|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bez log
Gość
|
Wysłany: Pią 18:30, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Łukasz
A dzisiaj w Polsacie dla uczczenia rocznicy będzie :
Jak rozpętałem II wojne światową
Nic dziwnego. Własciwą rocznicę... gówniarze programowi przesunęli widać na 17 bm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:53, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak więcej jest szumu w środkach masowego przekazu w temacie kolejnej rocznicy wybuchu II wojny światowej - i bardzo dobrze , conajmiej szesnaście lat za późno , niektórym bardziej przypadła data 17 września.Niemcy to juz kompletnie zapomnieli kto tą wojnę wywołał.
Polska i Niemiecka prasa zapewne swoją lekcję odrobi w znanym stylu.
Bez wielkiego echa minęła wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Brukseli a więc coś jest na rzeczy.Nalezy domniemywać , że wizyta źle nie wypadła.
Bardzo potrzebna była wizyta premiera Kaczyńskiego w Brukseli i do tego pierwsza zagraniczna. Jak wynika z dość obszernych komentarzy zachodniej prasy /dlaczego nie naszej/ była mimo wszystko udana.
Można się na to zżymać, ale obraz Polski w krajach Unii jest zły i wielu czołowych polityków europejskich uważa, że nie jesteśmy zainteresowani tworzeniem nowego kształtu Unii. Potrzebna jest więc zdecydowana ofensywa. Tym bardziej, że sprawa gigantycznych funduszy unijnych jest priorytetem obecnej ekipy rządzącej. Polska jest szustym co do wielkości krajem Unii , za nami istna przepaść.Nawet po wejściu Bułgarii i Rumunii nic sdię nie zmieni.Dopiero Ukraina może to zmienić.
Jak należy ocenić naszą ekipę parlamentażystów w Brukseli - ocenić można tylko jednoznacznie , jako słabo reprezentującą interesy Polski , zajmującą zbyt mało kluczowych stanowisk w strukturach Unii.
Kto odpowie mądrze i z glową na proste pytanie.Dlaczego Polska w Brukseli , mieście, gdzie toczą się boje o miliardy euro , nie ma swojego ambasadora, bo nowy rząd zdołał odwołać poprzedniego a nie zdążył nominować nowego.
Podobnie w Warszawie, grupa ludzi zajmujących się racjami z UE jest nieproporcjonalnie mała do liczby zadań i naszych potrzeb.
To fatalny błąd Kaczyńskich.
Mam nadzieje, że wizyta premiera w Brukseli będzie początkiem bardziej aktywnej polityki europejskiej Polski. Tymczasem zostajemy w tyle. Jeśli marzymy o tym, by z naszym krajem bardziej liczono się w Europie, by nasze interesy były dobrze reprezentowane i by Polacy czerpali więcej korzyści z członkowstwa w UE, ekipa PiS – dotyczy to zarówno rządu jak i urzędu prezydenckiego - musi radykalnie zintensyfikować swoje działania.
A do tego potrzeba wielu nowych, kompetentnych ludzi, których PiS dziś
prawdopodobnie nie ma.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dustyn
Gość
|
Wysłany: Pią 19:05, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
TVBronek "Złoto dezerterów" - czyli wojna na wesoło!
Zabrakło miejsca dla "Westerplatte", "Lotnej"/pomomo ułańskich głupot/ czy "Brzeziny". Zabrakło miejsca nawet na znaczący dokument!
Zastanawiam się też nad odznaczonymi "wybrańcami"...Czy ktoś z Was wie kto był w owej grupie i co kierowało preziem w ich doborze?
I z innej beczki...Chcemy poprawiać swoje stosunki z Rosją. Czy przenoszenie na 17 września głównych akcentów rocznicowych nie jest totalnym debilizmem? Można zrozumieć polskie rozgoryczenie paktem Ribbentrop - Mołotow, ale na boga! Rosjanie realizowali swoje obronne interesy kosztem wrogiego sąsiada!
Czekam na zdroworozsądkowe głosy w dyskusji...
Pozdrawiam wszystkich...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:35, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
janiob napisał: |
Mam nadzieje, że wizyta premiera w Brukseli będzie początkiem bardziej aktywnej polityki europejskiej Polski. Tymczasem zostajemy w tyle. Jeśli marzymy o tym, by z naszym krajem bardziej liczono się w Europie, by nasze interesy były dobrze reprezentowane i by Polacy czerpali więcej korzyści z członkowstwa w UE, ekipa PiS – dotyczy to zarówno rządu jak i urzędu prezydenckiego - musi radykalnie zintensyfikować swoje działania.
|
Janusz możesz mieć co najwyżej tylko nadzieje gdyż pewności nie. Polska polityka zagraniczna to przeszłość lub przyszłość teraźniejszość niestety widzę w czarnych kolorach nawet B16 pierścienia do ucałowania pod nos Jarkowi nie podsuwa. Trasę koncertową po wielkich stanach trzeba było zmodyfikować do spotkania z amerykańska polonią gdyż nawet gwiazda Polskiej polityki zagranicznej Anna Fatyga nie zdołała uprosić sekretarzy prezydenta Bucha żeby znalazł czas podczas lanchu i spotkał się z naszym słońcem niestety zgodził się tylko na wspólną fotkę jak podczas odpustowych zabaw z niedźwiedziem. Powtarzam tak niskiej pozycji Polska nie miała nigdy i nie jest to fanaberia Brytyjskiej królowej taka jest niestety opinia liczących się polityków światowej miary.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:39, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że ta dyskusja w kontekście ostatniego zdania, winna być przeniesiona do tematu ... "Granice ...absurdu" i zostać powiązana z tym co napisał ... Dustyn
A tak zwane "autorytety" siedzą cicho po kątach, ogryzają paznokcie i tylko z rzadka wydalają z siebie pierdnięcia dezaprobaty i krytyki oszołomstwa...
a ja ...skomentowałem :
i tym samym dotknąleś zasadniczego polskiego problemu jaki stanowi ...dyktatura ciemniaków.
Ale to też jest ... polityka... nieprawdaż?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:42, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie W51 do takiej rangi doprowadzono ta pamiętną rocznicę.
Film i owszem widziałem go już dwu lub trzykrotnie i z przyjemnością obejrzę po raz kolejny ale dziś powinno w TV dominować co innego a nie komedia to kpina z dawnych tragedii ale ma to nam powiedzieć że wojenka to fajna zabawa i nic w tym złego że sąsiedzi udeptywali nam drogi i palili przestarzałe konstrukcje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51 bez log
Gość
|
Wysłany: Pią 20:39, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dustyn napisałeś
TVBronek "Złoto dezerterów" - czyli wojna na wesoło!
Faktycznie a najweselsze jest to, że producentem tego filmu jest...zgadnij kto ?......RYWIN LEW ...ZRESZTĄ
To rzeczywiście ... przednia komedia.
A co ... "Lotnej" rzeczywiście mogli już puścić bo ...wycieto z niej ...atak ułana z szabelką na lufę czołgu
Gwoli sprawiedliwości. Brzezina była parenaście dni temu, bodajże na Regionalnej. Jak zwykle ... głęboką nocą.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:41, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Niemcy: Hołd ofiarom napaści na Polskę
Zgodnie z wprowadzoną cztery lata temu tradycją, niemiecki rząd oddał w piątek, w 67. rocznicę napaści Trzeciej Rzeszy na Polskę, hołd ofiarom drugiej wojny światowej.
W imieniu niemieckich władz szef protokołu dyplomatycznego Reinald Steck złożył wieniec w Nowej Wartowni w Berlinie, centralnym niemieckim miejscu pamięci o ofiarach wojny i dyktatury.
Polskę reprezentował kierownik polskiej ambasady, radca-minister Wojciech Pomianowski. W uroczystości uczestniczyła wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego SPD, Angelika Schwall- Dueren. Wieniec złożyli także przedstawiciele frakcji parlamentarnej CDU/CSU. Znajdująca się przy głównym bulwarze miasta Unter den Linden Nowa Wartownia pełni w zjednoczonych Niemczech rolę porównywalną do Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Granitowa płyta kryje grób nieznanego żołnierza oraz prochy ofiar hitlerowskich obozów koncentracyjnych. W centralnym miejscu pochodzącej z początku XIX wieku budowli znajduje się kopia rzeźby Kaethe Kollwitz "Matka opłakująca poległego syna".
Zwyczaj uroczystego składania wieńców z okazji wybuchu wojny wprowadzono z inicjatywy ambasady RP w Berlinie w 2003 roku. W 2004 r. w uroczystości uczestniczył ówczesny minister spraw zagranicznych Joschka Fischer. Od ubiegłego roku wieniec składa szef protokołu dyplomatycznego niemieckiego MSZ.
Przedstawiciele polskich władz i organizacji społecznych złożyli także wiązanki kwiatów pod pomnikiem Żołnierza Polskiego we wschodniej dzielnicy Berlina, Friedrichshain.
...a u nas: "Złoto dezerterów", "Jak rozpętałem II W.Św." i Festiwal w Sopocie...tak jakby komercyjne wyjce nie mogły rozpocząć 2 września...
Ale co tam, przecie młodzież będzie "edukowana histErycznie"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:57, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Żydowska "Liga Antydefamacyjna" żąda od Unii Europejskiej interwencji i zamknięcia Radia Maryja
Żydowska 'Liga Anty-Defamacyjna' Anti-Defamation League - ADL, w wydanym 30 sierpnia br. komunikacie ostro krytykuje decyzję polskiego prokuratora za "umorzenie postępowania przeciwko znanej antysemickiej rozgłośni radiowej emitującej antysemicką demagogię", nazywając decyzję prokuratora "skandaliczną".
"Stanisław Michalkiewicz, stały komentator Radia Maryja, prawicowej katolickiej rozgłośni radiowej z dużą bazą słuchaczy, w kwietniu br. wypowiedział się szyderczo o [zwrocie] skonfiskowanej podczas Holokaustu własności żydowskiej."
"Stwierdzenie prokuratora, iż ta pełna nienawiści, plugawa wypowiedź Michalkiewicza 'nie może być postrzegana jako działanie dokonane z premedytacją, obrażające i znieważające', jest skandaliczne." - powiedział główny dyrektor ADL, Abraham H. Foxman.
"Radio Maryja jest głównym czynnikiem niepokojącego wzrostu antysemityzmu w Polsce. Stacja ta nieustannie emituje antysemickie oszczerstwa." - dodał Foxman.
"Niestety, polskie władze po raz kolejny nie wpłynęły na zmianę profilu tej stacji, która wzburzyła cały świat, włącznie z Watykanem. Jeśli [władze polskie] nie wpłyną na usunięcie języka nienawiści z anteny Radia Maryja, powinna tego dokonać Unia Europejska." - wezwał Abraham Foxman.
To samo można powiedziec o naszym wrogim nastawieniu do inaczej kochających ,a miało to miejsce po wystąpieniu w Sopocie Elltona Johna którą widzowie skwitowali burzą braw . Europo ucz się od Polaków kochać bliźniego swego i zwykłej ludzkiej Solidarności.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:02, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Historii nie zmienią fobie partyjnych bonzów, a karuzela rządów trwa. Wszystko wróci do normy. No i są historycy, którzy, jak to się okazuje, traktują swoją misję całkiem poważnie.
A jako społeczeństwo też mamy nieżle wytrenowaną pamięć wydarzeń, niezależną od oficjalnych interpretacji.
Tylko wnerwia mnie, że ktos znów chce mi wszystko przemodelować. Do filmów nie jestem przywiązana, już wiele lat temu Zaduszki w Zaduszki, i pozostałe te same przy każdej rocznicy lekko mnie nużyły, ale jeżeli dla kogoś stanowią składnik tradycji - to czemu nie.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:48, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie oceniam konkretnych ludzi , partii , staram się oceniać działania i ich skutki , racjonalność przyjętej polityki.
Od czasu gdy wybory wgrało PiS w komentarzach dotyczących poczynań partii rządzącej dominują sformułowania typu: „nic z tego nie rozumiem” lub „Kaczyński działa irracjonalnie” oraz „PiS jest nieprzewidywalny”. Czy rzeczywiście działania Prawa i Sprawiedliwości mogą tworzyć takie wrażenie. Nie ważne czy obserwuje się je z bliska, bez odpowiedniego dystansu, czy też patrzy na polską politykę z szerszej perspektywy.
Nie podzielam opinii o nieracjonalności Prawa i Sprawiedliwości. Polityka tej partii jest w moim przekonaniu całkiem racjonalna.
PiS to partia, która doszła do władzy niosąc na sztandarach hasło radykalnej przebudowy państwa. A jak inaczej można przebudować państwo, jeśli nie przez naruszenie skostniałej, istniejącej w nim sieci powiązań i układów ? Jak to można zrobić nie mając większości parlamentarnej w Sejmie , to jest wprost nie możliwe. Co było nie możliwe stało się realne, powstała koalicja o zabarwieniu narodowo – chrześcijańskim , to łączy nie dzieli. Inne pytanie , na jak długo ? Co by nie powiedzieć , potrzeba już niewiele czasu aby cofnięcie przemian stało się niemożliwe.
Zwróćmy uwagę na fakt, że problemy, na które Prawo i Sprawiedliwość zwraca uwagę są realne i niezwykle ważne. Powiedziałbym nawet: fundamentalne. Tak było w przypadku mediów, banków, sędziów, służby cywilnej, służb specjalnych i wywiadu itd. Przecież zanim PiS doszło do władzy krytykowano na przykład korporacjonizm zawodów prawniczych czy upolitycznienie urzędników. Co więcej w krytyce tej brali udział także politycy Platformy Obywatelskiej.
Opinia o nieskuteczności polskiego systemu sprawiedliwości jest powszechnie podzielana. Nie brak na to dowodów. Mówiło się o panującej w środowisku sędziów korupcji, o nadmiernej tolerancji dla sprawców przestępstw. Mówiło się o tym, że system chroni przestępców, a nie ofiary. O tym, że jest nieskuteczny. Prawo i Sprawiedliwość podniosło teraz ten problem. To jest racjonalne. Co więcej, odpowiada społecznym nastrojom i oczekiwaniom.
Skąd więc te awantury, za każdym razem gdy PiS porusza kolejny temat?
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:11, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Janusz kolejny temat który porusza Twój ukochany PiS to:
"Dziennik": Koalicja po cichu wraca do afery Orlenu. Sprawa ma uderzyć w lewicę przed wyborami samorządowymi.
A więc właśnie, kolejna zadyma, kolejna afera i kolejni nieskazitelni a czy nie można by inaczej? Czy nie można by zaproponować Polakom czegoś co ulży ich doli i życie zrobi bardziej znośne? chyba jednak nie gdyż tak naprawdę prawica nie ma pomysłu co dalej, do kościoła zagoniono prawie wszystkich dzieci mają w szkole po dwie lekcje religii tygodniowo telewizja usłużna ,prasa pod nadzorem, wszystkie ważne instytucję opanowane i co dalej? naród chce igrzysk gdyż dostatek już jest, jeszcze tylko małe co nieco czyli samorządy i z Polski mamy sowiecką Rosję lat międzywojennych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:27, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Masz rację Januszu. Co PiS zapowiedział, to robi i chwalę go za to nie pisząc o nim źle. To co robi, jeżeli nic konkretnie nie zmienia, a za to kręcimy się w kółko bez muzyki, to może dać nowe jakości. Ale ten ich styl... mi się nie podoba. Te ciągłe szukanie sił im przekadzających. Znajdowanie coraz "nowszych" postkomunistów. Grożenie wszystkim polakom, bo nie tylko niezadowolonym z ich poczynań. Te osoby nieodpowiedzialne w rządzie, koalicji i samej partii. Znaczy, że i "oni" są takimi samymi "bojownikami" o polskość jak i inni.
No i przykłady. Brak dialogu społecznego. Wszystko odgórnie. Fałszowanie ordynacji wyborczej na swoją korzyść, co może być wykorzystane przeciwko im. Wycofywanie się z reformy podatków. Wszak ich zmiany kosztują, ale to co robią jest ponad miarę wydolności społeczeństwa. Tego jestem pewny. Szarganie autorytetami moralnymi czy to Grossem czy Kuroniem. A każdy z nich ( z PiSu) "kradł przynajmniej jabłka", był, jak był młodym i za głupim na politykę i jest na bakier z prawem (chyba że mieszka w tak wielkim mieście, że nosa z niego nie wyścibił i nie wie gdzie i jak rosną jabłka., co mu do polityki nie jest potrzebne). A to już pozbawia ich władzy, bo jeżeli innym nic się nie należy za byleco, to im tak samo)! Miały być ujawnione wszystkie teczki. Ale jak się okazało, że Jarka teczka jest sfałszowana, to te sfałszowane już nie. To co powiedział Macierewicz, to tylko "skrót myślowy", a innym nie wolno gęby otworzyć, bo komunizm im z gęby pachnie. Takim zaniedługo okaże się też sam Wałęsa! Już nie SLD z koalicją sa przeciwko nim, ale i PO krytykuje ich coraz wyraziściej! Nie można czekać, aż wywołają jakiś kataklizm rujnujący Polskę politycznie, finansowo czy gospodarczo. Jeżeli wszystkie państwa idą do przodu. Jeżeli szuka się przynajmniej w Europie rozwiązań, to gdzie my jesteśmy, co my robimy? Czy mamy walczyć między sobą, komu ile hołdu i za co? O ten plastic?
I toto mi się u nich nie podoba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:40, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie Panesz tak jest z PiSem to partia zbawicieli i koniec nie przekonasz Janioba że to partia cwaniaków i ignorantów że to partia która Polskę doprowadzi na dno poczynając od prezia który dostaje sraczki na widok zachodnich dyplomatów do patriotycznego hymnu w wykonaniu pana premiera kończąc a to przecież awangarda PiSu co zwykli szeregowi członkowie? Szkoda czasu żeby to komentować to po prostu dno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:04, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznaję Ci rację Lukaszy nie przekonasz mnie do tego , że powrót tych co nas tak urządzili to jest dobre rozwiązanie.Mam dosyć karuzeli nieudaczników typu.......mam wymieniać , cała plejada nazwisk przewijająca sie przez wszystkie ekipy rządzące Polską po 89 roku.
Kto sie nie sprawdził u mnie nie ma drugiej szansy.
Środowiska, które krytykuje PiS, są wpływowe. To elity, które kształtowały polską rzeczywistość po 1989 roku. Różnią się one w pojmowaniu i ocenie rzeczywistości od przeciętnego obywatela - grają swoje. PiS w istocie podejmuje problemy które były krytykowane w III RP Jest to jak najbardziej racjonalne - co więcej jest spełnieniem obietnicy wyborczej. Te tematy nigdy wcześniej nie były przedmiotem szerokiej publicznej debaty. Teraz się nim stają. Nic dziwnego, że grupy i środowiska, które PiS krytykuje, reagują niezwykle ostro - czują się zagrożone. To też jest zresztą racjonalne, bo PiS uderza w utrwalone interesy, w struktury władzy, czyli w sam rdzeń krytykowanej przez wszystkich III RP. Poczytajcie jak widzą Polskę środowiska nam przychylne , te z zagranicy , Polonoia , ludzie byłej Solidarności którzy emigrowali.
W Polsce po 89 roku powstały nowe struktury panowania, wykształciły się zamknięte elity połączone licznymi wspólnymi interesami , bywa , że o powiązaniach międzynarodowych. Między tymi elitami zachodziła wymiana osób, usług i zasobów. Panikarskie reakcje są tylko dowodem na to, że te grupy interesu czują się dziś zagrożone. Zwróćmy uwagę, że ta zmasowana krytyka jest głównie niemerytoryczna, a emocjonalna. Dyskusja merytoryczna odbywa się poza zasięgiem kamer. Wtedy i politycy, i niektórzy dziennikarze przyznają, że nie sposób nie widzieć problemów, o których mówi partia rządząca.
Można owszem spierać się na temat metod, jakimi PiS chce rozwiązywać te problemy. Jednak nie można mówić, że ich nie ma. Diagnoza dotycząca poszczególnych sfer życia publicznego powinna być pogłębiona w publicznej debacie i przez niezależnych ekspertów. Jeśli Jarosław Kaczyński powiedział, że media nie są niezależne, to opinia publiczna powinna się dowiedzieć na czym to polega: jaki jest podział rynku, kto pociąga za poszczególne sznurki itd. Tu brakuje jednak konsekwencji. Następuje histeryczna reakcja. W kuluarach przyznaje się Kaczyńskiemu rację, że sprawa jest poważna, że coś jest na rzeczy i na tym dyskusja się kończy. Nawet zmiany w TV przycichły , nie bardzo wiadomo co robi Pan Wilnsztein. Tematy są podnoszone trochę po amatorsku i obóz rządzący, po silnych atakach, wycofuje się. Powstaje wrażenie działania nieprzemyślanego i nieprzygotowanego.
Jeśli PiS rozpoczyna spór, powinien dysponować środkami intelektualnymi i politycznymi, które pozwolą mu spór wygrać. Bo tak pozostawia rozjuszonych przeciwników, gotowych do kontrataku.
Dlaczego PiS nie ciągnie rozpoczętych spraw w szybszym tempie ?
Rząd Marcinkiewicza mimo swej popularności był słaby. Nie koncepcyjnie, ale w rzeczywistym sprawowaniu władzy. Zmiany w rządzie ustabilizowały i poprawiły sytuację , dodając do tego fakt uzyskania większości w Sejmie , szansę wygrania wyborów samorządowych w stolicy pozwala myśleć o przyspieszeniu reform .
A więc PiS też nie jest bez winy , ale kto nie popełnia błędów , koalicja to też jakieś rozwiązanie ale nie najlepsze , ale rozwiązanie na miarę realnych , rzeczywistych możliwości.Trzeba o tym pamiętać.Jeśli PiS - owi się nie powiedzie to co powiedzie się Tuskowi , Rokicie i Komorowskiemu i Wy w to wierzycie, a może Borowskiemu , Szmajdzińskiemu i Olejniczakowi , a może Pawlak i słynne PSL.Ludzie trzymajcie mnie bo pęknę ze śmiechu.Co Wy Panowie chcecie mi wmówić :-D :-D :-D
Już wolę pozostać w swojej naiwności niż w Waszej.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|