Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Budowanie wizerunku i oprawy czyli odsiewanie plew od ziarna
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:14, 16 Kwi 2010    Temat postu: Budowanie wizerunku i oprawy czyli odsiewanie plew od ziarna

Kataryna napisał:
Monika Olejnik: Ja już wylałam tyle łez i w studiu radiowym i w studiu telewizyjnym i w tych korytarzach radiowych i moi koledzy, że niech pan mi się nie każe powstrzymywać, dobrze i proszę nie wykorzystywać do tego nastroju panie pośle, naprawdę.

Urocza była dzisiejsza rozmowa, czy raczej "rozmowa", Moniki Olejnik z Pawłem Kowalem. Urocza i pouczająca. Bezradność Pawła Kowala, i coraz bardziej poirytowana Olejnik, której przez blisko 20 minut nie udało się z niego wydobyć potwierdzenia, że to Jarosław Kaczyński osobiście wymusił na Dziwiszu decyzję o pogrzebie brata na Wawelu. Bo, jak wiemy, Lech Kaczyński nie ma innej rodziny poza bratem, a kardynał Dziwisz nie ma w takich sprawach nic do powiedzenia. Dla niektórych wszechwładny Jarosław Samo Zło nadal rządzi, także rodziną brata i Kościołem. Więc winny już jest, brakuje tylko dowodów, a tych dzisiejsze przesłuchanie niestety nie dostarczyło. Trochę żałuję, że Kowal uparł się - z powodzeniem - zachować klasę w tej sytuacji, jeśli nie umiał lub nie chciał (a pewnie i jedno, i drugie) zniżyć się do poziomu gospodyni, powinien po prostu wyjść. Ta rozmowa nie miała sensu, został wezwany na świadka oskarżenia i powinien się w tym zorientować w pierwszych minutach.

We wczorajszym "Fakcie" Adam Bielan przywołuje słowa Jarosława Kaczyńskiego ze Smoleńska. "To jest koniec mojego życia" - miał powiedzieć Jarosław Kaczyński, który rzeczywiście od soboty wygląda jakby tak właśnie czuł. Złamany człowiek, strzęp człowieka, w jednej chwili stracił ukochanego brata i połowę najbliższych współpracowników, przyjaciół. Urządzanie w tym momencie polowania na niego, bo Olejnik wcale nie kryje, że świadek Kowal jest jej potrzebny tylko do jednego, jest wyjątkowo podłe, to już nawet nie jest kopanie leżącego, to skakanie mu po brzuchu. Zbiorowe, bo Olejnik ma liczne towarzystwo, którego będzie pewnie przybywać jak "młodzi, wykształceni, z wielkich miast" zobaczą, że to jest trendy i w telewizji można się pokazać.

Monika Olejnik: Tak, ja bym chciała wiedzieć i tak żeby opinia publiczna wiedziała, że to nie Jarosław Kaczyński był autorem tego pomysłu.

Można się spierać o zasadność samej decyzji, ale jeśli wiadomo, że już zapadła i jest nieodwołalna, także ze względów praktycznych (zostały trzy dni na przygotowania, to stanowczo za mało czasu, żeby zaczynać od zera przygotowania do pogrzebu w innym miejscu), to ze wznowieniem medialnej nagonki na jedynego Kaczyńskiego jaki dziennikarzom do gnojenia został, wypadałoby poczekać na bardziej odpowiedni moment. A ten nadejdzie na pewno, bo na rozliczanie Kaczyńskiego zawsze był i czas, i chętni, i preteksty. I to się raczej nie zmieni, co więc szkodzi poczekać?

Głównie zresztą we własnym interesie, bo jak się rodzina wkurzy, to sobie zażyczy prywatnego pogrzebu w jej tylko wiadomym miejscu, i dopiero będzie wstyd przed światem, jak trzeba będzie te pakujące się już do podróży głowy państw odwoływać i tłumaczyć co się stało. Nie wspominając już o ciężko chorej pani Jadwidze, której też można by oszczędzić awantury o pogrzeb tragicznie zmarłego ukochanego syna.

Na słynnej już stronie na fejsbuku ktoś rzucił pomysł aby warszawska manifestacja przeciwników wawelskiego pochówku odbyła się pod domem Jarosława Kaczyńskiego i jego mamy. Trudno sobie wyobrazić większe zbydlęcenie, ale znikąd się ono nie bierze. Mam nadzieję, że Monika Olejnik ma świadomość, że dzisiaj się przyłożyła do takich reakcji, do tego wszystkiego co przysporzy dodatkowego, całkowicie niepotrzebnego bólu, rodzinie Kaczyńskich, z której wszyscy zdają się zauważać tylko Jarosława, choć jest jeszcze córka, matka, wnuczki, cała rodzina pani Marii. Jak wielka musi być nienawiść do Jarosława, że przebija nawet naturalne przecież w takich okolicznościach współczucie dla Bogu ducha winnej osieroconej córki, ciężko chorej matki, innych członków rodziny i przyjaciół?

Rodziny i przyjaciół, których spokój w tych dniach podziwiam. Sama na miejscu Marty Kaczyńskiej, której bólu nawet nie próbuję sobie wyobrażać, pokazałabym im wszystkim środkowy palec i zorganizowała prywatną ceremonię, żeby godnie i w spokoju pochować rodziców, bo wiele wskazuje na to, że rozochoceni medialnym nagłośnieniem manifestanci nie dadzą spokoju aż do niedzieli. Na miejscu Olejnik zaś i innych podjudzaczy, zaczęłabym się modlić, żeby Marcie Kaczyńskiej taka myśl nie przyszła do głowy. I żeby Jadwiga Kaczyńska przeżyła to piekło, które tej biednej rodzinie zgotował los, a teraz swoje dorzucają ci, którzy zamiast pracować na swój Wawel, zazdroszczą Kaczyńskiemu jego. Jeśli Starsza Pani - odpukać! - nie przeżyje tego jazgotu nad trumną ukochanego syna, będzie za późno na kolejną porcję wyrzutów sumienia.

Abstrahując bowiem od zasadności samej decyzji - decyzji stety lub niestety już nieodwołalnej - ta awantura zaboli przede wszystkim Martę Kaczyńską, Jadwigę Kaczyńską, rodzinę pani Marii. Sam Jarosław, w którego to wszystko jest wymierzone, już dawno się uodpornił, wszystko co najgorsze o sobie i bracie słyszał już po wielokroć więc i to pewnie nie zrobi na nim wrażenia. Tak jak brat, musi poczekać na swoją śmierć, żeby zobaczono w nim człowieka. Kto wie, może nawet całkiem ludzkiego. Już dzisiaj współczuję Monice Olejnik łez jakie wtedy wyleje nad tą stratą "i w studiu radiowym i w studiu telewizyjnym i w tych korytarzach radiowych".


zdrój [link widoczny dla zalogowanych]

~~~~~~~~~~~~~~~~~~ szlaczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przywódcy mogą do Krakowa nieprzylecieć choćby bardzo chcieli ?

[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Nowy Tomyśl ( koło Poznania ) piątek 2010.04.16 godzina 08:30
Niebo czyściutkie niebieściutkie, pełna operacja słońca - hmmmmmm.

Ciekawym relacji z innych obszarów Polski.

PS
Wczoraj latały F16, amoże inne myśliwce, ale chłas zaejbisty jak od F16-stek - wojsko nie dba o sprzęt?

Pogoda dla Krakowa [link widoczny dla zalogowanych]
Na godzinę 9:00 napisał:

Raport powstał 30 minut temu, godzina 06:30 UTC
Wiatr 10 kt od zachód
Temperatura 9°C
Wilgotność 93%
Ciśnienie 1012 hPa
Widzialność 7000 m
Rozproszone chmury na wysokości 183 m
Przerywane chmury na wysokości 1006 m
- brak ostrzeżeń

dla innych miast [link widoczny dla zalogowanych]

HHHhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmm - TVN24 powiadasz/linkujesz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:35, 16 Kwi 2010    Temat postu:

The SHOW MUST GO ON !!
Another hero, another mindless crime,
Behind the curtain, in the pantomime,
On and on, does anybody know what we are living for
Whatever happens, I'll leave it all to chance;
Another heartache, another failed romance,
On and on, does anybody know what we are living for

The show must go on
The show must go on
Outside the dawn is breaking
On the stage
that holds our final destiny
The show must go on
The show must go on
Inside my heart is breaking
My make-up may be flaking
But my smile still stays on
The show must go on
The show must go on


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:37, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:36, 16 Kwi 2010    Temat postu:

egoista99 to jest polskie forum

z łaski swojej przetłumacz i wyjaśni czego, kogo to się tyczy.

PS
Tak jak w pierwszej kwestii Twój tekst jest dla mnie czytelny tak w drugiej niestety nie.
I obawiam się że dla reszty czytelników bardziej; jest nieczytelny w obydwu kwestiach.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:42, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:57, 16 Kwi 2010    Temat postu:

The Show must go on !! ( przedstawienie musi trwac !! )

Puste przestrzenie - po co żyjemy..?
Opuszczone miejsca - myślę, że znamy przyczynę..
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, czego szukamy ??

[b]Następny bohater, następna bezsensowna śmierć
Za kurtyną pantomimy
Trzymać się lini, jesli ktoś kiedyś zapragnie to wziąć
Przedstawienie musi trwać
Łamie się me serce w środku
Mój makijaż rozmywa sie
Ale uśmiech zostaje..
Cokolwiek się zdarzy, opuszczę wszystko dla tej szansy
Kolejne utrapienie, kolejny przegrany romans
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, po co żyjemy?
Myślę, że się uczę, muszę być teraz gorliwszy
Wkrótce zawrócę, teraz skręcam za róg
Poza zrywający się ranek
Ale w ciemności boleję za wolnością lecz..
Przedstawienie musi trwać[/
b]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:13, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:51, 16 Kwi 2010    Temat postu:

I prawda i nie.W takich traumatycznych sytuacjach trudno ważyć , czy też wyważyć rację. Jak nie wiesz jak się zachować...zachowaj się po ludzku.Ktoś kiedyś tak powiedział.
Oczywiście należy rozgraniczyć o ile to tylko można dyskusję nad przyczyną , skutkami tego zdarzenia od odniesienia wprost ad persona.
Dyskusja być powinna i musi.Ale od kultury dziennikarzy przede wszystkim zależy
Jak będzie przeprowadzona.Żenujace jest jak dzienikarz wypytuje czy Pan /Pani płakała dziś i jak długo?...tego typu pytania świadczą o mizerocie naszego dziennikarstwa.Nasze dziennikarstwo stało się de fakto dziennikarstwem śledczym.Nie ma głębszej analizy tematu...ważny jest news najlepiej pikantny lub ociekający łzami i krwią.Niestety sami to zakceptowaliśmy.
Dziś oglądałem przywitanie kolejnych ofiar wypadku.Mnie osobiście zażenowało zachowanie się władz kiedy Marszałek Komorowski , a potem min.Klich i inni witali osobiście trumnę ze zwłokami gen.Gągora.Nie mam nic przeciw temu, ale nie podoba mi się ze w tym czasie i miejscu.To mozna było zrobić później na Torwarze.Ale na lotnisku wszyscy zmarli są równi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:40, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Dyskusja być powinna i musi.Ale od kultury dziennikarzy przede wszystkim zależy
Jak będzie przeprowadzona.Żenujace jest jak dzienikarz wypytuje czy Pan /Pani płakała dziś i jak długo?...tego typu pytania świadczą o mizerocie naszego dziennikarstwa.Nasze dziennikarstwo stało się de fakto dziennikarstwem śledczym.


Ja się zgdzam do dyskusji na temat w którym dyskusja coś może zmienić i w odpowiednim czasie.
To co zrobiła gazeta wyborcza nie przystaje ani do jednego ani do drugiego a dodatkowo te protesty - odczucia i poglądy zamieszcze w temacie "Czy Polacy zawsze muszą być poróżnieni".

Ekor urwał urwał dlaczego to podłe, mierne, szukające oglądalności, epatujące tragedią i sztuczną emfazą dziennikarstwo obarczasz przymiotnikiem "naszego" ??????????

Urwał urwał patryjoto malowany to jest napływowe a nie nasze i forowane przez tych którzy w oglądalności jedynie mają źródła utrzymania - czytaj pierwszy post w temacie.
To moda, przymus, wymóg rodem z dziesiątek komercjalnych amerykańskich telewizji ścigających się w zyzskach i utrzymaniu na rynku przyciągając widzów tym co ( według Jagi ludzkie ) seksem, przmocą, sensacją czyli ludzką zwierzęcością ktora wymknęła się z ram ( okowów ) rozumu.
I człowiek ( człowiek według Jagi ) nic na to nie pomoże bo silne ośrodki agresji i rozkoszy sąsiadują ze sobą bardzo blisko w ludzkim mózgu ( prosiłem czytajcie Mariana Mazura ) i silnie na siebie oddziałowywują w tym chomeostacie ( jeszcze raz Mazur ).
Tylko odpowiednie formowanie może temu zaradzić - co zupełnie porzuciła edukacja młodzierzy.

Dygresja
Ta napływowość a właściwie jej kierunek wynika z form rozwoju - jak widać amerykańska forma rozwoju nie przniosła w tej materii niczego pżytecznego - dlatego jestem przeciwny komercjalizacji mediów i likwidacji abonamętu co moim zdaniem ( abonament ) pozwala mediom na zachowanie ludzkiej twarzy.

Na koniee pozwle sobie iś w slady egoisty99 uważająć jednak że ten cytat uczciwuej obrazuje naszą ludzką sytuacje.
Tadeusz Mocarski napisał:
Jestem spojony nitami od wewnątrz
Z miliona postaw, które sobie przeczą.
Jestem spojony w jeden węzeł smutku.

Jestem dla świata niepotrzebną rzeczą,
Martwą naturą w szklanej menażerii,
Sędzią dla siebie - zimnym obojętnym,
Katem dla siebie - o wiem to na pewno.

Ja nie znam ramion miłości bliźniaczej,
Gdy jedno dźwignę, drugie trwa w bezruchu,
A jedno oko łzawi, kiedy płaczę,
A tylko jednym uchem Ciebie słucham.

Nie znam pokoju,ciągle wojna we mnie
O źdźbło, o bańkę mydlaną, o Boga,
Mam wzlecieć w chmury czy też zejść pod ziemię,
Co odwzajemniać - uśmiech czy błysk noża.

W masce mam chodzić czy we własnej twarzy,
Żmiję w zanadrzu nosić czy zaskrońca,
Kogo pokochać, a kogo obrazić -
O to te boje i kłótnie bez końca.

Tam źle upadłem, tutaj źle wybrałem,
Ówdzie zbyteczną poniosłem ofiarę,
Już się oskarżam, już przed trybunałem
Staję, by ponieść zasłużoną karę.

Sędzią dla siebie, świadkowie też swoi,
Jakaż być może przed sobą obrona?
Nie ma obrony, już się nie przekonam,
Choćbym nie zgrzeszył, choćbym nic nie zbroił.

Z każdą sekundę umieram bezradny,
z każdą sekundą na nowo się rodzę,
Jestem spojony ze zdań przeciwstawnych -
Stąd w czasie kłótni gubię się po drodze.


Braku niezachwianej pewności i zagubienia wszystkim szczerze życzę.
To moim zdaniem najbardziej wiarygodna oznaka człowieczeństwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 19:47, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Muszę przyznac kowa, ze zajawka topika idealnie wpasowuje się w zdarzenia, które jeszcze przed nami. Tragiczna śmierć Lecha Kaczyńskiego kończy nie mniej trudną prezydenturę, która w swoim wymiarze (przykro to powiedzieć) poniosła sromotna klęskę. Wszystkie priorytety , jakie obrał Lech Kaczyński wala się w gruzy. Gruzja i jej bezwarunkowe wsparcie okazało się błedem. Saakaszwili nie dość, że nie ma posłuchu, to jeszcze urosła mu wewnętrzna potężna opozycja. Ukraina i wspieranie pomarańczowych, też zakończyło się fiaskiem , Tarcza antyrakietowa, oczko w głowie polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego najprawdopodobniej nigdy w Polsce nie powstanie. Rurociąg z Kaukazu, stanowiacy przeciwwagę dla rury po dnie Bałtyku, to juz tylko mrzonka, która nie istniała i istnieć z pewnoscią nie będzie. Litwa potraktowała Kaczyńskiego "z buta" glosami parlamentu zakazajuącego polskiej pisowni nazwisk. W polityce wewnętrznej w zasadzie tez większych osiągnięć nie było. Czas mija. Umarli odchodza, a żywi pozostaja. I dla nich wlaśnie tworzy się wizerunek, mit, który mogliby chołubic. Forma pochówku małzeństwa Kaczyńskich to poczatek tworzenia nowego mitu. Ustawiania nowych dekoracji posród których Lech Kaczyński urasta do poziomu królów i wielkich poprzedników. W formie i treści zepchnął on pozostałych tragicznie zmarłych na margines. Jedynie uroczystość w Warszawie traktowała tragicznie zmarłych równo. Późniejsze wydarzenia wskazały niezbicie, że określone środowiska zaczęły tworzyć podstawę do wypromowania kandydata PiS-u na prezydenta najjaśniejszej Rzeczypospolitej. To, że PiS tych wyborow nie Odpuści, to pewne jak to, ze słońce zajdzie, aby ponownie wyjść nad horyzont. Kto kandydatem PiS?
Poncyliusz, Ziobro, a może sam Jarosław? I tu tkwi tajemnica. Czasu mało, a decyzję trzeba podjąć szybko. Kampania będzie krwawa. Kandydata PiS-u z moralnych przesłanek nikomu wygodnie atakować nie będzie. Za to PiS walić będzie w imię powstałego mitu w wszystkich bez ogródek na zasadzie, jak to ty ująłeś: odsiewając ziarna od plew. Lech Kaczyński stanie się symbolem patriotyzmu. Męczennikiem walki o prawdę wspartym słowami metropolity warszawskiego, który w homilii stwierdził, iż Lech Kaczyński obejmując prezydenturę zastał Polskę zniewolona, a pozostawia demokratyczną i wolną. Ten sposób widzenia rzeczywistości z gruntu polaryzuje stanowiska. Wynika bowiem z niego, że minione lata do czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego, to okres zniewolenia, nieprawdziwej prawdy, ułudy demokracji, nie patriotycznych postaw, zakłamywania historii i jeden Bóg wie jeszcze czego. Bazując na tej podstawie kandydat PiS-u będzie sobie uzurpował prawo do ocen. Każdy, kto przeciw PiS, ten nie jest Polakiem, ani patriotą. Nie zasługuje na bycie członkiem narodu między Bugiem, a Odra. Oby się tak nie stało, ale mit ów, powstający na naszych oczach z pewnością w jakiejś formie przeniesie się do walki wyborczej. Śmiercią, tragiczną śmiercią pary prezydenckiej, będzie się grało. Nowy mit pozwoli ogrzać się tej części elektoratu, która skupiona jest wokół chadecko – konserwatywnych wartości i która wsparła nie tak dawno wizję IV RP na której obaj bracia Kaczyńscy doszli do władzy. Wizje która poniosła klęskę, ale która w świetle zaistniałych zdarzeń urasta niemal do rangi symbolu. Zmarły prezydent pozostawił swoisty testament, który w niewłaściwych rękach może doprowadzić dramatycznego spolaryzowania Polaków, a w efekcie do nieracjonalnych wyborów. Wyborów wynikających ze strachu PO, że PiS bazując na owym testamencie powróci do władzy i strachu PiS, że PO może zagarnąć całość władzy. Tak więc walka o prezydenturę będzie zażarta. To teraz idea fix partii, która śmierć prezydenta zjednoczyła i zabetonowała. Takie jest moje zdanie. Można się z nim nie zgodzić, ale braku logiki także zarzucić moim wywodom nie można.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:49, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Prawda....PiS grać będzie na martyrologii, już pewne akcenty w wypowiedziach J.Kaczyńskiego o tym świadczą. PO zapewne będzie naciskać aby "wyświetlić kulisy tej tragicznej wyprawy" .Kto , po co i dlaczego.
Jest to racjonalne , wszystko winno być jasne i jawne.Podejrzewam że prawda "odbrązowi" niektóre "pospiesznie stawiane pomniki". A więc prawda w tym przypadku nie będzie na rękę PiS. Tym samym prawda o feralnym wylocie będzie chyba najważniejszym z argumentów wyborczych.Działanie w imię prawdy ..jest bezpieczne.Dlaczego z tego nie skorzystać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:49, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Popolemizuję z postem Casandry. Część mi się zgadza, ale częściowo też - nie.
Gruzję nie zaliczyłbym do nieudanych działań L. Kaczyńskiego. Z reguły ma się swoje zdanie i ryzyko w słusznych sprawach też trzeba podejmować, ale nie wygłaszać w Tbilisi zdań o wrogu z północy! Przecież poleciał tam, ryzykował w celu zażegnania konfliktu i przywracania pokoju!
To samo z tarczą rakietową, z reguły mówi się o jej działaniu anty, czyli tarczy antyrakietowej! Niebezpieczna zabawa. Przecież jak Iran czy Korea Pn. wystrzelą jedną czy dwie rakiety ..... to w jakim czasie? Dopiero gdy byłaby ta tarcza? Jaki zasięg ich i tarczy, jak skuteczność tu mam polemikę na opłacalność i zabawę w wojny gwiezdne. Przecież cały świat ruszy po pierwszym wystrzeleniu! Nawet Rosja! Ale przeciw Rosji, możnatarcza może posłużyć i tą fikcję literacką można urealniać. Czyli L.K. był typowy antyrusek.
To samo Litwa. Litwa postanowiła utożsamić pisownię nazwisk z własnym krajem i jego językiem. Kowa wyjaśnił, że to z powodu dążności ludności pochodzenia polskiego do wyróżnienia się z ludności litewskiej! Ale w sumie nie jest to problem wielkiej natury. My też nie używamy alfabetu litewskiego! ALe L.K. powinien toto przyjąć całkiem inaczej. Przecież ileż jest litwinów pochodzenia polskiego na Litwie, a ile ruskich u nich? To tu jest pies pogrzebany. To chodzi o ruskich na Litwie! Więc co mu czy nam do tego?

A to wszystko pokazuje fobijność naszego byłego. Na tym jednym punkcie. Czy nam o to chodzi? Aby im szkodzić, abyśmy nie żyli w zgodzie z jakimś narodem? I po to był mu też potrzebny, był w tym duchu ten Katyń 10-tego kwietnia br.!

Zgadzam się z drugą i istotniejszą częścią postu Casandry. Z ostrym zdaniem:
Cytat:
....
Lech Kaczyński stanie się symbolem patriotyzmu. Męczennikiem walki o prawdę wspartym słowami metropolity warszawskiego, który w homilii stwierdził, iż Lech Kaczyński obejmując prezydenturę zastał Polskę zniewolona, a pozostawia demokratyczną i wolną. Ten sposób widzenia rzeczywistości z gruntu polaryzuje stanowiska. Wynika bowiem z niego, że minione lata do czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego, to okres zniewolenia, nieprawdziwej prawdy, ułudy demokracji, nie patriotycznych postaw, zakłamywania historii i jeden Bóg wie jeszcze czego. Bazując na tej podstawie kandydat PiS-u będzie sobie uzurpował prawo do ocen. Każdy, kto przeciw PiS, ten nie jest Polakiem, ani patriotą. Nie zasługuje na bycie członkiem narodu między Bugiem, a Odra.
.....

Tak też uważam.
Dla mnie o ile nadal "dowódcą" PiSu" i kandydatem na Prezydenta zostanie Jarosław i nie zajawi się jako szastający obecną polityką PiSu, więc nie będzie szastał sloganami, które miałyby nobilitować brata, byłoby wszystko w porządku. Niech walczy PiS i on o przywództwo w kraju. Ale w to nie wierzę. Będzie nadwyrężać osiągnięcia wewnątrz krajowe swoje i partii, w tym b. Prezydenta.
I chodzi o ten dziwnie widziany patriotyzm. Dzielenie nas na lepszych i gorszych. Kto z PiS, ten polak, ten patriota. Reszta to szmelc. Przecież wszystkie kraje poradziły sobie z lustracją, tylko u nas to dzielenie do dziś szwankuje!
IPN jest dobre i wolno pisać wszystko o ile wynajduje wrogów czy źle pisze o przeciwnikach PiSu! Natomiast odwrotność jest naganna.
Miała być kolejna RP, bo w tej obecnej, nawet zmienionej niedawno zaczynało być coraz normalniej! Po to weszli w ruch solidarnościowy i ciągnęli go na swoje manowce. Ale jak doszli do całkowitej władzy, ani be, ani me, ani kukuryku w tej materii!
Do tego dochodzi KK i kler katolicki ciągnący do posłuszeństwa, do władzy nad ludźmi ze względów jego obowiązków posłuszeństwa nad celami niematerialnych i materialnymi dla kleru. Epatuje ludzi takimi homiliami, celebrami i wykazuje nadrzędność prawomyślnej sztuczności.
Ręka rękę myje. Chociaż cele mają trochę odrębne, PiS i KK są na siebie skazani i takoż postępują!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:38, 11 Maj 2010    Temat postu:

Kampania wyborcza PiS ruszyła;
Tragedia smoleńska staje się instrumentem propagandy.Z całym szacunkiem dla ofiar wypadku ale plac przed pałacem Prezydenckim nie powinien być "nekropolią". Takim samym jest dązenie PiS-u aby przejąć śledztwo od Rosjan.Wydaje mi się że chodzi o odwleczenie w czasie wyjaśnienia przyczyn tragedii. Może sie mylę , ale wielce prawdopodobne jest to że wyjaśnienie przyczyny może zaszkodzić PiS -owi.czyt. J.Kaczyńskiemu w drodze do prezydentury.Dziś już otwartym tekstem mówi się o błędzie załogi samolotu.
Nawet przyjmując wielce prawdopodobną wersję że pilot podjął próbę rozpoznania warunków do lądowania , nawet gdyby któryś z przyrządów dawał błędne wskazania , nawet gdyby..........itd . To pozostaje zawsze jedno pytanie;
DLACZEGO PILOT PODJĄŁ TAKĄ RYZYKOWNĄ DECYZJĘ. Odpowiedź może być niewygodna. Dlatego uważam że istnieje presja aby faktycznie przerwać śledztwo, bo jak inaczej rozumieć przejęcie śledztwa przez polską stronę.
Oczywiście szanse na to są nikłe, ale zawsze można oskarżyć rząd ze nie dba należycie o polskie interesy.
Dziwnym też jest "orędzie " J. Kaczyńskiego do Rosjan. Oczekiwałbym aktywności kandydata na Prezydenta względem wyborców.Zmiana wizerunku wobec wschodniego sąsiada winna realizować się w faktach.Dotychczasowe fakty są znane.
Niestety taka jest polityka.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:05, 11 Maj 2010    Temat postu:

Hmmm..mówisz ,ze plac przed pałacem prezydenckim nie powinien byc placem im Kaczyńskiego...?? A Wawel...???
Ekor chyba bluznisz...Dyć przeciez jesteśmy świadkami tworzenia sie nowego świetego i bohatera nieskalanego...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:39, 11 Maj 2010    Temat postu: Do Ekora....

Taktyka PiSu polega na absolutnym negowaniu wszystkich poczynan PO. PO bardzo nieudolnie z tym sobie radzi.

A teraz pare przykladow.
Tusk plakal na miejscu katastrofy Komorowski nie.

Reakcja PiSu, Tusk falszywy bo plakal, Komorowski falszywy bo nie plakal
Byloby odwrotnie, Tusk nie placze, Komorowski szlocha.
Reakcja PiSu bylaby odwrotna, Tusk falszywy bo nie plakal , Komorowski falszywy bo plakal.


Sledztwo prowadza Rosjanie, wg PiSu zle, Wg PiSu zle bo mogli Polacy, Gdyby Przejeli Polacy to prowadzilby nie ten co trzeba. Gdyby sledztwo przekazano temu, kogo wyznaczy PiS, wyszloby ze Rzad utrudnia w innym miejscu.


Co by bylo gdyby ktokolwiek wstrzymal uroczystosc w Katyniu w dniu 10.04.2010??
Gdyby to zrobil Klich to zadaliby dymisji Tuska i Klicha, gdyby Miller to zadaliby jeszcze dodatkowo jego glowy.
Gdyby Rosjanie to kto bylby winien?? Tusk z Putinem to ustalili w dniu 07.04.2010 i tylko po to sie spotkali.

Zeby taka taktyke prowadzic nie trzeba byc nawet specjalnie inteligentnym, kazda plotkara potrafi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 10:59, 11 Maj 2010    Temat postu:

Niestety PiS neguje totalnie wszystko i wszystkich...!! Dlatego ,mimo ze załozenia ma niby słuszne nie znajdzie nigdzie koalicjanta...
A to ze PO jest niemrawe,ze nie ma włsciwie programu, ze nie umie poradzic sobie z jakimkolwiek atakiem...BO TAK NA PRAWDE jestesmy świadkami zamiany systemu demokratycznego na autokratyczny ..
Jeden WÓDZ,JEDNA PARTIA,Jeden Naród....Z jednej strony Tusk , z drugiej Kaczyński ..a gdzie reprezentanci NAS ???....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:18, 11 Maj 2010    Temat postu:

No nie, mam wrażenie, że słuchamy zupełnie innych rozgłośni..
Otwieram TV, radio, i słyszę od fachowców-pilotów, że błąd został najprawdopodobniej popełniony przez organizatora lotu, kto by nim nie był. Organizator, zapatrzony tylko i wyłącznie w cel całego przedsięwzięcia, zdecydował się na lot o ekstremalnie ciężkich parametrach . Gdzie najmniejszy błąd w każdej chwili skutkował niepowodzeniem. A jak wiadomo, przy naprężonych parametrach najbardziej zawodnym jest czynnik ludzki. Nie mówiąc o zawodności instrumentów. Ba, już w trakcie lotu napływały dodatkowe ostrzegające meldunki, ale to nie zmieniło podjętej wcześniej decyzji o kontynuowaniu lotu.
Pilot nie był zapewne bez winy - chociaż co tu mówić o winie, skoro znalazł się w sytuacji, która ze zdrowym rozsądkiem niewiele miała wspólnego. Pewnie, gdyby żył, pierwszy uderzyłby się w piersi za popełnione błędy.
Ale to jest tylko końcówka sprawy, której przyczyny tkwią na samym początku. I pozostaje dla mnie absolutnie nieodgadnionym, dlaczego organizator nie ma tyle odwagi, i poczucia honoru, żeby przyznać się, że zorganizował przedsięwzięcie, które zakończyło się tragedią.
Musiało, nie miało prawa się udać.
Jedyną rzeczą, która może to tłumaczyć, jest polityka, nadchodzące Wybory i nazwisko organizatora.
To faktycznie polskie piekiełko, szukać winy we wszystkich innych, tylko nie w sobie. Jeżeli na winę składają się błędy kilku osób, wszyscy powinni uderzyć się w piersi. To oczyszcza atmosferę. A tak, całe odium spoczywa na ofiarach, które w dodatku nie mogą się bronić.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 19:43, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:13, 11 Maj 2010    Temat postu:

Jaga ..zwróc tylko uwage na fakty
- widocznosc mniejsza niz 500 m
- pułap chmur ok 100 m
- kontroler ostrzega o niskim pułapie chmur ( na wschodzie to kontroler
decyduje czy samolot moze ladowac na zachodzie pilot ..w ten sposób doszło do katastrofy w Dubrowniku gdzie jeden słuchał kontrolera drudi podejmował sam decyzje ) i wskazywał lotniska zapasowe
- samolot wazy grubo ponad 100 t i nie jest łatwo go poderwac
- piata osoba w kabinie pilotów ( co tam robi podczas lądowania ??
to przeciez zabronione !!! )

cyt Kapitan Arkadiusz Protasiuk, dowódca załogi Tu-154 lecącego do Smoleńska 10 kwietnia, nie miał prawa do lądowania tupolewem w tak złych warunkach, jakie wtedy panowały - ustaliła "Rzeczpospolita
Nawet jeśli udałoby mu się wylądować, groziłyby mu sankcje dyscyplinarne, a nawet prokuratorskie za narażenie na niebezpieczeństwo wielu osób - czytamy w gazecie


CZEMU WIEC NIE MÓWI SIE O EWENTUALNYCH NACISKACH...bo to az kłuje w oczy..???
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin