POLITYKA 2o

Gość

Jedyne gówno, które widzę, że rozlewa się tu szerokim strumieniem,
to gówno POGLĄDOWE, (te które nam obydwu się nie podoba). Tutaj przecież sprawa jasna, że karczować można nie inaczej jak dyskusją karczującą - żadne inne karczowanie nie wchodzi w grę. Jeśli natomiast za "gówno' rozumiesz odbieganie od tematu (w przypadku Janioba obsesyjne), to też, co by nie mówić, większość z nas ma ten grzeszek na sumieniu. Ciężko zachować elegancję i tematyczną symetrię, kiedy gada ze sobą na raz po kilka osób o szerokich horyzontach myślowych. Zrobiło by się za ciasno przy takim restrykcjoniźmie obcinania wystających frędzli. Inna sprawa, że Janiob ze swoją ciasnotą poglądową potrafi
się do cna rozwalić w najszerszym nawet temacie. To fakt. Jeśli już
czułeś potrzebę, to trzeba go było najpierw ostrzec i przesunąć w
inne miejsce. Nie kasować. Przecież sam wiesz... Dajmy już z tym
spokój.

Gość

zapomniałem się podpisać - BL

Gość

A może by tak o Francji ?

Kolejną noc we Francji nie można zaliczyć do spokojnych . Politycy Niemiec , Włoch, Belgii wyrażają obawy o możliwość przeniesienia zamieszek na teren ich krajów.
„Polityczna poprawność” trochę utrudnia im jasne sformułowanie problemu - są to islamskie zamieszki. Ich baza społeczna to rekrutujący się z bardzo biednych krajów i zmarginalizowani w „nowej ojczyźnie” wyznawcy islamu. Czy to jest jądro problemu ,czy socjal ? A może to i to ?

Bardzo wielu zasymilowanych wyznawców islamu w Europie Zachodniej to ludzie o ustabilizowanej pozycji życiowej , a większość meczetów to miejsca typowej dla islamu tolerancji (mało ludzi wie, że obrazę uczuć religijnych innowierców islam traktuje jako grzech…). Są jednak i takie meczety, w których od lat popularyzuje się skrajny islamskim radykalizm. Młodzi ludzie pozbawieni szans na uczestnictwo w otaczającym ich bogactwie wybierają postawy skrajne. Radykalny islam działa niezwykle racjonalnie i planowo zdobywając w krajach UE kolejne polityczne przyczółki.

Dla mnie jest oczywiste, że zamieszki te są wywoływane i sterowane. Jaki będzie następny przyczółek? Są we Włoszech i Francji dzielnice miast, w których nieformalną choć całkowicie realną władzę sprawują radykalni islamiści a policja nie pojawia się w nich od dawna ...

To mój pogląd Bujany i nie musić analizować każdego stwierdzenia pod katem swoich zapatrywań.

Hasło dnia:
Kto służy ołtarzowi, powinien żyć z ołtarza.

Janiob.

Ps.

Bujany Lesie ja w sprawie "forum" wypowiedziałem się w poście - gość z godz 10. 46 wtorek dnia 8 listopada. Drugi raz nie powtórzę , zrobisz jak zechcesz.Co ja mogę ,mogę Ci skoczyć.....no nie ?

Awacs mój post z godz. 13,17 jeśli przeszkadza to bez pytania możesz go usunąć , masz wprawę.Nic prostrzego.Zapomniałem nie masz zgody Bujanego , ale to już wasz problem.
Po co się cackać - z tym sie zgadzam.

:?b

Gość

No, nareszcie zrozumiałam, skąd ten mój nagły awans...
Janiob, nie wygłupiaj się, i tak mało nas....Z kim tak Ci będzie żle, jak z nami....
Francuzi.... czy nie macie wrazenia, ze historia ostatnio strasznie przyspiesza. Dopiero co dyskutowaliśmy o Orianie Fallaci, potem już Londyn, który przechodzi w regularną czkawke, teraz Paryż...
Myślelismy, że to będzie kiedyś, a to jest tuż-tuż. Europa zbiera żniwo swojej polityki kolonialnej, a także błędnej interpretacji demokracji, zadufania, i słabości swoich przywódców. Z lewactwem to nie ma nic wspólnego. To frustracja, która szuka najbliższego uzasadnienia. Niestety, nas to też dotyczy.
Muszę powiedzieć, ze gdybyśmy powtórzyli nasze poprzednie dyskusje, to pewnie moje stanowisko nieco by sie różnilo...
Obawiam się, ze jest już za póżno, i trzeba się będzie do takich ekscesów i zagrożenia przyzwyczaić. Jak USA przyzwyczaiło się do okresowych erupcji w gettach murzyńskich. Oczywiście, trzeba coś robić - asymilować, edukować, skoro nie da się po prostu usunąć. Ale przecież UK nie robiło nic innego, a niezadowolenie sfrustrowanych jednostek i tak kosztowało hekatombę ludzką...
Pozdrawiam Jaga
:?b

Awacs logout · Gość

Jago, dlaczego uważasz że to z lewactwem nie ma nic wspólnego ??
Uzasadnij

Administrator Forum

Hjobliwy...
Obiecałem sobie już nie bawić się w amatorskie przekombinowane analizy, ale aż mnie klawiatura świeżbi...i taki wyrywek:

...zrobisz jak zechcesz. Co ja mogę, mogę Ci skoczyć.....no nie ?

Powiedz, skąd w Tobie się bierze ta cała życiowa nieufność do ludzi?
W jakiej wstrętnej pegieerowskiej dziurze, z jakimi potworkami ludzkimi na co dzień żeś się stykał, że jesteś jak ten zbity, nieufny światu pies? Dlaczego innych oceniasz według swojej parszywej miarki?

(mogę ci skoczyć - nie?)

Bo wiem, że gdyby się role odwróciły, to moja sytuacja na tym forum byłaby nieciekawa. I znowu ta klasyczna hierarchizacja, według wzorców bizantyjskich, w której ten na dole to gówno do (pardon za wyrażenie) spłukania, a ten na górze standardowo ma prawo robić wszystko
z pomiataniem nizinami włącznie. Kiedy nareszcie dotrze do tej Twojej moczarowskiej łepetyny, że stać na górze, odpowiadać za coś, to NIE OKAZJA BY CZERPAĆ PRYWATNE KORZYŚCI, ale wykonywać swoją robotę podwójnie rzetelnie, tak że jakieś prywatne antypatie, czy zachcianki są ostatnią rzeczą do pomyślenia? Z jakiej wschodniej wiochy napieprzasz tą swoją carską gadkę? Potem cała Polska jęczy, że tyle złodziejstwa i ściemy w polskiej polityce, a nie kto inny wybiera te obłe, fałszywe mordy jak motłoch takich jak Ty - historycznych ofiar
losu, przekonanych, że tego typu relacje na linii góra-dół TO MA BYĆ NORMA i nie ma już od tego ucieczki. I chociaż to nasze skromne forum to pryszcz, ale takie mentalne, głęboko w narodzie zakorzenione postawy świetnie ilustruje (chociażby na Twoim właśnie przykładzie).

Skończyłem.
W tym temacie będę już mówił tylko o zamieszkach we Francji.

Gość

Chciałem napisać coś o palącym problemie jaki ze swoimi kolorowymi mają "najmądrzejsi w całej Europie" Francuzi. Chciałem… ale po co - skoro dokładnie to co ja chciałem napisać napisał już ktoś inny?

Wojciech Cejrowski:

Murzyni i Arabowie demolują Francję. Od 11 dni! Z ich zachowania wyraźnie widać, że to nie jest ich kraj, ich kontynent, ich kultura - są tu, bo w Europie żyje się lepiej niż w Afryce, ale nie są tu u siebie. Żyją lepiej niż w Afryce. Choć gorzej niż Biali mieszkańcy Paryża. I to ich wkurza. I będzie wkurzać!!! Dlatego należałoby ich po prostu wykurzyć z powrotem do Afryki. (…)

Oni myślą tak: Skoro ktoś darmo daje, to biorę. Skoro ktoś ustanowił takie głupie przepisy, że mi się należy, to żądam. Skoro Biali uważają, że obcy przybysze w ich domu mają takie same prawa, jak gospodarze, to egzekwuję.

W sprawie demolowania Francji uważam tak: natychmiast odpowiedzieć ogniem na ogień - po to by ogień stłumić. (…)

A jak zapobiegać? Wydalić wszystkich obcych, kolorowych, Murzynów, Arabów, Hindusów, których arbitralnie i niedemokratycznie uznamy za elementy szkodliwe, groźne, podejrzane. Nie masz pracy, nie skończyłeś szkoły, nie płacisz podatków, przez 5 lat od chwili, gdy daliśmy ci darmowe mieszkanie nie potrafiłeś sobie wynająć lepszego w lepszej dzielnicy, nie mówisz w naszym języku, albo go kaleczysz... to won z powrotem do kraju pochodzenia. Masz już nasz europejski paszport? Nie ma sprawy - arbitralnie i niedemokratycznie ci go w tej chwili odbieramy bo stanowisz dla nas zagrożenie, bo nam się nie podobasz, a to jest nasz dom. (…)

Od siebie dodałbym : won z całej Unii Europejskiej z całej Europy , póki czas i siła jest przy "nas" póki można to zrobić bez obaw odwetu.

:?b

Administrator Forum

Wklejka prawdopodobnie janiobowa, ale popieram ten tekst w stu procentach. Cała sprawa z Eurabią jest zbędnie komplikowana przez środowiska ciepłych lewackich klusek. To jest węzeł gordyjski, który trzeba przeciąć dokładnie tak jak napisał Cejrowski.

Gość

Kto lubi Cejrowskiego to proszę .

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

:?b

Administrator Forum

Jago...
Z tym awansem...sory za manipulację (zresztą innych też) juz pisałem - dlaczego tak. Ciężka sprawa z tym nadawaniem rang, bo chociaż rzecz
w praktyce bez znaczenia, to łatwo przy tym zadrasnąć czyjąś ambicję. Jednak moderami - uważam teraz - powinny być osoby umysłowo zrównoważone (to nie do Ciebie Awacs). Zresztą, kurczę, mam już
dosyć tego ciągłego tłumaczenia się. Jest jak jest i kropka!

Co do przyśpieszania historii...faktycznie, tylko sądzę, że to nie jest przypadek, ale właśnie przyśpieszona reakcja (trzymających sznurki szejków) na przebudzenie Europy dokonujące się za sprawą takich głosów jak Fallaci. Bo, że jest to zawierucha "oddolna", na skutek jakichś ZNIENACKA pogorszonych warunków socjalnych, to nie dajmy się zbajerować. Po prostu podwędzani zmienili taktykę podboju Europy
z cichego, na zastraszający i wcale nie powiedziane, że to głupie z ich strony, bo:
PO PIERWSZE - w praktyce poprawne politycznie zachodnie rządy będą grały (według starych jeszcze reguł) na wyciszenie, na zasadzie dać im coś na zamknięcie ryja, zamiecenia problemu pod dywan. Czyli w gruncie rzeczy nic się nie zmieni
PO DRUGIE - Europa na przykładzie takich rozruchów i otwartych aktów terroru ma być "tresowana" pod kątem - "wyobraź sobie, białasie, że to NIE TYLKO TWÓJ DOM, ale jeszcze całej rzeszy ludzi o której wcześniej nie pomyślałeś, i oni TEŻ MAJĄ COŚ DO POWIEDZENIA"
Innymi słowy szykują sobie doskonałą płaszczyznę do równoprawnego dialogu TUTAJ - W EUROPIE.
Takie moje zdanie

Gość

W zasadzie niewiele można dodać do tematu, jednak spróbuję. Nie sądzę aby w tak prosty sposób mozna było ten problem rozwiązać , jak to przedstawia Cejrowski. Wolę jednak jak prowadzi audycje muzyczne. Zarówno Cejrowski , jak i wielu innych opisuje stan faktyczny, a to jednak za mało aby w sposób sensowny rozwiązać tą kwestię. Uważam że zasadnicza wina leży po naszej stronie , skoro podjęto decyzję przyjęcia w dosyć swobodny sposób miliony obcych kulturowo emigrantów, stworzono im na początek znośne warunki bytu , to czego dzis oczekiwać. Dużym uproszczeniem jest szukanie tylko winy w socjalistycznych rządach, ten problem prędzej czy później i tak wyszedł by na światło dzienne. Nie najbardziej trafne z punktu widzenia genezy problemu jest porównanie jakie przedstawił Bujany. Otóż B.L. wyjechał za granicę aby poznać świat , czegoś się nauczyć , no i przy okazji coś zarobić. Tak jak wielu, wielu europejczyków. Przybysz z Magrebu takich celów sobie nie stawiał , on i dalsze pokolenia są nastawione konsumpcyjnie z wielu względów, zresztą charakterystycznym dla tych nacji jest podejście do obowiązków , pracy itp. wystarczy zaobserwować jakie dziedziny życia w Europie opanowali. Czy to jest ich wina? nie wiem , ale wiem że nasza wina napewno , albowiem brak wyobraźni , konsekwencji , wygodnictwo społeczeństw i rządów przez lata dało taki a nie inny skutek. Co należało zrobić w ostatnim tygodniu ? Przestrzegać z żelazną konsekwencją prawa , nie dyskutować nad przyczynami takiego stanu rzeczy, a z pełną determinacją od zaraz wprowadzić godzinę policyjną i zamknąć nie 1000 chuliganów , bandytów , a np. 10.000. W ich środowiskach do 3 pokolenia winno straszyć się dzieci represjami jaki ich spotkały przy próbie destabilizacji państwa. Dopiero po opanowaniu sytuacji można i należy przystąpić do analizy przyczyn i opracowania środków zaradczych na przyszłość. Ale nie oszukujmy się w stosunku do tych którzy mają obywatelstwo i od pokoleń mieszkają w Europie nic się nie zrobi , musimy tą żabę zjeść sami tu u nas na miejscu. Inną sprawą jest dalszy napływ emigrantów , w stosunku do nich oczywiście można i należy wprowadzić ostre reguły. Ale to jest taki znak czasu , coś z tym trzeba zrobić , z jednej strony globalizacja z drugiej strony konflikty społeczne , na tle narodowym, kulturowym. Szczególnym dla naszego czasu są kwestie które sygnalizuje O. Fallaci. Nie uciekniemy od tego , tylko konsekwencja i jedność
cywilizacji "zachodniej " może rokować spokój w naszych krajach.

Administrator Forum

Zaraz, zaraz Ekor. Czy Tobie się zdaje, że ja hobbystycznie sobie pojechałem na chwilowe wczasy które mi tatuś i mamuś opłacili?
Mało wiesz w tym temacie! A nie będę go rozwijał, bo to moja prywatna sprawa. Faktem jest, że wystawałem na ulicy od świtu, w nadziei że jakiś samochód podjedzie i typek łaskawie kiwnie palcem żeby mu z posesji kilka ton gruzu przewalić w jeden dzień (do dzisiaj mam garba od tej roboty) i jeszcze słyszałem jak mi trzeszczy za uchem po cholerę ja tu przyjeżdżam, skoro komunizm padł i mogę budować Polskę? Co miałem mu odpowiedzieć? Jakich mam tępych wiecznie jęczących rodaków??? A w ogóle ch...j mu do tego. Zgromadził jeszcze trzech takich łebków jak ja, "wielki posiadacz" i im na lancz kupował po hamburgerze, to wiesz za co mnie wywalił? Bo nie chciałem żreć tej jego paszy, tylko pół dniówki na jego oczach wydawałem idąc wiekopańsko do pobliskiej knajpy po pyszności na wynos i przy tym ch... to żarłem, a wiejskie polaczki się
na to oblizywały i kitrały ten swój dziadowski grosz pod materac. A co kędzierzawe robiły? Ten ich p... lony rozkołysany krok genetycznego lumpa, kiedy ja zaiwaniałem za te pół (najniższą stawkę w cywilizowanym świecie od świtu do zmierzchu) stawkę? Byczyły się po kawiarniach trwoniąc socjal przy maszynach do gier i bilardach, a jedyna robota do jakiej byli chętni to "koka? koka? hashish? hashish?" A trzy miesiące później, kiedy robiłem na dwie zmiany w hotelu (kucharz a po południu pralnia) i forsy miałem akurat, żeby w pojedynkę wynająć kwadrat z podgrzewaną podłogą, jak na mnie jopili pod klatką, kiedy szedłem z wypchanymi siatami z marketu na górę? Nienawiść. Splunął nawet jeden w moim kierunku. Już byłem ich wrogiem, bo zrobiłem się za bogaty i za "biały". Sprawa z tą chołotą jest prosta jak drut i nie ma co szukać dziury w całym, chociaż wiesz, że kiedy indziej lubię sobie pofilozować, nawet aż za bardzo. W ich przypadku to Wy filozujecie, że aż mnie skręca kiedy czytam te lewackie kocopoły. Te Wasze dobre intencje sprowadziły już Was (zresztą nie tylko was) na manowce skrajnej głupoty!
Doprowadziły naszą kulturę do bardzo niebezpiecznego punktu. Jest to punkt zwrotny - i jak nazwa wskazuje - stojąc w tym punkcie należy w zrobić w tył zwrot. I to w trymiga!

Gość

Ja nie pracowałem za granicą tak jak Bujany, ale mam paru znajomych we Francji właśnie a dokładnie w Paryzu i jest tak jak mówi Bujany. Nic dodać nic ująć.

Gość

Bujany,,,

Wczytaj się dokładnie w post Ekora. Myślę że Cię trochę porwało bo ja u niego w poście nie zauważyłem nic szczególnego co mogło by cię zbiesić. Ba... nawet jego tu wyrażony pogląd powinien Ci pasować. Czasem warto przeczytać co kto pisze a nie z góry dawać komuś nalepkę. Tu akurat się dziwię... Shame on you

Pozdro...

Gość

Zaraz, zaraz BujanyLesie!
Tak zacznę trawersując Twój początek postu.
Przyznaję Ekorowi całkowitą rację!. Czytając dokładnie ten temat, ja wyrobiłem sobie pełniejsze spojrzenie na sprawę imigrantów z biedniejszych krajów. Sprawa stała się dla mnie bardziej złożona, wystąpiło w niej o wiele więcej aspektów niż wiedziałem lub przypuszczałem, że istnieją. Jeszcze sobie je do końca nie upożądkowałem, ale nie burzy mi to porządku logicznego i postrzegania świata. Mój problem.
Problem faktycznie narastał, był zauważany, ale nie było stosownych i jednoznacznych rozwiązań. Widzę tu "zmodyfikowane prawo Moore`a", ale to sprawa za długa i zbyt skomplikowana, abym się w to tutaj bawił i wyjaśniał, i gmatwał temat jak złożona jest sprawa zachodnich imigrantów. Fala imigranctwa była widziana, ale WAŻNIEJSZE sprawy i brak praktycznych rozwiązań tego zjawiska przysłoniły ją. Upadek Cesarstwa Rzymskiego (jakaś tam cywilizacja) był spowodowany wędrówką ludów. Państwo Inków też zniknęło. Teraz następują nowe dzieje. Należy się z nimi wziąc za bary i rozwiązac ewolucyjnie. Nie wystarczy częśc ludności nawet tylko muzułmańskiej usunąc, bo to jest tylko przesunięcie wydarzeń w czasie. Rozwiązanie tymczasowe! Problem wraz z rozwojem narasta i nie wiadomo, czy my ich, czy oni nas. Ktoś w końcu będzie miał rację.

Ale BL, mam uwagi zaczynając od Ciebie. Chodzi mi o ton naszych wypowiedzi. Nie lubię czytac nawet jak mnie to nie dotyczy gówno wiesz w tym temacie. Ekor napisał swój post w tonie dyskusyjnym, lekko podsumowującym dotychczasową dyskusję i w temacie, dał też dużo do myślenia. A kto i jaki zrobi z tego użytek, nie jego sprawa. Jest gotowy do dyskusji. Nie usztywnia stanowiska jak ty do swoich własnych poglądów wynikających z przypadków.
Właśnie usztywnianie stanowisk, nie tolerowanie innego mniemania, nie dopuszczanie do innego mniemania, nie roztrząsanie tych mniemań i nie poprawianie, ale złośliwy ton jest przyczyną zagadania tematu. Czasami trudno sie pogodzic z cudzymi myślami lub pojąc o co komu chodzi. To już inna sprawa.
To, że Awacs wykasował, jego wina, przeprosił, zrozumiał i zgodził się ze zdjęciem z moderatora. Jest, jak podał, zwolennikiem państwa minimum, ale widzę, że wszystko ogranicza do potrzebnego mu minimum. Janiob jest obsesyjny? Może jest, ale od czasu do czasu pisze ciekawie, że lubię go poczytac. I nie piszmy co komu na ślinę się nasunie, ale .... szanujmy się bez względu na długośc ha. Mr. Green