|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:58, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
bujanylas napisał: | ....... Oni wpletli kwestię terroryzmu, bezpieczeństwa, wymiany populacji w Europie i islamizacji w ogólny ideologiczny spór toczący się pomiędzy prawicą i lewicą na Zachodzie. (Bo to dotyczy nie tylko Polski (PIS vs. PO, N, LSD etc..) ale i Niemiec, Hiszpanii, GB, USA..). Łykają tą kwestie w pakiecie antyprawicowym i z automatu, bezrefleksyjnie brną w wiadomym kierunku. Co tu można powiedzieć.. Na naszym forum też całkiem dobry przykład takiej postawy reprezentuje ostatni post Ekora z topiku "Przemówienie Kaczyńskiego wrzesień 2015".
.......... |
Jak zwykle bujany ślizgasz się po temacie ; cyt;(PIS vs. PO, N, LSD etc.) to literówka ?
Ad rem ; w moim wzmiankowanym poście w kilku punktach przedstawiłem swój punkt widzenia. Czy wejście do UE to błąd? Czy zasada coś za coś to również zło? Kto jak kto, ale Ty powinieneś bronić UE i naszego w niej uczestnictwa jak przysłowiowej niepodległości.Ta Europa nawet ze swymi niedostatkami daje szanse realizowania swojej wolności z czego w pełni korzystasz.
Czy widzisz błąd w rozumowaniu kiedy piszę ze Kaczyński pomija rolę Państwa , jego struktur i prawa stanowionego. Albo my jesteśmy słabi , albo oni są silni. Wybór należy do nas.
W zasadzie poza opisem faktów , zdarzeń i dywagacji socjologiczno-filozoficznych nie przedstawiasz bujany dróg wyjścia z impasu. Przejawiasz inklinacje do radykalizmu w działaniu.A temat jest zbyt poważny aby łudzić się że tylko siłowe rozwiązania dadzą pożądany skutek. Mamy już zwiastuny tego , wystarczy wspomnieć zamieszki nacjonalistów w USA. Czekamy teraz na europejskie Charlottesville?. A może postawić pytanie ;dlaczego doszło do radykalizacji islamu? Gdzie i kto popełnił błąd? Nie ma dymu bez ognia. Nie sądzę aby to co obserwujemy było trzecią już krucjatą islamu na Europę . Chętnie poczytałbym co proponujesz bujany jako przeciwstawienie się islamizacji Europy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:36, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chętnie poczytałbym co proponujesz bujany jako przeciwstawienie się islamizacji Europy. |
Pytanie za 5 pkt. i ciastko z kremem i podwójnego Nobla. Odpowiem jakie działania ja bym wdrożył, gdybym teoretycznie miał teraz pełną władzę i wolną rękę. Pomińmy, że większość tych działań jest sprzeczna z obecnie obowiązującym prawem. Poteoretyzujemy sobie... Na dzień dobry bezwzględnie uciąłbym tzw. "kryzys imigracyjny". Czyli likwidacja wszelkimi technicznie możliwymi środkami procederu nielegalnego przekraczania granic UE. Bez żadnych sentymentów, bez żadnych wyjątków - nikt z zewnątrz do Europy się nie prześlizgnie o ile nie ma ważnej wizy w paszporcie. Ale to nie wszystko. Wiza jeszcze do niczego nie uprawnia. Istnieje taki system wewnętrznej kontroli, który przesiewa ubiegających się o azyl/osiedlenie wedle dyrektywy - nie przyjmujemy osób wyznania muzułmańskiego, bądź z krajów z muzułmańską większością. Dyrektywa nr.2 - preferujemy głównie białych migrantów, w następnej kolejności Azjatów i Latynosów. A na samym końcu
murzynów. Kolejna sprawa to rygorystyczna weryfikacja osób już w Europie przebywających. Na cel idą wszelkie osoby rasy niekaukazkiej, które wedle służb bezpieczeństwa, akt policyjnych, tudzież urzędów
socjalnych można uznać albo za potencjalnie niebezpieczne, albo za kłopotliwe/źle rokujące europejskiej wspólnocie. Stosujemy tutaj odpowiedzialność zbiorową (dla tej osoby wraz z jego rodziną) polegającą na rozwiązaniu umów (o pracę, zasiłek, najem etc.) a w przypadku działalności gospodarczej, tudzież posiadania
nieruchomości - 3 miesieczne ultimatum na skapitalizowanie tego. Po tym czasie własność będzie zajmowana przez państwo. Można szacunkowo założyć, że w skali całej Europy ta procedura obejmie aż 15-20 mln osób.
Okresowo zobowiązuje się tym wszystkim ludziom zapewnić GODZIWE (podkreślam - GODZIWE) warunki egzystowania na przysposobionym do tego obszarze (np. Sycylia, Korsyka albo Sardynia) do czasu rozpatrywania ich podań o azyl w krajach zarządzanych przez bardziej ckliwych polityków, niż moja okropna osoba. Osobom, które w
przeciągu, powiedzmy pół roku, nie znajdą sobie nowej ojczyzny zapewniam BEZPIECZNY (podkreślam - BEZPIECZNY) transport odpowiednio do tego przystosowaną flotą morską do wybrzeży Libii. Przed wysadzeniem na ląd każdy z tych byłych już obywateli UE otrzymuje kieszonkowe i w przyjaźni machamy sobie na do
widzenia. Jeśliby zaistniała konieczność ochrony takiego grubszego transportu na okoliczność ewentualnych ataków militarnych tego czy innego kacyka rządzącego aktualnie Libią, oczywiście należy być na to
przygotowanym. W takim wypadku bez najmniejszego wahania daję dyspozycję militarnej całkowitej likwidacji takiego zagrożenia, ażeby nasze humanitarne transporty mogły bez przeszkód dopływać do libijskich portów. Jeśli chodzi o działania doraźne, to wsio. W wolnym czasie pociągnę moją bajkę dalej, zahaczając o kwestie
stricte już europejskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 16:26, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
No trochę takie rozwiązania to utopią trącą - ale co tam, pomarzyć wszak nikt nie zakazuje. Utopią, bo po pierwsze nikt 15-20 mln. taniej siły roboczej wyrzucać nie ma zamiaru, po drugie jest to logistycznie niemożliwe, a po trzecie sami zainteresowani zapewne potulnie by do tego zagadnienia nie podeszli i zamiast jednego busika w takiej Marsylii mielibyśmy miasto wypalone do gołej ziemi.
Nie mniej jednak kwestia uszczelnienia granic UE jest rzeczywiście elementarnym zagadnieniem, od którego w ogóle można zacząć jakiekolwiek inne działania. W ogóle każda dyskusja z KE na temat np. relokacji powinna zaczynać się od tej fundamentalnej kwestii. Ochrona granic strefy Schengen jest obowiązkiem państw członkowskich - niech ci, którzy z tego obowiązku się nie wywiązują, a nawet co wiele na to wskazuje zbijają niezłą kasę na zasysaniu tych "uchodźców", nie oczekują, że ktoś do tego bagna do którego sami wleźli w geście solidarności za nimi skoczy na bańkę.
Kolejną kwestią wartą przemyślenia powinna być kwestia prawnego ograniczenia bądź w ogóle zakazu publicznego sprawowania kultu dla muzułmanów. Tutaj oczywiście zaraz lewactwo wyjedzie z kwestiami wolności słowa itp., itd. ale cóż w naszym kręgu cywilizacyjnym mamy oczywiście multum precedensów na takie załatwienie tej sprawy, a do tego dochodzi jeszcze kwestia wzajemności w stosunkach międzynarodowych - w takiej Arabii Saudyjskiej za publiczne zmówienie paciorka można łeb stracić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:59, 21 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No trochę takie rozwiązania to utopią trącą |
Oczywiście. Przy obecnym rozdaniu politycznym w Europie jest to utopia. Dlatego należy wcześniej (pomijając jak) aktywować zdroworozsądkową "międzynarodówkę" prawicy i ustanowić zdroworozsądkowe rządy UE i - tu zapewne się ze mną nie zgodzisz - unifikować politycznie kontynent, zmienić prawo unijne. Bajeczka którą powyżej nakreśliłem miałaby wtedy szansę spełnienia. Biznes nie będzie płakał po tych 20 mln., z których ogromna większość to nie tania siła robocza tylko pasożyty społeczne. Zresztą nie powinniśmy organizować gospodarki na zasadzie zapychania miejsc pracy kolorowym niesprawdzonym elementem, podczas gdy biali pławią się w nihiliźmie i de facto od dekad nic nie produkują. Migracja powinna być tylko alternatywnym rozwiązaniem. Nie widzę większych problemów logistycznych w przeprowadzeniu operacji, którą opisałem. Kwestią niepogodzenia się "zainteresowanych" bym się nie przejmował. Pogodzą się jeśli dwa-trzy razy przejadą się po ew. ruchawkach zdeterminowane odziały policji konnej. A jak to nie pomoże, to znajdą się drastyczniejsze sposoby na ostudzenie rozpalonych emocji. Plan jest prosty i technicznie jak najbardziej wykonalny. Naturalnie - propagowanie islamu, tak jak hitleryzmu i komunizmu powinno być karane.
Dodam może jeszcze, że nie powinniśmy zawężać się wyłącznie do europejskiego frontu działań. Należy zacząć zdecydowanie i bardzo silnie oddziaływać na polityczny bieg wydarzeń na BW i w Afryce. Skończyć z wyrzucaniem miliardów w błoto na niepewne wojenki. Wydawać pieniądze, owszem, ale z bardzo wyraźnym celem - ustanawianiem ściśle kontrolowanych przez nas prozachodnich reżimów w regionie. Z polityczna odwagą i pełną militarną determinacją likwidować tubylcze ruchawki. Słowem - tok spraw w Afryce i na BW musi przebiegać na naszych zasadach. Należy przy tym jednak skończyć z kolonialnym pasożytnictwem i traktować te kraje jako "młodszych braci" mentalnie, gospodarczo w sprawiedliwy sposób. Ale znowuż z tym jednym zastrzeżeniem i bardzo jasnym przesłaniem: jesteście w naszej orbicie wpływów - militarnych, gospodarczych i kulturowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 0:05, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
UE przynajmniej w tej popapranej wersji jest już i tak pieśnią przeszłości. Oczywiście jeszcze tego trupa będzie się tam na różne sposoby galwanizować, bo Niemcy tak szybko nie odpuszczą ale powiedzmy sobie szczerze ten projekt jest już politycznie martwy. Stąd na postulaty typu "więcej Europy", "pogłębiajmy integrację" odpowiadam pytaniem z kim i po kiego...? Jestem wręcz przekonany, że w przeciągu kilku lat Polska sama bez przymusu może nie tyle opuści UE ale z pewnością zostanie zmuszona do przywrócenia kontroli na granicach Schengen (przede wszystkim z RFN). Na dzień dzisiejszy na zachodzie nie ma realnie żadnych prawicowych ośrodków, wokół których mógłby się krystalizować ideologiczny trzon UE o jakiej marzysz. Te wszystkie FNy i AfD to jedynie margines sceny politycznej skazany w unijnej rzeczywistości na pożarcie natomiast "koncesjonowana prawica" to takie same mydłki bezideowe jak i na ten przykład nasza PO.
Co do tych 20mln. to nie jestem pewien czy nikt by po nich nie płakał - niewątpliwie jedną z praprzyczyn imigracji była luka demograficzna powiększająca się lawinowo w systemach emerytalnych zachodu (napisałem, że jedną, bo z pewnością fakt, że zdecydowano się łatać tę lukę akurat Arabami ma swoje ideologiczne korzenie) - prawdą jest, że oliwkowi to śmierdzące lenie ale prawdą jest też, że te populacje swoją (marną, czy niemarną) pracą wytwarzają już teraz określony odsetek PKB na zachodzie - ciężko ich będzie od tak z dnia na dzień zastąpić kimś innym.
Jeśli chodzi o kwestie logistyczne dotyczące przymusowego przetransportowania 20mln. ludzi na drugi brzeg morza - to gratuluje optymizmu. Powiem tak (wiem, że trochę po bandzie ale uważam, że analogia jest trafna): Hitler miał ten sam problem z 6mln. Żydów - i wyszło mu, że taniej wyjdzie ich zagazować.
Kwestia rekolonizacji - już kiedyś gadaliśmy o tym i samą ideę popieram ale jest ona zupełnie niemożliwa do realizacji w obecnej konfiguracji politycznej. Na dzień dzisiejszy to właśnie UE odstrzeliła "swoich kacyków" w Afryce Płn. i spuściła ze smyczy ten islamskie demony - widać wyraźnie, że ośrodki decyzyjne mają inne plany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sziman dnia Wto 0:07, 22 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 0:38, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
No więc jeśli miałbym odpowiedzieć na to pytanie Ekora to przede wszystkim:
1. Bezwzględny sprzeciw, wobec przymusowej relokacji. Inna sprawa dobrowolni uchodźcy, którzy spełniają określone warunki - o tym poniżej).
2. Uszczelnienie granic z możliwym czasowym bądź o ile okaże się to konieczne stałym przywróceniem kontroli na granicach.
3. Zakaz sprawowania kultu dla muzułmanów za wyjątkiem społeczności, które już te prawa nabyły.
4. Opracowanie rygorystycznego planu asymilacyjnego dla uchodźców spełniających wymogi obejmującego naukę języka, kultury, tradycji i oczywiście religii (brak postępów to deportacja, odebranie prawa opieki nad dziećmi i inne szykany).
5. Niedopuszczenie do powstawania skupisk ludności muzułmańskiej (gett).
Natomiast na forum międzynarodowym:
1. Bezwzględne wymuszenie uszczelnienia granic zewnętrznych UE.
2. Wymuszenie na krajach Schengen wyegzekwowania już wydanych decyzji deportacyjnych (okazuje się, że po takim RFN pałęta się nie wiadomo po co, gdzie i dlaczego kilkaset tysięcy ludzi, którym odmówiono prawa do azylu).
3. Objęcie mandatem międzynarodowej misji wojskowej (może być pod patronatem UE) Libii, na terenie której utworzono by zarządzane przez organizacje humanitarne obozy przejściowe zarówno dla tych, którzy by chcieli do jak i dla tych, których z UE wywalamy. Tym samym przecięlibyśmy główny szlak przerzutu ludzi do Europy jak i w cywilizowany sposób odsiewalibyśmy ziarno od plew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:59, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Niepotrzebnie wspomniałeś o Hitlerze. Po pierwsze on miał ostre paranoje, a nie realne zagrożenie wymiany populacji na obcą i w związku z tym groźbę upadku całej kultury. Naturalnie pomysł tak masowych wysiedleń z etycznego punktu - nieprzyjemny, może Ci pachnieć Hitlerem, dlatego zastrzegłem, że powinno się to odbywać w możliwie humanitarnych warunkach. Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Ale trzeba to zrobić. Trzeba tych ludzi usunąć z Europy, ponieważ oni tworzą rozrastające się społeczeństwo równoległe, które nigdy się nie asymiluje, a w miarę wzrostu liczebności będzie dochodziło do coraz większych tragedii, z finalnie całkowitym upadkiem naszej cywilizacji. Trzeba to zrobić i nie ma się co czarować, że ewentualnie istniejąca w odleglejszej perspektywie czasowej izolowana Unia Wyszehradzka od morza do morza będzie w stanie się oprzeć naporowi kalifatów zachodnich i rosyjskich. My też ostatecznie polegniemy. Dlatego na akcję przesiedleń, chociaż bardzo kosztowną, pieniędzmi trzeba sypnąć hojnie - tyle ile będzie trzeba, żeby doprowadzić cały zamysł do skutku. Zysk z tego dla Europy będzie niewymierny i na całe wieki.
Projekt UE w wersji lewackiej jest oczywiście nie do przyjęcia, ma słabe szanse zaistnienia, a jeśli nawet by zaistniał to szybko sam się zawali. Ale już pomysł europejskiego państwa federalnego w wersji zdroworozsądkowej jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Zgadzam się, że poza egoistyczną-narodową prawicą nie ma na Zachodzie silnego nurtu pro-europejskiego mogącego doprowadzić do zjednoczenia. Ale to z biegiem lat będzie się zmieniało. Już teraz występuje coraz większa polaryzacja Europejczyków (zresztą podobnie w Stanach) nie na linii podziałów narodowych, ale wg. linii ideowych. Lewacy mają już swoją silną "międzynarodówkę", druga strona na zasadzie kontrreakcji prędzej czy później uformuje ten "ideologiczny trzon" i może nie dziś i nie jutro, ale za kilka lat, za dziesięć - całe miliony prawicowych wyborców będą szły do urn głosować na interes ponadnarodowy. Jestem o tym przekonany.
Na koniec o islamskich dżinach, które zostały wypuszczone z butelki na skutek siłowego "demokratyzowania" pewnych krajów. To nie tak. A właściwie - to nie ma większego znaczenia. Kto, co, dlaczego. Świat islamu i bez tego był zawsze agresywny i ekspansjonistyczny. Podobnie Afryka, i bez tego jest przeludniona i co drugi murzyn fantazjuje o wyjeździe za Zachód. Mamy tutaj po prostu do czynienia z masową wędrówką ludów na północ, która i tak i tak miała nastąpić. Dlatego oprócz uszczelnienia granic UE tak ważny jest temat ingerencji w tamtejsze życie polityczne i społeczne. I nie tylko na zasadzie trzymania ich na smyczy w tych afrykańskich klatkach, bo na dłuższą metę to też na nic się nie zda. Chodzi o to, żeby oddziaływać na nich w taki sposób, by z czasem ów mityczny "zachód" zaistniał także tam, w związku z czym nie musieliby porzucać swoich rodzinnych ziem. Jak tego dokonać, to temat rzeka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:59, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Szanowni adwersarze..nie ma między nami zasadniczych różnic w ocenie sytuacji i środkach przeciwdziałania islamizacji.Chociaż z niektórymi propozycjami polemizowałbym Zastrzegam że nie występuję z pozycji ex cathedra . Prezentuję swój pogląd. Moim zdaniem wszelkie działania które powinniśmy w Europie podjąć to ....działania naprawcze. Tak, to my Europejczycy ponosimy winę za obecną sytuację. Jest takie powiedzenie ..gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi na pewno o pieniądze. Tzw."lewactwo" multi-kulti to są tylko pochodne gry interesów. W pewnym momencie Europa Zachodnia zapętliła się , straciła coś co nazwałbym ideologią rozwoju społecznego. Mamy kapitał a nie mamy sensownej idei "co dalej". Islam wyrósł na bazie walki, jest skończonym systemem socjalnym i politycznym, Koran zaś stanowi jego narzędzie.To jest jego siła. Idąc w kierunku dywagacji filozoficznych powiedziałbym że Europa straciła wypracowane wartości Aten i Rzymu. Wracając do tematu ; uważam że w tym działaniu naprawczym który jest działaniem na krótką metę warto dokonać analizy sytuacji określając;
- kto dokonuje w Europie aktów terroru ; wiek pochodzenie , status społeczny .Dziś w Hiszpanii działają Marokańczycy, gdzieś indziej Syryjczycy . Pytanie ...dlaczego wśród terrorystów nie ma muzułmanów Turków?
-określić miejsca indoktrynacji . Jest to ważne z uwagi na atomizację ośrodków nauczania.
Wnikliwa analiza powinna być na dziś i jutro bardzo pomocna.
W naszych rozważaniach pomijamy wpływ i oddziaływanie uznanych państw muzułmańskich. Może poprzez naciski na rządy tych państw realizować nasz program naprawczy.
Nie oszukujmy się, a dłuzszą metę te nasze przeciwdziałania nie będą skuteczne. Najgorszym rozwiązaniem byłaby prosta walka z religią .Nie mylić tego z przestrzeganiem prawa obowiązującego w konkretnym kraju. Docelowo rozwiązań trzeba szukać poprzez "oswajanie islamu". JAK TO ZROBIĆ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 9:13, 22 Sie 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:29, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rozwiązań trzeba szukać poprzez "oswajanie islamu". JAK TO ZROBIĆ? |
To bardzo arogancki i typowo eurocentryczny pomysł. Mamy tutaj do czynienia z miliardem i trzystu milionami wyznawców bardzo prężnej religii/systemu politycznego, która ma 1400 lat i niby my - ludzie współczesnego zachodu mielibyśmy "oswajać islam". Dobre sobie. To dopiero pachnie utopią! Jedyne co my możemy zrobić to chronić swoje własne środowisko kulturowe i dawać przykład. A poza tym mieć tylko nadzieję, że kiedys w końcu pojawią się jakieś ruchy reformatorskie w świecie islamu. Ale to na pewno nie z naszą zewnętrzną pomocą. Takie próby przyniosły by skutek całkowicie odwrotny od zamierzonego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 11:01, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niepotrzebnie wspomniałeś o Hitlerze. Po pierwsze on miał ostre paranoje.. |
Paranoje czy nie paranoje to stanął on w pewnym momencie wobec identycznego wyzwania, z którym w sensie logistycznym i ty próbujesz się uporać. Jak go rozwiązał wiemy... I coś jeszcze kwestia żydowska przed wojną była kwestią jak najbardziej realną i jak najbardziej rozpalała emocję polityczne tak jak i dzisiaj islamska - Żydzi bynajmniej nie byli łagodnymi barankami i bynajmniej wcale do tej asymilacji spieszno im nie było (może akurat Niemcy zresztą paradoksalnie miały z tym najmniejszy problem). Wspominając o Hitlerze chciałem zwrócić uwagę tylko na fakt, że przed wojną zupełnie poważni ludzie w całej Europie (nie tylko w Niemczech) szukali rozwiązania kwestii żydowskiej - wielu popierało "humanitarne" w najwyższym stopniu przesiedlenia. Ci sami ludzie pragmatycznie milczeli gdy Żydzi płonęli w krematoriach. Hitler po prostu osiągnął pożądany przez wszystkich stan rzeczy w sposób absolutnie przez nikogo nieakceptowalny. Taka prawda niestety...
Cytat: | nie ma się co czarować, że ewentualnie istniejąca w odleglejszej perspektywie czasowej izolowana Unia Wyszehradzka od morza do morza będzie w stanie się oprzeć naporowi kalifatów zachodnich i rosyjskich |
Ja nie wiem czy ma szanse czy nie ale wiem, że tych szans w ogóle by się pozbawiła dobrowolnie do tych kalifatów zapisując się już teraz.
Cytat: | Idąc w kierunku dywagacji filozoficznych powiedziałbym że Europa straciła wypracowane wartości Aten i Rzymu. |
Dobrze wszyscy wiemy co Europa straciła - bynajmniej nie antyczną bazę filozoficzną i prawną, a metafizyczną bazę funkcjonowania modelu społecznego jakim było chrześcijaństwo. Europa wykastrowała się z religii i to jest problem. Szczerze trzeba sobie powiedzieć, że oświeceniowa próba opisania świata bez religii nie powiodła się. Społeczeństwa pozbawione odwołania do absolutu stały się gromadą zatomizowanych, hedonistycznych, amoralnych jednostek, funkcjonujących bez żadnego celu i sensu. Nowe silnie podbudowane religijnością społeczności trafiają w tę pustkę i nawet nie mają jakiegoś czytelnego punktu odniesienia wokół, którego ewentualnie mogłaby krystalizować się ich nowa tożsamość, zostają więc przy swoim i mają w głębokiej pogardzie to bagno wokół nich się roztaczające. Jak więc chcesz oswoić taki islam - Turcy może i bomb nie podkładają ale bardzo symptomatyczne są pewne badania przeprowadzone jakieś 2 lata temu w Berlinie chyba na Kreuzbergu dzielnicy zamieszkanej w większości właśnie przez Turków i Kurdów, otóż na pytanie czy popierasz terror islamski - dżihad zdecydowana większość ok. 70% powiedziała nie ale na pytanie czy doniósł byś na islamistę planującego zamachy bądź ukrywającego się po nich prawie 90% również odpowiedziało stanowcze nie. Jedynym więc sposobem na oswojenie islamu jaki nam ten islam mógłby sam zaproponować jest tylko i wyłącznie wypowiedzenie sakramentalnego "credo" - Nie ma Boga nad Allacha a jego prorokiem jest Mahomet. I będzie po sprawie...
Moja propozycja to powrót do korzeni i próba rozwodnienia tej "krwi" - musimy przykładem, groźbą, szantażem, przekupstwem i presją ekonomiczną zmuszać ich do porzucenia ich religii, odcięcia się od korzeni. A zrobić można to tylko poprzez pokazanie im aksjologicznie równoważnego systemu - chrześcijaństwa - ergo - trzeba ich nawrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:46, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | trzeba ich nawrócić. |
hehe :)) przypomniała mi się rozmowa jaką kilkanaście lat temu uciąłem z wydawałoby się rozsądnym muslimem.
Muslim ów siorbiąc browarek (a jakże) zapytał mnie od czapy, czy wierzę w Boga. Tak gruby temat i jeszcze alkohol sprawiły, że poczułem misjonarski wiatr w żaglach (chociaż jestem agnostyk) hehe.. powiedziałem, że wierzę w Boga i że wierzę też w Diabła. Był usatysfakcjonowany tą odpowiedzią. Ale ja zapytałem, czy zgadza się z tym, że Diabeł jest głupszy od Boga, za to cwańszy od człowieka? Przytaknął. Gadaliśmy o różnych wersach koranu - tych pokojowych i tych nawołujących do zabijania itd. ogólnie zgodzilismy się w jednym - że Bóg jest DOBRY. Wtedy jeszcze dopytałem go, czy wg. niego istnieje prawdopodobieństwo, że człowiek - istota głupsza od diabła - a dokładnie człowiek o imieniu Mahomet wcale nie relacjonował woli Allacha, tylko dał sie nabrać Diabłu? Zadałem mu takie pytanie - czy jest chociaż cień prawdopodobieństwa? Na co, pamiętam, ziomek masakrycznie spąsowiał i myślałem, że mi zaraz tym kuflem zajebie. To był koniec rozmowy. Ot, taka anegdotka z życia wzięta, ale obrazuje ich zacietrzewienie na poziomie dogmatów. Właściwie nie wyobrażam sobie jak by miało wyglądać nawracanie muslima bez asysty gorejących krzaków i trąb z nieba? Jak niby Europejczyk miałby tego dokonać? Wydaje mi się, że znacznie łatwiej będzie ich przekabacić nie religijnie, ale na zasadzie laickiego przykładu jakim w pewnym okresie był Zachód dla Turcji Kemala Ataturka.
Polska nie musi się do żadnych zachodnich klubów "zapisywać", bo ona już do nich należy. Właściwie na chwilę obecną jest ostatnim azylem zachodniej duchowości w Europie. Tej prawdziwej. Pomimo wielu wad oczywiście. Ale taka prawda - jesteśmy ostatnim w miarę normalnym krajem Zachodu na tle niezłego burdelu jaki na kontynencie zafundował nam marksizm kulturowy. Mamy rację w tym co robimy i jestem przekonany, że będziemy spełniali rolę nie tylko "hamulcowego" tego całego obłędu, ale też wzór do naśladowanie dla innych zachodnich społeczeństw. Kwestię powrotu do chrześcijańskich wartości kiedyś sziman omawialiśmy. Moim zdaniem jest już po bułkach. Wydaje mi się, że takie cnoty jak prawda i umiłowanie wolności są wystarczającym powodem, żeby chcieć przelewać za nie krew, jeśli zajdzie ku temu potrzeba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Wto 13:46, 22 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 15:27, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Właściwie nie wyobrażam sobie jak by miało wyglądać nawracanie muslima bez asysty gorejących krzaków i trąb z nieba? Jak niby Europejczyk miałby tego dokonać? Wydaje mi się, że znacznie łatwiej będzie ich przekabacić nie religijnie, ale na zasadzie laickiego przykładu jakim w pewnym okresie był Zachód dla Turcji Kemala Ataturka. |
Wystarczy stworzyć na tyle opresyjne dla islamu środowisko (w sensie prawnym i finansowym), że tak po ludzku przynajmniej na początku tym softmuslimom zaświta, że nie bardzo się opłaca tłuc brodatym łbem o posadzkę w kierunku Mekki, której nawet na oczy nie widziałem i pewno nie zobaczę. Ci bardziej hardkorowi spakują manatki i wyjadą bez żadnych specjalnie dla nich organizowanych akcji przerzutowych. W taki sposób działają wszystkie niemalże kraje islamskie wobec chrześcijan i ja nie widzę przyczyn dlaczego akurat Zachód ma głaskać Islam skoro wzajemności oczekiwać nie ma prawa. Historycznie rzecz biorąc taki sposób nawracania sprawdził się po okresie rekonkwisty w Hiszpanii i Portugalii, a i Turcy z powodzeniem stosowali go na Bałkanach, BW i w Płn. Afryce.
Jeśli chodzi zaś o laicyzm kemalowskiej Turcji to jak on był głęboki pokazuje właśnie teraz przykład Turcji erdoganowskiej.
Cytat: | Polska nie musi się do żadnych zachodnich klubów "zapisywać", bo ona już do nich należy. |
O zapisywaniu się mówiłem w kontekście bezmyślnej integracji pod dyktando obecnie panujących w Brukseli trendów. Jeśli chodzi o przynależność do twardego jądra kultury zachodu - to pełna racja, dlatego uważam za słuszne przyjąć postawę asertywną i wyczekującą - jak tam na zachodzie przetrwają ten karnawał szaleństwa to te resztki z powrotem "zapiszą się" do nas.
Cytat: | Wydaje mi się, że takie cnoty jak prawda i umiłowanie wolności są wystarczającym powodem, żeby chcieć przelewać za nie krew, jeśli zajdzie ku temu potrzeba. |
O ja wierzę bujany, że akurat Ty, który żeś niejako deifikował te cnoty (abstrahując w ogóle od tego co uznajemy za prawdę i czym jest ta wolność) byłbyś dla nich mógł poświęcić wszystko ale dla przeciętnego zjadacza chleba to czystej wody abstrakcja dla której nie oddał by nawet pary brudnych skarpetek. To niestety widać, słychać i czuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:29, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Jak rozumiem bujany preferuje"działania siłowe" Owszem, przymus, deportacja niechcianych, nielegalnych gości, to ma sens dla opanowania tego bałaganu jaki mamy na własne życzenie. Sziman "dokłada do pieca wojnę religijną".
To na dziś . A co na jutro? Wizja Europy jako swoistego getta w którym sami się zamkniemy, jest mało atrakcyjna . Próba rozgrywania sporu na płaszczyźnie dogmatów religijnych też prowadzi donikąd. Da tylko radykalnym wyznawcom Allaha pretekst polowania na Europejczyków którzy wychyną się poza "mury getta". Jest to czarny scenariusz . Nie musi , ale może się w pewnym stopniu realizować się.
Chcemy , czy nie, ale będziemy musieli dalej koegzystować na planecie zwanej Ziemią.
Nie możemy pomijać w rozwiązaniu problemu władców ,rządów, krajów muzułmańskich . Światowe mocarstwa , rządy liczących się krajów muszą zdecydowanie oddziaływać na "szejków". Oni również ponoszą odpowiedzialność za światowy , europejski, ład społeczny. I to od zaraz, czas ucieka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 8:34, 23 Sie 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:45, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wizja Europy jako swoistego getta w którym sami się zamkniemy, jest mało atrakcyjna |
Ale konieczna. Na razie Europa jest w stadium integracyjnego raczkowania - co prawda integracji pomiędzy narodami z tego samego kręgu kulturowego, lecz narodami, które jeszcze nie tak dawno były śmiertelnymi wrogami, a my tu mówimy o jakimś mieszaniu całkiem obcych kultur... Spokojnie, powściągnijmy te wodze, bo pośpiech skończy sie katastrofą. Też bym chciał, żebyśmy wszyscy się kochali w skali globalnej, ale na to jeszcze nie nadszedł czas. Musimy być realistami. Poza tym wcale nie twierdzę, że przyszła Europa (w perspektywie powiedzmy 40-50 lat) miałaby funkcjonować na zasadzie rasowego getta. Rozchodzi się o to, żeby ludzie, którzy do nas przybędą łatwo się asymilowali i możliwie szybko - już w następnym pokoleniu,
przyjmowali nasze zasady i traktowali je jako swoje własne. A są takie nacje na świecie. Przykładowo Tybetańczycy, których kilka milionów od dekad wegetuje w obozach w Nepalu i w Indiach. Absolutnie cudowni ludzie! Myślę, że nie byłoby także większych kłopotów z latynosami z Ameryki Środkowej i Południowej, czy z Azjatami z Azji Wschodniej, czy z Hindusami. Oprócz tego oczywiście Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie.
Cytat: | Jeśli chodzi zaś o laicyzm kemalowskiej Turcji to jak on był głęboki pokazuje właśnie teraz przykład Turcji erdoganowskiej. |
Turecki epizod ilustruje przede wszystkim coś, czego z przekory nie chcesz uznać :) mianowicie - jak mocny wpływ ma dobry przykład, żeby kraj całkiem obcy kulturowo aż tak stawiał wszystko na głowie, żeby się upodobnić do odmiennego cywilizacyjnie wzorca. Jest to przykład, że jest to możliwe. Inna sprawa, czy turecki eksperyment był z góry skazany na porażkę? Moim zdaniem wcale nie. To się mogło udać. Temat rzeka..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Śro 9:54, 23 Sie 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 18:15, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sziman "dokłada do pieca wojnę religijną". |
Byłbym prosił o jakąś tutaj elementarną intelektualną uczciwość. No proszę Ekor wskaż gdzie ja to niby nawoływałem do wojny religijnej? Prawda jest taka, że wasze "oswajane islamu" tak na prawdę doprowadziło do wojny religijnej w której po jednej stronie na zachodzie europy stoją mamy z wózkami, a po drugiej uzbrojeni po zęby dżihadziści. I głupi tego tylko nie widzi...
Cytat: | Chcemy , czy nie, ale będziemy musieli dalej koegzystować na planecie zwanej Ziemią.
Nie możemy pomijać w rozwiązaniu problemu władców ,rządów, krajów muzułmańskich |
Świat nie jest muzułmański, nie ma czegoś takiego jak Festug Europa otoczona przez muzułmańskie morze - jest wręcz przeciwnie - spójrz z łaski swojej na mapę.
Bujany - jeśli chcesz pogadać o jakości cywilizacji muzułmańskiej to oprócz kemalowskiej Turcji dodajmy do tego sosu Iran Pahlawich, Syrię Asada, no i bez kozery całą Afrykę północną - tam właśnie nasi kacykowie urabiali tę cywilizację na wzór przez nas akceptowalny. No i potem okazało się to nikomu na nic nie potzrebne..[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|