|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 3:36, 06 Sie 2006 Temat postu: Czy ktoś to rozumie??? |
|
|
Wygrane wybory przez Kaczyńskich... jak najbardziej legalne. Media skwapliwe podają że mamy najgorsze notowania na zachodzie... od...(no właśnie). Może odkąd zaczynamy myśleć o sobie?
Przepychanki PiS z PO... a wtle PO jako argument z całych sił dezawuje LPR i SRP... jedyną możliwą bez PO(wtedy zdawałoby się kosmiczną koalicję). Zadziwiająca sytuacja... . W tym wszystkim biorą udział dziwne siły... Nasi odpowiedzialni politycy.... gdy już kroiła się możliwość zawiązania obecnej koalicji... już go nazwali najgorszym Rządem, oczerniając go przed mediami zachodnimi przy wsparciu naszej zachodniej prasy. Na dodatek zagłosowali jak zdrajcy... sławetną uchwałę UE. Pytanie Na ch...rę nam demokracja, nasze wybory jak mamy takich polityków-patriotów sr.... do własnego gniazda. Kto właściwie ma nam wybierać władze? My(czyli nasza opinia publiczna) czy media (30% nasze...) opinia zachodnia(podobno bo kreowana) i tam politycy?... To że Polacy zauważyli (chyba słusznie ), że media nami manipulują na chama i reprezentują interesy swoich właścicieli czego efektem są wręcz oportunistyczne decyzje wyborców jest dowodem na winę?
Czy to przypadkiem nie Aleksander siedział w tylnych ławkach u Putina a rurka jakoś wcześniej wypłynęła? Co takiego złego dla polityki zagranicznej uczymił obecny Rząd? Waimar?... zawiązany spotkaniem ministrów? A może prowokacja w określonym celu... żeby pokazać dobrą wolę Niemców w nic nie znaczącym spotkaniu poprzedzonym afrontem brytyjskim i przy okazji przysłonić rurkę?
Chciałbym(wiem że to tylko chcenie) aby w następnych wyborach Polacy dali po łapach wszystkim politykom dającym w tej sprawie plamę... tzn za to że sr.... do gniazda. Nie chodzi o wybranie określonej opcji (dla mnie może być SLD...), ale niech to będą politycy, którzy jak lwy bronią wizerunku i interesu Polski a nie jeszcze go kalają nieodpowiedzialnymi komentarzami dla prasy zagranicznej. Niech mi ktoś mówi, że to nie szkodzi Polsce (i nie zaszkodziło). Media zachodnie chętnie takie coś podchwytują, bo mają w tym interes(sensację, zwalanie winy za szemrane decyzje swoich mocodawców...) a nasi czują się zbawcami przyklaskując... i ważnymi politykami Europy . qwa mać
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:00, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rwałbym koszuli z powodu ataków części prasy na rząd , czy też wypowiedzi polityków. Rząd zawsze powinien być na celowniku i pod lupą, zwłaszcza ten rzad ,ta opcja, która ma pełna i absolutną władzę, co samo w sobie jest już zagrożeniem.Potencjalnym zagrożeniem dla kraju jak i dla nich samych, żadne zapewnienia o szczerych i dobrych intencjach nic tu nie zmienią.Włdza to narkotyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awacs lakoniczny
Gość
|
Wysłany: Nie 7:46, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ten rząd nie robi nic poza administrowaniem i zdobywaniem kolejnych politycznych przyczułków. Ups.... zapomnialęm dodać że psuje finanse publiczne. Już samo to stawia ten rząd w niekorzystnym świetle na zachodzie.
A że ludzie srają we własne gniazda to tys prawda.
Tak już będzie.
A nasza demokracja tak funkcjonuje jak funkcjonuje, zwyczajnie nie dorośliśmy do niej. Dopóki będziemy wierzyć w rozdawanie pieniędzy, będzie jedna wielka kuuuuuuuuuuuuuupa z tego kraju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:17, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Weles
A ja chciałbym ...qwa, aby Kaczyńscy budując wizerunek Polski uświadomili sobie, że jak to określił K. Kutz:
„PiS zdobył władzę, bo odwołał się do haseł najbardziej popularnych. Po to, by zdobyć władzę z hasłami o solidarności społecznej; to czysta propaganda, jechanie na kompleksach ubogich, tych, co mało rozumieją świat lub czują się odrzuceni.„
„- Ciągną nas w jakiś skansen, np. pięknych uniesień patriotycznych w
XIX wiek, i pielęgnowania martyrologii. Wymyślają jakieś muzealne państwo, w którym triumfuje katolicka parafiańszczyzna. Do nich nie dotarła wiadomość o przemianach, które dokonały się w ludziach w związku z 17-letnią transformacją. Zamiast ciągnąć biedne regiony Polski w stronę bogatszych, pomagać im w rozwoju cywilizacyjnym, pielęgnują ich zaściankowość i prowincjonalizm. Wykorzystują także wiarę ludzi.
Widzą, że Kościół nie daje sobie rady z ojcem Rydzykiem, więc stawiają na Radio Maryja! Czy to jest ładne? Nie, to jest cyniczne i niemoralne.
Polityka nie polega na rozgrywkach i zabawie. To wielka odpowiedzialność.
Mąż stanu nie może mieć poczucia, że państwo jest jego własnością, że może się nim bawić. Jeśli ma się jakąś wizję kraju i chce się ją realizować po przejęciu władzy, to trzeba brać pod uwagę, sytuację, w jakiej znajduje się dane społeczeństwo. Tak działali najwięksi politycy - de Gaulle, Adenauer. Żadnemu z nich nie przyszłoby do głowy, żeby bawić się własnym krajem
A te wszystkie lustracje i dekomunizacje to przecież sztafaż, jałowy wysiłek! Jak nie ruszą z kopyta z gospodarką, to padną. Wszystko zacznie się sypać i spektakl skończony.
„Państwo to nie jest zabawa w partie, organizowanie komisji i prześladowanie. Państwo to sprawy społeczne, a PiS tu nie ma żadnych koncepcji - on biednych ludzi wykorzystał w wyborach, a teraz ich porzucił. A porzuceni szybko przypomną sobie o obietnicach. I wtedy już nie będą chcieli igrzysk i przedstawień, tylko zażądają chleba”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:39, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Weles jak mówi dzisiejsza młodzież przegiąłeś. Otóż nie zgodzę się z Twoim postem przynajmniej w jego znacznej części, postaram się wypunktować moje odmienne zdanie piszesz że: Przepychanki PiS z PO... a wtle PO jako argument z całych sił dezawuje LPR i SRP... jedyną możliwą bez PO(wtedy zdawałoby się kosmiczną koalicję). Zadziwiająca sytuacja... . W tym wszystkim biorą udział dziwne siły.. Weles jakie to niby dziwne siły?. to przecież nasi demokratycznie wybrani politycy jeśli na demokrację się powołujesz.
Nasi odpowiedzialni politycy.... gdy już kroiła się możliwość zawiązania obecnej koalicji... już go nazwali najgorszym RządemNo w tym przypadku szczególnie mam inne zdanie, bo cóż innego po tej koalicji mogliśmy się spodziewać? To tak jak na przykład wystawiłbyś ślepego, kulawego i głuchego do maratońskiego biegu też dałbyś szansę? ja jednak skreśliłbym go już na starcie. Nie będę wyszczególniał zalet poszczególnych członów tej dziwnej trójcy gdyż mówiłem o tym wielokrotnie, powiem tylko że od samego początku można było się spodziewać po nich tylko jednego ,ich własny interes i brak kompetencji. Jak napisał W51 dotychczas nie wnieśli żadnej znaczącej ustawy gospodarczej zajęci do granic absurdu sprawami przeszłości. . Kto właściwie ma nam wybierać władze? My(czyli nasza opinia publiczna) czy media (30% nasze...) opinia zachodnia(podobno bo kreowana) i tam politycy?.. Oczywiście że my, tyle że PiS w sposób bezczelny wykulał swoich wyborców kumając się z tymi których ich wyborcy skreślali hurtem ,osobiście też byłem jednym z nich ale do głowy bi mi nie przyszło że premierami zostaną ,kato nacjonalista Giertych i zbankrutowany swego czasu szef PGR ,i co ja mam im wierzyć i ufać?. Weles szansę daje się komuś kto rokuję dobre nadzieje na przyszłość, jaką ta trójca przyszłość nam zgotuje? czy mamy podstawy twierdzić że świetlaną?
Co takiego złego dla polityki zagranicznej uczymił obecny Rząd? A co dobrego? Szczególnie gdy ministrem jest pani F której kompetencje ograniczają się do aroganckich wypowiedzi w TV.
Ale Weles bez urazy i tak miło się z Tobą rozmawia.
Miłej niedzieli kolego i bądź dobrej myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:58, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, w okresie PRLu.... Krytykę funkcjonującej rzeczywistości uprawialiśmy w kraju, wyjeżdżając za granicę, na bazie uniesienia patriotycznego, zamykałam usta i czułam się wręcz zobowiązana do obrony... swojej Ojczyzny, a tym samym i tego, czego nie akceptowałam.
Aktualnie, jesteśmy członkami Unii, jesteśmy społeczeństwem otwartym na inne kraje europejskie. Zgodziliśmy się, w głosowaniu powszechnym, na ten fakt, który oznacza również poddaniu sie pewnym rygorom i ocenie. Umożliwia także łatwiejsze porównanie spsobu funkcjonowania demokracji, państwa u nas i gdzie indziej, dla możliwości poprawy funkcjonowania tegoż Państwa. To wymaga otwartości wypowiedzi, otwartości krytyki. Zduszanie swobody wypowiedzi, krytyki mediów i polityków, każdego, kto chce tej krytyki dokonac, jest hamowaniem postępu, uniemożliwianiem naprawy wadliwie działających struktur. Jest kiszeniem idei państwowej w ciasnym grajdołku naszych, a raczej partyjnych interesów i przesądów.
Jaga[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:09, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jakoś bez echa na naszym forum minęło wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego przyjmowane jako drugie expose premiera .Nie będę tego omawiał , ani chwalił premiera za to wystąpienie , ale nawet dla średnio rozgarniętego Polaka , jeśli tylko słuchał w miarę uważnie, było ono o dziwo czytelne ,zrozumiałe , można było wysłuchać mowy wygłoszonej z głowy na temat każdego ministerstwa , jego oceny oraz zadań na przyszłość. Zmiana premierów , ataki i idiotyczne obalenie Gilowskiej odbyło się bez żadnych zgrzytów , zawieruchy na rynkach finansowych , gospodarce czy też
w kadrach. A wyasygnowanie Pana Marcinkiewicza do wyścigów o fotel prezydenta miasta Warszawy to zagranie mistrzowskie , świadczy to tylko , że są ludzie w polskim rządzie co potrafią myśleć racjonalnie , to dobrze wróży na przyszłość. To , że tej ekipie nie idzie źle mimo wielu przeszkód świadczy zachowanie opozycji , której puszczają nerwy . Psy szczekają karawana idzie dalej .
Obraz polski jest za granicą niesprawiedliwie zły. MSZ zostało zobowiązane do poprawy tego wizerunku .Łatwo powiedzieć .Rola tego ministerstwa jest duża , a szczególnie pracujących tam ludzi , ale jak można pracować z takimi ,którym nie zależy na dobrym wizerunku Polski za granicą , którym nie podoba się nowa władza .Wymiana opornych trwa, ale to kosztuje i długo potrwa z wiadomych względów. Mogłaby pomóc rodzima prasa , ale czy zechce ?
Myślę , że musi minąć trochę czasu aby sytuacja na arenie medialnej tak w Polsce jak i za granicą wróciła do normy .Wpływ na to będzie miała sytuacja gospodarcza w kraju , czy się ustabilizuje , czy nie będzie nieprzewidzianych wydarzeń , czy trendy wzrostu w gospodarce utrzymają się , czy zatrzymany zostanie spadek bezrobocia w miesiącach zimowych , kiedy dadzą o sobie znać wprowadzane reformy , zmiany , szczególnie w przepisach i prawie itd. , itp. Wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Jeden drobiazg , który mi się nie podoba to urlopy , nawet nie w rządzie bo szef ma prawo odpocząć i tak wiadomo , że nie jest na 100% oderwany od codzienności , ale cały Sejm zawiesił swoją działalność gdy tyle bardzo pilnej pracy czeka , tyle ważnych nie załatwionych spraw leży przed nimi. Czy ci Panowie nie wiedzą , że z urlopów można zrezygnować , że nie każdy ma to szczęście je wykorzystać w ogóle, nie mówiąc o okresie letnim. Czy gdy tonie okręt to załoga kładzie się na pokładzie i leniuchuje .Sprawy urlopów można było pogodzić z pracą Sejmu.
W51 , miej litość tylko nie Kutz , Niesiolowski , Borowski , Tusk,Rokita , Geremek , Olechowski , Balcerowicz , Wałęsa ................................
tego się słuchać nie da , to stara pieśń o której należy pamiętać ,bo tak nakazuje dobry obyczaj , to głosy zgrane , nieprawdziwe , kłamliwe , głosy nieudaczników politycznych , które w żadnej mierze nie sprawdziły się w "praniu" , jak to się mówi. jezor
Ja wiem , trudno jest się wyleczyć ze starych nawyków , trudno jest walczyć i pokonać nałóg .Dla niektórych jest to wręcz nie możliwe do wykonania.
Życzę powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awacs lakoniczny
Gość
|
Wysłany: Nie 10:51, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie te reformy Janiob ??
gdzie obniżka podatków i wydatków ?? gdzie obniżka kosztów pracy, gdzie liberalizacja prawa pracy. gdzie walka z monopolami ??
co ty bredzisz ??
Opamiętaj się chłopaczku bo jesteś żałosny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:56, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Janiob napisałeś:
W51 , miej litość tylko nie Kutz , Niesiolowski , Borowski , Tusk,Rokita , Geremek , Olechowski , Balcerowicz , Wałęsa ................................
a ja w rewanżu zaproponuję Ci zamianę Haribu na ...Haribo.
Wiesz to są takie słodkie .....żelki dla dzieciaków, politycznych .... również jezor jezor jezor
No i oczywiście ... pozdrawiam :?b
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:07, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzięki w51 za dobre rady.Obiecuję Ci , że jeśli Haribu zacznie pindolić to go dopiszę do tej listy.
Ale zauważ , że nie zawsze zgadzam się w tym co On głosi , zauważ , że nie wszystko co podaje wychodzi z jego "głowy" , jest jego autorstwa.
Umiejętność oddzielenia plew od ziarna jest prostą sprawą , tylko , że nie dla wszystkich.Życzyłbym wszystkim tej umiejętności.
Cześć w51 Ty "stary komuchu" , ale miły i nie groźny , mam nadzieję.
Bez urazy janusz b. - janiob
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:35, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Janiob
Wiesz dobrze nie byłem ... komuchem praktykującym
cieszę się, że miłym ale a co do zagrożenia z mojej strony musisz rzeczywiście pamiętać, że:
" Może ja tam nie umiem pisać czy czytać, ale jak .... przypier.." jezor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Nie 11:39, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gość do gościa , a co pobredzić nie można ?
Można i tak to nazwać , ale to rzeczywistości nie zmieni.To tak jak w wierszu Tuwima o lokomotywie , najpierw powoli jak żółw ociężale .....
inaczej się nie nie da , nie ma takiej siły by sprawić aby to co było psute przez lata naprawić przez miesiące.
Gdzieś o zmianach pisałem , jeśli jesteś stałym uczestnikiem tego forum to wiesz o mnie wszystko , no prawie wszystko , jestem czytelny jak książka z dużymi literami..
Jak na razie nowa władza , która jest w rękach braci Kaczyńskich i koalicji nie robi / w mojej ocenie/ nic takiego co mógłbym z czystym sumieniem krytykować . Można powiedzieć zbija kapitał , a nawet już
zebrała takie opinie , że nie ztraszne są im nawet przyspieszone wybory.
Chodzi o to aby w Polsce był spokój i dobra atmosfera do normalnego życia tu w Polsce , uczciwego gospodarowania i rozwoju kraju.Ludzie już to łapią , zaczynają rozumieć w czym jest rzecz i zagłosują tak aby w Polsce rządzili ludzie ,którzy to rozumieją i spełnią oczekiwania wyborców.
Wygrywający wybory musi mieć wszystkie atuty do rzadzenia a nie nadzorowania , ciągłych przepychanek i destabilizacji.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:58, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W51 , ja też byłem w PZPR , tylko to już była trochę inna organizacja niż w przeszłości.Ciągle mieli ze mną kłopoty , nie zawsze gadałem o tym co należało.
A z tym przpierd.....niem , tak trzymać , należy się to nie jednemu , przypier....ać i patrzeć czy żyje , najlepiej w dupsko tak żeby nie mógł usiąść i musiał spać na brzuchu.
Kończę dzisiejsze przedpołudniowe posiedzenie.Może zaglądnę tu jeszcze wieczorem jak nie zmienią się plany.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:44, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc.... urlopowani politycy, parę obrazków ze sprawy Gilowskiej i chyba pogoda nastroiła mnie do otworzenia nowego tematu. Trochę mnie wkurzyła pewna mechanika Polskiego piekiełka... nawet w polityce obecnego tylko u nas.
Najbardziej podoba mi się niemal wzorcowa wypowiedź Jagi ad. naszych(uważam obowiązujących) zewnętrznych zachowań i moim zdaniem obowiązująca szczególnie polityków. Nie sądzę aby walka polityczna na zachodzie była mniej krwawa.... ale jakoś mniej do nas dociera wieści dezawoujących... Rządy, kraje ustami tamtych polityków i prasy...
Jaga napisała.... Krytykę funkcjonującej rzeczywistości uprawialiśmy w kraju, wyjeżdżając za granicę, na bazie uniesienia patriotycznego, zamykałam usta i czułam się wręcz zobowiązana do obrony... swojej Ojczyzny, a tym samym i tego, czego nie akceptowałam....
Mnie już tu nie chodzi o racje polityczne... które tu z różnym napięciem emocjonalnym przedstawiamy bo to na to miejsce i czas. Ale wizerunek, na który pracuje Rząd..., delegowani za granicę przedstawiciele (a dali ciała), media (podobno n-ta władza)...
Mam także pełną świadomość że zjawisko to trwa prawie od początku PR... ale teraz to apogeum z uwagi na zajadłość i jednomyślność oponentów Rządu.
To że oponentami są SLD, PO.... rozumiem(pod warunkiem że nie płaczą do kamer na zachodzie). Ale qwa... eurodeputowani...., byli światli ministrowie (chyba próbujący wcisnąć swoje osiągnięcia... do buta)..., prasa... media podobno Polskie(terefere... quano mają wspólnego z naszym interesem)
Ekor...
Nie rwałbym koszuli z powodu ataków części prasy na rząd ... części oscylującej grubo powyżej 50% proporcjanalnie do jej "polskości". Jeszcze mi mów, że oni(właściciele prasy opiniotwórczej) reprezentują interes RP , czy też wypowiedzi polityków.... i glosowania naszych deputowanych w UE, otwartego listu b. ministrów... oraz lawiny wypowiedzi przed kamerami (także za granicą) naszych (odpuść boże) patriotów, Rząd zawsze powinien być na celowniku i pod lupą(ale tu na miejscu... Zauważyłeś, że od samego początku zaczęło się wróżenie? Zamiast konkretnych spraw... rozdmuchane bzdury... (becikowe...haha), na każdym kroku ośmieszanie co się da... A gospodarka nie klęka, bezrobocie maleje(o tym nic). , zwłaszcza ten rzad ,ta opcja, która ma pełna i absolutną władzę.... co nie jest prawdą bo, jakoś zmian w Prawie aż tak ogromnych nie ma , a dotychczasowi jakoś z tego korzystali sobie cichcem przekręcając gospodarkę...., co samo w sobie jest już zagrożeniem.... a raczej tylko wróżbiarską jak dotąd rzeczywistością. Przecież nie możemy doprowadzić do sytuacji ubezwłasnowolnienia Rządu RP (co dotąd po części było faktem) i poddaniea go woli nacisków w interesie zachodu. Potencjalnym zagrożeniem dla kraju jak i dla nich samych, żadne zapewnienia o szczerych i dobrych intencjach nic tu nie zmienią.... Hehe... To chyba normalka, zapewnienia- program którego się opozycja domaga, potem realizacja. Krytykowanie na wyrost i to z informacji prasowych źródła najbardziej absurdalnych kaczek... które każdorazowo muszą być dementowane(ale już bez iluminacji). Władza to narkotyk.... To wiem... Wałęsa np.(Maryjan miał podobne odchyły) kojarzył mi się dosłownie z Duce... jeśli chodzi o mimikę i postawy
Łukaszu...
W tym wszystkim biorą udział dziwne siły.. Weles jakie to niby dziwne siły?...
Łukaszku... Jakie?... nie wiem ale sądzę że po objawach:
1. Afront (bo tak to wygląda) brytyjski... (nie pierwszy zresztą)...
2. Rurka (jeszcze konstruowana za Kwacha...)
3. Wkręcanie nas w zadymy... te skutkujące...(przed Kaczorkiem)
4. Nadwartościowanie spotkania Waimarskiego...(chyba zresztą sprowokowanego nie tylko prasowo...)...
5. I te jednobrzmiące chorały naszych polityków z opozycji po społu z nienaszymi.
A to wszystko na tle... nie rozpadającej się gospodarki i dziwności władców raczej w normie... Dla mnie wielkim osiągnięciem Rządu np. jest przerwanie prywatyzacji PZU... która (wynika chyba z dośc ogólnego wq...nia) miała nasycić apetyty sporej rzeszy chętnych... Jak ktoś sobie uważa, że komuna to żródło przekrętów... i mistrz to się myli. Czasem sobie odnoszę wrażenie że ktoś nas sprzedaje jak barany.... urabiając nas mediami. I trwa to już 17 lat... Reformowania ... obiecanek cacanek przy fanfarach postępu, reform... a długi ciągle rosną, ceny też(bo sprywatyzowane), bezrobocie też.... A to wszystko przy aplauzie tych... obecnie światłych i sprawiedliwych fachowców.
Piszesz...PiS w sposób bezczelny wykulał swoich wyborców kumając się z tymi których ich wyborcy skreślali hurtem. Łukaszku... SRP i LPR są to partie obecne w parlamencie, a na wyborach się nie skreśla a wybiera swoich Trzeba uznać ten fakt... PiS rządzi... a tyś nie wyborca PiS ... więc skąd te odczucia iż wmawiasz im (wyborcom PiS... w tym mnie) że ich wykulał.???
Oczywiście Łukaszu... o urazach mowy być nie może ... jak zwykle zresztą. Ja bez hura-optymizmu większego zagrożenia nie widzę. Zagrożeniem największym jesteśmy my sami, nasz stosunek do Polski. Uważam że jak mamy to co mamy (a z wyboru) musimy dbać o nasze image bo to nasz interes. I niezależnie od opcji stać twardo jeden przy drugim. Stać na to inne kraje.... i musi być stać i nas. Oceny polityczne, opcje rządzące są drugorządne. Minie kadencja... nowe wybory a ja i tak pozostanę polakiem, może besztając tu polityków przy władzy czy chwaląc, ale we własnym sosie. I ciął będę każdego polityka (nawet Kaczora) jak zagłosuje w UE przeciw Polsce, jak będzie na RP plwał...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:45, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Weles sporo miejsca w swoim poście poświęciłeś na odpowiedź na mój wpis dlatego winien Ci jestem wyjaśnienie że: Wszystko można usprawiedliwić i zinterpretować według własnej koncepcji i teorii nawet wojnę ,ale czy zastanowiło Cię dlaczego tal dużo afrontów ,niechęci i śmieszności wobec Polski wyszło po dojściu do władzy tej Rydzykonarodowoprawicowej opcji ośrodkami decyzyjnymi w Toruniu i na niedzielnym obiadku u mamusi? Cóż się takiego stało że bracia K mają tak małe notowania wśród narodów europy? Nie Weles nie możemy mówić że to demokratyczna władza i trzeba ją szanować demokrację owszem ale przed cwaniakami czapkować nie mam ochoty, dla mnie Luchu K jest urzędnikiem państwowym a nie prezydentem nie ja go wybierałem.
Tak wiem że na wyborach się wybiera a nie skreśla jednak nie wybierałem nigdy Leppera z kryminalna przeszłością ani wywodzącego się z miłośników Rosji Giertycha ,bez względu weles czy sprawują władzę z demokratycznego mandatu. Spora a nawet bardzo spora część elektoratu braci K zbudziła się z ręką w nocniku jak dowiedzieli się kto będzie uczył ich dzieci. Wie i przyznaje racje części forumowiczow którzy twierdza że pewien udział w tym ma PO gdyż mogli w pewnym momencie sięgnąć po władzę gdy zrozpaczony demokratycznie wybrany kaczor nie miał zielonego pojęcia co dalej i zaproponował nowe wybory zacietrzewieni jednak przywódzcy PO według zasady im gorzej tym lepiej odmówili jednak. No nie Weles ty naprawdę widzisz szokowy rozwój gospodarczy?
A gdzie to tanie państwo zapytam a gdzie sprawiedliwość równa dla wszystkich? wszystkich gdzie czystość w polityce? Szkoda gadać .
Ale nie przejmuj się Stary jutro będzie nowy może lepszy dzień ,na myśli mam pogodę i naszą własną inicjatywę na kaczów liczyć nie można chyba że widzisz ich na osi muszki i szczerbinki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|