|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:08, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra to ja nie zabieram już tu głosu by Osoatnie słowo nalezłao do W51. ;)
I też pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:00, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i świetnie ...Katoliku bo:
w51 napisał: |
to by była zgroza i ...obraza boska, by ostatnie słowo w tej sprawie nalezało do Welesa, Janioba czy ...Katolika, tym bardziej że uwazam jak mec. Piotrowski, że ostatnie słowo powinno być ...raportem i dlatego:
przede wszystkim powinna powstać ... komisja sledcza |
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:41, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Najnowsze informacje:
"Prokuratura nie wykryła korupcji
Katowicka prokuratura dwa lata temu zbadała sprawę remontu willi Barbary Blidy i nie dopatrzyła się korupcji - wynika z ustaleń "Rz"
Grzegorz Ocieczek, obecnie wiceszef ABW, jako prokurator nie dopatrzył się korupcji w sprawie remontu domu Blidy
EDYTOR.NET/IREK DOROŻAŃSKI
Śledztwo nadzorował Grzegorz Ocieczek, wtedy kierujący Prokuraturą Rejonową Katowice Centrum-Zachód. Ten sam, który 25 kwietnia rano, jako wiceszef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zjawił się w domu Barbary Blidy tuż po jej samobójstwie.
Korupcja wyjaśniona
Sprawa remontu domu Blidy w Szczyrku wyszła na jaw kilka dni później podczas sejmowej debaty, w czasie której minister sprawiedliwości uzasadniał czynności ABW i prokuratury. -W sprawie Barbary Blidy występuje ponadto wątek sponsorowania za kwotę 500 -700 tys. zł przez Barbarę Kmiecik przebudowy domu, budowy basenu na działce w Szczyrku należącej do Blidy -mówił z trybuny sejmowej minister Ziobro.
Przeprowadziliśmy własne śledztwo. Okazało się, że współfinansowanie domu w Szczyrku przez Barbarę Kmiecik zostało wyjaśnione przez Prokuraturę Rejonową Katowice Centrum-Zachód dwa lata temu.
Sprawa zaczęła się od śledztwa przeciwko Barbarze Kmiecik, która zdaniem prokuratury wyprowadziła 2 mln zł z Hydrobudowy Śląsk. Prokurator zlecił przeszukanie w domu Kmiecik. Na jego polecenie policja zabrała wszystkie dokumenty z biura oraz z domu bizneswoman. Wśród nich była umowa cywilnoprawnaz1998 roku, na mocy której Kmiecik daruje Blidzie 100 tys. złna remont domu w Szczyrku, a w zamian za to ówczesna poseł SLD pozwala jej przez dziesięć lat korzystać z części domu.
W maju 2005 roku rozwiązały umowę. -Oddała mi40 tys. zł różnicy, bo przez cztery lata nie korzystałam z tego domu -powiedziała "Rz" Barbara Kmiecik.
Po pół roku śledztwa prokurator nie doszukał się przestępstwa. Uznał jedynie, że Blida nie zapłaciła opłaty skarbowej od otrzymanych od Kmiecik 100 tys. zł. W połowie maja2005 r. prokuratura w Katowicach przesłała zawiadomienie do Izby Skarbowej w Katowicach. Okazało się jednak, że w 1998 r., kiedy Blida podpisywała z Kmiecik umowę, taka opłata nie była wymagana.
Wiceszef ABW nie odbiera
Grzegorz Ocieczek, wówczas szef prokuratury, która nie dopatrzyła się korupcji w remoncie domu, dziś jest wiceszefem ABW. To właśnie funkcjonariusze agencji dokonywali przeszukania, gdy padł śmiertelny strzał. Około godziny później na miejscu pojawił się Ocieczek. Dziennikarze widzieli go na miejscu przed 7.30. - Byłem przed domem Barbary Blidy już ok. 7.15 - 7.30. Ocieczek już tam musiał być, bo nie widziałem, jak wjeżdżał. Wyjechał około 9 główną bramą -mówi fotoreporter Ireneusz Dorożański.
Czy to możliwe, że wiceszef ABW dotarł w tak krótkim czasie z Warszawy do Siemianowic? Najprawdopodobniej był na Śląsku od wtorku i brał udział w odprawie prokuratorów z funkcjonariuszami katowickiej delegatury ABW,na której zdecydowano o zatrzymaniu byłej minister i postawieniu jej zarzutu.
Chcieliśmy go zapytać, dlaczego dwa lata temu nie dopatrzył się korupcji w sprawie Blidy. - Nie mogę się skontaktować z szefem, nie odbiera komórki - powiedziała "Rz" Katarzyna Łyżwa z biura prasowego ABW.
Jak było z mercedesem
Tomasz Tadla, naczelnik wydziału śledczego katowickiej Prokuratury Okręgowej, twierdzi, że ze śledztwa przeciwko Kmiecik zostały wyłączone wątki korupcyjne. - Przekazano je do nas - mówi Tadla, ale nie potrafi powiedzieć, kiedy to nastąpiło. Tymczasem Bogdan Łabuzek, obecny szef prokuratury Katowice Centrum-Zachód, twierdzi, że dokumenty zostały zabrane, ale dopiero pięć dni po śmierci Blidy.
Z ustaleń "Rz" wynika, że także pozostałe sprawy, o których Ziobro mówił podczas sejmowej debaty, nie są tak jednoznaczne. Minister sprawiedliwości wymienił m.in. sprawę "zakupu przez Kmiecik samochodu marki Mercedes-Benz na rzecz Barbary Blidy".
"Rz" ustaliła, że Blida nie dostała tego auta od Kmiecik. W1998 r. Barbara Blida była prezydentem katowickiej Izby Budownictwa. Izba podpisała wtedy umowę z dilerem Mercedesa z Zabrza na użyczenie samochodu. Pod umową podpisała się Blida, a ze strony dilera nieżyjący już Marek Szlachta, syn Jana Szlachty, byłego dyrektora kopalni Knurów i byłego wiceministra w rządzie Zbigniewa Messnera".
Ciekawe co na to sejmowa większość? Dalej negować będzie konieczność powołania...SEJMOWEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ!???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:50, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A w tej samej mozna przeczytać
Z 11.05.07 - poniedziałek
Wczoraj na posiedzeniu prezydium Sejmu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przedstawił zeznania śląskiej "Alexis", Barbary Kmiecik, która opisuje, jak skorumpowała Barbarę Blidę. Zeznania były główną podstawą do zatrzymania Blidy.
"Alexis" z detalami opisuje, jak "sprawowała mecenat" nad Blidą i wspólnie z nią przekupywała prezesa B., szefa Rudzkiej Spółki Węglowej (RSW) - pisze "Dziennik".
W 1997 roku "Alexis", jedna z największych pośredniczek w handlu węglem, miała problemy z RSW. Spółka węglowa zerwała z nią współpracę z powodu długów, w które wpadła bizneswoman. Kmiecik zależało na częściowym umorzeniu zobowiązań. "Alexis" wysłała pismo z prośbą do RSW, potem postanowiła "pismu pomóc", czyli dać łapówkę. Potrzebna była jej do tego poseł Blida, która przyjaźniła się z B., szefem węglowego holdingu. Plany "operacji"panie omawiały w czasie wyjazdu narciarskiego w Austrii.
Już w Polsce Blida przekazała koleżance pomyślne wieści: - Powiedziała, że on (prezes RSW - przyp. red.) się zgodził. (...) Powiedziała mi, że pieniądze mam przekazać jej, a ona przekaże je dalej. Zostało ustalone, że zostaną one przekazane do domu Basi, a ona je przekaże dalej - zeznała Kmiecik.
"Pieniądze były opakowane w szarą lub białą kopertę"
Dodała, że prezes B. i Blida ustalili kwotę łapówki na 80 tys. zł. "Alexis" opisuje, że osobiście wręczyła Blidzie 80 tys. w jej domu: - Były to banknoty popularne, chyba po 100 zł. Pieniądze były opakowane w szarą lub białą kopertę. Miałam zwyczaj dawania pieniędzy w kopercie. Pamiętam na pewno, że pieniądze nie były przeliczane przez Basię. Miałam do niej 100-procentowe zaufanie. (...) Ona z tego nic nie miała, przynajmniej ja o tym nic nie wiem.
Co ciekawe, Alexis ma oryginalną opinię na temat korumpowania Blidy: - Ja to traktowałam jako mecenat. Tak jak kiedyś traktowano artystów, otaczając ich mecenatem.
Czyli Gazeta kontra Dziennik.
Komu dawać wiare?
Czyli zastrzeliła sie czy dokonoano wyroku na niej by zastraszyć SLD? Amoże to wiekasz akcja eliminiacji postkomunistów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:25, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Katoliku?
Czyżbyś poza dysgrafią miał problemy z widzeniem? A gdzie Ty widzisz "Gazetę Wyborczą"? Jest to informacja podana przez "Rzeczpospolitą",której do "GW" daleko, jak do najbliższej/nie licząc Słońca/ gwiazdy...
I jeszcze jedno - teraz KAŻDY "umoczony" może po BB jezdzić - ona się już bronić nie jest w stanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:35, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To zmień sobie GW na Rzeczpospolita.
Nie zmienia to w niczym ze Kmiecikowa oskarzyła BB o pomoc w przekazaniu łapówki, i dopiero po tym nastapiło "niewyjasnione" samobójstwo.
A wielu teraz robi z niej męczennice zadziobaną przez Kaczory.
A nie obiecam ze pójde ale niech biędzie po Twojemu W51 masz osoatnie słowo. ;) :P
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:37, 19 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:25, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Teee ....Katolik
A miejże ...Boga w sercu i spie...przaj już z tego tematu
bo to by była zgroza i ...obraza boska, by ostatnie słowo w tej sprawie nalezało do Welesa, Janioba czy ...Katolika, tym bardziej że uwazam jak mec. Piotrowski, że ostatnie słowo powinno być ...raportem i dlatego:
przede wszystkim powinna powstać ... komisja sledcza
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:12, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wytłumacz mi W51 -po co komu taka komisja???????????
Blidzie i jej rodzinie ,nie potrzebna -gdyż wszyscy zamieszani w ta aferę zeznawali by na jej konto -została by do końca utytłana w błocie.
Dla PiSu to sprawa marginalna.Zresztą zachwoali się fer przerywając śledztwo.
Gdyby powoływać komisje sejmowa na kazda wykrytą aferę ,zabrakło by posłów.
Nikt by na tej komisji nie zyskał może jedynie PiS -ale im nie zależy.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:07, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | Wytłumacz mi W51 -po co komu taka komisja???????????
|
Zginął człowiek a wątpliwości co do otoczki tej sprawy mnożą się, dlatego ta komisja jest potrzebna Ahronie mówiąc ogólnie, w interesie ... reformowania prawa miedzy innymi po, to aby uświadomić wszystkim prokuratorom i sędziom, że .... powinni się trzymać z daleka od polityki, a swoją działalność ograniczać jedynie do Kodeksu Postępowania Karnego i Kodeksu Karnego
Pozdrawiam
PS Na stronie 4 znajdziesz ... modelowy układ powiązań polityki z aparatem ścigania IV RP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:01, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Będę się z nimi szarpał do końca
Oni robią wiele, by sprawy śmierci Blidy nie wyjaśnić, on zapewnia, że nie spocznie, póki prawda nie wyjdzie na jaw
Rozmawia Robert Walenciak
„Bardzo wielu mądrych ludzi pracuje nad tym, żeby sprawy śmierci Barbary Blidy nie wyjaśnić”, mówił pan w programie „Kropka nad i”. Jak to rozumieć?
– Obawiam się po prostu, że będzie powtórzona historia sprawy Krzysztofa Porowskiego*, w której brałem udział jako pełnomocnik. Stwierdzam, że w sprawie śmierci Barbary Blidy mają miejsca te same działania.
Jakie działania?
– Szerokie prowadzenie postępowania dowodowego, przesłuchiwanie w kółko tych samych ludzi, na te same okoliczności, pozorowanie ciężkiej pracy śledczej. I przeciąganie w czasie, aby się w tym pogubić... Już słuchają po dwa, trzy razy tych samych funkcjonariuszy. A potem umorzenie postępowania, potem skarga, potem – jeśli sąd uchyli postępowanie o umorzeniu, znowu umorzenie.
I taka „zabawa” w tamtej sprawie trwała aż do przedawnienia. Oczywiście, w sprawie Barbary Blidy trudno o przedawnienie, bo wszystko zdarzyło się kilka tygodni temu. Ale myślę, że prowadzący sprawę będą chcieli ją maksymalnie przeciągać, by w końcu ją umorzyć bez przedstawienia komukolwiek jakichkolwiek zarzutów.
Stąd też zapowiedź łódzkiej prokuratury, że trzeba wszystko zweryfikować, przeprowadzić 140 postępowań dowodowych... I pewnie chcą tak ciągnąć, żeby za pół roku, za rok, śledztwo zamknąć.
– Tak. Już mamy wyznaczone do końca miesiąca przesłuchiwanie świadków. Pytam: po co są wezwani na przesłuchanie np. dziennikarze? Wypisz, wymaluj sprawa Porowskiego.
A jak prokuratura z panem pracuje?
– Współpraca się poprawia.
Traktują mnie jak równorzędnego partnera.
Gazety poinformowały, że wpierw sprawę tzw. afery węglowej prowadził prokurator, który nie chciał Blidzie stawiać zarzutów, twierdząc, że są zbyt słabe, nieudokumentowane. Ale został usunięty, zastąpiony przez całą grupę prokuratorów...
– Z mediów wiem, że został usunięty, ale dlatego, że prowadził śledztwo w sposób przewlekły. Jednak to jest wiedza z mediów. Ten człowiek nie został jeszcze przesłuchany, więc nic pewnego nie mogę w tej sprawie powiedzieć. Procesowych informacji nie ma na ten temat, nie wiem, czy on rzeczywiście odmówił przedstawienia zarzutów, czy nie.
Czy prowadzący śledztwo zgadzają się na pańskie propozycje, żeby przesłuchać prokuratorów, którzy prowadzili sprawę tzw. afery węglowej, żeby przejrzeć ich notatki?
– Tak. Mój wniosek dowodowy w tej sprawie w przeważającej części został uwzględniony. Wezwano np. na przesłuchanie dwóch prokuratorów. A potem ich odwołano, zrezygnowano z przesłuchania, nie wiem, z jakiego powodu.
W mediach pojawiła się też informacja, że zatrzymanie Barbary Blidy filmowano po to, by film przekazać telewizji.
– Jeden z funkcjonariuszy w mojej obecności tak się wyraził. Czy mówił tak ktoś inny – nie wiem.
A co jest z tym nagraniem? Czy ono rzeczywiście trwa tylko kilka sekund, czy może zostało skasowane?
– Nie wiem. Postawiłem wniosek o projekcję tego filmu w mojej obecności. Pan prokurator odpisał mi, że dla niego ten wniosek jest niejasny, chodzi o jego sprecyzowanie. Więc teraz będę precyzował, na czym polega projekcja filmu.
A czy wszystkim zatrzymywanym tego dnia towarzyszyła kamera, czy tylko Blidzie?
– Nie wiadomo. Nikt, kto kierował całą tą akcją z 25 kwietnia, nie był w mojej obecności przesłuchiwany.
Czyżby był szlaban informacyjny? Nie możemy się dowiedzieć, jak wyglądały kulisy całej tej akcji?
– Po to jestem w tej sprawie, żeby się dowiedzieć. I powoli tę wiedzę zdobywam, poszerzam.
Kto był szefem całej akcji zatrzymania Blidy? Prokurator czy ABW?
– Prokurator zarządził zatrzymanie i doprowadzenie. I wydał postanowienie w przedmiocie przeszukania. A polecenie służbowe wydawał przełożony oficer ABW. Oficerowie ABW w czasie całej akcji nie mieli prokuratora na karku, że tak się wyrażę, tylko swoich przełożonych. Prokurator nie brał udziału w tym zatrzymaniu, doprowadzeniu i przeszukaniu, i będzie przedmiotem moich pytań, dlaczego go przy tym nie było.
Media podały, że zeznania obciążające panią Blidę mają rok, mniej więcej rok temu pani Kmiecik powiedziała to, co powiedziała. Dlaczego aż rok trzeba było czekać, żeby wydać postanowienie o przesłuchaniu, zatrzymaniu, postawieniu zarzutów? – Mnie to nie dziwi. Czasem jest jeszcze dłużej.
Wynika to z procedur?
– Z przepisów nie da się tego ustalić.
A będzie próbował pan ustalić?
– Postawiłem wniosek o dopuszczenie mnie do materiałów śledztwa, nazwanego kolokwialnie aferą węglową. Jest przepis, który ten dostęp mi umożliwia. Ale to pismo wysłałem chyba 27 kwietnia i jest na razie bez echa.
Mówił pan, że pani Kmiecik jest mało wiarygodnym oskarżycielem.
– No, bardzo mało wiarygodnym... Przebywając w tymczasowym aresztowaniu, otrzymała propozycję ulżenia swojej niedoli, wręcz obietnicę wyjścia z kryminału, pod warunkiem że obciąży koleżankę.
I wyszła na wolność...
– Zapytam: dlaczego? Jest to świadek niewiarygodny, to samo mówię o Ryszardzie Zającu. Tego Ryszarda Zająca, byłego posła SDL, znam bardzo dobrze z autopsji, miałem z nim do czynienia, jak nazwał „Solidarność” palantami. Miał z tego powodu sprawę i, o dziwo, proszę sobie wyobrazić, ja w jego sprawie jako świadek, nie wiadomo zresztą po co powołany, powiedziałem w sądzie, że dla mnie to nie jest żadne zniesławienie, to jest jego osobista ocena. I został uwolniony z zarzutu, dziękował mi wręcz.
Czy chciałby pan obejrzeć dokumenty z przesłuchań pani Kmiecik?
– Po to postawiłem wniosek o dopuszczenie do tamtych akt. To prędzej czy później musi być załatwione przez prokuratora okręgowego w Katowicach.
Czy sądzi pan, że przebije się pan ze wszystkimi swoimi wnioskami, czy też komisja śledcza w zasadzie byłaby tutaj najlepszym miejscem do wyjaśnienia?
– Uważam, że ta sprawa bardzo pasuje do przepisów konstytucji i ustawy o komisji śledczej.
Co pańskim zdaniem będzie dalej się działo z tą sprawą?
– Będzie prowadzona w sposób męczący wszystkich uczestników...
Czyli są dwa warianty: albo powstanie komisja śledcza i to zostanie przyspieszone, albo pan będzie się szarpał z tym wszystkim przez najbliższy rok lub dwa.
– Będę się z tym szarpał niezależnie od tego, czy będzie komisja śledcza, czy nie. Jedno drugiemu nie przeczy.
Mówił pan, że samobójstwo jest jedną z hipotez. Czy to nie za mocne słowa?
– To nie są mocne słowa. Bo póki nie ma prawomocnego rozstrzygnięcia w formie procesowej, w formie orzeczenia – wyrok czy postanowienie – to wolno mi mówić o hipotezach.
*) Sprawa Porowskiego – Krzysztof Porowski, przedsiębiorca z Sosnowca, zawiadomił prokuraturę, że funkcjonariusze UOP namawiali go, by obciążył zarzutami prawnokarnymi polityków SLD. Gdy odmówił, został aresztowany. Przesiedział w areszcie tymczasowym ponad dwa lata. W tym czasie toczyło się śledztwo, które powinno objąć tych funkcjonariuszy UOP, ale po sześciu umorzeniach i przesłuchiwaniu w kółko tych samych funkcjonariuszy umorzono postępowanie z powodu przedawnienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:41, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Poprostu zastrzeliła sie Kaczorom na złość-innego wytłumaczenia nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:29, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | Wytłumacz mi W51 -po co komu taka komisja???????????
|
Nam potrzebna, Ahron, dla pewności, że nasze prawa obywatelskie zostaną poszanowane w każdej sytuacji.
A tak generalnie, to jakby Kmiecikową potrzymali jeszcze trochę w więzieniu, to niejedną osobę by pewnie obciążyła zeznaniami, aby tylko wyjść na wolność. Należy tylko zauważyć, że te oskarżenia nie są poparte żadnymi dowodami, wręcz przeciwnie, dowody są na korzyść Barbary Blidy.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:53, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
... sporo mnie tu nie było widać a w51... Oni robią wiele, by sprawy śmierci Blidy nie wyjaśnić, on zapewnia, że nie spocznie, póki prawda nie wyjdzie na jaw ... Jeśli palnęła sobie sama... to... co tu wyjaśniać? Trafiła i nie żyje... A że zrobiła to sama więc... Mam wrażenie że... na niektórych ta sprawa działa oszałamiająco.
Argument iż... Zginął człowiek a wątpliwości co do otoczki tej sprawy mnożą się za sprawą mediów... i w51... bajki, bajki , bajki... hitsensacja... hehe. Zabił się człowiek... zapewne nie bez powodu... Trwa śledztwo i powoływanie komisji na sam fakt dlaczego się zabił jest nonsensem. Bardziej trafnym byłoby powołanie komisji ds. mafii węglowej... mistrzu w51. A... uświadomić wszystkim prokuratorom i sędziom, że .... powinni się trzymać z daleka od polityki... nie załatwi jedna komisja. To wieloletni proces i raczej pobożne życzenia na całym świecie. Ale to dostrzeże tylko ten co chce to dostrzec... Jesteś tu idealistą. O czystość... trzeba nieustannie walczyć... także przy pomocy komisji... ale nie powoływanej dla prasowych fanaberii... (wymiar tu tragedii ma właśnie taki charakter...)
Jago...
na Ahrona... Wytłumacz mi W51 -po co komu taka komisja??????????? piszesz... Nam potrzebna, Ahron, dla pewności, że nasze prawa obywatelskie zostaną poszanowane w każdej sytuacji.... Jago... Nieposzanować może każdy wszędzie i po to są sądy abyś swoich praw dochodziła. Nic nam poza karą dla łamiącego prawa nie gwarantuje poszanowania... Taka jest rzeczywistość... Gwarantem poszanowania naszych praw jest Sąd i Prawo. A Kmiecikową maglują... i gada. Nie pierwsza to sprawa i nie ostatnia. Śledztwo to śledztwo... Prokurator oskarża, sędzia wydaje nakazy... Cóż jeszcze można? Opcje się zmieniają, tworzą prawo... Komisja i tak po jakiś stwierdzeniach i tak do prokuratury... i do sądu. Więc o co wam zwolennikom tu komisji od p. Blidy chodzi? To niemal zabawne...
A ja dołożę jeszcze jeden kamyczek uwagi... Może ta jej śmierć to "wypadek"? Podobno ta jej armata była nie całkiem bojowa i być może liczyła tylko na ranę aby nie zostać aresztowana? Ale czy do tego jest potrzebna komisja?
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 5:54, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fajnie, ze jesteś Weles
ale nie koniecznie ...w tym temacie bo :
w51 napisał: |
to by była zgroza i ...obraza boska, by ostatnie słowo w tej sprawie nalezało do Welesa, Janioba czy ...Katolika, tym bardziej że uwazam jak mec. Piotrowski, że ostatnie słowo powinno być ...raportem i dlatego:
przede wszystkim powinna powstać ... komisja sledcza |
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|