POLITYKA 2o

Gość

Każdy ma prawo do oceny wydarzeń i snucia własnych domniemań związanych ze sprawą Wielgusa i nie tylko.
Mnie szkoda słów, zatem jedynie ograniczę się do wniosku

Uważam, że co by nie powiedzieć złego, ale komunę cechowała jednak myśl pro…państwowa.

Pozdrawiam

Gość

w51...

Co by nie mówić muszę się zgodzić z ostatnim zdaniem Twego postu... prayer

Pozdrawiam... Partyman

Gość

Zmieniły się metody , sposoby – cel pozostał ten sam. Gdy zaczniemy indywidualnie szukać tego „ktosia”, gwarantuję , że spotkamy się w tym samym miejscu. Nie ma tu nic do rzeczy pochodzenie , bardziej cele , sposoby ich realizacji oraz zaangażowane środki finansowe i inne elementy gry polityczno – biznesowej. Aby znaleźć „ktosia” , potrzeba odpowiedzieć sobie na pytanie kto finansuje to „co się w Polsce ostatnio wyrabia” , czyje środki są angażowane i czego się po tych działaniach oczekuje , kto na tym traci , kto zyskuje. Tracimy My Polacy. Kto zyskuje , zyskują Ci którzy Polsce źle życzą. Czy tak trudno wskazać Polakowi swoich odwiecznych wrogów . Jeśli za pierwszy cel jaki sobie postawiono to znaczy uśpić naszą czujność w tym temacie , to im się to udało , ale nie do końca. Jeśli czegoś podaje się za dużo to i świnia nie chce. Przesadzono i to znacznie. Czy obudzą się demony , może nie , ale daje to do myślenia znacznej części polskiego społeczeństwa.
Wraca stary temat , wybierajmy właściwych ludzi do władzy , stawiajmy wysoko poprzeczke dla osób wytypowanych na stanowiska i wreszcie wybierajmy najlepszych z najlepszych a nie glosujmy i róbmy frekwencje , jak widac to nie o to chodzi by nas odfajkowano na liście w dniu wyborów.

Gość

Panowie wszystko się zgadza ale nie zapominajcie o jednym że to my daliśmy pretekst do podjęcia gry a kto nie jak nasze najwyższe władze byli i są za zlustrowaniem wszystkich od domowego ciecia po niektórych ministrów mówię celowo niektórych gdyż niektórych ruszać nie wolno na przykład Jędrka a więc zawsze kij ma dwa końce kaczory zamotali się zupełnie zaślepieni nienawiścią do wszystkiego co Polskie gdyż nie nienawiść nie leży w naturze Polaka nienawiść to element wprowadzony przez odrzuconych w dzieciństwie braci K z których jeden jak dotychczas za przyjaciela ma domowego kota a może i nie tylko domowego?

b.las · Gość

To moze z perpektywy holenderskiej slowko wtrace.
Nikt. powtarzam NIKT sobie nie zawraca dupy Polska. Przestancie z taka histeria (zakrawajaca na profanacje) odmieniac we wszystkich przypadkach slowo Polska i polski "na tle Europy".. Tutaj naprawde nikt Polski nie bierze sobie na widelec ale mysli o ilosci euro jaka mu splywa do portfela. Wiadomosci sa suche, wlasciwie bez komentarza - ot Wielgus okazal sie mendowatym kapusiem, ktory slusznie zostal zdjety z wysokiego stanowiska koscielnego, a TO PONIEWAZ - tak podpowiada zdrowy rozsadek. Osoba niemoralna nie powinna moralizowac innych. Proste? Zygac juz mi sie chce od tego polskiego "drugiego dna" jakie ma wlasciwie kazda, nawet najbardziej klarowna kwestia.
I powiem wam, ze wiecej tego tzw. "europejskiego" etycznego relatywizmu zionie z Polski - wierzcie mi, niz z amsterdamskiej Dzielnicy Czerwonych Swiatel, najwiekszego bodaj burdelu na swiecie. Pierdupatriotyczne formulki politycznych palantow i ta sama moda jaka sie udziela pospolstwu - przy jednoczesnym w zywe oczy nieszczerym, podejmowaniu najprostrzych tematow. Przyklad pierwszy z brzegu - nasz niezawodny Weles i jedna z jego wielu zlotych mysli "Nie zawsze prawda jest korzystna".
A ..... w dupe takim niedzielnym mendrkom. Wam sie nudzi juz za bardzo, nie wiecie co z czasem zrobic - emeryci i rentierzy. Pol polski zapierdala w pocie czola a druga polowa ssie ich krwawice i
po radziecku filozofuje. A efekty kazdy zna.

Jest taka jedna ksiazka - napisal ja Boleslaw Prus "Lalka" (ciagle do niej wracam i wlasnie znowu ja czytam) a ow Prus, piszac ja ponad sto lat temu - (nie dla prywaty i rozglosu, ale w naiwnej nadziei zmiany obyczajow w narodzie) unaocznial spoleczenstwu na rozdrozu epok - romantycznej i pozytywistycznej koniecznosc zerwania z lunatykowaniem a wziecie w garsc liczydlo a wdruga garsc przyslowiowa lopate. Niestety nieszczesnym zbiegiem historycznej okolicznosci namnozylo sie nam mnostwo rozwartomordych filozofujacych lunatykow, postmesjanistycznych polonocentrykow (a co za tym paranoikow)
a robic nie ma komu. Polityka jest na prawde rzecza NIEZWYKLE PROSTA (przynajmniej dla ludzi uczciwych). Bardzo polecam powrot do tej - bylo nie bylo - szkolnej lektury.

Gość

Bujany...

Ty mnie zadziwiasz po raz kolejny.
Przecież w warstwie... ekonomicznej "Lalka" traktowała o współpracy gospodarczej rosyjsko-polskiej i vice versa. Nader korzystnej jak się okazało, przy czym Suzin był bardziej ... kreatywny od Wokulskiego

Gość

No nie Łukasz upodabniasz się , dostrajasz do tego co jest obecnie grane
w Polsce , przyłączasz się do tego tłumu który krzyczy "ukamieniować i już " , czyżby Ci zrobiono wodę z mózgu.

Kto i kiedy mówił o zlustrowaniu wszystkich i wszystkiego. Właśnie cały szkopuł w tym , że puszczono to świadomie na żywioł , aby się zagotowało w polskim kotle. Pan Kieres wybitnie w tym dopomógł. Żeby IPN nie potrafił odróżnić agenta wywiadu działającego poza granicami kraju od zwykłego donosiciela na kolegę z pracy , działającedo za odpuszczenie jakichś drobnych kolizji z prawem lub za kilka srebrników , albo teczki w której są zwykłe plewy od teczki zawierającej konkrety , uważam to za skandal i wielki minus dla pracy tej instytucji.

Co Ty z tymi Kaczyńskimi ciągle wyskakujesz. Gdyby mogli im dołożyć i skompromitować dawno by to zrobiono , widocznie nie wszystko jest możliwe lub mało było czasu aby coś wygrzebać. Ponoć już w wolnej Polsce potrafiono preparować obciążające dowody , może Pan Jan Maryja by coś wiedział w tym temacie.Trudno to udowodnić.

Lepper to całkiem inna pólka.

Z swojej pracy zawodowej pamiętam jak Naczelny zawołał mnie do swego gabinetu i powiedział "zapoznajcie się , to jest Pan , który sprawuje opiekę nad naszym zakładem z ramienia władz wyższych.” Było to przed świętem 1-go maja. Pytał ów Pan o nastroje załogi i przypominał aby nie wisiały flagi i nie stały w stojakach w dniu 3-go maja.
I co miałem zamknąć gębę i nic nie mówić , to miałbym zarzut , że nic nie wiem o ludziach którzy mi podlegają , jestem mało operatywny i w ogóle to nie wiadomo czy się nadaję do pracy w tym zakładzie. W rozmowie nie padły żadne nazwiska , bo nie mogły paść , była to rozmowa rutynowa , na odczepnego, każdy wykonywał swoja pracę.
Ten opiekun był z ramienia SB , taki sobie szaraczek niczym się nie wyróżniający , jakich setki mija się na ulicy. Takie wizyty w mojej firmie były bardzo rzadkie. Wyobrażam sobie ile opiekunów miał KUL i czy był miesiąc , ba tydzień bez szukania dziury w całym.Taka między innymi była PRL , dzisiaj uważam jest podobnie z małą róznicą co do stosowanych metod , bo rolą pańsewa jest zapewnienie spokoju wszędzie tam gdzie są zwykli ludzie , którzy nie bawią się w politykę , chcą pracować by zarabiac i żyć bez stresu i strachu obojętnie czy we własnym domu , czy też w zakladzie pracy , na stadionie czy ulicy.

b.las · Gość

Wdajesz sie w zbedne szczegoly, w51. Przeciez nie o kierunki "narodowe"
(czy rasowe - aluzju ponial) ale o kierunki MYSLENIA Prusowi chodzilo. Podobnie do sprawy podchodzilem i podchodze.

Gość

Gość

Bl...

Wielgus okazal sie mendowatym kapusiem, ktory slusznie zostal zdjety z wysokiego stanowiska koscielnego, a TO PONIEWAZ - tak podpowiada zdrowy rozsadek.... Hehe... A kogoż to kapował w Monahium? Wg. materiałów wynika, że podobną wywiadownię i środowiska z zachodu... Czy to coś nagannego i dziwnego? Można być przeciwnikiem PRL... ale są granice. Tak się zastanawiam czy teraz też mamy mendy w mendowatych służbach (co jest światową normą iż się "sprawdza" nawet zaprzyjaźnionych) i czy znajdzie się ktoś kto będzie się tak samobiczował za lat kilka? Dla mnie Wielgus to Polak... Bycie Polakiem w tamtych czasach było równie trudne jak okazuje się ... dzisiaj. A najbardziej mnie śmieszą te (podobno) profity, których bogactw doświadczał Mr. Green

. Ciekawe ile to %(1,2,3%?) ... dorobku Kuklinowskiego ... Patrioty? Jego krytycy nie potrafią wymienić jego korzyści i profitów z mendowatości, bo śmiał walczyć z czymś co obecnie "taaakie przyjazne"... i może Polskie czy nawet pro? Mnie mój zdrowy rozsądek podpowiada zgoła coś innego.

Podaję link z materiałami jego tam pracy.

http://www.gazetapolska.pl/?module=messages&message_id=129

Pozdro... Partyman

Awacs wkurzon · Gość

dołączam się do głosu rozsądku Bujanego.

Gospodarka ludzie nie religia. bo ochujeć idzie

Mołdawia wprowadziła podatek liniowy w wysokości 12 %.

I co można ?? Można ??

A Polska nie może co Weles?? Boisz się że na emeryturkę dla ciebie nie wystarczy??

Wszędzie pierdolą o tym wielgusie qrwa mam dość tego zaściankowatego grajdoła ja pierdole qrwa

b.las · Gość

Predzej horyzonty NORMALNEGO myslenia przyslaniaja wam wasze brzuszyska opasle w swiecie z bajki, za ktory mojemu pokoleniu dzisiaj przyszlo placic. Obudzeni z reka w nocniku (i moralnie przegrani) nie majac specjalnie nic na zbyciu staracie sie jeszcze wciskac mlodym
ciemnote, ze PRAWDZIWE ZYCIE to jakas senna mara,
a wasz rozowy swiat - to byl ten wartosciowy i prawdziwy.
Banda krotkowzrocznych egoistycznych lunatykow.
(lunatycy - dobre okreslenie)

b.las · Gość

ps. to bylo do w51

Awacs wkurzon · Gość

Oczywiście miałem na myśli Macedonię a nie Mołdawię ;)))

co nie zmienia faktu że już 10 ty europejski kraj ma taki system podatkowy.

A pionierem i wzorem do naśladowania winna być Estonia.

A my się nurzamy w oparach przeszłości teczek rozliczeń i to wszystko przy wrzasku moherów, górników rolników lepperów giertychów i kaczorow
Qrwa dlaczego nadal kocham ten kraj ??

Gość

Bujany...

Szkoda czasu na odpowiedż na takie pier.... Razz

Weż sie do uczciwej roboty u .... Holendra i zap....ieprzaj na jego dobrobyt, byle by nie ... na czarno bo latka ...lecą

Dzisiaj mija 40 rocznica śmierci Cybulskiego a ja pamietam informację w DTV na ten temat, tak jakby to było ....wczoraj Think