Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co o tym myśleć?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:14, 11 Lut 2007    Temat postu:

w51 napisał:

Nieprawdaż? Mr. Green

Pozdrawiam i ... bez obrazy

Nie muszem ale muszem ... odpisać;
Prawdaż! ... i bez urazy.

A co? Kotokolwiek rządzi, to i tak jesteśmy.... itd. itp. isld. Mr. Green Też pozdrawiam! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:54, 11 Lut 2007    Temat postu:

Casandro! Też prawdaż.
Pkt1. oczywiste.
Natomiast 2. To realne zagrożenie. To powtórka. Napisałem o tym wcześniej, ale Ty to lepiej i wyraźniej skomentowałaś. Ciekawe, że to nie może ujrzeć swiatła dziennego z powodu opozycji, czyli PO i SLD. Dlaczego opozycja narzeka, a nie mówi tego wyraźnie. Ma 10 zdań na każde wydarzenie i żadne oficjalne. A media wtórują, gmatwają, odbijają w tematy zastępcze, chciaż mają ludzi potrafiących pisać wyraźnie! Mr. Green

Dopisuję się do powyższego (data tego wpisu będzie pod dopisem).
To, że braciszki się nie tłumaczą, nie wyjaśniają, nawet nie próbują, stawia ich w złym świetle. Tego powinni się wyzbyć! Zawsze lepsza jest prawda niż fałszywa skromność i zakamuflowywanie poczynań. Chociaż z drugiej strony własnie opozycja i media miałyby pożywkę im szkodzić jak cholera. Tego starają się uniknąć licząc, że w ten sposób więcej i szybciej wykonają swego zamysła (nienajlepszy!). Ale też trochę dyscypliny, zamordyzmu czy Dzierżyńskiego, aby cokolwiek w naszej "ukochanej" RP dokonać też jest potrzebna! Wcale z tego nie wynika, że rozegra się najgorszy z możliwych scenariuszy. Więc nadal apeluję o "jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy", czyli o trochę luzu! Mr. Green


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 8:53, 12 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:10, 11 Lut 2007    Temat postu:

Panesz Mr. Green

Ti, ti, ti ...pieszczoszku Razz

No cóż, jeżeli Cię to ...kręci Mr. Green

Ale zważ, że mimo wszystko.... większość /w tym przypadku kobiet/ wolałabyby raczej być ... rajcowana, aniżeli ... posuwana mechanicznie czyli bez ...polotu i fantazji

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:47, 11 Lut 2007    Temat postu:

casandra napisał:
Sikorski zdawał sobie bowiem sprawę z tego, że radykalne pociagnięcia w stylu pociagnięć stalinowskich z lat 30-tych ubiegłego wieku może zakończyć się tym, że zabraknie dowódców wyższego szczebla posiadających odpowiednie przygotowanie
i doświadczenie w procesie dowodzenia takimi misjami jak choćby zbliżająca sie afgańska. Poza tym dotknęłoby to generałów typu Bieniek, Polko i wielu innych, aktualnie dowodzącymi w zasadzie wszystkimi rodzajami wojsk. Sikorski wolał ewolucyjną forme wymiany kadr, a nie rewolucyjną. Z resztą w wojsku wszelkie rewolucje kończą się fatalnie. Poza tym przykładanie politycznej łatki do oceny oficerów WP, byłoby wciaganiem tegoż ponownie w świat polityki, co wyraźnie zakazane jest kilkoma ustawami.


Małe sprostowanie a'propos wytłuszczonego tekstu w cytacie

Oglądałem konferencję prasową Sikorskiego w dniu jego ustąpienia.

"Bez upokarzania ludzi" .... ...spuścił 56 generałów.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 0:11, 13 Lut 2007    Temat postu:

Czyt. poniżej.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 0:44, 13 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 0:37, 13 Lut 2007    Temat postu:

Sikorski nie jest z mojej bajki. Służyłem jeszcze w armii gdy Sikorski był wiceministrem. Niczym szczególnym się nie wyrózniał , jedynie co zapamiętałem to to ze wprowadził plakietki identyfikacyjne osób funkcyjnych na wzór armii zachodnich. Dziś mogę powiedzieć tyle że nie podobało mi się Jego uzasadnienie naszego wejścia do Afganistanu. Polityk rangi ministra winien ważyć słowa.
A tak , cóz młody człowiek , trochę widać było fascynacji wojskiem , techniką wojskową. Czy był gotów poradzić sobie z rozwiązywaniem poważnych problemów które przed armią stały ; reorganizacja , szkolenie, modernizacja techniki. Takie zadania wymagają dużej rozwagi, wiedzy , doświadczenia. Tych problemów nie rozpozna się skacząc z samolotu nawet z dużego pułapu. Ale to są moje dywagacje. Być może , a może napewno, opierał się na doświadczonych dowódcach szkolonych nawet na wschodnich uczelniach. To jest zrozumiałe i sensowne. Tak więc osobiscie mam mieszane odczucia.
Ale za to wobec Antka "policmajstra" jestem zdecydowanym przeciwnikiem jego linii postępowania. Obserwuję Go od czasu gdy był jeszcze zauroczny Che Gevarą. Ten człowiek nic konstruktywnego nie zrobił. On się nie nadaje
do tak koronkowej roboty jaką jest wywiad i kontrwywiad. Tutaj Sikorski zapewne miał rację, jest to bardzo poważna sprawa.
Dalszą sprawą są roszady w MSWiA . Pomijam już bardziej wnikliwe oceny gdyz nie śledzę tych spraw na bieżaco. Ale jasnym jest że min. Źiobro uzyskał ogromny wpływ na działalność MSWiA. Tam przecież na kierowniczych stanowiskach postawiono prokuratorów z rekomendacji min. Ziobro.
Obawiam się ze głównym zadaniem będzie urządzić igrzyska dla ludu.
Pilnie potrzebna jest danina z wrogów ludu , tych ideologicznych , jak i z dziedziny gospodarki . Przecież pod tym hasłem PiS szedł do wyborów.
Rozwinięto szeroką akcję zatrzymań , aresztowań jednak finał mierny.
Teraz prawdopodobnie ruszy to z kopyta , " na każdego znajdzie sie paragraf"
I to jest niebezpieczne.Wkraczamy tym samym na grząski teren. Wprowadza się ten typ sprawowania władzy który długo będzie ciążył na naszym społeczeństwie.Władza, podobnie jak cała polityka, to strefa gdzie wciąż ma miejsce polaryzacja na rzeczywistość i wyobrażenia. Wiemy, że „władza” powinna być – sprawiedliwa, uczciwa i zawsze wsłuchująca się w głosy swoich obywateli, ale to co stwierdzamy, to nijak się to ma do rzeczywistości. Czy tak już musi zostać? Sądzę że wielu zwolenników PiS miało wizje sprawiedliwych rządów, jakie będą sprawowali po dojściu do władzy. Są oni zapewne teraz bliscy rozczarowania. Być może, iż część z nich do końca będzie wierzyć, że właśnie do takich rządów zmierzają, że oni wiedzą lepiej , że oni mają rację. Historia pokazała jednak, że właśnie tacy politycy są najgroźniejsi. Oni bowiem zawsze znajdą usprawiedliwienie dla swoich uczynków, motywując to „wyższym celem” i nie bacząc na ofiary, jakich będzie to wymagało.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 1:02, 13 Lut 2007    Temat postu:

Ekor masz rację ale według mnie to jest tak. Władzę przejęto jak wszystko grało wszystko było jako tako w porządku po prostu luz blus teraz jak para poszła w gwizdek i maszyna impet straciła pogubili się chłopcy całkowicie, można to również porównać do rannego zwierza który w agonii walcząc o życie jest najbardziej niebezpieczny i groźny no i popełnia błędy. Czy zauważyłeś że ostatnio głosu nie daje trzeci pisowski wynalazek Giertych, czyżby popadł w niełaskę u naszego słoneczka? Lepper ukazywany jest w TV tylko podczas konferencji prasowych na których odpowiada wyłącznie na temat rozporgate chłopina już nie wie co mówić a tu ciągły atak pogubił się więc całkowicie i klepnął coś za co grozi mu kolejny wyrok czasem jest to śmieszne i zabawne taka polityka na wesoło ważne że to początek końca.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 10:40, 13 Lut 2007    Temat postu:

Hehe...

Cóż. O Sikorskim Ekor zapewne wie lepiej, zresztą jego tu oceny są dla mnie jak najbardziej fachowe. Więc ten wątek pominę...
Kiedyś pisałem o ew. pozbywaniu się przez PiS z własnych szeregów oszołomów. Czyżby dymisje Dorna i chmury nad Maciarewiczem były tego sygnałem? Jeszcze czekam na raport... a dziś 13-ty. Może to kolejna wydmuszka, której wartość Prawną uświadomił sobie ktoś na górze? Ok!
A efekty są takie jak pisze Ekor...
Źiobro uzyskał ogromny wpływ na działalność MSWiA. Ja uważam, iż ta działka wymagała zawsze przygotowania przed każdą reformą, być szczególnie wzmacniana i pod lupą od zarania RP. I chyba dlatego ...Tam przecież na kierowniczych stanowiskach postawiono prokuratorów z rekomendacji min. Ziobro. ... co jest dość logicznym krokiem po (z historii) wielokroć wołających do nieba o pomstę faktach przekrętów widocznych gołym okiem przy dziwnej amnezji (właśnie) prokuratorów(a władz... już nie piszę). Obawiam się ze głównym zadaniem będzie urządzić igrzyska dla ludu. Tu się zgadzam. Po wieloletnich igrzyskach przeciw ludowi (RP) jest to jakoś zrozumiałe.

Ekor. Piszesz słusznie... Rozwinięto szeroką akcję zatrzymań , aresztowań jednak finał mierny.... Pewną prawidłowością jest przy tym to iż...wrogów ludu , tych ideologicznych nie da się tak po prostu bezprawnie i jak się chce. Pewnym wentylem bezpieczeństwa jest jednak dość niezależne sądownictwo, które dość skutecznie opiera się politycznej farbie. Zatem tu działania Ziobry są dość ograniczane. Zarzuty pt. zbliżenia policja-prokuratura są dość słabe. To zbliżenie raczej usprawni organa ścigania, które dotąd jak w hibernacji. Może coś się w tym organie ustali (od stałość)

Zgadzam się z ... Oni(niby PiS)bowiem zawsze znajdą usprawiedliwienie dla swoich uczynków, motywując to „wyższym celem” i nie bacząc na ofiary, jakich będzie to wymagało.. Zdanie to pasuje do polityków całego okresu poPRL. Nie jestem zwolennikiem PiS... tylko po drodze mi w zmocnieniu wymiaru sprawiedliwości, który od... był w stanie hibernacji. Zastanawiam się czy widoczne u Ziobry troszkę widoczne czasem oszołomstwo (miast racjonalności) to płaszczyk polityczny, czy jednak skóra. Może się to wyjaśnić do końca, po (jednak) odchodzeniu od lini oszołomstwa jak sądzę. Wszystkie dziwności odniosą skutek na przyszłość (sądzę) tym bardziej, że większych skrajności przy rządzeniu dotąd nie było.

Łukasz pisze...Władzę przejęto jak wszystko grało... no wiesz??? Mr. Green Prędzej.. wszystko było jako tako ze wskazaniem na "nie bardzo tako", prędzej... hehe w porządku po prostu luz blus Nie tylko teraz ale całe poPRLowskie rządy też jak para poszła w gwizdek i maszyna impet straciła pogubili się chłopcy całkowicie a czasem mniej całkowicie, można to również porównać do rannego zwierza który w agonii walcząc o życie jest najbardziej niebezpieczny i groźny no i popełnia błędy.. Ja taką łatkę przypinam całemu naszemu szemranemu wyzwoleniu złodziejstwem podszytym Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:54, 18 Lut 2007    Temat postu:

Rozpoczął się Nowy Rok Księżycowy - Rok Świni
W nocy z soboty na niedzielę gongi, dzwony i wybuchy petard obwieściły w Chinach a także innych krajach Azji początek Nowego Roku Księżycowego - Roku Świni.


Nie wiem dlaczego ale mam dziwne skojarzenia? jeszcze ta czteronożna angielska kaczka i jestem w kropce. Księżyc? świnie? czteronożna kaczka?? hmm? coś w tym musi być że mi się dziwnie to wszystko skleja. sam nie wiem dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:09, 18 Lut 2007    Temat postu:

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że zdecydowała o odejściu z pracy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Józefa Wierzbowskiego, po tym jak z prasy dowiedziała się, że pracuje on w komisji weryfikującej WSI. Minister Macierewicz nazwał tę decyzję "czynem bezprawia i zawziętości politycznej".
Zdaje się, że pani Gronkiewicz-Waltz po prostu wypowiedziała wojnę państwu polskiemu" - powiedział Macierewicz.
Dodała, że Wierzbowski tłumaczył, iż "wykonuje misję dla Macierewicza
"Wierzbowski bardzo rzadko pokazywał się ostatnio w pracy".


A więc według tych nienawistnych oszołomów są dwie wartości człowieka. Nienawiść i pogarda dla wymienionych w kaczym brudnopisie (czytaj raporcie) i nagroda dla współpracowników którzy pracują na chwalę nowych panów, ale to jest również rzekomo naganne i jest przestępstwem umieszczać swoich agentów wywiadu w cywilnych jednostkach państwa to jest wpływanie na politykę i ma cechy antypaństwowe co teraz zrobi ten wielki mały człowiek?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:29, 18 Lut 2007    Temat postu:

Łukaszu... Mr. Green

Jężeli faktycznie HGW...zdecydowała o odejściu z pracy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Józefa Wierzbowskiego, po tym jak z prasy dowiedziała się, że pracuje on w komisji weryfikującej WSI.... to uczyniła wymienione w sposób, którego tak nie lubisz i jednocześnie ganisz sypiąc gromy na Kaczyzm. Zwracam ci tylko uwagę z powodu, abyś się na istnienie podobnych zjawisk nie biesił i nie dostawał drgawek w określonych przypadkach. Ya winkles W polityce świętość jest zjawiskiem rzadkim, a nawet... nie ryzykując wiele... nieobecnym. Fajerwerki oburzenia ze strony PiS z przyczyn podobnych... pomijam.

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:40, 18 Lut 2007    Temat postu:

Tak Weles ogólnie to prawdę rzeczesz ale zauważ jedno że powodem wyciepki była praca na dwóch etatach nie powiadamiając o tym szefa z tym że jednym z etatów była praca dla wywiadu tak bardo krytykowana przyr. obecnych panów. wystarczyło że swego czasu ktoś był agentem wywiadu i pracował w TV to według dzisiejsze prawdy jest zbrodnią a teraz jak ktoś pracuje w urzędzie stanu cywilnego i ma dostęp do wszystkich danych osobowych to co? to nic? to po prostu inwigilacja w wydaniu tego niezrównoważonego Maciorowicza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:11, 19 Lut 2007    Temat postu:

Jako "skrajnie niesprawiedliwy, wręcz haniebny" uznał prezydent Lech Kaczyński krytyczny wobec polskiego rządu artykuł w prestiżowym brytyjskim tygodniku "The Economist".
W najnowszym numerze "The Economist" napisał o polskim rządzie m.in., że "młóci powietrze i trzeszczy
- Ten rząd, choćby z tego powodu, że nie pozostaje w ścisłym związku ze sferami biznesowymi, ma bardzo liczną ilość wrogów - ocenił L.Kaczyński na konferencji prasowej w Dublinie. - Artykuł - skrajnie niesprawiedliwy wręcz haniebny L.Kaczyński podkreślił, że wyniki gospodarcze Polski są dobre i - jak powiedział - inspirowanie tego typu materiałów jest rzeczą w najwyższym stopniu haniebną.

Prezydent argumentował, że zachodni politycy, którzy zetknęli się z nim bądź z premierem, zmieniają zdanie na nasz temat.

W artykule "The Economist" wyrażono opinię, że "Kłótliwy, uparty jak osioł (pig-headed) polski rząd przetrwał prawie osiemnaście miesięcy
"The Economist" odnotowuje, że Polska uzyskała w ubiegłym roku rekordowo wielkie inwestycje zagraniczne - 14,7 miliarda USD, a gospodarka rozwija się w tempie prawie 6 proc. rocznie.

"Jednak w ciągu minionych dwóch tygodni rząd okazywał oznaki autodestrukcji" - uważa tygodnik


Co za niewdzięczny naród z tych Brytyjczyków my im eksportujemy naszych najlepszych synów a oni nas krytykują nawet Marcinkiewicza poświeciliśmy dla nich żeby nauczył durnych wyspiarzy jak należy rządzić wielką metropolią jaką jest ich zaniedbany Londyn oraz pokazał im na czym polega funkcjonowanie banków, będą nam za to wdzięczni ale oni zawsze coś skrytykują. Tylko pytanie od kiedy ten rząd ma wpływ na gospodarkę? ten rząd nie ma nic wspólnego z rozwojem no może jedynie głupoty i ta działka rozwija się faktycznie znakomicie. Nasz wzrost gospodarczy to według rządowego biuletynu dziś 6% w przyszłym 12 w następnym 18 itd. aż wreszcie osiągniemy niespotykane nigdzie 100 % wzrostu Faktycznie to haniebne żeby fatygować naszego prezia do oddania dźwięku, jest tak świetnie że ży… (przepraszam rzygać) się chce.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:32, 22 Lut 2007    Temat postu:

KTT PRZEGLĄD

Król Lear

Przypuszczam, że dla większości byłych i obecnych uczniów szkoły średniej „Król Lear” Szekspira – jeśli nadal się go przerabia w programach, czego nie jestem całkiem pewien – jest umoralniającą sztuką o nieszczęsnym monarsze, który podzieliwszy swoje królestwo pomiędzy dwie złe córki, stał się ofiarą ich czarnej niewdzięczności i okrucieństwa. Z tego też zapewne powodu dramat ten niezbyt często gościł w programach teatrów, których dyrektorzy sądzili, że publiczność woli jednak coś bardziej wyrafinowanego.


Ale oto w ostatnim czasie „Król Lear” przeżywa gwałtowny renesans
.(...)
W wydanej u nas w roku 2006 książce „Wojna pokoleń” pojawił się szkic Piotra Nowaka „Król Lear albo wojna pokoleń”, do którego nawiązuje w swoim artykule „Strategia mojego pokolenia”, zamieszczonym w „Dzienniku-Europa” (3.02.br.), uchodzący dzisiaj za ideologa młodego pokolenia prawicowców Cezary Michalski.

Oczywiście mówienie o młodym pokoleniu jest pewną przesadą, mamy tu bowiem do czynienia z czterdziestolatkami lub więcej, tak czy owak jednak chodzi o tych samych ludzi, o których pisałem niedawno w felietonie „Nowa kadra”, wskazując, że połowa co najmniej zamieszania na tak zwanej scenie politycznej w Polsce jest właśnie skutkiem dobijania się do władzy młodszych prawicowców, którzy nie zdążyli stać się „ojcami założycielami” transformacji ustrojowej. Gdy powstawała „Solidarność”, chodzili w krótkich majtkach, teraz zaś uważają, że „ojcowie założyciele” rządzą już zbyt długo i pora się ich pozbyć. Dlatego też owi młodzi są zapalonymi rzecznikami lustracji, także kościelnej, bezlitosnymi krytykami III RP i rodzajem hunwejbinów braci Kaczyńskich, którzy mimo że też już należący do generacji „ojców założycieli”, wydają się im najwygodniejszą furtką, przez którą wejść można na salony władzy.

I oto „Król Lear”, odczytany na nowo przez to środowisko, staje się nagle nieomal manifestem.
Jest to bowiem, jak twierdzi Piotr Nowak, dramat o sukcesji, o przekazaniu władzy, którego Szekspirowski Lear nie potrafił wykonać, jak należy. Lear według Nowaka i Michalskiego, który podpisuje się pod interpretacją Nowaka, nie jest wcale szlachetnym władcą, który w dobrej wierze oddaje swoje królestwo córkom, lecz zniedołężniałym, dziecinniejącym starcem, który oddając faktyczną władzę, chce zachować jej splendor, a ten również trzeba mu już wreszcie odebrać.(...)

Nowakowi i Michalskiemu chodzi więc o to, że spisek córek przeciwko królowi nie jest wcale zamachem barbarzyńców na ład i porządek uświęcony przez tradycję, lecz odwrotnie, jest gestem racjonalnym i godnym naśladowania.
Zdaniem Michalskiego bowiem, w obecnej Polsce również „w polityce, mediach i w akademii przepustką do władzy jest to, że uczestniczyło się w życiu publicznym co najmniej od czasów późnego Gomułki (to już blisko pół wieku!), jako młody opozycjonista, ksiądz albo początkujący działacz PZPR”. Szydząc zaś dalej, Michalski pisze, że według obecnych reguł rządzić powinny „dojrzałe autorytety – Kiszczak, Urban, Michnik, Mazowiecki, Barbara Skarga, Jerzy Jedlicki”, których zręcznie myli on z Learem, Gloucesterem, Kentem itd. Nawołuje też, aby pokolenie młodych przestało już poszukiwać swojej pokoleniowej legendy w czasach, kiedy przyszło im „nosić teczki za Michnikiem, Millerem, Mazowieckim, Kaczyńskim, Macierewiczem”, przy czym dodaje spiesznie, że „oczywiście dla ludzi przebudzonych w sierpniu '80 i rozczarowanych po czerwcu 1989 bardziej naturalnymi sojusznikami są Kaczyński i Tusk niż dajmy na to Michnik i Miller”. Przy czym Michnik zwłaszcza – co w tym środowisku jest obsesją – staje się dla niego synonimem starca, który nie zauważył, że jego autorytet już wyparował, a otaczająca go miłość zwiędła. Jest Learem po prostu.
Nie piszę o tym wszystkim, aby zastanawiać się nad nowymi ścieżkami szekspirologii i nad nowym odczytaniem „Króla Leara”, w którym zarówno Piotr Nowak, jak i Cezary Michalski widzą inspirację dla współczesności. Faktem jest jednak, że z pewną trudnością znajdują oni dowody na to, że właśnie córki Leara mają po swojej stronie prawo i ład racjonalny, przeciwstawiany w ich wywodach martwemu już ładowi historycznemu, stojącemu po stronie króla.
Ale to właśnie nie jest sprawą bez znaczenia. Szturm nowego pokolenia prawicowców jest faktem, można go zrozumieć. Dla większości z tych ludzi celem tego szturmu jest po prostu władza, kariera, wpływy, pieniądze, do których nie zdołali się dotąd dorwać, i każdy chwyt wydaje się w tej sprawie dobry.
Ale Piotr Nowak i Cezary Michalski są ludźmi na tyle inteligentnymi, aby rozumieć, że zwykły ciąg na władzę, nawet wsparty prawami biologii, o których Szekspir mówi, że „młody się wznosi, gdy stary upada”, stanowi sam w sobie dość marny argument dla rewolucji pokoleniowej. Potrzebne są do tego także nowe wartości, których ofensywie młodej prawicy brakuje. Zostaje jej więc tylko cyniczna bezwzględność, podstęp i obłuda, jak w „Królu Learze”.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:10, 22 Lut 2007    Temat postu:

W51: KTT Przegląd:Szturm nowego pokolenia prawicowców jest faktem, można go zrozumieć. Dla większości z tych ludzi celem tego szturmu jest po prostu władza, kariera, wpływy, pieniądze, do których nie zdołali się dotąd dorwać, i każdy chwyt wydaje się w tej sprawie dobry.

Ale Piotr Nowak i Cezary Michalski są ludźmi na tyle inteligentnymi, aby rozumieć, że zwykły ciąg na władzę, nawet wsparty prawami biologii, o których Szekspir mówi, że „młody się wznosi, gdy stary upada”, stanowi sam w sobie dość marny argument dla rewolucji pokoleniowej. Potrzebne są do tego także nowe wartości, których ofensywie młodej prawicy brakuje. Zostaje jej więc tylko cyniczna bezwzględność, podstęp i obłuda, jak w „Królu Learze”.


Powiedzmy sobie, że ten szturm na władzę młodego pokolenia istniał zawsze. Można nawet powiedzieć, że był korzystnym społecznie, naturalnym mechanizmem.
Lewicy udało się na dość długo powstrzymać młode pokolenie od udziału we władzach partii, a być może, gdyby proces ich systematycznego włączania, przy poparciu i pomocy starszych, został rozpoczęty wcześniej, partia ta nie przeszłaby tak silnego kryzysu załamania zaufania publicznego.

Młodzi zawsze byli niecierpliwi, i zawsze buntowniczy, a ideologie do ich sięgania po władzę czy też bunt przeciw starszemu pokoleniu wynikały z aktualnych warunków społecznych. To nie przywara prawicy.

Kaczyńscy zadziałali jako swoisty inhibitor. Odwróciłabym sytuację - to nie młode pokolenie wykorzystało ich, to oni wypromowali to pokolenie, tworząc sobie zależne, oddane zaplecze partyjne.
Jak to będzie w dalszej kolejności - zobaczymy. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest korzystna dla braci.
Przykładowo, bunt znanego działacza, trzeciego blizniaka, wywołał kontrowersje w całym kraju. Odsunięcie młodego, nieznanego nikomu człowieka pozostanie bez echa, o buncie nie ma co nawet myśleć.
Dlatego też, zapewne, otaczają się ludżmi nieudolnymi, którzy im nie zagrażają, nie są w stanie konkurować o władzę w partii.

Z ostatnich dni pozostało mi w pamięci świetne określenie aktualnego stanu polskiej dyplomacji:

Polska dyplomacja aktualnie nie istnieje. Polski rząd wydaje tylko komunikaty, i oczekuje na ich spełnienie.

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 13 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin