POLITYKA 2o

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawe o kosztach pracy, bezrobociu, itp

b.las · Gość

b.las · Gość

i, żeby jasne było - słowa te kieruje do Janioba, który jak zwykle "zapomniał" autoryzować poprzedniego posta.
Co za menda...

Gość

Powiem Ci Benek jasno i otwarcie , ze my tu na wschod od Wisły myślimy bardziej trzeźwo i racjonalniej niż wy w Warszawce.Nie bedę rozwijał tematu , ale wiem co mówię.

Nie ma powodu piać z zachwytu nad polskim wetem , nie ma też powodu do pomstowania na rząd , a jeszcze bardziej nie ma powodu do debaty nad tym czy zrobili słusznie czy też zaszkodzili Polsce.

Ten rząd robi co może aby upomnieć się o polskie interesy , a może zrobić tyle na ile mu na to pozwolają "sukcesy" rzadów poprzednich.
Dotyczy to gazu , ropy jak i stosunków z Rosją.Ten dorobek minionych szesnastu lat to wielkie zero tak w gospodarce jak i polityce.Tu na wschodzie widać to doskonale , żadnych inwestycji w przemysł samochodowy , lotniczy , a ten przemysł miał u nas tradycje. Cukrownictwo , przemysł spożywczy, zagłębie buraczane , zagłębie ziemniaczane , zagłębie tytoniowe , rzepakowe , sadownictwo jednym słowem rolnictwo to wszystko leży , żadnych dotacji , prawie żadnych inwestycji , żadnego rozwoju w przemyśle lekkim i ciężkim , motoryzacyjnym , lotniczym , energetycznym , wydobywczym , drogowym - wszystko kierowane na śląsk , do wielkopolski , małopolski , byl dalej od wschodu tym lepiej.Teraz coś się może zacznie dziać , coś zaczyna się mówić o ścianie wschodniej , o funduszch unijnych , dopiero teraz za tego rzadu.

Benek Ty nie kieruj do mnie żadnych petycji , ja nie mam obowiazku odpowiadania komukolwiek , a już w szczególności Tobie.

Janusz

Gość

Co jakiś czas ciągle to samo!!!! Igranie z ludzkim zyciem , niewspółmierne zarobli do zagrożeń , uciążliwości warunków pracy , narażaniu zdrowia, ryzyka uprawianego zawodu i zagrożenia zyciu.

Chciałbym wierzyć w cuda , ale trudno mi to przychodzi. Jestem porostu zły i wkurwiony na cały świat na polski świat. Czy zawsze coś musi się wydarzyć przed „Barburką „ i to nie pierwszy raz.

Sam nie wiem czy mam być zadowolony czy wkurzony na te szczegółowe relacje , wywiady , wypowiedzi przed kamerami ludzi odpowiedzialnych za ratowników , ludzi którzy wysłali górników w to miejsce gdzie stała się tragedia , tylko dla demontażu maszyn i urządzeń , czego można od nich oczekiwać , co oni mogą powiedzieć w takiej sytuacji. Czy nie lepiej oczekiwać na komunikaty bez medialnego naciskani i pokazywania ludzi doświadczonych , obarczonych wielką odpowiedzialnością za tych co żyją i ratują , tych którzy się dzisiaj obwiniają za osobistą tragedią wielu rodzin. Tylko patrzeć jak media tą tragedią obwinią rządzących.

Jak patrzę na jedną czy drugą pindę w studio , w ciepełku , maksymalnie upiększoną , czyściutką jak laleczka , czytającą wiadomości za uczciwą kasę i pomyślę sobie o trudzie i zagrożeniu pracą pod ziemią za mizerną kasę to sobie myślę , dlaczego na ziemi nie ma minimum sprawiedliwości.

Jak sobie pomyślę o tych związkowcach na posadach , którzy tak walczyli aby tej kopalni nie zamknąć na amen – co oni mają dzisiaj do powiedzenia , rodzinom poszkodowanych , myślą , że wystarczy wieniec i mówka nad trumną.

Może jestem niesprawiedliwy ,mało wyrozumiały , ale tak mi dyktuje potrzeba chwili i to wszystko co jest robione i pokazywane - niejako żerowanie na ludzkim nieszczęściu.

Halemba i Silesia to kopalnie jedne z najbardziej niebezpiecznych w Polsce. Czy warto narażać życie ludzi dla takich miejsc. Czy takie decyzje musi podjąć ten rząd , nie mógł zrobić tego poprzedni.

Jak na dzisiaj uważam , że modlitwa , solidaryzowanie się z rodzinami zabitych górników i tych co być może oczekują na pomoc tam na dole , to stanowczo za mało.

Janusz.

b.las · Gość

Za mało?
to może do tych 30 tys. od "dobrego wujka" Jarka Kaczyńskiego (de facto publicznych pieniędzy) dołożyć ze 20 na "łebka" - sumka będzie okrąglejsza, bardziej medialna. Czemu się tak szczypiecie?

Gość

Halemba i Silesia to kopalnie jedne z najbardziej niebezpiecznych w Polsce. Czy warto narażać życie ludzi dla takich miejsc. Czy takie decyzje musi podjąć ten rząd , nie mógł zrobić tego poprzedni.

Janusz, nie mogąc nic zrobić, i nie mogąc się pogodzić,wyrzucamy z siebie gniew, szukamy winnych. Nie tylko Ty, ja też, wszyscy. Co najmniej jedna trzecia doniesień medialnych to szukanie winnych, oskarżanie.
Ale to, co napisałeś, zaczepia już o politykę. To jest paradoks, ale mam odczucie, że górnicy wcale nie oczekują zamknięcia Halemby, wręcz przeciwnie, obawiają się, to utrata miejsca pracy i środków do życia dla wielu rodzin. Problem trudny dla każdego rządu, walczącego o poparcie, obawiającego sie podejmowania deczyzji niepopularnych. Ponadto, zamknięcie takiej kopalni wymaga znalezienia dużych środków na odprawy czy na stworzenie nowych miejsc pracy.

Niewiele niepopularnych decyzji podjęły poprzednie rządy, i ten też nie jest inny. I właśnie dlatego, Janusz. Ale teraz PiS nie ma już wyboru, po tak strasznej katastrofie, musi. Miejmy taką nadzieję.

Pozdrawiam, Jaga

Ahron · Gość

Nie wiem czy ,należy zamknąć te kopalnie czy nie-nie znam się na tym-wiem że węgiel jest potrzebny.

Nie chę sie narazić Wam ,ale patrzę na to tak ,że pewno kierowców zawodowych tygodniowo ginie wiecej niż górników rocznie,myslę że budowlańców ginie więcej,podobno rolnictwo pod wzgledem wypadkowości to najniebezpieczniejszy zawód-tak mówią staystyki.

Nie chę umniejszać zawodu górnika ,ani wywyższać inne zawody,nie obchodzą mnie przywileje-ale trzeba patrzeć na wszystko z dystansu.

Ahron · Gość

Napewno w tej chwili mój post nie jest bardzo na miejscu,ale to mój głos przeciwko zamykaniu kopalń.

Gość

Ahronie nie trzeba być wielkim znawcą problemów górnictwa aby wiedzieć , że wydobycie węgla w Polsce jest ograniczone , dostosowane do potrzeb. W związku z tym pozostaje wybór kopalń w których ma się odbywać eksploatacja. Są inne problemy , ale one zawsze są tam gdzie w grę wchodzi człowiek. Problemy są po to aby je rozwiązywać .

Jeśli nawet więcej ginie kierowców na drogach , budowlańców na budowach , rolników przy pracach polowych i obrządku , to większość z nich ginie na własne życzenie , z własnej głupoty , brawury , nieprzestrzegania przepisów bhp , używania niesprawnego sprzętu itd.

Górnik zjeżdżając po ziemię oddaje się pod opiekę „matce naturze” ,a ta nie zna litości , nie patrzy czy popełniłeś błąd czy też nie , każe o sobie pamiętać w najmniej odpowiednich momentach , przypomina kto tu rządzi. Możesz od „a” do „z” wykonać wszystko zgodnie z przepisami , nie zawiedziesz ty , nie zawiedzie sprzęt i wszelkie nowinki techniczne dbające o twoje zdrowie i bezpieczeństwo , a mimo to zginiesz , jesteś w starciu z naturą bez szans. Mała różnica a jednak istotna. To właśnie za te "drobne" niuanse praca górnika pod ziemią powinna być premiowana –premia za ryzyko.

W takiej Halembie …………,tak to wyglada , że te odprawy renty ze strony państwa jako właściciela kopalni to żadna łaska , to obowiązek. Państwo musi skalkulować czy eksploatacja tej kopalni jest opłacalna. Tam gdzie giną cyklicznie ludzie z tego samego powodu…….. - jakie płyną z tego wnioski ?Takie jest moje zdanie.

Janusz

Gość

Nie da się ukryć , że im dalej od ostatnich wyborów , tym bardziej widoczny jest „remis” ze wskazaniem na PiS . Dziwne zagrania przedstawicieli PO i SLD to znaczy uciekanie ich kandydatów spod "flag" swych partii pod zbawcze skrzydła różnej maści lokalnych komitetów – tak się wycwanili , robią wszystko aby zaistnieć , aby nie pod swoimi skompromitowanymi sztandarami wystąpić , a może kolejny raz uda się nabrać wyborców na piękne obiecanki.

Wynik wyborczy w Warszawie wyłoni prawdziwego zwycięzcę tych wyborów – moralnego bo tak naprawdę wynik boju o Warszawę też niczego nie przesądza. Z takim czy innym prezydentem Warszawy PiS i tak będzie realizował swój projekt polityczny. Jeśli wygra Hania , tym gorzej dla Warszawy . Zostawiam ten problem warszawiakom w myśl przysłowia "jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz" , wybierzesz Marcinkiewicza to Warszawa zyska , wybierzesz Waltz ro będziesz miał powtórkę z Piskorskiego.Wybieraj warszawiaku !

To tylko moje zdanie , oczywiscie.

Janusz.

Gość

Obywatel białoruski działający przeciwko interesom Polski został zatrzymany na Litwie - potwierdził prokurator krajowy Janusz Kaczmarek.

Tak to na pewno dobra wiadomość że nasze służby namierzyły tego jegomościa ale po co ta medialna wrzawa i te jupitery myślę że to normalka w pracy spec służb za to biorą niemałe pieniądze ja też 25 zapłacę podatek jednak tego nikt nie zauważy i będzie to potraktowane jako obowiązek. Nidzie nie przeczytałem jakie znaczenie miał ten szpieg czy był to szpieg mający dostęp do tajemnic tak wielkich jak zdrajca kukliński czy był to szpieg w randze referenta. Widać ze sukcesy dla kaczorków potrzebne sa niczym woda dla ryby.Szpiedzy byli są i będą żadna to rewelacja nie wyłączając państwa Watykan. Tyle tylko że mamy wiedzieć że po likwidacji WSI pierwsze sukcesy już są to że złoczyńca namierzany był na pewno już od dawna to jakby nie miało większego znaczenia, i to mamy wiedzieć

Gość

Pokuszę się o wytypownie wyniku wyborczego w Warszawie przed zakończeniem glosowania. Mam nadzieję , że tym samym nie naruszam ciszy wyborczej.

Wygra Kazimierz Marcinkiewicz , przewaga nie jest istotna. Chciałbym tego i nie ukrywam , że przedstawiciel Uw-PO to nie mój typ.

Warszawiacy to naród praktyczny wiedzą co robią , wybiorą Kazimierza. Frekwencja również będzie na przyzwoitym poziomie.

PO czy Pis , Waltz czy Marcinkiewicz. Zarówno PiS jak Marcinkiewicz są czytelne w swoich poczynaniach maja program i szczere chęci jego realizacji , potwierdzają to konkretne czyny , zarówno partii jak i komisarza Warszawy.

Program PO jak i Pani Hani jest wtórny w stosunku do emocji. Ba, jest wręcz nieatrakcyjny dla szerokich rzesz wyborców i dlatego nieupubliczniany. Kandydatka unikała dyskusji merytorycznej opartej na konkretach , operowała wyświechtanymi sloganami o sprawach tak oczywistych , że wystąpienia jej budziły politowanie.

A co z partią po wyborach , co z jej przewodniczącym Tuskiem ?

Wybory warszawskie to walka o prestiż , to walka o to by było czym się chwalic w dalszej walce politycznej , to walka o „twarz” całej formacji – dlatego mają takie znaczenie dla Tuska i jego ekipy.

Jeżeli PiSowi tradycyjnie uda się na finiszu prześcignąć PO o kilka małych procentów, to będziemy mieli kontynuację czarnej serii porażek PO. Na razie platformersi z uporem maniaka i wbrew faktom grają rolę prawicowej partii. Ta bezkompromisowość w przedstawianiu PiSu jako partii de facto socjalistycznej zyskuje nowy humorystyczny wymiar przy walce PO i PiSu o lewicowy elektorat po Borowskim. Tusk tak na dobrą sprawę nie przyjął do wiadomości dwóch ostatnich porażek. A skoro nie przyjął do wiadomości to tym bardziej nie może wyciągać z nich wniosków.

Istnienie PO w obecnym kształcie ma być może jakiś sens tylko w wypadku klęski Kaczyńskich. Tylko całkowita kompromitacja Kaczyńskich i ich pomysłu politycznego na IV RP daje Platformie przestrzeń do budowania PO jako partii prawicowej. Jednak na taką dekompozycję na dzisiaj się nie zanosi. Tym bardziej, że Tusk, świadom braku spójności prawej i liberalno-lewej strony partii nie może sobie pozwolić na spektakularne szarże typu konstruktywne wotum nieufności do spółki z SLD i Samoobroną. Efekt jest taki, że dysponując potężną strukturą i poparciem prawie 30 % Polaków Tusk nie jest w stanie spełnić ich oczekiwań. Także dlatego, że te oczekiwania są rozbieżne.
Nie da się pogodzić konserwatystów z cichymi sojusznikami SLD. Wcześniej czy później te podziały doprowadzą do wyboru przez poszczególne nurty własnej drogi. Czy wygrywając za trzy lata wybory parlamentarne, Tusk będzie w stanie stworzyć samodzielny rząd? Szczerze wątpię. Za trzy lata okazać się może , że Polska jest w zupełnie innym miejscu, a pomysły Tuska na Polskę są już anachroniczne. Jeżeli zaś władzą trzeba się będzie podzielić to można to zrobić jedynie z SLD lub PiSem. W każdym przypadku PO traci swoją tożsamość. Tyle tylko, że tak na dobrą sprawę nigdy jej nie miała. PO jet partią wizerunkową. Jest solidarną, towarzyską emanacją niechęci do Kaczyńskich .Zaciekłość Tuska wobec PiS-u, bierze się stąd, że Tusk ma świadomość zabrnięcia w ślepy zaułek. Stąd się bierze histeryczna reakcja na poparcie przez Rokitą PiSowskiego kandydata na prezydenta Krakowa.

Wszystko jest poświęcane jednemu celowi: wygrać prestiżowy wyścig o Warszawę. Tak naprawdę wynik boju o Warszawę też niczego nie przesądza. Z takim czy innym prezydentem Warszawy PiS i tak będzie realizował swój projekt polityczny. Jedynie samopoczucie pana Przewodniczącego może na chwilę ulec poprawie. Tyle tylko, że warszawiacy będę mieli niekompetentnego prezydenta o promiennym uśmiechu.

Janusz.

Gość

Moje gratulacje dla Prezydenta miasta Warszawy Pani Hannie Gronkiewicz Waltz.

Warszawiacy spisali się na medal !

, ale gratulacje szczere.

Tusk rozpromieniony i uspokojony , będzie veta !

Janusz.

Awacs logout · Gość

Jak się czujesz Janiob, zaklinanie rzeczywistości się nie udało co ??