POLITYKA 2o

Gość

Donek zapowiedział więc od dzisiaj sejm rozpoczyna intensywne prace nad nową ustawą Hazardową która nie istnieje.

Donek ma zapewnione miejsce w encyklopediach jako premier najbardziej wirtualnego rządu w historii dziejów świata.

Gość

A ryży kłamca opowiada w telewizorze jaki jest projekt ustawy hazardowej - oczywiście ogólnikami: prosty, łatwy, przejrzysty.

Projektu niema !!!!

Gość

To o co jest ta afera hazardowa, jak jej też nie ma, bo nie ma do czego aferować?

Gość

No właśnie jest ale jej nie ma.
Niby Zbyniu gadał z...
Ale to CBA jest wszystkiemu winna

Gość

Może i CBA jest temu winna, przy tym nie będę się upierał. Tego nie wiem i to jest nieistotne. Najlepiej byłoby, jest i obstawiam, że nikt za tym nie stoi.

I to jest dopiera afera. Spraw nie ma, a afera ... Super

na = sto.

Gość

Panesz czytaj uważnie mowa o nowym projekcie regulującym Hazard który na prędce kręci PO żeby pokazać jacy święci i nieuwikłani są jej przedstawiciele.
Donek jak zwykle tak sie rozpędził że ogłosił i opowiada o czymś czego nie ma - projektu nikt na oczy nie widział a gawędziarz mitoman opowiada że są dwie wersje.
Praktyka jest stała i niezmienna o czym pisałem

Gość

Bardziej skłonny jestem do oceny którą podał Panesz.Afera jest "dmuchana".Nie oznacza to że nie było próby ukierunkowania na rozwiązania korzystne dla hazardowego biznesu.Nie dziwi mnie że biznes "puka do różnych drzwi". Mają do tego prawo.Dziwi mnie postawa polityków którzy dali się uwikłać w te zakulisowe próby..Chlebowski i Drzewiecki. Ale od prób do realizacji ...droga długa.Uważam że politycy powinni dostać "solidnie po łapach."Co moim zdaniem już stało się. Ten przykład ma inne ważniejsze znaczenie. Otóz winien uzmysłowić posłom pracującym nad ustawami świadomość ze nie są maszynką do głosowania..a ponosza odpowiedzialność za stanowienie prawa.Jeżeli przyjąć za pewnik że chciejstwo biznesmena nawet bardzo zaprzyjaźnionego z waznym politykiem może przełozyć się na stanowienie "korupcyjnego prawa" to włos na głowie jeży się. Należałoby rozpędzić na cztery wiatry Sejm łącznie ze sforą prawników , doradców itp.Mam nadzieję że ta swiadomość zostanie po tej "dmuchanej aferze" zostanie w społeczeństwie i posłach uruchomiona.
O stopniu manipulacji społeczeństwem świadczyć może fakt ekscytacji takimi aferami jak hazardowa...ale jakoś nikt nie drąży tematu ewidentnych strat jakie ponosimy z prawdziwych afer związanych z Eureko, firmą J&S .Apelowałem do Kowy aby odniósł się do tego..bez skutku.Zapewne te sprawy są nie "na rękę i nie po linii" .Cóż każdy ma prawo wyznawać jedynie słuszny pogląd... ale tym samym poddaje się ocenie. "Lataj nisko i powoli".

Gość

No trzeba większego młotka żeby się przez skorupę przebić.

To nie jest temat o aferze hazardowej!!!!!!
To nie jest nawet temat o nowej ustawie Hazardowej !!!!!!!
To jest temat o sposobach działania ( a raczej sposobach braku działania ) rządu PO na podstawie działań o nazwie "Nowa ustawa antychazardowa".
Czytajcie

Gość

No i projekt jest [link widoczny dla zalogowanych]

a zgodnie z wypowiedziami polityków w mediach ( SLD - Teleexpres ) jeszcze go nie dostali.

Zastanawiam się czy jest to efekt "lub czasopism", gdzie posłowie czytali co innego a podpisywali co innego, i teraz dokumenty muszą być jakoś specjalnie potwierdzane i sygnowane.

A może manipulacja jest już tak daleko posunięta że politycy chowając za plecami dokument do kamery mówią: "jeszcze nic nie dostałem".

Gość

I co z tego, że już jest? 64 strony z dodatkowymi dokumentami uzupełniającymi nikt w ciągu nocy czy dnia od nowa nie napisał. Czyli była, były ustawy-projekty. I chodzi raczej o współczynniki czy o zakresy ustanowione w tychże projektach. I co gorsze, podejrzewam, ze owe zakresy i współczynniki w tych rojektach oparte są w wizerunku sufitu czy okna, a nie z jakichkolwiek danych, na które można by się powołać! Stąd problem: dlaczego tamte projekty ustaw są aferalne, a tej ostatniej nie?

Dziwi mnie też, że większe obciążenie podatkowe hazardu nie jest korupcyjne, natomiast propozycje zmniejszenia go - jest.
Co by się nie mówiło o podatku, to zwiększenie podatku daje większe wpływy do budżetu, mimo że następuje wtedy rezygnacja z opodatkowanej działalności czy zwiększa się "szara strefa" , ale też zmniejszenie może dać lepsze wyniki, bo zachęci to do działalności w strefie podatku.

Dziwi mnie, że nie wolno popuścić hazardowi, bo to jest tylko i wyłącznie korupcja i osoby tak mniemające są aferzystami i to z tendencjami na załamanie się rządu. A okres 5-ciu lat można było śmiało wykorzystać na symulacyjne ustawienie n-równań "ekonomicznych" z m-niewiadomymi, w tym z jedną o nazwie "podatek od hazardu" i wyliczyć jego optymalną wartość dla aktualnych parametrów czy też wyoptować granice/zakres tejże ... niewiadomej!

Ja tu aferalności wcale nie widzę, tylko głupotę czy ponadmądrą ponadnormalność poniektórych i całej otoczki tego zagadnienia. Chce się aferalności, to tworzy się aferalność bez najmniejszej winy lobbystów.
Ale winni muszą być, więc są!

Dla mnie ustawa bez opracowania przez winnych aferzystów i lobbystów, to tylko taka zabawka polityczna, dla sztucznej praworządności, opozycyjności , racji politycznych, dla sterowania tłumem ogłupionych wyborców. Uboczny skutek demokracji.

Gość

Panesz na litość to nie temat o ustawie hazardowej.

Politycy nadal twierdzą że nie dostali treści nowej ustawy i wygląda na to że manipulacja jest tylko nie taka którą podejrzewałem.

PO prostu na stronę, Donek kazał wrzucić, miast istniejącej rzeczonej ustawy, byle co żeby zapozorować.

Czyli jakby: w PO bez zmian.

Gość

Gość

Gość

Gość