|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:03, 27 Sie 2005 Temat postu: Czy naprawdę nikt nie nadaje się na prezydenta? |
|
|
Jakoś nie widzę, aby ktoś przedstawiał walory kogoś i twierdził, że mu się to stanowisko należy, czy że jest najlepszy, a nawet noooo - niech będzie.
Ciągle słyszę i czytam, że nikt się nie nadaje na taki óżont.
Więc ja na odwrot. Kogoby nie wybrali, i tak nie wyemigruję z kraju. Chwalę wszystkich! :!:
I w/g najnowszego sondażu:
- D. Tusk - bardzo grzeczny. Usprawiedliwi wszystko co rządowi prawicowemu wyjdzie nie tak. A lewicowemu - tak. Obieca poprawę ewentualnie zmieni zdanie.
- L. Kaczyński - wreszcie zapanuje prawo i sprawiedliwość! Prawo zostanie tak poprawione, że połapać się w nim nie będzie można jeszcze bardziej, a rozbieżne sądownictwo ukarze wszystkich, o ktorych L. K. ma nie najlepsze zdanie.
- W. Cimoszewicz. - Jak raz coś postanowi, to tak musi być! Jeżeli czegoś nie przewidzi, to radźta sobie sami!
- J. Kalinowski - ładnie śpiewa, prezentuje sie też niezgorzej.
- A. Lepper - leppiej mu nie wchodzić w paradę. Jeszcze nie zrobił porządku na arenie m-narodowej, co mu się należy za wieloletnie wysypywanie zboża i blokady.
- M. Borowski - umiarkowana polityka, umiarkowany spokoj, umiarkowany Kwaśniewski.
- Z. Religa - zrobi porządek ze służbą zdrowia. Nie uzdrowi jej, ale będziemy mieć nadzieję, że uzdrowi!
- H. Bochniarz - uzdrowi gospodarkę. Nie uzdrowi, ale (patrz wyżej).
J. Korwin-Mikke - chodzący spokoj. Sławne jego "Gdyby ..., to by...." i już czujemy się lepiej!
S. Tymiński - można na niego postawić jak w totolotka na chybił-trafił. A nóż trafimy! Zna angielski!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:29, 27 Sie 2005 Temat postu: Tak Panesz... |
|
|
Podejrzewam że w zasadzie wyartykułowane przez Ciebie impresje na temat kandydatów to jakby powszechne odczucia :idea:
Myślę iż kandydatów powinno cechować takie walory:
1. Charyzma (Lepper, Borowski, Mike...)
2. Osobowość(silna)...(Lepper, Borowski, Cimoszewicz...)
3. Mądrość...(Religa, Borowski, Tusk, Mike, Bochniarz...)
3. Empatia... (Borowski...), u dalszych nie zauważyłem :)
4. Jednak reprezentatywny wygląd... (Tusk, Cimoszewicz...)
5. .... hihi dalej już nie mam natchnienia...
To że (zauważyłem) najczęściej wymieniam Borowskiego nie znaczy mojego wyboru. Starałem się po prostu jakoś usystematyzować pewne osoby wg moim zdaniem ich cech.... Kolejność też nie ma znaczenia przynajmniej tu u mnie w w/w punktach. Oczywiście można by też i tak klasyfikować.... Drugim członem ocen mogłyby być i wady. Wtedy określimy anty-kandydata?
Może rozwiniesz mój system ocen no i dyskusję... I kto wie, może na bazie tych prostych spostrzeżeń można by coś uzgodnić? Zauważyłem że masz takie zdolności. Mnie teraz troszkę czas pogania
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:32, 27 Sie 2005, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:30, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
he he optymista :)
zapomiales dodac: p. Tusk- bardzo grzeczny.... fajnego ma syna...
p. Lepper-.... stylowy ;) ....
etc. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:17, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ej Młoda...
Doczekasz się jeszcze i Ty mojej chrakterystyki... Pierwszy punkt mam
1. Odpowiednio wredna ...
Pa i znikam na 2 dni ... dość daleka trasa...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:20, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
wredna??
nie psuj tego, bo jeszcze troche Cie lubie :) i zmienie zdanie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:36, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Obrażalaska...
Napisałem "odpowienio wredna"... co raczej nie powinno być niemiłe..., choć samo "wredna" brzmi już bardzo jednoznacznie przyznaję.
I też Cię lubię
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:38, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
w naszym obecnym systemie prezydent powinien; znać chociaż jeden język obcy,być komunikatywny,mieć godny wygląd,i być w miarę inteligentnym,to są cechy któer nie ośmieszą nas na międzynarodowych salonach,bo władzy ma niewiele więcej niż Angielska królowa,a te cechy ma przynajmiej trzech z obecnych kandydatów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:43, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Weles:
ach, ja chyba nie umiem sie na Ciebie gniewac, ale, zeby mi to bylo ostani raz ;)
niezależny:
2 takich znalazlam, a ten 3 to Twoim zdaniem p. Tyminski? bo ten wyglad mi sie gryzie (do wygladu p. Tyminskiego nie mam ale)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:54, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Tak jest ...
Młoda pani Tusk... Patrz jaka ambitna... mam wybierać jej kandydata na Teścia
2. Baaaaardzo kobieca... (zaaaaboooorcza jak 150) Będą z ciebie ludzie (tfu.... znaczy dobra teściowa)...
Pa... kawa wypita, komu w drogę....
Pozdro.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:58, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
no co jak co, ale syn p. Tuska jest calkiem ok :)
ze stylowosci p. Leppera troche zakpilam i wstyd mi.
milej trasy!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:11, 27 Sie 2005 Temat postu: Czy naprawdę nikt nie nadaje się na prezydenta? |
|
|
Chodzi mi o to, że prezydent nie jest tak samo usuwalny jak Marszałkowie Sejmu i Premierzy! I śmieszy mnie to, że najwyższy polityk co chwilę chce kogoś usuwać z babalnych przyczyn.
Że coś powiedział lub coś zrobił. Oczywiście prezydent jak i każdy ma prawo zabierać głos i obowiązkowo coś robić na swoim stanowisku!
Ponadto ma zawodową kadrę i doradcow. Jest też parlament i rząd. Ii wspołpraca pomiędzy tymi organami musi zaistnieć. Inaczej będziemy mieli degrengoladę, a nie ustroj.
Sam będę wybierał prezydenta takiego, co nie sparszywi polityki zagranicznej przede wszystkim. Ma ustabilizowane poglądy, rozumie sprawy zagraniczne i bez wizji utopijnego idealizmu! Stanowczy! I nie Cimoszewicz!
Hm, jeszcze pomyślę.
To nie prezydenta się boję. Może zostać nim każdy, niech decyduje większość. Ale rządu! Ale większości parlamentarnej. Ale posłow, posłow-oszołomow należy sie bać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:35, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dlatego uważam że w obecnej sytuacji prezydentem powinien zostać Tusk,
po lewicowym prezydencie jest czas na prawicowego to po pierwsze. Gdyby PO wygrało wybory Tusk nie będzie wetował ustaw i będzie można szybko wprowadzać konieczne zmiany. Gdyby zaś PiS wygrało wybory to Tusk będzie miał szansę zablokować socjalistyczne zapędy braci Kaczyńskich. To dla mnie najważniejsze aspekty.
Sam zaś Tusk. Nie twierdze że to mój idealny kandydat. Ale z tego grona co startuje to najlepszy. Jest spokojny wyważony, niekontrowersyjny, raczej łączy niźli dzieli. Budzi zaufanie, cieszy się zdroworozsądkowym podejściem. Jest elokwentny wyksztalcony i ma nienaganną przeszłość, czego nie można powiedzieć o Cimoszewiczu.
Dlatego zagłosuję na Tuska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:08, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Awacs, Tusk to wcale nie prawica w pełnym znaczeniu, to tak prawdę mówiąc nie wiadomo co, trochę tego trochę tego.Czy nikt nie nadaje się na prezydenta :?: z obecnych kandydatów możemy jedynie wybrać człowieka najmniej szkodliwego,obecna elita nie dopuszcza do władzy nikogo spoza układu i tylko i wśród starych lisów może być roszada
,to tak samo jak z młodymi i zdolnymi adwokatami ,jest to zamknięte i hermetyczne środowisko,bo do podziału jest tylko ograniczona ilość łupów
Takie zjawisko można zaobserwować wśród wiklów,i dlatwgo nie Masz wielkiego wyboru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:27, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ale widzisz jak to jest. Ludzie narzekają na politykow ale nie wybiorą niepolityka na prezydenta. Dlaczego tak jest?? Może mi ktoś powie?? Zawsze się tak dzieje że wybierzemy człowieka z układów. Jednak w przypadku Tuska nie sądzę by On był aż tak uwiklany jak pobrzmiewa to z Twojego postu. Przecież to on i Platforma postulują ograniczenie wpływu wladzy na życie obywatela. Myślisz że to populizm?? Nie byłbym tego tak pewny. Jest wiele grup układów i układzikow, którym to sie nie podoba. A może to czcze gadanie. Zobaczymy jak będzie. Dużo będzie właśnie zależało od tego czy Tusk i PO wygrają. Wtedy będą mieć szansę zmienić to co postulują. Nie mówię że w to ślepo wierzę. Ale coś trzeba wybrać.
Kiedyś zawsze głosowałem na UPR a Mikke był dla mnie wzorem. Ale dziś wiem że to co on głosi nie jest realne do wprowadzenia, nie w kraju postkomunistycznym. Za słaby jest na tak wielkie wyzwania. Opór materii jest zbyt duży. Jest to po prostu fizycznie nie możliwe i racja wyboru nie ma dlatego głosuję na PO bo to najmniejsze zło. Zło konieczne niestety. Nie uwolnimy się od polityków. Ale możemy choć spróbować ograniczyć ich wpływ szkodliwy wpływ na życie spoleczno gospodarcze w naszym pięknym kraju
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:27, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | po lewicowym prezydencie jest czas na prawicowego to po... |
Nieprawda. Każdy może. Trochę lepiej lub...
Nie chodzi, aby wilk był syty,a owca cała, tylko o politykę wewnętrzną i zewnętrzną. Nie musimy nigdzie skręcać, tylko walić przed siebie. Kierunek będzie wytyczał między innymi prezydent, ktory ma moc ustawodawczą i kontrolującą Parlament (vetowanie ustaw). Plus f. reprezentacyjne.
Chodzi o to, aby polityka prezydenta była, nie tyle ważne, że "właściwa", ale stabilna i to bez względu kto rządzi. Układ lewicowy czy prawicowy. Aby nie było, że prezydent ciągnie w jedną stronę, a rząd w drugą.
I jeszcze jedno. Do tej pory, mimo mankamentow natury merytorycznej, prezydentura AK była jak najbardziej udana, to znaczy: stawiała Polskę na nogi i więcej była na + niż na -. Więc miejmy nadzieję, że ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|