POLITYKA 2o

Ahron · Gość

Wychodzi na to że Belki rząd był w stanie rzadzić ,mimo fatalnego PKB i nieobecności premiera w kraju.

Odpuśćmy co piszą polskojęzyczne media a spójrzmy dookoła siebie.

Pieniędzy na rynku jest więcej to chyba widać.
Wszystkie wieksze miasta rozkopane tototalnie byłe w krakowie Wrocławiu Poznaniu i Łodzi -myślę że w innych jest podobnie.
PKB -wzrasta -mówi to nawet opozycja.
Nagonka w mediach na rząd jest faktem trzeba być bardzo zakłamanym by tego nie dostrzegać.
Sam jestem za tym by olac ten rząd ,ale alternatywe mam Fatalną PO i 2% wzrostu PKB oraz zwiekszenie bezrobocia ,SLD nie ma lidera-to mimo szczerych checi zostaje przy PiS

Gość

Nagonka a krytyka to jest subtelna róznica. Takie wilcze prawo opozycji ćwiczyć rząd.Fakt , widać roboty wszędzie, ale to nie od czasu rzadów PiS .Aby rozpocząć jakąś inwestycję to przygotowania muszą znacznie wyprzedzać termin robót . To że wzmogły się prace jezeli chodzi i infrastrukturę drogową to w dużej mierze wynik pieniędzy unijnych. Co do PKB cóz jest koniunktura , koło rozpędzone, oby jak najdłużej. Teraz najważniejsza rzecz w gospodarce --nie przeszkadzać.

Gość

Ekor, też tak właśnie myślę. W moim mieście została oddana do użytku piękna obwodnica i to w czasie rządów tych czarodziei ale zaczęto ją budować w czasie gdy przy władzy był opluwany dziś rządu to nieuczciwe i niesprawiedliwe. Można by nawet powiedzieć że nawet lato za rządów braci K mieliśmy w Polsce porządne. Nie należy zapominać że ten Polski rozruch nie byłby możliwy gdyby nie unijne pieniądze a przypomnij sobie ile było krzyki ile czarnych scenariuszy ile darcia w rodzaju że gdy Polska wejdzie do unii to w Polsce nawet kury przestaną się nieść albo Polska od morza odepchnąć się nie da. Ekor to nie w dużej mierze wynik unijnych pieniędzy to przede wszystkim dzięki unijnym pieniądzom. Cały czas niektórzy forumowicze twierdzą że przez ten krótki okres rządów PiSu cudów oczekiwać nie powinniśmy ale jak Kaczyński przekazywał odcinek autostrady to chwała spadła na niego jako zbawiciela.

Ahron · Gość

Ja mogę założyćże tak jest ,że to inne rządy przygotowały inwestycje ,ale nie wiem dla czego rządy UW miały zawsze pod górke i nie chce do tego wracać-może mieli pecha ,albo gradobicie.

Najgorszy w 16letniej histori rząd Belki i Buzka miał dobrą prasę -więc nie wiem jak oceniać niuanse różnic miedzy nagonką a krytyką-dobrze Ekor że nie napisałeś konstruktywną krytyką gdyż to było by już nadużycie.

A to że Buzek i Belka nie mieli złej prasy uznaje za skórwysyństwo mediów zakłamanie i manipulacje-gdyż to były naprawdę najgorsze rządy RP(zauważ że nie wymieniłem Millera )

Gość

Weles z szacunkiem, ja wcale nie twierdziłem że w podanych przeze mnie pierwszych lepszych przykładach dokonano odstępstw od prawa ja stwierdziłem tylko że wyrok nie zawsze jest adekwatny od czynu i to wszystko odbywa się w pełnym poszanowaniu Polskiego prawa. Mówimy o konkretnym przypadku Renaty B i Ty zdajesz się na to co powie w tej sprawie prawo ja natomiast twierdzę że to zależy od tego kogo by ważono kto by odczytywał skalę przewinień i czy szalę oskarżonego nie podtrzymywałby dobry adwokat żeby do końca nie opadła. Weles prawo nie zostało okaleczone, prawo zostało zastosowane sędzia wydając wyrok nie popełnił grzechu on tylko tak widział zło i tak widział zło czyniącego. Weles ja nie wspominałem o wadliwości prawa nie mnie o tym przesądzać ja tylko twierdzę że punkt widzenia zależny jest od punktu siedzenia ,nie oczekuj zatem na rozstrzygnięcie sądowe kwestii była korupcja? czy jej nie było?.

Awacs logout · Gość

Smieszy mnie twierdzenie, że to dzięki rządom PiSu mamy boom inwestycyjny. Takie myślenie świadczy o ingnorancji. Porównywanie, Polski dziś z Polską za Buzka czy Uni Wolności jako "prosty" przykład porównawczy atrakcyjności inwestycyjnej, kaze mi twierdzić że porównujący jest debilem.

To jasne, jest jak słońce że w miarę upływu czasu w Polsce bedzie się więcej inwestowało, o tyle o ile rządzący nadto nie będą przeszkadzać.
Chwalenie zaś PiSu że bardzo nie przeszkadza, to chyba jakaś niedorzeczność.

Przecież ów nie zrobił nic by poprawić warunki inwestowania, a kto wie, może naobiecywał inwestorom, jako strona rządowa, różnego rodzaju wsparcia, co też należałoby oszacować i przeliczyć czy się opłaca.

Bo jak tak patrzę na to wszystko co sprowadza się na klimat dla przedsiębiorczości to tak między Bogiem a prawdą, poprawia się tylko w jednej dziedzinie w Poslce.
Zgadnijcie w jakiej?? Podpowiem - odpowiada za nią niejaki pan B.

pozdro

Gość

Łonegdaj mieliśmy Belkę.
Dziś mamy ich dwie.

Gość

Awacs...

Jak już się bawimy w oceny nt. zjawiska które występuje... Przypomina mi ono stan wojenny (zdziwko?) Mr. Green

Może sprawa jest banalnie prosta... Całe lata dziwiono się (my zresztą też) czemu nie inwestują? Programy, udogodnienia, tania siła... i 100 innych. A obok za granicą pisano sobie (rankingi też), że jesteśmy w czołówce korupcujnej Mr. Green

. Trzeba przyznać że Ziobro rozruszał trochę nietykalnych..., media, szum... wstaliśmy z kolan, nasi zaglądają w szparki Mr. Green

. Podejrzewam w urzędach też się pozmieniało paru, (nowa władza) a doły bywają zawsze lepsze... i może tam faktycznie Prawo i jakaś Sprawiedliwość. Bo wykazać się trzeba..., wybory niedaleko a hasło było..."PiS w każdym powiecie"
A byznes na takie drobiazgi uwagę zwraca... choć pilnujące się na wzajem wszystkie uczciwe partie się wkórzają Mr. Green

Może się okazuje, że te przepisy nie są takie złe tylko praktyka je zaciemniała? Jednoznaczne przypisywanie ich (efektów) poprzednikom jest też przegięciem... bo jednak efekty i ta niespodziewana atmosfera dla byznesu jest, pomimo panicznych wrzasków powszechnej międzynarodowej już opozycji. Miała przecież być tragedia???. Mr. Green

Chyba proste równanie tu działa.. rozwój=nie kraść... bo się "uczciwe" bać. Bo tego, że istnieje strach przed "nieobliczalnymi" to fakt... nie sądzisz?(vide komisarze w 80-tych)... A i prywatyzacje przyhamowano... podobno cud dla gospodarki Mr. Green

(inną sprawą że już końcówka RP).

I nie posądzaj mnie o "ach i och" dla PiS... Tylko pozostaje pytanie... Dlaczego dotąd "tyrając", wytężając genialne umysły ci wielcy jajogłowi mieli gorsze efelty od tych obecnych durni, nieudaczników, skorumpowanych nad miarę becika(to udowodnione... bo jakże inaczej, prasa, kreowana tam i w UE opinia...hehe, tylko nie prawo). Cosik w tym jest? Zresztą na ch... nam tacy mądrzy którzy przewidywali klęskę a niema, miało być za ich rządów lepiej a było dołowanko, gadają że PiS ma farta... to też świadczy że lepiej przy farciarzach Mr. Green

.

Są fakty i kilkakrotne "sprawdzam" dla poprzedników... tezy o konsumpcji ich osiągnięć... obalone. Bo zasługą złodzieja chyba nie jest to, że trzeba było uzupełnić ukradzione? Wybierzmy znowu "mądrych"... a pewny jest wzrost... bezrobocia, ruszy prywatyzacja..., rozwój.. Mr. Green

. Powiem... była jedna belka... są dwie. Od przybytku (widać) głowa nie boli (no ... niektóre bolą Mr. Green

).

Mówisz...To jasne, jest jak słońce że w miarę upływu czasu w Polsce bedzie się więcej inwestowało... i nie ważne kto rządzi? To po ch.... zmienialiśmy komunę na... no właśnie na co? Nic nie jest jasne... to trzeba dopiero wyjaśnić... dlaczego dopiero teraz? Mr. Green

Pozdro...

Awacs logout · Gość

Ach Weles co ja z tobą mam, skaranie boskie czy co ??

To jasne, jest jak słońce że w miarę upływu czasu w Polsce bedzie się więcej inwestowało zapomniałem od obalenia komuny, od przechodzenia z gospodarki planowanej do okołowolnorynkowej:)

Każde inwestycje z definicji mają przynosić zyski, tylko po to się je czyni.
Zatem to żę się w Polsce więcej dziś inwestuje, wynika z tego że można na tym lepiej zarobić. Jest to pochodna ogólnoświatowaj koniunktury, ale i tego też, że w Polsce dokonały się zmiany. Gospodarka nie jest tak zależna od polityków, dzięki między innymi temu, że coraz mniej jest przedsiębiorstw na które mogą wpływać politycy. Dzięki temu też że politryka monetarna jest kształtowana niezależnie od polityków. To wszystko wyżej wymienione zapewnia bezpieczeństwo inwestycji.
Może tego nie zauważacie, ale jednak i gospodarka przez te paręnaścia lat, przeszła gruntowne zmiany. Firmy się zrestrukturyzowały, nauczyły działać nierzadko na globalnym rynku. To wpływa także na atrakcyjnośc inwestycji, z uwagi np na możlwość kooperacji. Rozwinęła się siła robocza, mamy wykwalifikowane kadry, (niestety część ucieka za granicę) ale jednak.
Dzięki też Unijnym pieniązkom, zaczyna się poprawiać infrastruktura.
W końcu dzięki przynależności do Uni wzrosło też bezpieczeństwo inwestycyjne, z uwagi na jakąś tam stabilność, jakąś gwarancję normalności, wynikającą z dostosowywania się do unijnych standardów.

Co do zaś korupcji i walki z nią przez PiS. Bardzo dobrze. Niech walczą, niech wsadzają i zabierają majątki wszystkim złodziejom. Tylko przyklasnąć.

Jednak to za mało. Wszystkie działania i cała konecpcja PiSu zorientowana na jeden cel to za mało, choćby przyświecal im najświętszy cel.

Poziom fiskalizmu niestety rośnie. Finanse publiczne ciągle nienaprawiane.
Dlatego ten rząd ma u mnie czerwoną kartkę, koniec kropka.

Gość

Weles

Tego się nie da czytać spokojnie bo

Nie będę szczegółowo kontrargumentował bo szkoda czasu racz jednak zważyć:

O lokalizacji i warunkach inwestycji w tym zagranicznych, decydują organy samorządu terytorialnego a te jak mi wiadomo, są raczej ... pluralistyczne i jak na razie na szczęście nie są zdominowane przez PiS, wręcz przeciwnie i ... całe szczęście.

Wg zachodnich standartów 70% cyklu inwestycyjnego to szeroko rozumiany etap studiów, przygotowań pozostałe 30% to bezpośrednia realizacja.

Załóżmy więc , że inwestor wykonał w swoim zakresie prace studialne, biznes plan, przewącha temat w naszym uroczym kraju i podejmie decyzję w ciągu ... 6 miesięcy. Ten czas jest specjalnie zaniżyłem bo w istocie jest o wiele dłuższy, zwłaszcza przy dużych przedsięwzięciach i dużej liczbie potencjalnie zainteresowanych.

Załóżmy dalej, że etap zawierania stosownych umów trwa ... tylko następne 3 miesiące. Założenie ... optymistyczne

Następnym etapem jest etap projektowania inwestycji, który w zależności od wielkości inwestycji, sprawności władzy terenowej i inwestora może trwać różnie, ale ja przyjmuję zaledwie ... 9 miesięcy. Znów optymistycznie.

Czyli pozwolenie na budowę mamy po 18 miesiącach licząc ... hurra optymistycznie, dodając zaś, czas potrzebny na uprawomocnienie się decyzji i możliwość rozpoczęcia robót mamy już tych miesięcy prawie 19.

Przyjmując ...stachanowskie tempo etapu realizacii, powiedzmy ...12 miesięcy, mamy w sumie tych miesięcy 31. Optymistycznie rzecz jasna

Zatem inwestycje zagraniczne z których tak są dumne Kaczory i przypisują sobie jako zasługę, zostały zapoczątkowane prawie 3 lata wstecz kiedy to w Polsce ... rządził układ, szalała wszechogarniająca korupcja .... a Pisuary kontestowały wejście do Unii i tym samym odcinały się od możliwości uzyskania tych pieniędzy z których robią teraz ... szum propagandowy.

Reasumując Weles W mur

, nie sugeruj i nie pieprz za przeproszeniem, że wzrost inwestycji zagranicznych to wynik działań PiSowskich ..... pożal się Boże działaczy gospodarczych i reformatorów a zwłaszcza ...Ziobry.

To jest zasługa wyłącznie organizacji samorządowych bo tam są środki unijne z których finansowana jest infrastruktura na potrzeby czytaj ... ultimatum inwestorów zagranicznych. Ale to już inna bajka.

Pozdrawiam

Awacs logout · Gość

wyjątkowo zgadzam się z w51

Gość

Tak więc Weles chyba teraz przyznasz że nie masz racji że jesteś adwokatem w zlej sprawie. W51 w akademicki sposób dowiódł kaczym kłamstwom. Nie zapominaj również o jednym że ten niby kaczy bom gospodarczy skończy się z chwilą gdy unia nie da kasy. Bezrobocie według konfabulującego Jarka jest śladowea nawet go nie ma w ogóle, cud? Gospodarka w okresie nieprawdopodobnego rozkwitu? Ależ nie to wynik zarobkowej emigracji tysięcy Polaków w wieku najbardziej przydatnym dla gospodarki i najbardziej inicjatywnych. Popatrz przez okno i policz te nowe zakłady te fabryki które powstały w czasie kaczego panowania i które wchłonęły rzesze bezrobotnych Polaków. Weles mówię o roku 2006 żekomo najlepszego gospodarczo w powojennej historii Polski. Wiesz co jest zasługą wielkich małych braci? zlikwidowanie WSI, becikowe no i oczywiście Romek jako Minister Edukacji, czy możesz wymienić coś co faktycznie podniosło nasz poziom życia a co jest niepodważalną zasługą tego politycznego hochsztaplera? poza tym co wymieniłem? wtedy dowiedziesz że nasz gospodarczy bom to ich dzieło. Prześledź sam ich rządową karierę, najpierw kłótnie o większość której zabrakło pyszącym się ze zwycięstwa kaczorom, wreszcie po kilku miesiącach wyszedł cudaczny twór pod nazwą pakt stabilizacyjny, no i rządzono kupcząc państwowymi stanowiskami trzy może cztery miesiące, no i znów zadyma a to za sprawą praworządnej partii która tylko niewinnie korumpowała, no to powiedz kiedy oni tak naprawdę mieli czas na tak przełomowe zmiany? Te wszystkie obecne dobre chwile naszej gospodarki to wynik działania poprzedników, czy zawarto umowę gospodarczą z jakimkolwiek państwem poza może bardzo ważnym importem długopisów z Chin? Jak wiesz w sejmie szło jak po grudzie, doszło już do tego że z braku wolnych etatów jako nagroda za aport Leppera zrobiono na chwilę wicepremierem, już nie było czym kupczyć więc wyciepano niewygodnego Jędrka i zabawa zaczęła się od nowa teraz aportować będzie PSL jak długo? ano zakulisowo Jarek poszuka awaryjnych nowych kumpli, teraz pozostała tylko PO lub SLD, JKM z jednoprocentowymi notowaniami nie warty jest zachodu.
Słuchałem przemówienia na partyjnej masówce w całości i myślę że był to semantyczny bełkot, a taki był pewny mówiąc że czapkami nakryją zwolenników PO i co? ano znów układ zatrzymał autobusy na rogatkach, WSI jako organizacja przestępcza poprzebijał opony, a PO pozamieniało sztandary jak w przypadku flagi czeskiej i rosyjskiej przez MSZetem .Jedno słychać było donośnie było to przesłanie PiSowskiego Fuhrera,
Naprzód Pisie
„Z ziemi Polskiej do Wolski, nie damy się przekonać że białe jest białe a czarne jest czarne. Polska od morza odepchnąć się nie da” o ZOMO nie wspominał bo ile razy można o tym samym.

Gość

Awacsie...

Oczywiście że "w miarę upływu czasu..." itd. to rzecz oczywista... Mr. Green

Byłem po prostu troszkę złośliwy, bo chyba nie do końca zoostałem zrozumiany. Chciałem nieśmiało zwrócić uwagę na pewien prosty mechanizm... słowem pały, którego to elementu brak bardzo zaważył nawet na światłych rozwiązaniach. Chodzi o taki ważny element systemu dot...korupcji i walki z nią , korupcję przez duże "K"... Wymiar sprawiedliwości, a za tym egzekucja Prawa osiągnęły dno. I co by nie zostało wymyślone efekt mógłby być tylko jeden. Zresztą go znamy...

A inwestycje tworzą narzędzia... Sądzę iż te narzędzia zostały wcześniej wytworzone (może nawet na szczęście), ale było źle w w/w ...nadal lekceważonym elemencie dot. legalizmu, egzekucji Prawa i obecności skorumpowanej administracji. Sądzę, że (co by nie mówić) po dość zdecydowanych (nawet uważam niewielkich) posunięciach w dziedzinie łapania złodzieji, samej już chęci... nawet w prostackich, prymitywnych formach kontroli (właściwe wybrać) i "prześwietlania" wielu decyzji administratorów Państwa różnych szczebli, sfera "szarej i światłej" strony gospodarki zaczęła funkcjonować w bieżącym trybie sprawniej... Niewątpliwym też impulsem na wzrost jest prawdopodobna realizacja rozliczenia posunięć gospodarczych lat ostatnich. Stwarza to warunki na bieżącą aktywność kapitału, uspokaja i stabilizuje rynek a tym samym plus dla gospodarki. Ja nie zauważyłem obecnych inwestycji na miarę obecnego wrostu...

Wiem, że wykorzystywany jest dorobek minionych lat ( tu zgoda o inwestycjach, których właściciele pluli sobie chyba w nos), ale one bez oszołomstwa i determinacji obecnie nawiedzonych (przyznaję... w znacznej mierze) przy pomocy prostych mechanizmów rodzaju pały... wygenerowały porządek na rynku.
Rynek zyskał większe zaufanie, szansę na porządek Prawny i kapitał... raz... ze wzrostu produkcji, eksportu... dwa... z napływu kapitału na rynek kapitałowy (np. GWP itp). I to jest niezauważana, ale zasługa PiS... Myślę, że kadencja tego typu..., może nie twórcza, nie świetlista...(nawet dziwna) przyda się gospodarce, bo lata zaniechań w elemencie pobłażania Prawnego niemal oficjalnym przekrętom uczyniły sporo zła bardzo widocznego.

Co do pieniążków z UE... Zapominamy o jednym...
Składka z kosztami do UE kosztuje(kosztowała) nas...
2004.....11,5 mld.zł
2005.....14,8 mld.zł
2006.....17,5 mld.zł
A więc zachwyt nad tym co UE nam daje radziłbym stonować..., bo RP walczy głównie o to aby kasę tą odzyskać...
Dalej...żeby dopełnić szczęścia zapodaję dalej...(wg.prof. Bojarskiego)

Koszty ,,integracji'' - wersja minimum

W miarę prosto można obliczyć koszty bezpośrednie, a więc te, które realnie przepłyną z kasy polskiej do brukselskej i których Rząd warszawski nijak ukryć nie mógł.
Przyjrzyjmy się więc liczbom (dane dotyczą okresu 2004-2006 i podane są w euro).

Polska wpłaci do budżetu Unii................................7,5 mld (1-szy rok, potem odp. rośnie)
oraz zrezygnuje z dochodów z ceł w wysokości.......1,6 mld.
Czyli w sumie:.....................................................9,1 mld euro.
Co dostaniemy w zamian?
wpłaty bezpośredniej do budżetu..........................................1,03 mld euro
na dopłaty bezpośrednie i organizację rynku rolnego..............2,8 mld
na rozwój obszarów wiejskich oraz ok...................................1,05 mld
na przekształcenia strukturalne.............................................1,6 mld
(ta kwota może być jednak niższa, zakładam w dobrej
wierze, iż udaje się ją zagospodarować na procentowym
poziomie doświadczonych w kontaktach z Unią innych
krajów europejskich).
Podsumujmy:
wykładamy ,,na stół''.................................................9,1 miliarda,
dostając w zamian................................................................6,48 miliarda.
Wynik jest prosty:..............................2,62 miliarda euro Polska dopłacić(dopłaciła) musi do utraty niepodległości(bo UE integracja itp) i nędzy swoich obywateli.
Przegląd tych wyliczeń, przeprowadzonych przez niezależnych analityków, dał na łamach ,,Naszego Dziennika'' (11.03.2003) prof. Włodzimierz Bojarski.

I jeszcze wg. prof. Bojarskiego... Szacunek wartości kosztów, strat i zysków wywołanych polską transformacją i akcesją do Unii Europejskiej wyniósł w 1991-2001 w mld USD...626,0 a zyskaliśmy...90,1. Interes HIT... Jest co odzyskiwać Mr. Green

Pewnie, że jako e-sceptyk mógł się odpowiednio mylić. Ale chyba nie jest debilem tylko jednak fachowcem, więc nawet zakładana pomyłka nie sięga kosmosu Mr. Green

[/b]
Tak czy inaczej wobec powyższego Twoje...Dzięki też Unijnym pieniązkom, zaczyna się poprawiać infrastruktura.
W końcu dzięki przynależności do Uni wzrosło też bezpieczeństwo inwestycyjne, z uwagi na jakąś tam stabilność, jakąś gwarancję normalności, wynikającą z dostosowywania się do unijnych standardów. ... nabiera specyficznej barwy i skłania do małej korekty wartościowania osiągnięć ad. UE w ogóle i zadumy.

Piszesz też...Poziom fiskalizmu niestety rośnie. . Przypominasz sobie kiedy zostały zamrożone progi podatkowe? 2002... Mr. Green

Jedynie paroletni wzrost gospodarczy może dostarczyć wyraźnych przesłanek do obniżania poziomu fiskalizmu. A tu okazuje się, że prosta pała może być skutecznym narzędziem gospodarczym i uruchamiać już zainwestowane, czego jakoś poprzednicy nie umieli przez lata uruchomić. Inwestycje były..., tylko... te efekty. W mur

Może upraszczam i pomijam inne czynniki, ale ten "pały" wydaje mi się być kluczowym...

w51... Mr. Green

W zasadzie mój post nie dot. inwestycji bezpoślednio, ale udrożnienia efektywności już zainwestowanego, wrostu zaufania kapitału, jego napływu na rynek. A zasługą Kaczorów jest to, że jednak ożywił się rynek, rynek kapitałowy i idą inwestycje (np. drogi... z dotacjami UE). Oczywiście, że procedury wg. tego co opisujesz... są naszą rzeczywistością. W końcu to tyjesteś fachowcem. Jedno jest jasne. Kaczory uruchomiły wspomaganie gospodarki w sferze egzekwowania Prawa, odpowiedzialności (a to przekłada się na bieżące zachowania urzędasów). I póki Kaczyńscy mają czujne Tuskowe straże (i międzynarodowa opozycja Mr. Green

) jest szansa na poprawę także standartu Rządzenia. Przypisywanie im total "nie wiem czego" to gruba przesada dla człeka-Polaka z otwatymi oczami. Widzieliśmy nie jedno... i znosiliśmy to z zadziwiającym spokojem... A Kaczorom dłubiemy w becikach Mr. Green

W pewnym sensie to dobrze, bo może to wreszcie my zaczniemy wymuszać na naszych włodarzach dotrzymywanie obietnic przedwyborczych, co raczej praktyką nie było...

Łukasz...

Cóż... Wydaje mi się, że częściowo ci już odpowiedziałem powyżej... Jasne, że nie ma co przesadzać z zasługami. Ale nie znam nikogo dotąd z polityków, który by się ich wyrzekał. Podobne dylematy co kadencję mieli poprzednicy...więc odpuść z tą nadzwyczajnośćią takich zachowań. Wzrost jest faktem i cieszmy się. A co do tych, co podobno obecnie zrobili by lepiej Mr. Green

są historią, w której odegrali już marne role, gdy Polska była w nieco lepszej sytuacji. Możemy liczyć jedynie na to, że Partie wreszcie otrząsną się ze swoich nieudaczników i same wprowadzą nową jakość..., bo ludzi tam wartościowych co nie miara, ale zakrzyczanych przez idiotów. Kończę już bo z postu zrobiła mi się "krowa" i grozi mi zapomnienie na jaki temat piszę Mr. Green

Hehe... Socjalizm już za nami. Teraz byznes tam (w Chinach inwestuje... i to ostro ...np BIOTON). Więc Twoje....czy zawarto umowę gospodarczą z jakimkolwiek państwem poza może bardzo ważnym importem długopisów z Chin?... brzmi dość rozkoszniasto. Hehe... I to jeszcze w obliczu wieloletnich dokonań twoich idoli którzy co mogli to zepsuli na maxa... Ej Łukaszu... 2 man down

Pozdro.... Partyman

Gość

Weles Kolego wcale nie mam satysfakcji z faktu że atakowany jesteś jak widzę z trzech stron, dlatego w moim poście ograniczę się do krótkiej tylko odpowiedzi, otóż dane które przedstawiłeś Awansowi są bardzo interesujące i byłyby powodem do refleksji żeby? no właśnie żeby nie były zaczerpnięte z ND i nie były komentarzem nawiedzonego uczonego, więc skala pomyłki albo zamierzonej pomyłki może sięgać nawet 50 %.Odpowiedziałeś W51 w sposób który mi się bardzo podoba pisząc że: W pewnym sensie to dobrze, bo może to wreszcie my zaczniemy wymuszać na naszych włodarzach dotrzymywanie obietnic przedwyborczych, co raczej praktyką nie było...i o to cały czas mi chodzi Weles o obietnice bez pokrycia i nadzieje która w naszym Polskim życiu politycznym jest matką głupich, tak nie wolno, nawet dziecku nie wolno dawać obietnic bez pokrycia, to niedobrze. Weles czy zdajesz sobie sprawę ile nadziei ile dobrych myśli mieli ludzie którzy uwierzyli? ja wiem. zapytaj tych ludzi co myślą teraz. Faktycznie ze wzrostu cieszyć się należy bez względu na to czego on dotyczy Ok!

ale przyjacielu nie zapominaj o jednym, żeby żniwować najpierw trzeba zasiać poprzez wygrane wybory kupiono Polskę obsianą teraz przyszedł czas żniw i faktycznie z tego cieszyć się powinni poddani a chwałę za plony oddać siejącym. Teraz znów jest czas siania plony zbierać będziemy w przyszłym roku oby względu na ostrą zimę (PO i SLD wygodne wytłumaczenie niepowodzeń ) nie był to ugór. Weles dla jasności moimi idolami nie są liderzy PO a konkretnie nie wszyscy gdyż do JMR zaufania nie mam w ogóle powiem więcej kombinacja JMR jako premier to o wiele gorsza kombinacja niż kombinacja JK jako premier, Tusk budzi moje większe zaufanie a w ogóle nic nie mam przeciwko Komorowskiemu ale nie oni przyciągnęli moją uwagę moją uwagę przyciągnął program PO jako program nowoczesny bardziej przyjazny.
Może przy okazji dopisek do mojej refleksji o wczorajszych spędach, tylko trzy zdania.
Spęd PiSu: Jak zwykle obietnice w stylu: jest dobrze będzie lepiej no i oczywiście walka, barykady, wróg, a hasło JK Zwyciężymy teraz do końca to nic innego jak nowa wersja Bój to jest nasz ostatni.
Spęd PO: w miarę spokojne obietnice i znów nadzieja, czy bez pokrycia? Na pewno w pewnej mierze tak.
Spęd LPR; bez komentarza.
Weles dziś niedziela dla mnie zawsze dzień szczególny więc przekażmy sobie tradycyjny znak pokoju. Partyman

Awacs logout · Gość

Weles

ja się nie pomyliłem, czytaj uważnie

ja wiem że wpłacamy do UE, ja jestem przeciwnikiem UE w ogóle, ale, gdyby nie UE to te pieniązki które tam wpłacamy, pewnie byśmy przeżarli.

Wiesz przecież widać gołym okiem ile sie teraz robi dróg a ile przed akcesją. A przecież państwo powinno mieć środki na drogi, (podatek drogowy, akcyza).
Wiesz jak to z naszym budżetowaniem w Polsce jest.
Państwo miało środki, ale szło np na górników a nie na drogi:P
Unia po prostu niejako wymusza finansowanie takich projektów.

Pozdro