Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co o tym myśleć?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Nie 0:04, 31 Gru 2006    Temat postu:

To nie czas najlepiej weryfikuje poglady, ale bledy. Nie ma sensu pozwalac innym popelniac tych samych bledow, ktore znamy z wlasnej historii - a zlaszcza w sytuacji, jak dzisiaj - jesli przyszloby nam samym przez to dostac po dupie. W zadnym wypadku nie wolno im pozwolic uczyc sie na bledach! To juz nie te czasy, nie te technologie, nie ta bron.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Nie 0:09, 31 Gru 2006    Temat postu:

ps.
Przypominam, ze 4/5 swiata tzw. ZACHODNIEGO przynalezy obecnie do Zachodu, poniewaz na przestrzeni dziejów zostala ona zwyczajnie skolonizowana. Nikt wtedy sie nie pytal "czy mozna", nikt nikogo estetycznie, demokratycznie nie oblaskawial
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:42, 31 Gru 2006    Temat postu:

Nie ma innej drogi jak uczenie się na błędach , dobrze jezeli wyciagamy konstruktywne wnioski z cudzych błedów. Błąd bowiem staje się wskazówką do dalszego poszukiwania , dalszej drogi. Tym samym stoi u podstaw przyszłego sukcesu. Gdyby nie było błędów, nie byłoby odniesienia co do trafnych decyzji, zadawalalibyśmy się tym co robimy, nie wiedząc czy nie mozna lepiej( lub gorzej) w określonych warunkach.
Kolonizacja świata przez zachód. Jest to niebezpieczne , Unifikacja w sensie i wymiarze globalnym kończy się zazwyczaj samodestrukcją.Tylko w zróznicowaniu należy upatrywać "motor rozwoju". Mam nadzieję ze do tego nie dojdzie, z uwagi ze nie wszyscy zaproszeni, zachęceni dostapią do "pańskiego stołu", dostąpią do jednakowej konsumpcji zdobyczy cywilizacji.
Upatruję że z tego tez powodu że wczesniej czy później nastapi konsolidacja wokół Rosji , Chin, Indii tych krajów którym rola wasala Wielkiego Brata ( bo o to tu chodzi) nie bedzie odpowiadać. Byc może tak konfrontacja przebiegać będzie juz nie na płaszczyźnie militarnej , chociaz w jej cieniu , ale poziomie wskaźników demograficznych , , wskaxników konsumpcji, siły roboczej , rynku usług itp.
Przyszłość jest niewiadoma, nie wiadomo czy zwycięzy świat majacy w swej nadbudowie Sokratesa i Spinozę , czy też farmera z Teksasu i bankiera z N.Y.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Nie 14:37, 31 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Nie ma innej drogi jak uczenie się na błędach


Trzeba dodac, ze najlepiej uczyc sie na cudzych bledach.
Powtarzam - my juz pewien etap mamy za soba. Nie ma sensu
i niebezpiecznym jest tolerowac stare dobrze nam znane bledy jakie popelnia kultura nizej zaawansowana. Jesli bledy glupcow moga szkodzic madrym, to madrzy dla swego bezpieczenstwa i niejako w ramach obowiazku wobec calej ludzkosci POWINNI uzyc caly swoj potencjal
azeby do tego nie dopuscic. Szkody "etnograficzne" (z wchlonieciem wlacznie) jakie przy tej okazji moze poniesc nizsza kultura sa nieistotne.
Obowiazuja nas (i cala otaczajaca przyrode) zasady wedle ktorych
silni przezywaja a slabi gina. Inaczej swiat bylby miejscem zdegenerowanym, siedliskiem kalek i glopcow.
Zachod od pewnego czasu w swoim humanistycznym porywie zdaje sie nie tylko lekcewazyc ta zelazna zasade, ale nawet calkowicie ja negowac. Negatywne skutki tego juz teraz zaczynaja byc widoczne golym okiem, a w przyszlosci beda one dla nas oplakane.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:49, 31 Gru 2006    Temat postu:

Marnie to idzę Bujany. Juz nie żyjesz ! Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 15:18, 31 Gru 2006    Temat postu:

Co do błędów to oczywiście lepiej na cudzych niż na własnych. Ale mówimy przecież o uczeniu się , jako procesie twórczym.
Życie jest ciągałą walką, to stanowi podstawę ewolucji, dostosowanie się do zmiennych warunków. Ale obawiam się sytuacji gdy osiagniemy szczyt i zobaczymy wokół siebie pustkę , to nie pozostanie nic jak runąć w nicość. Dlatego też uważam że rozumnym byłoby samoograniczenie się w niektórych kwestiach. Znamy z procesu ewolucji sytuacje gdzie organizmy wszechpanujące same gotowały sobie zagładę swoim istnieniem.
A może to tak ma być?, Może na tym polega kod życia . Totalna destrukcja po to aby życie odrodziło sie od nowa , w nowej formie?
Ale to już SF filozoficzny wynikajacy z zamykania umownego okresu czasu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 15:30, 31 Gru 2006    Temat postu:

Bujany...

Fajnie diagnozujesz, a jaką widzisz terapię?

Tylko konkretnie ... jeśli łaska.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guest
Gość





PostWysłany: Nie 15:58, 31 Gru 2006    Temat postu:

dobre = trafne posty bujanego
chciałbym jeszce zwrócić uwagę na coraz bardziej imperialna politykę Chin - vide: nieoficjalny "szczyt" państw afrykańskich który odbył się w Chinach. szczerze mówiąc - niewesoło mi sie robi
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:13, 31 Gru 2006    Temat postu:

Bujany z tymi błędami co popełnia kultura niżej zaawansowana to tak do końca zgodzić się nie mogę, nie zapominaj że gdy ich kultura istniała my dopiero zaczynaliśmy wchodzić na drzewa dodając do tego fakt że około średniowiecza coś się u nas zacięło nie należy przekreślać ich dorobku.

Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Nie 20:31, 31 Gru 2006    Temat postu:

Dzisiaj juz nie odpisze bo zaczynam widzic podwojnie (tzn. kiedy zamkne jedno oko jest O.K. ... a ze czlowiek ma dwa oczy... czyli niby jest dobrze - dwa oczy podwojne widzenie) ... tiaaa...
no nic pozdrawiam 2 man down i wszystkim Wam wszystkiego najlepszego w nowym roku zycze Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Pon 8:23, 01 Sty 2007    Temat postu:

Lekko ogluszony petardami, paskudnie juz trzezwy, po bezsennej nocy
odpowiadam na:

Cytat:
Życie jest ciągałą walką, to stanowi podstawę ewolucji, dostosowanie się do zmiennych warunków


A owszem, owszem. Ale z akcentem na slowo WALKA. Zycie ewoluuje
(doskonali sie, jak kto woli) metoda selekcji negatywnej. Taka jest okrutna prawda i od tego nie ma ucieczki. Kto z walki rezygnuje ten ginie.
Spoleczenstwo konsumpcyjne (bez wzgledu - bezrobotny, czy robotny)zyje na codzien w poczuciu zludnego bezpieczenstwa. Na rozny sposob kazdy dazy do "stabilizacji" (zazwyczaj materialnej) ktora to stabilizacje, jako cel ostateczny, postrzega sie jak cos kompletnie trwalego. Tak ladnie mamy poukladany swiat, takie fajne teorie ekonomiczne, teorie relacji
spolecznych - wszystko zdawaloby sie funkcjonuje. Nic tylko stosowac sie do tych czarujaco humanistycznych i matematycznie eleganckich idei. Stosowac sie uczciwie, aberracje korygowac, a wszystkim nam bedzie
jak w bajce. Nic podobnego. Bardzo niewiele potrzeba zeby caly ten misternie sklecony swojski, bezpieczny swiat runal w diably. W mgnieniu oka nasze fikusne troski dotyczace jakichs splat kredytow, prywatnych nerwic, tudziez inne zastapic moze troska o to by nie zostac zaklutym, zdekapitowanym czy zywcem pozartym. Bo czlowiek jest drapieznikiem, agresywnym bydleciem. I dotad dopoki nie zmieni sie
jego natura NIE WOLNO nam ksztaltowac rzeczywistosci na podstawie rozmemlanych filozoficznych dyrdymalow GLUPCOW - spasionych, pozorna stabilizacja. Taka "stabilizacja" zawsze bedzie bardzo nietrwala,
a cywilizacja slaba, poniewaz ukonstytuowana metodami sprzecznymi
z odwiecznym tokiem rzeczy wynikajacym z praw natury.

Cytat:
Ale obawiam się sytuacji gdy osiagniemy szczyt i zobaczymy wokół siebie pustkę , to nie pozostanie nic jak runąć w nicość


Bez sensu zastosowana parafraza mysli Saint-Exupery'ego. W ogole
nie ma tu nic do rzeczy. Pomysl: Gdyby jakas epidemia wytepila wszystkie hieny w Afryce, czy wowczas lwy mialy by powod do placzu?
Czy ich populacja by nie wzrosla, a co za tym - pula genetyczna stala sie bogatsza? Owszem stala by sie!
Dziwne i niepewne to czasy... kiedy emerytowany zolnierz kieruje sie pomyslunkiem Malego Ksiecia. Nad kazdym nadepnietym robaczkiem tez sie rozczulasz? Tez czujesz wtedy "wokol siebie pustke, od ktorej juz nic tylko runac w nicosc"? Zalosne.

Cytat:
Dlatego też uważam że rozumnym byłoby samoograniczenie się
w niektórych kwestiach.


Co to znaczy? Czy czasem nie wycofywanie sie? Umowmy sie, ze operujemy teraz dosyc ogolna metafora. A co wejdzie w to miejsce?
Zakwitna roze i orchidee? Czy raczej zwali sie TAM swoimi metaforycznymi kopytami ten wobec ktorego chcesz sie "ograniczac"?
zalosne do kwadratu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:58, 01 Sty 2007    Temat postu:

Bebechy się wywracają, aby nie użyć bardziej dosadnego zwrotu na impresje Bujanego.

Podział społeczeństw na kulturę wyższą i niższą. Mniej lub wiecej zaawansowaną. Ciekaw jestem wg jakich kryteriów?
Zużycia mydła i dezodorantów?
Całej tej otoczki technicznej i ekonomicznej której staliśmy się niewolnikami i chcemy poprzez ekspansję ekonomiczną i militarną narzucić innym?
Tego nieustannego zapie... przania w pogoni za mamoną aby zdobyć na to środki?
A może rozpatrując problem w bardzo ważnej sferze demograficznej i socjologicznej, kultura wyższa ma polegać na ... bzykaniu się tylko dla własnej przyjemności?

Wielkie cywilizacje minionych wieków upadły głównie dlatego, ze zasklepiły się w konsumpcyjnym stylu życia nielicznych kosztem reszty i nie uchroniła ich przed tym posiadana siła militarna i stosowany bezmyślny terror.

Dlatego ... mądrzy powinni wyciągać wnioski i .... równoważyć!!! ogólnie pojęty sensowny rozwój.
A głupków, którzy bez mała wzywają do eksterminacji całych narodów bezwzględnie... izolować Razz

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:16, 01 Sty 2007    Temat postu:

Chrzanisz Bujany jak najęty i grozi , że przejdzie Ci to na cały Rok 2007. Czego nie życzę.

„Bo czlowiek jest drapieznikiem, agresywnym bydleciem.”

– mogę się z tym częściowo zgodzić , lecz nie wolno tego uogólniać. Stwórca umieścił Nas wysoko w swoim „drzewie systematyki gatunków” ale nie wyposażył w to , w co mógł Nas wyposażyć , nie dał nam wszechwładzy w przyrodzie. Wyposażył natomiast w coś czego nie dał innym , w ROZUM .Uczynił z Nas istotę rozumną – Homo sapiens , oraz nakazał żyć w stadle , bo życie w pojedynkę nawet najbardziej silnej jednostki jest skazane na zagładę. Życie w gromadzie , nawet niewielkiej zobowiązuje do ustalenia „reguł gry” - nie ma potrzeby aby to rozwijać i udowadniać , to jest oczywiste , tak jak i to , że mały Dawid potrafił pokonać Goliata.


„I dotad dopoki nie zmieni sie jego natura NIE WOLNO nam ksztaltowac rzeczywistosci na podstawie rozmemlanych filozoficznych dyrdymalow GLUPCOW - spasionych, pozorna stabilizacja.”

– totalne miniecie się z rzeczywistością , mrzonka i bzdura. Niby kto ma zmienić naturę człowieka ? W przyrodzie jest wszystko poukładane jak należy. Ingerencja człowieka psuje tylko ten układ , ale od czego jest rozum , im wcześniej nim się posłuży gatunek ludzki tym lepiej dla nas. Jedynie zwycięstwo głupoty nad rozumem może Nas unicestwić , no może jeszcze „gniew , bunt ,przyrody”. Nikt nie dał Nam ROZUMU na wieczność – może tu tkwi zagadka jeśli nie przetrwania , to trwania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Pon 12:20, 01 Sty 2007    Temat postu:

Nikt tu nie mowi o eksterminacji. Ale o kolonizacji - a owszem.
Nie wolno miec tutaj zadnych skrupulow. Swiat od zawsze byl mlynem
w ktorym ktos kogos kolonizowal. I do dzisiaj trwa ta przepychanka.
Dotyczy wszystkich bez wyjatku. Nie powinnismy sie wstydzic tego, ze okazalismy sie w historii najskuteczniejszymi z kolonizatorow.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Pon 12:25, 01 Sty 2007    Temat postu:

... co do natomiast potu GOSCIA z 11:16, krotko:
w tych tematach nie bede dyskutowal z kreacjonista. Jestem niewierzacy
i przy tak roznych podstawowych zalozeniach nie sposob zabysmy doszli do ladu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 8 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin