Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aktualności...za komentarz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:23, 05 Paź 2006    Temat postu:

Stacja TVN24. Korzystam z niej, bo dorywając się do telewizornii, tam naprędzej trafiam na... wiadomości!
Drugą sprawą jest to, że ta stacja jest najbliżej "kuchni"! Czyli wyświetla sprawy ... na kilka sposobów. Jeżeli tego nie robi, to wyświetla sprawy po swojemu. I to jest to. A swój rozumek mam, a jakże i dość często go wykorzystuję na wyłączny i własny użytek.
To że nie wszystkie sprawy brane są tam na chłodno jest tak oczywiste, jak krzywy drut (lub "ryj", jak kto woli). Zwłaszcza ostatnia sprawa opisana przez Janusza. Nie oglądałem, bo nie miałem szczęścia trafić na toto. Ale nie podzielam jego oburzenia. TVN i spółce się dostało ostanio.

Ogólnie, to dziwi mnie "główny" podział dziennikarzy włącznie z SDP. Chodzi tu o rózne widzenie polityki i funkcji mediów w rządzeniu i zarządzaniu krajem. Czwarta władza? Lepiej mi odpowiada powiedzenie, że "dziennikarze nie służą do naprawy, ale do ujawniania nieprawidłowości". Nie umiem też wytłumaczyć ambicji dziennikarzy, a zwłaszcza powodów donosu Gazety Polskiej. Tu raczej widzę skandal.
Sprawa jest śliska. Bo już jest wiadome, że wszyscy są w to wmieszani.
Podwójna jest sprawa M. Subotica. Bo:
- jest faktem, że był wojskowym i pracował w WSI lub miał z nią dużo do czynienia,
- ale jest faktem, że tam nie pracuje, ma WSI "gdzieś" i zajmuje się całkowicie czymś innym! Zajmuje się pracą w TVN. I co to ma za sobą coś wspólnego? No wiadomo. Jest "wrobiony w WSI i jest "tajnym agentem". Nawet nie machając palcem, nawet nic nie wiedząc o pojedyńczych programach "teraz (...) my", bo to obecnie nie jego sprawa, jest "winny"! I musi się z tego tłumaczyć! Nie moją sprawą jest ile jest w tym winy M.S., ale protestuję przeciwko łączeniu ze sobą rozłącznych faktów. Protestuję przeciwko szukaniu i nazywaniu kogokolwiek komunistą lub postkomunistą bez definicji tych wyrazów i uważania kogokolwiek tak nazwanego za "niegodziwca"!.

Z kolei też nie darzę sympatią J.K. Ale widzę go w telewizji raz jako Larry Flunta, a drugi raz jako "nieudacznika", jako osobę ani "be", ani "me" nie kojarzącą. Więc nie wiem po kiego S i M. z nim rozmawiali. No trudno!
Nie widziałem i wyciągając własne wnioski uważam, że audycja nie miała żadnego sensu "stricte" politycznego. Była więc nieudana ze strony TVN, nic nie wyjaśniła, a dała tylko do myślenia temu... co został zaproszony i na toto przyszedł. Nawet podejrzewam, że to przyjście Kurskiego do TVN będzie wykorzystane przeciwko TVN! prayer Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 14:07, 05 Paź 2006    Temat postu:

Weles

Miałem zamiar podjąć polemikę z tym co napisałeś, ale po co ?
Ty przecież masz swoje zasady i wiesz swoje.

Pozostaję przy tym co napisałem wcześniej , że dzięki przyzwoleniu takim postawom jak sam siebie określiłeś, czyli ... mało ideowym, oportunistycznym itd. życie społeczne w szerokim tego znaczeniu …ulega zwyrodnieniu.
Ponadto śmiem twierdzić, że ten proces będzie postępować.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, osoba, która popełniła jakiś kant , sprzeniewierzyła się /nawet wbrew własnej woli/ ogólnie pojętym normom etycznym czy moralnym wiedziała co należy z tym fantem zrobić.
Wiedziała, że musi, bo ostracyzm środowiska był karą bardziej straszną niż ewentualne … wieczne potępienie. Mało tego, dotyczyło to nawet członków ich rodzin. Dlatego do pewnego czasu był to bardzo skuteczny hamulec przed różnorakim qrestwem.

Znamienne jest to, że nawet dzisiaj w systemach zachodnich osoba publiczna, która popełni …drobniejszy numer niż ministrowie …Najjaśniejszej, otrzymują …dymę w przeciągu paru godzin. W Polsce zaś … puryście Welsowi to nie wadzi, wręcz przeciwnie.

Jeżeli dzisiaj przekupstwo i zaprzaństwo stanowi … cnotę w dążeniu do …. państwa i sprawiedliwości to jutro … aż strach myśleć.

Ciesz się zatem Weles, że się biorą za … obróbkę dziennikarzy TVN i Polsatu. Nie będziesz musiał się .... trudzić nad …szukaniem prawdy o aktualnej polityce.
Wystarczy Ci TVP z Pospieszalskim, Gawryluk, Ziemkiewiczem i … Zybertowiczem. Oni Tobie i podobnym określą już … prawomyślny i obowiązujący sposób myślenia.

I na tym kończę dyskusję na temat afery taśmowej. Obojetnie czy zechcesz coś napisać.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 15:37, 05 Paź 2006    Temat postu:

Ja się nie czepiam , nikogo nie faworyzuję , staram sie patrzeć na to co mnie otacza bezstronnie.Jeśli w ocenie innych to mi sie nie udaje to przepraszam.

Czy w waszym domu , na ulicy , w pracy czuć atmosferę jakiegoś wielkiego poruszenia nie mówiąc o jakimś zagrożeniu demokracji, upadku , zawłaszczenia państwa polskiego.Owszem jest zamieszanie , są zagrożenia , niepokoje , ale z całkiem innego powodu.

Naszą rzeczywistość kreują telewizje , prasa a w szczególności GW , TVN24 i politycy PO . Kamery TVN24 są zawsze tam gdzie potrzeba . Ilość konferencji prasowych , briefingów oficjalnych wystąpień polityków szczególnie tych z PO takich jak Rokita i Komorowski mamy aż nadmiar. Tusk jest ostatnio oszczędzany .Bezczelność tych Panów nie zna granic.

Czy to już zamach stanu , coś tym pachnie ? Pełzający na pewno . Minął 30 września , zlikwidowanie WSI stało się faktem , a co za tym idzie do przedłożenia Sejmowi raportów o likwidacji razwiedki i weryfikacji jej oficerów pozostało nie wiele czasu. Wszystko robiło się , by to utrudnić a nawet uniemożliwić. Tylko , że wzięli się za to za późno i mało profesjonalnie. Ale na tym nie poprzestano , wojna trwa dalej.
Redaktorzy Sekielski i Morozowski z TVN proszą kogoś z Samoobrony o “udostępnienie im posła, by mogli nagrać to co robi PiS”. Ktoś z Samoobrony wskazuje posłankę Beger. Kontaktują się z nią i… i nie wiadomo co ona mówi im , a co oni jej. Co uzgadniają , na co konkretnie się umawiają. Wiadomo jednak , iż wieczorem Beger dzwoni do Adama Lipińskiego i prosi o spotykanie. Rozmowę nagrywa na mikrofon lub dyktafon przekazany jej przez dziennikarzy TVN. Begerowa chce stanowiska wiceministra rolnictwa. To ona wysuwa żądania , jednak tego fragmentu albo nie nagrywa , albo zrobiła to w rozmowie telefonicznej wcześniej. W niedzielę znów się spotyka z Lipińskim. Ta kolejna rozmowa jest już rejestrowana przez kamerę. Jednak mówienie o to, iż ona sama ją wniosła i ustawiła w pokoju poselskim jest jawnym kłamstwem. Ktoś jej pomagał, ustawiła kamerę ukrytą w głośniku. Proszę się przyjrzeć jak rozmowy są kadrowane. Ukrytą kamerę , ktoś, prawdopodobnie operator kamer musiał wcześniej ustawić. Musiał powiedzieć Beger, jak ma usadzić rozmówców. Po za tym obraz był z pokoju Beger przesyłany na zewnątrz. Nagrywanie obrazu i dźwięku następowało poza pokojem poselskim. Wracając do rozmowy. Lipiński kategorycznie odmawia przyznania stołka wiceministra rolnictwa Begerowej. Mówi wyraźnie , iż nie zgadza się na to premier Kaczyński. W poniedziałek rano Mojzesowicz jeszcze chce przekonać Beger , żeby odeszła od Leppera to kolejna rozmowa nagrana i pokazana przez TVN. TVN ma również nagraną rozmowę posła Bestrego (tego który stał na czele rozłamowców z Samoobrony i założył Ruch Ludowo-Narodowy) z Beger. Podczas tej rozmowy poseł Bestry miał mówić posłance by wycofała się ze swoich żądań dotyczących stołków w rządzie. Jeśli to jest zarejestrowane to dlaczego TVN tego nie wyemitowała ?
Pytanie kolejne : czy to dziennikarze TVN powiedzieli Begerowej czego ma żądać od PiS, czy to ona sama wymyśliła ? Są dwie wersje tych wydarzeń:
Pierwsza - Sekielski i Morozowski mówią Beger co ma robić i mówić, czego żądać to oni piszą cały scenariusz.
Druga (bardziej prawdopodobna) - Beger chciała przejść do PiS, ale chciała coś dla siebie ugrać. Kiedy zorientowała się, iż nic nie ugra - rozmowa z Bestrym nagrana a nie wyemitowana - to postanowiła się zemścić i wniosła kamerę TVN do swego pokoju.
Jest jeszcze coś. Od dobrych ludzi z TVN wiadomo , iż Sekielski z Morozowskim nie pokazali całej nagranej rozmowy Lipińskiego z Beger i Mojzesowicza z Beger. Pokazali tylko to co potwierdza tezę o korumpowaniu posłanki. Jeśli to prawda to mamy jeszcze większą aferę. Tak samo, jak to, że telewizja poprosiła posła Suskiego z PiS, by poddał się badaniu na wariografie (wykrywaczu kłamstw) na potrzeby wczorajszego programu “Teraz My”. Suski przystał i badanie wykazało, iż mówi prawdę twierdząc, że posłom i posłankom Samoobrony nie składał żadnych propozycji dot. przejścia za profity do PiS. Tego badania i ich wyników, mimo rejestrowania przez telewizję Sekielski z Morozowskim nie pokazali. Dlaczego? Tłumaczenia ich są śmieszne. Powiedzieli, że to taka zabawa była tylko i nie pasowała im do formuły programu. No właśnie. Nie pasowała , bo pokazywała prawdomównego posła PiS. Takie jaja !

Cała sprawa jest zbyt grubymi nićmi szyty. PiS powinien powołać komisje śledczą, by to zbadała, zresztą tego chce. Wyjaśniło by się to czego opozycja nie chce wyjaśnić: że za korupcyjnymi propozycjami nie stoi PiS tylko Samoobrona, bądź TVN.

Ciągle wracam do 1992 roku , a dokładniej czerwca ? Za dużo podobieństw. Macierewicz znów grzebie w archiwach tajnych służb , Rokita grzmi o zagrożeniu demokracji. Lecz chyba już nie będzie tak jak wtedy. Nocna zmiana się nie powtórzy, chyba że jako farsa. Nie takie numery z Kaczyńskimi Panowie , wasz pociąg odjechał.

Szykują się demonstracje w Warszawie. Kto zapewni , że przebiegną w atmosferze spokoju , ładu , porządku , w atmosferze przyjaźni i pikniku. Czyj to pomysł wyprowadzać ludzi na ulicę i czyja odpowiedzialność za spokój na ulicach Warszawy ? Czy jest jeszcze czas na to aby PO zrezygnowała z tego głupiego i nie odpowiedzialnego pomysłu ? Kto tu idzie na całość , kto występuje przeciwko demokratycznie wybranym władzom , przeciw czemu protestuje ? Czy ma być to protest przeciwko temu , że kraj zaczyna się dźwigać z głębokiego kryzysu , że zaczynają działać poczynione działania , że uchwalono w terminie budżet na miarę aktualnych możliwości źle rządzonego przez poprzedników państwa ? Komu to przeszkadza ? Mnie nie !

Idzie ku lepszemu , a nie gorszemu i to powinno się liczyć , a nie liczy . Więc co jest grane ?

- My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stali zomowcy - te słowa premiera doskonale diagnozują obecną sytuację. Uderz w stół , nożyce się same odezwą . Kto się obraził ? Tego dnia w Stoczni Gdańskiej z premierem byli Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda, ludzie odtrąceni przez III RP, a przecież nie mniej, a może bardziej zasłużeni niż Bolek. Z kim jest dzisiaj ten ostatni - wszyscy wiedzą: z Wachowskim , Lesiakiem , Tuskiem i Rokitą. Szydło zawsze wylezie z worka.

W mediach jest podobnie. Niewielka, ale wciąż rosnąca grupa dziennikarzy - chociażby ci z "Newsweeka" - przemieszcza się na środek sali, w miejsce gdzie powinien stanąć każdy uczciwy człowiek. Pod ścianami wciąż stoją medialni zomowcy , wymownie poklepujący dłoń pałką trzymaną w drugiej ręce. Czekam na moment, aż te ściany zadrżą, aż pałki wypadną z łap zomowców. Nie chcę już więcej oglądać złowrogich gęb sierżanta Morozia i kaprala Sekiela , marsowej twarzy , świdrującego spojrzenia Moniki Olejnik. Niech runie na nich gmach III RP. Może będą mieli szczęście i się uratują. Mogę nawet pomóc wyciągać ich z gruzów. Gotów jestem to zrobić nie tylko z narodowego obowiązku. Zrobię to, bo będę miał pewność, że wówczas zniknie ten cyniczny uśmieszek, który czerwoną farbą wymalowali na ich twarzach oficerowie WSI.

ONI przeprosili , bo im tak kazano , mam gdzieś ich przeprosiny i ich kłamliwą telewizję. W tej telewizji nie pracują dziennikarze . tam uprawiana jest polityka i to taka, która mnie osobiście nie odpowiada i wiem dlaczego – jest jednostronna czego nie można wybaczyć.

Cieszę się , że poszli po rozum do głowy i nie będą w tej telewizji pokazywać się politycy PiS-u , inni powinni wziąć z nich przykład , może wówczas coś zrozumieją panowie Morozowski , Sekielski i osławiona Pani Monika Olejnik , sami sobie będą zadawać pytania i sami odpowiadać , taka nowatorska konwencja programu. Nie wystarczy przeprosić i po sprawie . Ze zmianą zapatrywań i politycznych ciągot jest o wiele trudniej , w wymienionych przypadkach jest to wręcz nie możliwe. Jak się zechciało być politykiem , a nie dziennikarzem to należy wstąpić do swojej ulubionej partii i oficjalnie ogłosić to wszem i wobec , no i do Sejmu – droga otwarta . Powodzenia .

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Czw 21:58, 05 Paź 2006    Temat postu:

To przerażające jak człowiek sobie uswiadomi to co się dzieje
Nie mamy banków
Nie mamy mediów

A może wszystko jest ok-może to nasza cecha narodowa że wszystko potrafimy wypaczyć zepsuć i UE ma rację że chce zmniejszyć nasza populacje do 15mil.

Może własciciele mediów nie manipulują tylko dają polaczkom wolną rękę a ci sami sie wykończą i zagryzą .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:04, 05 Paź 2006    Temat postu:

Ahron napisał:
To przerażające jak człowiek sobie uswiadomi to co się dzieje
Nie mamy banków
Nie mamy mediów

A może wszystko jest ok-może to nasza cecha narodowa że wszystko potrafimy wypaczyć zepsuć i UE ma rację że chce zmniejszyć nasza populacje do 15mil.

Może własciciele mediów nie manipulują tylko dają polaczkom wolną rękę a ci sami sie wykończą i zagryzą .


Masz depresję??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Czw 22:08, 05 Paź 2006    Temat postu:

Co ty :) ,Ale żona ma okres ,a kochanka wyjechała :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:14, 05 Paź 2006    Temat postu:

Ahron napisał:
Co ty :) ,Ale żona ma okres ,a kochanka wyjechała :)


Aaaa! Teraz rozumiem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:29, 05 Paź 2006    Temat postu:

w51...

Tak czytam Twój post... i uświadomiłem sobie pewną istotną rzecz, która chyba ci umknęła... Qrna... ty mnie tu wciąż oceniasz, ganisz za zasady... Mr. Green a ja cały czas drążę temat od strony kwalifikacji Prawnej na podstawie istniejącego Prawa, a nie swoich odczuć etycznych(bo tym samym być nie może). Ja tu nawet nie załączam swej wrażliwości, serduszka i anielskiej duszyczki ponieważ... to tu nie ma nic do rzeczy. Rzeczywistość realna to uznanie tego czynu(o czym tu już czas jakiś gaworzymy) za korupcję czy nie w oparciu o Prawo. Rozpatruję to od strony kwalifikacji prawnej posiłkując się nawet definicjami (oprócz Prawa) encyklopedycznymi. A moje osobiste odczucia nie mają tu znaczenia, bo ich wpływ jest żaden.

No i w oczywisty sposób nie moje osobiste zdanie ma tu znaczenie ,ale zapisy Prawa, które pomimo iż muszę uznać i jego kryteria stosować w konstrukcji sprawiedliwości to w żaden sposób nie mogą nikogo skłaniać do ocen mojego charakteru, moich postaw... i odczuć osobistych. To nie realne, bo ocen osobistych tu nie przedstawiam poza próbą w/w konstrukcji. Sam pogląd iż uważam Prawo za coś fundamentalnego w społeczeństwie nie może być podstawą do Twoich o mnie ocen moralnych. To w sposób oczywisty nadużycie...

W pewien sposób staram się być jakby obrońcą (co trafnie spostrzegł Panesz...). Podstawą tej formy mojego usytowania w dyskusji są dwie przesłanki.
1. Realizm... bo skutecznym narzędziem może być jedynie Prawo. Oceny etyczne nie mogą być wyrocznią do ocen czynu karalnego (korupcja) a jedynie wskazaniem na działania w kierunku ustalenia kwalifikacji Prawnej.
2. Jednakowe kryteria ocen dla wszystkich bo, moralność i etyka oparta o emocje(a to fakt) nie jest w zakresie ocen dobrą podstawą(sugeruje łamanie prawa), choć może Prawu towarzyszyć, ale nie wyręczać, zastępować. To prosta droga do linczu... I z tąd moje napomknięcie o oportuniżmie... którego się nie wypieram.

Tak, że oceny tu mnie nie mają nic do rzeczy, bo nie są ani tematem omawianego zagadnienia, a raczej są próbą wymuszenia (korupcją- szantażem emocjonalnym) racji w dyskusji. Cisza A prawo jest czymś, co zdanie diabła i anioła winno uczynić jednakowym. Etyka i moralność takiej mocy sprawczej nie ma ponieważ pomimo iż jest wytworem zbiorowości, to jednocześnie jest czymś indywidualnym i emocjonalnie wrażliwym na zmienność. Właściwym chyba będzie konkluzja, że oceniając mnie moralnie wyrwałeś się trochę... przed szereg i nie w momencie...

I twoje ...Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, osoba, która popełniła jakiś kant ...... hehe, to prawda. Tylko z kim by korumpowali jakby owsianej Damy nie było? (to też przesłanka na...) Mr. Green Ale cóż ja na to mogę? To ona-osoba, a nie ja musi się do tego kroku sama mobilizować. Ja jedynie mogę zmarszczyć brew... i anemicznie nie przyzwalać.

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:00, 06 Paź 2006, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:26, 06 Paź 2006    Temat postu:

Weles napisał:


Tak czytam Twój post... i uświadomiłem sobie pewną istotną rzecz, która chyba ci umknęła... Qrna... ty mnie tu wciąż oceniasz, ganisz za zasady... Mr. Green a ja cały czas drążę temat od strony kwalifikacji Prawnej na podstawie istniejącego Prawa, a nie swoich odczuć etycznych(bo tym samym być nie może). Ja tu nawet nie załączam swej wrażliwości, serduszka i anielskiej duszyczki ponieważ... to tu nie ma nic do rzeczy. Rzeczywistość realna to uznanie tego czynu(o czym tu już czas jakiś gaworzymy) za korupcję czy nie w oparciu o Prawo. Rozpatruję to od strony kwalifikacji prawnej posiłkując się nawet definicjami (oprócz Prawa) encyklopedycznymi. A moje osobiste odczucia nie mają tu znaczenia, bo ich wpływ jest żaden.


Weles rozpatrywanie wszystkich niegodziwość od strony prawnej jest często drogą do nikąd, nie zawsze art. Kk czy Kc jest odpowiedzią na zło to najczęściej zależy od dobrego adwokata i interpretacji sądu. Syn Wałęsy nie był naładowany jak stodoła doznał jedynie pomroczności jasnej. Macierewicz nie wypowiedział się źle on użył tylko myślowego skrótu, JASNE? Często w sytuacjach jednoznacznie nagannych polityk mało że nie doznaję dolegliwości prawnej ale wychodzi na bohatera natomiast młody chłopak żeby przejechać tramwajem na podstawie legitymacji szkolnej zostaje złoczyńcą i to wszystko w majestacie prawa i zgodnie z prawem Weles prawo jest po to żebyśmy my mieli co przestrzegać możni tego świata NIE i to tez można prawnie dowieść.
. Dziwię się że mówi to doświadczony życiem człowiek który w swej zawodowej karierze często ocierał się o najgorsze, Życie Weles to jest życie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:12, 06 Paź 2006    Temat postu:

PiS nie tak łatwo wywinie się z tej całej hecy. Przystąpił teraz do ataku, przyjmując że jest on najlepszą obroną. Rozdyma się wątki poboczne a sprawa jest prosta , dali się złapać. Każda partia prowadziła takie czy podobne podchody, ale nie zostały one zaprezentowane w mediach. W tym przypadku PiS dokonał samouszkodzenia ważnego , fundamentalnego hasła o prawie i sprawiedliwości.Dlatego taki szum i wyciąganie spraw i tematów które odwrócą uwagę i pozwolą wyciszyć temat.Czynią to nieudolnie w szczególności wobec mediów. Dziś już Kurskim mediów zagłuszyc nie można. Na rynku medialnym jest dosyć ciasno, każdy chwyta się "brzytwy". Taka sytuacja jest wszystkim na rekę , poza PiS. PSL cynicznie gra , oczywiście ma do tego prawo. Pawlak wie że jest języczkiem u wagi, zblizają się wybory, wie że dopóki nie odda się PiSuarom to będzie codziennym gościem mediów , będzie miał darmową promocję , będzie głosił hasła o naprawie RP i inne szczytne hasła.A notowania będą zapewne rosły. LPR widząc jak spadają ich notowania , a jednocześnie coraz bardziej liczą się ich głosy w arytmetyce koalicyjnej też chce zaistnieć w świadomości społecznej dlatego zwyczajowo idą od konferencji prasowej do konferencji. Taka jest polityka w naszych warunkach ani dobra , ani zła . Tacy jesteśmy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 9:25, 06 Paź 2006    Temat postu:

Łukasz... Mr. Green

Piszesz (modelowy przykład)...Weles rozpatrywanie wszystkich niegodziwość od strony prawnej jest często drogą do nikąd, nie zawsze art. Kk czy Kc jest odpowiedzią na zło to najczęściej zależy od dobrego adwokata i interpretacji sądu. . Gdyby tu zadziałało wprost Prawo i nie ugięło się pod swoistą "etyką i moralnością" której orędownikiem jesteś, to że...Macierewicz nie wypowiedział się źle on użył tylko myślowego skrótu, JASNE? ... jako argument byłoby niemożliwe. A więc to wyraźna przesłanka dla stosowania Prawa... Drugi przykład z "pomrocznością jasną" podobnie. Zdaj sobie sprawę że to Prawo zostało okaleczone przez nadmierną ingerencję etyk i moralności wszelakich. Stosowanie tych winno być ostrożne a ich etyczno-moralne następstwa winny być stosowane jako okoliczność a nie dowód w sprawie.

Tak, że Łukaszu to odstępstwa od Prawa spowodowały takie a nie inne wyroki. Musimy zatem (aby poprawić ten stan) zadbać nie tylko o morale..., ale przede wszystkim o Prawo i jego egzekucję przy tym bardzo ważąc zakres ich wzajemnej zależności i wagi oddziaływania na siebie. Bo tu nie podajesz nawet dowodów na wadliwość Prawa ale na niezgodny z Prawem sposób jego egzekucji... A to już inna sprawa... i nawet może karygodna. I w ten sposób ustawiasz się w szeregu z tymi którzy mają interes tego Prawa nie przestrzegać.

Pozdro.... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:25, 06 Paź 2006    Temat postu:

I tu się mylisz Ekorze. Po pierwsze PiS nie ma z czego się wywijać bo w nic się nie wplątał , to tą partię próbuje się wplątać , a sondaże to jedna wielka lipa jak i niezależna polskojęzyczna prasa i niektóre telewizje.

Skąd taka pewność , że tylko PiS dał się złapać , skąd wiesz , że w wiadomych archiwach to znaczy Wielkich Panów oraz prywatnych telewizji i mediów nie zalegają różne materiały , takie co ujrzą światło dzienne i takie które będą zalegać do sądnego dnia – manipulacja faktami to zjawisko jest wszystkim doskonale znane i jeszcze długo będzie praktykowane , kto wie czy nie zawsze.Sądzisz , że inne miejsca niż pokój Pani Beger nie są podsłuchiwane ?

W TVN24 widziałem już innego Morozowskiego jakby wyciszonego , nie wiadomo tylko na jak długo. Zobaczymy co powie Pani Olejnik , Pan Lis gdy w ich programach zabraknie „ludzi” ze sfer rządowych.Za media tak naprawdę jeszcze się na dobre nie wzięto. Robione jest to w sposób inteligentny bo i sprawa jest delikatna. Media są podzielone i o to chodzi , aby własne srodowisko zaczęło coś mówić we własnym interesie.Kłopoty finansowe ma Agora - zwalnia ludzi , kłopoty będzie miała TVN24 i wszystkie inne stacje , które popowstawały z przysłowiowego "popiołu" czyli niczego.

Prawo i sprawiedliwość zacznie w Polsce działać i funkcjonować gdy przyjdzie na to czas , najpierw należy wyrwać wszystkie chwasty i wcale nie musi to wyglądać pięknie i elegancko , jak wiesz przy takiej robocie nie da utrzymać się czystości rąk , ta czynność bywa brutalna ale jest niezbędna.
W drugim etapie lub równocześnie należy przygotować poletko pod wprowadzenie funkcjonalnego , przyjaznego prawa w każdej dziedzinie naszego życia. Gdy zaczniemy zbierać plony z takiej pracy , gdy już będzie wiadomo co zdało egzamin, a co należy poprawić , co pozostawić , a co zlikwidować , przyjdzie najważniejszy moment – czas na nową konstytucję , jasną , czytelną , zrozumiałą , dającą mocne fundamenty pod funkcjonowanie demokratycznego państwa prawa i sprawiedliwości – daleka droga i nie łatwa. Jesteśmy jako państwo na początku tej drogi.

Dlatego też trwa taka walka o większość parlamentarną , o zjednoczenie ludzi którzy nie chcą dreptać w miejscu , którzy chcą prawdziwych a nie pozorowanych zmian w Polsce. To obecnie funkconujące polskie prawo czyni taki bałagan w naszym kraju - czy tak powinno być ?

Pozerami i kłamcami , oszustami w tym względzie są ludzie PO , byłej UW i zawsze takimi byli , można jeszcze dodać do tego towarzystwa ludzi z ”gór” dawnego PZPR.

Wielkim minusem byłaby dla mnie obecność Pawlaka w tej koalicji. Pasuje on tam jak „Pawlak do pługa” .PSL-u już nie ma , jeśli wejdą do parlamentu to prędzej to uczyni PSL – Piast. Pawlak i jego PSL to już historia , to partia bezideowych „kupczyków”, nikt ich w tym nie przebił i żadne gierki , gatki Pawlaka , Sawickiego tego nie zmienią. Chłop ma do siebie , że chce przechytrzyć samego siebie i ciągle żyje w świadomości , że wystarczy mu do tego jego mądrość życiowa – na 21 wiek to ciut za mało.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:49, 06 Paź 2006    Temat postu:

Janusz daj spokój Twoje poglądy nie mają przyszłości tak samo jak ,nie ma przyszłości saga rodu k ,Twoje twierdzenia to starta energii. Weles odpowiem później, bo jest co odpowiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:54, 06 Paź 2006    Temat postu:

Łukaszu głosuj popieraj swoją ukochaną PO nic mi do tego.Tylko poproś Pana Tuska by głupot nie opowiadał w TVN24 , chyba zauważył , że taryfa ulgowa dla jego ugrupowania w tej stacji uległe lekkiej modyfikacji.
Nie muszę Cię o nic pytać Łukaszu , aby wiele wiedzieć o Tobie i twoich poglądach - jesteś niereformowalny i za bardzo zakodowany na "nie" dla tych rządów. Stracony głos Łukaszu , straceni politycy PO , politycy tej partii już nie bardzo mogą pokazać się na ulicy bez ochrony , szkoda mi było Rokity.Nie wiedziałem , że jest taki rozmodlony , czyżby to wpływ Ojca Rydzyka , byc może to go uratowało przed gniewem górników.Oby nie pomylił jutrzejszych demonstracji .

Najbliższy okres czasu w polskiej polityce nie będzie należał do udanych. Okres ten będzie zniechęcał, wywołując u nas odruchy wymiotne , które przypominać nam będą o swoich wyborach w najbliższych latach - bo smród nie znika od razu. Chcąc nie chcąc pływamy w tym „szambie”. Czy ster przejmie głupota - jedyny sposób argumentacji. Czy rozum odmówi nam posłuszeństwa, a ilekroć na chwilę znajdzie on dla siebie miejsce ? Nie wszystkie zdarzenia będą logiczne. Nie daleko szukać - pracownicy ministerstwa pomylili flagi Rosji i Czech. Przed budynkiem MSZ podczas powitania Ławrowa wisiały niewłaściwe flagi. Głupota , przypadek , czy cos więcej ?

Nie ma ciągle rzetelnej informacji na temat zakończonej reorganizacji w służbach wywiadowczych... i mimo wielu wypowiedzi i obietnic dokładne informacje NIGDY nie zostaną ujawnione. Pełna jawność oznaczałaby wystawienie naszego państwa na pożarcie przez zagraniczną agenturę, która już robi co może, aby zdobyć maksymalnie dużo wpływów w nowych służbach. To jest normalka , nasze obowiązki w tym zakresie też są wiadome i znane. Życie toczy się dalej , dobrze gdy biegnie ono po wyznaczonych torach , gdy wiemy skąd jedziemy i dokąd zmierzamy.

Zasadnicza część wojny starego systemu z nowym będzie przebiegała niejawnie, choć pola bitewne mogą i będą mieć miejsca na naszych
„podwórkach”, każdy z nas będzie musiał się opowiedzieć po czyjej jest stronie. Nie da się tego uniknąć , co by nie mówić demokracja daje znać o sobie , a nasz los będzie zależał od nas samych. Oby !

Na naszych oczach toczy się bitwa. Bitwa będąca częścią wojny. Wojny która trwa. Tam gdzie stroną są służby specjalnych to nie gra w trzy kubki, gdzie oszukany traci co najwyżej pieniądze. Gra dla służb specjalnych, to rzeczywistość dla nas. Jedni mają GAME OVER inni mają DEAD.

Nie dziwmy się więc, że w najbliższym czasie absurd zagości na dobre w podawanych codziennie "newsach" z pierwszych stron gazet. Często jest to przypadek, zbiegi przypadków są już podejrzane, pakiet przypadków to bez przypadkowe działanie.

„Obyś żył w ciekawych czasach” oznaczało kiedyś dobre słowo, życzenie przeżycia czegoś ciekawego , wyjątkowego.Dzisiaj bardziej potrzebny jest nam spokój i dążenie do normalności , wolę czasy pokoju , spokoju , pracy i budowy niż wojny i zniszczenia. Nie jestem taki ciekawy tych ciekawych czasów – kierunek światowych przemian jest nie najlepszy ma to też znaczenie na sprawy polskie.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:16, 06 Paź 2006    Temat postu:

Do Janioba:
Może się i mylę ale mam nieodparte wrażenie że ten rząd technicznie nie jest zdolny do dłuższego rządzenia. Zważ że nie neguję potrzeby poprawy , zmiany w rządzeniu państwem, ukrócenie o ile nie wyeliminowanie korupcji itp.
Nie sztuką jest głosić szczytne czy słuszne hasła bardzo nośne medialnie i oczekiwane przez społeczeństwo. Szuką jest przeprowadzić to w sposób cywilizowany,skuteczny przy jak najmniejszych stratach społecznych. Tego PiS nie jest w stanie sam wykonać z podstawowych powodów.
PiS idzie drogą podziału społeczeństwa , nieopatrznie przywódca PiS powiedział w stoczni że stoi tam gdzie stał przed laty jako symbol buntu , walki. Dziś faktycznie dalej stoi tam i szuka wroga do walki.Bracia K. to nie są ludzie konsyliacyjni. Odnoszę wrażenie że najlepiej czują sie w "mętnej wodzie" w atmosferze pomówień , insynuacji , niestety dali ku temu dowody. Jak mogę traktować premiera tolerującego min.Maciarewicza który dla przykładu opowiada że WSI uzbrajała gangi , że odpowiedzialni oficerowie jeszcze służą w wojsku i jeszcze wiele innych bzdetów. Taki Maciarewicz wolą premiera winien już stanąć przed prokuratorem , stanąć za to ze wie o tym i nie złozył doniesienia do prokuratora. A czego wymagać skoro sam premier w atmosferze pomówień i niedomówień czuje się jak ryba w wodzie. Tak rządzić dzieląc społeczeństwo na dłuższą metę , nie można.
Najważniejszy problem dla kraju to likwidacja WSI głoszona w imię dobra kraju. Gdyby dobro kraju za tym stało to cała operacja przeprowadzona została by bez zbędnego szumu i to tak aby zachować ciągłość skutecznego działania. Sposób w jaki się dzis to przeprowadza gwarantuje że przy zmianie władzy zaczną się kolejne czystki ale "zaciągu Maciarewicza".
Do tego obserwuję arogancję władzy, jest to fakt niezaprzeczalny bowiem występuje tutaj syndrom oblęzonej twierdzy. Politycy PiS nie przyjmują słów krytyki, medialna twarz PiS to premier , Kurski , Zawisza , Waserman , Ziobro , Kuchciński. Nie są to osoby skłonne do dialogu. Obecnie dialog w publicznych mediach odbywa się w proporcji 2:1 .Jeden z opozycji najczęściej z "okolic GW" dwóch zaś reprezentują stronę PiSowsko-rzadową. Na wszechwładnego interpretora zdarzeń wyrósł red. Sakiewicz .To też znamienne.
Wszystko to odbywa sie atmosferze propagandy sukcesu, przypisując sobie nienalezne zasługi zwłaszcza w sferze ekonomii. Tu jedynie krach i załamanie może nastąpić szybko, stabilizacja , rozwój wymaga więcej czasu i zdeterminowane jest róznymi warunkami nie tylko wewnętrznymi.Testem będzie budżet na 2007 r.Można jeszcze wiele wymieniać słabości rzadu, ale najważniejsza to tworzenie podziałów społecznych.
Należy zrozumieć że rzad jest strona którą sie z zasady krytykuje albowiem on a w szczególności PiS posiada wszystkie atrybuty władzy włącznie z wolą rozwiazania Sejmu.Nie jestem zwolennikiem PO , jestem o lewicowych pogladach z tego też zapewne wynika ostrość mego spojrzenia , ale czy tylko?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 13 z 37

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin