Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aktualny komentarz.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 113, 114, 115  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bl
Gość





PostWysłany: Czw 8:11, 06 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
(...)czy ktokolwiek jeszcze ma złudzenia co do sensu lustracji?(...)


Cytat:
(...)A tak prawdę mówiąc to do końca nie jestem przekonany o kryształowej przeszłości pani Zyty(...)


Cytat:
(...)Jedyny pożytek z teczek to oddanie ich od domu starów żeby zimą rozpalono nimi w piecu(...)


To się nazywa powalająca logika.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:25, 06 Lip 2006    Temat postu:

Wiem Bujany że wszedłem Ci w drogę ale zauważ jedno że teczki są od jakiegoś czasu elementem szantażu a tak nie miało być że wszyscy politycy wiedzą co przez lustrację miało się osiągnąć ale powiedz która z opcji będąca akurat przy władzy chce to zrobić w sposób jaki miałoby to być? a więc co? nienawiść, szantaż, wojna domowa? Lepiej spalić i budować przyszłość historię zostawić dla historyków i dla następnych pokoleń. Nieważne kto skąd przybywa ważne dokąd zmierza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bl
Gość





PostWysłany: Czw 8:53, 06 Lip 2006    Temat postu:

To nie ja Ci wszedłem w drogę, tylko ja Tobie, więc przestań już z tymi sklepikarskimi ugrzecznieniami :)
Generalnie nie ma tutaj o czym mówić. Co miałem do powiedzenia w temacie - powiedziałem. Chodziło mi natomiast o logikę . Kiedy ja czegoś nie jestem pewien, to zamiast odganiać od siebie nurtującą myśl, robię tak, żeby zaspokoić ciekawość. Twój tok myślenia (zresztą nie tylko Twój) wydawał mi się tak egzotyczny, tak sprzeczny z moim, że czułem potrzebę odnotowania tego jako zoologiczną ciekawostkę. I na prawdę mniejsza o samą dyskusję, bo wiem, że ona zwyczajnie nie ma sensu.
Ot - każdemu inaczej trybi we łbie - więc nie dziwne, że każdy "wie swoje".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 16:44, 06 Lip 2006    Temat postu:

Łukaszu , jeśli spalisz dokumenty , co zostawisz historykom - popiół ?
Nie wolno niczego palić , a juz na pewno nie to co stanowi jakąkolwiek wartość dowodową.Jeśli już to makulaturę i to zgodnie z obowiązującą procedurą.

Tyle się w Polsce dzieje , dobrego i złego.Szczególnie widać jawną walkę "systemu" z nowym , można powiedzieć z nowym systemem.Jawna walka szczególnie nasiliła się po likwidacji WSI i próbie wprowadzania reform do naszego życia gospodarczego.Skromne to są reformy ale jednak.Opozycji już nic się nie podoba , a prasa , media wprost szaleją i przykładają nie zważając na polski interes , polską rację stanu , wizerunek Polski w świecie .

Osobiście wolę rozmawiać , komentować dzień dzisiejszy niż wracać do przeszłości czy też snuć wizję jak to dobrze nam zrobią za kolejne kilka lat.

Ogólnie mogę powiedzieć tak, jestem głęboko rozczarowany tym, że za sprawą części ludzi Solidarności, Polska pożegnała się z PRL-em nie rozliczając , nie oczyszczając z ludzi tamtego systemu , nie wyzbywając się z życia gospodarczego i politycznego skompromitowanych obrońców komunizmu. Uważam to za niegodziwość. Zwłaszcza, że poza darowaniem win tysiącom nikczemników i dopuszczeniem ich do życia polityczno - gospodarczego, ułożona z nimi część opozycji zaczęła zwalczać innych bohaterów opozycji oraz wybielać zbrodniarzy komunistycznych. Taka postawa jest godna najsurowszego potępienia.Błędy mszczą się i to jest udowodnione.Błędy czynione z premedytacją powinny podlegać karze.
W wyniku świadomych błędów zaistniała III RP i to wszystko co z tego wynikło.
Tego czego nie zrobiono w 89 roku należy zrobnić i to natychmiast bez wyjątku.
Kto powinien udać się na pomostową emeryturę , dołączyć do Millera ,
Oleksego , Jakubowskiej ........?
Borowski , Geremek , Balcerowicz , Kwaśniewski , Wałęsa ............

Gorąco nie chce mi się wysilać umysłowo. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:39, 06 Lip 2006    Temat postu:

Witam Gościu. Na początek proponowałbym jedno oddzielmy wreszcie zwykłych kryminalistów z SB od ludzi których dziś nazywamy TW tego nie wolno kłaść do jednego worka. Osobiście jestem w pełni za ściganiem i ukaraniem ludzi którzy pod płaszczykiem SB dokonywali przestępstw kryminalnych takich ludzi powinno się ścigać i eliminować z życia publicznego i to nie tylko dlatego że są niepewni ale również dlatego zęby napiętnować ich niegodną przeszłość, często widziałem w TV relacje z przesłuchań w gmachach SB to było okrutne. Nie wolno jednak tą samą miara mierzyć ludzi którzy w archiwach IPN figurują jako TW . To niesprawiedliwe bez dania możliwości obrony zaskarżonemu człowiekowi który o tym że był donosicielem dowiaduje się do historyków z IPN ,wystarczyło że wypił piwo w nieodpowiednim towarzystwie powiedział salwo więcej współpracownikiem już został współpracownikiem ,teczka założona tego samego dnia rosła o oczach gdyż tego oczekiwani od agentów którym płacono za pojemność teczko właśnie i tak rosła rzesza konfidentów. Nie twierdzę że tak było w każdym przypadku ale na pewno z tego co słychać często i co ci ludzie mają zrobić?. Nie wiem jak było naprawdę z Zytą Giolowską ale jeśli przyjąć że prawdą jest to co mówi to utrącono wartościowego człowieka komu na tym zależało? Tego nigdy się nie dowiemy. Gościu jest jeszcze jedna ważna sprawa teczek otóż jak zauważyłeś kryminalistów i przestępców z pod znaku SB o których wspominałem niestety zostawia się w spokoju ilu z nich stanęło przed sądem? policzysz na palcach jednej ręki natomiast kandydata na naczelnika poczty, burmistrza miasta, dyrektora dochodowego przedsiębiorstwa można teczka załatwić w ciągu 24 godzin. A więc o co chodzi? Otóż chodzi o to że teczki wcale nie mają odkryć prawdy historycznej gdyż wytrąciłoby to argument siły dla ludzi którzy akurat do teczek dostęp mają, i tak się dzieje po każdej zmianie władzy raz oni nas raz my ich bilans wychodzi na zero a ludziska ? no cóż mamy przecież fachowców od przekonywania że trochę krzywe to też proste.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:18, 06 Lip 2006    Temat postu:

Widzisz Łukaszu ja uważam , że czas to pieniądz.Nie stać Polski i Polaków na kolejne błędy.Poza tym czas nie stoi w miejscu , urosło nam nowe pokolenie ludzi 3o - 40 letnich kórzy nie są umaczani , zepsuci tamtym systemem , układami.To nie oznacza wcale , że będą lepsi , ale jest taka nadzieja , jest pewne , że w tym czasie nie byli niczimi współpracownikami.

Problem teczek sam się rozwikła a poza tym jest mozliwy wybór ludzi do polityki na innych zasadach z możliwością ich odwołania jeśli nie spełnią pokładanych nadziei.To sposób całkiem normalny i cywilizowany.

W kraju nie dzieje się dobrze . Trzeba wreszcie zwrócić uwagę społeczeństwa na pełzający zamach stanu, jakiego od uchwalenia przez Sejm ustawy o rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych usiłuje dokonać razwiedka przy pomocy agentury rozbudowanej we wszystkich chyba środowiskach społecznych i zawodowych, i przy wsparciu zarówno tubylczych pieszczochów III Rzeczypospolitej, jak i niektórych państw obcych..

Jeśli Arcybiskup Michalik , człowiek powściągliwy , podczas uroczystej konferencji Episkopatu w Poznaniu zwraca uwagę na totalne kontestowanie wszystkich działań legalnego polskiego rządu ? Arcybiskup przemawiania w imieniu polskiego Kościoła, dotychczas wypowiadał się w ten sposób rzadko .Skoro więc uznał za stosowne przemówić w ten sposób i to w dodatku w przeddzień 50 rocznicy poznańskiego zbrojnego buntu przeciwko komunie, to najwyraźniej musiał dojść do wniosku, że sytuacja staje się poważna.

I rzeczywiście. Od kiedy Sejm uchwalił wspomnianą ustawę, a zwłaszcza od kiedy prezydent Kaczyński ją podpisał, nie ma dnia, żeby nie dochodziło do jakichś protestów, które poza tym przybierają charakter najwyraźniej zaporowy. Ich organizatorzy i inspiratorzy najwyraźniej nie dążą do żadnego kompromisu, tylko do eskalowania w kraju napięcia i chaosu, najwyraźniej licząc na to, że w końcu sytuacja wymknie się rządowi spod kontroli, no a wtedy, kto wie, czy może przy pomocy jakiejś formy "bratniej pomocy" nie uda się wysadzić w powietrze nie tylko rządu, ale i prezydenta, ratując w ten sposób okrągłostołowy układ władzy przed likwidacją?

Nie chcę bynajmniej powiedzieć, że w Polsce nie ma powodów do niezadowolenia, również z posunięć rządu. Owszem, jest ich nawet całkiem sporo, jednak nie było ich mniej ani za rządów premiera Millera, ani za rządów premiera Belki, a jednak wtedy nikomu nie przychodziło do głowy urządzanie takich pełzających zamachów stanu. Jeśli zatem jest tak samo źle albo, jak kto woli, tak samo dobrze jak wtedy, to dlaczego dzisiaj poszczególne grupy społeczne wzywane są do otwartego buntu przeciwko rządowi, dlaczego proklamuje się akcje obywatelskiego nieposłuszeństwa i dlaczego z inicjatywy frakcji komunistycznych i socjalistycznych dochodzi do szkalowania Polski na forum Parlamentu Europejskiego, w którym biorą czynny udział również niektórzy deputowani polscy? Inaczej jak działaniem agentury nie sposób tego wyjaśnić. Zagrożona w swoim istnieniu razwiedka, będąca najtwardszym jądrem Grupy Trzymającej Władzę, której korzenie sięgają czasów jeszcze stalinowskich, musiała zarządzić totalną mobilizację agentury, bo właśnie nadeszła czarna godzina.

Zagranica się przyłącza, bo nasze razwiedczyki już od dawna wysługują się tamtejszym wywiadom, którym w związku z tym utrzymanie w Polsce okrągłostołowego status quo jest jak najbardziej na rękę. Jeśliby doszło do wysadzenia układu okrągłostołowego w powietrze, to trzeba by wszystko zaczynać od początku, a kto wie, czy się uda? Tymczasem dopóki razwiedka kręci polską sceną polityczną, dopóki kontroluje media i wyprzedaje polskie interesy państwowe każdemu, kto da więcej, albo tylko zgrabnie poszantażuje, no to właśnie o to chodzi! Czemuż w takim razie nie oskarżyć polskiego rządu, że patrzy przez palce na antysemityzmus, ksenofobię i homofobię? A nuż pozwoli się zacukać, zacznie "walczyć" z "antysemityzmem", "ksenofobią" i "homofobią", to znaczy z normalnymi obywatelami i zostanie w obliczu zmobilizowanej razwiedki z przysłowiowym fiutem w garści? W ten sposób uda się na jednym ogniu upiec dwie pieczenie; nie tylko zachowa się rozbudowaną w Polsce agenturę, ale przy okazji zapewni się powrót do władzy zjednoczonej lewiźnie: SLD, SdPl i PD, do których PO prędzej czy później pewnie doszlusuje, a która pójdzie na całość narzucaniu politycznej poprawności tak samo, jak w czasach stalinowskich i późniejszych szła na całość w "umacnianiu władzy ludowej", wskutek tego w czerwcu możemy obchodzić rocznice pacyfikacji, zarówno tej z 1956 roku w Poznaniu, jak i tych z 1976 roku w Radomiu, Ursusie i Płocku. Z punktu widzenia lewicowej szajki, która w coraz większym stopniu przechwytuje władzę nad europejskimi narodami poprzez Eurokołchoz, jest to bardzo korzystne, bo jakże to Polska czy choćby polski Kościół - ma oddziaływać "misyjnie" na zachodnie społeczeństwa, kiedy również naszemu państwu i naszemu narodowi narzucone zostaną prawa pozostające w oczywistej, a nawet ostentacyjnej sprzeczności z podstawowymi zasadami chrześcijaństwa czy prawami natury ?

Nic dziwnego, że w takiej sytuacji nawet człowiek tak powściągliwy jak JE abp Józef Michalik, zdecydował się zabrać głos.

Niczym innym jest wystąpienie wszyskich dotychczasowych ministrów spraw zagranicznych którzy występują przeciw polskiemu rządowi i prezydentowi bo im sie nie coś nie podoba .Wiedzą , że w ten sposób działaja przeciwko polskiej racji stanu , przeciwko polskiej jedności co do spraw zewnetrznych tak dotychczas pilnowanych.

Warto zwrócić uwagę, że kiedy po raz pierwszy, z inicjatywy UPR, została podjęta próba tylko ujawnienia agentury w strukturach państwa, to rząd premiera Olszewskiego został natychmiast obalony m.in. dlatego, że prezydent Lech Wałęsa bez wahania stanął po stronie agentury. Dzisiaj jest mało prawdopodobne, by po stronie agentury stanął prezydent Lech Kaczyński, więc w ramach pełzającego zamachu stanu czynione są przygotowania do rozpoczęcia procedury usunięcia go z urzędu.

Przpatrzmy się kto zaczyna. Otwartym tekstem powiedział o tym poseł Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej, której w ubiegłorocznych wyborach, zwłaszcza prezydenckich, razwiedka oddała do dyspozycji wszystkie swoje zasoby agenturalne i finansowe. Ciekawe, jak na takie dictum zareaguje prezydent i rząd, jak na taki obrót sprawy zareaguje opinia publiczna, a zwłaszcza tak zwane autorytety moralne. Nie mam tu naturalnie na myśli akurat JE abp.Józefa Michalika, bo nie jestem pewien, czy człowiek tak powściągliwy w ogóle został do autorytetów moralnych zaliczony, no a poza tym akurat on swoją opinię wypowiedział i to w dodatku nie czekając na przyzwolenie michnikowszczyzny. Walka trwa.

Polaku nie popełnij błędów w wyborach.Zacznij myśleć już przy wyborach samorządowych , daj odpór tym za których jesteś ostatim z ostatnich w zjednoczonej Europie.Nie daj sobie wmówić , że to nie ma znaczenia , że to tylko taki pic dla ubogich , to nieprawda.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 9:20, 07 Lip 2006    Temat postu:

Jeszcze o sprawie polsko-niemieckiej.

Za uzasadnione uważam reakcje polskich oficjeli na artykuł w „Die Tageszeitung". Za równie uzasadniony uważam wniosek PiS, aby minister Ziobro sprawdził, czy istnieje możliwość wszczęcia śledztwa w sprawie „znieważenia lub poniżenia głowy państwa” przez niemieckiego dziennikarza.Nawet jeśli z tego nic nie wyjdzie to w eter pojdzie reakcja Polski na temu podobne zagrania.W chwili obecnej polskiej dyplomacji nic nie może zaszkodzić , może tylko pomóc.Ostateczne obrona dobrego naszego imienia leży w obowiązkach najwyższych władz , prasy i społeczeństwa.

Dlaczego tak uważam.Z prostego powodu , takie a nie inne wartości przestrzegam.Każdy powinien odpowiadać za to co robi , mówi , a jeszcze bardziej za to o czym pisze i rozpowszechnia.W każdym rozumnym działaniu człowieka powinny być wyznaczone skrajne granice postępowania.Dla takiej gadzinówki te wirtualne granice mogą być bardzo odległe i duża swoboda , może tam się mieścić prawie wszystko , ale owe granice powinny i takich pism dotyczyć.Są pewne urzędy , autorytety , wreszcie ludzie zasłużeni i wielcy , których należy uszanować , bo o tym tak mówi nawet jeśli nie prawo to nakazuje zdrowy rozsądek i zwykłe dobre wychowanie , nasze człowieczeństwo.

Jaka jest przyjaźń między polskimi a niemieckimi dyplomatami , parlametarzystami , politykami , wreszci Polską a Niemcami - mamy to jak na dłoni.A co by to zaszkodziło wystąpić choć z jednym słowm ubolewania , dezaprobaty.

Mam za to ogromne wątpliwości w sprawie wspólnego oświadczenia dotychczasowych ministrów spraw zagranicznych. Krytykują oni odwołanie przez polskiego prezydenta obecności na szczycie Trójkąta Weimarskiego.
Zakładają więc wprost, że Kaczyński nie podał prawdziwej przyczyny i nie ma kłopotów zdrowotnych. A to już bardzo ryzykowne.
Nie wiem jak jest naprawdę i dopuszczam to, że dziennikarze mogą spekulować, czy niedyspozycja prezydenta jest prawdziwa czy nie. Ale czym innym są spekulacje dziennikarzy a czym innym oficjalne oświadczenie byłych szefów dyplomacji.
Publicznie zakładają, ze prezydent zwodzi zagranicznych partnerów. Nie mając twardych dowodów to działanie dość ryzykowne. Zwłaszcza jak na ministrów spraw zagranicznych.
Jeśli byli ministrowie chcieli przekazać prezydentowi swoje krytyczne stanowisko w sprawie polityki europejskiej (bądź jej braku) powinni się z nim spotkać i mu to powiedzieć.
O sprawach zagranicznych warto i chyba trzeba z prezydentem porozmawiać. Tylko nie za pomocą oświadczeń.
Bo w ten sposób dyplomaci dali przede wszystkim sygnał nie prezydentowi, ale światu: w Polsce nie ma zgody co do polityki zagranicznej. To zły sygnał.To fatalny sygnał , aż nie chce się myśleć w co wpisany.

Nie wiem o czym miano rozmawiać na szczycie Trójkąta Weimarskiego , czego nie mógł załatwić premier Marcinkiewicz , a mógł tylko prezydent Kaczyński ? Więc o co tak naprawdę chodziło , że nastąpiła obraza majestatów. I tu nam pokazują jak się cenią Niemcy i Francuzi , pokazują jak się należy cenić.Takie zachowanie musi uświadomić , że ten cały szczyt to wielka lipa , spotkanie nic nie znaczące ,a wszelkie kluczowe decyzje zapadają gdzie indziej.Ale o tym się nie pisze i pisać nie będzie, jak również o tym , że szczyt nie doszedł do skutku nie z winy Polski.

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 9:50, 07 Lip 2006    Temat postu:

Janiob

A Ty dalej ...zrzynasz jezor

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:36, 07 Lip 2006    Temat postu:

A tobie to musi przeszkadzać.Zrzynam to z czym się zgadzam , lub identyfikuję , przecież nic innego nie wymyślę jeśli podzielam czyjś pogląd ,jeśli tak własnie myślę jak ktoś inny. Co w tym złego i po co te uwagi.
W51 co wniosłeś do tematu , który pogląd ty popierasz lub gdzie twój własny. Very Happy Nie widzę , działasz tak jak opozycja wszystko ci przeszkadza.
Więcej humoru i luzu w51 , piszesz jak stary komuch , a jeszcze taki stary nie jesteś.

Idę się wykąpać , nie mam zamiaru spierać z tobą..

Very Happy :?b 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 14:24, 07 Lip 2006    Temat postu:

Premier Kazimierz Marcinkiewicz uznał za celową współpracę z Platformą, jeśli chodzi o budowanie dobrego wizerunku Polski za granicą - powiedział szef PO Donald Tusk. Wczoraj wieczorem Tusk spotkał się z premierem w Sopocie.

Nareszcie dobra wiadomość dla Polaków osobiście całkowicie jestem za współpracą Pis i PO jest to też bardzo dobra wiadomość gdyż jest to ni miej ni więcej tylko początek końca rządów ludzi których miejsce jest w gościnnych pokojach Potulickiego pensjonatu taki refleksyjny turnus dla niektórych polityków zalecił sąd oraz rządów ludzi dla których historia dzieli się na naszą i waszą a dla nie przekonanych mają kij do gry w palanta, Poza tym przy współpracy nowoczesnej partii Polska odzyska należne jej miejsce w świecie a prezydencka biegunka nie będzie stać na przeszkodzie do ważnych zagranicznych spotkań. I ca na to zagorzali sympatycy PiSu? Jak widać współpraca z panem Jędrkiem i z panem Romkiem idzie jak po grudzie a i pan Jarek wykrzesał z siebie wszystko przy śpiewaniu hymnu i jest już pusty jak dzwon. Myślę jednak żę pan Marcinkiewicz jako człowiek myślący woli być szeregowym członkiem PO niż przegranym politykiem PiSu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:03, 07 Lip 2006    Temat postu:

Dla jasności sprawy w51 podam ci tekst w orginale z którego skorzystałem.Trochę się jednak różnią.

Jeszcze o sprawie polsko-niemieckiej. Za absurdalne uważałem reakcje polskich oficjeli na artykuł w „Die Tageszeitung". Za równie kompromitujący uważam dzisiejszy wniosek PiS, aby minister Ziobro sprawdził, czy istnieje możliwość wszczęcia śledztwa w sprawie „znieważenia lub poniżenia głowy państwa” przez niemieckiego dziennikarza.

Mam wielką nadzieję, że Zbigniew Ziobro tego nie zrobi. Niech chociaż on okaże rozsądek.

Ale jednocześnie mam ogromne wątpliwości w sprawie wspólnego oświadczenia dotychczasowych ministrów spraw zagranicznych. Krytykują oni odwołanie przez polskiego prezydenta obecności na szczycie Trójkąta Weimarskiego. Zakładają więc wprost, że Kaczyński nie podał prawdziwej przyczyny i nie ma kłopotów zdrowotnych. A to już bardzo ryzykowne.

Nie wiem jak jest naprawdę i dopuszczam to, że dziennikarze mogą spekulować, czy niedyspozycja prezydenta jest prawdziwa czy nie. Ale czym innym są spekulacje dziennikarzy a czym innym oficjalne oświadczenie byłych szefów dyplomacji.

Publicznie zakładają, ze prezydent zwodzi zagranicznych partnerów. Nie mając twardych dowodów to działanie dość ryzykowne. Zwłaszcza jak na ministrów spraw zagranicznych.

Jeśli byli ministrowie chcieli przekazać prezydentowi swoje krytyczne stanowisko w sprawie polityki europejskiej (bądź jej braku) powinni się z nim spotkać i mu to powiedzieć.

O sprawach zagranicznych warto i chyba trzeba z prezydentem porozmawiać. Tylko nie za pomocą oświadczeń.

Bo w ten sposób dyplomaci dali przede wszystkim sygnał nie prezydentowi, ale światu: w Polsce nie ma zgody co do polityki zagranicznej. To zły sygnał.

W51 mam nadzieję że ci dogodziłem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:23, 07 Lip 2006    Temat postu:

Janiob Mr. Green

Jeżeli Ci odpowiada być czyjąś ... tubą, to ..... dmij dalej jezor

ale warto aby o tym wszyscy wiedzieli Mr. Green

Pozdrawiam :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:09, 07 Lip 2006    Temat postu:

Ludzie!!!!!!!!! Ludzie!!!!!!!!!

O curwa ale kyrk!!!!!!!!! Rzeczpospolita zmienia godło na wizerunek klauna!!!!!!!!!

.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:25, 07 Lip 2006    Temat postu:

Zuchwala co prawda pan prezydent zgodnie z konstytucją dymisji przyjąć nie musi ale czy jest zdrowy do podejmowania pryncypialnych decyzji? :cry: ,ostatnie komunikaty białego domu są zatrważające pan prezydent coraz mniej je nie czuje się najlepiej co prawda nie podano komunikatu o stanie przewodu trawiennego ale można było wyczytać że cały czas korzysta z emaliowanego naczyńka no niechby wróg ukazał się pod naszymi granicami to leżymy całkowicie. d'oh!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:43, 08 Lip 2006    Temat postu:

Zmiana premiera .Jak to wpłynie na złotówkę , giełdę , gospodarkę - będą wachniecia ale wszystko się unormuje i to szybko.Całe szczęście , że gospodarka nie jest uzależniona od polityki na tyle aby zmiana premiera mogła jej zaszkodzić.

Ktoś przychodzi , ktoś odchodzi , innych awansują , innych dymisjują -
samo życie.

Marcinkiewicz początek miał dobry , ale ostatnie tygodnie wykazały pewne zachwiania formy.Sprawa Gilowskiej , ciągoty do PO i Tuska.
Szkoda Kazia ale najwyraźniej uwikłał się w jakąś grę, w którą jakieś cwaniaki grają lepiej od niego, albo wykazał naiwność, która nie przystoi premierowi. Ciekawe co powie sam Marcinkiewicz , na szczerą wypowiedz i podanie prawdziwych przyczyn odejścia nie liczę.Politycy ostatnimi czasy nauczyli się jednego - ubierać wszystko w kłamliwe piórka.Jaki był prawdziwy powód odwołania premiera pozostanie na etapie domysłów i zakulisowych szeptów.

Najśmieszniejsza jest reakcja mediów.Rzucili sie na te rewelacje jak hieny na padlinę , poobstawiali kamerami wszystkie mozliwe wejścia i
wyjścia i komentarze i wywiady , spekulacje , stało się coś nadzwyczajnego.
A politycy , Komorowski przeszedł samego siebie, przeszło pół roku temu mówił, że szefem rządu powinien być Jarosław Kaczyński, a nie Marcinkiewicz, a teraz twierdzi, że taka zmiana to nieszczęście. Dla tych co grali z Kaziem w kulki – owszem, nieszczęście, bo gra się skończyła.

Dla dzieła osuszania bagna inaczej mówiąć budowy IV RP – zmiana konieczna, bo z Jarosławem w kuleczki nikt grał nie będzie. Może nie jest tak medialny jak obecny premier, za to większy cwaniak niż ci, co grali z premierem. To zła wiadomość dla umoczonych w bagnie. Dlatego Bronek Komóra tak kręci swoim kartoflanym nosem. Bój się, Bronuś. Z jednym Kaczorem na państwowej posadzie nie daliście sobie rady, a co dopiero z dwoma. Uwaga, cwaniaczki! Czyżby tak jak w mundialu zbliżaŁ się finał.

A ktoś mówi , że wakacje to sezon ogórkowy.Szkoda mi polityków , że też muszą tyrać w taki upał. Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 113, 114, 115  Następny
Strona 101 z 115

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin