POLITYKA 2o

Gość

w51...

Zacznę od.. w końcu ...kobietę, wystarczyło ....posadzić na fotelu. Wydaje mi się, że w wypadkach takich napięć emocjonalnych rycerskość wobec kobiet, czy kobiecość jest nieco słabym argumentem. Desperacja jest jednak wielką siłą. Musimy też brać pod uwagę, że ponadto pomimo czysto ludzkiego podejścia do problemu jest może też nieco wyrachowane, ale też ważne. Osoba chroniona (tu przed sobą) ma wartość jako świadek.

Jest jeszcze jeden element calej otoczki (może podobno, albo i nie) jakiś politycznych znaczeń (lub nie) wzmożonej aktywności ABW wl a snie teraz... To są tanie chwyty prasowe tak twierdzić. Nie analizowałem prawa z tej strony (jego zmian itp) aby dostrzec otwieranie się teraz możliwości do działań w sferach notabli i grup... fakt dość nietykalnych. Zakładam jednak, że sporo racji w tym jest...

Wydarzenie to jest też pewnego rodzaju nauczką np. naszych pochopnych ocen, może wnioskow nt. dość ekstremalnych zachowań służb wymaganych przez sytuacje. Nałożyć na to jeszcze prawdopodobne pomyłki..., potknięcia winą za wszelkie niedociągnięcia obarczamy wykonawcow, bo zawsze mamy jasny pogląd jak powinno być... Jest to dość nieciekawa działka dla ABW i podobnych. Nawet nie zważając na Prawo, uwarunkowania wydajemy osądy..., poddajemy się medialnym manipulacjom chyba jeszcze bardziej durnym (tu ocena własna) jak nasze własne.

No i sprawa staje się jedną z tych w ktorych każdy ma sporo racji. Wynik, efekt końcowy wspolny, jednakowy (jak wynik w matematyce) tylko środki, sposoby dojścia do niego jakby rożne i co nas tu rożni. Dopiero ścierając się w dyskusji uświadamiamy sobie wielopłażczyznowość zagadnienia... i jednak częste nasze nawet naiwne podejście do sprawy.
Podsumowując wydarzenie i korzystając z tego, że ono w charakterze jakby kolejne z serii skłaniam się najbardziej... jednak do zachowań w stylu Czarzastopochodnym. W ciągu tych zdarzeń ma to chyba poważne uzasadnienie... bo w najgorszym wypadku cierpi tylko honor.

Pozdro... Partyman

Gość

Myślę że okazanie odrobiny miłosierdzia jest zgodne z nauką kościoła do którego należą ci dla których nienawiść jest sposobem na życie. Czy myślisz że karanie za błędy sprzed 10-15-20 laty czy nawet ćwierć wieku cokolwiek zmieni? Absolutnie nie wierze że jeśli PiS ma tylu członków ilu przedstawia kaczor nie było wśród nich przekrętu ? to skąd oni się wzięli? Wszystkie złe rzeczy dotyczą znienawidzonego SLD to przypadek? Te10 sekund nagranego filmu dotyczyło wejścia resztę taśmy zarezerwowano na wyjście, to przypadek? Na dziś jest tak że do każdego z nas mogą o świcie załomotać kolbami w nasze drzwi później znajdą wytłumaczenie po przypadek? Zawsze przy takich okazjach jak spektakularne aresztowanie przeciwników żeby pokazać innym swoją bezkarność było skrupulatnie filmowane w celach propagandowych dlaczego zatem nie w tym przypadku? czy to przypadek?

Gość

Wassermann:

Funkcjonariusze mieli się zachowywać delikatnie
jg, IAR2007-04-26, ostatnia aktualizacja 2007-04-26 09:58
Na filmie zrobionym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego podczas przeszukania w domu Barbary Blidy nie ma momentu jej śmierci; nie ma nawet jednej sceny zarejestrowanej wewnątrz mieszkania - ujawnił w RMF Zbigniew Wassermann, koordynator ds. służb specjalnych.
Ciekawe, to po cholerę ABW targało kamerę

Barbara Blida popełniła samobójstwo
Wassermann był też gościem Salonu Politycznego Trójki. W audycji powiedział, że była posłanka nie została zakuta w kajdanki, gdyż nikt nie przypuszczał, iż targnie się na życie. Minister przyznał, że funkcjonariuszy poinstruowano kto i kiedy????, aby zachowywali się wobec niej możliwie delikatnie. Dodał, że głównym zarzutem przeciwko funkcjonariuszom jest to, iż nie zabezpieczyli broni Barbary Blidy.

Minister powiedział, że na postępowanie funkcjonariuszy w sprawie Blidy wpłynęła krytyka poprzednich działań wymiaru sprawiedliwości. Część mediów uznała je za zbyt brutalne. Wassermann uznał za wymysły twierdzenia, że w mieszkaniu Blidy doszło do szamotaniny między nią a funkcjonariuszami ABW. Dodał, że w mieszkaniu padł tylko jeden strzał. O dwóch strzałach i szamotaninie pisała dziś prasa

"Śmierć Blidy zostanie wyjaśniona"

W radiowej Trójce Wassermann zapewnił, że sprawa śmierci Barbary Blidy zostanie wyjaśniona. Minister powiedział, że jeśli funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości dopuścili się w tej sprawie zaniedbań, to zostaną ukarani niezależnie od pełnionej funkcji.

Minister powiedział, że postępowanie w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostanie zakończone w ciągu kilkunastu dni. Dłużej potrwa śledztwo, które ma wyjaśnić, czy organa ścigania dopełniły obowiązków przy zatrzymaniu byłej posłanki.

Zbigniew Wassermann zaprzeczył, aby mijał się z prawdą, składając wczoraj w Sejmie wyjaśnienia w tej sprawie. Podkreślił, że na razie dysponuje tylko informacjami od funkcjonariuszy ABW. Trzeba je zweryfikować, korzystając z zeznań męża Barbary Blidy i ekspertyz.

Mówiąc o filmie z akcji ABW Wassermann przyznał, że zarejestrowano na nim tylko wejście funkcjonariuszy do domu Barbary Blidy. Dodał, że film mógł być później pokazany w telewizji. [b]a jeżeli tak to dlaczego ostało się tylko 10 sek??????[/b]
"ABW źle wykonała swą pracę"

Odpowiadając na pytanie, czy rzeczywiście trzeba było zatrzymać Barbarę Blidę, Wassermann powiedział, że taka była decyzja prokuratury. Dodał, że zarzuty przeciwko byłej posłance dotyczyły korupcji na kwotę kilkuset tysięcy złotych. Minister podkreślił, że w poprzednich latach sprawy tej nie prowadzono w sposób zdecydowany. Wassermann oświadczył, że śmierć Blidy nie przerwie postępowania w sprawie afery węglowej. Zarzucił przy tym Platformie Obywatelskiej, że próbuje wykorzystać sprawę śmierci Blidy w bieżącej walce politycznej.

Wassermann w Kontrwywiadzie RMF FM przyznał, że ma poczucie, że ABW źle wykonała swą pracę, ale on sam nie ma sobie nic do zarzucenia, bo o akcji dowiedział się, gdy zginęła Barbara Blida czyżby??? skoro wyżej była mowa o instruktażu na temat ...delikatności wprzy aresztowaniu . Poza tym - jak zaznacza - przypisywanie odpowiedzialności ministrowi koordynatorowi za czynności w śledztwie nie ma żadnego uzasadnienia.

Nie wierzę aby o akcji nie byli poinformowani Wasserman i Ziobro wiecej, nawet twierdzę, że odbywało sie to z ich inspiracji.
Wczorajsze sondaże wykonane przed spraw Blidy wskazywały, że poparcie dla LiDu wzrosło do 15% wobec 22% PiSu i ekipa rządowa stara sie jak może zdyskredytować opozycję w myśl starej prokuratorskiej zasady ...dajcie mi człowieka.....

Wassermann:

Funkcjonariusze mieli się zachowywać delikatnie
jg, IAR2007-04-26, ostatnia aktualizacja 2007-04-26 09:58
Na filmie zrobionym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego podczas przeszukania w domu Barbary Blidy nie ma momentu jej śmierci; nie ma nawet jednej sceny zarejestrowanej wewnątrz mieszkania - ujawnił w RMF Zbigniew Wassermann, koordynator ds. służb specjalnych.
Ciekawe, to po cholerę ABW targało kamerę

Barbara Blida popełniła samobójstwo
Wassermann był też gościem Salonu Politycznego Trójki. W audycji powiedział, że była posłanka nie została zakuta w kajdanki, gdyż nikt nie przypuszczał, iż targnie się na życie. Minister przyznał, że funkcjonariuszy poinstruowano kto i kiedy????, aby zachowywali się wobec niej możliwie delikatnie. Dodał, że głównym zarzutem przeciwko funkcjonariuszom jest to, iż nie zabezpieczyli broni Barbary Blidy.

Minister powiedział, że na postępowanie funkcjonariuszy w sprawie Blidy wpłynęła krytyka poprzednich działań wymiaru sprawiedliwości. Część mediów uznała je za zbyt brutalne. Wassermann uznał za wymysły twierdzenia, że w mieszkaniu Blidy doszło do szamotaniny między nią a funkcjonariuszami ABW. Dodał, że w mieszkaniu padł tylko jeden strzał. O dwóch strzałach i szamotaninie pisała dziś prasa

"Śmierć Blidy zostanie wyjaśniona"

W radiowej Trójce Wassermann zapewnił, że sprawa śmierci Barbary Blidy zostanie wyjaśniona. Minister powiedział, że jeśli funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości dopuścili się w tej sprawie zaniedbań, to zostaną ukarani niezależnie od pełnionej funkcji.

Minister powiedział, że postępowanie w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zostanie zakończone w ciągu kilkunastu dni. Dłużej potrwa śledztwo, które ma wyjaśnić, czy organa ścigania dopełniły obowiązków przy zatrzymaniu byłej posłanki.

Zbigniew Wassermann zaprzeczył, aby mijał się z prawdą, składając wczoraj w Sejmie wyjaśnienia w tej sprawie. Podkreślił, że na razie dysponuje tylko informacjami od funkcjonariuszy ABW. Trzeba je zweryfikować, korzystając z zeznań męża Barbary Blidy i ekspertyz.

Mówiąc o filmie z akcji ABW Wassermann przyznał, że zarejestrowano na nim tylko wejście funkcjonariuszy do domu Barbary Blidy. Dodał, że film mógł być później pokazany w telewizji. [b]a jeżeli tak to dlaczego ostało się tylko 10 sek??????[/b]
"ABW źle wykonała swą pracę"

Odpowiadając na pytanie, czy rzeczywiście trzeba było zatrzymać Barbarę Blidę, Wassermann powiedział, że taka była decyzja prokuratury. Dodał, że zarzuty przeciwko byłej posłance dotyczyły korupcji na kwotę kilkuset tysięcy złotych. Minister podkreślił, że w poprzednich latach sprawy tej nie prowadzono w sposób zdecydowany. Wassermann oświadczył, że śmierć Blidy nie przerwie postępowania w sprawie afery węglowej. Zarzucił przy tym Platformie Obywatelskiej, że próbuje wykorzystać sprawę śmierci Blidy w bieżącej walce politycznej.

Wassermann w Kontrwywiadzie RMF FM przyznał, że ma poczucie, że ABW źle wykonała swą pracę, ale on sam nie ma sobie nic do zarzucenia, bo o akcji dowiedział się, gdy zginęła Barbara Blida czyżby??? skoro wyżej była mowa o instruktażu na temat ...delikatności wprzy aresztowaniu . Poza tym - jak zaznacza - przypisywanie odpowiedzialności ministrowi koordynatorowi za czynności w śledztwie nie ma żadnego uzasadnienia.

Nie wierzę aby o akcji nie byli poinformowani Wasserman i Ziobro wiecej, nawet twierdzę, że odbywało sie to z ich inspiracji.
Wczorajsze sondaże wykonane przed spraw Blidy wskazywały, że poparcie dla LiDu wzrosło do 15% wobec 22% PiSu i ekipa rządowa stara sie jak może zdyskredytować opozycję w myśl starej prokuratorskiej zasady ...dajcie mi człowieka.....

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Człowieki państwo tzw prawa (cztytaj normalny cywilizowany kraj) moze okazał łaskę poprzez instytucje do tego powołane. Prokurator ma do zrobienia prace, podobnie policjant i sędzia. A ty czego chcesz powrotu do wynacznia kogo ruszać a kogo nie?
A nawet jesli BB nie trafiła by do więzienia to dlaczgeo wszystcy nie mają wiedziec czym sie zajmowała, z kim i za czyje pieniądze? Dlaczego?
Niby dlaczego zwykły Kowalski, który chodzi do fabryki na 6 lub na 8 miałby sie bać, że rano stanie mu pod dzwiami ABW? Bo co ukrał 100 kartek papieru czy dwa długopisy?
Dlaczego?
Tu nie ma mowy o przestępstwie, które da na wódkę lub jarton łyskacza, ale o pieniądzach, za które można spokojnie nic nie robić do końca zycia, pieniądze, które wypłyneły z budrzetu. Czyli moich Twoich i wszystkich z tego forum. Chyba nie musze Ci pisać, jak to przekałda sie na podatki i haracze ZUS-owskie?

Gość

Łukasz, obrońca gangsterów, zbrodniarzy i GRU-szek.

„Największe śledztwo ostatnich lat

Mafia węglowa to gigant, zarobiła 50 mld zł

W jednej chwili marny węgiel zamieniają w najdroższy opał najwyższej jakości. Na papierze, by sprzedać go z wielkim zyskiem. Pośredniczą w handlu między kopalniami, elektrowniami i sieciami energetycznymi za sowite prowizje. Szacuje się, że mafia węglowa działająca w Polsce od lat zarobiła około 50 mld zł. /…/”
[link widoczny dla zalogowanych]

"Barbara Blida, kontrowersyjny polityk SLD

Od zawsze związana z lewicą Barbara Blida obraziła się na swoją partię pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu i opuściła SLD. Jako minister gospodarki przestrzennej i budownictwa w trzech rządach zasłynęła wprowadzeniem w życie "eksmisji na bruk". Zabiła się prawdopodobnie dlatego, że podejrzewano ją o korupcję w sprawie tzw. mafii węglowej./.../"
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

A tak wogóle to w sprawie Blidy zdecydowanie wykluczam ...zabójstwo i samobójstwo.
To co pozostaje?
Może ... nieporozumienie czy opatrzna interpretacja przez funkcjonariuszkę ABW zachowania Blidy przy ...oddawaniu broni i bójka?
Może test parafinowy to wyjaśni

Gość

w51...

Tu się z Tobą zgadzam...

Nawet użyję słow Bl, tu w innym usytuowaniu do naszych ew. ocen ad. podobnych spraw na przyszlość...Zadna z opcji politycznych (o ile sa to ludzie przy zdrowych zmyslach) nie bedzie wysylac ABW do tak znanej postaci w celu jej zastrzelenia. Nie robmy ze zwyklego (kolejnejego z SLD)(i innych opcji także...) oszusta i zlodzieja herosa oporu przeciw "faszystowskim" rzadom Kaczynskich. Smiech na sali.

Pozdro.... Partyman

Gość

Nie możemy przyjąć że to był wypadek -straszny ,ale wypadek-błąd ABW polegał na tym że powinni wiedzieć że Blida ma broń i powinni najpierw zacząć od jej zabespieczenia.

Prawdopodobnie śledztwo nie toczyło się przeciwko Posłance ,toczyło się przeciwko mafi weglowej -Blida wyszła przypadkiem (więc co prokurator powinien przymnknąć oko bo to dawno było????

Problem w tym że Blida była lubiana i budziła sympatię ,ale w śród ludzi którzy mają taką cechę -też są przestępcy -naprawdę szkoda mi jej ,była sypatyczna ,ale nie wiem po co ten cyrk.(nie wiem czy Blida była przestepcą)

Kiedyś radiowóz zaczoł mrugać swiatłami bym zjechał na pobocze ,zatrzymałem auto i by przejąć incjatywę wysiadłem z niego oczywiscie usmiechnięty i sypatyczny ,policjant siegnoł po broń (nie wyjoł jej tylko trzymał rękę na pistolecie )kazał mi wrócić do auta i trzymać ręcę na kierownicy podszedł z prawej strony i kazał mi powoli jedna ręką podać dokumenty-wyjaśnił mi że postępuje zgodnie z procedurami MOŻE TAK JEST W USA ale ja nie chcę by było w polsce -Ja nie wygladam na gankstera ,a moje auto to nie BMW z ciemnymi szybami(za żadne pieniądze bym nie kupił BMW ).

Ja rozumiem wkurzonego Czarzastego i wolę uznać samobujstwo Blidy jako wypadek-zdażył sie jeden na 100tyś wole to niż chore procedury.

Funcjonariuszy ABW poinstruowali ich przełożeni ,po Czarzastym pewnie mieli jakieś szkolenia.

Blida nie była wrogiem Kaczyzmu nr1 Waserman czy Ziobro mogli słyszeć o tej sprawie ,ale na 99% jej nie pilotowali.

Sprawa powinna być wyjasniona DLA TEGO ŻE TAK!!!! ponadto znamy samobujstwa Sekuły i Baraniny .

Gość

Nie było o czym pisać wcześniej o tej sprawie, bo za dużybył rozrzut polityczny, więcej domysłów i konfabuły, oskarżeń i niedomówień! Też poniektóre wpisy odstręczały mnie od jakiejkolwiek dyskusji na ten temat.

Dopiero teraz po wpisie Ahrona widać, że można też spojrzeć prawdzie w oczy.
Ale już Ekor wcześniej zwrócił uwagę, że za akcję bierze całą odpowiedzialność kierujący akcją.
Tak jest, że wszystko robi się pod dyktando prokuratora/tury, Ale mi się zdarzyło, że prokurator stał obok i patrzył, jak przeprowadzam akcję gaśniczą przed jego czynnościami, do których nie miał dojścia. Miałem mu udostępnić teren jego działania, a dziad, jako organ doradczy i... nadzorczy, stał jak słup, nie odzywał się ani słowem! A później musiałem się przed nim długo tłumaczyć, co po co i jak, aby nie być wmieszany w zacieranie śladów! Dobrze że sprawa nadała się do wyjaśnienia. I nie było potrzeby szukać winnych czy współsprawców.
Ale dowodzi zawsze jeden i bierze odpowiedzialność za całą akcję!
A Magdalenka. Czy tam akcja była przeprowadzona skandalicznie, niezgodnie z zasadami ich przeprowadzania? Czy sam jej rozwój nie był zaskoczeniem dla przeprowadzających? Jak tak dalej będziemy myśleli, że dla nas wszystko co najlepsze bez względu na wzgląd, tylko dlatego, że jesteśmy, a odpowiedzialni są wyłącznie inni bez względu na okoliczności, to naprawdę, nie ma o nczym mówić. A moi się o równych prawach dla wszystkich. Oczy do góry......
A potyczki, walki i akcje wojskowe, gdzie z góry zakłada się wszelkie straty! Kto za to odpowiada zwłaszcza w czasie wojny?

Po pierwsze. Dlaczego ABW, a nie detektywi policyjni? Wynikałoby to z ważności sprawy. ABW to większa siła, większa skuteczność, potrzebna do powagi sprawy. Ponadto, jeżeli sprawę prowadzono w oparciu o ABW, to siłą rzeczy wynika, że ABW i już!
Po drugie. Nie sądzę, że ABW jest niedoszkolone, że na akcji byli "nowi" nie znający ani zagadnienia, ani wazności sprawy albo też niedoszkoleni. Być może było to błahostka. Aresztować i już, co być może pokpili lub zdarzyło się im... niedopatrzenie. A to też się zdarza. Jeżeli by się nie zdarzało, to nie byłoby w j. polskim słowa "wypadek"!
Po trzecie. Już nie dowiemy się z jakiego powodu B.B. popełniła samobójstwo (jak na razie: samobójstwo). Najważniejsze w tej sprawie jest sam szok samobójczyni. Z jakiego powodu to zrobiła. Duże jest prawdopodobieństwo, że niespodziewała się takiego typu aresztowania czy interwencji i zrobiła im kuku. Jak również mogła to zrobić pod wpływem spodziwanych dalszych reperkusji, które ją czekały, bo sprawa była nagłośniona, a z takich spraw robi się sprawy..... polityczne. To taki nasz obyczaj! Ale widać z tego, że była osobą na tyle inteligentną, że myślała logicznie do końca i nie bała się popełnić swego ostatniego czynu. A wina uczestników akcji polega na tym, że chcieli zachować się względnie nieagresywnie, nie nadużywać wobec niej siły i traktować jej jako przestępcy do krwi i kości.
Resztę niech wyjasniają śledztwa, a i polityczne media i sami politycy, w tym PiS wyciągną odpwoiednie wnioski. Mr. Green

Ps. Ale wypowiedź, że sama sobie wymierzyła karę, uważam za skandaliczą! Jeżeli ktoś wychodzi z takiego założenia......

Gość

Gość

W51!

W cytacie brakuje (mój błąd!) słowa "nie" i powinien on brzmieć: A wina uczestników akcji polega na tym, że chcieli zachować się względnie nieagresywnie, nie nadużywać wobec niej siły i nie traktować jej jako przestępcy do krwi i kości.

Po drugie, wiem, że Janusz, ale to nieistotne, bo nieprzemyślane lub jak w powyższy cytacie też "źle" mu się samo napisało!
A jeżeli tak myśli, to niech jeszcze.... pomyśli. Bo już nie jest ciekawe, czy wpadłby na to, że tak napisał...... Mr. Green

Gość

W51 , jesteś rozbrajający.Co Ty na to ?

- Przeprowadzono sekcję zwłok, która potwierdziła, że Blida zginęła od jednego strzału oraz wykluczyła udział w tym zdarzeniu osób trzecich. Nie stwierdzono też żadnych śladów szamotaniny.

W51 to nie czasy III RP , gdzie do przeszukania , próbie postawienia zarzutów tak wysoko postawionej osobie by wogóle nie doszło. Sprawa utknęła by jesli nie na policji to w biurku prokuratora i uległa przedawnieniu.

Skoro Ty uważasz , że strzelenie sobie w pierś z pistoletu bez powdu to jest zabawa , to mój kochany w51 ja z Tobą nie chcę się bawić , baw się sam.

Człowieku , chyba żyjesz na Śląsku i powinieneś wiedzieć jakie to eldorado te kopalnie. Kiedyś pisałem , że jeśli dziennikarz śledczy chce zaistnieć i mieć bingo , niech się weźmie za pierwszą z brzegu kopalnię , a znajdzie nieprawidłowości i przekrety.

Niech zbada za jakie wydobycie węgla np. w skali miesiąca zapłacono górnikom , ile zaprzychodowana na stan kopalni , ile sprzedano odbiorcom oraz ile wegla jest na skladowisku. Kaplica , nie wiem czy jest ktoś w stanie dokładnie to obliczyć , wiem , że bilans by się nie zgadzał.Wiesz dlaczego , bo istniały takie osoby jak........no,no w51 , oczywiście......masz rację.Bystry jesteś.

Janusz.

Gość

Janiob ... tak trochę w biegu

Ty nie dość, że małoskowy jesteś ... kochany w51 przewijający się w każdym Twoim poście od niejakiego czasu, to na dodatek zwykłym ... obszczymurem jesteś co napisałem z pełną świadomościa.

Otóż o bezspornych zasługach Blidy dla naszego regionu nie wahali sie mówić .... obecni i byli ślascy i nie tylko posłowie AWS, PO jak również PiSu tylko jak zwykle Ty puszczasz oko, że ten, tego.
Gdzie jest Ziobro z porazającymi i twardymi dowodami?
Co to w koncu miało być ...przeszukanie czy ...zatrzymanie? A jezeli tak to pod jakimi konkretnymi zarzutami i dlaczego prokuratura nie chce ich ujawnić tylko ... mataczy w Twoim stylu.
W każdej dziedzinie są przekręty. w budownictwie również ale gdzie jest śledztwo w sprawie Putry, który odebrał nieskończoną inwestycję?
Moze kaliber sprawy mniejszy ale w końcu chodzi o Prawo i Sprawiedliwość

Gość

Ty w51 chyba chory jesteś , albo przepracowałeś się w ogródku.
Współczuję.

Jakie oko , fakty szanowny kolego , to co się stało z śp. Panią Blidą to może nieszczęśliwy wypadek , może jeszcze przy udziale funkcjonariuszki ABW, a najlepiej jakby udowodnić , że to ona zabiła Panią Minister . Dla tego chce SLD i PO specjalnej komisji , fachowcy od siedmiu boleści , aby udowodnić , że tu nie chodzi o aferę węglową tylko o nękanie niewinnych szacownych obywateli III RP o 6 rano przez „zbirów w kominiarkach” z ABW , że chodzi o odwet polityczny , a nie o grubą aferę węglową.Ci Panowie nie zauważyli , że żyją w innym kraju gdzie organa do tego powołane działają bez opieszałości i przy otwartej kurtynie , bez zamiatania spraw pod dywan. Działają pod innym kierownictwem .Stuknij się w swój mądry łeb i spójrz prawdzie w oczy.

Ci co tak domagają się komisji , będą ją mieli tylko , że w innej sprawie , tam dopiero zaczną wychodzić ładne kwiatki.

Ty Ministra Sprawiedliwości zostaw w spokoju , dla kogo Ziobro to Ziobro , ale nie dla Ciebie , kochanieńki , jeśli już to Pan Ziobro. Niektórym to nazwisko będzie się śniło w koszmarnych snach w przeludnionej celi.

Weź się lepiej za swego idola , nakręcanego jak szwajcarski zegarek , figuranta na czele partii , która w żaden sposób nie może znaleźć sobie miejsca , ani po prawicy , ani w centrum , ciągnie ją jakiś magnes tam skąd naprawdę wyszedł ten kameleon , pełen sprzedawczyków i oszustów.

Partia od gabinetów cieni i programów gospodarczo - naprawczych , które istnieją w ich bujnych wyobraźniach , bo nawet nie na papierze. Fantazjować każdy może dowoli i obiecywać złote góry i podatki 15% , tylko jak rządzili to podatek od podatku wprowadzili , emerytom obciachali emerytury bez żadnych skrupułów , swoich przeciwników politycznych inwigilowali , a ludzi niewygodnych i nadgorliwych w dociekaniu ich ciemnych interesów niszczyli , oszuści i kłamcy.Jedno co opanowali do perfekcji to gadanę i obiecanki , tylko kto się na to nabierze , chyba jakis idiota.

Każdy ma swojego Palikota – powiedział Twój Donald Tusk. W ten sposób lider PO zbagatelizował show, jakie zaprezentował szef lubelskiej Platformy na konwencji programowej swojej partii. Przypomnę zatem , a niektórych pewnie powiadomię (bo wiadomość jakoś była słabo eksponowana w mediach - ciekawe dlaczego?), że milioner , a zarazem polityk PO Janusz Palikot za najważniejsze cele swej partii uznał obronę gejów, Żydów i ... działaczy SLD. O ile dwa pierwsze postulaty od biedy można uznać za normalne w lewym skrzydle PO , o tyle ostatni priorytet Palikota (a może i całej Platformy) musiał wzbudzić zdumienie u wielu uczciwych działaczy lokalnych struktur tej partii. Przecież Platforma szła do wyborów po to, aby raz na zawsze przegonić złodziei z SLD od władzy! A teraz poseł Palikot zakłada koszulkę z napisem “Jestem z SLD”. Gdybyż jeszcze przedstawiciel PO był pod wpływem produkowanego przez siebie trunku, czyli Żołądkowej Gorzkiej, to byłoby chociaż na co zwalić winę! A tu nic z tego - Palikot mówił zupełnie na trzeźwo i na serio, o czym przekonywał w wypowiedziach, których chętnie udzielał w kolejnych dniach.

Gdyby Tusk uważał, że ta wypowiedź szkodzi PO, to albo wywaliłby szkodnika z partii (tak jakuczynił z Zytą Gilowską, zastępując ją ... Palikotem!!! na fotelu lidera PO w Lublinie), albo zakazałby mu takich wypowiedzi. A jednak Palikot dalej ochoczo broni działaczy SLD. Co świadczy o tym, że musi mieć zgodę władz partii na takie działania! A to oznacza ni mniej ni więcej tyle, że PO pogodziła się już z tym, że będzie rządzić razem z Kwaśniewskim, Szmajdzińskim, Kaliszem i Olejniczakiem. O ile rzecz jasna wcześniej niektórych z nich nie będzie czekało rendez-vous z prokuratorem.

Czego i kogo Ty bronisz mój kochanieńki w51.

Pozdrawiam - Janusz

Ps. Zapomniałeś mnie pozdrowić !

Gość

Podsumowując powyższy ...słowotok* można tylko współczuć autorowi w myśl zasady:

"Życie ...idioty, to nie ... bułka z masłem"

*Źródła:
Dzieła wybrane Bujanego...

ale ...pozdrawiam

i bardzo proszę Janiob, .... nie dziękuj