|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janusz
Gość
|
Wysłany: Czw 16:42, 18 Maj 2006 Temat postu: Czy jestem nudny? |
|
|
Mój małżonek mówi że jestem, a ja patrzę w lustro i nie widzę symptomów znudzenia. Tylko bym pisał i pisał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Czw 16:59, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo dowcipne.Lubię spełniać życzenia.W tym pisaniu mam coraz mniej przyjemności.Przemyślę sugerowaną propozycję .Trudno mi tylko zrozumieć w czy jest problem.Można nie czytać.
jANUSZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:36, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nudny nie jesteś. Natomiast kogoś może nie interesować temat, na który się wypowiadasz, lub sposób, w jaki się wypowiadasz. No to ma wyjście - nie czyta. Lub nie odpowiada. Każdy zachowuje wolną wolę i sposób jej realizacji.
Natomiast, z mojego doświadczenia zawodowego, teksty zbyt długie nie są dokładnie czytane.
Inna sprawa, dlaczego piszesz. Jeżeli głównie dla swojej przyjemności - to nie interesuje Cię, czy masz słuchaczy, czy nie. Jeżeli chcesz się dzielić przemyśleniami - to jednak zwróć uwagę, czy ktoś Cię słucha.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 17:36, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Janiob, ja Cię proszę - nudź. Tylko więcej niech się "ktoś" nie podszywa pode mnie... ok?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 18:14, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Janiob...
Generalnie widzę, że masz chyba podobny problem jak i ja.
Ile razy też się zarzekałem, że to forum "rzucę"? No niestety - nałóg.
Miesiąc mnie nie było i już... a co ten i tamten powiedział?
To chore, ale człowiek tęskni do Waszych wirtualnych gęb... :P
Tak nawiasem - pytanie do Was - czy forum (internet) dla Was jest jedynie uzupełnieniem życia, czy może ostro w to życie kopytami wchodzi? Macie pełną kontrolę? (i tak pewnie nikt szczerze nie odpowie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:27, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego mam nie odpowiedzieć szczerze? nie mam nic do ukrycia. Bujany może odpowiem tak, dla mnie forum (Internet) jest uzupełnieniem życia w takim stopniu w jakim przy jest dobra zagrycha czy ma kontrolę? kiedyś miałem teraz wydaje mi się że mam sam nie wiem jestem już pod wpływem. chyba konieczny będzie odwyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:47, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie jest tak, że jeżeli zauważę, że necik zabiera mi za dużo czasu i generalnie przeszkadza mi w codziennym życiu to robię sobie "odwyk" i znikam na kilka miesięcy. Potem zowu sobie popuszczam itd. itp. Dlatego jak pewnie zauważyliście moja aktywność na forum tym i wcześniej na o2 była i jest wybitnie etapowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:52, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moja pisanina świadczy że forum dla mnie jest tylko uzupełnieniem życia, po za tym świetnie sie bawie czytając posty co poniektorych ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 19:14, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to macie silne charaktery. Cholera... Mnie nie tak łatwo całkowicie odłączyć się od netu, bo do roboty go potrzebuję. A macie coś takiego - ktoś Was woła w drzwiach, już masz wychodzić, ale jeszcze dla "świętego spokoju" jeszcze raz zerkacie co tam kto napisał (a jeśli napisał - znowu przykręcacie dupsko na kwadrans)? :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 19:18, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Albo... czy, nie daj Boże, przyłapała Was kiedyś panna (tudzież mąsz - Janusz) na tym, że gadacie i brechtacie się do monitora?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:20, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja tak nie mam,
kiedyś grałem w taką grę internetową [link widoczny dla zalogowanych]
to nie spalem po nocach tylko tłukłem w to, ale nikomu nie polecam, bo ta gra cholernie wciąga.
teraz neta wykorzystuję także w pracy. Dizs nie da sie bez neta, a powiem szczerze że wolałem czasy bez neta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bl
Gość
|
Wysłany: Czw 19:24, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Awacs... słowem byłeś międzygalaktycznym imperatorem, który przez najróżniejsze strategie, kombinacje i przedsięwzięcia zwiększa swoje strefy wpływów na inne galaktyki? :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 19:27, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem miszczunio w "Civilizacji" Sida Mayera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:28, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | A macie coś takiego - ktoś Was woła w drzwiach, już masz wychodzić, ale jeszcze dla "świętego spokoju" jeszcze raz zerkacie co tam kto napisał (a jeśli napisał - znowu przykręcacie dupsko na kwadrans) |
Bujany skąd ja to znam oczywiście że tak jest, często swoim ludziom mówię co mają dziś robić a sam jeszcze trochę siedzę przed komputerem, albo taka sytuacja moje dziewczyny zajmują komputer wtedy nie mogę znaleźć sobie miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:35, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak Bujany było
na 11 000 graczy na Uniwersum 11 doszedłem do 22 miejsca, ale rzucilem to w cholerę bo już mnie szyja bolała od ciągłego gapienia sie w ekran, nie wspomną o oczach. A dziś siedze przed monitorem zamiast w ogrodzie bo pieprzone komary mnie wkurwiają.
A teraz ja zadam Wam pytanie
Czy macie ciągotki pustelnicze?? Bo ja i owszem. Tylko jaka baba na to pójdzie, ja tam bym mógł i pomieszkać w szałasie jakiś czas w jakiejś dziczy. np w Bieszczadach, ale bez kobity to jakoś tak smutnawo,
Na razie udało mi sie namówić taką jedną na kilkudniowy wypad tam, dobre i to.
Nie mogę sie doczekać kiedy runę w połoninę.
Niby mieszkam w dziurze dziur a i tak mnie męczy ta cała cywilizacja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|