - "50 lat zchód czekał na przjęcie rynków lnu i się doczekał".

Pamietam jakość "komunistycznych" produktów dzisaj nie do dostania za żadne pieniądze - szukałem prześcieradeł i pościeli, kiedy opiekowałem sie w domu sparaliżowaną matką ( trzy lata ), pościeli której opiekunki przchodzące, podczas gdy byłem w pracy, nie podarły by w ciągu pół tygodnia. Żadnych szans. Gdyby nie "komunistyczny" zapas solidnych produktów ( dwa zestawy prane na zmianę co drugi dzień - paraliż był solidny, brak czucia i kontroli ) świetlany kapitalizm załatwił by mnie odmownie na całej lini. Mam też do dzisiaj trzy gumowe podkłady pokryte z jednej strony grubą mięsistą frotą ( pewność braku odleżyn ). Spróbujcie dzisiaj coś takiego dostać, nawet samej froty o takiej jakości nie ma, nie wspominając o trwałości. Jaki dzisiejszy produkt przetrwa 20 lat?

Mam jeszce kilkadzieśiąt innych przykładów - wystarczy jak ktoś napisze podaj.

A co z naszym kapitalizmem?
Próbowałem wczoraj ( 22.03.2008 ) przed godziną 18:00 zamówić jedzenie do domu. Mam w domu 23 ulotki reklamowe pitzerni, restauracji i kateringów. Kto zgadnie czy udało mi sie zamówić?

Jak za okrutnej komuny jechałem na praktyki do podmiejskiego zakładu ( początek zmiany 6:00 - autobus odjeżdżał o 5:35 ), to przed odjazdem w barze mlecznym przy Placu Wielkopolskim bez problemów zamawiałem i dostawałem!! naleśniki z jabłkiem i kakao. A jak wracałem o 22:30 ( robiłem dwie zmiany jedna moja druga za kolegę, tydzień ja za niego tydzień on za mnie, szukało się większej swobody - laski i te sprawy, no wiecie ) to w tym samym barze bez problemu dostawałem pieczeń rzymską, czy schabowego z gorącą kapustą i ziemniakami.

Ostatnio w oczekwaniu na spóźnionego lekarza poszedłem do baru Euruś otwieranego skromnie dopiero od 8:00 ( było trochę przed 9:00 ), chciałem zjeść cokolwiek. Mogłem dostać jedynie suchą bułkę ( bagatela za 1,30zł ) - "bo my jeszcze nic nie mamy" usłyszałem.

Będąc w normalnym kraju, wszedłem do baru w środku dnia w ichnie jakieś święto - nie miałem pojęcia. W barze siedziały dwie świętujące rodziny, tych aktualnie obsługujących. Zostałem osłużony, jak zwykle, sprawnie i dostałem jeszcze 15% rabatu z okazji świąt. Wyjatkowo dla mnie bo normalnie jest dodatkowe jedzenie, jak się dowiedziałem. Ale oni tam jedzą takie iliości, do których mają dopasowane wielkości porcji, że ja zawsze zamawiałem porcje dziecięce ( no nie dawałem rady zjeść, a obsługa zawsze wtedy pytała z troską - co nie smakowało? ).

Jak przyechali trzej dodatkowi, mniej komunikatywni, zaprowadziłem ich do tamtego baru ( zamawianie było proste, duże obrazki prduktów z cenami nad głowami obsługujących { nie, to nie był macdonek - prwdę mówiąc nigdzie nie zauważyłem tam macdonka } a cyferki wszędzie są takie same, nie ważne czy na złotówkach czy guldenach ) jednym słowem bar dobrze zainwestował te 15%.

Życzenia świąteczne dla wszystkich naiwniaków.

___**
_**__**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_____© Koniara


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 10:20, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:50, 23 Mar 2008    Temat postu:

Ekor napisał:

Jaką mamy sytuację powojenną w Polsce. ?
Otóz Polska o czym się zapomina była ze swymi problemami nieporównywalna ani do Czechosłowacji, ani do Niemiec na wschodzie , czy zachodzie , ani do innego kraju w Europie.
Przed wojna Polska była zacofanym krajem rolniczo-przemysłowym. Po wojnie więcej nalezało budować niż odbudowywać. W kwestii narodowej bylismy poniekąd "zrujnowanym" narodowościowo i intelektualnie narodem. Pozbawiono Nas inteligencji- Katyń, lub straciliśmy na własne zyczenie-Powstanie warszawskie.
Bardzo wielu rodaków zostało na zachodzie po rozformowaniu wojsk.
Masowa migracja, zerwanie więzi miedzyludzkich. A przede wszystkim epidemie , wyniszczenie biologiczne, zacofanie społeczne.
Jaką drogą ustrojową moglibyśmy pójść?


Ekor, a czy Ty nie uważasz, że to za nas możni świata zadecydowali? teheran, jałta, poczdam. stopniowo wycofywali się i zostawiali nas "pod opieką" stalina.
w teheranie stalin zaatakował nasz rząd na emigracji (a było to już po katyniu’43)- churchill i roosevelt próbują jeszcze bronić rządu; ale w kwestii terytorium nas zostawiają - zarys granic Polski określiło ustalenie stolicy Polski: między odrą a linią curzona.
w jałcie zatwierdzono granicę wschodnią - zgodną z linią curzona. w tym okresie istniały już dwa polskie konkurencyjne rządy: w londynie rząd arciszewskiego (popierany przez zachód), a w kraju rząd tymczasowy (popierany przez stalina)., roosevelt przybył z koncepcja powołania rady prezydenckiej w Polsce, a churchill usiłował łączyć kwestie przyszłego polskiego rządu z kwestia granic. efektem końcowym było postanowienie o rozszerzeniu bazy rządu tymczasowego. w tym celu powołano komisję dobrej woli z siedzibą w moskwie: skład to mołotow oraz ambasadorowie usa i wlk. bryt.
w poczdamie całkiem stracono szansę na niezależny rząd od moskwy.
powstanie tymczasowy rząd jedności narodowej premier osóbka-morawski, wicepremier gomulka oraz mikolajczyk, który był równocześnie ministrem rolnictwa i reform rolnych. rząd ten uznały mocarstwa zachodnie, pomimo ze był zdominowany przez komunistów. w ten sposób zostało wycofane poparcie dla rządu londyńskiego arciszewskiego. w krakowie rozwiązała się rada jedności narodowej, która w swym oświadczeniu wyrażała nadzieje, ze "stronnictwa te nie ustana w walce, aż zrealizowany zostanie ich wspólny postulat pełnej suwerenności Polski i ich dążenie do rzeczywistej demokracji w państwie polskim i w stosunkach międzynarodowych". i pomimo, że zobowiązano rząd Polski do przeprowadzenia jak najszybszych wolnych wyborów, POlska została oddana pod wpływy zsrr na prawie 50 lat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:08, 23 Mar 2008    Temat postu:

a poza tym, to stalin nie widział innej drogi. pod koniec wojny i zwłaszcza po wojnie widać przede wszystkim walkę o wpływy na świecie i w europie między mostwą a białym domem. plan marshala a przede wszytskim doktryna trumana, całokształt działalności na terenie niemiec (powstanie bizonii a później trizonii, most powietrzny berlina) etc. powodowało, że stalin zaczął podporządkowywać sobie całkowicie europę wschodnią. powstawał blok wschodni.
co łączyło państwa, że taki blok mógł powstać? przede wszyskim 1) ten sam typ władzy politycznej (kierownictwo partii komunistycznej), 2) ten sam typ ustroju gospodarczego, realizujący upaństwowienie własności i gospodarkę planową, 3) dominacja ideologii, tzw. naukowego socjalizmu;. w przeciągu trzech lat po wojnie powstaje tzw. demokracja ludowa. jugosławia i albania to państwa, któe najszybciej przyjęli nowy ład; czechosłowacja zaś najpóźniej. następuje całkowite ujednolicenie państw. a od 1949 - jest socjalizm. wszytsko odbywało się małymi kroczkami. najpierw były układy międzypaństwowe o przyjaźni i współpracy (animator gosp. Tito). z jego inicjatywy powstaje biuro informacji partii komunistycznej (kominforal). ALE! jego niezależna (czyli niekonsultowana) działalność zdenerwowała stalina. w efekcie partia komunistyczna jugosławii zostaje potępiona i efektem było zerwanie stosunków wszystkich państw z jugosławią w 49r.
01.49 powstaje rada wzajemnej pomocy gospodarczej, której celem było podporządkowanie gospodarcze innych krajów moskwie.
14.05.55 (czyli po śmierci stalina) powstaje organizacja o chrakterze politycznym układ warszawski, podpisany przez albanię, bułgarię, czechosłowację, nrd, polskę, rumunię, węgry i zsrr w warszawie, którego celem jest ujednolicenie struktur wojskowych i podporządkowanie ich zsrr oraz usankcjonowanie obecności wojsk radzieckich na terytorium nrd, Polski, rumunii i węgier.


i ten post i tamten powyższy piszę z pamięci (kiedyś bardzo lubiłam historię od kongresu wiedeńskiego). jeśli są tam jakieś błędy, będę wdzięczna za ich sprostowanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:43, 24 Mar 2008    Temat postu:

Dlaczego Polska stała się socjalistyczna (ludowa) i dlaczego nie mogło być inaczej zawdzięczamy naszym dzisiejszym sprzymierzeńcom. Nic kompletnie się nie zmieniło. Fajnie, jest, że pomagamy USA, a oni nam - nic. Fajnie jest, że jesteśmy w Uni i oni mogą nas kształtować dla swoich potrzeb. My zyskujemy, że zyje nam się poniektórym lepiej, fajnie jest, że możemy nawet emigrować do nich i im tam pomagać, a oni nas doić, bo znalazła się długo oczekiwana okazja. W sumie: jest fajnie.

No, nie wiem, czy gdyby Hitler nie porwał się na ZSRR, i nie zmusił przez to Zachód do ... utworzenia drugiego frontu, to nie bylibyśmy w Generalnej Guberni z ustrojem kapitalistycznym nie licząc kresów wschodnich! Konsekwecje ludnościowe byłyby o wiele większe, ale zachód Europy podpisałby jakis w sumie "Pocztam" i byłoby okej.
Jest też sprawa japońców, co to zmusili USA do udziału w wojnie. Może to był epizod na tyle nieznaczący, że znalazłby się inny, że USA przystąpiłyby aby wykazać, kto tu na świecie rządzi.

Ale front zachodni przeciwko Niemcom tak czy siak, trzeba przyznać, było spowodowane przegraną Niemców na wschodzie! I triojwirat zachodni (USA, GB +- Francja) przegrali na całej długości! od Teheranu po Pocztdam.

To że jesteśmy państwem właściwie zawdzięczamy,że Stalinowi chciało się rozmawiać z wielkimi drugiej strony, Roosveltem i Kościelnym. I tak wojna by się zakończyła tam, gdzie spotkałyby się oba fronty. Przecież później, po Poczdamie, nie było całkiem inaczej, gdyby Poczdamu nie było. Poczdam i wcześniejsze ustalenia były takie, że polska delegacja (rządu lubelskiego) była w Poczdamie w czasie obrad czekając na decyzję, czy Polska będzie pańswem, czy republiką! nic nie mając do powiedzienia!
ZSRR już wcześniej rozprawił się z partyzantką rządu lońdyńskiego. Byliśmy już pod nowym okupantem, pod okupacją sowiecką nadal nie mając nic do powiedzenia.
Polska jako państwo, a nie republika była w interesie Stalina. A Zachód sankcjonował tylko przynależność większej częsci Niemic do ich obozu.
Stalinowi Polska jako państwo była potrzebna do usancjonowania zagarnięcia polskich Kresów Wschodnich, a Polski przesunięcia na zachód i powiększenie w ten sposób obszarów należących po wojnie do państw obozu socjalistycznego pod panowaniem ZSRR.

I to My, polacy byliśmy zmuszeni do akceptacji, bo
- staliśmy się państwem z własnym rządem.
- nie mieliśmy okazji do wyzwolenia się, bo byliśmy w środku obozu socjalistycznego, pomiędzy NRD i ZSRR i tym bardziej uprawnione było tłumienie naszego oporu przez ruskich bez pomocy z zachodu, bo wiadome było już jakimi dla nich partnerami (od Teheranu!).
- nie miał kto tego zrobić, bo wojsk polskich nie było, partyzanka już była przetrzebiona, a dodając jej dezorientację to już był nonsens bylejakowej walki z kolejnym okupantem.
- jakikolwie opór mógł tylko spowodować, że stalibyśmy się republiką ZSRR w dodatku, oczywiście, z... terenami poniemieckimi Polski!

Stalin wygrał II-gą wojnę światową jak chciał! I wygrał ją najlepiej, jak to było możliwe. Rząd Londyński, zachodnia Europa i USA ja przegrały!
Polska nie miała najmniejszych szans zachować ustrój kapitalistyczny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:51, 24 Mar 2008    Temat postu:

Panesz napisał:

Jest też sprawa japońców, co to zmusili USA do udziału w wojnie. Może to był epizod na tyle nieznaczący, że znalazłby się inny, że USA przystąpiłyby aby wykazać, kto tu na świecie rządzi.


Panesz, pozwoliłam sobie na wycięcie tylko tego fragmentu, gdyż poruszył on ciekawy fragment.

wybuch II wś w europie, który pociągnął za sobą ogromne zamówienia na rzecz sił zbrojnych, przyczynił się do przezwyciężenia wielkiego kryzysu lat 30 w usa. w pierwszym okresie wojny usa została neutralna, nie angażując się czynnie w konflikt, na forum mn pozostając jednak przychylna anglii i jej sojusznikom. w marcu 41r. weszła w życie ustawa kongresu „Lend Lease Act”, dzięki której USA udzielały pomocy państwom, których działania wojenne miały istotne znaczenie dla usa. Początkowo pomoc tą otrzymywały anglia i chiny (wojna z japonią). jesienią pierwsze konwoje ruszyły do USA (broń, żywność, surowce), m.in. docierały do murmańska. (dobra, zbaczam z tematu). 7.12.1941 japonia zaatakowała pearl harbor i wypowiedziała wojnę usa. kilka dni później włochy i niemcy również wypowiedzieli wojnę. do połowy 42r. japonia zajęła m.in. hongkong, filipiny, malezję, indie wschodnie (?), birmę (czyli głównie kolonie brytyjskie i holenderskie). po walce na morzu koralowym i o midway japonia zaczęła się wycofywać.
atak na pearl harbour i straty wojenne usa wzmogły niechęć do japończyków i żądania odszkodowań i kapitulacji, co dla japończyków było nie do przyjęcia (zwłaszcza kwestia kapitulacji naruszała „bóstwo” cesarza). stalin chciał przyłączyć się do wojny, ale za cele terytorialne: kuryle, mandżuria, sachalin, porty (port artur). i znów widać walkę o wpływy na świecie i nieśmiałe kształtowanie się już sił - alianci zdawali sobie sprawę, że zakończenie wojny to już tylko kwestia czasu. w kwietniu 45r. zsrr wypowiada japonii pakt o nieagresji (zawarty w 41r.). w międzyczasie w poczdamie ogłoszono Deklarację Poczdamską, gdzie zażądano od japonii bezwarunkowej kapitulacji. japonia odrzuciła żądania. efekt? usa podjęła decyzję o użyciu broni jądrowej. 6 i 9.08.45 zrzucono bomby na hiroszimę i nagasaki. 6.08.45 stalin wypowiada wojnę japonii. skutkiem bomb jądrowych i agresji zsrr rząd japonii ogłasza rozejm, a 2.09.45 (?) na pokładzie pancernika missouri zostaje podpisana kapitulacja japonii.
roosvelt miał opracowaną strategię wobec japonii - przede wszystkim ukształtować taki system w japonii, aby był jak najbardziej zależny od białego domu i aby też system polityczny był najbardziej korzystny dla usa - z tego powodu usa nie zgodziła się na podział okupacyjny japonii (jak w przypadku niemiec), ale na utworzenie: komisji dalekowschodnich oraz sojuszniczej rady ds. japonii (organ doradczy naczelnego dowódcy w japonii-macarthura).
w marcu 46 narzucono japonii konstytucję, ustrój liberalno-demokratyczny (ale utrzymano też cesarza hirohito). stworzono kartę praw gwarantującą swobody obywatelskie, zreformowano rolnictwo i oświatę, ukarano zbrodniarzy wojennych (proces w tokio), ogólna demilitaryzacja. od 1948 komisja przestaje działać i amerykanie sami decydują, co się dzieje w japonii. dopiero we wrześniu 51 roku podpisano w san francisco traktat pokojowy, który przywrócił japonii niepodległość: japonia uznała niepodległość koreii, zrzekła się tajwanu, wysp kurylskich i południowego sachalinu. zyskała prawo do własnej armii.
stalin dość łatwo zrezygnował z japonii, uznając większe prawo amerykanów, choć całkowicie nie odpuścił sobie tej częsci świata (chiny do dziś dnia zaliczane są do strefy wpływów rosji) ale rezygnując z japonii, bardziej skupił się na europie, a tym samym na Polsce.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:26, 24 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Może to był epizod na tyle nieznaczący, że znalazłby się inny, że USA przystąpiłyby aby wykazać, kto tu na świecie rządzi.



BTW.
"Izolacjonizm, kierunek polityki zagranicznej sprowadzający się do obrony interesów i bezpieczeństwa własnego państwa.W USA za twórcę uznaje się Jerzego Waszyngtona, który podobnie jak politycy Wielkiej Brytanii zakładał wystrzeganie się stałych sojuszy politycznych. Zasady te sformułował prezydent USA James Monroe w 1823, w tzw. doktrynie Monroe. Zakładała ona brak zainteresowania USA sprawami europejskimi i ograniczeniem strefy wpływów do obu Ameryk.

Zmiana nastąpiła w okresie I wojny światowej i interwencji w Europie na froncie zachodnim. W wyniku rozczarowania efektami wojny, Stany Zjednoczone powróciły do polityki izolacjonizmu i nie ratyfikowały traktatu wersalskiego i nie weszły do Ligi Narodów, a także zachowały neutralność w konfliktach zbrojnych w latach trzydziestych (wojna hiszpańska i abisyńska). Dopiero atak Japończyków na Pearl Harbor w 1941 skłonił USA do zmiany polityki.'"

AD REM

Dlaczego SOCJALIZM UPADŁ W POLSCE ??
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin