|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:01, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jest mi smutno i mam złe samopoczucie.Jestem zły na polską głupotę , brak porozumienia między ludzmi od których należałoby oczekiwać przykladu dla całej reszty społeczeństwa.Mam wrażenie , że Polska jest podzielona , działają wśród nas złe moce , złe siły które nie pozwalają wyjść z marazmu.
Wylazło z Leppera to co w nim tkwiło od pokoleń , chłopskie rozumowanie , chłopska kalkulacja , dokręcanie śruby bez umiaru , bez wyczucia i poczucia odpowiedzialności. Rozumowałem tak , że jeśli zależy mu na kraju , na Polsce czyli jest prawdą to co mówi i głosi wszem dookoła to będzie wspierał i realizował program radykalnego oczyszczenia państwa , wtedy zasłuży na uznanie i wdzięczność wyborców. Jeśli będzie od wewnątrz próbował owo szczytne dzieło sabotować , kręcić , lawirować , prowadzić swoje gierki – wtedy nie zasłuży na nic więcej niż kopniak w cztery litery i słowa "fora ze dwora".
I to go spotkało – samo się ciśnie na usta „miałeś chamie złoty róg , miałeś chamie czapkę.......” Szkoda.
Zastanawiające jest, dlaczego Lepper wybrał drogę otwartego konfliktu z PiS, której finałem - jak mógł się spodziewać - będą przedterminowe wybory, na których może nic nie zyskać, a tylko stracić. Czyżby to był narastający strach Samoobrony przed tym, do czego dokopać się mogą na jej temat pisowscy ministrowie siłowi. Nie na darmo ta partia jest uważana na jedną z dwu najbardziej skorumpowanych partii w Polsce. Ile w tym prawdy to się okaże ,przynajmniej mam taka nadzieję. Chociaż po ostatnim orzeczeniu TK przestaję cokolwiek z tego rozumieć , a polskiego prawa i jego interpretacji to już zupełnie.Bannkowa Komisja nie może wezwać Balcerowicza.Nie sądziłeem , że coś takiego może zdarzyć się w Polsce , że w wolnym ,demokratycznym kraju mogą być osoby nietykalne stawiane ponad wszystko , którym nie wolno zadać żadnych pytań , tylko pytań , a co mówić o oskarżeniu.I to ma być mój kraj ?
Co dadzą nowe wybory , co nowego wniosą do polskiego parlamentu – nic kompletnie nic .Fatalna ordynacja wyborcza , która dopuszcza do parlamentu każdego , dosłownie każdego kto się dobrze zakręci , nic nie zmieni na jakości prawa na wizerunku polskich posłów , nic nie zmieni konkretnego w składzie Sejmu , kolejny marazm i przepychanki- pat. Co to za jakość posłów gdzie nie ma żadnego "sita" , żadnej instytucji która by kwalifikowała , prześwietlała ludzi ubiegających się o stanowisko posła, pod względem merytorycznym , wykształcenia , wiedzy , zachowań moralnych i etycznych oraz jego przydatności w tworzeniu polskiego prawa. Co to za Sejm w którym wygrywający wybory nie ma większości , nie ma instrumentu do uchwalania prawa.
Trzeba jednak brać udział w wyborach , choćby z tego powodu , że i tak frekwencja nie ma żadnego znaczenia na ich wynik.W wyborach samorządowych zagłosuję na "człowieka" , w parlamentarnych koniecznie , tylko na PiS , choćby dlatego by się nie powtórzyły historie z TK . Tam też są tylko ludzie , ale muszą to być ludzie światli tego czym są i co muszą prezentować.TK tylko przeciągnął sprawę , Sejm dokona uściśleń i Komisja powróci do pracy.Komu to jest na rękę , kogo broni TK
czy aby tylko prawa ? Do d.... z takim prawem.Prawo to nie pogoda.....
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Pią 23:18, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też nie rozumiem w tym wypadku Leppera,przy rządzie zyskiwał ,nie dawał się marginalizować -sądzę że to był jego szyt i teraz może tylko tracić.
Co do TK to sądzę że może orzec że RP jest niezgodna z konsytucją-to jak orzeka jest bez sensu-zgadzam się z janiobem,nic nie wnosi tylko przeciąga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 6:55, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że "wina Leppera polega na tym, że nie dał się usadowić na obu pośladkach. Nie dał się ujarzmić PiSowi. PiS mu za dużo pozwalał i Lepper z tego korzystał. Gdy chciano, aby przycupnął chociaż trochę, uznał to atak na niego. Ale też z czasem PiS zaczął go z lekka szantażować.
Nie wiem, dlaczego też Lepper nahalnie żądał realizacji swojego programu czy uzgodnień, jeżeli na to nie pozwalał budżet i jeżeli inaczej były w nim rozłożone priorytety. Wiadome jest, że jeżeli w budżecie jest wolna złotówka, to może być przeznaczona na jeden cel, a nie po kawałku (może po kolei, ale ta sama) na wszystko!
Wyśmienicie spisał się Trybunał Konstytucyjny! I tak trzymać!
Albowiem wszyscy są równi według prawa. Co znaczy, że ja, jako obywatel nie mogę się równać z Wojskiem Polskim, ani jego dowódcą. Tak, mogę się z nim równać jedynie cywilnie, ale nie służbowo. I tak jest w Konstytucji. Co jest dla Sejmu, czyli sprawa ustawodawcza, to nie matematyka na celów gospodarczych i społecznych. Na tym poseł może znać się cywilnie. A i tak w Sejmie brak jest prawników, historyków, czy specjalistów od poszczególnych dziedzin życia. Nawet sprawy dobre regionalne dość często nie umywają się do spraw państwowych.
Więc dobrze się stało, że Sejm nie ma prawa rozsądzać decyzji finansowych banku narodowego, którego zadaniem jest pilnowanie kursu pieniądza, rezerw itym podobnych spraw. NBP może też mieć swoje tajemnice, których nie może ujawniać na szczeblu sejmowym, bo to szkodzi samemu państwa.
Więc Komisja ds banków zajmie się tym tylko "historycznie". I chwała mu za to, że przedstawi swój pogląd na prywatyzację PKO i "nowe banki". I rzuci nowe światło. Tak oświadczył Marszałek Marek Jurek, chociaż uważa, że TK nadużył swoich uprawnień "ganiąc" prokuratorską funkcję komisji. Też uważam za TK, że Sejm nie ma uprawnień prokuratorskich. Od tego jest równoważny (równy) organ jak Sejm! (patrz Konstytucja i równość tak podkreślana wobec prawa).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:56, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz...
Co do Leppera z grubsza zgoda...
Natomiast o TK... ja trochę inaczej. Prezydent i Sejm jest organem, który po wyborze obywateli kreuje w ich imieniu (mianuje, wybiera, akceptuje) wszystkie urzędy Państwowe. Więc z przyczyn oczywistych musi mieć także uprawnienia, narzędzia do odwrotnych działań i do funkcji kontrolnych (co nie jest, czy nie musi być równoznaczne z naruszaniem niezależności). To jest oczywiste... Tylko tak obywatel może oddziaływać na władzę w demokracji. Dla mnie zyskiem wynikającym z orzeczenia TK jast przywołanie do porządku szacownej Komisji w zakresie praw obywatelskich dot. godności przesłuchiwanego z czym było sporo problemów(nie tylko w tej komisji).
No i musimy oddzielić sprawę co do charakteru w jakim jest wzywany LB. Jeśli komisja go wzywa jako b. ministra itp. to g...no ma tu do rzeczy, że obecnie jest Prezesem NBP.... Na TK nie ma co narzekać, bo to trzeba i takj uznać. Będę miał może (wyrażając swoją opinię) więcej do powiedzenia jak poczytam sobie sentencję orzeczenia... Bo tak naprawdę to imć. Balcerowicz nic nie wygrał... no..., może poustawiał trochę Komisję w swoich zapędach... i nic więcej
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:33, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Prwdę mówiąc jeśli Kaczyńscy nie przeprowadzą swych zamierzeń dotyczących naprawy państwa polskiego do końca i nie doprowadzą do czystek zupełnych , to w Polsce nic się nie zmieni na lepsze. Jeśli nie Oni to kto ? Kto się boi Kaczyńskich , na pewno nie ja. Kaczyńscy zrobią swoje , jak przyszli tak odejdą , taka jest kolej rzeczy. Walczą ze starym Systemem i obowiązkiem każdego Polaka jest pomóc im w tym co robią.
Czy ich lubisz , czy też nie , czy są według Ciebie sypatyczni , czy raczej antypatyczni, to się nie liczy - zanim zaglosujesz na kogoś innego zastanów się cczego chcesz , czego oczekujesz , przemyśl na spokojnie czy to co bylo to to czego oczekiwałeś , zastanów sie czy nie zostałeś oszukany ?
Doskonałymi przykładami starego Systemu , starego myślenia były popisy prawników , tak w procesie Pani Gilowskiej gdzie sędzina dokonała swojej charakterystyki Pani profesor i do tego błędnej ,do czego nie miała żadnych powodów ani uprawnień.A gdyby tak .......porównać dokonania tych dwóch Pań , a gdyby tak zweryfikować Panią sędzinę .......co by z tego zostało ?
W drugim przypadku sędziowie TK w osobie przewodniczącego zespołu bardzo sie popisali. Nie czytałem uzasadnienia i czytał nie będę , ale jeśli w uzasadnieniu padło stwierdzenie iż Pan Leszek Balcerowicz nie może stanąć przed Komisją w celu złożenia wyjaśnień – to cała reszta mnie mało obchodzi, to jedno stwierdzenie wyjaśniło wszystko. Jeśli padło nazwisko Pana Zawiszy i ta osoba została przez TK skrytykowana ,to co mam o tym sądzić jak nie to , że TK nie jest bezstronny , że przekroczył swoje uprawnienia. TK nie powinien swych wyroków kreować pod konkretne osoby , to nie Sąd który wydaje wyroki w konkretnej sprawie , Trybunał powinien moim zdaniem powiedzieć też cokolwiek na temat niedoskonałości naszej Konstytucji , nie powinien dołować kompetencji i uprawnień Sejmu . A co mam sadzić o tym , że gdyby był inny skład tego Trybunału to i wyrok w tej sprawie byłby całkiem inny - co nie jest tajemnicą. Spokojnie Panowie Sędziowie Wy też podlegacie kontroli i ocenie - społecznej napewno.
Więc ze wszech miar i z czystym sumieniem uważam iż wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest wyrokiem politycznym. Kto chce niech sięgnie do składu sędziowskiego rojącego się od postkomunistycznej nomenklatury. Kto chce niech zajrzy do orzeczenia Trybunału w sprawie wolności zawodu adwokata , a zwłaszcza do orzeczenie uchylającego uchwałę sejmu zobowiązująca ministra MSW A. Macierewicza do ujawnienia agentury. Tak samo jak wtedy, dzisiejsze orzeczenie jest odpowiedzią na zamówienie polityczne. Istotą systemu III RP jest istnienie nieformalnego ośrodka rzeczywistej władzy w państwie. Ten nieformalny system/układ dysponuje (jeszcze) elitami, autorytatami. Co najważniejsze dysponuje mediami , dzięki którym może pompować owe autorytety i opiniotwórcze środowiska do społeczęństwa. Te środowiska w zamian za ochronę i kreację odwzajemniają się lojalnością i realizacją interesów układu jako całości. Tym samym tworzą układ niezależnych bezpieczników, automatycznie reagujących na zagrożenie układu. Jednym z bezpieczników systemu jest Trybunał Konstytucyjny - a skąd taka pewność Pana L. Balcerowicza , że nie stanie przed Komisją.
Okazuje się, że można wygrać wybory parlamentarne, stworzyć rząd, mieć prezydenta ze swojego środowiska a nadal nie móc zrealizować obietnicy wyborczej polegającej na sprawdzeniu nieprawidłowości w systemie bankowym państwa - wszyscy wiedzą , że takie nieprawidłowości były i co ???????????????
Bezpiecznik zareagował prawidłowo.Wstyd jest mi za polskie prawo.
Orzeczenie Trybunału warto rozpatrywać w związku z rozpadem koalicji. Nawet w przypadku korzystnego dla PiSu wyroku, z powodu przejścia Samoobrony na stronę opozycji, jakakolwiek sensowna praca śledcza wydaje się zadaniem niewykonalnym. Ot , po prostu zadziałał kolejny bezpiecznik. Co się odwlecze to nie uciecze , ot co.Przynajmniej mam taką nadzieję.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:50, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Welesie! Czyżbym usłyszał, że JA stanowię prawo, to JA mam prawo decydować o karze?
Sejm ustanawia prawo, Balcerowicz je wykonuje, NIK kontroluje, Generalny Prokurator oskarża, a Sąd Najwyższy sądzi. I to jest demokracja.. A nie że Sejm, a właściwie kilku posłów obojętne czy przygotowanych zawodowo czy nie do zadań .... Komisji ma prawo do tego wszystkiego. Bez względu na bezpieczeństwo finansów i waluty państwa. Bo wg prawa jesteśmy równi i bo oni mają 0 promil-alkoholowy immunitet! Bo akurat Balcerowicz jest prezesem NBP, a SKOKów ich człowiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:05, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zadaje sobie pytanie .Co się dzieje z protokółami pokontrolnymi NIK ?
Ja wiem , jak również to czym sie taka kontrola kończyła.Ogólnym zebraniem , odczytaniem zarzutów , uchybień , wskazaniem winnych , ustosunkowaniem się do wyjaśnień i opowiedzi oraz zaleceniami pokontrolnymi z wyznaczonym terminem ich wykonania.Na szczęście nigdy nie kończyła się skierowaniem sprawy do prokuratora.
W "wyższych sferach" takie protokóły wkładano do szuflady , a życie toczyło się dalej.Takim to państwem prawa była Polska i jest jeszcze.
Doskonale określił to TK , komu wolno zadawać pytania , a komu nie , a
życie toczy sie dalej.Są doły i wyższe sfery , okreslił co wolno jednym a co drugim , sama radość.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:25, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz...
Ze względu (także na wielkość sali) na demokrację wybieramy przedstawicieli do staniowienia prawa. Piszesz...Balcerowicz je wykonuje, NIK kontroluje, Generalny Prokurator oskarża, a Sąd Najwyższy sądzi. słusznie zresztą. A w wyapadku gdy jedno z tych ogniw zawodzi (a w obliczu stanu gospodarki, widocznych gołym okiem faktów...to dowód iż...) w obliczu oczywistych nieprawidłowości... to jak? Społeczeństwo nie ma prawa sprawdzić co nie gra i gdzie złanmano prawo że "ogniwa" te nie zagrały? I to prawo jest zapodane w konstytucji. I ma zapobiegać zaniechaniom NIK kierowania do prokuratur, tym do sądów... itd. Bo że taki fakt miał miejsce to oczywiste?
I tak na marginesie... NBP to firma stricte Państwowa, SKOK to spółdzielnie... i pod te prawo podlegają jako prywatne spółdzielnie. SKOKIi to kasy z duuuużą niekomunistyczną tradycją... i równanie ich do Banków to przesada.... Można oczywiście ustanawiać nadzory (to kwestia oczywista) ale w obecnym systemie prawnym? TK nawet jasno chyba o tem się wyraził... oddając przysługę PiS...
No cóż... Do słów Janusza nic dodać nie trzeba. To dowód na konieczność istnienia spec-komisji (w wielu sutuacjach gdy organa sobie ze sobą nie radzą....), aby patrzyła na łapy fachowcom, którym trzeba też na łapki z całą prawną odpowiedzialnością. Tego chyba brakowało przez lat sporo... Puszkowało się płotki, a reszta toczyła się jak pisze Janusz... Oczywista komisja musi mieć szerokie spektrum możliwości poza... łamaniem Prawa... . Bo ona działa na zlecenie z pierwszej (naszej przez naszych przedstawicieli) ręki... I to jest jedna z ważniejszych cech demokracji...
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:46, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bez hehe, Welesie, bo zadałeś złośliwe pytanie :A w wyapadku gdy jedno z tych ogniw zawodzi (a w obliczu stanu gospodarki, widocznych gołym okiem faktów...to dowód iż...) w obliczu oczywistych nieprawidłowości... to jak? Jeżeli naprawdę zawodzi, ale tak na prawdziwą prawdę zawodzi, to.... nie wiem, co mam odpowiedzieć :cry: .
Bo nie widzę, aby to było możliwe! Przecież są to organa, stanowiska i tytuły odpowiednio wybieralne i nadawalne! Więc, jeżeli występuje wypadek widoczny gołym -kiem, to go się wymienia, to zmienia się delikwenta, to jest dochodzenie, to jest reorganizacja. I to wszystko jest po to. Ponadto jest właśnie NIK i prokuratura odpowiednich szczebli.
To jest też obowiązek doniesienia o przestępstwie, itp. W przypadku Sejmu jest trochę inaczej. Bo on wybiera. Więc ma wybierać dobrze i bardzo dobrze względnie są wybierane osoby po lini partyjno-koalicyjnej. Być może o tym ostatnim piszesz, że są wypaczenia. Więc niech się Sejm tymi sprawami zajmuje.
Były wypaczenia w prywatyzacji banków. Ale jakie? Jeżeli Sejm ma wiedzieć jakie i nie ma ekspertyz lub im nie dowierza, to niech sobie robi Wielce Szanowne Komisje i niech one szukają! Ale nie rozgrzeszają Balcerowicza, bo...być może to ON jest temu winny!
Jeżeli Balcerowicz jest winny, to odpowiednio z Konstytucją czy KK niech się nim zajmie odpowiedni organ.
Więc TK orzekł słusznie, nieważne jak to ujął, że nie jest zadaniem Sejmu szukania winnych, a ustanawianie prawa, rozeznanie co, jak i gdzie je ustanawiać i niech sobie powołuje jakie chce W.S.Komisje w swoim zakresie, w swoich kompetencjach i dla swoich potrzeb!
Janusz zwrócił uwagę, że w większości ważniejszych organów czy spraw, wnioski NIKu chowane są do szuflady. Jest to patologia. I nie w tym rzecz, że Sejm sobie, a życie sobie. Po prostu Sejm nie robi swojej roboty. Rozwiązań jest wiele. Czy pośrednie ogniwo pomiędzy NIK a Prokuraturą, która będzaie wyciągać wnioski z protokółów NIKu i kierować sprawy do Prokuratury, czy obowiązkowo Prokuratura będzie czytać protokóły i wszczynać z tego powodu dochodzenia. Coś tu nie gra i nie jest to powodem, aby Sejm i Szanowny Pan A. Zawisza, który notabene ma kilka spraw w sądach.... zastępował NIK czy Prokuraturę!
A jeszcze swarzał zagrożenie dla systemu walutowo-dewizowo-finansowego przez swoje porównywanie swojego mniemania o sobie z prawem i Konstytucją! (wszyscy równi! - hehe ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:51, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: |
Ze względu (także na wielkość sali) na demokrację wybieramy przedstawicieli do staniowienia prawa. Piszesz...Balcerowicz je wykonuje, NIK kontroluje, Generalny Prokurator oskarża, a Sąd Najwyższy sądzi. słusznie zresztą. A w wyapadku gdy jedno z tych ogniw zawodzi |
Widzę Weles że jesteś bardzo przezorny, no jeśli jedno z tych ogniw zawodzi to należy chorą tkankę usunąć raz na zawsze i koniec. w ten sposób kaczor chce załatwić media które nie zawsze piszą o paśmie sukcesów starego dewota. Weles jeśli ta tkanka zawodzi to faktycznie może powołajmy kilka komisji sejmowych ale żeby była pewność że i to ogniowo nie zawiedzie powołajmy kolejnych kilka komisji które by nadzorowały prace tych pierwszych żeby była całkowita pewność że wszystko działa prawidłowo no to może kilka kolejnych komisji które by czuwały nad wszystkim, w dalszym ciągu pewności mieć nie będziemy ale komfort psychiczny na pewno, to rozwiązanie niesie za sobą jeszcze jeden plus, otóż posłowie w szczególności PiSu będą tak zajęci tropieniem zła że nie starczy im czasu na legislacyjne a w szczególności szkodliwe knoty.A prokuratorzy i sędziwie?no cóż niech się uczą jak po bolszewicku należy wyciągać prawdę i tylko jedną jedyną prawdę reszta nie ma znaczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Sob 23:10, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę że TK stracił poczucie rzeczywistości.
A wracając do tych polskich imunitetów to interpretacja jest jakaś chora,co nie oznacza że jestem przeciwko imunitetom -gdyż uważam że są potrzebne.
Przypomina mi to wszystko historię o której czytałem,że kiedyś w Hiszpanni tak było wszystko sformalizowane i poukładane ,np Król miał specjalnego lokaja do przesówania swojego fotela i pewnego razu w kominku przed którym siedział Król wybuch zbyt wielki ogień-mało nie zapaliły się królewskie szaty ,a nie było odważnego by prszesunąć fotel ,a lokaj od fotela gdzieś się zawieruszył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Sob 23:37, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Media sugerują że PiS chce udupić Balcerowicza , media chcą przez to skonsolidować przeciwników PiSu w obronie Balcerowicza ,Przeciwnicy PiSu zapomnieli że bieda nie wzieła się z nikąd,zapomnieli o swoich obywatelskich prawach i o tym że wiele razy sami mieli wątpliwości co do Balcerowicza ,ale by sprzeciwić się PiSowi wbrew swoim interesom będą przeciw komisji.
Czy komisje wcześniejsze kogoś skazały -- Nie ,ale czy były nie potrzebne .Uważam że były bardzo potrzebne bo pokazały jaki burdel panuje w kuluarach władzy ,że demokracja to tylko fasada pod która sie kryje pospolite skórwysyństwo.
Czy Zawisza i inni posłowie komisji ma być obiektywny ,ma być adwokatem Balcerka -NIEEEE !!!!!!!!!! ONI MAJĄ ZADAWAĆ TAKIE PYTANIA BY BALCEROWICZOWI PŁYNOŁ POT PO DUPIE i to wszystko mają robić w moim imieniu w imieniu każdego obywatela RP obojetnie z jakiej opcji.
Jeżeli Balcerowicz to co robił robił zgodnie z interesem Państwa narodu ,nawet jeżeli to nie byłoby to zgodne z prawem ,włos mu z głowy nie spadnie ,mało tego zyska taką popularność ,że wygra wybory prezydenckie ,wygra wszystko.
Tylko Balcerowicz sam ma wątpliwości że jego poczynania były w naszym interesie,a posłów którzy na komisji będą go bronić należy uważać za zdrajców ,gdyż żadna komsja sejmowa na świecie nie powstała by bronić decydentów .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:14, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bez względu co zrobił Balcerowicz, czy bez względu co zrobiłby każdy reformator i tak przeszlibyśmy zWOLĄ NARODU z socjalizmu na kapitalizm. Ponadto na przejście wskazywała niewydolność poprzedniego systemu. Ale bez względu na metodę obowiązują pewne prawa. Są pewne dyscypliny naukowe o społeczeństwie, o gospodarce, o zarządzaniu itympodobniy. To po jaką cholerę najpopularnieszy kierunek na wszystkich uczelniach wszelkiego szczebla są magistraty z amdninistracji i zarządzania!!!!!? Ale nie o to chodzi. Chodzi o dziwactwa, jakimi się tam obarcza ludzi i brednie wpaja, ktore będą kiedyś może wykorzystane lub są całkiem niepotrzebne! Ale są w przyrodzie takie prawa, że w niej nic nie ginie! I tego się trzymajny! Mieliśmy biedę w socjaliźmie, to i teraz ją mamy! To co z tego, że ponad połowa ludziów chciała przekształceń? To kto im miał nasrać w kieszeń? Przecież jak powstaje kapitalizm, to najpierw powstaje jeden kapitalista, potem drugi, trzeci i bardzo mała garstka ludziów zostaje kapitalistami! To nie było powiedziane, że każdy co chce będzie mial dobrobyt. Obojętnie czy ktoś wygra w totolotka, czy inaczej wejdzie w posiadanie pierwszego miliona, to i tak co dziesiąty z NICH zostanie kapitalistą! W każdym razie nie ten co ma mało. Małe może jest piękne, jak mydlono oczy, ale to jest socjalizm.
Ale jest prawdą, że aby kapitalista był kapitalistą, musi mieć pracowników. A żeby pracownicy jemu służyli i nie byli przeciwko niemu, musi im też stworzyć warunki do bytu, a nawet częścią dochodów z nimi się dzielić. Bo inaczej, to wojna, co udowadnia islam europejski czy arabski.
Więc wina nie leży w żadnym Balcerowiczu! Wina leży w nieudolności rządzenia! Na hamowaniu rozwoju warstwy kapitalistów. A nic do tego nie ma się silna złotówka czy niezależność banków. Więc nie na sensu tej struktury rozwalać, aby było wszędzie tak samo, tylko równać do tego co stworzyli wspólnie Balcerowicz i Gronkiewicz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:08, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: |
Więc wina nie leży w żadnym Balcerowiczu! Wina leży w nieudolności rządzenia! |
No więc właśnie Panesz cały czas o tym trąbie i jak widzę tylko nieliczni to zrozumieli. Obciążenie wina za stan naszej gospodarki jednoosobowo tylko Balcerowicza jest uproszczeniem i polowaniem na czarownicę jest po prostu chowaniem głowy w piasek, no ale jakie to łatwe i proste winy Balcerowicz , koniec kropka reszta kryształowo czysta. Obecny budżet z kotwica która unieruchomiła cały statek to też wina nie kogo innego jak Balcerowicza nie ważne że w międzyczasie utworzono nowe nikomu nie potrzebne ministerstwa ,kancelaria naszego prezia z powodu najazdu kumpli w część urzęduje w baraku gdyż z powodu zagęszczenia urzędników podobno nie było czym oddychać ale nic to i tak Balcerowicz będzie wisiał. Panesz nie przekonasz nikogo kto idzie na łatwiznę i komu takie wytłumaczenie jest na rękę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:53, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz...
Piszesz...Bez względu co zrobił Balcerowicz, czy bez względu co zrobiłby każdy reformator i tak przeszlibyśmy z WOLĄ NARODU z socjalizmu na kapitalizm. Paneszu... Czy ktoś kogoś pytał czy należy zmienić ustrój? Czy chociaż jeden z setki postulatów na historycznej już tablicy takie coś sugerował? Była wielka kampania prasowa, gdzie w szyldzie był wizerunek geniusza, guru Balcerowicza który nie za rok, ale za najdalej za trzy lata wprowadzi Polskę do raju... I nie wmawiaj mi, że kiedykolwiek naród był pytany o zdanie... Naród został zmanipulowany- ordynarnie nadużyto jego(narodu) zaufania. Najzabawniejsze jest, że media do dziś trąbią o sukcesie z niezmiennym zapałem... a nic takiego w bilansie nie zauważyłem...
Ponadto na przejście wskazywała niewydolność poprzedniego systemu. Widziałeś polskę po wojnie? Spłacili nie swoje długi (za poprzedników), odbudowali, a te długi z lat 70-tych, co nabrali(23 mld$) były widoczne z każdego okna w RP (sory... PRL). I pamiętaj aby dumając o tamtych czasach mieć też świadomość o ogromnej pracy Twoich przodków(rodziców także) pomimo wielkich przciwności. Zostawili wiele po sobie, spory dorobek, którym obecni (zważywszy na obecną niewydolność... bo (-) rożnie) i za to należy się im największy szacunek. Czy ty próbujesz mnie przekonać że... -23 mld$ to mniej niż -440 mld$ (dane z któregoś z postu)???
Piszesz też...Ale bez względu na metodę obowiązują pewne prawa. Są pewne dyscypliny naukowe o społeczeństwie, o gospodarce, o zarządzaniu itympodobniy. To po jaką cholerę najpopularnieszy kierunek na wszystkich uczelniach wszelkiego szczebla są magistraty z amdninistracji i zarządzania!!!!!? Ale nie o to chodzi. Chodzi o dziwactwa, jakimi się tam obarcza ludzi i brednie wpaja, ktore będą kiedyś może wykorzystane lub są całkiem niepotrzebne! . Tu akurat jesteśmy zgodni. Ale reformatorzy w niemal wszystkich dziedzinach dali ciała... Miano czerpać z w/w... a nie czerpią. Miano prywatyzować góra 30% Banków a jest ponad 70%, miano modernizować(lub prywatyzować) zakłady a likwidowano(doinwestując przedtem ostro), miano likwidować nierentowne firmy a doprowadzano z premedytację do nierentowności radzące sobie..., i mógłbym całą litanię
Ale są w przyrodzie takie prawa, że w niej nic nie ginie! (tylko z tym niezauważaniem oczywistości problemy..., i rodzaj okularków polaryzujących historię...))I tego się trzymajny! ... Ja cały czas próbuję po raz kolejny z ręką w nocniku... Mieliśmy biedę w socjaliźmie, to i teraz ją mamy!... Hehe... Z tym, że ta druga bieda kroć większa i nie wynika już wprost z poprzedniego systemu... Na to się nie zgodzę... To co z tego, że ponad połowa ludziów chciała przekształceń?... A kto kogo pytał? Wiesz to z prasy? Panesz... Obudź się. Nie było żadnego referendum na temat zmiany ustroju...!!!! To tylko szacunki takich zachwyconych jak Ty i ostro propagowanych w mediach. Wiesz jak fanfary wtedy grały? Jaka światłość biła z obietnic ... uczciwości, wolności, dobrobytu (nie pełnych półek... hehe) To kto im miał nasrać w kieszeń? Mogłeś wtedy IM (motłochowi) to powiedzieć i co nasi światli zrobią z Polską... Motłoch na siebie i tak by zapracował. A teraz wystarczy mówić, sami tego chcieliście i rozkładać rączki?(to akurat nie o tobie). A kto kogo pytał? Przecież jak powstaje kapitalizm, to najpierw powstaje jeden kapitalista, potem drugi, trzeci i bardzo mała garstka ludziów zostaje kapitalistami! . I c z tego? To kto rąbnął tyle kasy? Kto zadłużył kraj i w imię czego?To nie było powiedziane, że każdy co chce będzie mial dobrobyt. ... Poczytaj prasę z lat od 89-go... hehe i te Twoje "nie było powiedziane"... zmieni akcent... . Teraz to wiemy a przedtem każde pociągnięcie rządów światłych miało być tym cudem... Obojętnie czy ktoś wygra w totolotka, czy inaczej wejdzie w posiadanie pierwszego miliona, to i tak co dziesiąty z NICH zostanie kapitalistą! W każdym razie nie ten co ma mało. Małe może jest piękne, jak mydlono oczy, ale to jest socjalizm. ... Właśnie. I tak mydlono oczy "małym i pięknym" przez całe lata 90-te, co okazało się być "dużo mniejszym w i niepięknym"...
Łukaszu. Poraz setny powtarzam, że Balcerowicz nie jest jednoosobowo odpowiedzialny. Ale wyjaśnianie zaczyna się od szefa... Ponadto stał się symbolem modelu niszczenia Polski więc i to sugeruje zacząć od niego... Każdego komunistę obarczasz grzechami wielu pokoleń więc bądź konsekwentny... we wszystkie strony I pisząc o sukcesach weź pod uwagę cyferki, które pojawiają się raz poraz w postach. To są mierniki sukcesów... . Minus jaka cyfra z mld$ na końcu spowoduje Twoją chęc do zastanowienia się? Jedyne co mogę ci teraz rzec z całą pewnością, że ludzi z taką wiarą w obecny sukces jest coraz mniej... i że coraz trudniej ci będzie o tym przekonywać. Ale to chyba nie dowód na ich (nieprzekonanych) głupotę?
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|