|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 17:27, 14 Kwi 2019 Temat postu: Chrzest Polski |
|
|
Obecne szumnie reklamowane przez partię rządzącą święto Chrztu Polski sprowadzono do roli politycznej kalkulacji , oczywiście uczyniono z tego demonstrację Polskości i w tym rozumieniu tylko członkowie oraz sympatycy PiS są prawdziwymi Polakami i w zasadzie tylko ich to święto dotyczy , nie bez znaczenia jest fakt że skutecznie do tego przykleili się narodowcy tak z ONR jaki MW czyli ogólnie mówiąc faszyści, ale niech im będzie.
Chrzest w rozumieniu katolickim czyli z wody jest sakramentem i wyznaniem wiary ,nie ma jednak charakteru masowego czyli mówiąc krótko hurtem ,zatem każdy chrzczony musi być obecny w casie ceremonii chrztu.
Prawdę mówiąc trudno jednoznacznie twierdzić ze chrzest Polski faktycznie miał miejsce . Ze źródeł historycznych można wnioskować że takiego chrztu nigdy nie było ,owszem chrzest przyjął Mieszko I czy zatem możemy twierdzić że przyjął go w imieniu całej ówczesnej społeczności czy li tylko w imieniu własnym aby nadać temu wydarzeniu odpowiednią rangę i aby pozostali poszli w jego ślady? Nie sądzę aby Polanie wierni Światowidowi lub innym leśnym bóstwom byli z tego powodu happy, zatem chociażby z tego powodu chrzest jako masówka był nieważny , zwolennicy tego święta twierdzą jednak inaczej mianowicie to że król miał prawo narzucić wyznanie swoim poddanym, czyżby?
Czy jeśli Duda Andrzej z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu przeszedłby na Islam to ta religia byłaby religią Polski?
Chrzest Mieszka I i owszem się odbył, czy jednak chrzest w rozumieniu katolickim a takowy właśnie miał miejsce być zgodny z wolą chrzczonego , nie ma w kartach naszej historii wzmianki o tym że Polanie byli ZA. Podany przeze mnie przykład AD jest adekwatny do zaistniałej wówczas sytuacji.
Oczywiście dla politycznych kalkulacji sprowadzono to do elementu symbolu jednak i w tym wymiarze nie ma on racji bytu, dalej bowiem niezgodny jest z doktryną wiary, inaczej bowiem episkopat lub prezydent np. Niemiec czy innego państwa wbrew obywatelom lub nawet poza ich wiedzą ochrzcić cały naród
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:28, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Skoro wg. Twojej wiedzy chrztu Polski prawdopodobnie nie było, a już na pewno nie było "masówki", (co wg. Ciebie całą ideę unieważnia) -> więc czego skrzeczy?, że nikt Cię nań nie zaprasza? Fetuj sobie 22 lipca, albo idź imprezować z kodziarstwem i LGBT jakąś nową świecką tradycję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 6:09, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Bernardzie Chrzest w rozumieniu katolickim czyli z wody jest sakramentem i wyznaniem wiary ,w/g doktryny kościoła rzymsko katolickiego nie ma on charakteru masowego czyli mówiąc krótko nie jest stosowany hurtem ,zatem każdy chrzczony musi być obecny w czasie ceremonii chrztu. Wywodzi się to od czasu Apostoła Jana.
Nie jest to li tylko moja wiedza ale przede wszystkim wiedza historyczna , dalej twierdzę że nie tylko nie było żadnego Chrztu Polski, ba nawet Mieszko nie bardzo wiadomo w którym roku się ochrzcił na wiarę rzymsko-katolicką, a cóż dopiero - którego dnia??
Faktem jest że skutkiem tego -wtedy może nawet politycznie koniecznego ruchu! - przez kolejne ok. 300 lat ziemia Słowian spłynęła krwią, aż wiara katolicka została na tubylcach - Polanach... WYMUSZONA!!
Jest to ostatni możliwy powód dla którego miałbym na MOIM domu wywieszać biało czerwoną flagę - jeśli już to raczej ... białą - ale takiej wywieszać raczej nie nawykłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:14, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Zrozumiałem za pierwszym razem. Widzisz powody, by tego dnia nie święcić. Rozumiem! Więc powtórzę - pytanie: czego skrzeczysz, że ci ktoś to święto "zawłaszcza"? Masło maślane. Jeszcze raz sugestia - jak chcesz, to fetuj sobie jakieś nowe świeckie tradycje z kodziarzami i LGBT. Twoja wolna wola, wynikająca z kwestii światopoglądowych (znamy się nie od dziś) a nie problem władzy, która Cię rzekomo nie dopuszcza do uczestnictwa w obchodach tego symbolicznego dnia, który dla naszych przodków miał duże znaczenie. Dla Ciebie nie - no to luzik! Droga wolna.. I nie skrzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:44, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jedyne wyjście; Bujany zostań Ojcem Chrzestnym Łukasza.Do chrzcielnicy damy krystaliczną wysokoprocentową wódę i po kłopocie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 13:47, 15 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 9:48, 17 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Po prostu jestem porażony skalą ignorancji i jak mi się wydaje ignorancji, która źródła swe ma w ideologicznym, kontrchrześcijańskim zaślepieniu. Tak dla porządku, bo Łukasza "niezależnego" już chyba tylko od zdrowego rozsądku i zwykłej intelektualnej przyzwoitości przekonać do niczego jak mi się zdaję po prostu niesposób:
1. To, że Chrzest jest indywidualny i wymaga obecności zainteresowanego - to nie podlega dyskusji, jak i to, że chrzcił się Mieszko i jego dwór. Z tym, że Mieszko nie był był prezydentem Dudą, który nie jest nawet właścicielem taboretu w pałacu prezydenckim. Mieszko był właścicielem i Panem posiadającym pełnię władzy nad swoimi ziemiami - nad Państwem Mieszka jak to wtedy Polskę nazywano. Akt chrztu wyrażał nie tyle więc z automatu ochrzczenie wszystkich podlegających Mieszkowi ludzi co raczej wolę władcy aby tak się stało. A, że wola taka była to pewne, bo ówczesna Polska została schrystianizowana w kilkadziesiąt lat, co z pewnością była wyzwanie w sensie logistycznym, militarnym i kulturowym. Wybuchały oczywiście bunty, które czasami spychały państwo na skraj przepaści (lata 30 XIw.) ale ostatecznie chrześcijaństwo zatryumfowało było więc w kulturowym sensie lepszą alternatywą dla tych ponoć bezlitośnie zmuszanych do przyjęcia i zaakceptowania nowej wiary.
2. Wiedza historyczna (co to jest?) - źródła z epoki raczej - czyli kronika Thietmara, późniejsza kronika Galla Anonima i kronika Kadłubka dość precyzyjnie określają datę Chrztu - wiemy z pewnością, że miał on miejsce w 966r. w Wielkim Tygodniu - znając ówczesne obyczaje - najprawdopodobniej w Wielką Sobotę (choć to nie jest pewne a li tylko najbardziej prawdopodobne). Jak bardzo akt Chrztu był zimną polityczną kalkulacją, a na ile szczerym nawróceniem? Cóż historycy twierdzą, że Mieszko pod wpływem Dobrawy, nawrócił się szczerze i był gorliwym chrześcijaninem. Ten akt z jego strony był więc dobrowolny i zrodzony z potrzeby serca. Z pewnością nie był wymuszony potrzebą chwili - Państwo Mieszka w momencie chrztu nie graniczyło z żadnym chrześcijańskim państwem dążącym do nawracania sąsiadów (na zachód od Odry aż po Łabę i jeszcze dalej mieszkały pogańskie, słowiańskie plemiona, które dopiero zaczęły być przedmiotem ekspansji Cesarstwa - róznoracy niemieccy watażkowie typu Hodona wcale ich nie nawracali oni koniunkturalnie nawet się z nim sprzymierzali przeciw innym w tym przeciw Mieszkowi /bitwa pod Cedynią/, również i nasi przodkowie wchodzili w sojusze z Niemcami przeciw poganom albo z poganami przeciw Niemcom - historia tutaj rację przyznała Mieszkowi, bo ostanie niezależne słowiańskie, pogańskie państwa plemienne zniknęły bezpowrotnie w XIIIw. - 300 lat po śmierci Mieszka - trudno, żeby on to mógł przewidzieć. On żył w samym centrum pogańskiego świata nie mógł wiedzieć, że on bezpowrotnie runie i zostanie zapomniany). Mieszko oczywiście wykorzystał chrześcijaństwo jako cement spajający jego państwo - Państwo rozległe zamieszkiwane przez multum plemion, co prawda kulturowo, językowo sobie bliskich ale jednak posiadających swoje własne elity ze swoimi aspiracjami, elity, które zwykle skupione były w okół stanu kapłańskiego - chrześcijaństwo jakkolwiek narzucone unieważniało ich aspiracje i spajało państwo. Chrześcijaństwo dawało coś jeszcze - administrację czyli dawało know-how jak rządzić i zarządzać dużym obszarem - tego Mieszko poganin nie miał. Bezwzględność i skuteczność syna Mieszka Bolesława doprowadziła do utworzenia arcybiskupstwa w Gnieźnie czyli autonomicznej polskiej prowincji kościelnej - jak było to ważne widzimy 1000 lat później mieszkając w kraju, którego granice z grubsza pokrywają się z granicami tamtej prowincji...
3. Mając na uwadze powyższe - jeśli Łukasz sądzisz, że akt Chrztu to prywatna sprawa Mieszka i nie ma ona wpływu na dzieje Polski, nie wpływa na to kim dziś jesteśmy jako wspólnota narodowa to rzeczywiście sam się z tej wspólnoty wypisujesz. Ma rację Bujany - weź sobie wystrugaj Peruna z klocka lipowego i świętuj 22 lipca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 9:59, 17 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
A no i jednak ma nadzieję, że w tym swoim zacietrzewieniu nie podpalisz nam Katedry Wawelskiej co by tam jakiś cokół Światowida postawić - biorąc przykład ze światłych zlaicyzowanych Francuzów....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:20, 19 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
...i za 10, 15 lat światłych i zlaicyzowanych Polaków. Oczywiście za paleniem katedry nie jestem.
o zaś do meritum, to zwykłe, kolejne, polityczne gierki, aby skłócać antagonistów okopanych po szyję. Poziom podziału i sporu politycznego nie może spaść poniżej określonych-przez spin doctorów antagonistycznych ugrupowań-poziomów. W kotle musi wrzeć. Tyle złego, ile przez ostatnie 28 lat w głowach Polaków zrobiły wszystkie możliwe opcje polityczne, nie zrobili nawet wszelkiej maści najeźdźcy przez wieki. Obserwując wszystko to co się wokół mnie dzieje, jestem coraz bardziej przerażona. Głupota, zaślepienie, podatność na propagandę, brak racjonalizmu i umiejętności słuchania argumentów mających merytoryczne podstawy, bez względu na to, kto je wypowiada poraża. Jak sądzicie, kto doprowadzi do kryterium ulicznego? Bo wszelkie "rewolucje" tak się zaczynają i tak kończą. Dla poprawy nastroju, przyjmijcie, życzenia wielkanocne, choć ja sama za świętami nie przepadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:45, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
ile (złego) przez ostatnie 28 lat w głowach Polaków zrobiły wszystkie możliwe opcje polityczne
Nieustanna mantra. Nieustanne zdziwko. Więc nieustannie powtarzam: podział sięga dwóch stuleci, a na pewno okresu wojny domowej 1944-1956. I to, że wygrani tej wojny wymazali tą wojnę ze świadomości społecznej nie jest dowodem, że jej nie było. I że do dzisiaj polska tożsamość jest jak ten kulawy i ślepy na jedno oko. Do cholery..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 9:22, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Może po części masz rację z tym tłem historycznym tego podziału ale mi się wydaje, że clou problemu leży w szeroko rozumianym osadzeniu dwóch politycznych plemion w dwóch różnych "garnkach kulturowych" tam pichcą się dwie różne zupy i nie mają żadnej części wspólnej. Kiedyś w jakimś temacie pisałeś o pewnych pakietach poglądów, które masa przyjmuje jako swoje - pakiet lewicowy zawiera aborcję, antychrześcijaństwo, LGBTQWERTY i inne pierdoły i ciężko sobie wyobrazić lewicowca, który przyzna, że Chrzest Polski to w historii Polski punkt zwrotny, jak i prawicowca, który będzie proaborcjonistą.
I to nie tylko Polska - oto fragment listu Abascala do Iglesiasa (lidera VOX do lidera Podemos):
Cytat: | Tu paraíso es nuestro infierno. Tus amigos son nuestros enemigos.Y tus héroes, Pablo, son nuestros villanos. Y tú –siento decirlo y siento pensarlo– eres todo eso a la vez, sin matices, el enemigo, un villano y el infierno mismo.
Por eso somos tantos los que te conocemos, cada día un poco más, los que vemos la gran mentira que se esconde detrás de alguna de tus verdades. Y por eso somos tantos los que te combatiremos, en las universidades si hace falta, en las urnas cuando toque, en los tribunales cuando la ocasión lo exija. En la cheka si ese es nuestro destino en la España soviética que querrías construir. Y en todos los lugares en los que pretendas dar tu pérfida batalla. Cuando quieras y donde quieras. Porque se trata de nuestra Patria y se trata de nuestra Libertad.Y no solo no crees en ninguna de las dos, sino que quieres destruir ambas. |
Nie chcę mi się tłumaczyć wrzućcie sobie to na translatora i powiedzcie czy to się i nas nie tyczy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sziman dnia Sob 9:25, 20 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:47, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Wojna domowa była. Zaprzeczyć się nie da. Tyle, że aby kółko się zamknęło, to trzeba jeszcze powiedzieć, iż wojna owa została nam zgotowana, wręcz upichcona przez naszych ówczesnych, a i dzisiaj się mieniących naszymi, aliantów. Gdyby nas nie sprzedano jak kocięta w worku w 1939, 1943 i 1945 może byłoby inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 11:55, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Nie, nie byłoby inaczej, może ten spór wyglądałby inaczej, może miałby inną intensywność ale by istniał tak jak istniej tam na Zachodzie u innych, którzy bynajmniej brzemieniem polskiej historii nie byli obarczeni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 12:10, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
A co do wojny - nie powiedziałbym żeby ta wojna miał być domowa, była raczej powstaniem, insurekcją - zresztą intensywność walk, dysproporcja sił jak i charakter tych walk, a i również kontekst historyczny nasuwa nam od razu skojarzenie z Powstaniem Styczniowym - myślę, że uprawnione. Z wojną domową mielibyśmy do czynienia wtedy gdy sowietyzować to by się próbowali sami Polacy w pewnej przynajmniej części. Czy ktoś ją nam zgotował? No więc z pewnością była ona jakąś tam konsekwencją perfidnej polityki naszych "aliantów" wobec Polski ale śmieć wątpię, żeby akurat im na niej zależało - pewno woleliby żeby akurat wtedy wszyscy Polacy położyli pokornie uszy po sobie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:56, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
...i jakoś nie położyli (tych uszu) do 1989 roku. Jak mawiali bracia moskale, Polacy kultywowali sockapitalizm, czyli socjalizm w którym, 50% środków produkcji była w prywatnych rękach.
Co zaś do głównego wątku tego postu, podaje link: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezależny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 13:33, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
bujanylas napisał: | Skoro wg. Twojej wiedzy chrztu Polski prawdopodobnie nie było, |
Nie mojej wiedzy Bernardzie a wiedzy historycznej oraz.... katolickiego rozumienia chrztu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|