|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:34, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Olejniczak: Poprę Komorowskiego
Europoseł Wojciech Olejniczak z SLD zadeklarował, że w drugiej turze wyborów prezydenckich poprze kandydata PO Bronisława Komorowskiego. Zastrzegł przy tym, że jest to jego osobisty wybór i mówi tylko w swoim imieniu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Leszek Miller przed dwoma tygodniami radził Napieralskiemu aby przy ogłoszeniu wyników podziękował w pierwszej kolejności ... wyborcom a w drugiej .... Olejniczakowi i Kaliszowi.
I jak zwykle ma rację !!!!
Należy bezwzględnie wykopać z SLD tych dwóch ... destruktorów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:21, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przed ogłoszeniem oficjalnego stanowiska SLD w sprawie poparcia lub nie Komorowskiego, Kwaśniewski jak czytam popiera platformersa.
Jest to kolejny judaszowy ruch przeciwkio Napieralskiemu i SLD.
Opiera sie on widać na założeniu, ze w nastepnych wyborach polegnie PSL i PełO klęknie i zaprosi do koalicji odrodzoną ... moralną lewicę Nałęczów, Cimoszewiczów, Olejniczaków i Kaliszów.
Kwaśniewskiemu roi się poroniona idea LiDu, tym razem z PełO jak by mu nie wystarczało obecne stanowisko Tuska i Schetyny ... żadnych układów z SLD.
Dlatego nie zazdroszczę sytuacji Napieralskiemu.
Podłożono mu kolejną ... świnię.
Mam nadzieję, że najbardziej trafną decyzją bedzie jego apel o ... poparciu obu kandydatów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:42, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli aktualne ruchy Lewicy są tylko wolnoamerykanką, to - wszystko może być. Natomiast wydaje mi się, że jej politycy potrafia prowadzić nieco głębszą grę. W zasadzie, większość komentatorów jest zgodna, że oficjalne poparcie któregokolwiek z kandydatów przez Napieralskiego byłoby krótkowzroczne i obniżyło możliwości koalicyjne SLD. Natomiast.. można poprzeć Komorowskiego w sposób nieoficjalny, poprzez znanych i lubianych lub cenionych polityków Lewicy tak, aby Napieralskiemu pozostały absolutnie czyste i wolne ręce... I sadzę, że tak to się odbywa. To naprawdę nie jest w interesie SLD, aby wygrał Wybory Kaczyński. Nienawiść do PO (a może przekora? :) )zaciemnia, jak widzę, wnikliwość spojrzenia..
Co do Kwaśniewskiego, to łatwiej, aby ogłosił swoje poparcie teraz, póki nie ma oficjalnego stanowiska SLD. Bo to jeszcze nie jest "wbrew". A jak już Napieralski ogłosi oficjalnie stanowisko partii, to będzie za późno, byłby to wyraźny sprzeciw i nielojalność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 4:53, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mam nadzieję, że najbardziej trafną decyzją bedzie jego apel o ... poparciu obu kandydatów. |
Nic nie dbasz o moje zdrowie.... Qrna... Oglądać Komorowskiego przez 5 lat? Wiesz ile nerwów mnie to będzie kosztować?
Jego pieprzenia o dzieleniu Polski przez Kaczora są żenujące. Kaczor o tym co jest (bo chyba jest?), a Komorowski jak młot kowalski swoje...hehe. Cierpiałem za Walęsy, cierpiałem w końcówce Kwacha... Obym z wrażenia nie musiał "bluzeczki z tasiemkami" nosić
Co do Napieralskiego. Uważam, że teraz ma prawo i korzysta z zainteresowania mediów, no i kandydatów. To przecież oczywiste. Musi jednak baaardzo uważać i popracować trochę nad wypromowaniem SLD. Co by nie mówić kampania jednak nie skończy się na wyborze prezia, bo wybory za wyborami. Nie ma się co łudzić. SLD przy umiejętnych reformach nie wzrośnie w ciągu roku. Jeśli będzie umiał wzmocnić partię, to wyrośnie na polityka..., a SLD spotężnieje. Wtedy "marnotrawni" znowu będą się kajać
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 4:54, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:59, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O ile lewicowi działacze popierają Komorowskiego, to ich sprawa.
Napieralski jako były kandydat, jako przewodniczący partii, której jeszcze nie jest z nikim po drodze, gdzie na związkach z demagogicznymi partiami może tylko przegrać, nie powinien się angażować w żadne związki i ogłosić wolną wolę dla tych co jego popierali. Czyli poprzec któregoś z dwu lub zagłosować przeciwko jednemu z tychże samych!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:00, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest na "dobrej drodze". Jak widać Kaczyński "odzyskuje pole". Czy zostanie czy nie Prezydentem to już dla mnie jako "komucha " mało ważne.
Istotnym jest niemożliwość konstruktywnej współpracy PO i PiS. Widać że partie te znaczone są nadmierną wzajemną animozją. Przyczyn jest kilka , a dwie zasadnicze;
1."Wspólny pień rodowodowy".Z braku argumentów, realnego programu będą zawsze odnosić się do rodowodu solidarnościowego. PO i PiS będą pokazać ze tylko jedna strona jest z "prawego łoża". A więc konflikt miedzy nimi na tym tle jest ich immanentną cechą.
2. Obie partie to partie wodzowskie. Typy charakterów przywódców nie dają szans na koalicję.
Na tym nieuchronnym spięciu zyskiwać może ten trzeci.A więc SLD ma szanse.
Gdybym miał wróżyć to powiedziałbym że dla SLD byłoby lepiej gdyby Kaczyński został Prezydentem.Wtedy ten konflikt byłby na bank. Dla SLD byłoby dobrze ...ale czy dla Polski? Tego już nie jestem pewien.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:19, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja prognoza: zwyciezy Komorowski, jednak nieudana polityka PO doprowadzi do zwyciestwa PiS na wyborach parlamentarnych. SLD daje drugie miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:44, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wykluczone. Konieczna jest zmiana naszej sceny politycznej.
Partie polityczne powinny "dorosnąć programowo". Historia, etos, kombatanctwo jest dobre na czas świętowania. Dziś należy odpowiedzialnie , kompetentnie rządzić , kierować państwem.Należy "twardo stąpać po ziemi". Cały problem w tym że wyborcy kierują się bardziej emocjami niż rzeczową oceną polityków.
A więc wszyscy mamy sporo do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:59, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie będzie żadnej nieudnej polityki PO. W Europie Uunijnej będzie kryzys jak byk i PO wszystko włoży w te buty. Posiadacze dadzą każe pieniądze i zrobią wszystko ( spiskowa teoria dziejów - zaznaczam wielokrotnie potwierdzana historycznie ) żeby nie było równiej bo doskonale wiedzą że równiej oznacza gorzej dla nich.
Mając pieniądze środki tak nakręcą, zmanipulują umysły jak to widać po mniej wyposażonych przez naturę użytkownikach forum ( i nie mówie tu o wyposarzeniu fizycznym w potocznym rozumieniu tego słowa ale o wyposarzeniu fizycznym w rozumieniu cybernetycznej teori charakteru ).
W sęsie powyższego rozumiem poparcie Cimoszewicza i Kwaśniewskiego ( którzy przez swoje ukorycenie uwłaszczyli się na majątku poPRLowskim i są teraz klasą posiadającą ) dla Komorowskiego. Nie rozumiałbym poparcia Czarzastego i Oleksego dla Kaczyńskiego ( gdybym reprezentował poziom fizyczny, w rozumieniu cybernetycznej teori charakteru, podatny na manipulacje ) ale wiem co to jest walka wewnątrzklasowa.
Myśle że SLD popełnia bład stająć w rozkroku na dwóch "krach" PO PiS i nie opowiadając się za żadną. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko.
Ma ewidentyn dylemat: poprze PO będzie musiało walczyć ze wpieraną przez PO grupą posiadaczy lub się w nią wkupić ( nie bez kosztów ): poprze PiS znajdzie sojusznika pozwalającego przejmować obszary wpływów elit finansowych. Jednak ze względu na ideologię pisowską będzie im trudno tworzyć elitę finansową na miarę własnych idei i potrzeb bo to zawsze wiąże się z rozwarstwieniem społecznym.
Wiem na co liczy odłam SLD wpierający Kaczyńskiego. Ale nie powiem.
Wy mi powiedzcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:10, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Nie będzie żadnej nieudnej polityki PO. |
Nie wykluczam. Ale lepiej niz teraz PO nie zrobi. Warto zaznazyc, ze polskie partie zaczynaja charakteryzowac sie regionalna przynaleznoscia - PO to zachod, polnoc i stolica, PiS - poludniowy wschod. W Europie partie juz przedstawiaja nie tak ideologie, jak regiony (Niemcy, Belgia, Ukraina). Mam podejrzenia, ze w Polsce ten podzial i poparcie partii ustabilizuje sie. PO/PiS beda zdobywac po 30-45% glosow (podobnie jak w Niemczech), SLD - to trzecia sila, ktora moze wziac sympatie jednej z czesci Polski. Przeciez na Ukrainie np. Partia Regionow zajela wschod i poludnie zamiast komunistow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:08, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tak może być Mistral.
Jednak mi nie zależy ani na lewicy, ani na prawicy, bo dzisiaj są to głupie partie. Dodam, że walczą tylko o władzę, a program prawicy jest jeżeli nie liberalny, to lewicowy, a nawet komunistyczny. Gdyby udało im się zrobić to wszystko, co obiecują komunizm mamy pewny i gwarantowany.
Już lepsza jest lewica w postaci SLD, bo myśli realniej, swoje ambicje opiera o realizm budźetowy i gospodarczy.
Więc mi się marzą całkiem nowe partie, lewa i prawa noga RP, czyli konserwatyści i liberałowie, dbający o niepogarszanie warunków życia i wariatów, furiatów nawet wynajdujących nowe kierunki rozwoju z tym, że dbających o wyrównywanie podziałów na lepszych i gorszych, pomiędzy bogatymi i biedotą polską. I liczę, bo w tej chwili widzę takiego jedynego, jakim jest G. Napieralski!
A moja taktyka wyborcza jest taka, że zakładając, że Kaczyński nie uzyska 50 % głosów, wykluczając tą możliwośc, chociaż jak by sie tak stało, to by było i co może się stać, oddałem głos na Napieralskiego. Była to jedyna możliwość poparcia tej nogi myślenia i jakichkolwiek szans jej wzmocnienia, co też nastąpiło. Nawet nic nie miałbym jeżeli Napieralski byłby w drugiej turze zamiast Komorowskiego. A teraz oddam głos już na Komorowskiego, bo on wszedł do drugiej tury. Moje ryzyko też było niewielkie.
Masz rację, że różnie może się stać. Jeżeli wygra prezydenturę Komorowski, to PO może popłynąc, zmniejszyć swoje znaczenie na arenie parlamentarnej i nastąpią rządy oszołomów. Ale tak też nie musi się stać. Mam nadzieję i liczę, że społeczeństwo polskie zmądrzeje, a przede wszystkim młodsze pokolenie wreszcie zawalczy o swój los i skończą się starzy wyjadacze polityczni, bo o co im chodzi, jest ich coraz trudniej zrozumieć. Do tej pory liberalizm cały czas przegrywa z oszołomami.
Wygra Kaczyński, to też jest niewiadoma, co będzie dalej, ale tu zależy od propagandy, od tego, na ile i jak zmieni się sytuacja w kraju i na świecie, co przeważy, co kto więcej nakłamie, oszołomi społeczeństwo. Nawet liczę, że na tym przewiezie się Kaczyński do końca i PiS straci całkowicie znaczenie. Zginie ostatnia bojówka powstańczo-partyzancka wolności od nie wiadomo czego.
A liczę, że Napieralski nie stworzy lewicy socjalistycznej, a drugą nogę sceny politycznej, czyli partię socjal-demokratyczną, co ma w nazwie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:36, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mocno jestem ciekaw jak się zachowa Pan Napieralski po wyborach , bez wzgledu na to kto je wygra.Dla Pana Napieralskiego korzystniejsze by było gdyby wygrał Pan Kaczyński.Po pierwsze , gdzie lewicy do programu skrajnie liberalnej prawicy , a po drugie za Panem Komorowskicm opowiedzieli się czolowi politycy SLD.
Dawna lewica ta w której doskonale funkcjonowała kasta "czerwonych baronów", świadomie czy nie świadomie dobija gwóźdź do trumny tej lewicy.
I to jest dobre dla Pana Napieralskiego. Tylko czy to wykorzysta ?
Gdy tacy Panowie jak Kwaśniewski , Kalisz , Olejniczak........, jeszcze przed szefem partii opowiadają się konkretnie za jednym z kandydatów ,to jest powód do zrobienia "rewolucji" w tej partii.Zasmarkanym obowiązkiem tych i innych czlonków SLD było poczekanie na to co powie szef partii i zastosowanie się do jego decyzji , przynajmniej oficjalnie - nie zagłosuje na żadnego , tak jak szef.Wiadomo , że za kotarą mozna zagłosować jak sie zechce, to zalezy od wiarygodności człowieka.Manifestowanie publiczne odmiennego zdania od decyzji partii i jej szefa to wypowiedzenie posłuszeństwa partii i szefowi.
Czy Pan Napieralski stanie na wysokości zadania i wykopie tych pseudolewicowców z wielkim hukiem ? Mam powazne wątpliwości.
Janusz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 8:37, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:54, 02 Lip 2010 Temat postu: Wydaje mi sie ze niezaleznie od wyniku niedzielnych wyborow |
|
|
w Polsce dojdzie do pewnych zmian politycznych. Coraz bardziej prawdopodobne ze z aktywnej sceny politycznej zejdzie PSL. Jego miejsce zajmie SLD, do tego moze dojsc jeszcze w trakcie obecnej kadencji Sejmu.
Jesli Prezydentem zostanie Marszalek Komorowski Po bedzie miala mozliwosc pelnej realizacji swojego programu. SLD majac mozliwosc realizacji czesci swojego programu bedzie powaznym zagrozeniem dla PSL, ktore ostatnio jak mi sie wydaje bylo zbyt malo koalicyjne. W nastepnej kadencji Sejmu najprawdopodobniejsza wydaje mi sie koalicja PO - SLD. Dla PiSu i Kaczynskiego drugie pod rzad przegrane wybory moga byc poczatkiem konca. Na pewno pojawia sie pytania o slusznosc i skutecznosc polityki Kaczynskiego.
Jesli Prezydentem zostalby Kaczynski to sytuacja w koalicji Rzadowej i SLD niewiele sie zmieni, w tej kadencji trzeba bedzie nastawic sie na wieksze wolywy SLD i tobedzie dobre dla Polski i Polakow. Rowniez tu widze powazny problem dla PiSu. Jednen jedyny prawy i sprawiedliwy przestanie odgrywac decydujaca role w Partii. Rola Jaroslawa jest tu przeogromna i ta rola moze byc wykonywana tylko i wylacznie w pierwszyj linii. Potakiwaczy w PiSie sa trzy rzesze. Aspirantow do wyzszych celow jest cala masa, jednak przytykiwanie to co innego od prowadzenia partii. Niezaspokojone ambicje niektorych moze byc powodem rozbicia albo conajmniej odejscia niektorych znaczniejszych czlonkow. Pod nieobecnosc Kaczynskiego latwiej bedzie o odstepstwa od jedynie slusznej linii.
PiS nie jest obecnie kompatybilny do zadnej koalicji, takowa z PO wykluczam absolutnie, z SLD pomimo pewnych wspolnosci w programie tez jest malo prawdopodobna. Nie wydaje mi sie zeby Ojciec Doktor Dyrektor zezwolil na to a to chyba jest tu decydujace.
Ostatnio chodzi mi coraz czesciej po glowie jeszcze inna mysl. Jaroslaw zdal sobie sprawe ze z PiSem nie ma szansy na powrot do rzadow, dlatego odpuscil to sobie. Gdyby zostal Prezydentem to najprawdopodobniej tylko na jedna kadencje, no chyba ze bylby tak milym, i sympatycznym Prezydentem ze moglby liczyc na druga, niezaleznie od roli PiSu. Dlatego tez nie wykluczam tez tego ze Kaczynski zacznie powolutku ignorowac PiS, oczywiscie partia ta na zawsze pozostanie jego partia, ale byc moze bez niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:07, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Janusz oj chyba przesadzasz przecież Napieralski nie powiedział kogo poprze partia on nawet nie powiedział kogo poprze osobiście a Kwaśniewski Kalisz i Olejniczak są zwykłymi wyborcami mają zatem prawo powiedzieć na kogo zagłosują tak samo jak Ty czy ja widzę że jesteś rozczarowany postawa Napieralskiego który nie powiedział SLD POPIERA PANA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO Napieralski zjadł ciastko i ma ciastko czyli pasuje wszędzie niczym chłopopolitycy z PSLu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:23, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem krótko. To PO musi zniknąć z polskiej sceny politycznej , czy tego chce czy nie.
Uzasadnienie.Ta partia wyraźnie nie pasuje na polskiej scenie politycznej , ta partia z nikim się nie zrozumie , nie dogada programowo , bo jest zbyt radykalna i dązy do osiągnięcia swego celu wszelkimi środkami , jak relikwie trzyma w swych szeregach ludzi skompromitowanych , czyzby zasłużonych.
Dziwnym jest , że cele tej partii nie są jasno sprecyzowane , mozna powiedzieć są ukrywane .Ta partia nawet jak ma napisany program , to sie okazuje , ze jest już nie aktualny , a nowy program jest na etapie tworzenia go - czeski filim , nikt nic nie wie i tak jest do dzisiaj.Pan Komorowski mówi to co ludzie chcą usłyszeć.PO jedzie na kłamstwie , co innego mówi , co innego uzgadnia z ewentualnymi partnerami , a zupełnie co innego czyni , tu błąd - czyni to co zawsze i tu jest konsekwentna.Czy to nie jest zastanawiajace , a zarazem pouczajace ?
Przekonały się o tym już PiS , SLD , PSL , a co najwazniejsze przekonało sie polskie społeczeństwo.Już nie takie partie znikały i to bezpowrotnie.Nie pozostało po nich nawet miłe wspomnienie.
Nie wiem czy ewentualna zmiana kierownictwa PO , będzie w stanie przywrócić wiarygodność tej partii.W perspektywie przegranych wyborów prezydenckich , oraz parlamentarnych i samorządowych nie zadrżą posady/filary tej partii.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|