POLITYKA 2o

Gość

Nie jestem przekonana, czy chodzi o igrzyska, a nawet czy w przypadku moskiewskiej pożyczki o rozliczenie opozycji za cokolwiek. Wydaje mi się, że po prostu notowania PiSu spadły i robią, co mogą, żeby się pokazać, żeby zmobilizowac swój elektorat. Przecież dobrze wiedzą, że jeżeli kilkakrotnie sąd uniewinnił uczestników, to małe są szanse, po latach, na inną ocenę tego faktu. Wyjątkowo obrzydliwą figurą na tym tle wydaje mi się Ziętek - wysługuje się gorliwie każdej ekipie, która jest akurat przy władzy. Twierdzenie Ziobro, że nareszcie skończy się spolegliwość prokuratury w stosunku do rządzących należy chyba czytać tak, że skończyło się w stosunku do poprzedniego układu, a zacznie się do aktualnej ekipy.

Natomiast jeżeli chodzi o wartość pożyczki, to nie można jej pomniejszać, dzisiejsza wartość nie odzwierciadla jej rzeczywistej wartości. Tak jak i dzisiejsza wartość, nawet rewaloryzowana, nie mówi, co w tamtym czasie można było z tą pozyczką zrobić. Znacznie mniejsze kwoty były potrzebne na uruchomienie firmy, zwłaszcza przy koneksjach, jakimi SLD dysponowało.
Nie jest to akurat ten sekret, który pragnęłąbym jak najszybciej przeniknąć, i nie jest priorytetowy dla Polski, rządu ani dla opinii publicznej. Więc dlaczego, kiedy tak wiele problemó czeka na załatwienie, czyni się show medialny z tej sprawy? Łatwa odpowiedż.

Jaga[/url]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy to takie trudne aby zrozumieć o co tak naprawdę w Polsce chodzi ?

Gość

Co do powyższego linka, to piszę w "Polecam" odnosząc się do linków wrzucanych przez Gościa, że samio się wrabiamy i dajemy sie wrabiać. Aż się zastanawiam czy nie lepiej byłoby nam pod zaborami. Wtedy byśmy się nie bili między sobą. A tak sami sobie udowadniamy, że nas na nic wspólnego nie stać, a Jedwabne, to my żydów, a Pawłokoma, to mu Ukraińców, a wypędzenie niemców po wojnie - też nasza wina. Nadal się rozliczamy z przeszłością, gdy takie Czechy, Słowacja, nawet Litwa czy kraje nadbałtyckie wyciągają wnioski i idą dalej. A też zastali to obaleniu socjalizmu to samo co My!

Inwigilacja księzy! Śmiech na sali. To co? Rozmawiać nie można? To, że ktoś spisywał toto, to źle świadczy o mówiących. Bez względu co kto mówił to nie po to, aby zamordować Popiełuszkę, chociaż ten nie był bez wad. Popiełuszko był też sam sobie winien chociażby z tego powodu, że był "za szczery" z mównicy! A co znajduje się w NOTATKACH IPN? Czy to nie są "wypociny" tych co pisali, a musieli się wykazać? Co takiego w tych notatkach oskarża Czajkowskiego? Bo jeżeli oskarża, to proszę bardzo. Postawcie mu zarzut! Jak na razie nie widu ni słychu o takowym!

Pożyczka - zgadzam się z przemówcami!

Korupcja zawsze będzie tam, gdzie jest możliwa! Wysilę się na definicję korupcji, że jest to najekonomiczniejsze i najwłaściwsze dążenie do indywidualnych celów. I będzie wszędzie. A jakie przekręty są w Hameryce czy na Zachodzie? Naszym korupcjonistom nawet sie nie śnią! I za co chwalimy tych bardziej zaawansowanych kapitalistycznie? Że nas wikłają w "zadziwiające układy"? Z których wyjść nie ma? Co gorsza brniemy w zadziwiające definicje!
Oto przykład: System. Januszu. Zgadzam się z definicją wartości w "systemie wartości moralnych":

Janusz · Gość

Mam jedno krótkie pytanie.Czy my Polacy jesteśmy tak głupi , czy tylko naiwni ?

Głupi Polak przed szkodą , głupi i po szkodzie - czy nie tak powinno brzmieć znane przysłowie ? Gdzie się podział honor klasy rządzącej ? Czy "ktoś" sobie palnął w łeb " .Nie słyszałem.

Szlag mnie trafiał, gdy słyszałem jęki podczas uchwalania ustawy o powołaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Część polityków i publicystów załamywała ręce nad tym, jak to niezwykle teraz zagrożone będą prawa człowieka.

Nie przepadam za tym, kiedy Niemcy pouczają Polaków w sprawie antysemityzmu, tak rozbrajająco działa na mnie troska postkomunistów o łamanie praw człowieka.

Od ujawnienia afery Rywina, Orlenu, starachowickiej, opolskiej, korupcji w Ministerstwie Zdrowia i wielu innych minęło trochę czasu, sprawy przycichły i już wielu ludziom wydaje się, że problem korupcji to daleka przeszłość.

Aresztowania w Ministerstwie Finansów pokazują, jak poważny ciągle jest to problem. Współpraca urzędników, polityków i gangsterów w sprawie zwalniania z płacenia podatków – cóż lepiej może obrazować chorobę toczącą nasze państwo. To fragment tego, co Kaczyński nazwał - niestety słusznie - „układem”.

A z tego, co mówi prokurator generalny wynika, że to co wiemy dziś, to wierzchołek góry lodowej. Wystarczy zresztą porozmawiać z właścicielami małych i średniej wielkości przedsiębiorstw i zapytać, jak się załatwiało sprawy w ministerstwach, jak należało się starać o przetargi i koncesje. Pewnie teraz jest lepiej niż kilka lat temu, ale nie wierzę, by było dużo lepiej.

I dlatego rozumiem sens takich decyzji, jak ta sprzed kilku tygodni o wymianie iluś tam dyrektorów generalnych w Ministerstwie Skarbu. Był oczywiście krzyk, że to czystka, bo wymienieni urzędnicy tyle lat juz tam pracowali, przetrwali przecież kilka rządów! No właśnie...przetrwali kilka rządów w ministerstwie skarbu. To ja się cieszę, że będą tam nowi ludzie.

Korupcja jest ciągle jednym z dwóch-trzech najpoważniejszych problemów w Polsce. Dlatego bardzo dobrze, że powołano CBA i bardzo dobrze, że organy sprawiedliwości zaczynają działać jak trzeba. Chciałbym bardzo móc sie przekonać, że CBA jest niepotrzebne, obawiam się jednak, że ludzie Mariusza Kamińskiego jeszcze wiele lat będą mieć ręce pełne roboty.

Ostatnie liczne protesty , ożywienie wielu środowisk , wyprowadzenie ludzi na ulice to kolejny etap walki "układu" z urzędującą władzą , mam nadzieję , że końcowy.

Janusz.

Janusz · Gość

Kto zaprzeczy tezie ?

Środowiska dziennikarskie nie w mniejszym stopniu niż księża były na usługach SB nie mówiąc o korupcji.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz.

Gość

Jak widać Pis bardzo nalega na powstanie sejmowej komisji śledczej do sprawy Moskiewskich pieniędzy a czy nie lepiej powiedzieć do sprawy złamania prawa dewizowego byłoby to bardziej rzeczowe i jasno określające przewinienie, otóż nie gdyż nie byłoby to medialne. Pis dokładnie wie że sprawa i błaha z punktu przewinienia i przedawniona z punktu prawa więc po co to wszystko? Jeżeli Pis tak bardzo dba o nieaktualne przepisy dewizowe to należałoby wyjaśnić również sprawę kasy jaką dostawała solidarność od amerykańskich sponsorów nie sądzę żeby dzisiejsi…… ( no mniejsza o szczegóły) biegli do urzędów skarbowych zapłacić podatek od darowizny a więc łamali prawo w stopniu znacznie ale to znacznie większym niż rzekome Moskiewskie pieniądze gdyż dzięki tym pieniądzom ONI mają wszystko a wiele rodzin jako jedyną dietę ma korę z drzew w pobliskim parku. Na pewno ktoś powie że ONI walczyli p nasza wolność? Po pierwsze osobiście nikogo o to nie prosiłem a po drugie ta nasza wolność to uboczny efekt walki o władzę która była celem, jak to określiła Nowina Konopczyna czy jak jej tam jesteśmy przypadkowym społeczeństwem, na osłodę zlikwidowano milicję powołano policję i na tym nagroda się kończy, gdyż szambo jest i większe i jakby dla nosa jeszcze bardziej nieznośne. Nie warto nawet wspominać o toruńskim szamanie który na widok dojczmarek dostawał spazmu i woził je z za Odry dwa razy w tygodniu, i co ? no i nic, najważniejsze są Moskiewskie a tak kaczorki nie lubią ruskich ale o kasę to się biją. Jestem bezpartyjny ale dla dobra wspólnego wstąpię do ruchu społecznego mającego za cel likwidację tych ...no Wiecie sami kogo.

Janusz · Gość

PiS niestety zastanawia sie nad tym pomysłem, Z tego co wiem, część czołowych działaczy partii Kaczyńskiego jest przeciw, ale nie wszyscy.

Część PiS też może chcieć takiego rozwiązania z podobnych powodów. Partia Kaczyńskich może zorganizować dobrą ogólnopolską kampanię, w terenie ma natomiast słabsze kadry od Platformy. I tak kalkulując PiS-owcy mogą dojść do wniosku, że zmiana ordynacji proponowana przez Samoobronę jest dla nich korzystna.

Mam jednak wielką nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie popełni tego wielkiego błędu i nie zgodzi się na propozycje Leppera. To byłby krok do tyłu w budowaniu demokracji. To byłoby zabieranie decyzji ludziom i oddawanie ich w rękach partii. Jeśli PiS zgodziłoby się na to, byłby to fatalny, dramatyczny błąd. A właściwie więcej niż błąd. Byłaby to głupota. Bo na koniec odbiłoby się to bardzo źle na partii Kaczyńskiego. Ludzie zauważyliby cyniczne powody stojące za taką decyzją.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Lepper proponuje, by zlikwidować bezpośrednie wybory prezydentów, burmistrzów i wójtów. Ta propozycja jest fatalna. Bezpośrednie wybory są wielką zdobyczą demokracji ,
wyborcy domagają się tego systemu przy wyborach parlamentarnych bo chcą aby to ludzie, wyborcy, a nie działacze partyjnie decydowali , kto będzie rządził naszymi miastami , kto będzie zasiadał w parlamencie Już raz wybieraliśmy władze miast , w ten sposób zresztą prezydentem Warszawy został dzisiejszy prezydent RP Lech Kaczyński.

Dlaczego Samoobrona chce zmienić sposób wyboru włodarzy miast ?

Bo po pierwsze wie, że w wyborach bezpośrednich nikt lub prawie nikt z tej partii nie wygra w swoim okręgu. A z drugiej strony Lepper ma nadzieję, że po wyborach, w samorządach także zawiążą się koalicje PiS-LPR-Samoobrona i wtedy, na mocy ogólnopolskiej międzypartyjnej umowy byłyby jakoś tam mniej lub bardziej proporcjonalnie rozdzielane stanowiska prezydentów, burmistrzów i wójtów. Oczywiście w przypadku gdyby ordynacja została zmieniona. Chodzi więc o normalną, ordynarną kalkulację polityczną. Zabierzmy ludziom prawo wyboru prezydentów, bo my (działacze partyjni) zrobimy to za nich.
Oficjalna argumentacja oczywiście będzie inna, mianowicie taka, że często prezydent nie może współpracować z wybraną w inny sposób radą miasta , no i że w sytuacjach, gdy burmistrz czy prezydent dopuszcza się przestępstw jest niemal nieodwoływalny. Ale prawdziwe powody, to czysta partyjna kalkulacja.

LPR prawdopodobnie poprze pomysł Samoobrony.

PiS niestety zastanawia się nad tym pomysłem. Część czołowych działaczy partii Kaczyńskiego jest przeciw, ale nie wszyscy.

Część PiS też może chcieć takiego rozwiązania z podobnych powodów. Partia Kaczyńskich może zorganizować dobrą ogólnopolską kampanię, w terenie ma natomiast słabsze kadry od Platformy. I tak kalkulując PiS-owcy mogą dojść do wniosku, że zmiana ordynacji proponowana przez Samoobronę jest dla nich korzystna.

Mam jednak wielką nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie popełni tego wielkiego błędu i nie zgodzi się na propozycje Leppera. To byłby krok do tyłu w budowaniu demokracji. To byłoby zabieranie decyzji ludziom i oddawanie ich w rękach partii. Jeśli PiS zgodziłoby się na to, byłby to fatalny, dramatyczny błąd. A właściwie więcej niż błąd. Byłaby to głupota. Bo na koniec odbiłoby się to bardzo źle na partii Kaczyńskiego. Ludzie zauważyliby cyniczne powody stojące za taką decyzją.

Janusz

Gość

Życie Warszawy": W ciągu najbliższych dwóch tygodni do laski marszałkowskiej ma wpłynąć projekt ustawy SLD, przewidujący za klapsa nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Przepraszam że wklejam informację nie będąc ich autorem ale zwróciła moją uwagę propozycja SLD. Osobiście nigdy nie byłe zwolennikiem przemocy wobec dzieci ale to co proponuje SLD to przegięcie. Klaps zadawany jest w różnych okolicznościach i różne ma podłoże, pamiętam klaps zadawany przez Śp moją Matkę nie było w nim znęcania się ani sadyzmu był po prostu klaps otrzymany od Matki dużo bym dziś dał żeby go otrzymać ponownie ,niestety. 5 lat za przywołanie do porządku to już nie lekka przesada ale całkowite przegięcie w drugą stronę.

Janusz · Gość

Platforma Obywatelska po niedzielnym konwencie idzie na wojnę......
Po pierwsze to powinna zmienić nazwę na PNP , Partię Notorycznie Przegranych.Konwencja Platformy w intencji jej przywódców miała być symbolicznym nowym otwarciem – "owszem, dotychczas przegrywaliśmy na własne życzenie ale teraz już jesteśmy mądrzejsi – zaczynamy marsz po zwycięstwo". jezor

Czy to się uda? Szczerze wątpię. Poza deklaracją, że "teraz już będzie lepiej" nie widzieliśmy niczego nowego. Niczego co mogłoby przekonać niezadowolonych z rządów PiS, że warto wybrać raczej PO niż zjednoczoną lewicę. Przywództwo "liberałów" tak bardzo zanurzyło się w nienawiści wobec tych, którzy odebrali należne Platformie zwycięstwa w wyborach parlamentarnych i prezydenckich, że nie zauważyło, iż poza standardowym (zbieżnym z SLDowskim) zestawem inwektyw antyrządowych nie zaprezentowało nawet jednej nowej idei. Zero pomysłów na Polskę , brak propozycji rozwiązań problemów doskwierających przeciętnemu obywatelowi.

Ale damy im jeszcze jedną szansę – tak można podsumować przekaz niedzielnego zjazdu "liberałów" pod adresem wyborców którzy zawiedli PO .

Jeśli partia przegrywa wybory to zły jest: jej program, jej ludzie, a ONI są przekonani , że… egzaminu nie zdali wyborcy. jezor .

PO nie prezentując niczego nowego w zakresie programu stwierdza wprost – program był OK. Ludzie Platformy również dostali stempelek ze znaczkiem jakości (autorzy klęski zachowali stanowiska przy poparciu niemal jak na zjeździe północnokoreańskiej partii komunistycznej). Czyli… klęskom PO, jak zawsze, winni byli wyborcy (już były partyjny kolega większości członków PO, B.Geremek, stwierdził, że nasze społeczeństwo nie dorosło do demokracji).

Mam jednak dobrą wiadomość dla Polaków – PO jeszcze nie spisała nas na straty, ostatnią szansę da nam jesienią. Jeśli tym razem zagłosujemy tak jak trzeba to być może zostanie z nami na dłużej.

Największe oklaski na konwencji zebrał Stefan Niesiołowski. jezor
Ludzie trzymajcie mnie bo pęknę ze śmiechu Stefan to największy błazen jakiego znam , umie rożśmieszyć do łez.
Panie Janie, dla Polaków miałem wiadomość dobrą , niestety dla pana wiadomość jest gorsza – stanowisko błazna jest zajęte i nic nie wskazuje by senator Niesiołowski (tandem Tusk-Schetyna uznał rok temu, że skoro senatorem Imperium Romanum mógł być koń to taką samą funkcję w RP może pełnić "szalony Stefan") miał ochotę z niego rezygnować. A i król Donald zdaje się preferować psikusy obecnego, łódzkiego trefnisia (te krakowskie figle wciąż jednak jakieś takie przeintelektualizowane).
Stefanek nie tylko potrafi rozbawić całą Polskę ale doskonale bawią się przy jego wystepach przedstawiciele PO ,co nie trudno było zauważyć w "telewizorni". Komorowski pękał ze śmiechu jeszcze bardziej niż ja.

Moje gratulacje.Tak trzymać. Very Happy

Janusz :?b

Gość

Ciekaw jestem czy ta moja przewodnia siła jest zdolna przedstawić mądry sensowny projekt ustawy. Projekt który zmierzałby do ograniczenia przyczyn , jak i podłoża patologicznych zachowań. Oby nie było to działanie pod publiczkę.

A co do hr.Niesiołowskiego osobiście traktuję Go jako takiego "harcownika" .Taki to nadaje się do każdej partii , nawet jutro móglby z taką samą emfazą bronić poglądów SLD , jak dziś PO.Nie ważna jest treść , ważna jest forma wyrazu. Czasem śmieszna i prześmiewcza.

Gość

Gdyby coś..... to Prezydent nie musi mieć zdolności i umiejętności lektora

Gość

No właśnie Ekor gdyby coś? Lecz póki co o nasz prezydent ma zdolności bajarza

Janusz · Gość

Pokolenie naszych rodziców a może i nasze jest już oczywiście przekreślone. Wystarczy poczytać "GW", by dojść do wniosku, że wsteczność, zaściankowość i "homofobiczność" jest wprost proporcjonalna do liczby posiadanych lat.

Cała nadzieja w wychowaniu nowoczesnej polskiej młodzieży tkwi w nowoczesnej szkole, odciętej od wpływu ciemnych rodziców .Szkoła wolna , niezależna , każdy wybiera to co chce , co lubi , co jest modne , jednym słowem wolność absolutna , szkoła gdzie nauczyciel tak naprawdę nic nie ma do powiedzenia , mozna powiedzieć jest zbędny.Jednym słowem taki model to miód na serce zatroskanej o edukację pospólstwa libero-lewicy. Te same głosy brzmią na polskich ulicach, wzmocnione przez media, które wymarzyły sobie przeprowadzenie przyspieszonej reedukacji polskiego społeczeństwa.
W Manifeście Inicjatywy Uczniowskiej czytamy: o szkołach "wolnościowych opartych na samorządzie uczniów i partnerstwie w stosunkach uczeń - nauczyciel ", o dyskryminacji
"z racji wieku i braku doświadczenia", o "kapitalistycznej logice wyzysku". Media kreują więc opozycję : uczniowie (studenci) - kontra Giertych.

Brawo , tylko przyklasnąć.Cały problem w tym , że nie wszyscy chcą bić brawa , kto wie czy nie zdecydowana większość chce zupełnie czegoś innego , innego nauczania , innej edukacji , innej szkoły i bliżej im do Giertycha niż do tego co lansują media.

Nikt nie wspomina o roli rodziców. Poza może samym Giertychem, ale to go przecież pogrąża ! Mediów rodzice generalnie nie interesują.

Majętni swoje dzieci poślą oczywiście do elitarnych szkół , pełnych stresu i dyscypliny, klas 10-15 osobowych , nauczycieli dobrze płatnych , programów przemyślanych , pociech chronionych przez wideokamery , agencje ochroniarskie. No, ale wiadomo, że trzeba wykształcić elitę posiadającą wiedzę, osobowość i umiejącą zapanować nad niezdyscyplinowaną i rozpuszczoną tłuszczą.

Kogo nie stać na edukację dzieci niech kształci je w szkołach publicznych , gdzie ma królować zupełnie inny system wartości niż w szkołach społecznych .Gdzie dzieci mają być karmione historyjkami o złych nauczycielach tłamszących wolność , nastraszmy ich Giertychem , umożliwmy autoekspresję , wszelką dowolność a potem zagospodarujmy wolność hasłami tolerancji , otwartości i bezstresowego wychowania.

A gdzie zgodność takiego podejścia do edukacji z polską konstytucją ? Gdzie zgodność z zwykłą logiką , z polską racją stanu z odpowiedzialnością za wychowanie młodego pokolenia Polaków .

Jan Paweł II przemówiłby do rozumu dzisiejszych zdeterminowanych protestujących i tym szykujących sie do protestów , którym jak sam raz
przyszła ochota do wystąpień , bezkompromisowych żądań teraz , gdy obecny rząd robi wszystko aby resztki państwa nie legły w gruzach , aby Polska nie stała się drugą Argentynę.Zaczyna mu to wychodzić , widać światełko w tunelu.
Czyżby to światełko tak niepokoiło dzisiejszą opozycję ?

Być może wizyta Benedykta XVI oświeci umysły opozycyjnych polityków , a Duch Święty obudzi resztki zapomnianych wartości jak Bóg - Honor -
Ojczyzna.

Chciałbym w to uwierzyć !

Janusz

Janusz · Gość

Czy potwierdzi się stara prawda, że rządy ustępują tym grupom nacisku, które umieją zrobić najwięcej hałasu ?.

Premier Marcinkiewicz zapowiedział, że znajdzie w przyszłym roku pięć miliardów złotych albo nawet sześć (jak twierdzi Zyta Gilowska) na pomoc służbie zdrowia.W przyszłym budżecie a nie w obecnie realizowanym. Zadeklarowali to we wtorek, kiedy lekarze przystąpili do bardzo ostrych form protestu , za ostrych i nie uprawnionych w tym zawodzie, nie zgodnych z ogólnie przyjętą etyką ich zawodu..

Nikt nie wątpi w to, że lekarze i pielęgniarki powinni więcej zarabiać , wiadome to jest nie od dzisiaj i nie od wczoraj lecz od conajmniej kilkunastu lat . Wydanie pieniędzy z budżetu jest najprostszym sposobem gdy one tam są. Dopóki nie wprowadzi sie w tej dziedziny zdrowych mechanizmów (koszyk niezbędnych usług finansowanych przez państwo plus prywatne ubezpieczenia) , plus zwiększone nakłady na lecznictwo dopóty sytuacja będzie ciągle chora.Na to potrzeba czasu.

W tej chwili mamy fikcyjnie bezpłatną służbę zdrowia i fikcyjnie bezpłatne szkolnictwo. Za wiele rzeczy w szpitalach trzeba płacić mniej lub bardziej oficjalnie. Wielu młodych ludzi kończy bardzo drogie (opłacane przez państwo) studia medyczne i zaczyna pracę jako sprzedawcy w firmach farmaceutycznych albo emigruje za granicę. To chora rozrzutność państwa.Dlaczego nikt nie zadaje pytania - kto to polskiemu społeczeństwu zafundował , kto jest za to odpowiedzialny.Chyba nie obecny rząd.

Żadnego z rządów od 1989 roku nie było stać na podjęcie odważnych decyzji w sprawie służby zdrowia i szkolnictwa wyższego. Natomiast wiele gabinetów ulegało tym, którzy mieli największą siłę i organizowali największe demonstracje. Górnicy organizujący zadymy w Warszawie dostali specjalne emerytury. Lekarze, dopiero kiedy przestali leczyć dzieci, uzyskali jakieś ustępstwa. Teraz możemy spodziewać się, że – widząc skuteczność lekarzy – o swoje zawalczą pracownicy innych branż budżetówki.

Choć chcę podkreślić, że lekarze powinni zarabiać dużo, dużo więcej, to sposób w jaki uzyskują te pieniądze, a właściwie wyrywają pieniądze z kasy państwa trudno mi zaakceptować. I to jest zarzuty adresowany do lekarzy , a nie do obecnie rządzących.

Wizyta Papieża Benedykta XVI wyciszyła , a raczej odsunęła w czasie napiętą sytuację.

Ciekawe jak się sprawy potoczą , oby ludzie zmądrzeli i dośli do porozumienia.Ciekawe kto stoi za strajkującymi lekarzami , kto ich nakręca , w czyim interesie jest prowadzona kampania w celu destabilizacji państwa i przemian.Czy firmy farmaceutyczne są bez winy ?
Czy strajki w służbie zdrowia są tak do końca legalne ? Czy tam gdzie się komuś służy można strajkować ? Pomijam stosunek władzy do zawodu lekarza , zasadność postulatów strajkujących , pomijam ład społeczno -gospodarczy jaki nam zafundowały kolejne rządy po 89 roku .

Ciekawe co przyniesie poniedziałek ?

Janusz.

Gość

To będzie test ,